Polecamy:

gabirysia000 · 2009-01-09, 20:24

Podziwiam autorke watku

Ja najwiecej bez slodyczy wytrzymalam 60 dni i powiem wam, ze
nie ma lepszego srodka antyceluitowego niz porzucenie slodyczy.
(a jaka oszczednosc

raz, ze oszczedza sie na batonikach, dwa ze na tych kosmetykach)

garden_d · 2009-01-09, 20:28

Cytat:

Napisane przez gabirysia000

Podziwiam autorke watku

Ja najwiecej bez slodyczy wytrzymalam 60 dni i powiem wam, ze
nie ma lepszego srodka antyceluitowego niz porzucenie slodyczy.
(a jaka oszczednosc

raz, ze oszczedza sie na batonikach, dwa ze na tych kosmetykach)

Wiesz, nie ma mnie za co podziwiać, naprawdę, ale to miłe

Tak naprawdę są i tu dziewczyny, które nie ruszają słodyczy od np. roku ;> Z resztą. Fakt faktem- masz rację

Pozdrawiam

nikki999 · 2009-01-09, 20:40

Cytat:

Napisane przez gabirysia000

Podziwiam autorke watku

Ja najwiecej bez slodyczy wytrzymalam 60 dni i powiem wam, ze
nie ma lepszego srodka antyceluitowego niz porzucenie slodyczy.
(a jaka oszczednosc

raz, ze oszczedza sie na batonikach, dwa ze na tych kosmetykach)

Szkoda, że na mnie to tak nie działa...

garden_d · 2009-01-09, 20:44

Cytat:

Napisane przez nikki999

Szkoda, że na mnie to tak nie działa...

Mi powoli zaczynał znikać, teraz z tym walczę również. Choć nie jest poważny, to mi bardzo przeszkadza, bo nie wygląda to dla mnie zbyt ładnie.

nikki999 · 2009-01-09, 21:27

Cytat:

Napisane przez garden_d

Mi powoli zaczynał znikać, teraz z tym walczę również. Choć nie jest poważny, to mi bardzo przeszkadza, bo nie wygląda to dla mnie zbyt ładnie.

Jak się smaruję balsamem i mocno naciskam na uda to widać, tak to nie, ale okropnie to wygląda i tak

i nie chce zejść skubany!

garden_d · 2009-01-09, 21:34

Cytat:

Napisane przez nikki999

Jak się smaruję balsamem i mocno naciskam na uda to widać, tak to nie, ale okropnie to wygląda i tak

i nie chce zejść skubany!

Ja jak dotykam to widać, jak nie, to na szczęście też JESZCZE nie. I nie dojdzie do tego,bo nie pozwolę

Kiedyś zaczęłam robić naprzemienne prysznice i mocno trzeć ostrą gąbką regularnie- no i działało trochę (oczywiście ruch+dieta)

teraz niestety nie moge się zmobilizować w naprzemienne prysznice, bo wciąż mi zimno. Ale masaże takie gąbką i tak zaczęłam robić.

nikki999 · 2009-01-09, 21:40

mam syrenkę jest świetna

ale jakoś zapominam

tak jak o smarowaniu, ale plus zapominania o smarowaniu jest taki, że nie muszę patrzeć na cellulit

garden_d · 2009-01-09, 22:02

Cytat:

Napisane przez nikki999

mam syrenkę jest świetna

ale jakoś zapominam

tak jak o smarowaniu, ale plus zapominania o smarowaniu jest taki, że nie muszę patrzeć na cellulit

Hehe

miło byłoby gdyby w czasie niepatrzenia zniknął ot tak przy okazji ^^

nikki999 · 2009-01-10, 09:31

Cytat:

Napisane przez garden_d

Hehe

miło byłoby gdyby w czasie niepatrzenia zniknął ot tak przy okazji ^^

a no to swoją drogą

muszę zacząć z nim walczyć, tylko jak oprócz diety, ćwiczeń, gąbki i balsamów z masażami? Nie chcę żadnych tabletek

Czytałam wątek o cellulicie, ale no nie wiem...

garden_d · 2009-01-10, 10:01

Cytat:

Napisane przez nikki999

a no to swoją drogą

muszę zacząć z nim walczyć, tylko jak oprócz diety, ćwiczeń, gąbki i balsamów z masażami? Nie chcę żadnych tabletek

Czytałam wątek o cellulicie, ale no nie wiem...

Najlepsze są chyba naturalne sposoby

Może spróbuj z naprzemiennymi ciepło-zimnymi i gorąco-lodowatymi prysznicami na te miejsca połączone później z masażem

nikki999 · 2009-01-10, 10:12

Cytat:

Napisane przez garden_d

Najlepsze są chyba naturalne sposoby

Może spróbuj z naprzemiennymi ciepło-zimnymi i gorąco-lodowatymi prysznicami na te miejsca połączone później z masażem

a zapomniałam dodać, że to u mnie odpada, bo mam zepsutą słuchawkę od prysznica, za to uwielbiam gorące kąpiele, co się przyczynia do cellulitu

lotta6 · 2009-01-11, 15:12

ladniejsza cera
zmniejszenie sie celluitu
oszczednosc pieniedzy

katka.c · 2009-01-14, 19:54

up, up, up

4 dzien bez slodkiego

nikki999 · 2009-01-15, 17:35

Cytat:

Napisane przez katka.c

up, up, up

4 dzien bez slodkiego

Chyba nie ten wątek

Liczymy tu:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...254298&page=62

katka.c · 2009-01-15, 17:36

faktycznie :P

epcia · 2009-02-11, 20:44

Pięknie gratuluje!!! Dziś mamy 11.02.2009rok. Swoje 123 dni bez słodyczy zaczynam od jutra 12.02.2009. W planie mam również prócz słodyczy nie jeść chipsów, krakersów, paluszków itd. <hahaha> będzie BAAARDZO ciężko, ale trzeba być twardym, a nie mientkim stary

)) W kalendarzu już zapisałam (pisze od końca, czyli 123 dni do końca

) A w przyszły czwartek "TŁUSTY CZWARTEK" Noooooooo
Pozdrowka dla wszystkich trwałych i troszeczkę mniej wytrwałych.
3majcie za mnie kciuki
Będę się od czasu do czasu meldować
PAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAP APAPAPAPAPA

akaha · 2009-02-12, 16:38

A ja podeszłam do tego dosyć spontanicznie. Wstałam i powiedziałam sobie:"Dosyć".
Ciężko było. Początkowo wyznaczyłam sobie miesiąc bez słodyczy (tj. listopad).
Kusiło. Gdy minął ustalony dzień abscynencji postawiłam sobie następny cel - urodziny (koniec grudnia). Po drodze były święta, nie sięgnęłam po żadne ciacho. Zbliżały się urodziny, wypaśny tort, świeczki, życzenia... mój kawałek zjadł brat.

Kolejny termin.. ok, tort studniówkowy. Byłam bliska zjedzenia, ale mój partner zaciągnął mnie do tańca a gdy wróciliśmy.. tortu już nie było. I tak mija już 3 miesiąc bez słodyczy. Ustalam sobie po cichu terminy kolejnych przerw ale mój organizm już nie domaga się słodkości. Polecam. Daje to ogromną satysfakcję i lekkość

Pozdrawiam

epcia · 2009-02-12, 17:04

Suuuper!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
Ja zaczęłam od dziś. Nie było, aż tak źle. Zobaczymy jak będzie dalej.
Przed świętami Bożego Narodzenia nie jadłam słodkości chyba 2 tyg. Ale wiecie wtedy to jest najwięcej wypieków, ciast, ciasteczek. Wszystko robiłam, ale smakowali inni, JA NIE. Nie był to długi okres ale i tak jestem z tego dumna. Zobaczymy teraz 123 dni przede mną.

garden_d · 2009-02-12, 17:41

Cytat:

Napisane przez akaha

A ja podeszłam do tego dosyć spontanicznie. Wstałam i powiedziałam sobie:"Dosyć".
Ciężko było. Początkowo wyznaczyłam sobie miesiąc bez słodyczy (tj. listopad).
Kusiło. Gdy minął ustalony dzień abscynencji postawiłam sobie następny cel - urodziny (koniec grudnia). Po drodze były święta, nie sięgnęłam po żadne ciacho. Zbliżały się urodziny, wypaśny tort, świeczki, życzenia... mój kawałek zjadł brat.

Kolejny termin.. ok, tort studniówkowy. Byłam bliska zjedzenia, ale mój partner zaciągnął mnie do tańca a gdy wróciliśmy.. tortu już nie było. I tak mija już 3 miesiąc bez słodyczy. Ustalam sobie po cichu terminy kolejnych przerw ale mój organizm już nie domaga się słodkości. Polecam. Daje to ogromną satysfakcję i lekkość

Pozdrawiam

O, otóż to

świetna robota, oby tak dalej

Cytat:

Napisane przez epcia

Suuuper!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
Ja zaczęłam od dziś. Nie było, aż tak źle. Zobaczymy jak będzie dalej.
Przed świętami Bożego Narodzenia nie jadłam słodkości chyba 2 tyg. Ale wiecie wtedy to jest najwięcej wypieków, ciast, ciasteczek. Wszystko robiłam, ale smakowali inni, JA NIE. Nie był to długi okres ale i tak jestem z tego dumna. Zobaczymy teraz 123 dni przede mną.

Powodzenia!

smiley · 2009-02-12, 20:48

też zaczynam

od jutra
100 dni bez slodyczy
100 dni bez chipsow
100 dni bez napojow gazowanych

ale od jutra...bo dzisiaj juz po ptakach

2009-01-09, 20:24	#61
gabirysia000 Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 26	Dot.: 123 dni bez słodyczy skończone! - podsumowanie ;) Podziwiam autorke watku Ja najwiecej bez slodyczy wytrzymalam 60 dni i powiem wam, ze nie ma lepszego srodka antyceluitowego niz porzucenie slodyczy. (a jaka oszczednosc raz, ze oszczedza sie na batonikach, dwa ze na tych kosmetykach)

2009-01-09, 21:40	#67
nikki999 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 22 119	Dot.: 123 dni bez słodyczy skończone! - podsumowanie ;) mam syrenkę jest świetna ale jakoś zapominam tak jak o smarowaniu, ale plus zapominania o smarowaniu jest taki, że nie muszę patrzeć na cellulit __________________ BLOG - zdrowe odżywianie, ćwiczenia, motywacja Jeżeli chcesz się ze mną szybko skontaktować napisz mail

2009-01-11, 15:12	#72
lotta6 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 3 737	Dot.: 123 dni bez słodyczy skończone! - podsumowanie ;) ladniejsza cera zmniejszenie sie celluitu oszczednosc pieniedzy

2009-01-14, 19:54	#73
katka.c Rozeznanie Zarejestrowany: 2003-09 Lokalizacja: francja Wiadomości: 748	Dot.: 123 dni bez słodyczy skończone! - podsumowanie ;) up, up, up 4 dzien bez slodkiego

2009-01-15, 17:36	#75
katka.c Rozeznanie Zarejestrowany: 2003-09 Lokalizacja: francja Wiadomości: 748	Dot.: 123 dni bez słodyczy skończone! - podsumowanie ;) faktycznie :P

2009-02-11, 20:44	#76
epcia Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 33	Dot.: 123 dni bez słodyczy skończone! - podsumowanie ;) Pięknie gratuluje!!! Dziś mamy 11.02.2009rok. Swoje 123 dni bez słodyczy zaczynam od jutra 12.02.2009. W planie mam również prócz słodyczy nie jeść chipsów, krakersów, paluszków itd. <hahaha> będzie BAAARDZO ciężko, ale trzeba być twardym, a nie mientkim stary )) W kalendarzu już zapisałam (pisze od końca, czyli 123 dni do końca ) A w przyszły czwartek "TŁUSTY CZWARTEK" Noooooooo Pozdrowka dla wszystkich trwałych i troszeczkę mniej wytrwałych. 3majcie za mnie kciuki Będę się od czasu do czasu meldować PAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAP APAPAPAPAPA

2009-02-12, 16:38	#77
akaha Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 25	Dot.: 123 dni bez słodyczy skończone! - podsumowanie ;) A ja podeszłam do tego dosyć spontanicznie. Wstałam i powiedziałam sobie:"Dosyć". Ciężko było. Początkowo wyznaczyłam sobie miesiąc bez słodyczy (tj. listopad). Kusiło. Gdy minął ustalony dzień abscynencji postawiłam sobie następny cel - urodziny (koniec grudnia). Po drodze były święta, nie sięgnęłam po żadne ciacho. Zbliżały się urodziny, wypaśny tort, świeczki, życzenia... mój kawałek zjadł brat. Kolejny termin.. ok, tort studniówkowy. Byłam bliska zjedzenia, ale mój partner zaciągnął mnie do tańca a gdy wróciliśmy.. tortu już nie było. I tak mija już 3 miesiąc bez słodyczy. Ustalam sobie po cichu terminy kolejnych przerw ale mój organizm już nie domaga się słodkości. Polecam. Daje to ogromną satysfakcję i lekkość Pozdrawiam

2009-02-12, 17:04	#78
epcia Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 33	Dot.: 123 dni bez słodyczy skończone! - podsumowanie ;) Suuuper!!!!!!!!!!!!!!!!!! ! Ja zaczęłam od dziś. Nie było, aż tak źle. Zobaczymy jak będzie dalej. Przed świętami Bożego Narodzenia nie jadłam słodkości chyba 2 tyg. Ale wiecie wtedy to jest najwięcej wypieków, ciast, ciasteczek. Wszystko robiłam, ale smakowali inni, JA NIE. Nie był to długi okres ale i tak jestem z tego dumna. Zobaczymy teraz 123 dni przede mną.

2009-02-12, 20:48	#80
smiley Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: zachodnia sąsiadka ;) Wiadomości: 1 137	Dot.: 123 dni bez słodyczy skończone! - podsumowanie ;) też zaczynam od jutra 100 dni bez slodyczy 100 dni bez chipsow 100 dni bez napojow gazowanych ale od jutra...bo dzisiaj juz po ptakach

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)