Jestem beznadziejna;(

[monissia]

Nie wiem co mam z sobą zrobićWiem że wyglądam bardzo źle ale jak to zmienić? Może tu znajdę fachową poradę?
Mam 160 cm wzrostu, zielone oczy i włosy obecnie takie jak na zdjęciu. Jestem trochę pulchna tzn. mam doś uwydatnione uda i brzuch.
Czy znajdzie się dla mnie pomoc?!?

[superka]

Nikt nie jest beznadziejny
Kilka amatorskich uwag:

- skończ z przylizaną fryzurką, odłóż na dobrego fryzjera i zafunduj sobie ładne ścięcie. Nie jestem ekspertem od fryzur, ale wydaje mi się że fryzurka do ramion byłaby ok. W ogóle pobaw się trochę włosami;

- potrzebujesz dobrego podkładu, bo widać, że masz kłopoty z cerą. Nie ma co wmazywać w buźkę byle czego (byle co może się trafić w każdej półce cenowej), więc przejrzyj dokładnie forum pod kątem podkładów, potem KW i rozpocznij poszukiwania. Dobór podkładu to zazwyczaj długa droga przez mękę, ale naprawdę warto;

- oczy: brwi są zdecydownie za bardzo wyskubane, trzeba je "zahodować" , a potem - do kosmetyczki na regulację, bo niestety widać, że sama nie masz do tego ręki. Ale jak już raz zobaczysz to poprawnie zrobione na sobie, to z pewnością łatwo się nauczysz;
Tusz do rzęs i w ogóle podkreślenie oczu cieniami, najlepiej zacznij od naturalnych prawie nie widocznych kolorów (tak mi się wydaje), zbyt ostre kolory mogą ci oczy za bardzo zmniejszyć;

- nie noś takich swetrów jak ten - super zabudowana konstrukcja. Górna część ciała wygląda jak jedna duża plama i gubią się twoje kształty. Poeksperymentuj trochę z ciuchami

- noś miękkie tkaniny - zawsze dodają trochę zwiewności nawet topornej sylwetce; pewnie lubisz dżinsy, ale one robią cię "cięższą"; lekkie miękko układające się spodnie, delikatne bluzki - to jest to.

- jeśli lubisz ostre kolory (np. takie jak ten sweterek), to nie możesz mieć tak nieubranej twarzy - zwyczajnie ginie ona przy takich barwach;

- poprawić figurę zawsze można - vide: forum fitness

I jeszcze pamiętaj - nikt nie jest beznadziejny. Powodzenia

[Sanara]

Zgadzam sie z superka ,wiec dopisze tylko tyle ,ze ciuchy najbardziej pomagaja zmienic czlowieka(wiem cos o tym) i dodac pewnosci siebie,wiec odloz sobie kase i z czasem kupuj nowy komplecik sobie (spodnie bluzka) co do spodni pasowalyby do Ciebie np nie zaszerokie jednak proste i nie obcisle z materialu spodnie takie typu "szturmowki" jednak bez "wypchanych " kieszonek bo one moglby Cie jescze bardziej optycznie pogrubic.Włosy jak najbardziej rozpuscic i od nasady unosic nawet palacami od czasu do czasu zeby nie byly ulizane.i przede wszystkim ekseperymentuj ze soba a wtedy przekonasz sie w czym Ci najlepiej i jak sie czujesz.Poza tym wiecej usmiechu na twarzy bo to tez pomaga ,jak Cie widza tak Cie pisza,nie jest przciez zle tak z Toba jak sobie wyobrazasz .troche czasu zmiana wymaga ,cierpliwosci i zaangazowania ,ale napewno sie oplaci .pozdrawiam i zycze powodzenia w dazeniu do celu

[Camilla]

WCALE NIE JESTEŚ BEZNADZIEJNA!!
Musisz przede wszystkim zmienić nastawienie wobec swojej osoby.
Zapuść brwi i idź na stępnie do kosmetyczki żeby Ci je wyregulowała (to okosztuje ok. 5/6 zł).Następnie fryzura: włosy ładnie pocieniowane i nie ulizane.Modeluj je za pomocą grubej szczotki i pianki nadającej puszystości a następnie całośc spryskaj lakierem tylko z nim nie przesadź bo możesz obciążyć włosy i fryzura szybko Ci klapnie (to samo dotyczy pianki).
W ubranaich unikaj poziomych pasków, prążków jak również wydaje mi się groszków i kwiatków gdyż optycznie mogą poszerzać. Postaw na głdkie takniny o stonowanej kolorystyce jak i również na pionowe i ukośne prążki i paski (zarówno w spodniach jak i bluzkach)gdyż optycznie wysmuklają.
jJeśli twoja cera jest skłonna do zaczerwienień to używaj korektora lub bardziej kryjącego podkładu (polecam przejrzenie KWC).
Pozdrawiam serdecznie
Kamila

[Twitty]

Witaj

Przede wszystkim polecam Ci troszkę więcej optymizmu i wiary w Twój kobiecy seksapil Tak, tak - masz go w sobie, tylko brak Ci umiejętności pokazania go światu. Podpisuję się pod radami moich poprzedniczek. Przede wszystkim włosy! Koniecznie jakaś lekka fryzurka, może z pazurkami zachodzącymi na twarz i uniesiona u nasady. Pomaga lakier zagęszczający np. Taft i spryskiwanie nim czuprynki od spodu. Polecam Ci też szampon Pantene optycznie zagęszczający, a jeśli włoski Ci się przetłuszczają, to możesz go zmieszać z Vichy do włosów tłustych. Ja tak robię, bo mam włosy takie jak Ty - czyli proste i niezbyt podatne (tak mi się wydaje, że Twoje są raczej ciężkie). Makijaż lekki, optycznie otwierający oko, czyli głównie w kolorach pastelowych. Polecam Ci podkład Estee Lauder "Double Wear" nałożony na bazę Lumene. Bardzo trwały i lekki efekt. Również sprawdzony przeze mnie
Do pielęgnacji problemowej skóry odkryłam jakiś czas temu - dzięki Wizażowi oczywiście - kremik na bazie owsa z firmy Ducray "Epitheliale". Bardzo poprawiła mi się buzia po tym cudeńku. Zmniejszyły się zaskórniki i prawie nie wyskakują mi żadne niespodzianki (no może raz na miesiąc 1 pryszcz ) Robię też peeling 1-2 razy w tygodniu.
Mam jeszcze jedną sugestię odnośnie Twojego ubioru. Otóż polecałabym Ci, podobnie jak inne Dziewczyny, lekkie tkaniny, a oprócz tego dekolty głównie w kształcie litery V. Optycznie wysmuklają sylwetkę i wydłużają szyję.
Ogólnie rzecz ujmując, każda z nas musi eksponować to, co najlepsze w jej wyglądzie, a ukrywać to, co mniej doskonałe. Sama wiesz, czego u siebie nie lubisz, więc ukryj to miękką, wysmuklającą linią ubioru, bez poziomych cięć (czynią figurę kwadratową). Podkreśl to, co ładne - widzę np. u Ciebie pełne, wyraziste usta, a może właśnie szyja, może wymalowane subtelnie oczy okażą się bardzo interesujące...Masz w sobie wiele uroku, ale jeszcze o tym nie wiesz. Eksperymentuj ze sobą i pytaj o radę na Wizażu. To bardzo pomaga! Przeglądnij dział "Kosmetyk Wszechczasów" i wybierz specyfiki najlepsze do Twojej cery. Proś w slepach o próbki i znajdź swoją indywidualną linię pielęgnacyjną. I przede wszystkim uśmiechnij się, bo taka zabawa ze zmianą własnego wizerunki jest szalenie przyjemna!

Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia!

[nenvena]

Moim zdaniem wcale nie jesteś beznadziejna, na prawdę, musisz tylko odpowiednio dobrać dla siebie kolory, makijaż. Wszystko, co napisała Superka powiennaś zastosować. Myślę też, że dobrze zrobi ci jak trochę przyciemnisz karnację-tzn. no nie wiem, czy łatwo się opalasz, jak nie to samoopalacz albo coś. Ładniej będzie ci chyba z rozpuszczonymi włoskami-może właśnie takie półdługie wycieniowane przy policzkach? Nie znam się tak do końca, ale wierz mi, jest ok, tylko musisz trochę poparcować

[agusiaki]

Zgadzam sie z przedmówczyniami
Odpowiedni makijaż i fryzurka mogą zdziałac cuda!!! A jeśli do tego popracujesz nad sylwetką i uda Ci sie troszke zmienić ciuszki to już prawdziwa relewacja!!!!!

Co do makijażu to zdecydowanie zainwestuj w dobry podkład ( i krem oczywiście). Zawsze hołduję zasadzie, ze wszystko może być niefirmowe i z niższej półki cenowej, ale podkład musi być idealny!! To on sprawi, ze Twoja cera bedzie wyglądać zdrowo i ładnie-a tym samym inni będą Cię inaczej odbierać, Ty sama również bedziesz miała do siebie łagodniejsze podejście i większą pewność siebie...

Pozdrawiam i życzę powodzenia

[obsession]

Dziewczyny dały Ci doskonałe rady, wydaje mi się, że poruszyły wszystko, co najważniejsze. Na pewno bardziej fachowe rady dorzuci Sam.
Ja oczywiście popieram zmianę fryzurki, BRWI!!! stanowczo są za cienkie, bardzo nienaturalne i niekształtne, także za krótkie (głównie od nosa) - tu pomoże kosmetyczka.
Masz piękne usta, które eksponują się same nie proponuję bardzo mocnego ich podkreślania, bo sądzę, że bardziej powinnaś podkreślać oczy (cieniami). Chociaż aż się prosi tu mocniejsza malinowo-różowa pomadka, tylko wtedy musiałyby być delikatnie pomalowane oczy... Eksperymentuj... Na pewno nie powinnaś używać zbyt jasnych szminek.
Myślę podobnie jak Ula, że mogłabyś lekko przyciemnić cerę ( polecam samoopalacz), poza tym modelować twarz pudrem brązującym. Użyty z umiarem pięknie wyszczypli twarz, możesz także musnąć nim delikatnie boki nosa, to optycznie także go wyszczupli.
Z tego co widzę (tak mi się wydaje ), masz cerę naczynkową, skłonną do czerwienienia się - podstawą będzie więc odpowiednia pielęgnacja, dobry korektor (w zasadzie dwa_zielony na zaczerwienienia i jakiś opod oczy) i podkład, delikatnie przypruszyć na koniec sypkim pudrem (oczywiście wszystko stosowane z umiarem, nie chcemy efektu maski )
Jak chodzi o ciuchy, ja bym Cię widziała w takich leciutkich komplecikach lnianych typu proste spodnie+tunika, możesz nosić górę ze stójką (jeśli nie jest ciemnego koloru, żeby nie dawać efektu "odcięcia twarzy od szyi") no i oczywiście dekolty, mogą być dość duże, byle wąskie - V
Pokombinuj też z kolorami, ten odcień czerwieni nie jest dla Ciebie chyba najszczęśliwszy - raczej wybrałabym chłodny malinowy kolor. Możesz stanąć sobie przed lustrem, w świetle dziennym, i poprzykładać do twarzy różne kolorowe szmatki - zobaczysz, w jakich odcieniach Ci dobrze. Myślę, że raczej w zimnych.
Głowa do góry! Powodzenia w tej zabawie ze sobą!

[mmartaa]

Mogę tylko prztłączyć się do wszystkich wypowiedzi i podkreślić to że musisz zacząć kupowac lekko opływające ciałao ciuchy dziewczyna nawet jak jest przykości jeśli ładnie dobieże ciuchy będzie wyglądała pięknie i kobieco i tutaj BARDZO PROSIŁABYM O TWOJE ZDJĘCIE PO MAŁEJ METAMORFOZIE ,myślę że niektóre dziewczyny też będą ciekawe jak ci poszło mam nadzieje ze to nie jest zbyt zuchwałe ale bardzo chciałabym zobaczyć ciebie po lekkiej przemianie ,pozdrawiam cię serdecznie i pomyślnej przemianki całusypa.

[kjudi]

Jesli Ci powiem ze wcale nie jestes beznadziejna to sie powtorze...ale to nic NIE JESTES BEZNADZIEJNA!!! Zgadzam sie z Dziewczynami. Przede wszystkim musisz dobrze nastawic sie do siebie i chciec zmian. Moze pomoze Ci wytrwac w metamorfozach taki patent: wez biala kartke i napisz co chcialabys osiagnac (oczywiscie liczy sie realizm!!);potem pomysl jak zdobyc ten cel, wez pod uwage swoje przyzwyczajenia. Mozesz tez napisac co w sobie lubisz a czego nie. Nie boj sie tego. Mi napoczataku sprawilo to nie mala trudnosc, bo nic mi sie nie podobalo. Balam sie napisac co mam brzydkiego i czego sie wstydze bo myslalam ze zaraz dowie sie o tym caly swiat. Ale kiedy to zrobilam poczulam ulge i postanowilam dzialac... Sprobuj, nic nie zaszkodzi .

Ja proponowalabym Ci cos z grzywka bo masz dosyc wysokie czolo. Nie powinnas chyba nosic takich czerwonych rzeczy bo one uwydatniaja rozowy kolor Twojej cery. Zdecydowanie powinnas zmienic ksztalt brwi.
Podlaczam sie pod prosbe mmarty - przeslij swoja fote po metamorfozie. Wtedy bedzie mozna zobaczyc co jeszcze przydaloby sie zmienic, co jest korzystne a co nie.

Podsylam Ci rozne zdjecia. Dziewczyny mowia ze powinnas uzywac lagodnych cieni - ja mam tylko zdjecia brazowych. 4 ostatnie zdjecia sa propozycjami fryzur. Ja mysle ze moglabys miec grzywke i takie tez proponuje. Moze przyjdzie Ci cos do glowy i polaczysz kilka fryzur w jedna idealna dla siebie.

Powodzenia

[asinek]

pobawilam sie Twoja buzia i powiedz sama czy te dziewczyny ponizej sa beznadziejne ?
Przy tym eksperymentowaniu wyszlo ze ladniej ci w chlodnych kolorkach wlosow (sorry, niektore wygladaja zielonkawo, ale nie jestem zbyt zreczna ).
A ze nie mam czasu to tylko zmienilam fryzurki i troszeczke (bardzo zgrubnie) ujednolicilam koloryt cery.
Masz PIEKNE usta!!!

Poza tym - czerwony oddaj komus, w tym kolorze jest ladnie tylko ognistym brunetkom i opalonym blondynkom przy czym oba te gatunki musza miec nieskazitelna cere.
I koniecznie dekolt! Wcale nie musi byc V, kazdy dekolt wyszczupla poniekad bo zwraca uwage na to co ladne :-D

Buziaki i odwagi w eksperymentowaniu!!!

[superka]

No proszę, miałyśmy rację - wystarczyło zrezygnować z przylizanej fryzurki i o niebo lepiej mnie najbardziej podoba się wariant 4

[monissia]

Nie myślałam że dostanę tyle ciepłych odpowiedzi.
Na pewno skorzystam z Waszych rad.Póki co proszę o więcej zdjeć abym mogła coś wybrać i udać sie do fryzjera.
Mam jeszcze jeden problem o krórym zapomniałam może powinnam go umieścić na forum kosmetyczka ale spróbuję tu otórz mam bardzo zniszczone paznokcie przez obgryzanie.Wiem że to okropny nałóg ale nie wiem jak mam sobie z nim poradzić.Obecnie moje paznokcie ,w sumie to ich prawie nie ma ,są bardzo cieniutkie a skórka wokólnich jest poniszczona.Macie na to jaką radę?
Z góry dziękuję i was wszystkie mocno ściskam
P.S.Dodaję jeszcze jedną moją fotkę trochę lepszej jakości.

[monissia]

Coś mi nie wyszło z fotką.
Dodaję jeszcze raz

[morska]

A na paznokcie kup sobie gorzki lakier do malowania.

[BabciaWeatherwax]

superka napisał(a):
> mnie najbardziej podoba się wariant 4
Mnie też Różnica jest kolosalna
A czerwone sweterki do pasa woooon do śmieci

[obsession]

Morska przerobiła Cię fantastycznie! Szczególnie podoba mi się pierwsza!!! i druga propozycja!
Z tego co widać na drugiej twojej fotce, musisz się przede wszystkim wybrać do dermatologa i powalczyć z cerą! Poszukaj sobie na KW, jakie kosmetyki chwalą dziewczyny, z takich przeciwtrądzikowych
Ale cały czas jestem pod wrażeniem zdjęć Morskiej...

[kjudi]

jesli chodzi o paznokcie wyprobuj patenet z napisaniem na kartce ze chcesz je zapusic . mozesz je malowac ciemnym lakierem, zeby je non stop widziec i miec swiadomosc ze sa nieladne takie krotkie i ze konieczni musza urosnac. musisz isc do dermatologa. wydaje mi sie ze malymi kroczkami bedzie Ci sie polepszal humorek. odwiedz KW na wizazu - moze znajdziesz tam jakies fajne kosmetyki dla siebie.
pozdrawiam

[margolci@]

monissia napisał(a):
> Mam jeszcze jeden problem o krórym zapomniałam może powinnam go umieścić na forum kosmetyczka ale spróbuję tu otórz mam bardzo zniszczone paznokcie przez obgryzanie.Wiem że to okropny nałóg ale nie wiem jak mam sobie z nim poradzić.Obecnie moje paznokcie ,w sumie to ich prawie nie ma ,są bardzo cieniutkie a skórka wokólnich jest poniszczona.Macie na to jaką radę?

Właśnie, co do paznokci: są specjalne gorzkie płyny, którymi się smaruje owe paznokcie. Jak się oduczysz, to możesz później lakierować odżywkami - przeglądnij KW, widzę, że dziewczynom odpowiada KillyS:

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=2489

A na skórki świetny jest krem Avonu (jeśli nie masz konsultantki, wejdź na ich stronę, wpisz swój adres i jakaś się znajdzie ). Tu jest link:

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=193

Naprawdę szybciutko sobie poradzi z problemem

Powodzenia!

[nenvena]

MOje koleżanki, które tez mają taki problem z paznokciami, po prostu je malują, lakier chyba im nie spakuje i nie obgryzaja Konieczne smaruj kremem paznokcie i skórki.

[201608040942]

To ja tez cos napisze. Zgadzam sie ze wszystkimi ze czarwony to nie twoj kolor bo podkresla problemy z cera. Co do ciuszkow to tez sie zgadzam, tylko powiem tak, jesli lubisz dzinsy to nie musisz z nich calkowicie rezygnowac. Zaloz dluga bluzke tzw. tunike, musi ona zakrywac biodra, dlugosci do polowy ud albo nawet do kolan. fajne sa kompleciki z lnem maja nawet takie bluzki do kolan. Do pasa odpada bo podkresla szeroki uda i brzuszek wiec to trzeba ukryc. Wiec wszystko co masz w szafie do pasa napomnij , jak da sie przerobic na dluzsze to przerob a jak nie to podarujkomus, albo wrzuc do kontenera czerwonego krzyza. Spodnie jak najbardziej proste zwiewne, ale jak pisalam nie musisz pozbywac sie ukochanych dzinsow (zwlaszcza w zimie jest w nich wygodnie i cieplo) tylko proste fasony zadnych zwezanych do dolu bo sparawisz ze pupa optycznie bedzie jeszcze wieksza, no i te bluzki za tylek jak ja to nazywam . dekolty nak najbardziej masz co pokazac , a co niech sie faceci slinia, a ich partnerki patrza na ciebie z zazdroscia, cos nam sie od zycia nalezy no nie? Fryzurka jak najbardziej puszysta, grzywka bedzie dobra . I podkresl oczki jakimis pastelami, beze moze. wiec jak juz napisalam wszystko to co ci juz doradzono to ja sie zgadzam. z dzinsow nie musisz rezygnowac calkowicie, a bluzki za tyleczek

[Ananke]

przyznam się ,że nie czytałam wszystkich odpowiedzi, więc nie wiem czy ktoś to zasugerował.... osobom pulchniejszym według mnie najlepiej pasują krótkie, nastroszone włoski coś jak Ewa Bem.

[morska]

obsession napisał(a):
> Morska przerobiła Cię fantastycznie! Szczególnie podoba mi się pierwsza!!! i druga propozycja!

Dzięki obsession

[monissia]

Drogie dziewczyny,

czy możecie umieścić tu parę fotek proponowanych przez was ubiorów dla mnie ,abym wiedziała czego mam mniej więcej szukać?
Pozdrawiam
Monissia

[enua]

moim zdaniem nie powinnaś zmieniać koloru wlosów na odcień rudy wyeksponuje to wszelkie zaczerwienienia na twarzy..lepszy będzie chłodny ciemny brąz

[enua]

i jeszcze trochę fotek..twarz ładnie wyszczuplają długie kręcone włosy lub półdługie fryzurki zachodzące na twarz..zwróć uwagę na makijaż Minnie Driver

[enua]

[BabciaWeatherwax]

monissia napisał(a):
> czy możecie umieścić tu parę fotek proponowanych przez was ubiorów dla mnie ,abym wiedziała czego mam mniej więcej szukać?

Od razu zaznaczam, ze chodzi o ilustrację zasad, bo ostatecznie kolory i krój dobierzesz. Generalnie wyszczuplają: dekolty w kształcie litery V (np. rozpięta bluzeczka), luźne spodnie z miękkiego materialu, pionowe elementy stroju (paski, kamizelki, rozpięte sweterki), długości zakrywające biodra (a przynajmniej na tyle długie, zeby zakryć wypukłość brzuszka, czyli mniej więcej do kości biodrowych)). W kolorach ciuchów przy tych kłopotach z cerą unikaj czerwieni i różowości, a we włosach jasnych blondów i rudości.
Aha - jeśli kupujesz spodnie, to koniecznie powinny mieć kieszenie z tyłu - to też optycznie pomniejsza pupę

[Camilla]

małe co nieco ode mnie

[Camilla]