2007-03-09, 06:27 | #6451 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku daje sinecod i syrop prawoślazowy. W ostateczności też diphergan, on działa też uspokajająco.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
2007-03-09, 07:25 | #6452 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Joasiu, a diphergan dajesz tak od siebie i ile, czy lekarz Ci przepisał? Mati jeszcze kaszle, ale po północy był już spokój do rana i teraz już rzadziej niż wczoraj ja dawałam drosetux, a od wczoraj maile i nie wiem czy dzisiaj iść do przychodni czy się wstrzymać i jak nic się nie poprawi to iść jutro do lekarza tam jest tyle tych chorych dzieci . Kociulku, a nie masz gdzie indziej zapisać się na fitness? Ja mam zajęcia w MDK-u dosłownie pięć metrów od mojego bloku nie muszę nigdzie dalej jeździć. |
|
2007-03-09, 10:44 | #6453 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku diphergan dostałam od lekarza przy zapaleniu krtani. Kazał go dawac wtedy albo przy uporczywym kaszlu, w ostateczności w stanach niepokoju. Na Julke działa średnio jak wszystko zresztą ale napewno lepiej niż viburcol. Dawałam lek przy tamtej chorobie i wczoraj jak się dusiła. Najlepiej zapytac sie jednak lekarza bo to jest chyba na recepte. Ja daje łyżeczke.
Mati ma temperature? Właśnie czy zawsze przy oskrzelach jest temperatura? I czy kaszel jest ciągły? Ja też nie wiem czy iśc do lekarza. W sumie to po tym wczorajszym jednorazowym ataku już wogóle nie kaszle i katar zdecydowanie mniejszy. Zresztą mnie też jeszcze trzyma więc to chyba takie uporczywe przeziębienie. Płatku a wychodzisz z Matim? Ja dzisiaj chce iśc na spacer, wczoraj padało więc siedziałysmy w domu.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
2007-03-09, 10:50 | #6454 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu -- Mateuszek przy zapaleniu oskrzeli nie miał gorączki, tylko duszący kaszel i katar.
Pozdrawiam |
2007-03-09, 11:01 | #6455 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
matko...ale jestem w szoku...
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
2007-03-09, 11:20 | #6456 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Meme a pozmieniało się. Jak Ci się podoba?
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
2007-03-09, 11:47 | #6457 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu wiem, że diphergan jest na receptę został mi go sporo Mati miał przecież tyle akcji z tym gardłem właśnie mam to samo co Ty zmniejszył mu się kaszel i też się zastanawiam czy iść do lekarza czy poczekać może to tylko przeziębienie kurcze co pójde do przychodni to wracamy z czymś nowym . Chodzę z nim na spacery bo mam takie zaleczenie od mojej ulubionej doktórki tej co chodzimy prywatnie powiedziała, że na dwór z dzieckiem powinniśmy chodzić jak najczęściejnawet jak ma kaszel czy katar .
Witaj Meme co u Was ? |
2007-03-09, 11:57 | #6458 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Postanowilam że narazie nie idę do lekarza. Widzę poprawę więc przez weekend czekam co będzie. Jak się coś zacznie dziac to najwyżej zadzwonie prywatnie po naszego doktora. Jak masz diphergan to przy mocnym kaszlu możesz dac. A na Matiego działa uspokajająco? Ciekawe czy Julka bedzie siedziec w wózku. Ostatnio tak wywijała że prawie mi wypadła na ulicy.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
2007-03-09, 12:01 | #6459 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Platku z tymi butami to tak na pawde nie sa typowo dziewczece. zreszta dodaje zalaczniki. zrobione kamerka internetowa wiec moga nie wygladac za specjalnie. a kosztowaly cale 39 zł. wiec nie szalenstwo. za miesiac zamierzam kupic jakies ciensze tenisowki i sandalki. bo wiadomo w adidasku przy wiekszej temperaturze stopka sie poci.
a ja dzisiaj poszlam do lekarki z tym katarkiem. Wiktoria nie goraczkowala, miala tylko lekki katar lejacy i troszku kaszlala. wiecie ja nauczona w tamtym roku wole isc od razu i dostac lagodne leki niz czekac az sie rozwinie. juz pod koniec tamtej zimy mama kazala mi poczekac i nie ciagac Wiktoriii efekt byl taki ze jak juz poszlismy to skonczylo sie na mocnym antybiotyku. dzisiaj dostalysmy kropelki do nosa, syrop na gardlo i jakies kropelki do picia na katar. osluchowo wszystko dobrze tylko ten katar. a co do TZta to o 3 w nocy wzielo go na przepraszanie. Wiki usnela o 2 a on za godzine mnie budzi i przeprasza. tyle ze u niego to przepraszanie takie jakby tylko dlatego ze tego pewnie oczekuje a nie dlatego ze powinien.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
2007-03-09, 12:04 | #6460 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Joasiu właściwie to niepamietam czy działał uspokajająco na Matiego jak będzie miał atak to mu podam. Pogoda super jak Julka się obudzi to spokojnie możesz wyjść ale Ci powiem, że mały też dzisiaj mi jęczał w wózku za długo nie pochodziliśmy . Tiaro wyglądają na ładne i tanie też już muszę pomyśleć o wiosennych bucikach. |
|
2007-03-09, 12:42 | #6461 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no nareszcie znalazłam wątek z rówieśnikami mojego Natanielka
|
2007-03-09, 12:50 | #6462 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A my wrócilismy juz do zdrowia, tzn, jeszcze cherlamy i smarczymy,ale w sumie jest juz ok. Filipowi powoli wraca apetyt, bo nie chciał kompletnie nic jeść, daje czadu ostro takze on raczje zdrowy...
A ja właśnie pochłaniam bombonierę, którą dostaąłm od tescia wczoraj na DZień Kobiet...tak koło nije cały dzień krążyłma, że w koncu nie wytrzymałam i wsunelam juz 6 sztuk..jetsem do niczego. Od dzis za 2 miesiace mam termin OM, Mała Bunia dalej nie wiadomo jak będzie miała na imię, cisnie mnie strasznie w kroku, teraz jest całą happy bo dostaął zastrzyk kalorii . Niestety skurcze mam dalej i chyba wypadałoby mi leżeć plackiem,ale weź tu leż, jak wiosna na polu i na spacer samemu sie serce i nogi rwą. No to wychodzę ale zaraz mnie skurcz łapie, brzuch wisi do kolan i Mała cisnie na krocze...ale pocieszam sie - byle do maja. A ciagnie mi się ten czas niesamowicie, dobzre że next week zaczynamy remont - wynosze sie na tydzień do rodziców, jakos marzec zleci a potem kwiecień Wielkanoc, przygotowania i zakupy dla Maleńkiej i jakos zleci. A w ogóle to jestem n siebei strasznie zła - bo folguje sobie strasznie ze słodyczami, po wszystkim właściwe mam zgagę - nawet paście do zebów - i jedyne co moge bezpiecznie spożywać to słodycze...a paradoksalnie te też wpływaja na zgage...ciekawe...W każdym razie mam jakieś 7.5 kg na + a pzrede mna jeszcze jakieś 10 tyg...łoj! cieżko bedzie....juz jest....w sensie wagowym oczywiscie bo o reszcie nie chce mi sie nawet wpsominać!
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
2007-03-09, 13:04 | #6463 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hej!
Płatku, Joasiu, Chago, Tiaro ...nie mam pojecia co Wam napisac żeby Was pocieszyć. Przykre to, że dzieci chorują...miejmy nadzieje, że jak na dobre zacznie sie wiosna to choroby zostawia Wasze dzieciaczki w spokoju . Meme, nareszcie...trochę Cię nie było...Ty się szanuj dziewczyno, żeby Bąbelkowa doczekała spokojnie do maja ...a ze słodyczami sie nie martw, nie żałuj sobie, podejrzewam, że i tak wszystko spalisz po urodzeniu tak jak po Filipku Gosiaczku witaj u nas ...to jak, przychodzisz na spotkanie spacerowe w przyszłym tygodniu?
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho |
2007-03-09, 13:21 | #6464 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Ja już po praktykach,tzn. po prowadzonych lekcjach Nie było aż tak źle,ale ten ich zapał do nauki... Ale mały dał nam dzisiaj w nocy czadu. Niby głosno się nie zachowywał,ale całą noc nie spał tylko taczał się po łóżku nie dając jednocześnie nam spać Jak my już rano powstawalismy,Aduś poszedł sobie wtedy spać
__________________
My + A + K + ♥
|
|
2007-03-09, 13:34 | #6465 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
u nas z ta chooba to nie jest tak zle. Wiki normalnie sie zachowuje i je. szaleje tez normalnie. nie jest marudna. tylko co jakis czas sie ten jej nosek zatyka wiec sie zlosci i szarpie nim na lewo i prawo. ale tak to normalnie sie zachowuje.
Meme kochana bedzie dobrze. co prawda ja mialam zgage tylko po miesie i wedlinie. przez ostatnie trzy miesiace to myslalam ze padne wiec po prostu wykluczylam te potrawy z jadlospisu. jak juz sie nie moglam powstrzymac to potem mleko z platka mi lub jogurt i bylo dobrze.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
2007-03-09, 14:19 | #6466 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witaj Gosiaczku zapraszamy na wątek to teraz musisz nam przedstawić siebie i Natanielka .
Meme jak ja Ci zazdroszczę tej wyżerki . Ja sobie pofolgowałam wczoraj i dzisiaj ze słodkim, bo wpadła niespodziewanie koleżanka z ptysiami i afrykankami na kawe ale przed chwilą ostro poćwiczyłam i od jutra już sobie nie pozwole na tyle słodkiego . Micc@ gdzie się podziałaś . Kostko widze, że spacerki z wizażankami się udają Gosiaczku Ty też z Krakowa? |
2007-03-09, 16:17 | #6467 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu -- przy zapaleniu oskrzeli Mateusz kasłał prawie non stop, w większości aż mu tchu brakło kilka razy zwymiotował W nosie miał gęstą, zieloną wydzielinę, często nie mogłam mu go wyczyścić, bo zalegała bardzo głęboko
Gosiaczek -- witaj i pisz dużo Tiaaro -- dobrze, że to tylko katarek, ważne, że Wiki je i jest żywiutka, napewno szybciutko jej przejdzie czego życzę z całego serca My już zdrowi Czasem Muszkowi poleci z noska woda katarkowa ale tylko jak płacze. Ja trochę klaszlę ale tak bardzo chce mi się na spacer, że chyba jutro już pójdziemy, bańki były we wtorek rano to w sumie 3 dni już minęły. Nie wiem czy nie za wcześnie się szykuję na ten dwór Pozdrawiam |
2007-03-09, 18:26 | #6468 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
mój Natanielek ur 01.02.2006.r ma 13 msc tez byl chory przez2 tyg teraz A na spacerek bardzo chętnie sie umówie tylko najlepiej w nastepnym tygodniu Wysle nasze zdjęcie...Natanek to bladziątko po tatusiu teraz juz coraz lepiej chodzi prawie biega i zrobił sie nieznośny ale jest bardzo odwaznym i wesołym dzieckiem
Także Witamy wszystkie mamy i wysztkie maluszki lutowo marcoweJa i Natanielek A tak na marginesie to Natanus tez brał drosetux oprócz tego nasivin na katar ibufen na goraczke a wczesniej tydzien antybiotyk...naszczescie juz sie wyleczylismy z tego zapalenia gardła paskudnego: Meme gratuluje dzidziusia widze że to twoje kolejne... a mam pytanie czy któras z was jeszcze karmi piersią? Bo ja karmie juz 13 msc i jak narazie tylko i wyłącznie a Natanek jak widac niezła pućka jest Edytowane przez Mariqa Czas edycji: 2007-03-09 o 21:39 Powód: post pod postrem x 5! |
2007-03-09, 18:39 | #6469 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Już jestem dwa dni bez netu i koniec ja dosłownie jestem uzależnoina ale już mamy przełączony na netie więc już teraz będe na bieżąco
Witam wszysztkie nowe mamusie Buziaczki dla wszystkich chorowitków Już nadrobiłam zaległości w czytaniu, tylko że zapomniałam co chciałam napisać Ale tak my dzień kobiet spędziłyśmy same i nic nie dostałyśmy mówi się trudno,a to dla wszystkich nie dobrych Tż Płatku jeśli chodzi o myśli co robi Tż na delegacjach to też ufam mu że głupoty nie zrobi, zresztą ja zawsze wyczówam kiedy zaczyna coś kręcić. Daria myśle że nie musisz aż smarować piersi poprostu jak jest czas karmieni to daj jej inne jedzenie i nie dawaj cycka musisz być konsekwentna a w nocy daj jej butelke z mlekiem albo herbatke Może w dzień spróbuj dać jej kaszke taką gęstą łyżeczką może będzie jadła. My już cycka nie jemy i Pati nawet się nie dopomina i lepiej śpi w nocy niż na cycku budzi się nieraz o 5 a nieraz to nawet śpi do 7 od 20 więc jest super. |
2007-03-09, 19:10 | #6470 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu dobrze, że już wróciłaś do nas . To prawda wizaż uzależnia .
Gosiaczku ślicznie wyglądacie z Natanielkiem duży chłopak z niego i bardzo fajny . Własnie dlaczego nie wklejacie zdjęć maluszków tak rzadko je pokazujecie . |
2007-03-09, 20:04 | #6471 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No siemanko
Haniu spoko, zuza juz sie nie dobiera do cyca wczoraj jeszce dobbierała sie do mojego nosa a przed chwilką lezałysmy sobie, p[omasowałam ją po nózce i zasneła. Nataniel wspaniałe imie!!kto je wybrał??? jeszce urodził sie 01.02. jak moja Mama zapamietam. Tiara fajne butki, no a tz . Meme no czesc kobieto!! Ch aga jeju to dobrze ze juz dobrze . Kocoulek tak myslał ze łatwo pójdzie . czy Adi czesto ma takie cieżkie noce??bo moze to zeby go meczą Płatku jutro jade do gawley po buty to pamietaj o kciukach. Kosto cos mało piszesz........zdjec nie wklejasz jak dom??przeprowadzka?szykuj ecie sie?? Joasiu wyszłas na spacer??jak Julka?? No jutro juz sobota, Agika sie odezwie niedługo. a Zuza wpadła,upadł na sciane!!ma siniora!!jej pierwszy ,,głowowy,, bo na nózce juz miała . jak walneła w sciane- odgłos był okropny, ja jzu w wyobrazni wiadziałam krew, roztrzaskana główke ale jak Joasia kzał ,,zimna krew,, no i ..........na dwór w skarpetkach jacys ludzie z dzieckiem szli, ja podbiegam do nich z czerwona od płaczu zuzą w samtch skarpetkach a ich synek sie wystarszył i uciekł a ja do zuzy;,,zobacz dzidzi,, i juz dobrze było. a to sie wydarzyło u kolezanki byłysmy na kawce, ale wypiłam 2łyki herbaty bo po tym wszystkim nie chciało mi sie kawy, synek kolezanki nie bardzo na nasza zuzke nie pozwalał jej nbrac zabawek, jak płakał krzyczał ze ma sie zamnknąć, zastarzelił ją pare razy pistoletem, wymachiwał mieczem, powiedział do zuzy,, zuza by ci pokazał gdyby tu była!!!,,(zuza córka znajomej) no a na koniec jak juz sie szykowałysmy doi wyjscia to sie spaytał czy jeszce przyjdziemy tu z zZuzką . pije browar i robie jaki kanapeczki Micc@ była ale sie zmyła, no Ale aniołekamisia moze cos napisze |
2007-03-09, 20:23 | #6472 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Gosiaczek -- ja jeszcze karmię piersią, już 11 miesiąc ale chyba chciałabym już powoli zacząć kończyć Mateusz jest niegrzeczny jak chce cyca, tarmoszenie za bluzkę to pół biedy ale on on drazu piszczy i zaczyna płakać krzykiem, tak bez łez No i brak snu, denerwują mnie te nocne pobudki, również z krzykiem. Mateusz płacze przez sen. On po prostu nie potrafi sam zasypiać bo robi to przy cycu i jak w nocy się ocknie na chwilę to od razu piszczy lub krzyczy i muszę dać cyca bo nie potrafi mocno zasnąć. Także u nas chyba najpierw musi odbyć się nauka samodzielnego zasypiania a potem odstawianie od cyca.
Pozdrawiam |
2007-03-09, 20:25 | #6473 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ch ago opis ,,szukania,, cyca przez Mateuszka - to samo było u nas.
Gosiaczek ale tylko na cycu??nie cdajesz obiadki i deserki,nie?? |
2007-03-09, 20:35 | #6474 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
płatku dziekujemy za komplement i daria 86 takze...imie Nataniel wybrałam ja właściwie to chciałam Natanael , ale poniewaz Nataniel to odpowiednik polski to się zgodziłam zwłaszcza ze strasznie by przekręcali,,a mojemu męzowi takze sie spodobało więc byliśmy zgodni........
Ch aga...Natan tez jest niegrzeczny jak jest głodny tylko ze on mnie klepie wtedy łapką i marudzi ryczy czasem roznie ale j lubie go karmic zwłaszcza ze teraz ucieka ode mnie bardzo...i jak go karmie to czuje jakąś bliskość z nim... daria 86...tak tylko na cycu...daje mu do sprobowania rozne zupki i desery ciasteczka owoce itp ale..naprawde niewielkie ilosci...zeby był przyzwyczajony do innych smaków...potrafi sie zadowolic zupką..ale podstawowy pokarm to mleko z cyca Ch aga Natan w nocy zachowuje sie identycznie tez zasypia przy piersi..ale ja własnie jakos sie przyzwyczaiłam i narazie nawet nie chce kończyc naszego karmienia sie piersią Edytowane przez Mariqa Czas edycji: 2007-03-09 o 21:41 Powód: post pod postem |
2007-03-09, 20:39 | #6475 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Nie boisz się że mały nabawi się jakiś niedoborów??? Przcież on ma rok, powinnie już jeśc praktycznie wszystko. Nie miej mi tego za złe, każdy robi jak uważa ale trochę mnie to zszokowało. Daria ale upadkowy ten Twój Zuzuek.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
2007-03-09, 21:09 | #6476 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hmm nie mam nic przeciwko to twoje zdanie...lekarze mi to chwala dziecko jest zdrowe ...osobiscie znam rozne kobiety ktore karmiły dzieci do 2 3 a nawet 4 lat... takze ja nie jestem jakim ewenementem
|
2007-03-09, 22:23 | #6477 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
zasnął pierwszy od małego Cytat:
Dzisiaj odwiedziła mnie koleżanka,a Adi ją najzwyczajniej w świecie podrywał
__________________
My + A + K + ♥
|
||
2007-03-10, 09:04 | #6478 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dario trzymam, trzymam .
Hmm jak tak czytam co Wy macie z tym cyckaniem to ciesze się że Mati sam mi go odrzucił po pół roku karmienia trzymam kciuki za mamy, które odzwyczjają dziecko od piersi a te które zostawiają dzieci przy piersi podziwiam za cierpliwość . Joasiu jak kaszel Julki bo u nas nic się nie pogorszyło więc czekamy do poniedziałku. Ja ostatnio zrobiłam Matiemu jajecznicę zjadł wszystko ze smakiem, wczoraj parówki a dzisiaj kupiłam mu w kartoniku mleko czekoladowe bo jestem ciekawa czy wypije jak Julcia i Zuza . Daje mu do próbowania naszych obiadów, chociaż swoje ma ze słoiczka, wczoraj próbował spaghetti, a w dzień kobiet pizzy pewnie niech się uczy różnych smaków. Zamówiłam już tort na roczek- truskawkowy i tylko z napisem . |
2007-03-10, 09:07 | #6479 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
szczerze powiedziawszy tez jestem zdziwiona twoim sposobem zywienia Gosiaczku. ja od samego poczatku slyszalam od wszstkich dookola i czytalam we wszelkiech gazetach i ksiazkach ze najwazniejsze to urozmaicac diete dziecka i wprowadzac nowe potrawy desery i inne smaki. ale coz kazda z nas ma inne zapatrywania i inaczej dostosowuje tabelke zywienia. najwazniejzsze ze twoj synek jest zdrowy i dobrze sie rozwija.
a z Wiki jest troszku gorzej. zaczela rano miec taki suchy kaszel ze az nie moglam sluchac. najpierw dalam jej kaszke - najcieplejsze jaka moglam jej dac. a potem niestety na sile syrop. z nosa dalej cieknie i troszku ja to zlosci. mam nadzieje ze do poniedzialku jej przejdzie. Dario szczerze to straszna z ciebie panikara. ja ile razy Wiki sie zachlysnie powietrzem lub placze az po zaniesie nie sie to jej dmucham w twarz. szybko lapie powietrze i wszystko jest ok. moze sprobuj bo jak tak dalej pojdzie to jeszcze nam sie rozchorujesz od tego biegania w skarpetkach po dworzu. chaago bedzie dobrze z karmieniem. musisz po prostu stopniowo podawac butelke. na twoim miejscu ie czekalabym na to ze sam zaczxnie zasypiac bo Wiki do tej pory ma czasem z tym problemy. a z tymi problemami to znajomi nie moga sobie dac rady z synkiem. przez pierwszy rok maly byl na sloiczkach i gladkich daniach. teraz tylko jakas grudka a on pluje i zbiera go na wymioty.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
2007-03-10, 09:40 | #6480 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
W każdym razie jestem więcej niż pewna, że żaden lekarz nie pochwali takiego monotonnego sposobu żywienia. Podawanie pokarmów stałych ma nie tylko za zadanie wyuczyć dziecko prawidłowych nawyków żywienia, urozmaicić dietę, zaznajomić ze smakami, ale również odgrywa ważną rolę w kształtowaniu się żuchwy i umiejętności żucia, rozwoju układu trawiennego.
Oczywiście nikt nie zaprzecza, ze mleko matki jest najzdrowsze, ale wyłącznosć karmienia piersią jest zarezerwowana tylko na okres pierwszych 6 miesięcy życia Pomyśl o tym gosiaczku, trzeba koniecznie zachęcać Natana do jedzenia bardziej treściwszych rzeczy, w tym okresie Twoje mleko to już tylko taki "deserek"
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:39.