2011-09-06, 16:22 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 52
|
Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Witam wszystkich, jestem nowa na forum, wiec nie bardzo wiem od czego zacząc. Generalnie nie jestem już dzieckiem i aż dziwię się ze z takim problemem "wbijam" do innych... Otóz mam meza, co prawda nasze malzenstwo nei przetrwa, ale jednak JESZCZE trwa. Zlozylam juz papiery o rozwod, czekamy na termin. Mieszkamy jeszcze w jednym mieszkaniu ale maz na dniach się wyprowadza. Ale tu nie o tym... Otóz zupełnym przypadkiem dostalam rewelacyjną pracę -a raczej zmienilam swoją dorywczą na stałą. Tam wlasnie poznalam faceta, ktory jest rezyserem i producentem filowym. Jako że pracujemy razem nie ma mozliwosci "unikania" siebie. Kiedys (ok 2 tyg temu) musialam dopracowac pewne szczegoly dot .reklamy . Z uwagi na to ze studio bylo zajęte, umowilam się z NIM u niego, by dopracowac resztę. I się zaczęło.... zamiast pracować, gadalismy kilka godzin, smialismy się, pilismy winko.... Minelo ok 8 godzin a my nie zrobilismy nic. Wtedy wlasnie ....pocalowalismy się. Ja tego bardzo chcialam...on chyba tez, sądząc po jego gestach . . .
d niczego wiecej nie doszlo, choc ja mialam wielką ochotę.. przyznaje bez bicia, wiecie zresztą jak to jest jak czasem nas w zyiu poniesie.. Ale rozstalismy sie potem, prac dokonczylam w domu, on tez. Po wyjsciu od niego w przeciagu 5 minut dostalam od niego sms "i miss you...i need you .." On nie mowi po polsku jest hiszpanem. Bylam w szoku, myslalam ze ot zwykly pocalunek o ktorym się zapomni , ale w głębi tego nie chcialam ... Nie wiedzialm co zrobic. Nie odpisalam mu nic. Na drugi dzien w pracy znowu zostalismy sami i powtorzyla się historia z dnia wczesniejszego..pocalunki , dotyk itd... I tak to trwalo przez 4 dni... pisalismy do siebie smsy , milusie...tesknilam zanim, brakowalo mi jego dotyku, zapachu.. Po tygodniu spotkalismy się u mnie RZEKOMO sluzbowo, on przyniosl dokumenty ja swoje przygotowalam itp... No i stalo się .. dotykal mnie, ja jego, calowalismy się , rozbieral mnie bardzo delikatnie i powolutku, mialam ciarki na calym ciele!! I stalo się .... doszlo do zbliżenia i to 2 razy tego wieczorku.. Potem on pojechal do siebie i znowu romantyczne smski .. tesknic zaczelam za nim , i coraz bardziej pragnac jeszcze mocniej . W zasadzie sama nie wiem co o tym myslec!! Dzisiaj robilismy bloczek reklamowy i musial zrobic mi kilka fotek w bieliznie, zrobilismy mini sesje, a potem znowu się kochalismy w studio fotograficznym na podlodze!! Potem na krzesle i biurku.. MATKO co to byl za sex!!! On ma 37 lat, jest wspanialy, szanuje kobiety, jest mily i bardzo delikatny, tak subtelnie pachnie i ma mega sexy cialo!! Pomijajac to jest bardzo zdolny i inteligentny, znany w Polsce i na swiecie jako rezyser i producent filowy .. Nie wiem co mam o tym myslec. Myslicie ze chodzi mu tylko o sex, czy moze coś więcej ? Bo ja już sama nie wiem czego ja od niego oczekuję Pogubilam się...myslalam ze to kontroluję , ale nie mam nad tym kontroli..nie wem czy moge pozwolić sobie na zakochanie się w nim, o ile już się to nei stało... Kiedyś jak pytalam go dlaczego jes sam, posmutnial i powiedzial ze jest po rozwodzie, ale z jego winy poniewaz on nigdy nie mial czasu dla rodziny, ciagle zabiegany, gdzies lata, jezdzi , chodzi...malo w domu bywal. CO pownnam zrobić? Nie ma opcji zerwania kontaktor, bo razem pracujemy, a takiej pracy łatwno nie dostanę... On zaprasza mnie na kolacje do siebie, na obiadki chodzimy razem, razem spedzamy mnostwo czasu, smiejemy się , wyglupiamy i pracujemy tez... Tylko moj problem polega na tym, ze ja nie wiem czego mam sie po nim spodziewać, a jak ja się zakocham, to bedzie pozamiatane....ja bardzo wtedy cierpię, kiedy uczucie jest nieodwzajemnione, a tego sie boje, nie moge go przeciez spytac wprost:-(( mam czekac na rozwoj sytuacji? On pisze mi ze teskni, ze mnei potrzebuje, ze czuje moj zapach itd...ale nigdy ze czuje COS WIECEJ ....dziewczyny jako kobiete zrozumcie mnie i podpowiedzcie co robic... nie jestem juz mala dziewczynka i az mi glupio ze mam taki problem, no ale go mam:-(( |
2011-09-06, 21:51 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Cytat:
Jeśli to nie prowokacja, to skoro chodzicie razem na obiadki a facet subtelnie pachnie, to wróżę Wam trójkę dzieci, dwa psy i kota. Skąd mamy wiedzieć, czy chodzi mu tylko o seks, skoro bzykaliście się przy drugim podejściu? Nie jestem przeciwniczką szybkiego seksu, co kto lubi, ale dziwi mnie, że później panny mają takie rozkminy.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
|
2011-09-06, 21:55 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Taaaaak, zazdrościmy Ci takiego seksu
prowo, sorry. |
2011-09-06, 21:59 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 434
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Jak na razie to Was tylko seks łączy. Ciężko wywróżyć czy coś z tego będzie. Może Cię traktować jako przelotny romans, a może jako coś poważniejszego. Długo jeszcze będziesz z nim pracować ?
__________________
Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule. http://www.kameja.pl |
2011-09-06, 22:02 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Co prawda związku tu nie widać, ale masz przynajmniej ognistego kochanka.Bo chyba nie roisz w główce jak w taśmie filmowej: pierścionek, ślub, wyjazd.... na zawsze.....
|
2011-09-06, 22:05 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 3 372
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Ja już mam scenę z amerykańskiego filmu z Julią Roberts w roli głównej
Nawet zabawna prowokacja
__________________
|
2011-09-06, 22:07 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 52
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Sama nie wiem co roi się w mojej glowce i w tym problem Ognisty oooo to tak
A jak dlugo bedziemy razem pracowac...hmmm jesli mnie nei wyleją z jakiegoś powodu to dlugo. J to tylko dopracowuję jakies male szczegoliki i jest na posadzie "szarej myszki" . On w Polsce mieszka od 4 lat i chce tu zostac na dlugo albo i na stałe. Najgorsze jest to, że nie moge wytrzymac zeby do niego smska nie napisac Nieraz mowie sobie "ee poczekam az on napisze pierwszy" i czasem udaje mi się wytrzymac. Pierwsze co robię rano po przebudzeniu, to patrze w tel . Heh.. No zobaczymy co z tego wyjdzie, ale powiem ze chcialabym by coś fajnego wyszlo, albo chcociaz tak dalej krecilo się jak teraz. |
2011-09-06, 22:21 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
winko, smski, milusie, bloczek, powolutku, wieczorek, obiadki, szczególiki, główka - piszesz, że nie jesteś małą dziewczynka, a Twój sposób pisania temu przeczy
Co do sytuacji - czekaj na rozwój, a cóż możesz zrobić? Niewykluczone, że facet chce się tylko zabawic, powinnas sobie zdawać z tego sprawę, zwłaszcza że gość jest znany, kasiasty i takich jak Ty ma pewnie na pęczki. Edytowane przez Dotka90 Czas edycji: 2011-09-06 o 22:37 |
2011-09-06, 22:26 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 52
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Cytat:
Nie jest znany jak np Wajda heh, ale w necie mozna o nim poczytać sporo. Sama bylam tym zaskoczona, bo myslalam ze zartuje, ale co nieco poczytalam w necie o nim, potem dowiedzialam się w pracy. Szczerze mówiąc, to sama nie wiem czy nie lepiej byloby po prostu powiedziec STOP i przestac spotykac sie prywatnie, a tylko w pracy, czy po prostu "poużywać" przezyć swoistą przygodę i czekac co będzie dalej..nistety pracy za cholewcię zmieniac nie chcę , a on tym bardziej. No macie racej-pozyjemy , zobaczymy. Sama się tylko zastanawiam czy dla mnie to tez TYLKO przygoda i fajny seks, czy niekoniecznie TYLKo to.... |
|
2011-09-06, 22:32 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Toć to Hiszpan! Krew Torreadora
__________________
My road. My life. My dream. |
2011-09-06, 23:01 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Jednym słowem - czadzik.
|
2011-09-06, 23:19 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
w sumie można w necie poszukać co to za jeden
|
2011-09-06, 23:54 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 46
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Cytat:
Otóż wczoraj przyszedł do mnie hydraulik. Akurat byłam w trakcie rozwodu więc pomyślałam że wymienię rury pod zlewem. ...Urzekły mnie jego nabrzmiałe bicepsy...tricepsy...kwad rocepsy...lekki zarost...przez 8 godzin gawędziliśmy, piliśmy wino a on wymieniał syfon. Potem kochaliśmy się pod zlewem, w zlewie i na blacie kuchennym.(...) Edytowane przez cukier_bialy Czas edycji: 2011-09-07 o 00:01 Powód: wena twórcza |
|
2011-09-07, 07:08 | #14 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Cytat:
Cytat:
dla potomności, bo prowo na 102
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
2011-09-07, 07:20 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
jakbym miała deja vu..chyba gdzieś czytałam/ słyszałam podobną opowieść
|
2011-09-07, 07:22 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Cytat:
pewnie do prasy wycieklo.....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2011-09-07, 07:49 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 52
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Kiedys myslalam, że to tylko jakies teorie z palca wyssane, ale coraz bardziej zaczynam wierzyc, ze coś w tym jest
---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ---------- Owszem, co nieco poszukalam Ale o kobietach nic tam nie ma-ani jego bylych ani obecnych hehehe, sa tylko informacje dot jego pracy. Najdziwniejsze jest to , że gdybym mijała go na ulicy raczej nie zwrocilabym na niego uwagi, jesli chodzi o jego wygląd nie jest powalający i sama nie wiem co mnie w nim tak kręci-pomijając jego temperament Edytowane przez ZAKLOPOTANAKASKA Czas edycji: 2011-09-07 o 07:51 |
2011-09-07, 08:16 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Alejandro, Alejandro, Ale-ale-jandro
jednym słowem z wybujałą fantazją erotyczną
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją Edytowane przez dysia77 Czas edycji: 2011-09-07 o 08:17 |
2011-09-07, 08:35 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Cytat:
ale przynajmniej nie troll - egoista : na bieżąco dzieli się z nami swoimi.... hm, przeżyciami
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2011-09-07, 08:39 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
no nie? aż se człowiek wyobraża co to za znany gorącokrwisty reżyser wprowadza scenariusz swojego nowego filmu w życie (albo "rzycię", jak to pisała onegdaj Doris ) Autorki
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
2011-09-07, 08:43 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Wiecie co dziewczyny moze i to jest prowokacja ale skad macie taką pewnosc. Myslicie ze dziewczyna jakas tam X nie moze poznac kogoś bardziej "swiatowego" i uprawiac z nim szalonego seksu? Co w tym nadzwyczajnego?Ot po prostu przygoda ...takie to dziwne? Nie wiem jaka jest prawda, ale jesli jest tak jak pisze autorka, to w sumie na razie wyglada mi to tylko na "zabawe" z jego strony...nie powiem ze igranie na uczuciach, ale ot po prostu zabawa. Ale i tak co masz to twoje. Fajnego seksu nikt Ci nie zabierze Tylko uwazaj zebyś potem nie cierpiala. Na razie po prostu czekaj na rozwoj sytuacji, wiele jest przypadkow kiedy znani ludzie poznaja skromne, zwykle dziewczyny i wychodzi z tego coś fajnego.
A odnosnie hiszpanow, to ja mialam kiedys romans z portugalczykiem i tez niebylo latwo W sensie ze raz po raz hehehe , wiec coś o tym wiem W kazdym razie zycze powodzenia i jak coś mozesz zdawac mi relacje na priv, jesli tu bedziesz się czula zaklopotana, chetnie poczytam
__________________
|
2011-09-07, 09:45 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=558777
Ten facet zamierza zostać tu na stałe lub Ty bierzesz pod uwagę wyjazd za nim do Hiszpanii? O czym rozmawiacie będąc razem? Czy zapytałaś go co sądzi o związkach, czy bierze związek pod uwagę? Facet ma swoje lata - czy był kiedykolwiek w dłuższym związku, czy stawia na pracę, karierę, krótkie znajomości? Etc. |
2011-09-07, 09:48 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
__________________
Jest git |
2011-09-07, 09:54 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 52
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Cytat:
|
|
2011-09-07, 09:56 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
hmm. nie mam zdania. ale jestem ciekawa na rozwój sytuacji .
szczególnie, że znam związki, które zaczęły się ,że tak powiem - od szybkiego pójścia do łóżka.
__________________
*** ❤ Kornelka 11.03.2010 Never ignore someone who cares for you because someday you will realize you have lost a diamond while you were busy collecting stones... |
2011-09-07, 09:58 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
|
2011-09-07, 10:30 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 52
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Cytat:
Dzisiaj nie idę do pracy wiec się nei spotkam z nim, ale jutro juz tak i juz się cieszę. Ale mily smsek na dzien dobry już był od niego, więc jest okZobaczymy co bedzie z tego, szkoda ze nie da się tego rozwiazac szybko, a ja nie chcę go spytac wprost, zeby czegoś nie zepsuć.. Edytowane przez ZAKLOPOTANAKASKA Czas edycji: 2011-09-07 o 10:33 |
|
2011-09-07, 10:36 | #28 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Cytat:
---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- Cytat:
To dobrze świadczy-znaczy ze mysli i pamieta o Tobie. Natomiast musisz z czasem "rozkminić" czy mysli w kontekście WYLACZNIE seksu, czy nie tylko Zdradź nam co jest w tych smskach, tzn nie doslownie, ale tak pobieznie chociaz, to moze coś wyczarujemy :-0
__________________
|
||
2011-09-07, 10:54 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 52
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Generalnie chyba byloby nietaktem z jego strony gdyby mi w smskach pisal o seksie Czasem wspomni nasze poprzednie spotkanie. W sumie to pisze cos w stylu "jak minela Ci nocka, bo ja pozno sie polozylem"bla bla bla "zycze milego dnia kotku" "tesknie za toba", " nie moge sie doczekac spotkania" czasem tez pisze cos w stylu skarżenia sie jaki to mial ciezki dzien i ze pada na pysk etc. rozne rzeczy pisze. Nieraz tak sam od siebie cos napisze s tylu ze mial np ciezka rozmowe z jakims klientem i idzie na miasto odreagowac i takie tam. Nie ma reguly -pisze rozne rzeczy Ale najbardziej bawi mnie to jak po wyjsciu ode mnie z domu, albo jak ja wychodze od niego w ciagu 2 min pisze juz smska ze teskni, to mnie bawi najbardziej
Wiem ze to taki pic dla zabawy, bo skoro widzial mnie 2 min temu to tesknic chyba juznie moze, ale to takie zabawne i mile eee sama nie wiem..ale juz mi łyso ze się z nim nei zobacze dzisiaj :-( Moze i bym go zaprosila dzis, ale chcę odpoczac od wszystkiego po zwariowanych kilkunastu dniach szalenstwa w pracy .. Wydaje mi się tez, ze jak bede się narzucac, zapraszac go czesto itd, to przesadzę. Umowilismy sie na piatek na kolacje i chyba przy tym zostanę... choc wczoraj napisal mi smska o tresci "w sumie wpadlbym do Ciebie na drinka, ale wiem ze masz duzo pracy, nie chce przeszkadzac" -brzmialo mi to jak wpraszanie się, ale fakt ze nie moglam, bo nie bylo mnie w domku . A propos szczerze przyznam ze sama nie wiem co mnie w nim pociąga tak bardzoo (pomijając wystrzalowy seks). Moim idealem faceta byl wysoki , dobrze zbudowany facet, ladnei ogolony zadbany itp. A on ZUPELNE przeciwienstwo- 170 cm, chudzinka, z 3-4 dniowym zarostem a jednak ... hmmm. Edytowane przez ZAKLOPOTANAKASKA Czas edycji: 2011-09-07 o 11:01 |
2011-09-07, 11:03 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Czyżby bylo za poźno ? Pomozcie!
Cytat:
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:56.