Mamusie majowo-czerwcowe 2009

[cinusiowa]

Witajcie,
jestem nową najszczęśliwszą przyszłą mamą - czerwcową (wg. planu). Termin porodu mamy na 3 czerwca 2009. Oczywiście jeszce nie wiemy, czy bedzie to chłopczyk, czy dziewczynka. Jest to nasze pierwsze dziecko, dlatego jest nam to bez różnicy
Imiona od początku wybrane:
Mama wybrała dla synka - Wojtek
Tata wybrał dla córci - Nina

Już nie możemy się doczekać, a to przecież początki....
Nawet odliczanie mamy na monitorze

[pakusia86]

Napisane przez Mell_xx

Tez tak słyszałam. Dla mnie taki widok tez jest rozczulajacy, ale widzialam wzrok panów i on jakos tak inaczej wyglądał hahahah, czuja zakłopotanie ale nie moga sie oprzec zeby nie "zerkac" . A niech patrza w koncu to jedyna okazja bezkarnie popatrzec na piersi nie swojej kobietki

no jasne niech patrza i niech mysla heheh to im wolno

Napisane przez esti1984

PORÓD TO DLA NAS NAJPIĘKNIEJSZE CO NAS SPOTKAŁO....MAM NADZIEJĘ ŻE TERAZ TEŻ TAK BĘDZIE

Pakusia nie każdy ma tyle samo pokarmu. Ale powiem o sobie. Jak wróciłam ze szpitala to nie mogłam ubrać stanika bo był cały mokry od mleka (nie pomagały wkładki laktacyjne) mleko mi tryskało. Wtedy ten nadmiar ściągałam do specjalnych pojemników i mroziłam - tylko tak jak pisałam Julka butelki nie chciała więc pokarm się zmarnował. A poiglot chodziło o to że jak gdzieś wyjdzie (do lekarza, apteki, do sklepu) a dziecko zostanie z tatą to żeby podać butlę z jej mlekiem

na ta opowiesc o twoim porodzie az mi zly polecialy... serio wyobrazilam sobie siebie i mojego ukochanego w takiej sytuacji cos pieknego naprawde ... az sie nie moge doczekac wlasnego porodu!!! powinnas ta historie swoja opowiadac wszystkim ktore sie obawiaja porodu!!! jest sliczna .... buuuu ja tez chce dzidzie juz w moich ramionach


a co do tego karmienia piersia to wcale nie twierdze ze poiglot zle mysli, albo chce zle zrobic... jak napisalam wczesniej nie mam doswiadczenia. przeczytalam tylko taka ksiazeczke o karmieniu piersia i na jej podstawie napisalam co napisalam a jak to bedzie pokaze czas boje sie ze moja dzidzia moglaby sie przyzwyczaic zabardzo do butelki i nie chciala by pozniej piersi... bylo by pozniej trudno odciagac pokarm specjalnie do butelki i karmic nia dziecko... ale oczywiscie jesli bedzie to raz na jakis czas (karmienie butelka) to chyba sie nic nie stanie

Napisane przez poiglot91

no ale czy nie gorzej jest odciagac swoje mleko i podawac je w butelce? ja to wam szczerze powiem ze nie moge sobie nawet wyobraazic jak dzidzius ssie mi sutka.. ojj

no a ja wrecz przeciwnie ja nie wiem czy mam jakies zboczenie czy co,, ale praktycznie codziennie sni mi sie ze karmie moje dziecko piersia i to takie fajne uczucie ja nie wiem dziwne sny mam ostatnio, chcialam sprawdzic w senniku ale nie znalazlam co to moze oznaczac :/ ale w kazdym snie chociaz przez chwilke widze siebie i moje dziecko jak je karmie piersia....

[pakusia86]

cinusiowa witam gratulacje dla przyszlej mamusi fajna data... moja siostrzyczka urodzila sie 3 czerwca pozdrwaiam

[rumiankowa]

Napisane przez cinusiowa

Witajcie,
jestem nową najszczęśliwszą przyszłą mamą - czerwcową (wg. planu). Termin porodu mamy na 3 czerwca 2009. Oczywiście jeszce nie wiemy, czy bedzie to chłopczyk, czy dziewczynka. Jest to nasze pierwsze dziecko, dlatego jest nam to bez różnicy
Imiona od początku wybrane:
Mama wybrała dla synka - Wojtek
Tata wybrał dla córci - Nina

Już nie możemy się doczekać, a to przecież początki....
Nawet odliczanie mamy na monitorze

witaj

[gosikk_s]

Go100, biedactwo, wypoczywaj Ale faktycznie nie możesz doprowadzać do odwodnienia, staraj się pić jak najwięcej. A Buba fajna, ale ja się boję takich ras Matko, nie strasz mnie tymi obwisłymi skarpetkami, ja mam fobię na tym punkcie... mam mały biust i wizję obwisłych skórek

Poiglot, ja chciałabym karmić piersią, oczywiście jeśli będę miała pokarm. Tylko boję się właśnie o stan swojego biustu już po...

Malwa, w 16 tygodniu na pewno widać płeć ale pod warunkiem że dziecko ją pokaże nasze nie chciało, nadal nie wiem, może za tydzień się uda...

Sashka, to kiepsko masz z oczami ale jednak obeszlo się bez przeszczepu? A mój gin owszem, informuje mnie ale zawsze lakonicznie, mówi że ma obowiązek informowania o wszystkim ale za dużo nigdy nie gada żebym się nie denerwowała...Efekt jest odwrotny

Cinusiowa, witaj

Esti, fajną miałaś piłkę a wagowo w takim razie jesteśmy podobnie, pocieszające...

Mell_xx, cieszę się że wszystko ok zresztą byłam pewna że te plamienia nic złego nie oznaczają.

Gabriella, ja się na wózkach kompletnie nie znam a o tych kołach to tylko zawsze słyszę. Ten mi się podoba ale cena hmm

Pakusia, faktycznie sporo już masz na plusie, jesteśmy na tym samym etapie, ja się martwię że 3 to już za dużo Od drugiego trymestru jak czytam zalecane jest pół kilo tygodniowo, zbyt szybki przyrost wagi może oznaczać problemy, pewnie dlatego Twój gin się martwi.

A ja chciałabym rodzić przez cc więc nie wiem czy TŻ mógłby byc obecny. Ale jeśli zmuszą mnie do naturalnego, nie wyobrażam sobie przechodzić przez to sama...

[maugoszatka]

malutka_24 no tak, prawie w ogole nie kopie mnie,ale moze ja po prostu tego nie czuje? wczoraj wydawalo mi sie wieczor jakby moj brzuch zaczal falowac w srodku jak galareta...to dziecko?

[gosikk_s]

Esti, ja kółka przy wózku też chciałabym jak najmniejsze ale w takim razie plastikowe nie są gorsze od pompowanych? Znajomi mi mówią że pompowane najlepsze a sama się na tym nie znam Jakie najlepiej wybrać? Ty już masz doświadczenie...

[Kathi75]

Tyle naprodukowalyscie ze wzielam sie za cytowanie inaczej bym sie pogubila

Napisane przez Mell_xx

Wiecie co mo TZ powiedzial po tym usg??
Ze teraz to w sumie mogłby byc przy porodzie (o czym wczesnej bał sie nawet myslec)
A co Wy o tym myslicie? Panujecie porody rodzinne?

Moj pierwszy porod byl porodem rodzinnym i nie zaluje maz byl wielkim wsparciem dla mnie pozwolili mu nawet przy cesarce byc czego normalnie u nas sie nie robi , przynajmniej przy tych planowanych
Jesli bylaby taka mozliwos i maz bedzie chcial to drugi porod chce tez z nim . Tylko nie z moja mama hihi bo udalo jej sie zalapac i mnie rozpraszala tylko

Napisane przez Goo100

Trzymajcie za mnie kciukasy, muszę wyjść z psem. O matko- ta głowa mnie wykończy. Wklejam zdjęcia mojej suczyny (ma na imię Buba)

Slonko a moj lekarz mowi ze paracetamol moge zawsze wziac do 3 tabletak dziennie bo meczyc sie w ciazy nie ma sensu a ten lek nie szkodzi
Moze jak mowisz ze za malo pijaesz i dlatego boli

Napisane przez pakusia86

czemu nie mowicie ze tyle bledow ortograficznych robie strasznie
zgadzam sie z goo poiglot juz sie przyzwyczailysmy

Przyzwyczailysmy sie do Twoich bledow jak do podwojnych postow poliglot

Napisane przez blondynkapoznan

ja planuje karmic swoim mlekiem ale przez butelke mam wrazliwe sutki i nie lubie jak mi ktos je dotyka chyba ze przy dzidzi zmienie zdanie

Ktora z nas nie ma sutkow wrazliwych??
Zawsze bola jak dziecko uczy sie ssac nawet czasem krew leci ale po kilku dniach z reguly wszystko sie normuje a potem tylko czasta przyjemnosc
Podobnie jak Esti przeszlam raz przez to i nie boje sie drugi raz a moje piersi nie zmienily sie no przepraszam zostaly wieksze niz byly ale z tego powodu nie narzekam
Zreszta dla "wrazliwych " sutkow wymyslono cos takiego jak nakladki silikonowe do karmienia wiec jak chce sie karmic to sie karmi

Cinusiowa witam w naszym gronie rozgosc sie i jak chcesz do listy naszej dopisz


Co do dokarmiania butelka potwierdzam dziecko bardzo szybko sie przyzwyczaja ze nie musi mocno ssac i samo leci wiec odrzuca czesto cyca
Laseczkiu mnie pierwszy dzien bez jakich kolwiek objawow typu kregosup czy cisnienie i niech tak juz zostanie bo mam cicha nadzieje ze tym razem mnie nei potna tylko urodze naturalnie

[Bercia2000]

Witam mamuśki
dziś w końcu czuję się lepiej jakoś mam więcej energii i może uda mi się upiec pierniczki na choinka z moim synkiem no synkami bo mały nie może się już doczekać oby mój zapał nie osłabł

jejku tyle piszecie że nie wiem co komu napisać ale dobrze forum się ożywiło

esti
ja też ide w stycznu 8 na usg połowkowe genetyczne na które juz przy pierwszym gen sie zapisałam

dziewczyny jak Wy pózno chodzicie spać ja wczoraj o 21 byłam juz w łózeczku fakt strasznie sie czułam

ale sie rozpisałyście o karmieniu piersią przyznam sie że ja nie wyobrazałam sobie karmienia właśnie przez sutki czasem mój mąż sie wygłupiał jak byłam w ciąży i pokazywał jak to dzidziuś będzie ssał ale to było nieprzyjemne uczucie nie ból ale dziwnie tak a jak mały sie urodził od pierwszych chwil życia przystawiałam go do piersi i to było całkiem co innego nawet przez chwile nie przypominało tego nieprzyjemnego uczucia mój mały ssak robił to bardzo dobrze i nigdy nie miałam pogryzionych sutków czy innych takich histori karmiłam go 9msc poniewaz ma skaze białkową do tej pory niestety ja ma przez te 9 msc nie piłam mleka nie jadłam słodyczy bo nawet sobie bie wyobrażałam że prawie we wszystkim jest mleko w proszku i czasem nieswiadomie coś zjadłąm i odrazu miał wysypkę która go bardzo swedziała zwłaszcza jak było mu ciepło a zbliżało sie lato nie chciałam ze by sie tak męczył

nie myślcie tyle o karmieniu wszystko wyjdzie jak dzidzia sie urodzi moja przyjaciółka ma piersi olbrzymie chyba miseczka E albo dalej i urodziła 2 msc temu i pokarmu brak a wydawałoby sie że ma mleka że hoho wiec nie ma się co nastawiac co ma być to będzie

kathi
fajnie że dobrze się czujesz oby tak dalej


ale napisałam w takim razie o moim porodzie napisze kiedy indziej


miłego dnia kochane

[Kathi75]

Bercia ciesze sie ze juz Ci lepiej i trzymam kciukaski zeby juz tak zostalo
Swoja droga przy MAxim jak w ciazy bylam mialam tez okropne bole glowy i niestety tylko sen pomagal
Ja w tym roku nic nie pieke bo wyjezdzamy ale kto wie kto wie moze w POlsce zatrudnie Maxia i jego kuzyna do ciasteczek

Ja jetem mistrzynia w spaniu zasypiam codziennie ok 20:30 straszne ale nie moge sie przemoc zeby bylo inaczej a do tego wstaje w nocy ze dwa razy wiec sie wyrownuje no i pobutke mam z reguly o 5 lub 6 rano
Tak to sobie tlumacze

[klara84]

Cześć Dziewczyny!

Witam cinusiową, Sashkę oraz pozostałe koleżanki-wizażanki!Mnie wczoraj ból głowy nie dał spokoju do późnych godzin nocnych:/ Ale dziś już czuję się wyjątkowo dobrze pomimo tego, że o 6 obudził mnie straszliwy głód.

[klara84]

Napisane przez esti1984

klara dziękuję
co do toxo to nie wiem jak to jest ale z mojego wyniku wnioskuję że odporność jest ale na krótko po przebyciu toxo...nie wczytywałam się w necie co piszą.
Ja też idę w poniedziałek na krew i mocz ale nie mam skierowania na toxo w środę mam wizytę i poproszę
Trzymam kciuki żeby było ok

To może przesuniesz poniedziałkowe badania na np czwartek bo będziesz kuta tylko raz ja straaaaaaasznie nie lubię akcji strzykawkowych i staram się wszystko za jednym razem załatwić; tak czy owak trzymam kciuki wciąż

[klara84]

Napisane przez Kathi75

Ja jetem mistrzynia w spaniu zasypiam codziennie ok 20:30 straszne ale nie moge sie przemoc zeby bylo inaczej a do tego wstaje w nocy ze dwa razy wiec sie wyrownuje no i pobutke mam z reguly o 5 lub 6 rano
Tak to sobie tlumacze

Ja ostatnio mam problem by zasnąć przed północą, zazwyczaj jeszcze muszę coś przekąsić bo strasznie burczy mi w brzuchu i mam podobnie jak Ty, wstaję w nocy obowiązkowe siusiu zrobić no a dziś ta 6 znowu i głód.A w dzień nie mam apetytu, trochę mnie to martwi

[klara84]

Napisane przez rumiankowa

Goo, ja wczora w pracy wypiłam kawę i... tylko tyle. mam problem z piciem (ak to ładnie zabrzmiało ) - nie chce mi się. herbata mi nie smakuje, na wszlkie soki mnie nie stać, bo ile można, woda mineralna zimą to nie est to, co tygrysy lubią nabardzie, no i jakoś tak wyszło kupiłam syropek i się staram popijać.
wcale nie jest tak trudno zapomnieć, zima to taka "nie-pijąca" pora roku

Rumiankowa a może rumianek?lubię rumianek pić, ale teraz na śniadanko to kawa zbożowa z mlekiem, co do soków- to sama je robię w domu, nie potrzeba wiele marchwi na jedną porcję, czasem wrzucam seler czy jabłko, no ale trzeba mieć jakąś buczącą maszynkę, ja korzystam z "katarzyny" która jest starsza ode mnie i działa super, myślę, że warto coś takiego mieć w domu bo potem dla dziecka można zrobić soczek

[poiglot91]

cinusiowawitaj

kathioo jak wczesnie hihi ja od kad jestem w Pl tak pozno kladee sie spac... u siebie to tez padam.. juz w granicach 23 ale nie usnelabym o tej godz co ty fajnie bo sie dobrze wysypiasz przynajmiej


pakusiahihi od razu ''zboczenie'' nie no moim zdaniem masz normalna wizje.. przyszlej mamy i dziecka..
ja to tam wlasnie jak sobie to sproubuje wyobrazic to az nieprzyjemne uczucie w sutkach mam .. moze sie to z czasem zmieni... jeszcze niedawno bylam przekonana ze bede karmila piersia nawet lekarz mi to zapisal w ksiazeczce.. a teraz? powoli sie zniechecam..
Sama nie wiem czemu

a mam pytanko ... jesli chcialabym odciagac sobie mleczko i podawac je dziecku w butli.. to to bedzie tak samo jak od razu z piersi czy gorzej...?
bo chodzi o to ze wychodzac gdzies ... naprzyklad. nie chcialabym wyjmowac cyca i dawac malenstwu..
Wiadomo czy to metro.. czy pociag (ktorymi trzeba jezdzic po pare h dziennie)nie za fajnie tak w nim karmic


co do porodu.. to ja chce zeby byla przy nim moja mama...
Moj tz chcial byc ale ja mu to wybilam z glowy.. nie wiem no jakos nie chce zewby na to wszystko patrzyl...
Slyszalam i czytalam ze w wielu przypadkach oslabia to wiez miedzy malzonkami...
a umacnia z dzieckiem ale nie wiem w sumie dosiwadczenia w tej sprawie nie mam

no racja ja bardzoo pozno chodze spac w granicach 1, 2 czasem zdradzylo sie po 3...

[Kathi75]

Ja karmilam wszedzie naprawde wszedzie i w metrze i w parku i gdzie maly potrzebowal a zawsze pieluszke mialam i zaslamialam ramie i buzie malego a tym samym cyca i nic nie bylo widac a z reszta jak by bylo to niech sie wstydzi ten kto widzi a moje dziecko musi sie najesc
Poczatkowo tez zastanawialam sie jak to bedzie ale jak maly przyszedl na swiat to samo przyszlo rownie naturalnie i powaznie glebokio mialam czy ktos patrzy czy nie hih nawet jak do POlski jechalismy

[poiglot91]

pakusia kochana.. ja chce tak zrobic bo zapewno bede chciala gdzies wyjsc.... powiedzmyy do sklepu czy do fryzjera.. a dzidzi bedzzie glodne a ja nie mam zamiaru np. biec z folia na wlosach i leciec z cycem do domku... Chcialabym zeby tż mogl w takich sytuacjach podac dzidzi butelke...
Zreszta jak juz pisalam wczesniej nie wyobrazam sobie zabardzo karmienia piersia.. nie wiem no nie wiem naprawde czemu..
Wczesniej myslalam inaczej.. teraz cos mi sie wglowie poprzewracało...
Ale wiesz jeszcze troszke czasu jest.. moze sie przeciez wszystko nam odmienic kied bedziemy miec juz w ramionach nasze malenstwa

[poiglot91]

pakusia kochana.. ja chce tak zrobic bo zapewno bede chciala gdzies wyjsc.... powiedzmyy do sklepu czy do fryzjera.. a dzidzi bedzzie glodne a ja nie mam zamiaru np. biec z folia na wlosach i leciec z cycem do domku... Chcialabym zeby tż mogl w takich sytuacjach podac dzidzi butelke...
Zreszta jak juz pisalam wczesniej nie wyobrazam sobie zabardzo karmienia piersia.. nie wiem no nie wiem naprawde czemu..
Wczesniej myslalam inaczej.. teraz cos mi sie wglowie poprzewracało...
Ale wiesz jeszcze troszke czasu jest.. moze sie przeciez wszystko nam odmienic kied bedziemy miec juz w ramionach nasze malenstwa

[blondynkapoznan]

witam nowa kolezanke

ja mam lenia dzisiaj jak widze ta pogode za oknem
musze isc po cos na snadanie a tak mi sie nie chce

[malwa1234]

Hey cinusiowa ja mam termin na 4czerwca ciekawe ktora pierwsza urodzi?Ja tez jeszcze niewiem czy to cora czy synus jesli bedzie corka to bedzie Natalka a jak synek to Gabrys lub?nie jestesmy pewni na 100 czy to napewno takie imie dla synka.
Kathi75 a w jaki sposob mozna sie dopisac do listy?bo jestem tu od pewnego czysu i wstyd sie przyznac ale nie potrafie
Ja rowniez chce zeby moj maz był przy mnie podczas porodu-on rowniez chce,niech zobaczy jaki to trud jaki bol ale ja chce zeb yon był tylko przy mojej głowie no i pepowinke przeciał bo ja nie chce zeby tam patrzyłjak mnie krew zalewa i cała reszta

[Kathi75]

Malwa wyslij mi na PW wiadomosc z imieniem wiekiem data porodu i imionami jesli macie takie i ja cie dopisze bo tylko ja to moge zrobic

[malwa1234]

Napisane przez Kathi75

Malwa wyslij mi na PW wiadomosc z imieniem wiekiem data porodu i imionami jesli macie takie i ja cie dopisze bo tylko ja to moge zrobic

Dzieki juz wysłałam

[gosikk_s]

Kathi, fajnie że dziś Ci nic nie dokucza A tak przy okazji rozmowy o porodach, jak wspominasz swoją cesarkę? A raczej czas po niej? Było tak źle że teraz chciałabyś rodzić naturalnie czy po prostu chciałabyś spróbować teraz sama? Ja się nastawiam wyłącznie na cc, wiem że są i plusy i minusy, jakie Ty masz doświadczenia?

A co do karmienia piersią, też nie bardzo wyobrażam to sobie w miejscu publicznym. A zresztą znając życie, pewnie nie będę miała pokarmu

[Kathi75]

FASOLOWE POLE MAJOWO-CZERWCOWE
FASOLOWE TYCZKI
36sztuk mamy

gabriellao0 (Gabriela, 27 l)- t.p. 23.03.09- Olivka
katrin1 (Kaśka,32 l)- tp 30.04.09-Milenka l/ Błażej.
Kathi75 (Kasia,32l)-t.p. 01.05.09 - Coreczka

DIDI84(Diana 24 l) t.p.01.05.09 Sara lub Laila /Dominik lub Tristan

Mediane(Ewa,25l)-t.p. 05.05.09- ??? lub ???
Sashka20 (Natalia,20l)- t.p.6-7.05.09- Laura /Jakub
poiglot (Klaudia ,17l),t.p.9 .05.09-??? lub ???
maugoszatka (Gosia, 21 l )t.p. 08 .05.09- Hania /Remigiusz
ania 4891(Ania, 24l )-tp. 08.05.09- Julia/Filip
Vila1987(Ula,21l)-t.p.09.05.09- Mattias Aleksander / Mikołaj Aleksander
Manolita( Justyna, 29l), t.p. 11.05.09 Karolina Justyna, / Marcin Mateusz
anulka (Ania, 24 l)- t.p.12.05.09 ??? lub ???
michaela(Jolanta 27l)t.p.12.05.09 chlopiec
Boszenka69 (Bozena,)-t.p. 13.05.09- Blanka / Fabian
Karola_82(karolina,26 l)-t.p14.05.09-???lub???

Rumiankowa (Sylwia,30 l)- t.p.15.05.09- Malgorzata /Tymoteusz
Bercia2000 (Ewa 28l ) t.p 16 .05.09 chlopiec
olcistaw(Ola,25l)-t.p.17.05.09-???/ Erwin
Pakusia86 (Paulina 22 l) t. p. 16.05.09 ???lub ???
kuroikaze( Weronika, 21 lat )tp 18.05.09???lub???
Marika 2121 (Dominika,22 l) t.p.19.05.09 Maja / Igor
gosikk_s(Małgosia, 34 l)- t.p. 19.05.09 ???lub ???
Allicja (Alicja,27) tp. 20.05.09???lub Rysiek
esti1984 (Estera, 24 l)- t.p.20.05.09 -??? lub ???

gosiaczekdm (małgorzata lat 28) tp25.5.09 Ewa / Piotr
blondynkapoznan(Magda,26l)-t.p.27.05.09-Michalinka /Maksymilian/Julian
Goo100(Agata,27l) t.p.29.05.09-Basia / Janek
Malutka24 (Sylwia,26l)t.p29.05.09 Magda lub Dawid
djamelka (Anka 29l) t.p. 30.05.09 Chlopiec
Zuzanek (Zuza, 25l)t.p.1.06.09 ??? lub ???
Marika 86( Ania 22 lata) t.p. 03.06.09. Julka, Oliwka /Igor
Malwa1234(Malwina 21la)t.p. 04.06.09 Natalka lub Gabryś
Mell_xx(Edyta -26 l) t.p.10.06.09 ??? lub ???
Malgosia (Malgosia,23 l) tp. 11.06.09 Emilka /Antoś

Seona (Ewa, 26 l), t.p. 20.06.09, Rita / Krzys

izulla (Iza ,27 l) 16.06.09. Maja/Szymon








Nasze aniolki ktore wrocily do nieba[*]

blackrose4u [*]
brzoskwinia82[*]


Gosikk_s u mnie to bylo tak trafilam na porodownke 16 sierpnia rano bo przy kontroli okazalo sie ze mam rozwarcie no i dali czoka powiedzieli ze do wieczora urodze ,skorcze byly ale minimalne tak przetrzymali mnie do kolejnego dnia i rano przd KTG lekarka powiedziala ze jak wyjdzie oki ide do domu
Niestety maly mial wysokie cisnienie to dostlam tableteczke pod jezyk i kolejnego czopka
Ok 13 zaczely mi sie regularne skorcze co 3 minuty o 15 co 1,5 a ze chialam w wodzie rodzic nie mialam znieczulenia i tak ciagnelo sie do 21 bo wtedy bylo juz pelne rozwarcie po kroplowce ale maly nie zsunal mi sie do kanalu rodnego wiec dostalam dopalacza i zaczely mi sie skorcze parte ktore niestety nie sciagnely smyka na dol , potem jeszcze jedna kroplowa , znow skorcze a ja sobie zasypialam miedzy jednym a drogim skorczem i zaczelo sie rozwarcie cofac
Ok 23 zdecydowano ze CC bo zatrzymanie akcji porodowej wiec mnie pocieli
Najgorsze bylo to ze nie moglam dzwigac wiecej niz 5 kilo a moj maly wazyl 4860 g wiec nawet w siedzonku go niesc nie moglam , dlugo tez trwa nim wroci sie do formy, zero cwiczen , brzusio ciagnal
Czemu chialabym naturalny porod ?? Bo wydaje misie ze wiez z dzieckiem buduje sie intensywniej i szybciej jest sie fit

[aguha]

cześć Dziewczynki

mało się udzielam, ale podczytuję na bierząco
esti przecudna opowieść, aż miałam łezki w oczach
mój mąż też chce być przy porodzie i utwierdza się w przekonaniu, że będzie się bacznie przyglądał temu co się dzieje z drugiej strony okaże się jednak w trakcie porodu jak to będzie
na USG też chodzimy razem, to takie cudne uczucie tak patrzeć co miesiąc jak maluszek rośnie
ja wczoraj właśnie miałam wizytę i widzieliśmy jak nasz dzidziuś podskakuje sobie i bawi się pępowiną
dziewczyny mam do Was pytanko
w związku z tym, zę mam skurcze macicy lekarz kazał mi brać No-spę czy któraś z Was brała ją? nie miałyście żadnych problemów z tym związanych?

[pakusia86]

Napisane przez gosikk_s

Pakusia, faktycznie sporo już masz na plusie, jesteśmy na tym samym etapie, ja się martwię że 3 to już za dużo Od drugiego trymestru jak czytam zalecane jest pół kilo tygodniowo, zbyt szybki przyrost wagi może oznaczać problemy, pewnie dlatego Twój gin się martwi.

no wcale mu sie nie dziwie, sama sie martwie, bo jak tak dalej pojdzie to w 9 miesiacu setka juz bedzie w sumie nie ma sie czym chwalic nie wiem, dziwnie oststnimi czasami ze mna.... nie jem duzo, jadam normalnie, nie jadam duzo slodyczy... kilka miesiecy przed zajsciem w ciaze rzucilam palenie i niewyobrazalnie zgrublam :O kiedy wzielam sie za siebie, ostra dieta, cwiczenia dowiedzialam sie ze jestem w ciazy ehhh.... no nic jakos przetrwam, a po porodzie wezme sie ostro za siebie....

Napisane przez gosikk_s

Esti, ja kółka przy wózku też chciałabym jak najmniejsze ale w takim razie plastikowe nie są gorsze od pompowanych? Znajomi mi mówią że pompowane najlepsze a sama się na tym nie znam Jakie najlepiej wybrać? Ty już masz doświadczenie...

dołanczam sie do pytania

Napisane przez Kathi75

przyzwyczailysmy sie do Twoich bledow jak do podwojnych postow poliglot


Ktora z nas nie ma sutkow wrazliwych??
Zawsze bola jak dziecko uczy sie ssac nawet czasem krew leci ale po kilku dniach z reguly wszystko sie normuje a potem tylko czasta przyjemnosc
Podobnie jak Esti przeszlam raz przez to i nie boje sie drugi raz a moje piersi nie zmienily sie no przepraszam zostaly wieksze niz byly ale z tego powodu nie narzekam
Zreszta dla "wrazliwych " sutkow wymyslono cos takiego jak nakladki silikonowe do karmienia wiec jak chce sie karmic to sie karmi

dzięki kamień z serca ale postaram sie robic mniej
no wlasnie czytalam ze zawsze na poczatku sa problemy, to zalezy tylko i wylacznie od umiejetnosci przystawienia dziecka do piersi ale chyba warto zacisnac zabki i przetrwac te ciezsze chwile zeby pozniej miec wygode i przyjemnosc

ciesze sie ze ci juz przeszlo i trzymam kciuki zeby juz nic nie wrocilo

Napisane przez poiglot91

pakusiahihi od razu ''zboczenie'' nie no moim zdaniem masz normalna wizje.. przyszlej mamy i dziecka..
ja to tam wlasnie jak sobie to sproubuje wyobrazic to az nieprzyjemne uczucie w sutkach mam .. moze sie to z czasem zmieni... jeszcze niedawno bylam przekonana ze bede karmila piersia nawet lekarz mi to zapisal w ksiazeczce.. a teraz? powoli sie zniechecam..
Sama nie wiem czemu

dzieki ja sie tez strasznie boje, boje sie ze sie zraże strasznie szybko... teraz mam takie sny i one sa piekne, zawsze sie budze z bananem na ustach ale obawiam sie ze sobie nie dam rady i nie bedzie to tak pieknie wygladalo jak w snach...

a co do tej butelki, to oczywiscie zgaadzam sie, bo trzeba gdzies wyjsc, czy do fryzjera czy gdzies indziej i tam dziecka nie bedziemy ciagac dlatego wtedy butla jak nic ale ja postanowilam TYLKO w takich sytuacjach tak robic, nie wiem czy to dobrze czy zle, okaze sie pozniej pozatym slyszalam o takich specjalnych butelkach ... (u nas w tkmaxx'ie byly) ktore maja smoka na ksztalt sutka i podobno identycznie sie z nich pije jak z piersi hmmm czeba sie rozgladnac

[cinusiowa]

Czytam tu właśnie, że kilka z was skarży się w ciąży na bóle głowy. Ja miałam wczoraj taki potworny atak. Cały dzień przespałam żeby nie brać żadnych lekarstw z nadzieją, że mi przejdzie. Niestety bolało coraz gorzej. Ból był tak ogromny, że czułam jakby mi serce biło w części potylicznej.
Sąsiadka paniki narobiła i z ciśnieniomierzem zaczęła mnie męczyć, ale ciśnienie miałam ok.
Z braku już sił poszłam wieczorem na pogotowie skonsultować się z lekarzem, aby mi poradził co mogę brać. Po porządnym badaniu podpowiedział mi, że spokojnie mogę brać paracetamol. To jest bardzo łagodny lek bez szkodliwych składników dla kobiet ciężarnych, który mocnego bólu mi całkowicie nie uśmierzy, ale złagodzi i można go brać co 4-6 godzin - 3 tabletki w ciągu doby.
Tak więc o tyle jestem już mądrzejsza i na przyszłość nie mam zamiaru tak się męczyć

[Goo100]

Napisane przez cinusiowa

Czytam tu właśnie, że kilka z was skarży się w ciąży na bóle głowy. Ja miałam wczoraj taki potworny atak. Cały dzień przespałam żeby nie brać żadnych lekarstw z nadzieją, że mi przejdzie. Niestety bolało coraz gorzej. Ból był tak ogromny, że czułam jakby mi serce biło w części potylicznej.
Sąsiadka paniki narobiła i z ciśnieniomierzem zaczęła mnie męczyć, ale ciśnienie miałam ok.
Z braku już sił poszłam wieczorem na pogotowie skonsultować się z lekarzem, aby mi poradził co mogę brać. Po porządnym badaniu podpowiedział mi, że spokojnie mogę brać paracetamol. To jest bardzo łagodny lek bez szkodliwych składników dla kobiet ciężarnych, który mocnego bólu mi całkowicie nie uśmierzy, ale złagodzi i można go brać co 4-6 godzin - 3 tabletki w ciągu doby.
Tak więc o tyle jestem już mądrzejsza i na przyszłość nie mam zamiaru tak się męczyć

Mnie boli głowa już 4 dzień. Przyznaję że apogeum już mineło. Ale nadal mi dokucza

[Mell_xx]

Esti Twoją historie o porodzie czyta sie cudownie, az sie wzruszyła i rozmarzyłam... Ja tez chcialabym porod rodzinny, bo uwazam ze niewiele jest takich chwil w zyciu i szkoda nie przezyc ich razem.
Moj Tz mnie zaskoczyl bo wczesniej nie rozmawialismy a tym a teraz po usg sam powiedzial ze on chyba chce byc przy porodzie. Caly czas mowi o maluszku oglada zdjecia, nawet w nocy sie przebudzil i glaskal moj brzuch. Chyba dopiero jak sam zobaczyl to dotarlo do niego ze nosze w brzuszku malego czlowieczka...Teraz chce byc na kazdym usg!

Jestem juz na liscie Dziekuje Kathi75

[gosikk_s]

Kathi, to faktycznie przejścia z porodem miałaś ciężkie, brrr. No właśnie a ja ciągle mam dylemat. Bo z jednej strony potwornie boję się bólu, jestem na niego kompletnie niewytrzymała, poza tym przy naturalnym porodzie może być tyle komplikacji, wydaje mi się że cesarka mimo że niefizjologiczna jest jednak bezpieczniejsza dla dziecka. No ale ta druga strona, boję się właśnie że potem miesiącami mogę byc unieruchomiona, będą zrosty, ból...No i która opcja jest lepsza... Na razie jednak skłaniam się ku cc, chyba wolę jednak potem cierpieć ale mieć pewność że dziecko urodzi się całe a mnie nie porozrywa...

Aguha, ja nospę biorę niemal od początku ciąży, na okrągło. Najpierw po 3 tabletki, potem przez jakiś czas przerwa a teraz znowu po dwie. Zdarza mi się twardnienie macicy, często mam bóle i mam nadzieję że nospa to jednak mniejsze zło. Wiem że w ulotce nie polecają jej w ciąży ale bardzo dużo dziewczyn bierze, niestety skoro trzeba to trzeba. Jesli masz skurcze macicy trzeba im zapobiegać, nospa właśnie działa rozkurczowo.

Pakusia, ja Cię świetnie rozumiem, też nie wiem skąd u mnie te 3 kilo bo jem tyle co i przed ciążą i naprawdę uważam. No niestety, hormony teraz pracują nam inaczej niż normalnie i różnie to bywa. A skoro Ty jeszcze niedawno palenie rzuciłaś to już w ogóle wzmaga tendencję do tycia.
A co do dokarmiania butelką, to ja ogólnie też jestem za. Szwagierka jak początkowo karmiła małego wyłącznie piersią to na krok nie mogła się z domu ruszyć. Przerąbane...Dopiero jak musieli przejść na butelkę bo okazało się że jej pokarm jest niewartościowy to mogła się ruszyć...A o smoczku w ksztłacie sutka nie słyszałam, też muszę popatrzeć