hula hop

[hihi]

Napisane przez ma.ko

Ja melduje, ze dzis krecilam ponad 20 minutek, a wczesniej skakalam na skakance.

ma.ko, zaliczamy, jutro powtórka proszę
Ja nie mogę skakać na skakance w mieszkaniu, bo w tym, które wynajmujemy jest strasznie porozsychany parkiet i jak zaczynam skakać to klepki strasznie trzeszczą i zaraz przybiega stary sąsiad z dołu, takie wredny dziad i czepia się, że jakieś hałasy, skoki i on nie może myśleć:P
Więc chyba do parku będę musiała sie z tym przenieść

[*beatriz*]

Napisane przez PaLLitQa

beatriz- trzeba sobie jakos radzic w zyciu a zaden siniak nie stanie mi na drodze w kreceniu

no, nie uczyłam się dziś,ale za to ile kręciłam! twoje rady działają, plaster siedzi na miejscu

[Yoolia]

hihi - u mnie to samo, też mam stary parkiet (jak dobrze pojdzie to w tym roku wymienie na panele). Ja często ćwiczę Ultimate Dance Workout z Deanne Berry, tam się troche skacze, staram się delikatnie, czasem sie zastanawiam czy babie mieszkającej na dole przypadkiem żyrandol na głowe nie spadnie
Ale by było

[Jeannie_jk]

Ja od niedawna kręce hula hop i zauwazyłam ze spadło mi w talii az 4 cm...normalnie szok!!!!!!!!!!.....do tego zaczełam cwiczyc A6W....jedynie musze jeszcze znależć jakies dobre ćwiczenia na nogi...bo z nimi mam najwiekszy problem...

HULA HOP GÓRĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Aangelek]

Dziewczyny powiedzcie mi czy rzeczywiscie jest takie wazne to zeby krecic hula hop w obie strony?bo ja mecze sie,probuje no ale nie umiem w ta druga strone!kolko od razu mi spada.

[volunteer]

Napisane przez Aangelek

Dziewczyny powiedzcie mi czy rzeczywiscie jest takie wazne to zeby krecic hula hop w obie strony?bo ja mecze sie,probuje no ale nie umiem w ta druga strone!kolko od razu mi spada.

tak to jest takie wazne.

[Aangelek]

no to widze ze nie mam wyjscia...musze sie jakos nauczyc.dzieki.

[Yoolia]

ktos tu juz pisal, że po kręceniu tylko w jedną stronę skutkiem była krzywa talia (z jednej strony większe wcięcie niż z drugiej).
Też nie umiałam kręcić w obie strony i nie bardzo chciało mi się uczyć ale się przestraszyłam i jakoś sie nauczyłam

[donaticzka]

a ja nie umiem jeszcze w drugą stronę ale dziś się będę uczyć

[icee_dissy]

A ja w ogóle nie umiem ..kupiłam dziś hula hop . Jest lekkie, więc nalalałam nieco wody, ale to takie * zapięcie * się do końca docisnąć nie chce i woda cieknie Noo i muszę się nauczyć tym kręcić, bo narazie to mi tylko na dół z hukiem spada

[Yoolia]

spróbuj zakleić taśmą izolacyjną, kilka razy, żeby było szczelne

[ma.ko]

Ok melduję, że dziś udalo mi sie powtorzyc wczorajszy wynik. Tyle ze zamisat skakanki bylo Tae Bo Niezle daje popalic uff, a poznije hula I teraz czuje sie swietnie
A tak na marginesie we wtorki powinnam miec wiecej czasu wiec moze co wtorek urzadze sobie w domu maly aerobic z Fut Burning

[ma.ko]

A dziewczynki uczcie sie krecic w druga strone uczcie, bo widze po sobie, ze krecenie w jedna strone nie jest za dobre. Kiedys jak bylam mlodsza krecilam duuuzo ale tylko na jedna strone i juz teraz wiem skad mam wieksze wciecie z jednej stronyhihi Ale mysje ze z czasem sie wyrowna

PS. co do wody to ja sie jednak nie odwaze. Nie chce miec wojny w domu przez zalanie woda dywanu :niee:

[*beatriz*]

A ja zaczęłam kręcić w drugą stronę i mam teraz jeszcze większe śliwy! wyglądam jak pobita... ale muszę się pochwalić- od wczoraj normalnie kręcę już w lewo,nawet po dolaniu wody,co nigdy mi nie wychodziło! huurraa !

[PaLLitQa]

hihi- nio moze i hulomaniaczka, ale ostatnio cos nie mam czasu na hulanie taka zabiegana przed tymi swietami i pełno pracy w domu, to nie starcza mi na wszystko czasu ale polubiłam hula hop

beatriz- ja z moimi siniakami próbowałam wszystkiego dlatego zaczełam nosic plaster do krecenia

Na poczatku tez nie umiałam w oby dwie strony, ale nauczyłam sie

[ma.ko]

No no beatriz. jestes najlepszym przykladem, ze polak jak chce to potrafi hehe.

[hihi]

To chyba Szatynka pisała, że kręcąc tylko w jedną stronę miała w efekcie wyraźnie większe jedno wcięcie, więc otrzegam i radzę zaprzeć się w tym uczeniu kręcenia w dwie strony Bo ja bym krzywej talii mieć nie chciała... wystarczy to jaka już jest :P

[*beatriz*]

Napisane przez hihi

To chyba Szatynka pisała, że kręcąc tylko w jedną stronę miała w efekcie wyraźnie większe jedno wcięcie, więc otrzegam i radzę zaprzeć się w tym uczeniu kręcenia w dwie strony Bo ja bym krzywej talii mieć nie chciała... wystarczy to jaka już jest :P

A właśnie ja kręciłam tylko w prawo i... jest krzywo nie bardzo,ale troszkę,więc zawzięłam się i nauczyłam.
Tak, Polak (a raczej Polka- toż to My przecież od facetów mądrzejsze jesteśmy ) zdecydowanie potrafi!

[ewa25]

Ja juz umiem kręcić w obie strony ,to wcale nie takie trudne i wy dziewczyny napewno się nauczycie.Siniaki już mi zniknęły.Dzisiaj pokręciłam 40 min .

[Ulka17]

ja wczoraj sie uczylam krecic w druga strone ale nic mi nie wychodzilo probowalam przez 12 minut i nic... wogole nie moge wyczuc kola. ile Wy sie uczylyscie krecic w druga strone??

[Yoolia]

oj ja sie długo uczyłam, na początku tez mi spadało, często musiałam sie schylać żeby je podniesc z podłogi
Znalazłam taką metodę: najpierw chwilkę pokręciłam w tą stronę, w którą umiem, wpadłam w rytm i zaczynałam kręcić w drugą. Najważniejsze żeby dobrze zacząć, pozniej juz idzie, trzeba tylko utrzymać kólko na talii.
Powodzenia

[ma.ko]

Wszystko sie da zrobic

[*beatriz*]

Pewnie,że wszystko się da! Ja się uczyłam chyba 3 dni kręcić w drugą stronę,ale nie zniechęcaj się pierwszymi niepowodzeniami, to kwestia wejścia w pewien "rytm".

[krokus_krokus]

Ja nadal nie potrafie krecic w dwie strony ale pocieszam sie ze jak krece w ta co mi nie wychodzi czesto sie schylam a to tez dobrze wpływa na moj brzuch

[hihi]

Napisane przez krokus_krokus

Ja nadal nie potrafie krecic w dwie strony ale pocieszam sie ze jak krece w ta co mi nie wychodzi czesto sie schylam a to tez dobrze wpływa na moj brzuch

Ja niby umiem kręcić i jak dobrze wprawię kółko w ruch, to leci i samo się kręci, ale jak źle zakręcę, to też mam wrażenie, że zapomniałam jak to się robi
Tak jak wszystkie dziewczyny piszą - podstawa to wprawienie kółka odpowiednio w ruch i złapanie rytmu, później można kręcić godzinami i nic nie spada

[Ulka17]

Ok nie zniechęcam się Wiem, ze dam radę. Tak samo się denerwowałam jak zaczynałam kręcic hula hopem i nagle ktoregos dnia nistąd nizowąd kreciłam przez 15 minut :P :P tylko ja jestem taka niecierpliwa.. ja zawsze chciałąbym już, teraz, natychmiast

[hihi]

Ja dziś kręciłam 40 minut. Jak sobie policzę ile w sumie dziś ćwiczyłam, to wychodzi prawie 3 godziny Ale tego hulania to jakoś mi się w poczet ćwiczenia nie chce wliczać, bo to taka troszkę zabawa niż ćwiczenie, choć zmęczyć się można

[coca_cola]

i znowu zapomnialam zalatwic sobie hh jutro dzien ostateczny--> wroce do domu z koleczkiem!!

[ma.ko]

Ja tez mam tak ze chcialaby widziec efekty natychmiast, ale niestety nie da sie.
Melduje, ze dzis hula trez zaliczone

[ewa25]

W drugą strone nauczyłam się kręcic bardzo szybko,już za 3 razem mi sie udało.Dziś kręciłam 35 min.