TURBO FIRE - palarnia tłuszczu!

[tak]

Tak, lepiej tak, skoro coś Cię złapało
Ja idę spać. Dobrej nocy Wam życzę!

[Agusiek89]

Napisane przez Dobrenka

(...)

długo jeszcze potrwa u Ciebie to całe szaleństwo

(...)

No tak do połowy czerwca myślę Jeszcze miesiąc

[Dobrenka]

Napisane przez Dotka z OZ

Ja tam pracowałam i studiowałam więc też notorycznie nie wyspana byłam.

ja też i do tego jeszcze imprezowałam.. ale za to potrafiłam zasnąć wszędzie i w każdej pozycji.. teraz juz tak nie mam.. chyba za bardzo wypoczywam

Napisane przez olka0911

No i czy mogłabym sobie np. robić 2 razy w tygodniu obojętnie którą część tego TURBO fire? Czy jakoś by to źle wpłynęło na moje ciało, mięśnie itp.? Pozdrawiam

Wiesz co możesz ale niech Ci ustali to ktos kto sie na tym znam Lanesa nasza ma taki plan ale pomagał jej w ułożeniu instruktor który się na tym zna i robił to "pod nią".. Moim zdaniem jak jest ustalony jakis plan to należy się go trzymać żeby nie zrobić sobie krzywdy i mieć efekty.. Ale Ty zrobisz jak uważasz

Napisane przez tygryskowym_okiem

Niech mnie ktoś porządnie kopnie, przywali jakiś prawy sierpowy albo coś i zagoni żebym się wzięła za siebie ]

zauważyłam że wiele z nas tak teraz ma jakieś przesilenie chyba jest

Nie ćwiczyłam wczoraj... ale za to nie było tez tak że nie robiłam nic.. takie dni się u mnie nie zdażają.. Wczoraj nosiłam 14 kilogramowe pakunki po schodach (piętro I) przez około 1 h, a potem jeździłam na rowerze przez około godzinę ale pod 3 takie kosmiczne góry że bałam się że spadnę z rowera Dzisiaj mam zakwasy w rękach
Mam do Was pytanie.. Czy będzie błędem jeśli czasem nie zrobie Turbo Fire tylko zamienię to na rower?

Napisane przez izabelka_007

Jestem bardzo zadowolona. Fajne kobitki tam pracują, fajna atmosfera, dużo pracy, tak jak lubię

W końcu dzis zaczynam 3 miesiąc. Zaraz będzie HIIT15 i sculpt. Już się cieszę na samą myśl o intensywnym miesiącu

No to cudownie że Ci cudownie wiedziałam że coś znajdziesz Ja tez lubie jak "wrze"
3 miesiąc faktycznie o niebo lepszy ale coś go skończyć nie mogę.. jednak nadrabiam ostro i chyba się uda

Napisane przez tak

Dobrenka, jak tam rowerek na ciepłym powietrzu?
Ja już doczekać się nie mogę, gdy pojadę do domu i będę mogła śmigać

Przecudownie tylko własnie czasu na niego nie mam tak do końca i zwykle mam do wyboru albo rower albo TF i zwykle wybieram TF jednak zdarzyło mi się pójść na rower a wtedy trzeba było zwlec tyłek rano i nadrabiać wszystko ehhh

Napisane przez Sanea

W jakim sensie jak? Ile posiłków i o której? Czy co jadam i w jakich proporcjach/ilościach?

Dziewczyny, a co robicie podczas choroby? Ćwiczycie czy odpoczywacie? A może po prostu ćwiczycie 'delikatniej'? Bo nie bardzo wiem co robić, a mnie cosik dopadło.

dokładnie tak jak napisałaś
Ja podczas choroby.. wściekłam się i ćwiczyłam, chyba jeden dzień opuściłam ale to naprawde brakło mi sił

Napisane przez Agusiek89

No tak do połowy czerwca myślę Jeszcze miesiąc

kłłitakm dasz radę

[Ella77]

Napisane przez Dobrenka

ale Ty kobieto robisz sobie juz takie normalne pompki a ja ostatnio jak chciałam zrobic jedną to mało sobie zębów nie wybiłam o panele .. bo mnie ręce nie utrzymały

moje ręce robią mi takie same kawały

Napisane przez izabelka_007

Jestem bardzo zadowolona. Fajne kobitki tam pracują, fajna atmosfera, dużo pracy, tak jak lubię

To super najważniejsze że jesteś zadowolona

Napisane przez Dobrenka

Ella77 jak wypadła "próba" bez butów?

niestety nie za dobrze, bo jakichś 10 minutach szybciutko założyłam butki, bo za twardo mi było na gołej podłodze, ale do rozciągania zawsze zdejmuję

Agusiek jak tam egzaminy poszły?


Wczoraj zaczęłam 3 tydzień i mam takie pytanko, czy jeśli pomieszam dość znacznie szyki z ćwiczeniami w tym tygodniu, to może to mieć jakieś negatywne znaczenia dla całego treningu?

a dokładnie chciałabym zrobić tak:

PON Hiit 15/ WT Hiit 25 + Tone 30/ ŚR Stretch 40/ CZW Fire 45 ez + Bum Bum/ PT Fire 45 ez/ SOB Core 20 + H&T/ ND Fire 55 ez

[Sanea]

Napisane przez Dobrenka

dokładnie tak jak napisałaś
Ja podczas choroby.. wściekłam się i ćwiczyłam, chyba jeden dzień opuściłam ale to naprawde brakło mi sił

No mi dzisiaj braknie, zamiast cokolwiek robić przygotowałam ciuchy na jutro do pracy, a teraz leżę pod kołdrą i zastanawiam się jak jednocześnie zmagać się z katarem, piekącymi oczami, kaszlem który zgina w pół i gorączką
Więc nici z ćwiczeń, zresztą małż mnie pilnuje i nawet jak bym się uparła to by mnie do łóżka przykuł albo co. Wyjdzie na to, że będę tydzień powtarzać, no ale jednak zdrowie ważniejsze... Tak trochę

Agusiek, będzie dobrze Dasz radę!

[tygryskowym_okiem]

Dobrenka: zwróć proszę następnym razem bo mój wytrzymał ostatnio 7 minut

A to dziwne, jak masz ważną gwarancję to go zanieś niech naprawiają.
Mój trzyma tyle ile powinien.


Tak w ogóle, hejo, bo ostatnio mnie nie było

MAM JUŻ KOMPA

W związku z czym:
SZALINKO NADCHODZĘ

[Ella77]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Tak w ogóle, hejo, bo ostatnio mnie nie było

MAM JUŻ KOMPA

W związku z czym:
SZALINKO NADCHODZĘ

[/COLOR]

Hejo hej Tygrysku

Pokaż Szalinie co potrafisz

Już wiem, że zdecydowanie nie wolno robić najpierw TONE, a potem starać się zrobić HIIT

[tygryskowym_okiem]

Hejo hej Tygrysku

Pokaż Szalinie co potrafisz

Już wiem, że zdecydowanie nie wolno robić najpierw TONE, a potem starać się zrobić HIIT

Hej hej
Muszę sobie pozgrywać wszystko jeszcze na nowego kompa, ale już się cieszę na samą myśl, że skończę TF

Podobno robienie siłowych przed aeorobami daje lepsze efekty - znaczy się tak czytałam. Myślę, że to kwestia wytrzymałości i przyzwyczajenia do ćwiczeń. Także tone przed hiit-em myślę, że jest do zrobienia

[Agusiek89]

Napisane przez Ella77

(...)
Agusiek jak tam egzaminy poszły?

(...)

Napisane przez Sanea

(...)

Agusiek, będzie dobrze Dasz radę!

Dzięki dziewczyny
1 to była zerówka i zaliczyły tylko 2 osoby z grupy, a ten drugi tak sobie

Napisane przez tygryskowym_okiem

A to dziwne, jak masz ważną gwarancję to go zanieś niech naprawiają.
Mój trzyma tyle ile powinien.


Tak w ogóle, hejo, bo ostatnio mnie nie było

MAM JUŻ KOMPA

W związku z czym:
SZALINKO NADCHODZĘ

[/COLOR]

Super że wracasz

[Ella77]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Podobno robienie siłowych przed aeorobami daje lepsze efekty - znaczy się tak czytałam. Myślę, że to kwestia wytrzymałości i przyzwyczajenia do ćwiczeń. Także tone przed hiit-em myślę, że jest do zrobienia

nie no, skro tak się sprawy mają to zdecydowanie tak będę robić - nawet gdybym miała paść

wczoraj po prostu czułam, że po siłowych ciało mi odmawiało posłuszeństwa i nie mogłam dać z siebie wszystkiego tak jak bym chciała przy Hicie...

Agusiek a jak Twoje treningi podczas tego uczelnianego szału? Jakoś dajesz radę?

Bo ja w weekend będę się przeprowadzać i już się martwię co to z ćwiczeniami bedzie....

[tygryskowym_okiem]

Agusiek: Super że wracasz

Też się cieszę
Dzisiaj za mną trening siłowy na nogi 40 minutek i hiit30 Człowiek czuje, że żyje
A do zaawansowanego TF wracam w poniedziałek i w końcu skończę to TF



W ogóle baby do ćwiczeń co tu tak cicho nie lenić się, zdawać raporty z tego co wyćwiczyłyście lato idzie, trzeba wbić ciałko w jakieś seksi bikini

[Agusiek89]

Napisane przez Ella77

nie no, skro tak się sprawy mają to zdecydowanie tak będę robić - nawet gdybym miała paść

wczoraj po prostu czułam, że po siłowych ciało mi odmawiało posłuszeństwa i nie mogłam dać z siebie wszystkiego tak jak bym chciała przy Hicie...

Agusiek a jak Twoje treningi podczas tego uczelnianego szału? Jakoś dajesz radę?

Bo ja w weekend będę się przeprowadzać i już się martwię co to z ćwiczeniami bedzie....

Robię siłowe tylko, na nóżki brzuszek ręce. Masakra z tym brakiem czasu

Napisane przez tygryskowym_okiem

Też się cieszę
Dzisiaj za mną trening siłowy na nogi 40 minutek i hiit30 Człowiek czuje, że żyje
A do zaawansowanego TF wracam w poniedziałek i w końcu skończę to TF



W ogóle baby do ćwiczeń co tu tak cicho nie lenić się, zdawać raporty z tego co wyćwiczyłyście lato idzie, trzeba wbić ciałko w jakieś seksi bikini

Hee ta, mi jeszcze daleko do bikini Za to Ty Tygrys możesz spokojnie w nie wskoczyć i pochwalić się nam

[tygryskowym_okiem]

Agusiek: Hee ta, mi jeszcze daleko do bikini Za to Ty Tygrys możesz spokojnie w nie wskoczyć i pochwalić się nam

A tam daleko
Wskoczyć bym wskoczyła, tylko nie mam w co

[Sanea]

A ja w łóżku. Ot, rozłożyło mnie na maksa. Przyjdzie pewnie tydzień powtarzać albo co, bo się totalnie odzwyczaję, ale ledwo ruszam rękoma i nogami... Bosko
No ale, ważne, że nadal chce mi się ćwiczyć, a muzyka z Szalinkowych treningów cały czas mnie prześladuje, co jest dobrym znakiem. Nie mogę się doczekać dnia, kiedy będę miała dość sił by zacząć znowu... To naprawdę idealny trening dla mnie ^^ Nigdy wcześniej nie czekałam tak niecierpliwie
Pozdrawiam zdrowe ćwiczące!

[Agusiek89]

Napisane przez tygryskowym_okiem

A tam daleko
Wskoczyć bym wskoczyła, tylko nie mam w co

To już marsz do sklepu, teraz tyle promocji Tylko jaki rozmiar dla Ciebie... chyba XXS co?

Napisane przez Sanea

A ja w łóżku. Ot, rozłożyło mnie na maksa. Przyjdzie pewnie tydzień powtarzać albo co, bo się totalnie odzwyczaję, ale ledwo ruszam rękoma i nogami... Bosko
No ale, ważne, że nadal chce mi się ćwiczyć, a muzyka z Szalinkowych treningów cały czas mnie prześladuje, co jest dobrym znakiem. Nie mogę się doczekać dnia, kiedy będę miała dość sił by zacząć znowu... To naprawdę idealny trening dla mnie ^^ Nigdy wcześniej nie czekałam tak niecierpliwie
Pozdrawiam zdrowe ćwiczące!

Pozdrawiamy również Wracaj szybko do zdrowia

[tygryskowym_okiem]

Sanea: Ot, rozłożyło mnie na maksa

Oj to niedobrze, a taka ładna pogoda, a Ty chorujesz

Nie mogę się doczekać dnia, kiedy będę miała dość sił by zacząć znowu

Cierpliwości, najpierw wykuruj się porządnie, a potem wracaj do ćwiczeń

Pozdrawiam zdrowe ćwiczące!

Również pozdrawiam

Agusiek: To już marsz do sklepu, teraz tyle promocji Tylko jaki rozmiar dla Ciebie... chyba XXS co?

Właśnie się wybieram coś poszukać, tylko czekam jeszcze na przypływ kasiorki Rozmiar hmmmm, no jak to jaki .... mini-bikini

[Ella77]

Napisane przez Sanea

A ja w łóżku. Ot, rozłożyło mnie na maksa.

Biedna trzymaj się cieplutko i zdrowiej jak najszybciej

Napisane przez tygryskowym_okiem

Rozmiar hmmmm, no jak to jaki .... mini-bikini

ja też chcę, ja też , ja też ale u mnie jak na razie to raczej pantalony, co najmniej do kolan

Dzisiaj mam wolny dzień (pomijając pakowanie - w weekend przeprowadzka, ostatnie szlify mgr i przedłużanie włosów przyjaciółce) więc dużo zaplanowałam do zrobienia. Przede mną Bum Bum, Fire 45 ez i stretch 40 którego wczoraj nie zrobiłam... ale chyba rozłożę to na raty bo jednym ciurkiem nie dam rady

[tygryskowym_okiem]

Ella: ja też chcę, ja też , ja też ale u mnie jak na razie to raczej pantalony, co najmniej do kolan

Przeca ja żartuję, gdzie ja się wbiję w jakieś mini-bikini może jakbym miała 150 cm wzrostu w kapeluszu i niewiele na wadze, to bym miałam mini-bikini. Ale mam sporo więcej i wzrostu i wagi, także chcąc nie chcąc raczej jakieś średnie-bikini (albo i więcej) niż mini-bikini

A tam pantalony, nie przesadzaj

[Lanessa]

Czesc dziewczyny

Przepraszam za brak kontaktu kochane, specjalnie Jedwabna i Tak, odpisze Wam dziewczynki dzisiaj

Tak sie okazalo, ze mialam dwa egzaminy licealne, matematyke, ustny z angielskiego i jeszcze problemy z mieszkaniem (musimy szukac nowego) + troche przelomow w moim zyciu (czy ktoras z Was stosowala hipnoze ? )

Nie cwicze, ale zaczne od poniedzialku, bo do poniedzialku z wszystkim sie wyrobie, przygotowuje sobie tez diete.

Mam nadzieje, ze dobrze Wam idzie w cwiczonkach i ponadrabiam troche w ciagu przyszlego tygodnia

[Ella77]

Napisane przez Lanessa

Czesc dziewczyny

Heej, dobrze, że znów jesteś bo ostatnio jakoś tak pusto się tu zrobiło


Przed chwilą skończyłam ćwiczyć Bum Bum i bardzo poważnie się zastanawiam, czy nie rozstać się z BBL - ten koleś potwornie mnie wkurza, ćwiczenia może i skuteczne, ale jak dla mnie są nudne. Na TF czekam każdego dnia i robię je z przyjemnością, a na myśl o BBL aż mnie odrzuca i po prostu się zmuszam

Robie 10-15 min przerwy i zabieram się za Fire - z wielką radością

Edit: Fire 45 ez zrobiony - i faktycznie jest zupełnie inny układ niż w 45 class, chyba bardziej intensywny.
Juz został mi tylko Stretch i będę miała wszystko nadrobione

[Sanea]

Napisane przez Dobrenka

dokładnie tak jak napisałaś

Zapomniało mi się odpowiedzieć
Staram się jeść 5 do 6 posiłków dziennie, co 3 godziny mniej więcej. Jednak nie zawsze mi to wychodzi. Śniadanie jem do 2 h po pobudce w miarę możliwości, podobno tak zdrowiej Jadłospisów mam pewnie już kilkanaście, przykładowy - dzisiejszy (wraz z planowanym podwieczorkiem i kolacją :P ):
I Śn: kromka (ok. 50g) chleba razowego* + chuda drobiowa wędlina
II Śn: jabłko
Ob: 120g piersi z kurczaka podsmażonej na łyżce oliwy z oliwek, do tego duszone pieczarki (200g)
Podwiecz: kefir naturalny z truskawkami
Kol: duszone pieczarki (120g), gotowane jajko
W większości wypadków na II śniadanie i podwieczorek mam owoce, obiad to 150g mięsa (głównie pierś z kurczaka) lub 200g ryby (której ostatnio nie mogę jeść - odrzuca mnie na samą myśl :P) do tego warzywa lub czasami owoce (kiwi/ananas). Kolacja to albo 100g drobiu albo nabiał (twaróg chudy, jogurt, ewentualnie jedno jajko, ser typu feta) wraz z warzywami (pomidor, ogórek, kap. pekińska, papryka, rzodkiewka, czasem surowa marchew, seler, brokuł, kalafior, do tego sporadycznie odrobina kukurydzy), więc montuję sałatki. Jako sos robię albo jogurt (+ew. czosnek) albo vinaigrette (łyżka oliwy, łyżka octu balsamicznego, łyżeczka musztardy, przyprawy - oregano i bazylia). Soli prawie nie używam, ot czasem, jak chcę dosolić pomidory w jogurcie z cebulką, ale to może raz w tygodniu. Innych przypraw nie dodaję, przeszła mi ochota odkąd zaczęłam dietę.
Wzbogacam ją przede wszystkim w błonnik i chrom, do tego suplementy z NaturHouse.
Domyślam się, że daleko temu czemuś do ideału, ale staram się przestrzegać zaleceń mojej dietetyczki. Chociaż coraz częściej rozważam przejście na własny jadłospis, zwłaszcza, że na wizażu chociażby jest multum zbilansowanych przykładów

Komentarze mile widziane Jak post za długi, wyedytuję i prześlę info na pw
*chleb jest na drożdżach, piekę sama, a właściwie to maszyna piecze :P

Ella77 - podziwiam, że Ci się chciało aż tyle w jeden dzień (i po cichu zazdraszczam czasu )

[Jedwabna]

Ooo Lanesska

Ja tak jak koleżanka i równieśniczka wyżej wymieniona stawiam na interwały + siłowe. Nie mam kompletnie czasu od kilkunastu dni a następne nie zapowiadają się lepiej. Dodatkowo rano i wieczorem postaram się kręcić hul hopem, bo chcę kupić sobie takie z wypustkami, ponieważ bardzo zależy mi na talii do wakacji, a podobno działa świetnie...

[Lanessa]

Jedwabna schudlam na takim hula hop w sumie 3-5 kg w miesiac, z dieta ;-)

[Jedwabna]

Hohoh, to jeszcze intensywniej będę kręcić No... najpierw się nauczę...

[tygryskowym_okiem]

Lanessa: Czesc dziewczyny

Hejo

Tak sie okazalo, ze mialam dwa egzaminy licealne, matematyke, ustny z angielskiego i jeszcze problemy z mieszkaniem (musimy szukac nowego) + troche przelomow w moim zyciu (czy ktoras z Was stosowala hipnoze ? )

Dużo się u Ciebie dzieje, ale mam nadzieję, że wszystko idzie w dobrą stronę nie stosowałam hipnozy

Ella: ten koleś potwornie mnie wkurza, ćwiczenia może i skuteczne, ale jak dla mnie są nudne

Też nie lubię kolesia, też uważam że są nudne, ale mimo to czasem je robię, ale ostatnio już raczej wybierałam sobie elementy, które mnie interesowały

Fire 45 ez zrobiony - i faktycznie jest zupełnie inny układ niż w 45 class, chyba bardziej intensywny.

Ja wolę fire45ez, za tym classem nie przepadam

Sanea, szczerze powiedziawszy to ten Twój jadłospis jest dość ubogi. Bez obrazy oczywiście. Śniadanie to baaaaaardzo istotny posiłek w ciągu dnia, a Ty zjadasz tylko jedną małą kromkę z wędlinką ? gdzie warzywka ? Jabłko na drugie śniadanie to nie posiłek, to co najwyżej dodatek, ale nie pełnowartościowy posiłek. Obiad też taki se, ja mimo wszystko oprócz pieczarek dodałabym sałatkę warzywną, i te 120g piersi to nie jest mało ? Ogólnie jak patrzę na Twój jadłospis, to ja na takim jednego dnia bym nie wytrzymała, po prostu bym padła z braku energii. I takie jadłospisy zaleciła ci dietetyczka ??

[Dobrenka]

Napisane przez Ella77

niestety nie za dobrze, bo jakichś 10 minutach szybciutko założyłam butki, bo za twardo mi było na gołej podłodze, ale do rozciągania zawsze zdejmuję

Ja jak ćwicze ten 45 classik i 55 ez muszę mieć buty bo nie wytrzymuje ale do pozostałych raczej nie.. Przynajmniej sąsiedzi mają więcej spokoju

Napisane przez Sanea

No mi dzisiaj braknie, zamiast cokolwiek robić przygotowałam ciuchy na jutro do pracy, a teraz leżę pod kołdrą i zastanawiam się jak jednocześnie zmagać się z katarem, piekącymi oczami, kaszlem który zgina w pół i gorączką
Więc nici z ćwiczeń, zresztą małż mnie pilnuje i nawet jak bym się uparła to by mnie do łóżka przykuł albo co.

Kurcze no to faktycznie.. ja mialam tylko ból gardła, wyciek z nosa i byłam osłabiona nie miałam gorączki A mąż też by nie pozwolił ćwiczyć zrobiłam to zanim wrócił do domu

Napisane przez Ella77

wczoraj po prostu czułam, że po siłowych ciało mi odmawiało posłuszeństwa i nie mogłam dać z siebie wszystkiego tak jak bym chciała przy Hicie...

Mam tak samo dlatego nie robie bo nie daję własnie z siebie tego co zwykle a wydaję mi się że to bez sensu

Napisane przez Sanea

Zapomniało mi się odpowiedzieć

a nie szkodzi Wiesz co chyba trzymam się Twojej diety tylko śniadanie jem natychmiast po przebudzeniu.. Gdzie słyszałaś że zdrowiej jest zjeść 2 h po

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Agusiek - Tygrysek - Lanessa

Ponawiam pytanie:
Czy będzie błędem jeśli czasem nie zrobie Turbo Fire tylko zamienię to na rower? Tak średnio co drugi dzień?

[tak]

Lanessa, no, bo już stęskniłam się za Tobą! Odpisz mi szybciuteńko, opowiedz wszyściuteńko!
Ja nie umiem hh kręcić ale chciałam sobie kupić takie z wypustkami, gdy już nauczyłabym się kręcić takim najzwyklejszym .

Na deserek mam zamrożony jogurt Jogobella light, niahahaha
A później zabieram się do ćwiczonek

Dobrenka, wiesz co, wydaje mi się, że możesz. Przecież nie działa to tak, iż trzeba wykonywać TF tylko i wyłącznie, bo inaczej nie będzie efektu. Plan TF jest tylko propozycją, jak może wyglądać trening. Ja czasem zamieniam ćwiczenia, bo nie zawsze mam ochotę na to, co jest w rozpisce.
A jak będę w domu, to zamierzam jeździć na rowerze zamiast aerobowych z TF, ale siłowe będę robiła nadal

[Lanessa]

Napisane przez Jedwabna

Hohoh, to jeszcze intensywniej będę kręcić No... najpierw się nauczę...

Kroc w lewa i prawa strone! Jak przyjrzysz sie moim zdjeciom, jeden boczek mam wiekszy, bo krecilam bardziej jedna strone ;-)

Napisane przez tygryskowym_okiem

Hejo
Dużo się u Ciebie dzieje, ale mam nadzieję, że wszystko idzie w dobrą stronę nie stosowałam hipnozy

Coraz lepiej... Wlasnie ochrzanilam TZta za nie pomaganie mi dostarczajaco o.O ^^'

Czekam na Twoje fotki ;-)

Napisane przez Dobrenka

Agusiek - Tygrysek - Lanessa

Ponawiam pytanie:
Czy będzie błędem jeśli czasem nie zrobie Turbo Fire tylko zamienię to na rower? Tak średnio co drugi dzień?

Co drugi dzien to moze byc za czesto aby spodziewac sie szalinkowych efektow. No i rower nie dziala podobnie jak np. boksowanie Szalinki.
Ale: jesli masz Fire miesiac to mysle ze mozesz Fire zamieniac, ale HIITow i silowych bym niczym nie zamieszala, to specyficzny trening. No i daj sobie w kosc na tym rowerku ;-)

Napisane przez tak

Lanessa, no, bo już stęskniłam się za Tobą! Odpisz mi szybciuteńko, opowiedz wszyściuteńko!
Ja nie umiem hh kręcić ale chciałam sobie kupić takie z wypustkami, gdy już nauczyłabym się kręcić takim najzwyklejszym .

Wieczorkiem wysmaruje porzadna wiadomosc

Kochana! Kupuj ciezkie hula hop od razu, nimi sie MASAKRYCZNIE LATWO KRECI. Ja moge spokojnie wykrecic 1h bez opadania na ziemie, a nie umiem lekkim krecic nawet 10 s xD

[tygryskowym_okiem]

Dobrenka: Ponawiam pytanie:
Czy będzie błędem jeśli czasem nie zrobie Turbo Fire tylko zamienię to na rower? Tak średnio co drugi dzień?

Generalnie to nie wiem. Nie testowałam na sobie więc efektywność takich zmian ciężko mi określić. Poniekąd zgadzam się z tym co napisała Lanessa.

Hmmmm, teraz chyba z tego co kojarzę masz miesiąc hiitowy. Więc jakbyś się baaaaardzo uparła jeździć co drugi dzień, to ja zrobiłabym mniej więcej taką przeplatankę, że w jeden dzień hiit+siłowy, następny dzień siłowy+rower (tylko porządnie na tym rowerze!), potem znowu dzień hiit+siłowy, itd. Ale to tylko takie moje luźne myślenie na szybko. Poza tym ja jestem szalona jeżeli chodzi o te ćwiczenia, więc może lepiej mnie nie słuchaj :brzyda l:

Tak: Na deserek mam zamrożony jogurt Jogobella light, niahahaha

Nieładnie tak mi smaka robić

Lanessa: Coraz lepiej... Wlasnie ochrzanilam TZta za nie pomaganie mi dostarczajaco o.O ^^'
Czekam na Twoje fotki ;-)

To dobrze, że lepiej Oj niedobry TŻ
Moje fotki, ostatnio robiłam jakieś ale takie niewyraźne są. Myślę że może za dwa tygodnie jak skończę w końcu TF to się sfotuję


p.s. ale u mnie burza i leje że ho ho i duszno jest, a ja będę ćwiczyć i nie mogę okna otworzyć

[Sanea]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Sanea, szczerze powiedziawszy to ten Twój jadłospis jest dość ubogi. Bez obrazy oczywiście. Śniadanie to baaaaaardzo istotny posiłek w ciągu dnia, a Ty zjadasz tylko jedną małą kromkę z wędlinką ? gdzie warzywka ? Jabłko na drugie śniadanie to nie posiłek, to co najwyżej dodatek, ale nie pełnowartościowy posiłek. Obiad też taki se, ja mimo wszystko oprócz pieczarek dodałabym sałatkę warzywną, i te 120g piersi to nie jest mało ? Ogólnie jak patrzę na Twój jadłospis, to ja na takim jednego dnia bym nie wytrzymała, po prostu bym padła z braku energii. I takie jadłospisy zaleciła ci dietetyczka ??

Niestety, mam tego świadomość, na śniadanie jadam często dwie kromki, ale dzisiaj więcej nie mogłam wmusić. Ale daję radę Prawie. Dlatego właśnie myślę nad zmianą diety, bo ta tutaj nie starcza mi przy treningach, a i w trakcie choroby jest nie za bardzo.

Napisane przez Dobrenka

a nie szkodzi Wiesz co chyba trzymam się Twojej diety tylko śniadanie jem natychmiast po przebudzeniu.. Gdzie słyszałaś że zdrowiej jest zjeść 2 h po

Nie 2 h po, tylko do dwóch h po Czyli im wcześniej tym lepiej, ale nie później niż 2 godziny po wstanku.

Na szczęście dzisiaj czuję się ciut lepiej, więc może jutro chociaż stretcha zrobię, bo mnie już nosi