Mamusie luty 2008!!!

[adatka]

Napisane przez kociulek

Tak wiem Agaciu ale te 12 juz jest pewne

dokładnie tak

[joasiunial]

Oho! wreszcie nastał tu jakiś ruch

Kociulku, może przypomnisz Naszą listę z terminami

[kociulek]

Mamusie luty 2008!!!
Zielonooka Dorka......................5 luty 2008r.
Dinga......................... ......... ...7 luty 2008r.
Inka spinka......................... .....8 luty 2008r.
Midey......................... ..............8 luty 2008r.
Marta M.......................... ........17 luty 2008r.
Jupi......................... ...............18 luty 2008r.
Kociulek......................... .........19 luty 2008r.
Elsi......................... ................20 luty 2008r.
Aniesiaw......................... ........22 luty 2008r.
Emi279......................... ..........24 luty 2008r.
Pappaya......................... .........27 luty 2008r.
Sheryl......................... ............28 luty 2008r.
Joasiunial......................... ...... 28 luty 2008r.
Martynka146......................... .. ???

[kociulek]

Joasiu, właśnie chciałam to zrobić,ale cały czas czekałam na początek nowej strony

[joasiunial]

Dziękuję i przepraszam, że się dopominam... myślałam ,ze zapomniałaś ...
Ale coś chyba jest nie tak... ostatnio byłam 13 w kolejce (moja szczęśliwa 13 ) a teraz znów jestem 12

[kociulek]

Joasiu, nie przepraszaj,tylko się dopominaj i poprawiaj
Niestety takie małe nasze grono Większość dziewczyn i tak gdzieś się pochowało i nadal nie znamy terminu pordu Martynki
Chyba,że już coś poplątałami kogoś pominęłam




Faktycznie był błąd,ale już jest chyba dobrze

[joasiunial]

Napisane przez kociulek

Większość dziewczyn i tak gdzieś się pochowało i nadal nie znamy terminu pordu Martynki

Pewnie dziewczyny sobie wypoczywają - nad morzem, jeziorkiem, w górach lub całkiem poza granicami I bardzo dobrze... niech się relaksują a później wracają do nas wypoczęte i pełne energii na kolejne miesiące oczekiwania na potomka
My też niedługo planujemy jakiś wypad nad morze - o ile znajdziemy jakiś nocleg, bo chyba za późno zabraliśmy się za jego poszukiwanie Jak nie to zostanie nam Kołobrzeg (tam mamy pewne lokum ). Już mi się marzą wieczorne spacerki brzegiem morza

[kociulek]

Mmmm... fajnie
Ja to mogę narazie tylko pomarzyć..

Dobrze,że dziewczynki sobie wypoczywają ale jeszcze troche a zostanę tu całkiem sama

[Zielonooka Dorka]

Napisane przez joasiunial

Pewnie dziewczyny sobie wypoczywają - nad morzem, jeziorkiem, w górach lub całkiem poza granicami I bardzo dobrze... niech się relaksują a później wracają do nas wypoczęte i pełne energii na kolejne miesiące oczekiwania na potomka
My też niedługo planujemy jakiś wypad nad morze - o ile znajdziemy jakiś nocleg, bo chyba za późno zabraliśmy się za jego poszukiwanie Jak nie to zostanie nam Kołobrzeg (tam mamy pewne lokum ). Już mi się marzą wieczorne spacerki brzegiem morza

Polecam moje piekne miasto Gdynię. Ogólnie całe Trójmiasto jest super! Tylko pogoda nam coś ostanio nie dopisuje ( ja się cieszę ale letnicy, którzy chcą sie wygrzewać na plazy pewnie nie...) - czasem słońce czasem deszcz. A jeśli wolałabyś coś mniejszego to moim faworytem nadmorskich miejscowości jest Jastarnia. Ładne plaże po obu stronach półwyspu. Jedyny mankament to duzo ludzi i i dojazd w duzym korku.
Jestem lokalną patriotką i uwielbiam Morze Bałtyckie - jego część kaszubską od Gdyni po połwysep. Polecam również jeziora i miejscowości kaszubskie (lepiej jak na mazurach) krajobraz urozmaicony i piekny, lasy, jeziora, pagórki

[Zielonooka Dorka]

Napisane przez kociulek

Dorka, 13?? Ale ty masz przecież termin 2 tyg. przede mną?

hmmm...no mi teraz wypada 13! lekarz mi na 5 lutego wyznaczył wg. usg. nie wiem czemu taka rozbiezność

[joasiunial]

Napisane przez kociulek

Mmmm... fajnie
Ja to mogę narazie tylko pomarzyć..

Dobrze,że dziewczynki sobie wypoczywają ale jeszcze troche a zostanę tu całkiem sama

Nie zostaniesz sama... Niedługo Kobitki powracają i będą nadawac na wizażu

Napisane przez Zielonooka Dorka

Polecam moje piekne miasto Gdynię. Ogólnie całe Trójmiasto jest super!

Właśnie tak chcieliśmy wrócic do czasów, kiedy spotykaliśmy się w Gdańsku (mój Mąż tam studiował) , jeździliśmy do Sopotu i było cudownie. Liczymy jeszcze na Gdańsk, bo w Sopocie nic wolnego nie możemy znaleźc
Nam również podoba się Trójmiasto i zostawiliśmy tam wiele wspaniałych wspomnień

[pappaya]

Napisane przez joasiunial

A macie jakieś upodobania smakowe? Albo na odwrót- potrawy, od których Was odrzuca?

Zawsze lubiłam przegryźc sobie coś słodkiego, a teraz... Podczytywałam ostatnio wątek mamuś cz-l-s, tam Pysia podawała przepis na blok czekoladowy. Pomyślałam więc, że chętnie go zrobię i na tym stanęło - zrobiłam go. Teraz Mąż się cieszy, że może go sam spałaszowac, bo ja po prostu nie mam ochoty na słodycze
A na kilometr odrzuca mnie od ogórków kiszonych, małosolnych, przetworzonych w jakikolwiek sposób

A ja wlasnie mam teraz ogromna ochote na kiszone ogorki ! i ogolnie wszystko co kwasne. Ogorkow kiszonych nie moge dostac tutaj gdzie mieszkam (francja) ale za to zastepuje sobie to kiszona kapusta (znalazlam w sklepie) kaparami i ostrymi oliwkami. Codziennie robie sobie sok z wody cytryny i miodu.

[joasiunial]

Napisane przez pappaya

Codziennie robie sobie sok z wody cytryny i miodu.

To tak jak ja ale oprócz cytrynki nie toleruję żadnych kwasków

Pappaya musisz teraz przyjechac do Polski i zrobic zapasy w postaci ogórków kiszonych

[inka spinka]

Dziewczyny byłam dzisiaj u lekarza(2 raz)
CUDNY MOJ WIERCIPIETEK takie harce i fikołki wyprawiał że do tej pory jestem pod wrazeniem)))
Z usg 11 tydz. a od miesiaczki 14. Lekarz podał mi drugi termin na 16 (pierwszy jest na 8 lutego).
Wszystko dzięki Bogu w porządku:jupi :.... a tak się bałam!
Jestem przeszczęśliwa!!!
Wkleiłabym Wam zdjęcie ale cos mi nie wychodzi chyba zaduzy rozmiar

[kociulek]

Mmmm... ja też uwielbiam nasze morze i bardzo chciałabym kiedyś zabrać tam mojego męża i dzieci Niestety, jak narazie wszędzie mam daleko, ale mąż coraz częściej myśli aby stąd wyjechać...

Inka, bardzo się cieszę Super jest widzieć takiego małego brzdąca,nie? Czy mam zmienić datę? Ja zdjęcia zmniejszam zawsze na Microsoft Office Picture Manager.

[joasiunial]

Inka super , że widziałaś swojego Brzdąca fikającego w brzuszku Ja też już nie mogę doczekac się tego widoku
Liczę, że uda Ci się zmniejszyc foto i zamieścic je tutaj.

A my wreszcie zarezerwowaliśmy nocleg w Gdańsku Ale się cieszę.

[kociulek]

Joasiu,kiedy jedziecie na wczasy?

[Zielonooka Dorka]

Napisane przez joasiunial

A my wreszcie zarezerwowaliśmy nocleg w Gdańsku Ale się cieszę.

No to teraz będziecie mieć dużo atrakcji, bo w Gdańsku rozpoczął się w zeszły weekend Jarmark Świętego Dominika i będzie trwać 3 tygodnie.

[joasiunial]

Napisane przez kociulek

Joasiu,kiedy jedziecie na wczasy?

Wyjeżdżamy 14.08 i wrócimy po 20.08, a 27.08 znów trzeba iśc do roboty

Napisane przez Zielonooka Dorka

No to teraz będziecie mieć dużo atrakcji, bo w Gdańsku rozpoczął się w zeszły weekend Jarmark Świętego Dominika i będzie trwać 3 tygodnie.

Wiemy Małż napalił się na chłopskie jadło, które kiedyś skosztowaliśmy na Jarmarku Ja z kolei uwielbiam kebaba- takiego pyszniego jak w Gdańsku jeszcze nigdy nie jadłam, mamy swoje ulubione miejsce, które koniecznie musimy odwiedzic .
Zresztą często bywaliśmy w Gdańsku, gdy równocześnie trwał Jarmark Dominikański i chcieliśmy też tym razem trafic w ten czas

[joasiunial]

Muszę się pochwalic, że zrobiłam dziś wreszcie badania Mąż podwiózł mnie pod przychodnię ok 7:30 i lekko się przeraziliśmy, bo kolejka była przeogromna - końca nie było widac
Na szczęście nie było aż tak źle, bo zaraz po 8 weszłam do gabinetu zabiegowego.
Byłam tylko przerażona, bo nie potrafię wyjśc z domu bez śniadania (a badania trzeba zrobic na czczo ) i w dodatku ponad pół godziny musiałam stac w tym zaduchu, bo oczywiście wszystkie miejsca siedzące były zajęte. Kolejne badania robię prywatnie
Jak wróciłam do domku to dostałam takiego apetytu jak nidgy dotąd - wciągnęłam raz dwa 4 mini bułeczki z wędlinką (od której jeszcze nie tak dawno miałam odrzut !) i z serkiem typu lazur (nie mogę się jemu oprzec ) - i mam ochotę na jeszcze
Jutro Małżyk odbierze moje wyniki i mam nadzieję, że będą w porządku.
A dziś znów wybieram się w podróż do rodziców. Znów 5 h w autobusie ale skoro raz już przeżyłam, to myślę, że i teraz nie będzie źle

[pappaya]

Dziewczyny jak to jest z tym sloncem w czasie ciazy? Wyjezdzacie na wakacje i na pewno nie da Wam sie go uniknac. Czytalam zeby unikac slonca w tym okresie no ale przeciez najzwyczajniej sie tego nie da w okresie letnim zwlaszcza na wczasach. Mozna w pewien sposob ograniczac np nie lezec plackiem w pelnym sloncu...
Ale czy jak bedzie sie spacerowac na sloncu oczywiscie wysmarowana filtrami to czy to moze zaszkodzic? Wiem ze ja w czasie wakacji tego na pewno nie unikne.

[joasiunial]

Napisane przez pappaya

Dziewczyny jak to jest z tym sloncem w czasie ciazy? Wyjezdzacie na wakacje i na pewno nie da Wam sie go uniknac. Czytalam zeby unikac slonca w tym okresie no ale przeciez najzwyczajniej sie tego nie da w okresie letnim zwlaszcza na wczasach. Mozna w pewien sposob ograniczac np nie lezec plackiem w pelnym sloncu...
Ale czy jak bedzie sie spacerowac na sloncu oczywiscie wysmarowana filtrami to czy to moze zaszkodzic? Wiem ze ja w czasie wakacji tego na pewno nie unikne.

A dokąd się wybierasz na wakacje?
Co do słońca - wszystko z umiarem. Jeżeli będziesz uzywała mocnych filtrów i tak jak piszesz - nie będziesz leżała plackiem narażając się na ostre słońce- nie powinno Ci nic zaszkodzic. Głównie chodzi o możliwośc wystąpienia brązowych plam, które później, niestety, bardzo ciężko jest usunąc .

[Zielonooka Dorka]

Ja też dzisiaj byłam na badaniach i miałam tak samo jak wróciłam to tak się dorwałam do jedzenia, ale chociaz nie musiałam czekac w kolejce bo moja mama jest lekarzem w tej przychodni, wiec weszłam poza kolejnością.

Co do opalania to też myslałam, że jest niewskazane i ze względu na dziecko i przebarwienia od hromonów, wiec zdziwiłam się jak lekarz ginekolog w programie na tvn style odpowiedając na pytania kobiet w ciązy : co można a co nie można odnosnie opalania powiedział, że solarium jest zabronione a opalać sie można trzeba tylko przykryc ręcznikiem brzuszek. Koleżnaka która mieszka w Anglii powiedziala mi że czytalam tam artykuł, że mozna spokojnie opalać nawet brzuszek, ale uważam, że lepiej zasłonic brzuszek. Przecież jak sie opalasz to i tak musisz zastosowac wysokie filtry tak jak normalnie a to chyba zabazpiecza przed odbarwieniami. Jedyne nad czym bym się zastanawiala to to, że takie lezenie w upale plackiem dla kobiety w ciązy jest męczące, możesz się odwodnic itp. Jak ja jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciązy a była to już taka ponad miesięczna ciąza byłam na plazy i jak z niej zeszłam to mysłam, że cos mi sie stanie: było mi słaba , serce waliło czułam się strasznie. Więc wydaje mi sie, że lekkie opalanie nie zaszkodzi musisz jedynie miec nakrycie głowy, zasłoniety brzuszek, filtr wysoki i wodę pod ręką.

My planowaliśy z moim ukochanym wyjazd we wrzesniu gdzieś do ciepłych krajów, ale w miom stanie się nigdy w życiu na to nie zdecyduję teraz chociaz on mnie namwia. Nie wytrzmałabym w taki upale i słoncu, lot samolotem, jedzenie itp.

[pappaya]

Napisane przez joasiunial

A dokąd się wybierasz na wakacje?
Co do słońca - wszystko z umiarem. Jeżeli będziesz uzywała mocnych filtrów i tak jak piszesz - nie będziesz leżała plackiem narażając się na ostre słońce- nie powinno Ci nic zaszkodzic. Głównie chodzi o możliwośc wystąpienia brązowych plam, które później, niestety, bardzo ciężko jest usunąc .

To dobrze. Juz sie zaopatrzylam w filtry. Najmocniejszy mam 20 ale bede musiala tez kupic jeszcze mocniejszy na poludniowe godziny.

Za niecaly tydzien wybieramy sie na rejs po morzu Srodziemnym. Bedziemy zatrzymywac sie na kilku wyspach i na kazda z wysp bedzie poswiecony caly dzien na jej zwiedzanie. Slonca na pewno nie da sie wtedy uniknac.

[joasiunial]

Napisane przez pappaya

To dobrze. Juz sie zaopatrzylam w filtry. Najmocniejszy mam 20 ale bede musiala tez kupic jeszcze mocniejszy na poludniowe godziny.

Za niecaly tydzien wybieramy sie na rejs po morzu Srodziemnym. Bedziemy zatrzymywac sie na kilku wyspach i na kazda z wysp bedzie poswiecony caly dzien na jej zwiedzanie. Slonca na pewno nie da sie wtedy uniknac.

Dobre filtry kupisz przede wszystkim w aptekach, ja smaruję się La Roche Posay, AntheliosXL (50+).

Zazdroszczę rejsu... Mi też się taki marzy, wsiąśc na Navigator of the Seas i pozwiedzac ciekawe zakątki... Może kiedyś

[kociulek]

Napisane przez pappaya

Za niecaly tydzien wybieramy sie na rejs po morzu Srodziemnym. Bedziemy zatrzymywac sie na kilku wyspach i na kazda z wysp bedzie poswiecony caly dzien na jej zwiedzanie. Slonca na pewno nie da sie wtedy uniknac.

Wow super Fantastyczna podróż Słońca faktycznie nie unikniesz,ale tak jak już pisały dziewczyny krem z filtrem i pij duuużo wody.
Odpocznijcie sobie dziewczyny

[joasiunial]

Napisane przez Zielonooka Dorka

My planowaliśy z moim ukochanym wyjazd we wrzesniu gdzieś do ciepłych krajów, ale w miom stanie się nigdy w życiu na to nie zdecyduję teraz chociaz on mnie namwia. Nie wytrzmałabym w taki upale i słoncu, lot samolotem, jedzenie itp.

My też planowaliśmy - Turcję lub Majorkę (w ramach spóźnionej podróży poślubnej) ale jak dowiedzieliśmy się, że rodzinka nam się powiększy zdecydowaliśmy się pozostac w Polsce. Lepiej dmuchac na zimne

[kociulek]

Napisane przez joasiunial

...jak dowiedzieliśmy się, że rodzinka nam się powiększy zdecydowaliśmy się pozostac w Polsce. Lepiej dmuchac na zimne

My m.in. z tego powodu w tym roku nigdzie nie wyjeżdżamy. Na razie trzeba też zająć się budową

[joasiunial]

Napisane przez kociulek

My m.in. z tego powodu w tym roku nigdzie nie wyjeżdżamy. Na razie trzeba też zająć się budową

Kociulku, Ty też masz tam piękne rejony. Z miłą chęcią odwiedziłabym Kazimierz Dolny, ale strasznie tam daleko od nas...

My też troszkę musimy oszczędzic teraz. Ciąża zmobilizowała nas do urządzenia wreszcie mieszkania - jak będzie Maleństwo na świecie to nie możemy mieszkac ciągle jak studenci I też nas jeszcze czekają remonty...

[joasiunial]

O! Watka wróciła już chyba z wypoczynku. Odezwij się, napisz jak było

A ja się już szykuję do wyjścia. Byc może odezwę się jeszcze wieczorkiem. Trzymajcie się, Mamuśki