Wisława Szymborska nie żyje :(

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Właśnie przeczytałam. A taka mi się wieczna wydawała...
Pokój Jej duszy[*]

[ta_iwona]

Od razu przypomniał mi się ten wiersz

Kot w pustym mieszkaniu

Umrzeć - tego się nie robi kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.

Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.

Coś sie tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.

Do wszystkich szaf sie zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.

Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
O żadnych skoków pisków na początek.

O 22 zaczął się o niej film dokumentalny na TVN24

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Ten sam wiersz mi się przypomniał. Znam go na pamięć i uwielbiam.
Bardzo mi smutno.

[zlosliwiec]

Piękny wiersz...

[marga2010]

i tak tak wiele po sobie zostawiła... a pomyślcie co byłoby gdyby jej nie było? Stracilibyśmy więcej... tak - zostały jej wiersze: proste i piękne.

[Bananalama]

Nie przepadałam za większością jej poezji, ale przyznaję : była i na zawsze pozostanie wielka.

[sensualangel]

Straciliśmy WIELKĄ poetkę[*] Nasz skarb Narodowy!

[Elfia4]

Dama polskiej poezji...

Przykro, kiedy odchodzą takie osobowości jak Szymborska.

[apollinka]

To była kobieta, której twarz zawsze wyrażała życzliwość, zrozumienie, pogodę ducha .. Smutno że odeszła..

"nic dwa razy się nie zdarza. I nie zdarzy [..]"

[Laura2112]

Napisane przez ta_iwona

Od razu przypomniał mi się ten wiersz

Oj tak, i jeszcze ten, zawsze mi sie podobal:

W rzece Heraklita
ryba łowi ryby,
ryba ćwiartuje rybę ostrą rybą,
ryba buduje rybę, ryba mieszka w rybie
ryba ucieka z oblężonej ryby.

W rzece Heraklita
ryba kocha rybę,
twoje oczy - powiada - lśnią jak ryby w niebie,
chce płynąć razem z tobą do wspólnego morza,
o najpiękniejsza z ławicy.

W rzece Heraklita
ryba wymyśliła rybę nad rybami,
ryba klęka przed rybą, ryba śpiewa rybie,
prosi rybę o lżejsze pływanie.

W rzece Heraklita
ja ryba pojedyncza, ja ryba odrębna
(choćby od ryby drzewa i ryby kamienia)
pisuje w poszczególnych chwilach małe ryby
w łusce srebrnej tak krótko,
że może to ciemność w zakłopotaniu mruga?

[khloe]

Ja uwielbiam Nic dwa razy....

Ten wiersz przypomina mi piękne, beztroskie dzieciństwo.
Recytowałam go na zakończeniu podstawówki.

Dopiero teraz, gdy dorosłam pojęłam jego piękne znaczenie

[przytulanka87]

Oj tak..."nic dwa razy się nie zdarza. I nie zdarzy [..]"
Aż łezka w oku się kręci [*]

[201703160948]

cudowna kobieta, wielki geniusz i autorytet... pokój jej duszy...

[carolinascotties]

Pani Wiesławie dziękuję za chwile, które spędziłam z Jej poezją...

[*]

[Chatul]

Mnie też od razu się przypomniał „Kot w pustym mieszkaniu”.

Smutno jest, kiedy odchodzi tak znakomita poetka. Uwielbiam jej twórczość. Zwłaszcza „Kota w pustym mieszkaniu” i „Dwie małpy Bruegla”.

[Vivre]

TEN DZIEŃ


Jeszcze dzwonek, ostry dzwonek w uszach brzmi.
Kto u progu? Z jaką wieścią, i tak wcześnie?
Nie chcę wiedzieć. Może ciągle jestem we śnie.
Nie podejdę, nie otworzę drzwi.

Czy to ranek na oknami, mroźna skra
tak oślepia, że dokoła patrzę łzami?
Czy to zegar tak zadudnił sekundami.
Czy to moje własne serce werbel gra?

Póki nikt z was nie wypowie pierwszych słów,
brak pewności jest nadzieją, towarzysze...
Milczę. Wiedzą, że to czego nie chcę słyszeć -
muszę czytać z pochylonych głów.

Jaki rozkaz przekazuje nam
na sztandarach rewolucji profil czwarty?
- Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!
Wzmocnić warty u wszystkich bram!

Oto Partia - ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok.

Niewzruszony drukarski znak
drżenia ręki mej piszącej nie przekaże,
nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże.
A to słusznie. A to nawet lepiej tak."

+ inne które jasno wyrażały uwielbienie do komunizmu, Lenina, Stalina

Zawsze po śmierci kogoś sławnego (a tu proszę i jeszcze nagroda Nobla) wyrastają jak grzyby po deszczu wielcy fajni . Cały internet "huczy", że wielka poetka, najwspanialsza polska artystka oh i ah itp a jestem przekonana, że znaczna część kojarzy co najwyżej jeden wiersz i to tylko dlatego, że kiedyś w szkole na polskim był. Nie chodzi mi tu o żadną konkretną osobę która napisała w tym wątku tylko ogólnie o internetową społeczność.

[ta_iwona]

Co sądzicie o tym?

Pani Nowicka już usunęła ten wpis...

[Linaewen]

Vivre, żałosne, wiesz? Chociaż odejść pozwoliłabyś w spokoju...

Dla mnie jej śmierć wydała się jakaś taka nierealna, wracam do domu z pracy a tu od progu informacja "Szymborska nie żyje"... Dla mnie to była wielka poetka, jej wiersze są proste i bardzo dobrze do mnie trafiają. I nie, nie znam tylko jednego jej wiersza bo był na polskim. A dzięki ta_iwonie i przytoczonemu wierszowi mogę powiedzieć, wbrew fejsbukowej modzie, że ja płakałam po Szymborskiej...

[makeupnotwar]

no i mamy. najpierw wszyscy płakali po papieżu, później byli specami od prawa bo ACTA, a teraz każdy płacze po szymborskiej. jak widzę moich znajomych biadających... a wcześniej jakoś nie czytali poezji, wręcz przeciwnie. dla mnie pffff. może dlatego, że ostatnio czytałam jej sporo na studia, a to tłumaczenia a to coś...

Linaewen - czemu żałosne? Szymborska ma w życiorysie czarno na białym należenie do pokolenia Pryszczatych - stalinistów, można sobie doczytać.

[Domcia2605]

Owszem ma, nie wypiera się tego, ale jak sama mówiła nie jest z tego dumna.

[Linaewen]

Linaewen - czemu żałosne? Szymborska ma w życiorysie czarno na białym należenie do pokolenia Pryszczatych - stalinistów, można sobie doczytać.

Owszem, ale czy to umniejsza jakoś jej talent czy osiągnięcia? Czy trzeba negować jej talent, bo lata temu, ba!, dekady temu pisała tego typu wiersze? No i najważniejsze-nie można chociaż trochę poczekać, do pogrzebu czy jakoś tak? Wiesz, myślę, że miała ona wiele bliskich sobie osób, może dajmy im przeżyć żałobę w spokoju zamiast opluwać? Nie może być wielką poetką, bo pisała o Stalinie 50 lat temu! Swoją drogą, ten wiersz, pomijając temat też jest niezły.

[201706190936]

Napisane przez Vivre

TEN DZIEŃ


Jeszcze dzwonek, ostry dzwonek w uszach brzmi.
Kto u progu? Z jaką wieścią, i tak wcześnie?
Nie chcę wiedzieć. Może ciągle jestem we śnie.
Nie podejdę, nie otworzę drzwi.

Czy to ranek na oknami, mroźna skra
tak oślepia, że dokoła patrzę łzami?
Czy to zegar tak zadudnił sekundami.
Czy to moje własne serce werbel gra?

Póki nikt z was nie wypowie pierwszych słów,
brak pewności jest nadzieją, towarzysze...
Milczę. Wiedzą, że to czego nie chcę słyszeć -
muszę czytać z pochylonych głów.

Jaki rozkaz przekazuje nam
na sztandarach rewolucji profil czwarty?
- Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!
Wzmocnić warty u wszystkich bram!

Oto Partia - ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok.

Niewzruszony drukarski znak
drżenia ręki mej piszącej nie przekaże,
nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże.
A to słusznie. A to nawet lepiej tak."

+ inne które jasno wyrażały uwielbienie do komunizmu, Lenina, Stalina

Zawsze po śmierci kogoś sławnego (a tu proszę i jeszcze nagroda Nobla) wyrastają jak grzyby po deszczu wielcy fajni . Cały internet "huczy", że wielka poetka, najwspanialsza polska artystka oh i ah itp a jestem przekonana, że znaczna część kojarzy co najwyżej jeden wiersz i to tylko dlatego, że kiedyś w szkole na polskim był. Nie chodzi mi tu o żadną konkretną osobę która napisała w tym wątku tylko ogólnie o internetową społeczność.

[sine.ira]

Napisane przez Vivre

TEN DZIEŃ


Jeszcze dzwonek, ostry dzwonek w uszach brzmi.
Kto u progu? Z jaką wieścią, i tak wcześnie?
Nie chcę wiedzieć. Może ciągle jestem we śnie.
Nie podejdę, nie otworzę drzwi.

Czy to ranek na oknami, mroźna skra
tak oślepia, że dokoła patrzę łzami?
Czy to zegar tak zadudnił sekundami.
Czy to moje własne serce werbel gra?

Póki nikt z was nie wypowie pierwszych słów,
brak pewności jest nadzieją, towarzysze...
Milczę. Wiedzą, że to czego nie chcę słyszeć -
muszę czytać z pochylonych głów.

Jaki rozkaz przekazuje nam
na sztandarach rewolucji profil czwarty?
- Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!
Wzmocnić warty u wszystkich bram!

Oto Partia - ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok.

Niewzruszony drukarski znak
drżenia ręki mej piszącej nie przekaże,
nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże.
A to słusznie. A to nawet lepiej tak."

+ inne które jasno wyrażały uwielbienie do komunizmu, Lenina, Stalina

Tutaj Szymborska odnosi się do tego:

http://www.youtube.com/watch?v=mvVzX...eature=related

(4:40 i 6:50)

Żałuję(...) Trudno, tak wtedy myślalam i koniec.

Proponuję, żebyś najpierw przeżyła 89 lat, w tym II wojnę światową, a potem ferowała poglądy i oceny na temat myślenia i wyborów innych ludzi. W tym Noblistów i wybitnych literatów (bo jak rozumiem, przytoczyłaś ten wiersz po to żeby pokazać, że Szymborska wcale taka "wspaniała" nie była, że pohańbiła się swoim niegdysiejszym rzekomym uwielbieniem komunizmu i mamy jej to wszyscy teraz pamiętać i wypominać zamiast rozpływać się np. nad Kotem w pustym mieszkaniu. Zwłaszcza my, 20-30 letni gówniarze jesteśmy do tego uprawnieni )

Napisane przez Vivre

Zawsze po śmierci kogoś sławnego (a tu proszę i jeszcze nagroda Nobla) wyrastają jak grzyby po deszczu wielcy fajni . Cały internet "huczy", że wielka poetka, najwspanialsza polska artystka oh i ah itp a jestem przekonana, że znaczna część kojarzy co najwyżej jeden wiersz i to tylko dlatego, że kiedyś w szkole na polskim był. Nie chodzi mi tu o żadną konkretną osobę która napisała w tym wątku tylko ogólnie o internetową społeczność.

Lepiej tak, niż miałby tego nikt nie zauważyć.

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez Linaewen

Swoją drogą, ten wiersz, pomijając temat też jest niezły.

No właśnie.

[Aniusia1408]

Smutno...

[lucciola]

No coż, przyznaję się bez bicia, że za poezją Wisławy Szymborskiej nie przepadałam (skutecznie zniechęciła mnie do niej szkoła, nie znoszę wierszy patriotycznych a taki przerabialiśmy) jednak te wiersze, które przypominacie są ładne.
Ale ja za twórczością naszych noblistów w dziedzinie literatury nie przepadam.

A co do flirtu z partią "jedyną i słuszną" to sporo w tamtym czasie i literatów i naukowców, przynajmniej początkowo, w jakiś sposób sympatyzowało z ideami socjalizmu albo wręcz należało do partii a dopiero jakiś czas później się z niej wypisywali, albo byli wyrzucani. Czy w związku z tym za gorsze należy uważać np. prace prof. Leszka Kołakowskiego, bo należał do PZPR?
Albo wiersze Gałczyńskiego. Czy są mniej zabawne, lekkie albo melancholijne tylko dlatego, że autor flirtował z komunistycznymi władzami (od razu zaznaczam, że mam na myśli wiersze wolne od ideologii)?
Czy lepsze są toporne wiersze patriotyczne Konopnickiej, tylko dlatego że zostały w słusznej sprawie napisane?
Jeśli poezja jest wolna od ideologii (a powinna być, inaczej moim skromnym zdaniem nie jest poezją), mówi o rzeczach, uczuciach i sprawach uniwersalnych, to naprawdę dla mnie nie ma znaczenia jakie przekonania polityczne miał autor. Ważne są wrażenia, emocje i przemyślenia jakie ten wiersz za sobą niesie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A pomyslcie, za X lat ktoś nam zarzuci, że byliśmy po stropnie Po czy PiSu. Ot, taka kolej rzeczy, zawsze jest jakaś partia i zawsze będą ludzie za i ludzie przeciw. Czym tu się bulwersować?

[Linaewen]

Proponuję, żebyś najpierw przeżyła 89 lat, w tym II wojnę światową, a potem ferowała poglądy i oceny na temat myślenia i wyborów innych ludzi. W tym Noblistów i wybitnych literatów (bo jak rozumiem, przytoczyłaś ten wiersz po to żeby pokazać, że Szymborska wcale taka "wspaniała" nie była, że pohańbiła się swoim niegdysiejszym rzekomym uwielbieniem komunizmu i mamy jej to wszyscy teraz pamiętać i wypominać zamiast rozpływać się np. nad Kotem w pustym mieszkaniu. Zwłaszcza my, 20-30 letni gówniarze jesteśmy do tego uprawnieni )

No slowa mojej mamy

[lucciola]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32006047]A pomyslcie, za X lat ktoś nam zarzuci, że byliśmy po stropnie Po czy PiSu. Ot, taka kolej rzeczy, zawsze jest jakaś partia i zawsze będą ludzie za i ludzie przeciw. Czym tu się bulwersować?[/QUOTE]
Nie, no wiesz, tego nie można porównywać. Nie wypomina się ludziom że byli za endecją albo za Piłsudskim. Poparcie dla partii w totalitarnym ustroju a w demokracji to coś zupełnie innego.

[agabil1]

dzisiaj słońce a ja wezmę parasol...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez lucciola

Nie, no wiesz, tego nie można porównywać. Nie wypomina się ludziom że byli za endecją albo za Piłsudskim. Poparcie dla partii w totalitarnym ustroju a w demokracji to coś zupełnie innego.

ALe w partii było jakieś, ja wiem? 90% społeczeństwa? Moja mama na przykład, pracując w domu dziecka, musiała mieć czerwoną książeczkę. I polegało to dokładnie na tym - miała dokument i tyle.

Wg mnie Polacy za bardzo rozpamiętują przeszłość, nie tylko miniony ustrój. Nie potrafimy iśc na przód, ciągle tylko o dawnych krzywdach myślimy. A po co? I tak jak tu - po cholerę patrzeć na poetkę przez pryzmat politycznej przeszłości?