2003-03-09, 22:07 | #31 |
Raczkowanie
|
Re: Bardzo nieregularne miesiączkowanie
Rzadko która kobieta określiłaby wizytę u ginekologa jako szczyt marzeń, ale jeśli podejdzie się do tego normalnie, jak do czegoś co się dzieje dla Twojego dobra, można przeżyć. Popytaj wśród koleżanek o lekarzy. Ja byłam i lekarzy mężczyzn, i u kobiet. Liczy się dla mnie fachowość, ale mam wrażenie, że czasem kobieta mnie lepiej rozumie, jak jej mówię, że czasem mnie jajnik zassie jak przy jajeczkowaniu. Z całą pewnością fecet tego nie pojmie [img]icons/icon12.gif[/img] Wybierz lekarza, który ma opinię delikatnego i odnoszącego się z szacunkiem do pacjentki. I jeśli się boisz badania, powiedz mu o tym. Będzie delikatniejszy i ostrożniejszy.
|
2003-03-09, 22:10 | #32 |
Raczkowanie
|
Re: Bardzo nieregularne miesiączkowanie
Póki co idę pod prysznic i pewnie zaraz lulu... Mój luby dziś wyjechał na tydzień i wyszukiwałam sobie robotę, żeby nie było mi smutno. Skutek tego jest taki, że paluszki mi się plączą po klawiaturze... [img]icons/icon12.gif[/img]
I jeszcze raz, jakbym tu nie trafiła już dzisiaj- Bogini, nie bój się!! Wszystkie tu są z Tobą! Wszystko będzie dobrze, zobaczysz Malutka... [img]icons/icon7.gif[/img] |
2003-03-10, 04:48 | #33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: Bolesne miesiączki..
moje 3 grosze [img]icons/icon7.gif[/img] Bogini - mi nie pomaga NIC [img]icons/icon7.gif[/img] mdleje np. na Dworcu Centralnym [img]icons/icon12.gif[/img] Albo na przystankach [img]icons/icon12.gif[/img] serio, Tygrsy swiadkiem [img]icons/icon12.gif[/img]MAm 28 lat, wielokrotnie badana przez roooznych lekarzy,na prochach przeciwbólowych od rana do nocy i ..nic..boli jak jasssna cholera..nie pomagają nawet piguły antykoncep. Usłyszałam -wszystko z Pania w porzadku, a bóle ustaną po urodzeniu dzidziusia.. [img]icons/icon12.gif[/img] heh..dlaczego im nie wierzę ? [img]icons/icon12.gif[/img]
[img]icons/icon40.gif[/img] słuszna decyzja- idz sie przebadaj Mała.. [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-03-10, 08:28 | #34 |
Raczkowanie
|
Re: Bolesne miesiączki.../Ola
Cześć! [img]icons/icon40.gif[/img]
Wiadomo,że to nie reguła ale znam 2 kobiety,które miały dokładnie to co Ty Ola-ból,mdlenie,nawet jedną zabierało bardzo często pogotowie.Musiała brać zaszczyki przeciwbólowo-rozkurczające.Tylko to w jakimś stopniu uśmierzało cierpienie.I faktycznie,obydwie po urodzeniu dziecka przestały narzekać na bóle miesiączkowe.Jak ręką odjął!Mój ginekolog tłumaczył mi(bo ja też miałam bardzo bolesne okresy),że ból powoduje zbyt duże kurczenie się macicy,która pompuje krew dalej.Jeśli macica nie jest rozciągnięta(jak u nigdy nie rodzących kobiet)to szyjka także.A to oznacza,że zbyt duża ilość krwi chce się wydostać a nie może,bo ujście nie jest wystarczająco duże.Nie wiem czy akurat u Ciebie jest ten problem ale może to co napisałam w jakimś stopniu pomoże. A a'propos,moje bóle przeszły mi po tabletkach antykoncepcyjnych,także teraz kiedy już je odstawiłam nie boli mnie nadal.Pozdrawiam! [img]icons/1cmok.gif[/img] |
2003-03-10, 15:58 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 126
|
Re: Bolesne miesiączki.../Ola
dziekuje za pocieszanie ale ja za bardzo nei mam sie kogo zapytac ktory lekarz jest dobry... bo dziewczyny watpie cyz byly i raczej zaraz by sie w klasie jakis plotki pojawiły z epewnei ejstem w ciazy itd, niestety taki klimat u nas jest [img]icons/icon9.gif[/img]
pozatym znam w naszym miescie tylko jedna przychodnie etgo typu. nawet jak znajde jakąs inną to i tak bede sżła w ciemno. co parwda w tej ktorą znam juz byłam ale pani giniekolog byla strasza panią i mowiła tak głosno ze słychac bylo na korytarzu - wiem bo gdy czekałam to rozmaiwąła z innymi pacjentkami... no i gdy rozmwiała ze mną uzywała okreslen typu "siusiawka" jakbym byla małym dzieckiem. uciakłam jak najpredzej - na szczescie tabletki ktore mi wtedy zapisała pomogły. ale badania sie boje, kurcze ze etz musze psiasac w necie o takich rzeczach ale ja nawet tamponow nei uzywam - nie cierpie [img]icons/icon9.gif[/img] |
2003-03-10, 18:00 | #36 |
Raczkowanie
|
Re: Bolesne miesiączki.../Ola
Niestety, musisz pytać... Chyba że wybierzesz się do prywatnego lekarza. Z doświadczenia wiem, że jak się idzie do lekarza, który, co tu kryć, jest drogi, jakoś narzekać na usługi nie mogę. Prywatnie chodzę do okulisty, dermatologa, stomatologa i ginekologa. Daje mi to po kieszeni nieźle, ale idę do każdego z nich rozluźniona jak do koleżanki. Żaden (w sumie-żadna, bo wszystkie kobitki [img]icons/icon7.gif[/img] mnie nie potraktował tak, że mogłabym nie wrócić i znowu nie zapłacić [img]icons/icon7.gif[/img]
To oczywiście nie jest reguła. Ja po prostu po paru BAAARDZO przykrych doświadczeniach z lekarzami państwowymi podciągnęłam resztę pod jedną kreskę. Ale nie żałuję. Co zrobisz- zależy od Ciebie, Boginko. Cały czas stoję tu na straży gotowa do pocieszania [img]icons/icon7.gif[/img] Jakby co- wal na maila. Mogę Cię przekonywać do skutku [img]icons/icon7.gif[/img] |
2003-03-10, 19:52 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 126
|
Re: Bolesne miesiączki.../Ola
wiec zrobie wywiad ginekologiczny [img]icons/icon7.gif[/img]zaczne od ksiazki telefonicznej [img]icons/icon7.gif[/img]
i zapytam mamy czy da kase na prywatnego bo rzeczywiscie przydałoby sie wyleczyc sie porzadnie a ile taki ginekolog kosztuje? dziekuje za zainteresowanie [img]icons/icon7.gif[/img] |
2003-03-10, 20:00 | #38 |
Raczkowanie
|
Re: Bolesne miesiączki.../Ola
W Gorzowie płaciłam 50 (plus co pół roku cytologia 20 zł)
W Poznaniu chyba wydam 60 (właśnie się zapisałam, bo do domu nie mam jak teraz jechać, a piguły się kończą...) |
2003-03-10, 21:06 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 126
|
Re: Bolesne miesiączki.../Ola
a co to jest cytologia? [img]icons/icon7.gif[/img]
|
2003-03-10, 21:10 | #40 |
Raczkowanie
|
Re: Bolesne miesiączki.../Ola
Spoko, nic bolesnego [img]icons/icon7.gif[/img]
Bierze się wymaz dla sprawdzenia stanu Twoich komórek. Jakby było coś nie tak, to będzie wiadomo. Ale nie bój żaby, bo ja mam wciąż jakieś problemy z florą bakteryjną, jakieś coś tam, a nawet mi to nie dokucza i nie boli. A cytologia właśnie po to jest, żeby wszystko chodziło jak w zegarku! A, i zawsze dostaję jakieś śmieszne globulki i mi przechodzi... Aż znowu mi się coś przyplącze [img]icons/icon7.gif[/img] |
2003-03-10, 21:18 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 126
|
Re: Bolesne miesiączki.../Ola
raz mi sie tez cos przyplątało - miałam wtedy angine i brałam trzy rodzaje antybiotykow pod rząd a ostanim była seria zastrzykow - takze wsyztkie moje dobre bakteryjki zostały doszczetnie wybite i sie porobiły nieprzyjemnosci takei ze z ulgą szłam do ginekologa ( no ze strachem tez ).
mam nadzieje ze mi etraz cos wymyslą na te bole - to jest abrdzo uciazliwe. |
2003-03-13, 13:15 | #42 |
Przyczajenie
|
Re: Bardzo nieregularne miesiączkowanie
A co na to specjalista?
|
2003-03-13, 13:59 | #43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 534
|
Re: Bolesne miesiączki.../Ola
Cytologię robi się też w celu sprawdzenia czy nie ma w macicy zmian nowotworowych. Powinno się ją robić raz na 2 lata, lub raz do roku (niektórzy twierdzą że co pół roku) u kobiet z nadżerką która zwiększa ryzyko zmian nowotworowych. Ja też miałam kiedyś b. bolesne miesiączki, ale na szczęście przeszło mi po tabletkach antykoncepcyjnych. Po no-spie też mi wcześniej ból nie przechodził. Nie radziłam się w tej sprawie lekarza i jakoś żyję [img]icons/1ehem.gif[/img] Nie twierdzę oczywiście że Ty nie powinnaś się poradzić lekarza. Jakby na to nie patrzeć, tylko on Ci może pomóc.
|
2003-03-13, 14:27 | #44 |
Zadomowienie
|
Re: Bolesne miesiączki..
Dziewczyny umknal mi jakos ten watek, jak i wiele innych... ale niedlugo nadrobie zaleglosci [img]icons/icon12.gif[/img]
Przypomnialo mi sie ze kiedys w magazynie "Samo zdrowie" byly pokazane cwiczenia i dieta, ktore maja pomoc zmniejszyc bol w tych trudnych dniach [img]icons/icon7.gif[/img] Wprawdzie ja nigdy tego na sobie cwiczylam, jakos wcale nie mam wtedy nastroju na cokolwiek innego, jak tylko usiasc w kąciku z batonem czekoladowym (dokladnie tak jak teraz) [img]icons/icon12.gif[/img] Ale jakby ktoras byla zainteresowana to moge przeslac na maila skany tych cwiczen i/lub diety. pozdrawiam :hallo: |
2003-10-09, 16:36 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2
|
Re: Bardzo nieregularne miesiączkowanie
mam ten sam problem co ty i tez nic nie pomaga nawet vegentalgin, a nospa tez na jakies 3 godz,nawet lekarze to kompletnie olewaja, przypisza tabletki hormonalne i ich zdaniem problem sie rozwaizal
justy napisał(a): > Bogini napisał(a): > > teraz ja mam pytanko [img]icons/icon12.gif[/img] > Po pierwsze: koniecznie idź do lekarza. > Po drugie: sama możesz wypróbować Vegantalgin lub ewentualnie Buscopan + jakiś paracetamol lub pyralginę(mocniejsza). |
2003-10-09, 17:17 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 343
|
Re: Bardzo nieregularne miesiączkowanie
Kobietko
Pewnie już byłaś u lekarza i wiesz wszystko, ale na wszelki wypadek wtrące się Nic złego się z Tobą nie dzieje, brak miesiączki to normalne dla trenujących dziewczyn, bo pod wpływem wysiłku fizycznego zmniejsza się ilość wydzielanych hormonów, sama przez to przechodziłam, jak jeszcze trenowałam bieganie i żaden lekarz nie przepisywał mi nic na wywołanie miesiączki. Zauważ, że przy trybie życia jaki prowadzą sportsmenki miesiączka jest całkowicie zbędna i tylko utrudnia treningi Parę miesięcy po zakończeniu treningów - miesiączka powróciła i bardzo szybko cykle mi się uregulowały
__________________
*szczęście należy do tych, którzy w nie wierzą* |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:18.