Trądzik

[otako]

Napisane przez beata_1988

u mnie jak się stresuję to też mnie wysypuje okropnie i na dodatek jak się denerwuje to jeszcze bardziej wyciskam, a jak wyciskam to mam potem wyrzuty sumienia i jeszcze bardziej się stresuje jak ja teraz będę wyglądać... i koło się zamyka... Wy taż tak macie?

ja kiedyś wyciskałam nałogowo. ale jakoś się uwolniłam od tego nałogu. chyba mam silną wolę po prostu. teraz staram się nie dotykać twarzy, trzymam rączki z dala od ropniaków. czasami jakiegoś wągra z nosa usunę, ale to się nie liczy

jak wygląda moja walka?
w tej chwili używam Istotrexinu - działa, chociaż chcialabym, żeby był troche szybszy Jestem po kilkumiesiecznej kuracji Tetralysalem (ostatnią tabletkę wzięłam 1 lipca) w trakcie brania było super, ok.października znowu sie zaczęło, ale w mniejszym stopniu niz przed kuracja, wiec trochę jednak pomogło.
co wiecej? hmmm... nie uzywam podkladu, tylko puder w kamieniu, do mycia twarzy żel Calma HLC z Ziaji - dla mnie rewelacja!

[dagna1]

Olka!! Ty mi z zadnymi robakami nie wyjezdzaj :P mam nadzieje,ze do jutra choc troche zejdzie :/
w podpisie widze,ze na diecie jestes. do jakiej wagi zmierzasz?

[--Olka--]

Napisane przez beata_1988

ojojoj prawo to chyba strasznie cięzki kierunek, nauki do ch.olery.. ja na szczęście nie narzekam studiuję Ekonomię i nawet ciężko nie jest.
u mnie jak się stresuję to też mnie wysypuje okropnie i na dodatek jak się denerwuje to jeszcze bardziej wyciskam, a jak wyciskam to mam potem wyrzuty sumienia i jeszcze bardziej się stresuje jak ja teraz będę wyglądać... i koło się zamyka... Wy taż tak macie?

Ciężki jak ciężki. Zależy dla kogo. To dopiero pierwsze 3 miesiące. Ocenię po sesji. Dla mnie ekonomia brzmi tragicznie...
Co do drugiej części wypowiedzi - mam identycznie!!! I moi rodzice chcieli mi zabronić iść na prawo, że właśnie będzie ciężko i się będę stresować, itp. Ale to co? Miałam zrezygnować ze studiów przez głupią twarz?! Co bym niby robiła? Stresowała jeszcze bardziej.

Napisane przez otako

Witam wszystkich!
Podglądam Wasz wątek już od dłuższego czasu. (ba, nawet cały przeczytałam.) i w końcu postanowiłam wyjść z ukrycia
Zmagam się z tym problemem już kilka ładnych lat. (z 7 może 8, dokładnie nie pamiętam.) Raz jest lepiej, raz jest gorzej, jak chyba u każdego.
To na początek może tyle. Bo nie lubię się zwierzać tak od razu
Pozdrawiam!

Witam, Pozdrawiam, Trzymam kciuki.

[_eLeKtroda_]

Hej!
Przepraszam,że się tyle nie odzywałam!
Śledze wątek w miarę możliwości,ale nie mam czasu nic skrobnąć.

W Poniedziałek byłam u dermy.
Była to wizyta inna niż wszystkie.
Pełna entuzjazmu, patrzenia w oczy.
Z początku moja odwaga mnie przeraziła.
Od piątku będę jeździła na zabiegi peelingi kwasami na przebarwienia.
Zabiegi Cztery, co dwa tygodnie, wykonane kwasami
1 zabieg : 5%
2 zabieg: 5%
3 zabieg:10%
4 zabieg 10%

W sumie bardzo się ciesze, ale boję się też chwili kiedy to minie i kiedy odstawie leki.
Boje się, że ten piękny stan rzeczy, który obecnie pozwala mi się w pełni cieszyć życiem
poprostu pryśnie jak bańka mydlana.
Boje się, że to będzie tylko jak krótki sen.
A bardzo tego nie chce.
Pozdrawiam was wszystkie i jestem z wami.
Jesteśmy najdzielniejszymi kobietami na ziemi, przez co zyskujemy na wartości wiele.
Kocham was i czuje się tutaj bardzo swobodnie.
Osobiście w życiu codziennym nie mówie o tym problemie, znajomi z nowej szkoły nie wierzą mi ,że ja mogę mieć jakiekolwiek kopleksy.
Z jednej strony cieszy mnie to co mówią, ale z drugiej nie..
3majcie się.

[włoczykijka]

O Elektrodo jakie mądre słowa piszesz. I ta kolumna w ogóle to wszystko poważnie i wartościowo zabrzamiało Ja, ino żem prosty człowiek napiszę jak zwykle- cóż wkurzają mnie zaskórniki, wczoraj powyciskałam na ramionach...ale dziś mówie- nastepnym razem tego nie zrobie, by nie mówic- o boze gdybym tego nie zrobila to cos tam (tak jak radza-w - MOC POZYTYWNEGO MYSLENIA:d) no a poza tym to mam wizyte 29.12 i sie nie moge doczekac tez mam zabiegi z kwasem 10% pani mowi ze twarda babka ze mnie a ja na to- ja to tam lubie wtedy czuje ze skora zyje hm nie mam czasu nawet ma maske aspirynową niestety planuje w weekend. no cóż, szkola ogranicza i w dodatku spotkania do bierzmowania- dobrze ze nie mam czasu patrzeć w lustro...
ALE CZEMU W NIE NIE PATRZE napisze w nastepnym odcinku pozdrawiam was ANTYtrądzikowo!!

[--Olka--]

Napisane przez dagna1

w podpisie widze,ze na diecie jestes. do jakiej wagi zmierzasz?

start 63 kg --> meta 55kg. a teraz święta

Napisane przez _eLeKtroda_

W Poniedziałek byłam u dermy.
Była to wizyta inna niż wszystkie.
Pełna entuzjazmu, patrzenia w oczy.
Z początku moja odwaga mnie przeraziła.
Od piątku będę jeździła na zabiegi peelingi kwasami na przebarwienia.
Zabiegi Cztery, co dwa tygodnie, wykonane kwasami
1 zabieg : 5%
2 zabieg: 5%
3 zabieg:10%
4 zabieg 10%

W sumie bardzo się ciesze, ale boję się też chwili kiedy to minie i kiedy odstawie leki.
Boje się, że ten piękny stan rzeczy, który obecnie pozwala mi się w pełni cieszyć życiem
poprostu pryśnie jak bańka mydlana.
Boje się, że to będzie tylko jak krótki sen.
A bardzo tego nie chce.
Pozdrawiam was wszystkie i jestem z wami.
Jesteśmy najdzielniejszymi kobietami na ziemi, przez co zyskujemy na wartości wiele.
Kocham was i czuje się tutaj bardzo swobodnie.
Osobiście w życiu codziennym nie mówie o tym problemie, znajomi z nowej szkoły nie wierzą mi ,że ja mogę mieć jakiekolwiek kopleksy.
Z jednej strony cieszy mnie to co mówią, ale z drugiej nie..
3majcie się.

Fajnie napisane.
Ja jak mi znikną te moje bulwy (mam nadzieję, że Diane podziała troszkę, choć i tak wiem, że jak odstawię to będzie nawrót), to też się będę musiała zakwasować. Ale na razie to nie ma sensu, bo jak mają przebarwienia zniknąć skoro całą twarz mam spuchniętą?
... żyć nie umierać.

Aha. Małe pytanko jeszcze - używałyście może tego mydełka:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=21923? Jeszcze nie ma opinii o nim na KWC, ale czytałam gdzieś indziej, że jest dobre. Powiedziała mi o nim moja ciocia, ale nie wiem czy warto kupować. Grosze kosztuje, ale jak ma mi zaszkodzić to nie tknę.

[Damian:)ek]

Napisane przez beata_1988

nie rozumiem, jakim steretypom? za stereotyp uważasz to że ludzie którzy wzięli ślub kilkanaście lat temu w wieku 20 lat i są do dzisiaj razem uważasz za stereotyp?? tzn?

nie zgadzam się z tobą że teraz są inne czasy i inna mentalność i że takie związki dzisiaj mają marne szanse... Nie masz racji

jak człowiek jest dennie głupi i nierozsądny, niepoważny i niedojrzały do nieważne czy żyje dzisiaj w 2007 roku czy żył w 1970 czy 1990 roku.
liczy się dojrzałość emocjonalna a nie tylko wiek.

za stereotyp miałem na myśli usilne szukanie towarzysza życia "bo tak trzeba, bo inni tak robią" a przecież Wy macie dopiero po ''naście'' lat i na te sprawy przyjdzie jeszcze pora....

co do ślubu .. żenić się dla papierka ? w tym wieku... nie lepiej poczekać i dojrzeć ? to prawdziwa miłość nie potrzebuje aktu małżeńskiego.
to co rozumiemy przez słowo miłość nie ma niestety tak pięknego odzwierciedlenia w prawdziwym życiu.

pamiętam pewną dziewczynę z gimnazjum a potem liceum, piękna, radosna zawsze przykuwała mój wzrok ^^ była z chłopakiem, mega zakochani w sobie, pod koniec 2giej klasy zaszła w ciąże, ostatni raz widziałem ją przed studniówką... dopiero niedawno przypadkiem zauważyłem ... siedziała na przystanku z bujając dziecko w wózku, była taka zmizerniała na twarzy, po prostu widać było że to życie ja przytłoczyło ... chłopaczek młody, za młody na odpowiedzialne obowiązki wybrał pewnie kumpli..., żal mi takich związków których przecież jest naprawdę dużo, nie ma co ukrywać.

[Anonymus]

Witam cześć!
Panie i panowie, z trądzikiem sie juz PRAWIE uporałem zostało doslownie kilka (2-3) pryszcze, i kilka ..... naście syfków
Mam pytanie, kto stosował: La roche effaclar mat? prosze o opinie, bo chce dobić leżącego wlasnie tym preparatem, i wogole czy coś dokupić do tego produktu zeby uzyskac optymalny efekt i... wogole?
Pozdrawiam!

[pink69]

ja tam syfów nie mam nie wiem jak ty

[karla_92]

Napisane przez beata_1988

Dziękuję bardzo a kolokwium z Excela poszło mi super, nie wiem jeszcze w sumie co dostałam ale myśle ze minimum 4 :P łatwe zadanka dał facet to mi się udało.

A może tak łatwo poszło bo to był facet co?

Napisane przez otako

Witam wszystkich!
Podglądam Wasz wątek już od dłuższego czasu. (ba, nawet cały przeczytałam.) i w końcu postanowiłam wyjść z ukrycia
Zmagam się z tym problemem już kilka ładnych lat. (z 7 może 8, dokładnie nie pamiętam.) Raz jest lepiej, raz jest gorzej, jak chyba u każdego.
To na początek może tyle. Bo nie lubię się zwierzać tak od razu
Pozdrawiam!

Witam i życze powodzenia w walce z tym okropieństwem

Napisane przez dagna1

na policzku wyszlo mi cos strasznego. okolo 2 cm gruba wypukla linia. co to moze byc nalozylam na to krem nawilzajacy..

No i jak? Zeszło troche?

Napisane przez beata_1988

u mnie jak się stresuję to też mnie wysypuje okropnie i na dodatek jak się denerwuje to jeszcze bardziej wyciskam, a jak wyciskam to mam potem wyrzuty sumienia i jeszcze bardziej się stresuje jak ja teraz będę wyglądać... i koło się zamyka... Wy taż tak macie?

Ja nie tyle wyciskam co poprostu macam i naciskam te wszystkie krosty a przez to robią sie większe

Napisane przez włoczykijka

no cóż, szkola ogranicza i w dodatku spotkania do bierzmowania- dobrze ze nie mam czasu patrzeć w lustro...

Ja naszczęscie mam juz za sobą te spotkania i bierzmowanie też ale moglabym sie jeszcze raz przebierzmowac bo fajnie było

Napisane przez Damian:)ek

za stereotyp miałem na myśli usilne szukanie towarzysza życia "bo tak trzeba, bo inni tak robią" a przecież Wy macie dopiero po ''naście'' lat i na te sprawy przyjdzie jeszcze pora....

co do ślubu .. żenić się dla papierka ? w tym wieku... nie lepiej poczekać i dojrzeć ? to prawdziwa miłość nie potrzebuje aktu małżeńskiego.
to co rozumiemy przez słowo miłość nie ma niestety tak pięknego odzwierciedlenia w prawdziwym życiu.

pamiętam pewną dziewczynę z gimnazjum a potem liceum, piękna, radosna zawsze przykuwała mój wzrok ^^ była z chłopakiem, mega zakochani w sobie, pod koniec 2giej klasy zaszła w ciąże, ostatni raz widziałem ją przed studniówką... dopiero niedawno przypadkiem zauważyłem ... siedziała na przystanku z bujając dziecko w wózku, była taka zmizerniała na twarzy, po prostu widać było że to życie ja przytłoczyło ... chłopaczek młody, za młody na odpowiedzialne obowiązki wybrał pewnie kumpli..., żal mi takich związków których przecież jest naprawdę dużo, nie ma co ukrywać.

Tak prawdziwa miłośc nie potrzebuje papierka ale wydaje mi sie że ślub jednak cos znaczy i nie jest to tylko papierek ale cos co zostaje w sercach i cos co umacnia miłośc przynajmniej ja tak to rozumiem.

A co do tej dziewczyny to nie rozumiem jaki jest sens? Zajśc w ciąze (nieplanowaną) można w każdym wieku (no prawie) bez wzgledu na stan cywilny, wiec ślub tutaj niczego nie zmienia, poza tym że zwiększa szanse na to że facet nie przestraszy sie i nie ucieknie, bo skoro wział ślub z wlasnej woli i to jeszcze w tak młodym wieku, to znaczy że prawdopodobnie jest odpowiedzialny i dojrzaly.

[beata_1988]

Napisane przez karla_92

A może tak łatwo poszło bo to był facet co?

nie sądzę ze to dlatego bo wszyscy w grupie mieli ten sam typ zadań i wszystkie nie były trudne.

Ja naszczęscie mam juz za sobą te spotkania i bierzmowanie też ale moglabym sie jeszcze raz przebierzmowac bo fajnie było

ja też już za soą mam bierzmowanie i fajne były te spotkania.

Tak prawdziwa miłośc nie potrzebuje papierka ale wydaje mi sie że ślub jednak cos znaczy i nie jest to tylko papierek ale cos co zostaje w sercach i cos co umacnia miłośc przynajmniej ja tak to rozumiem.

A co do tej dziewczyny to nie rozumiem jaki jest sens? Zajśc w ciąze (nieplanowaną) można w każdym wieku (no prawie) bez wzgledu na stan cywilny, wiec ślub tutaj niczego nie zmienia, poza tym że zwiększa szanse na to że facet nie przestraszy sie i nie ucieknie, bo skoro wział ślub z wlasnej woli i to jeszcze w tak młodym wieku, to znaczy że prawdopodobnie jest odpowiedzialny i dojrzaly.

BRAWO! BRAWO! BRAWO! o to mi właśnie chodziło karla_92
nie jest sztuką zmusić faceta do ślubu jak już będzie za późno i będzie wpadka tylko z własnej woli się liczy.

Wypowiedzi Damianek nie będe komentować bo to komentarza nie wymaga.
Widać na pierwszy rzyt oka że ktoś tu jeszcze jest za młody i niedojrzały żeby pojąć pewne rzeczy.

[Damian:)ek]

Napisane przez beata_1988

Wypowiedzi Damianek nie będe komentować bo to komentarza nie wymaga.
Widać na pierwszy rzyt oka że ktoś tu jeszcze jest za młody i niedojrzały żeby pojąć pewne rzeczy.

karla_92
bez obrazy ale argumenty... 15 latki mnie nie przekonują


beata_1988
komentować nie chcesz bo nie wiesz jak, nie wiem w jakiej Ty krainie dziewczyno zyjesz ale na pewno nie na kuli ziemskiej ... myślami pewnie gdzieś na wenus.
jesteś mało obiektywna więc tym samym to Ty wykazujesz niedojrzałe podejscie do życia, wydaje Ci się że wszystko jest takie proste i oczywiste

[karla_92]

Napisane przez Damian:)ek

karla_92
bez obrazy ale argumenty... 15 latki mnie nie przekonują

I wcale nie musza. A tak na marginesie to spodziewałam sie że uszłysze własnie takie słowa. Jakie to przewidywalne

[pink69]

Byłam u dermatologa i wszelkie znikome strzępy optymizmu mnie opuściły.
babsko lekarzem kompetentnym nie jest z pewnością.
Jedyne pytania jakie zadała od jak dawna TO mam i czy mam stany zapalne.
wzięłam ze sobą kosmetyki jakich używam,ale nawet o to nie spytała.
rzuciła okiem na twarz i zaczęła kręcąc głową wypisywać receptę.

mam co rano skinoren i 3 razy na tydzień differin.
tylko skąd ja w grudniu wezmę na to 80 zł?

[karla_92]

Napisane przez pink69

Byłam u dermatologa i wszelkie znikome strzępy optymizmu mnie opuściły.
babsko lekarzem kompetentnym nie jest z pewnością.
Jedyne pytania jakie zadała od jak dawna TO mam i czy mam stany zapalne.
wzięłam ze sobą kosmetyki jakich używam,ale nawet o to nie spytała.
rzuciła okiem na twarz i zaczęła kręcąc głową wypisywać receptę.

mam co rano skinoren i 3 razy na tydzień differin.
tylko skąd ja w grudniu wezmę na to 80 zł?

To może nie kupuj tylko idz do innego dermatologa? Chociaż nie ma pewnosci że bedzie to kompetentna osoba ale może warto spróbowac. A pytałaś sie ludzi w poczekalni co sądza na jej temat?

[dagna1]

pink,a co Ty teraz masz na buzi? bo skinoren jest na przebarwienia. differin tez kupilam,ale nie uzylam,bo duze prawdopodbienstwo,ze wyciaga on to co siedzi pod skora i ladny wysyp jest,wiec wolalam nie ryzykowac i wprost do kosza go rzucilam.
acha,dla mnie skinoren to dziadostwo.

pol godziny temu myslalam,ze umieram. nie moglam zlapac oddechu i zaczelam kaszlec bez przerwy. slabo mi sie zrobio. od tygodnia mam zapalenie pluc i dopiero wczoraj zostalam w domu i dzisiaj tez. jutro chyba ide na uczelnie.

[pink69]

Aa czyli skinoren jest na przebarwienia?
to ja go nie kupuję.
mam masę przebarwień,ale najpierw chcę wyleczyć cerę,więc kupię sam differin.
Mam stosować co trzeci dzień,więc liczę,że mnie nie wysuszy.

[tissae]

Napisane przez Damian:)ek

karla_92
bez obrazy ale argumenty... 15 latki mnie nie przekonują


beata_1988
komentować nie chcesz bo nie wiesz jak, nie wiem w jakiej Ty krainie dziewczyno zyjesz ale na pewno nie na kuli ziemskiej ... myślami pewnie gdzieś na wenus.
jesteś mało obiektywna więc tym samym to Ty wykazujesz niedojrzałe podejscie do życia, wydaje Ci się że wszystko jest takie proste i oczywiste

Ale ty jesteś bezczelny!

Pinka, ja bym ci jednak radziła kupić Differin i Skinoren. Nie jest prawdą, że ten drugi lek jest tylko na przebarwienia. Differin jest kremem, którego powinno się używać na przemian z innym specyfikiem do skóry trądzikowej, poniewaz D. na poczatku powoduje oczyszczanie skóry, co w praktyce oznacza więcej krostek. Dermatolog więc bardzo dobrze zrobił, ze wypisał ci także Skinoren, bo on będzie z tymki stanami zapalnymi walczył, a do tego wybieli przebarwienia. Nie bój sie, ze przez Differin będziesz miała przez parę tyg. wysyp, bo o to właśnie chodzi, zeby skóra sie pozbyła tego, co w niej siedzi głęboko. Mnie ten lek pomógł dopiero po ok. 2 miesiacach, wiec życzę wytrwałości.

[pink69]

Ale ja mam krem na dzień.
Kończę AA serię D a teraz mam Young Medical Mincera.
Skinoren ma trójglicerydy,a mnie one na 99% zapychają.
Bo miałam je w 2 kremach i miałam koszmarny wysyp jak nigdy.
Wolę nie ryzykować.

[tissae]

Jasne, zrobisz jak zechcesz. Obawiam się jednak, ze krem z serii AA nadaje się jedynie do cery bezproblemowej albo bardzo mało problemowej...W czasie uzywania Differinu potrzebne jest coś mocniejszego, bo inaczej nie za szybko zobaczysz jakikolwiek efekt. A tak na marginesie, to Skinoren w żadnym wypadku nie zapycha!

EDIT - jak nie możesz pozwolić sobie finansowo na Skinoren, to kup jego polski odpowiednik - Acne Derm, który kosztuje o połowę mniej i jest bez recepty. Te kremy maja taki sam skład, wiec chyba bardziej się opłaca AD.

[dsq]

polecam dermatologa Rotera, swojj gabinet ma w Gdańsku czy Gdyni, dokąłdnie nie pamiętam.. 2 wizyty wystarczyły . :P
tradzik moze i jest problemem ale wszyscy, ktorzy go maja za bardzo ten problem wyolbrzymiaja, bo przecież nie tylko to sie liczy. a nam sie wydaje ze tak iii to jest takie błędne koło.
cierpliwości!
trzymam za was kciuki

[_eLeKtroda_]

dsq to nie prawda, że my to wyolbrzymiamy.
Kiedy usłyszy się jedną lub więcej nieprzyjemnych opinii na temat cery , ma się wrażenie , ze tak myśli każdy, ale nie wszyscy chcą nas głośno uświadamiać.

W takich momentach właśnie zanika pewność siebie i pogłębia się lęk przed patrzeniem w oczy i pokazywaniem się.
Wiem to po sobie.
Do niedawna sama chowalam się za włosami.

[Zuziku]

chcialam odpisac wczoraj, ale jak zobaczylam 2 strony postow to zwatpilam

tissae witaj po przerwie!
coz porabialas, ze Cie tak nie bylo co?
otako witaj miedzy nami

Napisane przez karla_92

bylam u dermatologa z tą opryszczka. Dał mi jakies tabletki na odpornosc i Heviran (przeciw wirusowe). Tego lodu nie bede probowac bo boje sie że bedzie tak jak z pasta - większy bąbel i odrętwiała warga A jak tak chemia? Ma sie rozumiec ze 2 na półrocze prawda? Można wiedziec w której klasie jestes?

A co do avonu to dla mnie ogromny szajs.

tez mialam te tabletki, heviran, rok temu mialam taki okres ze mialam nonstop po kilka naraz, co utrudnialo w ogole dzialanie bo okropnie bolalo jak pekaly ciagle, taka odpornosc oslabiona przez antybiotyki i mam wyprobowane juz wszystkie specyfiki praktycznie :| ostatecznie sie okazalo ze zapobiec nawrotom moga tylko witaminki, tabletki sa skuteczne, ale drogie

co do tej chemii... jestem w klasie maturalnej i to tutaj polroczne wiadectwo (30.stycznia) jest moim ostatnim, i jesli go nie skompletuje to w marcu komis a to przeciez tuz przed matura i egzaminami ;\
kobieta mnie wsciekla w ogole wczoraj, bo 5 osob mialo sie poprawiac a ona przychodzi i "ja zapomnialam, puszcze wam wideo, poprawicie sie za tydzien" a ja od 3 dni w takim stresie, chcialam juz to miec za soba
potem jednak zapowiedziala nam na "za tydzien" sprawdzian, wiec bedzie smiesznie, bo we wtorek poprawiam stopien a w srode pisze sprawdzian... a jesli we wtorek odpadnie lekcja to albo oba w srode albo po swietach- jeszcze lepiej...
a czemu ona tak zapomina tego juz kompletnie nie moge pojac... ona uczy 2 klasy... ma 4 (slowem CZTERY) lekcje w tygodniu i jeszcze zapomina sobie!

avon to faktycznie kit, kosmetyki kiepskiej jakosci, zapychajace i niedzialajace sklady, drogie ale w katalogu pisza ze przewrot technologiczny itp...

Napisane przez pink69

ja tam syfów nie mam nie wiem jak ty

kochana moja
acnederm tez ma 20% kw.azelainowego, a nie ma w skl. trojglicerydow on ogolnie oczyszcza od srodka skore, ma tez dzialanie zluszczajace- takie 2w1, wiec nei tylko na przebarwienia differin jest fajny, ale dermatolog faktycznie jakas taka hm... nieciekawa ;\ no ale nie zrazaj sie! te 2 masci sa naprawde dobre, wiec na pewno pomoga, a lepszy rydz niz nic!

[tissae]

Zuziku, cały czas śledziłam ten wątek, ale jakoś nie mogłam się zebrać w sobie, żeby coś napisać. Zaczęłam studia, mieszkam w nowym mieście, a czas tutaj bardzo szybko leci. Jeszcze niedawno był początek roku, a teraz świeta. :P Zaczęłam nową kurację i mam nadzieję, ze mi pomoże. Marzę o tak gładkiej skórze, jaką miałam podczas brania tabletek anty. Włoczykijko, ponawiam pytanie, bo widziałam, ze odzywałaś sie na tym forum po mojej wiadomości, ale chyba nie zauważyłaś mojego posta - co myślisz o Locacidzie? Nikt go tutaj nie uzywał?

[pink69]

Ok powiem tacie,żeby zamiast Skinorenu kupił mi Acne derm z differinem.
dziękuję wam

[sofiii]

mam takie jedno male pytanko, moze ktos mi pomoze... Czy Clindacne mozna uzywac jednoczesnie z Akneroxidem???
czy np jjedno stosuje sie rano a drugie wieczorem???

[dagna1]

kolejny wielki, czerwony syf mi wyszedl

po antybiotykach na zapalenie pluc chyba nie moze mnie wysypac? ja juz sie wszystkiego boje. dzisiaj jade do lekarza zdrowotnego

[In_ThE_ShAdOwS]

zapalenie płuc i Ty wychodzisz ??ja to siedzialam miesiac w domu i zastrzyki
teraz tez biore antybiotyk na chorobę w dodatku okres wiec mi wywala na brodzie do tego sie strasznie łuszcyz i podkladu nie moge nałozyc:/

[dagna1]

niestety musze wychodzic. jedynie przez dwa dni siedzialam w domu.
od czego masz sucha skore? ja to samo mam :/ nalozylam podklad,ale strasznie to wyglada :/ takie luski kurde

[karla_92]

Napisane przez tissae

Ale ty jesteś bezczelny!

No troche Nie wiem jak mam rozumiec te 3 kropeczki przed ...15-latki