|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2011-04-03, 20:37 | #841 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 154
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
ktoś mi odpowie?
__________________
"Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn." |
2011-04-03, 20:57 | #842 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
|
2011-04-03, 21:02 | #843 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
|
|
2011-04-03, 21:06 | #844 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
to nieźle sobie szalejecie, ale kurde... u nas też czasem czasem dokonujemy takich 'odkryć' niezły śmiech kiedyś mieliśmy jak rodzice TŻ wyjechali na pare dni i wiaodmo- my wtedy rozpusta na maksa, a rano w kuchni wszędzie odciski jak nie rąk to pupy (mama TŻta zawsze przed weekendem sprząta i raz na jakiś czas poleruje blaty)
|
2011-04-03, 21:47 | #845 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
a mój TŻ dzisiaj po wszystkim mówi tak : no te tabletki to wygoda i wogóle ale szkoda że nie wymyslili takich co by tą całą naszą wydzielinę pochłaniała
wzięłam to wzięłam trudno wolałam wziąć niż później mieć pretensje i zastanawiać się jaka ta moja kupa była : rzadka czy nie rzadka. i niepotrzebnie schizować
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
2011-04-04, 08:27 | #846 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
haha przez tę wydzielinę TŻ oskarża mnie o brak romantyzmu, bo zawsze PO on chce się poprzytulać a ja mówię "zaraz zaraz, najpierw musimy się ogarnąć", na początku próbował mimo to się przytulać i ignorować moje słowa, ale byłam bezwzględna: "Skarbie, najpierw ręcznik papierowy!"
a teraz ma jeszcze gorzej, bo od kiedy dowiedziałąm się że moje problemy z pęcherzem to od seksu, to po każdym razie biegam do kibelka na siku i zadbać o higienę intymną No ale coś za coś czuczenka - question to You - masz nieregularny okres mimo brania tabletek tak? I jeśli tak, to co to znaczy nieregularny? Że raz 1. go dnia przerwy a raz 7.go? Napisz proszę, bo być może mam podobny problem
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
2011-04-04, 09:24 | #847 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
ojoj ile wątków Wczoraj mnie nie było, bo żal mi było siedzieć w domku w tak piękną pogodę !
Co do stronki - filmy się bez limitu To właśnie lubię Dajcie keeendy spokój ! Chciała mieć dziewczyna pewność to wzięła i dobrze ! Chociaż nam nie będzie schizować tutaj |
2011-04-04, 09:36 | #848 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
schizy to się zaczną jak za pare dni nie dostane krwawienia bo wczoraj była ostatnia tabletka
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
2011-04-04, 10:14 | #849 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
mój dzisiaj 3 dzień bez tabletki i krwawienia brak , ale jestem spokojna
|
2011-04-04, 10:37 | #850 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 95
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
kilka dni mnie nie było, fajnie sie czyta te zaległości
czasem jak wchodzę kilka razy dziennie to 'znowu nic nie napisały?!' kicikota mój 2, ale grzecznie czekam |
2011-04-04, 10:40 | #851 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
mój pierwszy i niecierpliwie czekam
ale do spokojności daleko mi
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
2011-04-04, 11:27 | #852 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Dziewczyny a ja miałam dziś okropny sen. Śniło mi się, że rozbierałam się do kąpieli i nagle wyrósł mi ogromny, okrągły brzuch Fuj.
Mój TŻ już pytał, czy może też zarejestrować się na wizażu i stworzyć forum 'ratunku, moja dziewczyna bierze tabletki a i tak ciągle myśli że jest w ciąży' |
2011-04-04, 12:11 | #853 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
HAHAHAHAHA ale się uśmiałam !
Twój TŻ ma dobry pomysł i myślę, że sporo innych chłopaków naszych forumowiczek [ w tym mój ] by się przyłączyło A co do snu... MA-SA-KRA |
2011-04-04, 12:11 | #854 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
|
2011-04-04, 12:42 | #855 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
moj jest wlasnie jakos bardziej opanowany ode mnie zawsze powtarza: okres jest to najlepszy dzien w zyciu mezczyzny a njgorszy tydzien ( cos w tym jest:P)
ja w sumie w tych kwestiach tez jest za nadmierna dbaloscia niz na zbytnim luzem:P a ja nie dosc ze mam okres to jeszcze jestem chora;/ niech mnie ktos dobije
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem |
2011-04-04, 13:39 | #856 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
A mnie już zaczyna jajnik kłuć jak przed ostatnim krwawieniem W sumie to wolałabym dostać w środę , bo jutro idę do ginekologa po tabletki bo mi się skończyły i nie będzie mogła mnie zbadać :/
|
2011-04-04, 14:08 | #857 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
wontrubka: nie nie nieregularny w sensie ze mam cykl nieregularny bez brania tabletek anty.. lekarz przepisal mi Luteine na wywolanie okresu i pozniej przepisal mi tabletki anty, ale wlasnie nie powiedzial ile czasu mam brac ta Luteine az dostane okres? czy mam brac np 10 dni i potem przestac brac i czekac na okres?
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje DUKAM |
2011-04-04, 15:02 | #858 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
czuczenka zarąbisty avatar
A mi się już schizy zaczynają :/ Wszyscy moi znajomi załączają zdjęcia z niemowlakami na portale społecznościowe... dzisiaj chyba z 10 wrrrrr |
2011-04-04, 15:03 | #859 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
poszłam do gin i tez przepisała mi luteinę kazała brać 7 dni po 2 tabletki dziennie. i odstawić i czekać na okres do 10 dni okres pojawił się chyba 4 dnia po odstawieniu i odrazu zaczęłam brać też tabletki anty więc może zrób tak jak ja ?
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
|
2011-04-04, 15:23 | #860 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
A ja chyba tez będę się musiała wybrać do mojego lekarza bo powinnam mieć zrobioną cytologie bo ostatni raz miałam z ponad rok temu, a poza tym coś chyba mi tabletki nie pasują.
Jeszcze podbrzusze mnie kłuje od paru dni... tak wiem wiem to nie ciąża skoro nie ma owulacji... hmm ale czy na pewno?? Być może to od stosunku. czuczenka: racja dobry avatar, rozbrajający Edytowane przez merrylo56 Czas edycji: 2011-04-04 o 15:25 |
2011-04-04, 15:27 | #861 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Mnie od stosunku też kłuje Wtedy mówie do mojego TŻ-ta ,że mnie "fajnie boli" hahaa a on nie potrafi tego zrozumieć, jak może fajnie boleć?!
|
2011-04-04, 16:30 | #862 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Górny śląsk
Wiadomości: 1 037
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Mam pytanie trochę nie pasujące do tematu ale tutaj jest taka fajna ekipa
Czy macie zmienne humorki podczas brania tabletek? Podczas przerwy w końcu czuję że jestem sobą, podczas tabletek chce mi się płakać, kopać i już się chyba każdemu oberwało ... Minęło Wam to wraz z ilością "pochłoniętych" opakowań? Edytowane przez Vanique Czas edycji: 2011-04-04 o 16:33 |
2011-04-04, 16:39 | #863 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
u mnie najgorzej bylo przez pierwsze 2 opakowania i mam tak 2 dni przed okresem:P a Ty które opakowanko bierzesz?;>
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem |
2011-04-04, 16:45 | #864 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Vanique ja skończyłam 2 opakowanie i podczas brania mam czasami taki humorki ,że olaboga... Chce mi się płakać często i się wyżywam na TŻ
|
2011-04-04, 17:09 | #865 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Co do humorków to też tak mam parę dni przed okresem i mój tż już wie że lepiej wtedy ze mną nie zadzierać Chociaż w ciągu miesiąca też mi się zdarza być rozdrażnioną ale to różnie bywa
|
2011-04-04, 17:15 | #866 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Górny śląsk
Wiadomości: 1 037
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Teraz będę brała trzecie opakowanie, czytałam ,w necie, że moje tabletki (cilest) wpływają na humorki dla tego chciałam zweryfikować czy Wy mając inne tabletki tez macie takie wahania nastroju. Bo cilest mi pasuje, jest tani oraz po nim nie tyję, czego najbardziej się bałam zaczynając brać tabletki.
Zobaczę teraz przez ten miesiąc jak tam moje nastroje będą się kształtować, najwyżej zmienię |
2011-04-04, 17:29 | #867 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Vanique ja też zaczynam 3 opakowanie i też biorę Cilest
|
2011-04-04, 17:40 | #868 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Górny śląsk
Wiadomości: 1 037
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
O jak się dobrałyśmy ;D
Zniosę wieczorne mdłości (podczas brania tabletek), bolesność piersi i zmęczenie ale te humorki to test coś strasznego :p I nie wiem czy to na początku aż mi się organizm przyzwyczai czy po prostu nie są dla mnie ) |
2011-04-04, 18:11 | #869 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
też mam mdłości i cycki jak skały i rozmiar większe
|
2011-04-04, 19:52 | #870 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Ja też jestem na Cileście. Wcześniej już go brałam, potem z pół roku brałam Mercilon(może dłużej) no i teraz znowu ponad pół roku biorę Cilest, zobaczymy jak to dalej będzie bo w sumie nawet dobrze się po nim czuję, ale znowu zaczęły mi się problemy z wypadaniem włosów. Mój lekarz powiedział mi, że jak to nawróci to spróbuje mi zmienić tabsy na jaz, ale boje się że z kolei po nich mogę nie czuć się najlepiej.
---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ---------- Chyba w ciąży jestem....... Jakaś taka wzdęta jestem, brzuch mam wielki. Właśnie jadłam kolacje i ledwo ją zjadłam bo od razu pełna byłam i nie mam apetytu.... Jak myślicie czy ten miesiąc owocny będzie?? w końcu wiosna idzie Nie no, mi już odbija troszeczkę |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:58.