Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI

[rzyrafka]

i siem właśnie skończył zmywacz do paznokci a zmyłam tylko stópki

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez fuksjaa

Gratuluję zdanego egzaminu. Jeszcze coś Ci zostało, bo nie pamiętam?

już mam wakacje

Napisane przez emememsik

Chcę kontynuować naukę hiszpańskiego.

Aha

[Organzza]

Przepraszam, że nie nadrabiam
proszę o ostatnie kciuki jutro o 11 to chyba mój najgorszy egzamin w tym roku, uczę się do niego kilka dni i i tak czuję, że nic nie umiem.. to historia, a mi się wszystko myli, kto, co, gdzie, kiedy

[patusia22]

Napisane przez rzyrafka

Ja też kcem zobaczyć, nie mam mnie na NK już

swoją drogą, czy NK działa u Was ?? bo u mnie od 4 dni w ogóle się nie otwiera, nie wiem czemu

Napisane przez Organzza

Przepraszam, że nie nadrabiam
proszę o ostatnie kciuki jutro o 11 to chyba mój najgorszy egzamin w tym roku, uczę się do niego kilka dni i i tak czuję, że nic nie umiem.. to historia, a mi się wszystko myli, kto, co, gdzie, kiedy

powodzenia, będę trzymać kciuki

[fuksjaa]

Napisane przez rzyrafka

już mam wakacje

To bardzo się cieszę.

Napisane przez Organzza

Przepraszam, że nie nadrabiam
proszę o ostatnie kciuki jutro o 11 to chyba mój najgorszy egzamin w tym roku, uczę się do niego kilka dni i i tak czuję, że nic nie umiem.. to historia, a mi się wszystko myli, kto, co, gdzie, kiedy

Trzymam kciuki. Poradzisz sobie.


Taka piękna pogoda u mnie, cały dzień spędziłam w ogrodzie Nawet delikatnie się przybrązowiłam.

[Organzza]

Napisane przez fuksjaa

To bardzo się cieszę.

Trzymam kciuki. Poradzisz sobie.


Taka piękna pogoda u mnie, cały dzień spędziłam w ogrodzie Nawet delikatnie się przybrązowiłam.

zazdroszczę chciałabym móc od jutra spokojnie odpoczywać

czy sobie poradzę.. powątpiewam, to egzamin ustny, czyli będę piekielnie zestresowana, poza tym nie umiem tak, jak bym chciała.. doba jest za krótka od wczoraj na zmianę boli mnie brzuch z nerwów i głowa.. jestem beznadziejna

[bossy]

rzyrafko 15 lipca rozpoczynam pracę. czekam na list, jakie badania muszę zrobić i muszę zadzwonić do kliniki i się zapisać więc kiedy się przeprowadzę też jest zależne od tego. ale między 11-14. bo do 10 pracuję u siebie. mam nadzieję

organzza trzymam kciuki mam nadzieję, że na samym egzaminie wszystko w głowie ułoży Ci się w logiczną całość

[MagJa]

Napisane przez karolina1985

Najważniejsze, że już się odnalazłyśmy
Dzięki Plaża była faktycznie bajeczna, różowy piasek, lazurowa woda Te zdjęcia nie oddają w pełni jej uroku.
Nie rycz, Ty za to będziesz mogła połazić po sklepach w L

Ano! i to już w środę
Ale za rok musowo jadę gdzieś w jakieś ciepełko

Napisane przez Estella

Oficjalnie skończyłam studia podyplomowe właśnie odpoczywam a potem lecę na oblewanie ze znajomymi ze studiów.

Gratulacje

Napisane przez Estella

Jutro czas na wielkie porządki w kosmetykach, już nie mogę się doczekać

To jak skończysz u siebie, to wpadnij do mnie. Ja jakoś nie mam na to weny Szczególnie, jeśli o kolorówkę chodzi. Ostatnio próbowałam co nieco ją poukładać, ale nie bardzo się mieszczę, więc chyba najpierw muszę jakieś pudełko nowe kupić czy coś takiego z przegródkami najlepiej.

Napisane przez rzyrafka

Nie mam jak zwolnić, zaraz się szykuje następna potem ty wpadasz i potem wybijam pod namiot na działkę chłopaków do piątku

Chociaż tyle, że w końcu masz wakacje, więc teraz już sobie możesz poszaleć.

Napisane przez rzyrafka

Na razie sobie milczymy z TŻ, ja nabieram perspektywy przez ten brak kontaktu, ale co dalej to jeszcze nie wiem.

My też. I też przyznaję, że takie milczenie bywa pożyteczne, o dziwo. W pewnym sensie nawet inspirujące rzekłabym...

Napisane przez rzyrafka

ten koncert we czwartek był genialny, jak wróciłam to jeszcze do 4 rano cięłam i kleiłam sciągę. jak dojechałam na egz to czułam się na maksa wyrąbana, ale nie żałowałam tej balangi za nic w piątek były 2 imprezy, wróciłam rano w sob, ledwo się wyspałam zrobiłam muffinki na urodziny znajomej i sru do niej a potem jeszcze na miasto wybiliśmy. ale już sił nie miałam i grzecznie wróciłam na 3 do domku i se siedze i nadrabiam internet.

Niezła jesteś.
Ech, trochę Ci zazdroszczę tego rozrywkowego życia.

Napisane przez rzyrafka

ej, to weź do mnie jutro już przyjedź!!

To, że się w piątek nudziłam, nie znaczy, że dam radę już jutro przyjechać. Cały weekend byłam w pracy, więc jutro czeka mnie wielkie pakowanie, a jeszcze przedtem będę musiała skoczyć na pocztę z ostatnimi przesyłkami, polecieć do kantoru po funty i w ogóle jeszcze parę rzeczy załatwić. Także ja się boję, że się nie wyrobię na ten pks we wtorek rano, a co tu mówić o jutrze.

Napisane przez rzyrafka

i siem właśnie skończył zmywacz do paznokci a zmyłam tylko stópki

Mi też się skończył w tym tygodniu jeden, a niebawem pójdzie drugi.
No i w ogóle właśnie mi się przypomniało, że miałam się dzisiaj pazurkami zająć, więc zaraz przytacham michę z wodą do pokoju i będę moczyć stópki. Bo jutro naprawdę nie wyrobię się ze wszystkim

Napisane przez Organzza

Przepraszam, że nie nadrabiam
proszę o ostatnie kciuki jutro o 11 to chyba mój najgorszy egzamin w tym roku, uczę się do niego kilka dni i i tak czuję, że nic nie umiem.. to historia, a mi się wszystko myli, kto, co, gdzie, kiedy

Będzie dobrze Kciukamy

Napisane przez patusia22

swoją drogą, czy NK działa u Was ?? bo u mnie od 4 dni w ogóle się nie otwiera, nie wiem czemu

Wczoraj mi działało

[luskap]

Napisane przez karolina1985

Dla mnie to też nowość 2 lata temu też w Grecji ledwo co się przybrązowiłam. Ja opalam się b. wolno i w dodatku na czerwono, więc na opaleniznę w naszym klimacie nie mam co liczyć
A co do komentarza na n-k to tak, to jest nowy Triumph
Prezent niespodzianka od TŻta
Strasznie mi się podobał, ale, że mam jeszcze 2 inne praktycznie nowe kostiumy (w tym jeden również Triumpha) to z bólem serca odpuściłam zakup. TŻtowi raz pokazałam w sklepie, że mi się podoba, ale raczej nie kupię, bo mam 2 inne i szkoda mi kasy. Na co stwierdził, że faktycznie ładny, ale nie ma po co wydawać kasy i odciągnął mnie od wystawy. Miałam mocno zdziwioną minę jak po powrocie do domu wręczył mi czerwoną torebeczkę

Strasznie mi sie podoba ten kostium Ja też mam z Triumpha taki biało-turkusowy już kilka lat i świetnie się trzyma, wygląda jak nowy
Ale super niespodziankę Ci TZ zgotował!
Mój też mnie dziś zaskoczył, bo snuje plany jakie szafki dokupić, zebym się u niego pomieściła z całym majdanem. I nawet dumał nad osobną szafką na kosmetyki, a tak to mówi, że mam ich za dużo

Napisane przez bossy

)))
Isa, musisz napisać tego licencjata. Wiem, że ci się nie chce, mi też się nie chce iść już dalej studiować, ale z pracą jest różnie. sama się przekonałaś. doświadczenie, które obecnie zdobywasz jest bardzo ważne, ale jakąś szkołę skończoną również powinnaś mieć, żeby spełniać wymogi kandydata, gdzie zwykle jest "wyższe wykształcenie".
chyba nie chcesz być w sytuacji, że nie dostaniesz pracy bo nie masz wykształcenia? co wtedy zrobisz ;> w 2 dni nie da rady, więc dziewcze drogie, ogarnij głowę, i napisz tę pracę. i obroń. licencjat to głównie przepisywanie przecież trochę napisać od siebie i tyle..

Zgadzam się w 100%. To ciągle pojawiający się temat, wraca jak bumerang co jakiś czas.
Ja to w ogóle umarłabym z nerwów, jakbym wiedziała że coś takiego nade mną wisi, że mogę powtarzać semestr tylko przez własne lenistwo. I choć często nie chce mi sie uczyć to się zmuszam, bo chcę skończyć to co zaczęłam. Isa, nie szkoda Ci tego zmarnowanego czasu i kasy? Przecież nic teraz z tych studiów nie masz. A wszystkie tu wiemy, że spokojnie dałabyś radę. W pracy w takim młynie dajesz, to co to na Ciebie taki licencjat. Pfff. Pestka!

Napisane przez Estella

Oficjalnie skończyłam studia podyplomowe właśnie odpoczywam a potem lecę na oblewanie ze znajomymi ze studiów.

Jutro czas na wielkie porządki w kosmetykach, już nie mogę się doczekać

Gratulacje!
I może jakaś fotorelacja z porządków kosmetycznych? Tzn jakieś zbiorki?

Napisane przez Organzza

Przepraszam, że nie nadrabiam
proszę o ostatnie kciuki jutro o 11 to chyba mój najgorszy egzamin w tym roku, uczę się do niego kilka dni i i tak czuję, że nic nie umiem.. to historia, a mi się wszystko myli, kto, co, gdzie, kiedy

Trzymam mocno i mam nadzieję, że nie będziesz się stresowala! Bo to w niczym nie pomaga a wręcz moze zaszkodzic( napisała ta c zawsze umiera ze stresu )

My dziś spędziliśmy super popołudnie i wieczór z TŻtem na działce! I nieźle się opaliłam! Tylko następnym razem muszę się opalać topless
Poza tym strasznie się obżeram, a mam 2 ogromne bolące gule po obu stronach brody. To chyba przez to jedzenie, ostatnio trochę pofolgowałam z fast foodami i właśnie zajadam chipsy i to jakie- moje ulubione ostre chili Lays...

[fuksjaa]

Napisane przez Organzza

zazdroszczę chciałabym móc od jutra spokojnie odpoczywać

Będziesz mogła.
No i nie denerwuj się aż tak, wiem, że łatwo mi mówić, ale taki głębszy oddech pomaga. Trzymam kciuki.

Napisane przez MagJa

Ale za rok musowo jadę gdzieś w jakieś ciepełko

Ja tak samo!

Napisane przez MagJa

My też. I też przyznaję, że takie milczenie bywa pożyteczne, o dziwo. W pewnym sensie nawet inspirujące rzekłabym...

Niedobrze, że taki stan ciągle się utrzymuje.. A TŻ robi cokolwiek żeby to zmienić?

Napisane przez luskap

Ja też mam z Triumpha taki biało-turkusowy już kilka lat i świetnie się trzyma, wygląda jak nowy
Ale super niespodziankę Ci TZ zgotował!

Też mam jeden strój z Triumpha, w sumie ma chyba z 6 lat (), przeszedł wiele, a wygląda jak nowy.
Jednak nie ekspoloatuję go tak często, bo mam jeszcze kilkanaście innych

Napisane przez luskap

Poza tym strasznie się obżeram, a mam 2 ogromne bolące gule po obu stronach brody. To chyba przez to jedzenie, ostatnio trochę pofolgowałam z fast foodami i właśnie zajadam chipsy i to jakie- moje ulubione ostre chili Lays...

Mnie już na szczęście wysyp przeszedł - wysypało mnie po emulsji nawilżającej Olay, czuję, że znowu wpadłam w taki okres, że zapycha mnie dosłownie wszystko, aż boję się cokolwiek nowego nakładać na twarz.

[rzyrafka]

Napisane przez Organzza

Przepraszam, że nie nadrabiam
proszę o ostatnie kciuki jutro o 11 to chyba mój najgorszy egzamin w tym roku, uczę się do niego kilka dni i i tak czuję, że nic nie umiem.. to historia, a mi się wszystko myli, kto, co, gdzie, kiedy

dasz radę, takie grupowe wspieranie jest bardzo skuteczne co widać na moim przykładzie

Napisane przez bossy

rzyrafko 15 lipca rozpoczynam pracę. czekam na list, jakie badania muszę zrobić i muszę zadzwonić do kliniki i się zapisać więc kiedy się przeprowadzę też jest zależne od tego. ale między 11-14. bo do 10 pracuję u siebie. mam nadzieję

Pytam, bo kurczę może i ja bym się przejechała do Wawy w jakiś dzień czy weekend

Napisane przez MagJa

Chociaż tyle, że w końcu masz wakacje, więc teraz już sobie możesz poszaleć.

My też. I też przyznaję, że takie milczenie bywa pożyteczne, o dziwo. W pewnym sensie nawet inspirujące rzekłabym...

Niezła jesteś.
Ech, trochę Ci zazdroszczę tego rozrywkowego życia.

To, że się w piątek nudziłam, nie znaczy, że dam radę już jutro przyjechać. Cały weekend byłam w pracy, więc jutro czeka mnie wielkie pakowanie, a jeszcze przedtem będę musiała skoczyć na pocztę z ostatnimi przesyłkami, polecieć do kantoru po funty i w ogóle jeszcze parę rzeczy załatwić. Także ja się boję, że się nie wyrobię na ten pks we wtorek rano, a co tu mówić o jutrze.

No, to moje pierwsze wakacje bez wiszących zaległości

Generalnie ja nie lubię milczenia bo to dla mnie strata czasu, ale tak czy siak ostatnio czy milczy czy nie to i tak jest tak samo

Czy ja wiem? powinnam już zrzucić z 4 kilo przy takim trybie a gdzie się tylko da to dojadam.
dzisiejszy koncert jeszcze trwa, ale wróciłysmy bo się średnia siostra źle poczuła Się nie dziwię w sumie, ludzi masa a klima nie działa, normalnei akwarium z 40 stopniami Celsjusza

Napisane przez fuksjaa

Też mam jeden strój z Triumpha, w sumie ma chyba z 6 lat (), przeszedł wiele, a wygląda jak nowy.
Jednak nie ekspoloatuję go tak często, bo mam jeszcze kilkanaście innych

A ja mam jeden, z HM, takie zwykłe sznurkowe bikini, wrzyna się we mnie jak sznurek w baleron

W sumie to dobrze, że jestem wcześniej w domu, może się wyśpię i o ludzkiej porze skoczę do szpitala jakieś praktyki załatwić sobie Niby nie mam potrzeby bo wszystkei wymagane przez uczelnię już zrobiłam, ale jak pomyślę o szukaniu pracy takiej wakacyjnej to mnie skręca i wolę już za darmo, ale przynajmniej w zawodzie

---------- Dopisano o 02:34 ---------- Poprzedni post napisano o 02:33 ----------

aha- testuję od dziś odsypkę pryzm 05- jak na razie to podoba mi się, o dziwo po pobycie w akwarium cera się nie świeci

[Estella]

Napisane przez MagJa

To jak skończysz u siebie, to wpadnij do mnie. Ja jakoś nie mam na to weny Szczególnie, jeśli o kolorówkę chodzi. Ostatnio próbowałam co nieco ją poukładać, ale nie bardzo się mieszczę, więc chyba najpierw muszę jakieś pudełko nowe kupić czy coś takiego z przegródkami najlepiej.

Nie ma problemu, bardzo lubię robić porządki kosmetyczne. Odłożyłam masę rzeczy, których nie używam, a z pielęgnacji wiele kosmetyków mi się kończy

Napisane przez luskap

Gratulacje!
I może jakaś fotorelacja z porządków kosmetycznych? Tzn jakieś zbiorki?

Lepiej nie, bo jestem załamana ilością kosmetyków aż mi głupio to pokazywać. Co prawda ostatnio w kilku cieniach zrobiłam dziury!!! Muszę się nad tym dobrze zastanowić

Napisane przez rzyrafka

Pytam, bo kurczę może i ja bym się przejechała do Wawy w jakiś dzień czy weekend

Koniecznie! Już Cię tyle razy zapraszałyśmy

[Organzza]

Napisane przez patusia22

powodzenia, będę trzymać kciuki

Napisane przez bossy

organzza trzymam kciuki mam nadzieję, że na samym egzaminie wszystko w głowie ułoży Ci się w logiczną całość

Napisane przez MagJa

Będzie dobrze Kciukamy

Napisane przez luskap

Trzymam mocno i mam nadzieję, że nie będziesz się stresowala! Bo to w niczym nie pomaga a wręcz moze zaszkodzic( napisała ta c zawsze umiera ze stresu )

Napisane przez fuksjaa

Będziesz mogła.
No i nie denerwuj się aż tak, wiem, że łatwo mi mówić, ale taki głębszy oddech pomaga. Trzymam kciuki.

Napisane przez rzyrafka

dasz radę, takie grupowe wspieranie jest bardzo skuteczne co widać na moim przykładzie

już po wszystkim byłam w przeogromnym stresie, nawet się rano popłakałam z tej niemocy, ale zdałam! sama w to jeszcze nie wierzę, tym bardziej, że przede mną sporo osób oblało
cieszę się niesamowicie i równie mocno dziękuję za kciuki

Napisane przez rzyrafka

Pytam, bo kurczę może i ja bym się przejechała do Wawy w jakiś dzień czy weekend

kurczę wpadaj tylko tak, żebym ja też była w W-wie bo z przyjemnością Cię poznam

[luskap]

Napisane przez Estella

Lepiej nie, bo jestem załamana ilością kosmetyków aż mi głupio to pokazywać. Co prawda ostatnio w kilku cieniach zrobiłam dziury!!! Muszę się nad tym dobrze zastanowić

To tym bardziej miałybyśmy co oglądać!

Napisane przez Organzza

już po wszystkim byłam w przeogromnym stresie, nawet się rano popłakałam z tej niemocy, ale zdałam! sama w to jeszcze nie wierzę, tym bardziej, że przede mną sporo osób oblało
cieszę się niesamowicie i równie mocno dziękuję za kciuki

Wielkie gratulacje!:jupi :
Nasze kciuki działają cuda, coś o tym wiem!

Ja dziś byłam na spotkaniu z dziewczyną, która ma ślub w ten sam dzień. Oczywiście tak jak myślałam, wzięła sobie najdroższą florystkę w mieście, bo widać, że jej na kasie nie zależy, za wszystko płacą mocno nadziani teściowie. Oczywiście nie chce mojej dekoratorki, bo ta jej to znajoma. No i taka dekoracja kosztuje od 1200zł (wyszłoby po 600) Ale ona wymyśla różne rzeczy i obawiam się , że może wyjść drożej, choc ja powiedziałam, że na taką cenę mogłabym się zgodzić, ale na wyższą już nie. Ona twierdzi że będzie w takiej cenie. No i już sama nie wiem. A my mamy ślub pierwsi, nasza florystka powiedziała tak 1000zł- max 1200 za dekorację kościoła. To też taka moja znajoma, ale tamtej dziewczyny się nie przekona do mojej...

[isa666]

Napisane przez luskap

W pracy w takim młynie dajesz, to co to na Ciebie taki licencjat. Pfff. Pestka!

Nie zawsze daję radę, dziś miałam taki zapiernicz a jeszcze przez tę duchotę cały czas się myliłam, że aż mi głupio było takie dziecinne błędy popełniać Dobrze, że nie robiłam nic z ważnymi dokumentami, bo m.in. chyba ze 3 razy dziś pokićkały mi się pieczątki i przybiłam nie te, które powinnam. Całe szczęście, że na dokumentach, które ja pisałam, więc można było szybko je wydrukować raz jeszcze. A teraz jestem tak zmęczona, że zaraz idę poleżeć i odpocząć.

Napisane przez Organzza

już po wszystkim byłam w przeogromnym stresie, nawet się rano popłakałam z tej niemocy, ale zdałam! sama w to jeszcze nie wierzę, tym bardziej, że przede mną sporo osób oblało
cieszę się niesamowicie i równie mocno dziękuję za kciuki

Gratulacje

rzyrafko ja też bym chętnie do Wa-wy wpadła Pewnie i tak kiedyś tam pojadę w związku z obowiązkami w firmie, ale jednak wolałabym pojechać turystycznie niż służbowo.

[rzyrafka]

Ja na razie nie mam konkretnych planów wakacyjnych żadnych, wiem tylko, ż emusze odwiedzić MagJę i babcie ze strony Mamy, chciałabym się wybrać do Wrocławia z koleżanką też, może morze się uda odwiedzić u mojej przyjaciółki ze studiów ale to pewnie pod koniec sierpnia ew. wrzesień- także na razie takie luźne te plany. więc czekam na propozycje kiedy Wam pasuje
Isa, fajnie by było nie jechac samej

[isa666]

rzyrafko ja się chętnie bym przejechała, nawet ostatnio tak sobie pomyślałam, że co by mi szkodziło nawet rano wsiąść w pociąg i do Wa-wy się kopsnąć a potem wieczorem wrócić
Perspektywa urlopowa zaczyna się nieco klarować, będzie szkolenie od 20 lipca, ale zajęcia co tydzień w każdy wtorek, więc może nawet gdyby coś się działo to tylko ten jeden dzień w tygodniu będę pod telefonem.

EDIT: Co to, wszystkie się opalacie, że taka cisza? Tylko ja w robocie siedzę?

[fuksjaa]

Napisane przez Organzza

już po wszystkim byłam w przeogromnym stresie, nawet się rano popłakałam z tej niemocy, ale zdałam! sama w to jeszcze nie wierzę, tym bardziej, że przede mną sporo osób oblało
cieszę się niesamowicie i równie mocno dziękuję za kciuki

Gratuluję.
Wiedziałam, że zaliczysz.

Napisane przez luskap

Ja dziś byłam na spotkaniu z dziewczyną, która ma ślub w ten sam dzień. Oczywiście tak jak myślałam, wzięła sobie najdroższą florystkę w mieście, bo widać, że jej na kasie nie zależy, za wszystko płacą mocno nadziani teściowie. Oczywiście nie chce mojej dekoratorki, bo ta jej to znajoma. No i taka dekoracja kosztuje od 1200zł (wyszłoby po 600) Ale ona wymyśla różne rzeczy i obawiam się , że może wyjść drożej, choc ja powiedziałam, że na taką cenę mogłabym się zgodzić, ale na wyższą już nie. Ona twierdzi że będzie w takiej cenie. No i już sama nie wiem. A my mamy ślub pierwsi, nasza florystka powiedziała tak 1000zł- max 1200 za dekorację kościoła. To też taka moja znajoma, ale tamtej dziewczyny się nie przekona do mojej...

No to faktycznie niedobrze, że tak to się układa. Ale może jednak uda Ci się przekonać tą dziewczynę do Twojej florystki? Albo chociaż dojdziecie do kompromisu?

Napisane przez isa666

EDIT: Co to, wszystkie się opalacie, że taka cisza? Tylko ja w robocie siedzę?

Aż sama nie wierzę, że przez cały dzień praktycznie nic tu się nie działo.

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

rzyrafko ja się chętnie bym przejechała, nawet ostatnio tak sobie pomyślałam, że co by mi szkodziło nawet rano wsiąść w pociąg i do Wa-wy się kopsnąć a potem wieczorem wrócić
Perspektywa urlopowa zaczyna się nieco klarować, będzie szkolenie od 20 lipca, ale zajęcia co tydzień w każdy wtorek, więc może nawet gdyby coś się działo to tylko ten jeden dzień w tygodniu będę pod telefonem.

EDIT: Co to, wszystkie się opalacie, że taka cisza? Tylko ja w robocie siedzę?

Ja miałam kilka spraw do załatwienia. Muszę zrobić kilka rzeczy przed wyjazdem.
Chrześnica jest u nas więc i ona zajmuje mi sporo czasu.

Byłam też u koleżanki i jej tygodniowej córeczki

No i jeszcze jak się wyrobię czasowo to czeka mnie randka w tym tygodniu

[Organzza]

Napisane przez fuksjaa

Gratuluję.
Wiedziałam, że zaliczysz.

zupełnie w to nie wierzyłam ba, wchodząc do sali byłam nastawiona na 2

Napisane przez fuksjaa

Aż sama nie wierzę, że przez cały dzień praktycznie nic tu się nie działo.

hehe, ja wczoraj spotkałam się z TŻ (miało być albo pocieszanie albo świętowanie), jako że mi się udało poszliśmy na pizzę i piwo, dziś też randkowałam i tak mija dzień
rano chciałam nadrobić KWC, napisałam 3-4 recenzje i mi wena odeszła

jutro idę do gina z tymi wynikami krwi, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

[fuksjaa]

Napisane przez Organzza

hehe, ja wczoraj spotkałam się z TŻ (miało być albo pocieszanie albo świętowanie), jako że mi się udało poszliśmy na pizzę i piwo, dziś też randkowałam i tak mija dzień
rano chciałam nadrobić KWC, napisałam 3-4 recenzje i mi wena odeszła

Też sobie wczoraj randkowałam, dziś TŻ ma męski wieczór z kumplami, więc ja sobie zrobię wieczór spa. Może też uda mi się napisać kilka recenzji, nie mogę się go tego zabrać.

Miałam dziś bardzo aktywny dzień, większość dnia spędziłam na powietrzu i czuję się tak cudownie. Nawet umyłam sobie samochód i poćwiczyłam.

Przyszedł dziś mój podkład Clinique Jestem pozytywnie zaskoczona - kliknęłam go w niedzielę wieczorem, przelałam pieniądze, sprzedająca wczoraj napisała, że wysłała, a dziś mam go u siebie.

[isa666]

Ja miałam wczoraj masakryczny dzień, bo nie dość, że upał to jeszcze goniłam po krakowskich urzędach. Potem wracając do domu mijałam 2 wypadki samochodowe, przez jeden stałam w tym skwarze w korku jakieś 20 minut
A dziś planujemy z koleżanką odwiedzić drugą koleżankę, która lada dzień może zacząć rodzić.

[Vibeska]

Ja też wczoraj rowerowałam, randkowałam, jadłam pizzę, piłam piwo, oglądałam mecz.
Dzisiaj miesięcznica, poddrzuccie pomysła ciekawego jak można fajnie spędzić dzień ?

[fuksjaa]

Napisane przez Vibeska

Ja też wczoraj rowerowałam, randkowałam, jadłam pizzę, piłam piwo, oglądałam mecz.
Dzisiaj miesięcznica, poddrzuccie pomysła ciekawego jak można fajnie spędzić dzień ?

Może kolacja jakaś albo wyjście do knajpki i kina?

[isa666]

Widzę, że dużo nie naskrobałyście od wczoraj

Mam ochotę na coś kosmetycznego. Kończą mi się 3 żele i pasowałoby się zaopatrzyć w nowe. I jakieś smarowidło do ciała bym chciała, ale nie wiem jakie
Może uda mi się tatę wyciągnąć w sobotę na zakupy, bo rozglądam się jeszcze za nowym laptopem. Niby planowałam samodzielny wyjazd do Kazia, ale boję się tego parkingu podziemnego, łatwo się tam pogubić i mam obawy czy uda mi się wyjechać w dobrą stronę Bliżej co prawda mam do Bonarki, ale tam też nie wiem jak wjechać i wyjechać, choć wyczaiłam, ze koło mojego biura jest jakaś "polna" dróżka, którą ludzie chodzą i ona chyba do tej galerii prowadzi. Muszę kogoś zapytać czy da się dojść tamtędy do Bonarki.
EDIT: Właśnie wyczytałam, że do B. jeździ darmowy autobus No to będę mogła często tam jeździć.

[madziarra]

Faktycznie coś tu cicho ostatnio
W sobotę mam jeszcze 1 egzamin do zdania, totalnie nie mogę się zabrać za naukę
NOwa gazetka SP już na stronie

[noseknosek]

Nowa gazetka SP na stronie!

u mnie ostatnio średnio bardzo i nie mam co pisać

[madziarra]

Napisane przez noseknosek

Nowa gazetka SP na stronie!

u mnie ostatnio średnio bardzo i nie mam co pisać

Co się dzieje ?

[iceflower]

Ja nie mam za bardzo czasu pisać ostatnie dni spędziliśmy z TŻem bardzo aktywnie a dzisiaj jestem pierwszy dzień w pracy. Praca co prawda zostaje w rodzinie ale zawsze to coś

Kupiłam dzisiaj cudny lakier Revlon w kolorze Tropical Temptation nie mogę się doczekać aż pomaluję nim paznokcie. I chyba kupie sobie wodę EL Bronze Goddes, całkiem fajna jest na lato

[luskap]

Napisane przez fuksjaa

No to faktycznie niedobrze, że tak to się układa. Ale może jednak uda Ci się przekonać tą dziewczynę do Twojej florystki? Albo chociaż dojdziecie do kompromisu?

No raczej się z nią inaczej nie dogadam. Najwyżej powiem jej, że płacę 600zł, a jak ona chce cos więcej to niech sama dopłaca. Co mam się przejmować. Ona nie powinna robić problemów, bo my mamy pierwsi to niejako dyktujemy warunki. Bo jakbym wzięła swoją, to ich florystka miałaby jakąś minutę na zrobienie dekoracji, bo my wychodzimy, a oni wchodzą, nie ma dłuższej przerwy.

Napisane przez noseknosek

u mnie ostatnio średnio bardzo i nie mam co pisać

Co sie dzieje


Ale mało ostatnio piszecie! Pewnie wszystkie się opalają. Oby nie tak jak ja- byłam we wtorek na działce i malowałam podmurówkę i tak się spiekłam, szczególnie na plecach, że nie mogę w biustonoszu chodzić, bo tak mnie uraża. a mam ciemną karnację i opalam sie zawsze na brązowo, a te plecy mam czerwonawe i mnie bolą Oby mi tylko skóra nie zlazła, ale chyba nie...

Przyszły mi ostatnio z wymiany perfumy: YSL Nu 30ml edt (takie troszkę męskawe) i Paco Rabanne Ultraviolet jakieś 20ml w oryg. butelce. Poza tym krem bioderma Hydrabio legere
Dziś może przejdę się do Natury, bo jest nowa gazetka./ Kupię TZtowi nową Rexonę, mi się podoba C-Thru dezodorant(uwielbiam zielony) i może bibułki matujące no i masło awokado, ale z nim chyba się powstrzymam. No i może Alwaysy i tampony, bo są w promocji.

Wczoraj miałam imieninki i dostałam od wujka piękny bukiet róż z kryształkami i podkową TZ zrobił mi niespodziankę, bo miał nie przyjechać, bo pracował, ale jednak przyjechał z pudłem lodów i czekoladą

[sleepy]

Napisane przez noseknosek

Nowa gazetka SP na stronie!

Strasznie topornie mi chodzi, nie mogę całej obejrzeć.

Napisane przez noseknosek

u mnie ostatnio średnio bardzo i nie mam co pisać

U mnie też.


Mam nadzieję, że glamłery choć trochę polepszyły humor

Napisane przez iceflower

I chyba kupie sobie wodę EL Bronze Goddes, całkiem fajna jest na lato

Mi też się podoba. Pamięram, że w tamte lato chodziła mi po głowie. Ostatnio chciałam zobaczyć nową wersję ale w S. nie było i oczywiście nic nie wiedzą

Napisane przez luskap

Ale mało ostatnio piszecie! Pewnie wszystkie się opalają. Oby nie tak jak ja- byłam we wtorek na działce i malowałam podmurówkę i tak się spiekłam, szczególnie na plecach, że nie mogę w biustonoszu chodzić, bo tak mnie uraża. a mam ciemną karnację i opalam sie zawsze na brązowo, a te plecy mam czerwonawe i mnie bolą Oby mi tylko skóra nie zlazła, ale chyba nie...

Ja właściwie mało się opalałam, posiedziałam z książką trochę na balkonie i bardzo szybko słońca mnie złapało. Też opalam się na brązowo i nie mam problemu ze spiekaniem się, ale jedna godzina na ostrym słońcu wystarczyła żebym miała zaczerwienione ramiona. Na szczęście kompres z postheliosa na noc załagodził sprawę i juz jestem ładnie brązowa

I spóźnione gorące życzenia imieninowe. Należy Ci się z tej okazji dyspensa na zakupy kosmetyczne