2014-09-27, 10:14 | #211 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Tusz do rzęs po 3 miesiącach jest do kosza. Bakterie, bakterie jeszcze raz bakterie. Potem uczulenie więc czy gra jest warta świeczki?
Błyszczyki dla mnie po terminie zwyczajnie śmierdzą. Zaczynają w nich zachodzić różne procesy chemiczne to oznaka, że nadają się do kosza. Cieni używam sypkich z dłuższym terminem przydatności niż klasyczne. Przeważnie zużywam cienie, ale czasem zdarzają się po terminie. Ale nie są to ekstremalnie długi czas przeterminowania max do pół roku. Wtedy się nimi nadal maluję, aż w końcu je kończę |
2014-09-27, 14:08 | #212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 126
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Chyba zostaje kosz. Zdarzyło mi się użyć starego podkładu, i niestety pojawiło się uczulenie. Tusz nie podlega dyskusji Błyszczyki po terminie niestety śmierdzą.
A cienie jak dotąd nie zrobiły mi krzywdy.
__________________
He is the only reason, why I know what love is |
2014-09-28, 12:06 | #213 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 962
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Ja wyrzucam tylko podkłady bo zawsze jakoś tak trafiam, że zaczynają ciemnieć a tusze zużywam przed upływem czasu. Szminki i cienie dopóki nie robią krzywdy i nie zmieniają konsystencji i właściwości używam, no chyba, że coś ma hardkorowo kilka lat po terminie no to wiadomo, że ląduje w koszu Gdybym miała się trzymać tak dokładnie terminów musiałabym wyrzucić 2/3 szminek(czyli jakieś 15) i większość lakierów do paznokci.
__________________
Wymiana |
2014-09-28, 13:10 | #214 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 359
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Wyrzucam wszystko, co przeterminowane. Pilnuję tych terminów, wiem, kiedy co otworzyłam i kiedy należy się tego pozbyć.
Staram się nie mieć zbyt wielu otwartych kosmetyków naraz, by nie wyrzucać potem całkiem nowych produktów. To dotyczy również otwierania w celu sprawdzenia koloru, zapachu itp. Pierwsze otwarcie oznacza rozpoczęcie biegu okresu ważności. Wiele osób uważa to za głupotę (tak, tak, są tacy), ale dla mnie zdrowie jest ważniejsze, niż jakiś tam kosmetyk. A uzywanie kosmetyków po terminie może mieć przykre skutki. Zwłaszcza dla alergików (a do takich się zaliczam). |
2014-09-28, 19:30 | #215 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Cytat:
|
|
2014-09-28, 21:46 | #216 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 962
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Cytat:
__________________
Wymiana |
|
2014-10-01, 13:32 | #217 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
W moim przypadku zwracam szczególną uwagę na to, aby nie używać przeterminowanych tuszy do rzęs i błyszczyków. Co do cieni do powiek, to już jestem mnie radykalna i o ile nie zalegają megadługo w kosmetyczne, to używam. Jeśli już ich żywotność jest zbyt długa, po prostu wyrzucam.
|
2014-10-07, 20:24 | #218 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 786
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Ja zostawiam sobie pewien margines, zwłaszcza jeśli produkt jest regularnie używany, a nie zalega w szafie. Tak samo z jedzeniem, nie jestem obrzydliwa i żadna data ważności mi nie straszna (poza produktami mlecznymi).
Kiedyś zrobiłam nierozsądne zakupy na Allegro, nabyłam, jak się okazało przeterminowane produkty. Nie wywołały żadnych podrażnień, ale poczułam do nich wstręt i wywaliłam. Uważajcie na kosmetyki na aukcjach. Nie mówię o prywatnych wystawcach, lecz wręcz o sklepach, które wystawiają markowe kosmetyki, które okazują się stare. Zwykle jestem ostrożna, ale tu wykazałam się naiwnością. Cienie do oczu trzymam dłuuugo po terminie. Może nie jest to właściwe, ale tak robię. Teraz wiem, że zamiast kupować paletki w okazyjnych cenach lepiej zapłacić więcej za pojedynczy cień, ale mieć tylko takie odcienie, które są nam potrzebne. Bardzo praktyczne są magnetyczne paletki. Nie trzymam się zaś dat produktów mineralnych, ale trzeba zaznaczyć, że tylko tych bez dodatków pochodzenia organicznego w składzie. One również mają daty, bo według prawa muszą, ale generalnie się nie psują. Staram się szczególnie dbać, by ich nie zanieczyścić w żaden sposób, ale jestem spokojna jeśli bronzer zużywam kilka sezonów, a jaskrawy cień nakładam tylko na imprezy.
__________________
Wymiana pędzli, minerałów i nie tylko |
2014-10-09, 09:14 | #219 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Tusz i błyszczyk bym wywaliła na 100%,a cienie to zależy jak stare są.
Cytat:
Ja też się rzadko maluję i mam jedną szminkę i tusz,a do tego staram się kupować wersje mini o ile możliwe (Isadora ma takie zestawy na święta, Walentynki itp). Cienie mam jedne, które tak naprawdę używam,bo nie znoszę wywalania potem niezużytych kosmetyków i tym samym pieniędzy do kosza |
|
2014-10-09, 17:19 | #220 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Cienie powyzej 5 lat trzeba wyrzucic, zwyczajnie pigment nie trzyma sie oka. Podkladu nigdy nie mialam dluzej niz rok, a tuszem maluje sie jednym naraz. Nie trzymam tez starych blyszczykow, bo ogolnie nie lubie zuzytych opakowan i uzywam tylko takich kolorow, ktore lubie, takze marnuja sie tylko cienie, ale kto by dal rade zuzyc cala paletke? Zazwyczaj w paletce jest jeden cien, ktory bardzo lubie i zuzywam caly, a reszta ma maly ubytek, tak czy inaczej, stare wygladaja po prostu zle. Rozprowadzaja sie nierownomiernie i chcial nie chcial, wyrzucic trzeba.
|
2014-10-12, 17:27 | #221 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 67
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
"Mokre" wyrzucić, "suche" zostawić.
|
2014-10-12, 18:01 | #222 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Pamiętaj, że skórę masz tylko jedną! Jeśli znajdziesz w szafce przeterminowane kosmetyki, po prostu je wyrzuć. Lepiej wybrać się na zakupy i mieć gwarancję najwyższej jakości, niż przez wiele miesięcy zmagać się z problemami dermatologicznymi.
|
2014-10-12, 19:18 | #223 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Zdania jak zwykle są podzielone. Uważam, że jeśli nie zmieniło konsystencji, nie rozwarstwiło się, nie śmierdzi i nie uczula to można używać. Radzę częściej się malować, żeby móc wykorzystać do końca kosmetyki w dacie.
|
2014-10-12, 19:23 | #224 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
nie uczula, nie uczula aż uczuli i już będzie po ptokach.
|
2014-10-12, 20:05 | #225 |
BAN stały
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
To zależy:
Cienie do powiek - niektóre mają powyżej 5 lat ale ani myślę je wyrzucić bo wyglądają normalnie i różnicy też nie czuję w ich używaniu. Tusz do rzęs- myślę, że to po samej jakości można sprawdzić czy się jeszcze nadaje czy też nie. Błyszczyk-szminka-pomadka - aż nie zmienią zapachu Podkład - koniecznie maksymalnie do końca daty. Wszystko inne - według zaleceń producenta . |
2014-10-12, 20:20 | #226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Ja wszystkie kosmetyki po terminie wyrzucam. Zresztą podkład, puder, błyszczyki i tusz zużywam szybko, więc raczej przeterminowanie im nie grozi. Cieni nie posiadam po terminie, ale gdyby takie znalazły się w mojej kosmetyczce, wywaliłabym.
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
2014-10-13, 10:09 | #227 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 158
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Ja mam jeden wodoodporny tusz, który używam tylko wychodząc na deszcz :P Ma może z 2-3 lata, ale nic nie wysechł, bo rzadko jest otwierany. Działa jak nowy
Bieżący tusz wyrzucam co ok 3-6 miesięcy, gdy robią się grudki, zaczyna się kruszyć lub jest na wykończeniu. Ostatnio odkryłam wiekową kredkę wodoodporną do ust. Kolor idealny! Teraz nigdzie takiego nie znajdę. Nic złego nie robi z ustami, to czemu nie używać? Aktualnie wykańczam wszystkie zalegające błyszczyki i szminki nawilżające. Jak coś wysusza to leci do śmieci. Jak coś służy, to używam do końca. Cienie do powiek? Tak rzadko używam, tak rzadko są otwierane, że te 3-5 lat mogą spokojnie poleżeć :P Oczywiście jeżeli służą. Inaczej do kosza. Kredkę do oczu używałam latami ale bardzo rzadko bo była nietrwała. Teraz mam idealny eyeliner. Pora ją wyrzucić :P Róż - chciałabym używać na co-dzień, ale wychodząc z rana szkoda czasu. Używam ok 2 lata. Pryszcze nie wychodzą mi w tym miejscu, więc nie szkodzi I tak jest nakładany na podkład i puder więc nie ma dużej styczności ze skórą. Kredka do brwi twarda w ołówku - dopóki się nie skończy. Drugi rok używam, bardzo często. Na co-dzień używam tuszu i czegoś nawilżającego do ust. Cienie brązowe i eyeliner jak mam więcej czasu (jeszcze są nowe). Czasami czarny i biały cień- jak byłam młodsza częściej używałam, teraz wolę lżejszy makijaż.. Podkłady, korektory pudry - to schodzi na bieżąco i przeterminowanego bałabym się używać. No dobra, właśnie zabieram się za wywalanie starych szminek, boi tak ich nigdy nie wykończę :P Edytowane przez YOxD Czas edycji: 2014-10-13 o 10:17 Powód: Po kilku minutach.... |
2014-10-13, 12:00 | #228 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Termin ważności nie bierz się znikąd. Wszystko co ma do czynienia z nasza skórą, ciepłem i wilgocią bez tony konserwantów się psuje. Dla własnego zdrowia nie używałabym przeterminowanych kosmetyków..
|
2014-10-13, 15:03 | #229 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Sama kwestia przeterminowania się produktu jest już dosyć "płynna"... W obecnym systemie prawnym mamy tzw. znaczek PAO (symbol słoiczka z liczbą) oznaczający przez ile miesięcy po otwarciu produkt nadaje się do użycia. Dla kosmetyków o przydatności powyżej 24 miesięcy jest to jedyna obowiązująca data ważności - producent w takim przypadku nie ma obowiązku podawać daty produkcji. Dla przeciętnego śmiertelnika oznacza to, że produkt może leżeć na drogeryjnej półce nawet kilka(naście) lat (!), ale dopóki jest zamknięty jest z nim wszystko w porządku i nie traci swoich właściwości. Tak sobie wymyśliła UE i tak to wygląda. Nie trzeba być bardzo rozgarniętym w kwestii kosmetyków, by wzbudzało to nasze obawy....
Taki stan rzeczy dotyczy nie tylko kolorówki, ale także kremów. Drugi sposób oznaczania daty przydatności to zakodowana data produkcji i określone przez markę terminy od tej daty w których produkt może być bezpiecznie używany - w każdym sklepie mają obowiązek nam odszyfrować tą datę!!! Istnieją przypadki kiedy mamy na opakowaniu i zaszyfrowaną datę i znaczek PAO - jest to sytuacja idealna. Wiemy, że nie kupimy produktu zalegającego na półce i wiemy w jakim czasie do zużyć. (Ale coraz więcej producentów tego nie robi - bo i po co skoro nikt od nich tego nie wymaga) Co do wszelkich konsystencji prasowanych (cienie, pudry, róże) - mają one długi okres przydatności - nawet do 7 lat, także nie obawiałabym używać ich nawet po kilka lat. Grunt to przechowywać je w możliwie suchym miejscu. Podobnie kredki. Tusze - nie wiem jak komukolwiek udałoby się używać go dłużej niż 5-6 miesięcy, moje zazwyczaj zasychają po 3 Pomadek i podkładów nie używam, więc się nie wypowiadam. Lakiery do paznokci - dopóki nadają się do użytku tzn. nie zgęstnieją. (Formaldehyd nie psuje się chyba nigdy :P) Generalnie myślę, że trzeba podejść do wszystkiego z głową. Nie jestem za wyrzucaniem, ale staram się też nie chomikować. A zazdroszczę osobom, które potrafią kupować akurat tyle i to co potrzebują. Mnie zdarza się kupować spontanicznie i bez zastanowienia :P Edytowane przez patunczyk Czas edycji: 2014-10-13 o 15:04 |
2014-10-13, 17:49 | #230 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 386
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
A co powiecie na temat nieużywanych cieni? Kupiłam kiedyś paletkę, odłożyłam do szafy i zapomniałam. Minęło 2 lata od daty zakupu czyli dokładnie tyle ile producent sugeruje na zużycie, ale cień nie miał kontaktu palcami, czy aplikatorami, więc chyba będzie ok?
|
2014-10-13, 17:57 | #231 |
BAN stały
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Oj dobra ale tak jak pisałam mam cienie wiele lat ale też chodzi o to, że do cieni podchodzę kolekcjoniersko, mam bzika na punkcie cieni do powiek i mam ich od grooooma , nie zamierzam ich wyrzucać, nigdy nic mi się po nich nie stało i jest oki, a jak się stanie żal będę miała tylko i wyłącznie do siebie tak więc chyba wystarczy powiedzieć sobie jasno " producent mówi ile masz używać a Ty bierzesz odpowiedzialność ile używasz" i tyle.
|
2014-10-13, 18:08 | #232 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Cytat:
Cytat:
|
||
2014-10-14, 08:22 | #233 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Cytat:
|
|
2014-10-14, 12:10 | #234 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Ja jak większość uważam, że po terminie powinno się kosmetyki wyrzucić zwłaszcza tusz do rzęs jest duże prawdopodobieństwo podrażnienia oczu ja sama doświadczyłam tego używając tusz po terminie oczy bardzo swędziały i łzawiły od tej pory wyrzucam przeterminowane kosmetyki ale muszę przyznać że cienie zostawiam po terminie często i nic mi się nie stało błyszczyk też kosz
|
2014-10-14, 12:15 | #235 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 136
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
ja jednak sie nie decyduje i z wyrzutami sumienia wyrzucam ;c
|
2014-10-14, 13:33 | #236 |
BAN stały
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Ja błyszczki zawsze po zapachu rozpoznam kiedy przestają się nadawać, choćby nie wiem jakimi ładnymi zapachami były nawciskane Co do reszty się zgadzam
|
2014-10-14, 22:28 | #237 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 158
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Zamiast wszystko bezdusznie wyrzucać do kosza, to te bardziej uzdolnione artystycznie dziewczyny na pewno znajdą zastosowanie na wykończenie starych cieni czy kolorowych kredek A jak nie, to dzieci na etapie kolorowanek na pewno będą wiedział, co z nimi zrobić :P
|
2014-10-15, 07:30 | #238 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
Cytat:
|
|
2014-10-15, 08:34 | #239 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 158
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
WOW śliczne!!
|
2014-10-15, 11:04 | #240 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4
|
Dot.: Przeterminowane cienie/tusz/błyszczyki
śliczne chciała bym tak umieć
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:43.