2009-03-08, 11:43 | #2191 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Świetny tekst!
Tylko kurczę, jak raz się zasmakowało w poważniejszym związku to potem jest ciężko. Ja jestem flirciarą, chętnie chodzę na imprezy, dużo tańczę i lubię się tym bawić. On wolał co innego, nie zawsze był zadowolony,a z nim na imprezy .... średnio było teraz cofnęłam się do syt. sprzed 1,5 roku, będę znów się bawić itd... a nocami płakać w poduszkę. ale to JEGO decyzja, wszyscy mi to ciągle powtarzają. I trzeba to uszanować. E,głupi jest. |
2009-03-08, 11:57 | #2192 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
i to właśnie przez jego dumę nie moją rozpadło się to co miało trwać wiecznie.. Do Kornka odeszłam bo nie miałam już siły tak dłużej, każdy kolejny dzień kończył się na awanturze, na przepłakanej nocy... Mówił,że jestem dla niego najważniejszą osobą a to ja zawsze zajmowałam jedną z ostatnich pozycji na jego liście wartości... Jego rodzina i otoczenie, wykorzystują go na każdym kroku..próbowałam mu to przez bardzo długi czas uświadomić, przyznawał mi racje ale jak przychodziło co do czego to do mnie miał żal,że mi niepotrzebnie to powiedział bo jest tylko kolejny powód do kłótni... Wolał ciszę niż próbę walki o normalność... Ze mną też tak było...zamiast umocnić nasz związek, bo miałam w stosunku do niego wymagania...obietnice, które składał w większości pozostały obietnicami... to tylko miał pretensje o tym,że mu przypomniałam.. gdyby nie robił z siebie takiej ofiary to byłby moim księciem z bajki.. |
|
2009-03-08, 12:10 | #2193 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Miałaś b. podobną syt.
U mojego ex jego rodzice ciągle się żarli, próbowali go "przeciągnąć" na swoją stronę... bo to była patologia, ojciec alkoholik , agresywny, psychiczny, matka nie potrafiąca zrozumieć,że jej syn jest już Dużym Chłopcem. Agresja, ciągłe awantury...ale on nie chciał nic mówić, chodził coraz bardziej nabuzowany... bywało,że myslałam,że kiedyś nie wytrzyma i zrobi coś b.złego. Mówił,że nie chce się zwierzać, bo czuje się głupio. Chciałam mu pomóc, ale jak jednocześnie być czułą, niemal jak matka i próbować egzekwować czegokolwiek? Oboje jesteśmy winni. Ale on podjął ostateczną decyzję, ja zostawiłam otwarte drzwi... |
2009-03-08, 12:10 | #2194 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: królewskie miasto :*
Wiadomości: 471
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
GAT a nie myślałaś o tym,żeby może spróbować jeszcze raz porozmawiac? nie wiem... po prostu ja też bardzo kocham. i gdybym ja go zostawiła i tak cierpiała, to chyba mimo wszystko jakoś starałabym się.. Nie chcę CI źle radzić, mam nadzieję,że odzyskasz szczęscie w jakikolwiek sposób.
A reszta, widzicie.. czasem cierpicie wy, czasem razem cierpicie.. ja też cierpiałam, wiem,że on cierpiał cholernie po tym jak mnie zostawił. Ale ubzdurał sobie,że będziemy nieszczęśliwi- taka oficjalna wersja. Tylko że ja za bardzo czuje, że on po prsotu chce spróbować nowej. Bo jak to tak, z jedną laską do końca życia... Dopiszemy sobie problemy i skończymy.. I to tak boli. ze ja myślę, ja codziennie cierpie, zawalam życie codzienne, uczelnie, a on sobie doskonale radzi z kumplami, którzy mu pomogli się podnieść. i szuka nowej, spotyka się..
__________________
jesteście moim natchnieniem i wsparciem...a ja jestem cholernym leniem.. |
2009-03-08, 12:19 | #2195 | |
seriously? no.
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 004
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
|
|
2009-03-08, 12:21 | #2196 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Sytuacja podobna acz....
Jego ojciec od samego początku dawał mu do zrozumienia,że jest gorszy, czepiał się o wszystko tak,żeby się na moim byłym wyżyć... Nie interesowało go,że syna coś boli, że ma depresje, że trzeba z nim jechać do szpitala.. Matka też nie była lepsza bo pozwalała na taką sytuacje... Jego dwaj bracia...hmm jeden zachowywał się jak ojciec a drugi....wszystko olewał... Jak prosiłam by powalczył o swoją pozycje to nie... Dochodziło do takiej sytuacji,że nie miał za co pójść do neurologa bo nie chciał prosić rodziców o kasę... Przez to też cierpieliśmy i my... bo bylismy tzn"związkiem na odległość" widywaliśmy się bardzo żadko..czasami nawet raz na półtorej miesiąca albo przez kase albo zachcianki jego ojca... Nie wiem..czy rozmowa z nim to dobry pomysł...bardzo źle przerzywam to rozstanie... Chodzi o to,że on na siłe próbuje z siebie zrobic poszkodowanego a sam nie chce w żadne sposób poprawić swojej sytuacji... co wiecej ma do mnie pretensje,że ja chciałam mu pomoć...bo on uważa,że ja się wywyższam.. |
2009-03-08, 12:26 | #2197 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Przeczytałam tylko parę Twoich postów wstecz i jakbym czytała o sobie ;] Identyczna sytuacja . Według nich " nowa = lepsza " ? Jełopy =/
__________________
You'll Never Find Nobody Better Than Me ! Of Course ! |
|
2009-03-08, 12:27 | #2198 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
tylko ze potem caly kolejny tydzien sie nie odzywal, a mnie dochodzily ciagle sluchy jak to on mnie nie wyzywa, ze chwali sie ze mnie zdradzal... wrocilam na weekend do rodzinnego miasta. obiecalam sobie, ze sie do niego nie odezwe! i co, sadzicie ze mi sie udalo... w ten sam wieczor go spotkalam, on do mnie czesc, a ja nic, probowalam unikac. wrocilam do domu a tu telefon od niego, czy jestem obrazona... na nastepny dzien tez sie widzielismy, on probowal zachowywac sie normalnie a ja malo co mowilam, odpowiadalam tylko na jego pytania i to skierowane bezposrednio do mnie i to jeszcze polslowkami... wczoraj wieczorem: tez go spotkalam i bylam taka sama... pytal sie czy jestem zla, obrazona... wkoncu poklocilismy sie i ja wbieglam z klubu. za chwile wszyscy wyszli i pytal sie czy jade z nim, bo jego siostra prowadzila auto. pierwszy raz powiedzialam nie! po chwili dostalam sms z wyzwiskami... wyjasnienia ciagnely sie az do teraz, jak mu napisalam ze kiedys mu wytlumacze swoje zachowanie... moze troche mieszam, ale mam nadzieje ze zrozumiecie co tu napisalam ja napewno z moim ex nie jestem przykladem, ze urwalismy kontakt, widujemy sie co weekend ze wzgledu na wspolnych znajomych... dla wszystkich najlepsze zyczenia z okazji Naszego swieta Kochane!!!! |
|
2009-03-08, 12:29 | #2199 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
chcieliśmy być ze sobą do końca..ślub, dzieci... ale coraz dłuższe bycie w związku, który wyglądał tak jak wyglądał..doporowadził do tego,że coraz trudniej było się dogadać, coraz trudniej było o jakiś miły gest... no tak bo znalezienie sobie nowej to przecież żadnen problem |
|
2009-03-08, 12:40 | #2200 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
wiecie co tak buszuję po wizażu zamiast się uczyć i doszłam do wniosku, że wszyscy faceci są tacy sami
mnie kiedyś facet zostawił w ten sam sposób - wszystko ładnie, pięknie, planowalismy wspolny wyjazd na wakacje....po czym wieczorem tego samego dnia się nie odzywa, ok, pomyslalam, ze moze coś zalatwia, 2 dni pozniej nic ... więc ostatecznie zapytalam co jest a on na to, ze jego zycie obróciło się o 180 stopni i nie możemy być razem to jest dla mnie śmieszne, zwłaszcza, że znajoma ostrzegała mnie, w jaki sposób zostawił swoją byłą, ze mną postąpił tak samo, z moją następczynią również... ten sam schemat nie potrafię teraz nikomu zaufać.. chyba nie muszę dodawać, że wydawał mi się wspaniałym facetem, w dodatku był bardzo spontaniczny i jak widać spontanicznie też zerwał... przez smsa!
__________________
" Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami." P. Coelho 01.07.10. -4 miesiące bez nałogowego picia kawy 01.10.10. - oszczędzam 01.11.10. - słodyczom mówimy stanowcze NIE! Edytowane przez Baby Lu Czas edycji: 2009-03-08 o 12:42 |
2009-03-08, 13:00 | #2201 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Cytat:
A nawet jakby nie tesknota , to znudzialam sie juz flirtami itp Chcialam stalego zwiazku, niekoniecznie "narzeczony, slub" , ale cos powazniejszego jak 2 randki i nara... a on co? zwial, bo pewnie wlasnie woli zabawe z tego co widac Czemu faceci sa tacy durni i zamiast naszego uczucia i zaangazowania wybieraja jakies przelotne flirty ? ;( |
||
2009-03-08, 13:05 | #2202 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: królewskie miasto :*
Wiadomości: 471
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Oj widzicie... czemu tylko do cholery to my mamy cierpieć?
Co do złapania Pana Boga za nogi.. ja uważałam,ze na mojego nie zasługuję, bo taki cudowny. Ale dałyście mi trochę do myślenia.. On mógł mnie zostawić, mimo oczywiscie mówienia innym i mnie,że mnie kocha, przez moją sytuację w rodzinie.. Nie radził sobie pewnie z moimi problemami..
__________________
jesteście moim natchnieniem i wsparciem...a ja jestem cholernym leniem.. |
2009-03-08, 13:13 | #2203 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Beatriz, kiedy widze twoj nicki od razu przypomina mi się BEATRICE PINZON SOLANO
(dla niewtajemniczonych - oryginalna brzydula)
__________________
jeśli kochasz to wybacz jeśli wybaczysz to nie wypominaj jeśli nie masz sił to odejdź od niego jeśli odejdziesz to już nie wracaj jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj zestarzeje się i już nie będzie zdradzał lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość |
2009-03-08, 13:28 | #2204 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Tż sie ze mna spotykal co jakis czas, na kawke, na cos na zab, rozmawialismy na gg, bylismy razem na wyjezdzie (we dwojke, do niczego nie doszlo), potem z jego znajomymi na wyjezdzie, zawsze jak sie widzielismy bylo sympatycznie, milo na powitanie uscicki na pozeganie tez i nic wiecej, jednak jakas taka magia, cos sie czulo ze jest pozytywnie... w pewnym momencie ja inicjowal rozmowy na gg... pare razy nie odebral ode mnie telefonu... bo doszlo do nieporozumiem slownych... w koncu sie wkurzylam... i wygarnelam mu co mi na watrobie lezy, i ze nie podoba mi sie jak mnie traktuje... na co dostalam info ze on juz od dawna czuje ze ja cos ode niego chce cos wiecej niz tylko przyjazni, i daje mi opcje... albo kumplestwo albo koniec jesli nie daje sobie z tym rady... napisalam ze koniec ale ze wzgledu na to ze nie szanuje mnie jako czlowieka, od 2 dni nie ma go na gg... mnie jest zle ale wiem ze nie moge si eodezwac...
|
2009-03-08, 13:31 | #2205 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Ja też uważałam , że jest zbyt cudowny dla mnie . On zawsze się starał , kochał na zabój a ja robiłam awantury i strzelałam fochy , bo wiedziałam , że on to bedzie znosił , ale tak naprawdę kochałam go w głębi serca . Zmieniłam się , bardzo . On też , tylko szkoda , że on na gorsze . Przychodzi do mnie nadal , bo może da się to uratować . Wczoraj zrozumiałam , że dość moich starań , płaczu , cięć , skoro on woli dziewczyne , którą poznał dwa tygodnie temu . Dzisiaj złożył mi życzenia , jakieś buziaki , bzdety , Odpisałam tylko " dzięki " . A te ich głupie tłumaczenia " potrzebuję czasu " , " kocham Cię , ale narazie nie możemy być razem " są tylko po to , że gdy oni sobie pokorzystają z " uroków " życia to wtedy mają otwartą furtkę by do Nas wrócić . Zmieniają niby na " lepszy model " ? W życiu ! Takich drugich i lepszych jak My nie ma !
__________________
You'll Never Find Nobody Better Than Me ! Of Course ! |
|
2009-03-08, 13:47 | #2206 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Dziewczyny, moje beznadziejne samopoczucie bez NIEGO osiąga dno :/
Muszę się uczyć, bo za dużo luf ostatnio załapałam - chwytam za książkę myślę o Nim... Jem obiad - w pewnym momencie zaczynam o Nim myśleć, nie mam już apetytu... Czeszę się - przypominam sobie jak On lubił i właśnie tak to robię... Kładę się spać - On jest ostatnią moją myślą... Budzę się - mam to beznadziejne uczucie, że On już nie jest mój... Cały dzień czekam na noc - wtedy mogę sobie spokojnie popłakać... Udaję, że wszystko gra, uśmiecham się - w moich myślach tylko On... Chcę się wyspać - wiem, że mam niespokojny sen, budzę się zmęczona... Nie minęły nawet pełne 2 tygodnie od kiedy nie jesteśmy już razem, a ja jestem apatyczna, marudna, zła, płaczliwa, zamyślona... Moi rodzice nie lubili mojego eks, ale widzę, że moja mama zaczyna się mną martwić. Nigdy wcześniej nie przeżywałam rozstania tak jak teraz :/
__________________
"Uśmiechaj się nawet, kiedy jest Ci smutno, bo nigdy nie wiesz, kiedy ktoś zakocha się w Twoim uśmiechu"
|
2009-03-08, 13:55 | #2207 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Miałam to samo co Ty . Może i nadal mam czasami , lecz próbuję wmówić sobie , że jest i będzie dobrze . Podobno potrzebny jest miesiąc by cierpienie było mniejsze . Ja odcięłam się od całego świata na cały tydzień , w piątek wyszłam do ludzi , wypiłam . Może i Tobie by to pomogło ? Warto spróbować
__________________
You'll Never Find Nobody Better Than Me ! Of Course ! |
|
2009-03-08, 13:58 | #2208 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Wiem, że minie, wiem, że będzie lepiej, ale narazie jest beznadziejnie :/ Chciałabym żeby przyszedł do mnie i powiedział, że rozstanie ze mną to największy błąd jego życia, żeby mnie przytulił, pocałował i powiedział żebyśmy zaczęli wszystko jeszcze raz od nowa... Ale tak nie będzie
__________________
"Uśmiechaj się nawet, kiedy jest Ci smutno, bo nigdy nie wiesz, kiedy ktoś zakocha się w Twoim uśmiechu"
|
|
2009-03-08, 13:59 | #2209 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Tylko,że z kimś dziele swoje marzenia A nie uważacie,że wmawianie sobie,że ja na niego nie zasługuje to jest błąd? Po co deprecjonować swoją wartość? Tylko to jeszcze bardziej się załamujemy..a chyba chodzi o to, by z tej całej sytuacji wyjść z podniesioną głową? A może to on nie zasługiwał, skoro nie docenił tego co Ty mu dawałaś? |
|
2009-03-08, 14:01 | #2210 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: królewskie miasto :*
Wiadomości: 471
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Teraz obrzydzam go sobię jak mogę, przypominam wady.. byle tylko nie myśleć o pocałunku i uścisku... i wspolnych chwilach. I wyjazdach, nocach. cholera by to.
__________________
jesteście moim natchnieniem i wsparciem...a ja jestem cholernym leniem.. |
|
2009-03-08, 14:05 | #2211 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Powiem szczerze, że nie wspominam naszych wspólnych chwil... Wspominam ogólnie Jego osobę, ale staram się nie myśleć o tych wszystkich chwilach z Nim... Po prostu On jest ciągle w mojej głowie. Ja już nie wiem co robić :/
__________________
"Uśmiechaj się nawet, kiedy jest Ci smutno, bo nigdy nie wiesz, kiedy ktoś zakocha się w Twoim uśmiechu"
|
2009-03-08, 14:05 | #2212 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2009-03-08, 14:12 | #2213 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Mi też jest dziwnie dwa lata codziennego kontaktu a teraz cisza... "Oh, this silence ist's so violent" |
|
2009-03-08, 14:16 | #2214 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
__________________
You'll Never Find Nobody Better Than Me ! Of Course ! Edytowane przez N47aLQS Czas edycji: 2009-03-08 o 14:17 Powód: pomyłka |
|
2009-03-08, 14:22 | #2215 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Pierwszy raz mam ochotę walczyć o faceta, który mnie zostawił... Ale jakiego ja bym miała użyć argumentu?? "przecież mnie kochasz"?? Nie, On mnie nie kocha i chyba nigdy nie kochał... Tylko tak mu się wydawało.
Jeszcze za 3 tygodnie koleżanka wychodzi za mąż... Kiedy zaprosiła mnie na ślub co prawda tylko w USC i bez wesela, no ale ślub, ważne dla niej wydarzenie, byłam pewna, że będę musiała M* pociągać niedługo po sklepach w poszukiwaniu garniturka żebyśmy ładnie się prezentowali... A teraz?? Pójdę tam sama i będę pewnie całą uroczytość myśleć o M*.
__________________
"Uśmiechaj się nawet, kiedy jest Ci smutno, bo nigdy nie wiesz, kiedy ktoś zakocha się w Twoim uśmiechu"
|
2009-03-08, 14:36 | #2216 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ---------- Cytat:
Mój mi napisał że ma nadzieje ze mi przejdzie do srody bo szykował już od dawna niespodziankę . Fakt , faktem że jestem ciekawska , ale nie dam się tak łatwo ;/ Beznadziejne jest to że on sądzi ze nic sie nie stało i że nic złego nie zrobił . żal. I to ma być zrobienie czegos w kierunku ratowania związku ? od stu niespodzianek swiata wolalabym zeby byl szczery i dotrzymuywał słowa , zeby nie kombinował. marzenia |
||
2009-03-08, 14:40 | #2217 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: królewskie miasto :*
Wiadomości: 471
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
[QUOTE=cotynato;11340448]No tak jest , że częstko nawet gdy są największymi dupkami to my im to wybaczamy. Oby nie okazało sie że faktycznie nadzieja matką głupich - bo ja też niestety ciągle mam nadzieję ...[COLOR="Silver"]
Niestety to nadzieja pomaga przetrwać. Gdy tracę nadzieję, to świat się zawala od nowa..
__________________
jesteście moim natchnieniem i wsparciem...a ja jestem cholernym leniem.. |
2009-03-08, 14:40 | #2218 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Wlasnie sie dowiedziałam,że z moją b. dobrą kumpelą dwa dni przed rocznicą zerwał facet.
to była idealna para, wzór dla wszystkich, i co... w czwartek po prostu odszedł. nie wierzę . |
2009-03-08, 14:41 | #2219 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Nie mogę po prostu ! Nie wytrzymałam i poszłam do sklepu po czekoladę . Mam nadzieję , że chociaż trochę mi humor poprawi
__________________
You'll Never Find Nobody Better Than Me ! Of Course ! |
2009-03-08, 14:43 | #2220 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Ja wiem, że ludzie mają o wiele bardziej poważne problemy niż moje, ale kurczę no... Dla mnie jak narazie to jest jakieś egzystowanie, nie życie... Ostatnie miesiące w moim życiu spędzałam z kimś kogo kocham, a teraz?! Jakoś dziwnie się złożyło, że nawet wspólnych zdjęć nie mamy. No może ze 2. To może nie daj się, np. dopiero we wtorek powiedz mu, że masz czas a tak mów, że nie dasz rady i zobaczysz, co on Ci powie. A taka banalna rada jak szczera rozmowa?? Chociaż z doświadczenia wiem, że nawet poproszeni o szczerość faceci potrafią okłamać. Pytałam się M* od jakiegoś czasu czy wszystko jest ok i zapierał się, że tak a tak naprawdę to już wtedy w Jego myślach pewnie zrodziło się pytanie, czy mnie rzeczywiście kocha. ---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ---------- Żeby do złego humoru nie doszło poczucie winy, że zjadłaś czekoladę. Bo u mnie pewnie by tak było...
__________________
"Uśmiechaj się nawet, kiedy jest Ci smutno, bo nigdy nie wiesz, kiedy ktoś zakocha się w Twoim uśmiechu"
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:21.