2006-06-01, 09:29 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Nadia, rozumiem Ciebie. Niby fajnie jest byc szczupła/ chudą/ kościście chudą/ chorobliwie chudą/ "anorektyczką" (specjlanie w "cudzymsłowie").
Moim koszmarem też są rece (przedrmaie Nadia to się nazywa ) i łydki. Mój TŻ akurat bardzo gorąco namawia mnie na spódniczki. RAZ!! nawet udało mi się takową założyć na urodziny Jego chrześniaczki (czułam się nawet dobrze... tylko te dziwne spojrzenia). TŻ zawsze mi powtarza, ze troche przesadzam z mówieniem, ze jestem chuda i obsesyjną checią przytycia. Chociaz ja ciesze sie z kazdego grama więcej. Mięsnie przedramienia moża powiększyć ćwiczeniami siłowymi (ja grałamw tenisa przez rok ale niewiele to dało). najlepiej dowiedziec sie u jakiegos trenera na silowni jak cwiczyc. Lydki tez powinnam miec ladne, gdyz przez kilka lat regulanie biegałam i jezdziłam na rowerze. Podobnie z udami i posladkami. Ale nic mi to nie dało. Pupy nie mam płaskiej, ale chcialabym aby byla bardziej "widoczna". Chciaz TŻ i ja uważamy, że jest mnie "za co złapać", hihi. Najgorzej jest z palcami urąk... Takie dlugie i cienkie :/ koszmar. Chcialam sobie kiedyś kupic ladny pierscionek. Jubelr pyta sie mnie "jaki rozmiar". odpowiadam "10 lub 11. w porywach 12 ale na inny palec. a ja chce na ten!" No i zonk. pokazal mi pierscionki w tych rozmiarach. Grzecznie podziekowałam i wyszlam ze sklepu.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2006-06-01, 09:51 | #62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
ale pierscionki to nie problem, przeciez mozna zmniejszyc, ja np. na serdecznym palcu nosze 8 i spokojnie zmniejszylam A w sumie moje dlonie mi sie b. podobaja.
Moja siostra ma kosciscie chude paluszki, ale ona ma 152cm, i na srodkowym nosi 6 Lydki mozna wycwiczyc napewno, ale co do rak w tym miejscu to walsnie nie jestem pewna.
__________________
|
2006-06-01, 10:00 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
To prawda, ciezko jest "utuczyc" lapki a one czasem potrafia przerazic bo wyglądaja jak dwie wiszące witki
Ostatnio zaczełam myśleć nad zaczeciem chodzenia na silownie... moze tam ktos by mi pomógł "zatuszowac" niedowage a przy okazji ladnie wyrzezbic cialko (oj.. wtedy to bym się czuła sexy )
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2006-06-01, 11:08 | #64 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Ja też myślę nad jakimiś ćwiczeniami,ciekawe czy są jakieś to wykonywania w domu które mogą pomóc?
__________________
dbam o siebie |
2006-06-01, 13:54 | #65 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: warszafsko
Wiadomości: 347
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
__________________
Uroda kobiety to rodzaj władzy. |
|
2006-06-01, 14:39 | #66 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Też jestem chuda: 166cm i ok.45kg. Nasłuchałam się na swój temat różnych uwag:
- wyglądasz jak dziecko z Oświęcimia - niedługo będziesz przezroczysta - można się na tobie anatomii uczyć i wszystkie żebra policzyć - rodzice cię głodzili??? - skończ się w końcu odchudzać bo cię wiatr porwie - że też te nóżki jak patyczki się nie złamią... - trzeba Cię koniecznie podtuczyć (ulubiona gadka teściowej ) - czy ty przypadkiem nie jesteś chora??? - kościotrup - zostaw te siaty bo się złamiesz na pół - wyglądasz jak wieszak itp. Przestałam się tym przejmować, bo szkoda na to czasu i nerwów. Dodam, że przeszłam już wszystkie możliwe badania i nic nie wykazały. Ja po prostu taka jestem Poza tym jak słyszę, że moje znajome non stop są na głodówkach, odchudzają się, to mam wielka satysfakcję, że mogę wcinać co chcę i nie odkłada mi się wałek tłuszczu na brzuchu Chudzielce mają lepiej!!! P.S. A biust mam 70C
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących |
2006-06-01, 14:53 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: warszafsko
Wiadomości: 347
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
kamaO niby chudzielce maja lepiej, ale jakos w praktyce to sie u mnie nie sprawdza.
ja tam nawet na plazy wstydze sie pokazac rozneglizowana. wciaz mi dogaduja podobnymi tekstami do twoich (+ zalecaja nosic cegly w kieszeniach). utrudnia mi to zycie troche, bo jako chuda tyka(173cm, 55kg) rzucam sie w oczy i od razu sciagam na siebie komentarze.
__________________
Uroda kobiety to rodzaj władzy. |
2006-06-01, 15:00 | #68 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Mnie to też strasznie krępowało, dopóki na wakacjach w Hiszpanii nie stałam się atrakcją hotelu Tak się złożyło, że w hotelu, w którym mieszkałam była wycieczka Niemek - chyba jakieś wczasy odchudzające. No, a że byłam jedną niewielu szczupłych osób na tym turnusie, to miałam niesamowite powodzenie, drinki za darmo kwiaty na stoliku. I tak mnie to podbudowało, że skończyłam z rozczulaniem się nad sobą i zaakceptowałam własną chudość. Teraz, gdy ktoś stara się komentować moją wagę, odpowiadam głośno i dobitnie, że mi z tym dobrze i nie zamierzam się zmieniać dla czyjegoś widzimisię. Skutkuje! Rodzina TŻta po dwóch latach prób utuczenia mnie na kuleczkę, skapitulowała. I mam wrażenie, że inni ludzie postrzegają mnie też inaczej
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących |
2006-06-03, 19:09 | #69 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 425
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
"ty sie pewnie odchudzasz.." "masz anoreksje.." A ja mam po prostu szczupłe kości, a tłuszczyk tez mam, najwiecej na brzuchu i udach, ale wogle tego nie widac. Mój TZ wazy 120 kg, cała jego rodzinka jest "duża"! A mi rodzice są raczej szczupli i ja tak mam. Denerwuja mnie ciągłym pytaniem czy jadłam, ale juz sie uodporniłam! Na studiach koledzy kupuja bułki i pytaja czy jadłam sniadanie .
__________________
W przeszłość przenoszą nas wspomnienia..w przyszłość marzenia... |
|
2006-06-08, 14:26 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
177 cm i 54 kg...
"Ale masz chude ręce!" "Ty coś jesz?!" "Nie masz anoreksji?!" Ostatnio ludzie z bliższego otoczenia nie komentują mojej wagi prawie wcale. Zawsze milczałam bo nie wiedziałam co odpowiedzieć, a było mi strasznie przykro Kiedyś przed wfem w szatni jak się przebierałyśmy miałam krótkie spodenki. Jedna z dziewczyn (dobrze zbudowana) powiedziała mi coś bardzo przykrego na temat moich nóg. Nie wytrzymałam... no i padło wiele obraźliwych słów na temat jej figury, a w zasadzie antyfigury. Przez długi czas się do mnie nie odzywała. Teraz gdy ktoś mówi cokolwiek o mojej figurze (w sensie że jestem anorektyczką itp.) to z mojej strony lecą ostre słowa. Nie mogę inaczej bo mam już tego dość! Dziewczyny a może macie jakieś mocne teksty dla takich delikwentek (i delikwentów też)?
__________________
|
2006-06-08, 14:38 | #71 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
hey dziewczyny A mam do was pytanie: jakie macie wymiary? Bo ja ważę 50 kg, mam 170 cm i wcale nie uważam się za chudą, chociaż wiele osób mówi, że mam wystające kości, itp. :/
A mam wymiary 82-59-89 |
2006-06-08, 16:33 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
ja mam 168/9 cm, waze ok.48 kg wymiary 86-65-88
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2006-06-08, 17:46 | #73 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
No, pocieszyłaś mnie A zastaznawiające jest to, że osobobom grubym nie wypada jest powiedzieć co się myśli o ich figurze a chudym tak?? To takie głupie :/ przecież właśnie moim zdaniem większość tych osób które są grubsze to ze swojej winy, a te które są chude zazwyczaj nie dlatego, że mało jedzą.
|
2006-06-08, 18:10 | #74 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
najwazniejsze jest to,ze ty siebie akceptujesz,a ludzie zawsze beda gadac i ty tego nie zmienisz
__________________
"I feel the need - the need for speed!" Majusia 19.01.2012r ** |
2006-06-08, 18:29 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
na mnie zawsze dziwnie patrza i to wszedzie. ni to zazdrosc, ni to "zmrtwienie ze taka chudzinka". ale wtedy na moja buzie wkracza duma i zadowolenie np. dzis w pracy (zaspalam na moje nieszczescie pierwszy raz w zyciu, nie zdarzylam w domu przez to zjesc sniadania ani zrobic kanapek do pracy) przychodze z siatką zakupów - jedzienia. rogale, jogurty, cos slodkiego, cos chrupiącego, kisiel "slodka chwila" itp. Grafik do mnie z wielkim zdziwieniem: "Pani karolino, co pani tam ma?!" jedzenie "az tyle?!" tylko tyle:P "gdzie pani moze to zmiescic. ja tu na caly dzien tylko duzy jogurcik..." w brzuchu ale mózg tyle potrzebuje i juz wiecej nic nie powiedział hehe. a ja moge jesc, jesc jesc... wszystko na to, na co mam ochote i w takich ilosciach w jakich chce. Nie jem malo, szczegolnie jesli chodzi o takie jedzenia jak frytki, pizza (domowa!!), majonez do gotowanych ziemniakow lub kanapek... fast foody Ahh.. cieszmy sie, bo mozemy sobie pozwolic na duzo bez zadnych konsekwencji. I te czesto zazdrosne spojrzenia ekspedientek w sklepach odziezowych ze wszystko tak na nas pasuje (oczywiscie nie wszystko i nie zawsze ale jest malo klopotow ze znalezieniem czegos fajnego) wiecej wiary w siebie a chudosc zawsze mozna ukryc pod odpowiednim ubraniem buziaki
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2006-06-08, 21:27 | #76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 549
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
ojjjjjj z nieba mi spadłyście ja też wysłuchuje takich textów, presja taka że jeszcze chwila i mnie karmić będą ... ehhh... staram sie zgrubnąć chociaz o pare kilogramów ale bez zmian chciałabym być kragła i kobieca ale co poradzić chuda, niska, istny puszek okruszek
__________________
= Wysokie obcasy wymyśliły kobiety, które były całowane w czoło = |
2006-06-14, 23:26 | #77 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: pokój z widokim na PKiN
Wiadomości: 385
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Ale strasznie koścista jestem, kosteczki stercżą . Koleżanka z pracy mówiła, że jej córa jest takiego samego wzrostu jak ja i waży tyle samo. Kiedys przyszła do pracy i jak ją zobaczyłam, to się prawie popłakałam - dziewczyna wyglądała po prostu normalnie. Czemu ja musze być takim wieszakiem biedny... Tez bez biustu i z płaskim tyłkiem
__________________
to normalne, że odczuwam strach przed podjeciem ważnej decyzji |
|
2006-06-15, 00:13 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Przy 168 cm wzrostu obecnie ważę 47 kg, do tego mam dośc długie nogi, co potęguje efekt wychudzenia. Jestem po cięzkich egzaminach, sesja robi swoje, więc schudłam od jej początku o 3 kg, a każdy kilogram mniej to droga do wyrzutów sumienia. Nie będę mówić o zaglądaniu w talerz, wiecznych dokładkach, głupich komentarzach, mało dyskretnych aluzjach, uświadamianiu o anoreksji, bo wszytkie chudzinki to znają. Malo przyjemne.
__________________
|
|
2006-06-15, 13:20 | #79 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Dołanczam sie do klubu "chudzielców" Ja mam z 172cm wzrostu i waze aktualnie 50 kg,bo cos zaczełam tyc Wkurzyłam sie ostatnio niezmiernie...tzn wina za moje potyczki zyciowe obarczyłam moja chudoscJa sporo biegałam,teraz znowu zaczełam...jak biegam to wiecej jem,kiedys wazyłam juz 55 kgPotem waga spadła...szkoła,zajecia pozalekcyjne,jedzienie w biegu ,z doskoku robi swojeW te wakacje postanowiłam zgrubnoac,biegam,Cwicze i rozpycham załądekNie wiem jem teraz sporo makaronów podobno tuczą,nie wiem jeszcze co jeśc by zgrubnoć jakos
a pozatym dziewczyny zawsze pocieszam sie tak-wole byc chuda niz gruba Zawsze mogło byc gorzej |
2006-06-15, 13:35 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Ile ja się nasłuchałam od "życzliwych" koleżanek,jaka to jestem chuda
Co dziwne ,zawsze coś do powiedzenia ,miały te "przy kości". Stwierdziłam,że nie warto się nimi przejmować - przynajmniej nie mam problemów z nadwagą.Nadal noszę rozmiar 34-36 i mogę jeść,to na co mam ochotę
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2006-06-15, 13:51 | #81 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
hmmm ja mam pewna koleznake która regularnie dogaduje mi,ze mam mały biust,takie tam głupie teksty...nie jakies chamskie ale takie niby,ze zarty,ale wiecie takie drazliwe Bardzo ja lubie i w innych kwestiach nie mam z nia problemów,ale nie wiem co jej tak odbija by co troche wyskakiwac z jakim tekstemMacie podobnie??
|
2006-06-15, 14:11 | #82 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Dziewczyny dobrze Was rozumię. Sama mam 160 cm i ważę zaledwie 42 w porywach do 45 kg. Też zaliczam sie do tych chudych ale dobrze mi z tym. Też zawsze duzo wysłuchałam się na ten temat. A jak już ciotki dały się w gadkę typu "oj dziecko jakie ty to chude jesteś", przy czym same mają każda po ok 100 kilo. Zawsze uważały że mam anoreksję, bulimie, i to że rodzice mnie głodzą.
W podstawówce, szk sredniej jeszcze było kilka uwag, na studiach problem nagle przestał być widzimy, czyżby studenci byli ślepi ?? A ja jestem szczęsliwa z tym jaka jestem, TŻ również. Jest mi co prawda czasami przykro jak widze jakiś ładny ciuszek, a on mi poprostu nie pasuje, za długi a szczególnie za szeroki, i najmniejszy rozmiar to 36. Ale znalazłam na to sposób, mam dobra krawcową , która przerabia wiekszość ubrań, które kupuje. I kolejny raz powtórzę... jestem szczęśliwa, jem co chcę, ile chcę, o której porze chcę, a rozmiar 32 lub 34 jest dla mnie idealny. Dziewczyny, nie warto przejmowac się uwagami "życzliwych" ludzi. Może poprostu przemawia przez nich zazdrość. Wychodzę z założenia, że skoro osoby przy kości, bądź o masywniejszej budowie, chcą być i są akceptowane, to dlaczego my chudzielce nie możemy?
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu" |
2006-06-15, 14:12 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Sylweczka koleżanka pewnie zazdrości Ci szczupłej sylwetki,a że nie ma się do czego przyczepić,to czepiła się biustu.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2006-06-15, 14:46 | #84 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
|
|
2006-06-15, 15:59 | #85 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Dziewczynko wiem co czujesz. Moja najlepsza koleżanka ma taki sam problem. Wkurza ją to, że gdzie niepujdzie, tam zawsze czekają ją komentarze typu "czy ci w domu jeść nie dają?!", albo "jesteś moze anorektyczką?". Ona się nieodchudza, wręcz przeciwnie, je bardzo dużo i ani grama niegrubnie.
Ja kiedyś miałam podobny problem, denerwowały mnie komentarze dotyczące mojej chudości, choć byłam wtedy zaczynającą dorastac dziewczynką. Dziś mam 16 lat i jestem normalnej postury, ani za chuda, ani za gruba. Pomimo tego, do dzisiaj słysze głupie komętarze koleżanek, że niby jestem anorektyczką ipt. Właśnieteraz mnie to wkurza jeszcze bardziej niż kiedykolwiek, bo słysze takie komentarze od o wiele chudszych koleżanek!! Więc to jakiś absurd. |
2006-06-15, 17:41 | #86 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Hm ja też należe do tych szczuplutkich,mam 170 i waże 50 kilo.Również słyszałam złośliwe uwagi,fakt bolało mnie to,ale teraz się tym nie przejmuje,bo jakoś przestali.Zresztą mam faceta,który akceptuje mnie taką jaką jestem,jestem z nim szczęsliwa.A kąsliwe uwagi zwracają ci którzy nam zazdroszcza np grube babska wyglądające jak wieloryby :haha
|
2006-06-19, 13:59 | #87 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 932
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Wiecie co.. wkurzyłam się i muszę was trochę zanudzić moim problemem (dotyczy ściśle wątku). Od dawna wszyscy mi mówili "jesteś jak kościotrup", "chudzinka idzie" itp. Dzisiaj moja kumpela do mnie "wyliczyłam ci BMI, masz anoreksję".. a ja na to "jasne, a tobie co wyszło?" "waga normalna"...
Przy wzroście 163 ważę 40 kg... To chyba nie jest tak mało? Ja może nie jestem gruba, ale też nie uważam się za taką chudą. A niestety wszyscy wciąż mi wypominają tą figurę jak patyczek |
2006-06-19, 14:07 | #88 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 288
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
I z takiej właśnie niewiedzy bierze się dzikie podejście ludzi do zbyt szczupłych osób. Tyle się o tych chorobach trąbi, a nie dociera, że anoreksja to poważna choroba, ale o podłożu psychicznym, i że nie wynika ona tylko z tabelek i wyliczania BMI
__________________
|
|
2006-06-19, 14:16 | #89 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ostatni blok w mieście
Wiadomości: 898
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Ja też słysze czasem (już o tym pisałam w tym wątku) teksty typu: o! jakaś ty chudziutka! musisz więcej jeść, sama skóra i kości! - wkurza mnie to, i zastanawia czy te osoby które tak troszczą sie o moją wagę, powiedziałyby komuś z lekką nadwagą: ale ty gruba jesteś! Pewnie nie
__________________
WSZYSTKO WYDAJE SIĘ TAKIE SAMO, A JEDNAK INNE JEST WSZYSTKO K.S. |
|
2006-06-20, 12:28 | #90 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Niema co się patrzyć na BMI. Mi ledwo co normalne wychodzi, a wcale niejestem aż taka chuda, po prostu normalna. Liczyłam BMI mojej koleżanki, po której na kilomert widać że ma nadwagę i nikt temu niezaprzeczy. Pomimo tego, BMI wychodziło normalne. Absurd.
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:16.