miłość... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2003-02-02, 19:04   #1
Gośka007
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3

miłość...


...jest odległym dla mnie tematem, a zarazem bliskim... Bo niby jestem zakochana, bezustannie o nim myślę, ale co z tego? Historia zaczęła się dość banalnie: zobaczyłam go i zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Potem poszło jak w ekspresowym pociągu: zaczęłam go zdobywać, bo on najwyraźniej mnie nie zauważył. Zdobyłam o nim mnóstwo informacji a pewnego popołudnia... Grałam z bratem i jego kolegą w piłkę. Było popołudnie, więc poszłam na chwil;ę do domu, aby się zapytać czy jest już obiad. Gdy odsunęłam bramę, zobaczyłam... Michała (mą miłość) oraz jego brata Pawła. Spojrzałam mu w oczy i się szybko ulotniłam. Tak, to dziwne - on był synem szefa mojego ojca. Po wakacjach jednak udało mi się:Zadzwonił i poprosił mnie o chodzenie. Nie zgodziłam się od razu, żeby nie pomyslał, że tylko na to czekałam (choć tak było). Chodzimy ze sobą już prawie dwa miesiące, ale nie wyszło z tego nic więcej, prócz krótkiego spaceru po osiedlu i rozmowach przez telefon. Bo w szkole on ma tak upierdliwych kolegów (zresztą ja też) że nawet nie mówię mu "cześć". Kiedy np. oglądam jakiś romantyczny film, to marzę, żeby się całować, przytulać, mieć do kogo mówić "misiu", ale kiedy myślę, że coś takiego mogłoby zajść, między mną, a Michałem, myśl o miłości w pewien sposób przeraża mnie. Jedyny komplement, jaki od niego usłyszałam, to to, że mam ładny głos. Może ja jestem niezdolna do miłości? Może nie umiem kochać? Proszę Was o jakąś dobra radę, bo ja naprawdę nie umiem już tak żyć. To mnie tak przytłacza... Ciągle spełniam rolę zazdrosnej dziewczyny, ale jednak nie sądzę, żeby to miało na ten "związek" jakiś wpływ... już nawet ostatnio wogle do siebie nie dzwonimy, ani nie rozmawiamy... Proszę, pomóżcie mi
Gośka007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-02-02, 19:39   #2
Bogini
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 126
Re: miłość...

hejka Gośku [img]icons/icon40.gif[/img]
nie wiem czy uda mi sie cos pomoc [img]icons/icon7.gif[/img] jestem jeszcze mloda i chcyba nie bardzo doswiadczona [img]icons/icon12.gif[/img] ale cpstam napisze , zawszy przynajmiej sie watek rozkreci [img]icons/icon7.gif[/img]
no wiec najpierw chcialam Cie zapytac ile masz lat? bo to mi wyglada na raczej mlodziejncza milosc [img]icons/icon7.gif[/img] najdziwniejsze dla mnie bylo to jego zadzwonienie ni z tego ni z owego i prozba o chodzenie - przeciez chyba najpierw chodiz sie na randki itd? no tak mi sie wydaje. pameitam ze w podstawowce chlopcy bez zadnego wczesniejszego kontaktu prosili dziewczyny o chodzenie, pametam szczegolnie jednen przypadek - na dyskotece chlopak poprosil mnei do tanca i w trakcie zapytal czy chce za nim chodzic a mi szczeka opadla [img]icons/icon7.gif[/img] powiedizlam ze nie i costam nawymyslam , kolezanka mowila mi ze ja tez pytal na tej wlasnie dyskotece [img]icons/icon10.gif[/img]
no juz wracam do tematu [img]icons/icon7.gif[/img]
po pierwsze: jestes zdolna do milosci! i nawet nei mysl ze jest inaczej!
kazdy, przynajmiej wiekszosc ( tak mi sie wydaje ) chce kogos miec, na pewno kadzy sie zakochuje [img]icons/icon7.gif[/img] i pewnie co najmiej 90% dziewczyn gdy oglada romantyczne filmy to sobie marzy [img]icons/icon7.gif[/img] - to juz ejst dowodem ze milosci potrzebujesz i ze umiesz kochac [img]icons/icon7.gif[/img] podziele sie z Tobą moją refleksja na temat milosci - ja uwzam ze kochac tak naparwde nie mozna po dwoch miesiacach, to jest sprawa indywidualna ale 2 miesiace to na pewno za malo, wiec nie oczekuj na razie zbyt wiele [img]icons/icon7.gif[/img]
( sorki ze pisze tak chaotycznie ale ejstem juz taka roztrzepana [img]icons/icon7.gif[/img] )
po pierwsze glowa do gory, pogadaj z chlopakiem, zadzwon, sprobuj umowic sie na spotkanie, pamieta zeby sie nei narzucac i byc cierpliwą, wymysl cos ciekawego co moglibysie robic, straj sie zeby sprawy nei toczyly sie zbyt szybko, moim zdaniem nalezy sie dobrze poznac zeby byc razem, tzrba przeciez miec o czym rozmwiac, trzeba nadawac na tych samych falach, zaprzyjaznic sie.
nastepna sparwa to spraw pragnien - to ze je masz nie znaczy ze ejsets gotowa je spelniac, Twoje obay sa zupelnie zrozumiale, moze tzrba poczkac? czasmi tzreba byc w zyciu cierpliwym i niestety odlozyc pewne sprawy, to ze ebdziesz tesknic za romantyzem i marzyc i odczuwac pustke to pewne , tak juz jest ale to ejst piekne moim zdaniem [img]icons/icon7.gif[/img] bez etgo pzreciez bysmy nei chcieli znalesc naszej drugiej polowy [img]icons/icon7.gif[/img]
i nei zadreczaj sie, jesli w danej sprawie nie masz doswiadczenia to wnioski jakie mozesz wyciagnąc ze zbyt dlugich rozmyslan moga byc destruktywne - przykladem jest to co napisalas :"Może ja jestem niezdolna do miłości? Może nie umiem kochać? "

moze ktos madrzejszy odemnie cos poradzi? [img]icons/icon7.gif[/img]
ja doswiadczenia mam na razie tylko troszeczke bo mlodziutka ejstem [img]icons/icon10.gif[/img] mam tylko 18 latek , no ale chlopaka mam od ponad roku - i powiem Ci ze zanim go poznalam, gdy go poznalam i gdy z nim ejstem to watpilowsci wiele juz przez mą glowe przelecialo i nadal przelatuje [img]icons/icon7.gif[/img]

buziaczki <cmok>
trzym sie! jak to miowi jedna moja kolezanka [img]icons/icon7.gif[/img]( i sorki za bledy ortograficzne bo napewno jakies byly... ciekawe jak ja mature mam napsiac? wszytsko przez ten net [img]icons/icon10.gif[/img] )

pozdrawiam [img]icons/icon40.gif[/img]
Bogini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-02-03, 12:26   #3
Gośka007
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3
Re: miłość...

tak, ta "podstawówkowa" jakość chodzenia ze sobą to zupełnioe inny świat. Największy w tym problem, że ja do tego świata należę... Gdyby jemu chodziło tylko o fakt, że chce mieć dziewczyne, to potoczyłoby się to inaczej. Wiem,, bo go kiedyś pytałam czy miał dziewczynę, on powiedział że na początku wakacji i miesiąc ze sobą chodzili, nie pytałam o dalsze szczegóły, żeby nie pomyślał, że ja jakaś nienormlana jestem... Gdyby chciał mieć dziewczynę, ładną i dostępną, na pewno chodziłby z którąś z jego licznych koleżanek, bo moim skromnym zdaniem, choć to wiem na pewno, dziewczyny ustawiają się do niego w kolejce. A więc pomyślałam, że w pewnym sensie zależy mu na mnie... Ostatnio zastanawiam się czy z nim nie zerwać. Doszłam do wniosku, że chyba niedługo tak sie stanie, jednak muszę poczekać, aż pochodzę z nim całe dwa miesiące, ze względu na to, że chcę chodzić z nim dłużej niż z moim poprzednim chłopakiem, który zerwał ze mną, dzień przed "rocznicą" dwóch miesięcy.
Pytałaś się o randki?
W pewnym sensie byliśmy na randce, ale z inną "parą". Po prostu poszliśmy we czwórkę do kina, (my oraz moja koleżanka i jej chłopak [ on z nią zerwał 10 sekund po tym, jak jej przewidziałam, że z nim długo nie pochodzi]) ale to było trochę bez sensu bo ja i ona nie mogłyśmy wogle rozmawiać, ani nawet komentować tej bajki na którą poszliśmy (na ogrooooooomnej sali kinowej było tylko 12 osób [img]icons/icon9.gif[/img] ), bo chłopcy usiedli obok siebie.
Może ktoś powie, że histeryzuję, że tak młoda osoba jak ja (w końcu 12 lat to nie tak dużo) nie rozumie takiego pojęcia jak miłość, że powinna zaczekać. Jednak ja jestem wrażliwą osóbką [img]icons/icon12.gif[/img] i, jak wszyscy starsi koledzy z neta mi powtarzają, zbyt dorosłą jak na swój wiek.

Ale cóż, dzięki Bogini za odpowiedź i
Czym się jak mówi moja koleżanka [img]icons/icon7.gif[/img]
Gośka007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-02-03, 12:26   #4
Gośka007
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3
Re: miłość...

tak, ta "podstawówkowa" jakość chodzenia ze sobą to zupełnioe inny świat. Największy w tym problem, że ja do tego świata należę... Gdyby jemu chodziło tylko o fakt, że chce mieć dziewczyne, to potoczyłoby się to inaczej. Wiem,, bo go kiedyś pytałam czy miał dziewczynę, on powiedział że na początku wakacji i miesiąc ze sobą chodzili, nie pytałam o dalsze szczegóły, żeby nie pomyślał, że ja jakaś nienormlana jestem... Gdyby chciał mieć dziewczynę, ładną i dostępną, na pewno chodziłby z którąś z jego licznych koleżanek, bo moim skromnym zdaniem, choć to wiem na pewno, dziewczyny ustawiają się do niego w kolejce. A więc pomyślałam, że w pewnym sensie zależy mu na mnie... Ostatnio zastanawiam się czy z nim nie zerwać. Doszłam do wniosku, że chyba niedługo tak sie stanie, jednak muszę poczekać, aż pochodzę z nim całe dwa miesiące, ze względu na to, że chcę chodzić z nim dłużej niż z moim poprzednim chłopakiem, który zerwał ze mną, dzień przed "rocznicą" dwóch miesięcy.
Pytałaś się o randki?
W pewnym sensie byliśmy na randce, ale z inną "parą". Po prostu poszliśmy we czwórkę do kina, (my oraz moja koleżanka i jej chłopak [ on z nią zerwał 10 sekund po tym, jak jej przewidziałam, że z nim długo nie pochodzi]) ale to było trochę bez sensu bo ja i ona nie mogłyśmy wogle rozmawiać, ani nawet komentować tej bajki na którą poszliśmy (na ogrooooooomnej sali kinowej było tylko 12 osób [img]icons/icon9.gif[/img] ), bo chłopcy usiedli obok siebie.
Może ktoś powie, że histeryzuję, że tak młoda osoba jak ja (w końcu 12 lat to nie tak dużo) nie rozumie takiego pojęcia jak miłość, że powinna zaczekać. Jednak ja jestem wrażliwą osóbką [img]icons/icon12.gif[/img] i, jak wszyscy starsi koledzy z neta mi powtarzają, zbyt dorosłą jak na swój wiek.

Ale cóż, dzięki Bogini za odpowiedź i
Czym się jak mówi moja koleżanka [img]icons/icon7.gif[/img]
Gośka007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:27.