Co ona ma zrobić?

[Asiqlec]

Kochane wizazanki! Chcialabym tutaj przytoczyć historię mojej ciotki, i tym samym poradzić się was.

Otóz dawno dawno temu moja ciocia poznala przez ogloszenie w gazecie faceta. Okazal sie on o 12 lat starszy od niej, i byl to już czlowiek doswiadczony, bowiem mial za sobą dwa nie udane związki i dorosłego syna (teraz ten facet jest już dziadkiem). Moja ciocia ze wzgledu na swoje problemy dlugo nie mogla zajsc w ciaze, wiele razy poroniła. Bardzo pragnela tego dziecka. Wreszcie sie udało. W wakacje tamtego roku tamten facet ją zbil i postanowila ona wyjechać. My mieszkamy w N.Saczu, ona w Krakowie, wiec przejechala 120 kilometrow z małym dzieckiem. Przez ok. 2 miesiące mieszkała z nami, a pozniej wynajela mieszkanie niedaleko nas. Tak minał rok. Facet mial placic alimenty, i przysylac jakies rzeczy, zabawki, ubrania. Wysyłał. Pracuje on w Niemczech. Kiedys moja ciocia zadzwonila z ciekawosci do sąsiadki, która mieszkala obok domu z ktorego moja ciocia uciekla. Okazalo sie, ze ten facio ma juz nową babke. Moja ciocia, nie wiem poczula chyba jakies uklucie zazdrosci, i zadzwonila tam wieczorem zeby przekonac sie kto odbierze. Sluchawke podniosla kobieta, a ciocia sie rozlaczyla. Teraz ona chce tam pojechac, nie wiem chyba wrocic. Na pewno czuje jakąs zazdrość, ale znowu facet ten nie będzie czekał wieki, az ona się zdecyduje laskawie do niego wrocic. Co wy byscie zrobily? Pojechaly do niego czy nie?

[bess]

Chyba do nich

[et-ka]

oczywiście, że bym nie pojechała. dobrze, że od niego odeszła i tego powinna się trzymać.

[tygrysiatko18]

chyba ze chce pojechac ostrzec ta kobiete. W innym przypadku ja bym nie jechal.

[bess]

Oj tak biedna kochanka,trzeba sie martwić o jej los.Jesli pojechac to zeby jemu dać po łbie

[Momo]

W życiu nie wróciłabym do faceta,który mnie pobił

[obca]

ale może wcale nie chodzi o uczucia .. jeżeli on mieszka np. w jej domu to oczywiste, że nie można pozwalać żeby kogoś tam jeszcze trzymał :0

poza tym z tego co zrozumiałam ona wyjechała, on coś tam przysyłał - więc jest wiele spraw do uregulowania i czas podjąć pewne decyzje (rozumiem, że będąc w ciązy w ogóle o tym nie myślała, choć z tekstu jasno nie wynika czy wyjechała po urodzeniu czy jeszcze w ciąży)

na pewno nie ma sensu wracać, żeby odzywskać faceta który:
1. pobił cię
2. przez rok nie raczył pojawić się i nie próbował naprawić sytuacji - opiekować się swoją kobietą i swoim malutkim dzieckiem
3. dopuścił się 2 w/w przewinien i jeszcze znalazł sobie nową kobietę


nie wierzę w związki toksyczne.. nie warto się w nie samemu pchać - zwłaszcza gdy ma się dziecko i trzeba o nie zadbać

[Asi_ek]

Pojechalam bym Zeby wreczyc mu przy kobiecie wezwanie do sadu w sprawie o alimenty

[Szczepcio]

Nie pojechałabym. Bo i po co?

[muszka66]

Napisane przez Momo

W życiu nie wróciłabym do faceta,który mnie pobił

ja rowniez

[dra]

ja bym też nie pojechała a nie wróciła do faceta który pobił

[sweetes_things]

Nie wróciłabym do niego

[Tiramisu]

Powiem tak: dla mnie facet który bije kobietę nie jest jej wart, o takim człowieku należy zapomnieć i to jak najszybciej.

[Daenerys]

Napisane przez Momo

W życiu nie wróciłabym do faceta,który mnie pobił

No więc właśnie