Dziewczyny zadawalacie sie same?

[Kikiki]

raczej nie

[nutriaa17]

A ja postanowiłam z tym skonczyć...nie wiem czy dobrze robie czy zle ale doszłam do wniosku że przez to nie moge mieć orgazmu gdy piesci mnie moj Tż...może to mieć jakiś zwiazek? Proszę o wypowiedz jakiejs mądrej głowy

[Shady44]

Może ale nie musi Prawdopodobieństwo istnieje i dobrze robisz że próbujesz. Może byc, że przyzwyczaisz sie do jednego (własnego) rodzaju stymulacji i inne nie będa juz tak efektywne. Cieszy mnie,m że próbujesz powodzenia

[jasmin30]

Napisane przez nutriaa17

A ja postanowiłam z tym skonczyć...nie wiem czy dobrze robie czy zle ale doszłam do wniosku że przez to nie moge mieć orgazmu gdy piesci mnie moj Tż...może to mieć jakiś zwiazek? Proszę o wypowiedz jakiejs mądrej głowy

Sądzę, chociażby z własnego doświadczenia , że to moze mieć związek. Przyzwyczajasz się do jakiejś formy stymulacji, a facetowi później trudno trafić w "Twój scenariusz".
Nie znaczy to ,że musisz pozbawiać się tej przyjemności definitywnie, ale chyba warto jednak ograniczyć masturbację, jeśli potem pojawiają się kłopoty.
Niestety nie każda z nas jest tak , przepraszam za wyrażenie, prosta w obsłudze. Paluszki, minetka czy penetracja i orgazm gwarantowany.... A szkoda....

[TmargoT]

przesada jest zawsze szkodliwa.przyjemności trzeba dozować powoli.od sexu też można się uzależnić.

[nutriaa17]

Dziękuję za odpowiedz Jak narazie wiernie trwam w moim postanowieniu i mam nadzieję ze przyniesie to pozytywny efekt Przekonam sie wkrótce

[camelia111]

Dziewczyny, czy to normalne, że lubię oglądać... filmy o wiadomej tematyce???... Lubię patrzeć na dwie kobiety, które się zabawiają... A sama jestem kobietą! Czy któraś ma taki sam problem?

[Lena_20]

Napisane przez camelia111

Dziewczyny, czy to normalne, że lubię oglądać... filmy o wiadomej tematyce???... Lubię patrzeć na dwie kobiety, które się zabawiają... A sama jestem kobietą! Czy któraś ma taki sam problem?

dla mnie to nic nienormalnego..

[aleXxxanderka]

Napisane przez camelia111

Dziewczyny, czy to normalne, że lubię oglądać... filmy o wiadomej tematyce???... Lubię patrzeć na dwie kobiety, które się zabawiają... A sama jestem kobietą! Czy któraś ma taki sam problem?

Też lubie ogladać takie filmy :P

ale jakos 2 kobiety mnie nie pociagaja..

jednak nie widze problemu. Każdy lubi co innego

[camelia111]

Troszke mnie uspokoiłyście maam nadzieje, że nie mam jakiegoś zboczenia

[pink69]

Napisane przez camelia111

Troszke mnie uspokoiłyście maam nadzieje, że nie mam jakiegoś zboczenia

Na pewno lesbijką nie jesteś tylko dlatego,że lubisz takie filmy.
Może podnieca Cię sam fakt,że tam jest seks.

[camelia111]

Hehe nie miałam tego na myśli, jestem w 100 % NIE lesbijką. I właśnie to mnie dziwi, że wolę takie filmy

[Arethaf]

Napisane przez camelia111

Hehe nie miałam tego na myśli, jestem w 100 % NIE lesbijką. I właśnie to mnie dziwi, że wolę takie filmy

Każdy ma swój fetysz

[Foka29]

Napisane przez camelia111

Dziewczyny, czy to normalne, że lubię oglądać... filmy o wiadomej tematyce???... Lubię patrzeć na dwie kobiety, które się zabawiają... A sama jestem kobietą! Czy któraś ma taki sam problem?

Też to mam, tylko dla mnie to nie problem. Trochę mnie to dziwi, bo lesbijką się nie czuje. Miałam kiedyś okazję spróbować jak to jest z kobietą i myśl o tym, ze naprawdę mogłabym to zrobić wzbudziła we mnie niesmak... i zwiałam dziewczynie.
Mój TZ tez lubi takie sceny, więc czasem w ramach gry wstepnej oglądamy sobie film "fabularny"

[ANITKA79]

Widze ze piszecie tu o pieszczeniu sie Czy robiliscie to kiedys przez telefon/ pieszczac sie nawzajem/ mowiac czule slowka az obydwoje mieliscie orgazm? Chodzi mi o sytuacje kiedy jedno z Was wyjezdza na miesiac, dwa i nie mozecie sie kochac Tesknicie za soba

[Kikiki]

Nie, ale to chyba fajne.

[nelawarszawa]

hej. zmienę temat jesli można... mam pytanie. zostawiacie wiadome slady na poscieli? no wiecie na przescieradle, poduszce itd.? jak sobie z tym radzicie? pierzecie same? jesli nie , to co na te plamy wasze mamy? u mnie w domu jest w zasadzie sama jednokolorowa, pastelowa pościel. jak tylko "zgrzeszę" - szczególnie jak zastosuję "jazdę" na poduszce czy na zwiniętej kołdrze, zostawiam mase zaschniętych plam . moja mama nie robi problemów, ale i tak casem mi trochę głupio

[cytryna21]

Napisane przez ANITKA79

Widze ze piszecie tu o pieszczeniu sie Czy robiliscie to kiedys przez telefon/ pieszczac sie nawzajem/ mowiac czule slowka az obydwoje mieliscie orgazm? Chodzi mi o sytuacje kiedy jedno z Was wyjezdza na miesiac, dwa i nie mozecie sie kochac Tesknicie za soba

no pewnie

[camelia111]

Napisane przez nelawarszawa

hej. zmienę temat jesli można... mam pytanie. zostawiacie wiadome slady na poscieli? no wiecie na przescieradle, poduszce itd.? jak sobie z tym radzicie? pierzecie same? jesli nie , to co na te plamy wasze mamy? u mnie w domu jest w zasadzie sama jednokolorowa, pastelowa pościel. jak tylko "zgrzeszę" - szczególnie jak zastosuję "jazdę" na poduszce czy na zwiniętej kołdrze, zostawiam mase zaschniętych plam . moja mama nie robi problemów, ale i tak casem mi trochę głupio

Hmm mi by się nei uśmiechało spanie w takich plamach...

[mesarka]

Napisane przez Latoya

Kurcze wlasnie wzielam prysznic, siedze na krzesle obok poduszki...

...i nic z tych rzeczy mnie nie jara.

Dziewczyny czy ja jestem oziebla ?

haha, uśmiałam się

Przyjaciółka Rąsia i koledzy Paluszkowie.

to tyle w tej sprawie

[LoLcIa123]

No oczywiście ,że zadowalam się sama,dochodzę do orgazmu w moment.Na samym początku robiłam to nawet kilka razy na dzień tak mi się spodobało teraz już oczywiście duzo rzadziej,bo mam chłopaka,który wyzwoli ze mnie zbędne emocje,ale jednak zdarza się

[DariaKom]

Napisane przez Taverney

mnie nigdy jakoś nie ciągnęło, ale to chyba dlatego, że mam malutki temperamencik, a mój Teżet mówi nawet, że jestem oziębła
Nie wyobrażam sobie, jak mogłabym robić to sama. Mi jest po prostu potrzebny drugi człowiek, jego cielesna obecność i więź emocjonalna.

Nie martw się, nie jesteś oziębła, masz tylko mniejsze potrzeby.. ale to nie znaczy, że zawsze tak będzie...kobieta przeżywa szczyt swoich potrzeb i możliwości około 40-45 lat.. a młode kobiety 20- 25 lat mają w stosunku do dojrzalszych mniejsze potrzeby. Tak mówią znawcy tematu a jak jest naprawdę dowiemy się jak już przejdziemy przez wszystkie fazy

[Marta13041991]

Masturbacja to seks z kimś kogo się bardzo kocha

[mesarka]

Napisane przez Marta13041991

Masturbacja to seks z kimś kogo się bardzo kocha

święta prawda

[Kikiki]

Napisane przez Marta13041991

Masturbacja to seks z kimś kogo się bardzo kocha

No tak to sex z miłości, wielkiej niesamolubnej miłości. Sprawiamy przyjemność osobie którą kochamy.

[mariposa91]

Kiedyś :P

teraz od tego mam tŻ

[Shee'naz]

Oczywiście każdy żyje jak chce i ma inne potrzeby. Sa kobiety ktore nie probowaly i dorbze im z tym. Moja OSOBISTA opinia jest
taka, ze dziewczyna powinna sama poznac swoje cialo, to co ja zadowala,
sprawdzic jak jej narzady sa zbudowane i jak to "działa" - zanim da sie na "pozarcie" facetowi . Musi byc w pełni swiadoma siebie. W jaki sposób ma potem pokierowac partnera - moze tez niedoswiadczonego i- jak jej sprawic rozkosz i jak sie z nią delikatnie obchodzic? Oczywscie mowie tu o normalnych przypadkach, nie uzaleznieniu od masturbacji.
Mi osobiscie wyszlo to na dobre... nie obawiam sie specjanie pierwszego razu, znam dobrze swoje cialo, obcy jest mi strach w stylu "cos tak duzego sie tam nie zmiesci" xD
Do tego kochajacy i wyrozumialy facet, przyzwyczajenie sie do bliskosci porpzez peeting i wszytsko powinno byc ok w pierwszym razie i pozniejsyzm zyciu seksualnym. masturbacja ok, byle sporadycznie.
Nie nakłaniam nikogo, ale takie jest moje zdanie :P

[azjatka13]

Napisane przez camelia111

Dziewczyny, czy to normalne, że lubię oglądać... filmy o wiadomej tematyce???... Lubię patrzeć na dwie kobiety, które się zabawiają... A sama jestem kobietą! Czy któraś ma taki sam problem?

bardzo często sama sprawiam sobie przyjemnośc.... przeważnie ogladając jakies scenki z dwoma kobietami lub trójkąciki... nie widze w tym nic złego....

[Angelika 1982]

Witam!!!
Szczerze to ja tego nie robiłam, bo nie potrafię chłopak chciał mnie tego nauczyć ale ja chyba jestem niereformowalna bo nadal tego nie umiem... próbowałam kilka razy ale nie sprawia mi to przyjemności. 100% lepiej wychodzi to mojemu ukochanemu...i bardzo się z tego cieszę bo jest w tym znakomity!!!

[layla_lbn]

Napisane przez Shee'naz

Mi osobiscie wyszlo to na dobre... nie obawiam sie specjanie pierwszego razu, znam dobrze swoje cialo, obcy jest mi strach w stylu "cos tak duzego sie tam nie zmiesci" xD

Nie chcialabym stracic dziewictwa z wibratorem, tylko dlatego, zeby miec pewnosc, ze cos takiego "wielkiego?" sie we mnie zmiesci.