Prosze o pomoc :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-05, 08:38   #1
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833

Prosze o pomoc :(


Witam drogie wizażanki, w akcie desperacji postanowiłam opisać swój problem i prosić Was o sensowne porady.
Od ponad 2 lat moją rodzinę spotykają kłopoty finansowe. Tata stracił dobrą pracę w której tkwił całe życie, została nam pensja mamy. Naszą największą zmora jest kredyt na dom który zaciągneliśmy gdy wszystko się świetnie układało, marzyliśmy by być w końcu na swoim a nie gnieździć się w piątkę w 2 pokojowym mieszkanku.

Wracając do problemu, od czasu zwolnienia tata nie ma stałej pracy. Przez pierwszy rok brał kuroniówkę, wtedy wiązaliśmy jakoś koniec z końcem, natomiast teraz z roku na rok jest coraz gorzej. Ja po skończeniu szkoły pracowałam trochę, odłożyłam kilka tysięcy złotych a za rok wyprowadzam się by zacząć samodzielne życie z przyszłym mężem.
Dużym problemem jest mój młodszy brat, i tu chcę jak najwięcej rad bo kompletnie nie wiem jak z nim postąpić. Został wychowany bezstresowo, rodzice na wszystko mu pozwalali. Teraz w wieku prawie 22 lat ma tylko skończone gimnazjum, siedzi w domu i nie pracuje. Mało tego, on nawet nie robi nic koło domu. Wszystko robi mój ojciec, oraz czasem mój tż nawet nie jest mu wstyd. Przykro mi gdy patrzę jak funkcjonuje rodzina mojego narzeczonego, tam każdy ma swoje obowiązki, wszyscy pracują, nie to co u mnie. Tata haruje już teraz za grosze by było na jedzenie ( mamy wypłata to 100% opłat i kredyt) oprócz tego jest już starszy, chory i cięzko o prace dla niego.

Ja sama szukam ciągle, a dodatkowo sprzątam, gotuję obiady, pomagam. Brat cały dzień śpi, leży,je i gra na komputerze. Nasza sytuacja finansowa wygląda coraz gorzej. Często muszę dawać swoje oszczędności i z tego żyjemy, karmię tym samym brata.

Powiedzcie czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? mama rozważa wyjazd zagranicę do opieki. Chyba nie ma innego wyjścia..

Co zrobić z bratem by się opamiętał? każda rozmowa kończy się tak samo "Ty nie pracujesz to ja też nie" tak tylko ja mam pieniądze, robię coś w domu i szukam, a on przepracował w swoim zyciu raptem kilka miesięcy, i to nie była prawdziwa praca tylko dorywcza. Pomocy!!!

Edytowane przez lulka19
Czas edycji: 2013-12-05 o 08:40
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 08:55   #2
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Witam drogie wizażanki, w akcie desperacji postanowiłam opisać swój problem i prosić Was o sensowne porady.
Od ponad 2 lat moją rodzinę spotykają kłopoty finansowe. Tata stracił dobrą pracę w której tkwił całe życie, została nam pensja mamy. Naszą największą zmora jest kredyt na dom który zaciągneliśmy gdy wszystko się świetnie układało, marzyliśmy by być w końcu na swoim a nie gnieździć się w piątkę w 2 pokojowym mieszkanku.

Wracając do problemu, od czasu zwolnienia tata nie ma stałej pracy. Przez pierwszy rok brał kuroniówkę, wtedy wiązaliśmy jakoś koniec z końcem, natomiast teraz z roku na rok jest coraz gorzej. Ja po skończeniu szkoły pracowałam trochę, odłożyłam kilka tysięcy złotych a za rok wyprowadzam się by zacząć samodzielne życie z przyszłym mężem.
Dużym problemem jest mój młodszy brat, i tu chcę jak najwięcej rad bo kompletnie nie wiem jak z nim postąpić. Został wychowany bezstresowo, rodzice na wszystko mu pozwalali. Teraz w wieku prawie 22 lat ma tylko skończone gimnazjum, siedzi w domu i nie pracuje. Mało tego, on nawet nie robi nic koło domu. Wszystko robi mój ojciec, oraz czasem mój tż nawet nie jest mu wstyd. Przykro mi gdy patrzę jak funkcjonuje rodzina mojego narzeczonego, tam każdy ma swoje obowiązki, wszyscy pracują, nie to co u mnie. Tata haruje już teraz za grosze by było na jedzenie ( mamy wypłata to 100% opłat i kredyt) oprócz tego jest już starszy, chory i cięzko o prace dla niego.

Ja sama szukam ciągle, a dodatkowo sprzątam, gotuję obiady, pomagam. Brat cały dzień śpi, leży,je i gra na komputerze. Nasza sytuacja finansowa wygląda coraz gorzej. Często muszę dawać swoje oszczędności i z tego żyjemy, karmię tym samym brata.

Powiedzcie czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? mama rozważa wyjazd zagranicę do opieki. Chyba nie ma innego wyjścia..

Co zrobić z bratem by się opamiętał? każda rozmowa kończy się tak samo "Ty nie pracujesz to ja też nie" tak tylko ja mam pieniądze, robię coś w domu i szukam, a on przepracował w swoim zyciu raptem kilka miesięcy, i to nie była prawdziwa praca tylko dorywcza. Pomocy!!!

No cóż, z bratem mogą coś zrobić tylko rodzice. Najlepiej - dać ultimatum: idziesz do jakiejkolwiek pracy (bo nie wierzę, że nie da się znaleźć pracy fizycznej - wszystko jedno jakiej) w ciągu miesiąca, albo zostajesz wyrzucony z domu i radź sobie synku sam.

I Ty też się ogarnij, bo "pracowałam trochę i pomagam w domu" to w tej sytuacji za mało. Za co zamierzasz sie z przyszłym mężem utrzymać?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:12   #3
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

No cóż, z bratem mogą coś zrobić tylko rodzice. Najlepiej - dać ultimatum: idziesz do jakiejkolwiek pracy (bo nie wierzę, że nie da się znaleźć pracy fizycznej - wszystko jedno jakiej) w ciągu miesiąca, albo zostajesz wyrzucony z domu i radź sobie synku sam.

I Ty też się ogarnij, bo "pracowałam trochę i pomagam w domu" to w tej sytuacji za mało. Za co zamierzasz sie z przyszłym mężem utrzymać?
A czy ja nie pracuję na własne życzenie? Odpowiadam na każde ogłoszenie w promieniu 30 km, nie moja wina że tak ich mało. Poszłabym do jakiejkolwiek pracy gdyby był odzew, jeżdzę na spotkania.
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:16   #4
Ramona_85
Zakorzenienie
 
Avatar Ramona_85
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 202
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Dużym problemem jest mój młodszy brat, i tu chcę jak najwięcej rad bo kompletnie nie wiem jak z nim postąpić. Został wychowany bezstresowo, rodzice na wszystko mu pozwalali. Teraz w wieku prawie 22 lat ma tylko skończone gimnazjum, siedzi w domu i nie pracuje. Mało tego, on nawet nie robi nic koło domu. Wszystko robi mój ojciec, oraz czasem mój tż nawet nie jest mu wstyd. Przykro mi gdy patrzę jak funkcjonuje rodzina mojego narzeczonego, tam każdy ma swoje obowiązki, wszyscy pracują, nie to co u mnie. Tata haruje już teraz za grosze by było na jedzenie ( mamy wypłata to 100% opłat i kredyt) oprócz tego jest już starszy, chory i cięzko o prace dla niego.


Co zrobić z bratem by się opamiętał? każda rozmowa kończy się tak samo "Ty nie pracujesz to ja też nie" tak tylko ja mam pieniądze, robię coś w domu i szukam, a on przepracował w swoim zyciu raptem kilka miesięcy, i to nie była prawdziwa praca tylko dorywcza. Pomocy!!!
Niestety, ale to wina Twoich rodziców i tylko oni mogą rozwiązać ten problem Ty nie możesz i nie powinnaś się wtrącać, bo za każdym razem będzie to samo - że wtrącasz się według brata w nie swoje sprawy, a Ty za tą sytuację nie jesteś odpowiedzialna...

Jedyne wyjście, to odciąć brata od koryta, kasy itd. No w końcu z czegoś musi zacząć żyć, musi zacząć zarabiać. Rodzice nie muszą Was już utrzymywać (zakładam się nie uczy się już w trybie dziennym).
Mam podobną sytuację i dobrze Cię rozumiem
Ramona_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:21   #5
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 095
Dot.: Prosze o pomoc :(

Myślę, że wyjazd za granicę mógłby dobrze zrobić Twojej rodzinie. Przede wszystkim Ty i Twój brat moglibyście wyjechać do pracy fizycznej. Ja wierzę, że Ty szukasz i łatwo nie jest, ale jeśli nie ma pracy 30 km od domu to chyba trzeba zacząć szukać 300 km albo 3000 km od domu. Dzisiejsze czasy to do siebie mają, wymuszają mobilność, choćby niechcianą.
Z bratem mogą sprawę załatwić tylko rodzice.
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:21   #6
knot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
Dot.: Prosze o pomoc :(

Ja uważam, że brat to zmartwienie Twoich rodziców, a nie Twoje. Wyprowadzasz sie ze swoim mężem i tyle. Będziecie się sami utrzymywać. Brat jest pełnosprawny i pełnoletni, nie wiem, skąd Twoje wątpliwości. Nie martw się tak, poradzą sobie, Ty też sobie dasz radę na nowym miejscu.
knot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:23   #7
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Prosze o pomoc :(

Ty, Autorko, nie zrobisz nic, jeśli rodzice chcą utrzymywać Twojego brata. Ciebie w sumie też, bo obydwoje nie pracujecie, Ty odłożyłaś pieniądze "na za rok", a teraz wychodzi na to, że orają tylko rodzice. Piszesz, że swoimi oszczędnościami karmisz brata, ale na dobrą sprawę te "kilka tysięcy" to są grosze. Mam wrażenie, że rodzice utrzymują Was obydwoje, a Ty masz pretensje do brata. Trochę nieuzasadnione, bo powinnaś je mieć do rodziców.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-05, 09:38   #8
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Ty, Autorko, nie zrobisz nic, jeśli rodzice chcą utrzymywać Twojego brata. Ciebie w sumie też, bo obydwoje nie pracujecie, Ty odłożyłaś pieniądze "na za rok", a teraz wychodzi na to, że orają tylko rodzice. Piszesz, że swoimi oszczędnościami karmisz brata, ale na dobrą sprawę te "kilka tysięcy" to są grosze. Mam wrażenie, że rodzice utrzymują Was obydwoje, a Ty masz pretensje do brata. Trochę nieuzasadnione, bo powinnaś je mieć do rodziców.
Nom tak, masz rację. Ja tez powinnam usiąść nic nie robić, nie szukać pracy. Wtedy może bym nie mogła mieć do niego pretensji edit: zawsze gdy pracowałam dawałam rodzicom kilkaset złotych, teraz mimo tego, że od października siedzę w domu daję po 100 zł
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:40   #9
domiii91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 194
Dot.: Prosze o pomoc :(

Na Twojego brata mogą wpłynąć tylko rodzice a i to nie daje gwarancji, że faktycznie coś ze sobą zrobi, znam niestety takie przypadki, Ty nie jesteś w stanie z nim nic zrobić. Głowa do góry, dalej staraj się znaleźć jakąś pracę, trzymam kciuki, że Ci się uda!
domiii91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:41   #10
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Nom tak, masz rację. Ja tez powinnam usiąść nic nie robić, nie szukać pracy. Wtedy może bym nie mogła mieć do niego pretensji edit: zawsze gdy pracowałam dawałam rodzicom kilkaset złotych, teraz mimo tego, że od października siedzę w domu daję po 100 zł
Ale dziewczyno, za rok chcesz mieć męża, jesteś dorosła. Jak Ci nie pasuje utrzymywanie brata z tej Twojej stówinki, to już teraz się wyprowadź. Szukanie pracy to nie jest jakiś czyn bohaterski, skoro Twój schorowany ojciec łapie jakies dorywcze fuszki, to dlaczego Tobie się nie trafiają? Zejdź na ziemię, jesteś dorosłą osobą, a ta stówka, którą dajesz kisząc resztę kasy w kieszeni to jest śmiech na sali.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:43   #11
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Ale dziewczyno, za rok chcesz mieć męża, jesteś dorosła. Jak Ci nie pasuje utrzymywanie brata z tej Twojej stówinki, to już teraz się wyprowadź. Szukanie pracy to nie jest jakiś czyn bohaterski, skoro Twój schorowany ojciec łapie jakies dorywcze fuszki, to dlaczego Tobie się nie trafiają? Zejdź na ziemię, jesteś dorosłą osobą, a ta stówka, którą dajesz kisząc resztę kasy w kieszeni to jest śmiech na sali.
Niestety nie umiem kłaść kafelek i tynkować
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-05, 09:47   #12
szary posrod tlumu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 167
Dot.: Prosze o pomoc :(

chcesz rady? Odłącz mi internet, wypierdziel komputer, przestańcie mu płacić rachunki za telefon i brak dostępu do telewizji. Nie dawajcie mu grosza na jego potrzeby. Sytuacja go zmusi do tego żeby ruszyć się do roboty. Ja jestem w tym samym wieku co on i nie wiem jak może tak robić i żerować na rodzicach.. ja rozumiem gdyby studiował dziennie itd. ale jak on nic nie robi tylko gra na kompie i nawet szkoły pogimnazjalnej nie robi no to soryyyyy. Trzeba mu wywalić kompa i neta.

Mnie to pomogło, taka terapia wstrząsowa zmieniła moje zycie o 180 stopni w pół roku.

P.S. To prawda.
szary posrod tlumu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:51   #13
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Niestety nie umiem kłaść kafelek i tynkować
No ale jak widzisz, jesteście w bardzo złej sytuacji. Nie uważasz, że dokładanie stu złotych do budżetu w momencie, kiedy jesz i korzystasz z mediów jest co najmniej niesmaczne?
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:54   #14
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Ale dziewczyno, za rok chcesz mieć męża, jesteś dorosła. Jak Ci nie pasuje utrzymywanie brata z tej Twojej stówinki, to już teraz się wyprowadź. Szukanie pracy to nie jest jakiś czyn bohaterski, skoro Twój schorowany ojciec łapie jakies dorywcze fuszki, to dlaczego Tobie się nie trafiają? Zejdź na ziemię, jesteś dorosłą osobą, a ta stówka, którą dajesz kisząc resztę kasy w kieszeni to jest śmiech na sali.
Ja mam propozycję, żeby osoby, które nie zaznały smaku życia w okolicy gdzie jest gigantyczne bezrobocie trochę przystopowały z atakami.
Ja mieszkam w takim miejscu i owszem - jak zostałam przyciśnięta do muru to znalazłam stałą pracę w tydzień. Ale zdaję sobie sprawę z tego, że to był łut szczęścia oraz wiem jak wygląda poszukiwanie pracy w małym miasteczku. Dziewczyna szuka, a póki nie znajdzie i tak stara się być pomocna. A Wy zamiast skupić się na problemie - czyli bracie, który nie próbuje ulżyć rodzinie to naskakujecie na nią, jakby była co najmniej 30letnią kobietą, która uważa, że pracować nie musi a i w domu nic nie tyka.

Argument z ojcem nie trafiony - nikt nie zatrudni, przynajmniej u mnie kobiety do: prac w magazynie, w drukarni, przy rozładowywaniu towarów, pracach remontowych, a budowach. Zostaje na prawdę niewiele ofert jak roznoszenie ulotek, gdzie wyciąga się ze 100zł, remanenty - regularnie sprawdzam ogłoszenia i takowe pojawiają się raz na 2-3 miesiące, hostessowanie - nie sposób wcisnąć się z ulicy, zostałam kiedyś wyśmiana za wpisanie stawki 10zł brutto za godzinę. Rozumiem, że na wizażu są same zaradne kobiety, które wyprowadziły się w wieku 18lat i w tym wieku w 100% się utrzymywały, ale trzeba brać od uwagę sytuację człowieka i jego chęci.
Więc skończcie ten najazd.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
No ale jak widzisz, jesteście w bardzo złej sytuacji. Nie uważasz, że dokładanie stu złotych do budżetu w momencie, kiedy jesz i korzystasz z mediów jest co najmniej niesmaczne?
Ale co ma zrobić według Ciebie?
Wyprowadzić się do noclegowni dla bezdomnych, czy może się powiesić, żeby tą niesmaczną sytuację natychmiast zmienić, skoro pracy znaleźć nie może?
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:56   #15
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
No ale jak widzisz, jesteście w bardzo złej sytuacji. Nie uważasz, że dokładanie stu złotych do budżetu w momencie, kiedy jesz i korzystasz z mediów jest co najmniej niesmaczne?
a czy tu potrafisz czytac ze zrozumieniem? w pierwszym poście jest napisane, że żyjemy z moich oszczędności. Daję 100 zł a oprócz tego swoje oszczędności.
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:58   #16
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
a czy tu potrafisz czytac ze zrozumieniem? w pierwszym poście jest napisane, że żyjemy z moich oszczędności. Daję 100 zł a oprócz tego swoje oszczędności.

A te 100zł to skąd? Nie z oszczędności?
Ile w takim razie się dokładasz miesięcznie do domowego budżetu?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:01   #17
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
[A te 100zł to skąd? Nie z oszczędności?
Ile w takim razie się dokładasz miesięcznie do domowego budżetu?[/FONT]
Z mojego portfela, Oszczędności mam na koncie bankowym, to chyba zrozumiałe że nie trzymam większej sumy w skarpecie. Gdy pracowałam dawałam 300 zł ( zarabiałam ok 1200)
ile dokładam teraz? cięzko mi powiedzieć.
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:02   #18
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Argument z ojcem nie trafiony - nikt nie zatrudni, przynajmniej u mnie kobiety do: prac w magazynie, w drukarni, przy rozładowywaniu towarów, pracach remontowych, a budowach. Zostaje na prawdę niewiele ofert jak roznoszenie ulotek, gdzie wyciąga się ze 100zł, remanenty - regularnie sprawdzam ogłoszenia i takowe pojawiają się raz na 2-3 miesiące, hostessowanie - nie sposób wcisnąć się z ulicy, zostałam kiedyś wyśmiana za wpisanie stawki 10zł brutto za godzinę. Rozumiem, że na wizażu są same zaradne kobiety, które wyprowadziły się w wieku 18lat i w tym wieku w 100% się utrzymywały, ale trzeba brać od uwagę sytuację człowieka i jego chęci.
Więc skończcie ten najazd.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------


Ale co ma zrobić według Ciebie?
Wyprowadzić się do noclegowni dla bezdomnych, czy może się powiesić, żeby tą niesmaczną sytuację natychmiast zmienić, skoro pracy znaleźć nie może?

Jest jeszcze choćby sprzątanie u ludzi po domach - da się na tym całkiem sensownie zarobić. Jest pilnowanie dzieci (ale tu już trzeba predyspozycji). Jest praca jako pomoc domowa. Jak do tego np. sprzątania (powiedzmy, że np. u 3 rodzin, raz w tygodniu, po 40-50zł = 3 x 40 x 4 = prawie 500zł,) dołożymy te 100zł z roznoszenia ulotek - i już jest znacznie więcej niż 100zł. Może dawać korepetycje, pomagać dzieciom w nauce.
Trzeba się tylko rozejrzeć, spiąć poślady i nie oczekiwac, że praca sama przyjdzie.


---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
z mojego portfela, Oszczędności mam na koncie bankowym, to chyba zrozmiałe że nie trzymam większej sumy w skarpecie. Gdy pracowałam dawałam 300 zł ( zarabiałam ok 1200)
ile dokładam teraz? cięzko mi powiedzieć.

A w portfelu masz skąd? Nie z tego, co oszczędziłaś?
Uważasz, ze te 300zł pokrywało Twoje utrzymanie? śmiech na sali moja droga.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:08   #19
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
[...]Ale co ma zrobić według Ciebie?
Wyprowadzić się do noclegowni dla bezdomnych, czy może się powiesić, żeby tą niesmaczną sytuację natychmiast zmienić, skoro pracy znaleźć nie może?
A brat po gimnazjum co ma zrobić? Myślisz, że wszyscy się rzucą, żeby go zatrudnić? Autorka chce się wyprowadzić za rok, ale rozumiem, że nadal w obrębie mieściny, w ktorej nie ma pracy. Gdzie tu logika? Brat zły, bo rodzice go wychowali tak, a nie inaczej i rodzice nie interweniują. Autorka nie ma pracy, ale nie widzi, że zostając tam, gdzie jest nic się nie zmieni - poza jej stanem cywilnym. Póki co rozwiązania tej sytuacji nie ma.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-05, 10:11   #20
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Prosze o pomoc :(

Brat nie stanie się nagle empatycznym, pracowitym młodym człowiekiem - Twoi rodzice w określony sposób go wychowywali, a teraz ma 22 lata i już niestety jest za późno na "mamusi i tatusiowi jest ciężko", bo chłop ma to centralnie w rzyci. Możesz ewentualnie podpowiedzieć rodzicom, żeby zastosowali kilka ostrzeżeń typu "masz 2 miesiące na znalezienie pracy z powodu ciężkiej sytuacji w domu", a po upływie terminu odcięli bratu wszelkie zbędne przyjemności - telefon, internet, zbędne jedzenie, kasa na hobby - aż nie zacznie się dokładać do interesu. Problem w tym, że rozpieszczone dzieci ciężko znoszą takie sytuacje - równie dobrze może być tak, że brat zamiast pójść do roboty, zacznie kombinować kasę z mniej powszechnie uznanego źródła.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:12   #21
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Jest jeszcze choćby sprzątanie u ludzi po domach - da się na tym całkiem sensownie zarobić. Jest pilnowanie dzieci (ale tu już trzeba predyspozycji). Jest praca jako pomoc domowa. Jak do tego np. sprzątania (powiedzmy, że np. u 3 rodzin, raz w tygodniu, po 40-50zł = 3 x 40 x 4 = prawie 500zł,) dołożymy te 100zł z roznoszenia ulotek - i już jest znacznie więcej niż 100zł. Może dawać korepetycje, pomagać dzieciom w nauce.
Trzeba się tylko rozejrzeć, spiąć poślady i nie oczekiwac, że praca sama przyjdzie.

Ale chyba jasno Ci napisała, że odpowiada na każde ogłoszenie w promieniu 30km, więc chyba po swojemu naciągasz fakty.
Ja Ci piszę, że w pewnych miejscach pracy nie ma - Ty ale może pracować.
Ona Ci pisze, że szuka - Ty, ale powinnaś szukać a nie czekać na mannę z nieba.
Myślę, że szukacie powodu, żeby pokazać swoją wyższość i tyle.
Wiem co mówię. Były okresy, kiedy robiłam wszystko, łącznie z chodzeniem po firmach i szukaniem, dawaniem własnych ogłoszeń np. o sprzątaniu i nic. A jeśli już ktoś się zainteresował to pytał o doświadczenie [tak, w sprzątaniu]. Jedyne co zostaje to chyba tylko korepetycje, bo uczniowie są wszędzie.
Więc zejdźcie z niej, bo myslę, że nie przyszła tu szukać oskarżania.
Powiedziała, że szuka aktywnie? Powiedziała.
Myślę, że zakładanie iż na pewno kłamie i wymądrzanie się jaki to 'JA' mam plan na życie jest niepotrzebne. Więcej jej pomożemy radząc odnośnie jej pytania.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
A brat po gimnazjum co ma zrobić? Myślisz, że wszyscy się rzucą, żeby go zatrudnić? Autorka chce się wyprowadzić za rok, ale rozumiem, że nadal w obrębie mieściny, w ktorej nie ma pracy. Gdzie tu logika? Brat zły, bo rodzice go wychowali tak, a nie inaczej i rodzice nie interweniują. Autorka nie ma pracy, ale nie widzi, że zostając tam, gdzie jest nic się nie zmieni - poza jej stanem cywilnym. Póki co rozwiązania tej sytuacji nie ma.
Skoro nie widzisz różnicy między 'chcę i szukam' a 'mam to gdzieś, róbcie na mnie' to chyba nie mamy o czym rozmawiać
A i tak, po gimnazjum dostanie pracę chociażby na budowie. Ona nie. Druga sprawa, że ona zapewne znajdzie, skoro szuka, on raczej nie ma na to szans. Jesli stawiasz między nimi znak równości to chyba nie bardzo się dogadamy i bez sensu kontynuować.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2013-12-05 o 10:14
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:13   #22
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Prosze o pomoc :(

Ponad rok temu miałam prawie identyczną sytuację jak Twoja.

I popieram wpis klempy w przypadku mojego brata ultimatum zadziałało. W ciągu dwóch tygodni znalazł dobrą pracę.


Cytat:
Napisane przez szary posrod tlumu Pokaż wiadomość
chcesz rady? Odłącz mi internet, wypierdziel komputer, przestańcie mu płacić rachunki za telefon i brak dostępu do telewizji. Nie dawajcie mu grosza na jego potrzeby. Sytuacja go zmusi do tego żeby ruszyć się do roboty. Ja jestem w tym samym wieku co on i nie wiem jak może tak robić i żerować na rodzicach.. ja rozumiem gdyby studiował dziennie itd. ale jak on nic nie robi tylko gra na kompie i nawet szkoły pogimnazjalnej nie robi no to soryyyyy. Trzeba mu wywalić kompa i neta.
Wszystko fajnie, tylko że nie zawsze się tak da.
W moim domu jest jeden komputer, z którego korzystała i moja mama i mój brat.
I co wtedy?
Dlaczego mama miałaby się pozbawiać dostępu do internetu i komputera?
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:18   #23
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Jest jeszcze choćby sprzątanie u ludzi po domach - da się na tym całkiem sensownie zarobić. Jest pilnowanie dzieci (ale tu już trzeba predyspozycji). Jest praca jako pomoc domowa. Jak do tego np. sprzątania (powiedzmy, że np. u 3 rodzin, raz w tygodniu, po 40-50zł = 3 x 40 x 4 = prawie 500zł,) dołożymy te 100zł z roznoszenia ulotek - i już jest znacznie więcej niż 100zł. Może dawać korepetycje, pomagać dzieciom w nauce.
Trzeba się tylko rozejrzeć, spiąć poślady i nie oczekiwac, że praca sama przyjdzie.
No sprzątać można, jasne, tylko że w dzisiejszych czasach jednak ciężko znaleźć w okolicy 3 rodziny chętne na sprzątanie raz w tygodniu, nawet za 40 zł. Wiem, że ludzie korzystają, ale w mniejszym mieście nie znałam absolutnie nikogo kto korzystał z pomocy domowej, teraz w większym też jakoś o tym nie słychać, nawet jak dana rodzina ma naprawdę niezły dochód. Sama przeglądam ogłoszenia i sprzątania tam w zasadzie nie widzę, ludzie oszczędzają albo biorą kogoś z firmy (właśnie, to dobra rzecz - postarać się o przyjęcie do agencji, która sama nagrywa pracę). Już więcej jest ogłoszeń o pracy dla niani, ale osoba bez doświadczenia praktycznie nie ma szans.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:19   #24
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ale chyba jasno Ci napisała, że odpowiada na każde ogłoszenie w promieniu 30km, więc chyba po swojemu naciągasz fakty.
Ja Ci piszę, że w pewnych miejscach pracy nie ma - Ty ale może pracować.
Ona Ci pisze, że szuka - Ty, ale powinnaś szukać a nie czekać na mannę z nieba.
Myślę, że szukacie powodu, żeby pokazać swoją wyższość i tyle.
Wiem co mówię. Były okresy, kiedy robiłam wszystko, łącznie z chodzeniem po firmach i szukaniem, dawaniem własnych ogłoszeń np. o sprzątaniu i nic. A jeśli już ktoś się zainteresował to pytał o doświadczenie [tak, w sprzątaniu]. Jedyne co zostaje to chyba tylko korepetycje, bo uczniowie są wszędzie.
Więc zejdźcie z niej, bo myslę, że nie przyszła tu szukać oskarżania.
Powiedziała, że szuka aktywnie? Powiedziała.
Myślę, że zakładanie iż na pewno kłamie i wymądrzanie się jaki to 'JA' mam plan na życie jest niepotrzebne. Więcej jej pomożemy radząc odnośnie jej pytania.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------


Skoro nie widzisz różnicy między 'chcę i szukam' a 'mam to gdzieś, róbcie na mnie' to chyba nie mamy o czym rozmawiać
A i tak, po gimnazjum dostanie pracę chociażby na budowie. Ona nie. Druga sprawa, że ona zapewne znajdzie, skoro szuka, on raczej nie ma na to szans. Jesli stawiasz między nimi znak równości to chyba nie bardzo się dogadamy i bez sensu kontynuować.
Myślę, że nie rozmawiamy personalnie ze sobą, więc nie musisz odpowiadać na moje posty

Autorka prosi o pomoc, a nic się nie da zrobić poza zrzutką kasy na nich. Przeciez nikt z nas nie wywali jej brata z domu ani nie da jej pracy. Wychowywanie brata to sprawa jej rodziców, ona może wyprowadzić się z domu wczesniej niż za rok i też ich jakoś odciąży (nie oszukujmy się, te 300 zł nie wystarczy na utrzymanie jej, a już na pewno nie utrzymuje z tych pieniędzy brata). Rozwiązaniem jest wyjazd za granicę (Autorki, nie jej mamy!) albo przeprowadzka do większego miasta.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:21   #25
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ale chyba jasno Ci napisała, że odpowiada na każde ogłoszenie w promieniu 30km, więc chyba po swojemu naciągasz fakty.
Ja Ci piszę, że w pewnych miejscach pracy nie ma - Ty ale może pracować.
Ona Ci pisze, że szuka - Ty, ale powinnaś szukać a nie czekać na mannę z nieba.
Myślę, że szukacie powodu, żeby pokazać swoją wyższość i tyle.
Wiem co mówię. Były okresy, kiedy robiłam wszystko, łącznie z chodzeniem po firmach i szukaniem, dawaniem własnych ogłoszeń np. o sprzątaniu i nic. A jeśli już ktoś się zainteresował to pytał o doświadczenie [tak, w sprzątaniu]. Jedyne co zostaje to chyba tylko korepetycje, bo uczniowie są wszędzie.
Więc zejdźcie z niej, bo myslę, że nie przyszła tu szukać oskarżania.
Powiedziała, że szuka aktywnie? Powiedziała.
Myślę, że zakładanie iż na pewno kłamie i wymądrzanie się jaki to 'JA' mam plan na życie jest niepotrzebne. Więcej jej pomożemy radząc odnośnie jej pytania.

A Ty chyba jak zwykle nie do końca czytasz, co piszę.
Ja mówię, że trzeba wykazać inicjatywę. Czyli np. dać swoje ogłoszenie choćby o to sprzątanie czy korepetycje. Porozmawiac ze znajomymi. Poprosić, żeby porozmawiali ze swoimi znajomymi.
Proste jak konstrukcja cepa, a nazywa się INICJATYWA.


---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
No sprzątać można, jasne, tylko że w dzisiejszych czasach jednak ciężko znaleźć w okolicy 3 rodziny chętne na sprzątanie raz w tygodniu, nawet za 40 zł. Wiem, że ludzie korzystają, ale w mniejszym mieście nie znałam absolutnie nikogo kto korzystał z pomocy domowej, teraz w większym też jakoś o tym nie słychać, nawet jak dana rodzina ma naprawdę niezły dochód. Sama przeglądam ogłoszenia i sprzątania tam w zasadzie nie widzę, ludzie oszczędzają albo biorą kogoś z firmy (właśnie, to dobra rzecz - postarać się o przyjęcie do agencji, która sama nagrywa pracę). Już więcej jest ogłoszeń o pracy dla niani, ale osoba bez doświadczenia praktycznie nie ma szans.

Niech znajdzie jedną taką rodzinę, zawsze to 200zł do przodu.
I jeszcze raz mówię: zamiast przeglądać ogłoszenia, napisać swoje.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:23   #26
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
[...]
Niech znajdzie jedną taką rodzinę, zawsze to 200zł do przodu.
I jeszcze raz mówię: zamiast przeglądać ogłoszenia, napisać swoje.
Do tego pomysł, żeby jedyna zarabiająca osoba (mama Autorki) wyjechała do pracy za granicę, a cała reszta siedziała w domu i szukała pracy w mieście, w którym pracy nie ma?!
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:23   #27
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Porozmawiac ze znajomymi. Poprosić, żeby porozmawiali ze swoimi znajomymi.
Proste jak konstrukcja cepa, a nazywa się INICJATYWA.


Niech znajdzie jedną taką rodzinę, zawsze to 200zł do przodu.
I jeszcze raz mówię: zamiast przeglądać ogłoszenia, napisać swoje.
No ale ja pytam, skąd wnioski, że ona tego nie robi?
Jedyne co wiemy, to że szuka.
To Ty nadinterpretujesz, że na pewno szuka nie tak, jak trzeba.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:26   #28
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
No ale ja pytam, skąd wnioski, że ona tego nie robi?
Jedyne co wiemy, to że szuka.
To Ty nadinterpretujesz, że na pewno szuka nie tak, jak trzeba.

No cóż, bo podejrzewam, że przy tym całym wybielaniu siebie, jaka to wspaniała bo 100zł do budżetu dokłada, a jak pracowała to AŻ 300 by o tym napisała. A póki co, to napisała, że przeglada ogłoszenia.

Jesli okaże się, że faktycznie - pisze ogłoszenia, pyta po znajomych i aktywnie szuka pracy wykazując inicjatywę - przeproszę.


---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Do tego pomysł, żeby jedyna zarabiająca osoba (mama Autorki) wyjechała do pracy za granicę, a cała reszta siedziała w domu i szukała pracy w mieście, w którym pracy nie ma?!
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:26   #29
GhostInTheFog
Zadomowienie
 
Avatar GhostInTheFog
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: pypydoowa
Wiadomości: 1 018
GG do GhostInTheFog
Dot.: Prosze o pomoc :(

Też mnie wkurza najazd na autorkę za brak pracy. Sama kilka miesięcy łaziłam wszędzie z cv wiec jestem w stanie ją zrozumieć.

Ja bym na Twoim miejscu pogadała z rodzicami, aby postawili mu ultimatum. Nie muszą go utrzymywać, jest pełnoletni i sie nie uczy. Jesli się okaże, ze rodzice mają za miękkie serduszka to niech mają twarde tyłki. Sami go tak wychowali, wiec teraz powinni się okazać na tyle silni, aby coś z tym zrobić. Rozumiem, ze szkoda Ci rodziców, ale to oni mają coś z tym zrobić, Ty zajmij się swoim życiem.
Ja bym im po prostu zwróciła uwagę, a co dalej to ich brocha.
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai...

Edytowane przez GhostInTheFog
Czas edycji: 2013-12-05 o 10:27
GhostInTheFog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 10:26   #30
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Prosze o pomoc :(

Cytat:
Napisane przez GhostInTheFog Pokaż wiadomość
Nie muszą go utrzymywać, jest pełnoletni i sie nie uczy.

Autorki też utrzymywać nie muszą
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:29.