Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

[kamilka23]

Awaria serwerow pokonana!!!

Fibian wiem, ze latwo sie mowi, bo sama jestem panikara. Ale nie martw sie, napewno bedzie dobrze z Anielki wzrokiem. Mojej mamy kolezanki corka tez jako dziecko miala taka silna wade i ma juz ponad 20 lat i wszystko jest ok, mojej siostry kolezanka podobnie. Nie zamartwiaj sie na zapas. A wada z tego co wiem, nie postepuje az tak szybko. Pisze za dziewczynami, wazne sa dobrze dobrane szkla i dobry lekarz!!

Aranko gratulacje dla Julki!!! A jak piszesz o lekarzach, to az mi sie podnosi, jak mozna tak lekcewazaco podchodzic do sprawy. Szkoda slow.

Antonia jest od tygodnia szczesliwa posiadaczka Zhu Zhu, a od wczoraj ma juz drugiego. Jest nimi zachwycona. Pierwszy raz widze u niej taki entuzjazm do jakiejs zabawki. Przyznam szczerze, ze sama mam niezly ubaw z chomikow wariujacych po pokoju. W sumie wszyscy jestesmy nimi zachwyceni. Kupilam tez corce znajomych na urodziny. A kotka z serii FurReal (zachowuje sie prawie tak samo jak Zhu Zhu) kupilam France pod choinke.

[yaira]

nadrabiam zaleglosci w czytaniu hhehe
u nas ok teraz mam troche czasu bo Zuziol sie przeziebil dlatego odkrywam uroki mieszkania a nie pracy :P
prezenty:Zuzik pokochał LPS wiec zaczynamy kolekcje
my fundujemy jej zabawe na placu zabaw z kulkami dla dzieciakow z przedszkola i znajomych
a reszta zabawek znak zapytania
bo my little pony mamy psa bobby tez
moze jakies gry ale to zostawie na gwiazdke
i w sumie jakas dziura jest bo dla 3 latkow masa dla 5 latkowtez
cos do wyklejania wycinania tutaj na topie robienie lalek ubranek takie zestawy mozna kupic ja kupilam witrazyk z brokatow no Zuzia za mala ewidentnie jej robi jej to jeszcze
Zuzu mnie zaciekawil

[Aranka]

kamilko - u nas ZhuZhu też sprawia Laurce frajdę! ma takiego śmiesznego limitowanego kudłacza-jeżyka. Poprosiła swojego chrzestnego aby teraz przywiózł jej szopa. Ponieważ widziałam w oczach Julii iskierki radości jak się bawiła tym chomiczkiem Laury więc pod choinkę też jej kupiłam jakiegoś z irokezem i samochód do niego taki czarny z płomieniami. Chyba jako wspólny dostaną też jakiś zestaw z tunelami do biegania. Oprócz tego do buta mini ZhuZhu dla Laury a dla Julki - sanki bo się nam stare rozjechały. Pod choinkę Laurce upatrzyłam lalkę i łóżeczko-kołyskę Baby Annabell. Reszta rodziny też im pokupowała prezenty więc corocznie będzie pod choinką dziki szał.

Co do LPS...Julka nadal za nimi szaleje ale...ja już nie mamy gdzie je ustawiać, gdzie przechowywać te wszystkie pierdółeczki dołączane do każdego ze "słodziaków". pełne są 3 duże półki, figurki wręcz jedna na drugiej oprócz tych umieszczonych w domkach no i duża skrzyneczka z akcesoriami...Już minęliśmy 100sztuk, trzeba by znów zrobić w nich inwentaryzację i dokładnie policzyć...

Yaria - fajnie, ze zajrzałaś ale przyznam ...jakoś strasznie ciężko czyta mi się twoje posty. Są taki chaotyczne i nieskładne jakbyś się strasznie spieszyła Sorry jeśli cię uraziłam ale co się pojawiasz i coś piszesz to odczuwam to samo...

[sebkowa mama]

Heh to ja też... u nas wsio ok -podglądam was codziennie i u nas tez [od dziś przyznam ] szał ZhuZhu -kupiłam Roksi juz na urodzinki tego chomiczka Roxi jestem mega zadowolona -miałam dziś robione usg piersi i wątpilwości się rozwiały -chyba będę żyła nawet się dziwuje ze moja tak się bawi tym chomiczkiem [cecha czy samo cha ?] buziaki i całusy dla dzieci -pozdrawiamy z mrożnej północy Polski -Sebko Roksi i mła!!!

[yaira]

Aranko
hmmm zapewne chce wszystko w jednym zdaniu umiescic postaram sie dla Ciebie i innych czytajacych pisac mniej chaotycznie

zima...faktycznie zaatakowala wczoraj to drugiego konca ulicy nie widziałam

mata do tanczenia hello kitty widzial to ktos?Zuzi sie spodobalo ale cena...ok 190 zl(allegro 118) wydaje mi sie to produktem dziwnym trudno mi nawet opinie wyrazic mam wrazenie ze Zuzia juz na to jest za duza

chciałabym dobrac jakies ciekawe gry edukacyjne w zeszlym roku kupilam skaczace zabki macie jakies sprawdzone a moze jakies pomysly?

Anulka miło Cie zobaczyc

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

wyslalam Tz do auchan reklamowali ze zabawki miedzy 18 a 21 sa tansze 20%
wiec ze zdjeciem z gazety wyruszyl na lowy..i...klapa bo podniesli ceny i zamiast 91 tez zestaw co chialam kosztuje teraz 114zl a juz myslalam z omina mnie nocne zakupy zabawek w tesco

[Aranka]

Anulka - super, że "będziesz żyć" . Julce tez właśnie kupiłam tego Roxi.

U nas od kilku lat na topie są Spadające Małpki. Moja mama kupiła pod choinkę Laurze tę grę z prosiakiem co się go karmi i brzuch mu pęka...nie wiem jak się toto nawet nazywa. A, znalazłam

http://allegro.pl/gra-piggy-pop-nie-...346439496.html

Z zeszłego roku mamy takie 2 gry edukacyjne dla przedszkolaków

http://allegro.pl/gra-elektroniczna-...350768700.html

Laura bardzo je lubi.

Yaria - aż sobie tę matę poszukałam. Przyznam, ze pierwszy raz ja widzę. My mamy matę do tańczenia ale Laura jeszcze nie ma takiej koordynacji ruchowej. Julka się przy niej świetnie bawi ale Laura nie nadąża nawet na najniższym poziomie. Może ta jest inna, choć ma tylko 4 melodie i może się przez to szybko znudzić...



EDIT

1. Zimowa Laura w czerwonej czapce - specjalnie dla Zabki
2. Rozczuliło mnie to zdjęcia- - Laura pomaga upadającej Julce
3. 4. Szaleństwa śnieżne - po nich Laura miała nawet mokre majtki! Śnieg przykleił się jej do polara pod kurtkę aż do połowy pleców! W butach śnieg był wręcz upchany a rajtki oklejone do kolan! W przedpokoju rozebrałam ja totalnie do naga bo wszystko było takie mokre. mam nadzieje, ze nie będzie chora!

[sebkowa mama]

od jutra w Lidlu będzie Blender za 69.90 tanio czy drogo ? a poza tym co robicie z blenderem ,bo tak sie zastanawiam czy to urządzenie niezbędne w kuchni czy mozna sobie darować ?

[Aranka]

Nie wiem nawet jakie są ceny blenderów. Ja mam taką dodatkową część do robota kuchennego. Wsadza się go a właściwie wkręca w inne miejsce niż trzepaczki i miksuje nim owoce, na mus, czasem zupy aby powstał tzw.krem. Szczerze to używam raz na 1-15,5 miesiąca ale się przydaje. Tu masz blendery na All

http://allegro.pl/listing.php/search...string=blender

[zaba21_22]

Fibian grunt to trafić do dobrego specjalisty, trzymam kciuki aby wszystko było dobrze

Aranko kurcze, tyle czasu czekać do specjalisty i tu okazuje sie że na darmo - masakra, a z ta drugą kardiolog porażka.
Gratuluje wygranej Julki, powtórzę się - zdolną masz córę.
Laura cudnie wygląda w czerwonej czapce dziękuję za zdjęcie
A spadające małpki macie oryginalne? Bo na all jest ich masę w przeróżnych cenach

Anulka Yaira fajnie że zaglądnęłyście

Anulka ja blendera nie mam, ale od dawna choruję na mniej więcej taki http://allegro.pl/blender-mikser-rob...334563997.html natomiast moja kuzynka nie wyobraża sobie kuchni bez blendera

Tak zachwalacie Zhu Zhu, my w końcu nie kupiliśmy, ale mamy jeszcze czas pomyśleć o prezencie na urodziny, tylko ciekawe jak by zareagowała nas kot - czyżby trzeba było kupić dla niego drugiego?

Asia już się nie może doczekać św. Mikołaja

zima w centrum Krakowa czyli Rynek gł i Plac Szczepański (pytanie Asi: a dlaczego nie działa fontanna i gdzie jest z niej woda?) a na koniec mikołaje na motorach

[Aranka]

Zabko - kupiliśmy Spadające Małpki Julii ponad 3 lata temu. Wtedy były tylko oryginalne. W tę grę gramy nawet tylko my z TZtem hihi. Asia ma fajne ocieplane spodnie! Szukam takich Laurce, chętnie tańszych, używanych bo mają służyć głównie do rajcowania wokół domu... więc szkoda mi kasy...

[zaba21_22]

Aranko ja właśnie od jakiegoś czasu waham się nad małpkami, ale tak jakoś schodzi, może w końcu się na nie zdecyduję?
Spodnie kupione w 5 10 15 z zapasem na przyszły rok

[maszka66]

A miałyście do czynienia z piankoliną? Wiki ma różne zestawy ciastoliny i nawet tym się bawi, ale wiadomo że nawet najlepsza ciastolina wysycha a ta piankolina podobno nie. Tyle tylko, że w tych fajniejszych zetawach jest tylko 2 kolory + akcesoria a nie ma jeszcze osobnych pojemniczków z samą piankoliną.

Wiki dostała od Mikołaja małpki. Kupiłam te oryginalne bo polskie trochę tańsze, ale jakoś boję się podrób. Wiki była bardzo zadowolona, ale była tak pewna, że dostanie małpki, że zabrakło mi w tym wszystkim elementu zaskoczenia. W przedszkolu też mają Mikołaja. Dostaną ksiązeczkę, bardzo mądrą i kalendarz adwentowy.

A ja wczoraj miałam chrzciny, dzisiaj pogrzeb, ot całe życie.

[malgogaj]

A ja się czuję wyrodna matką przy Was U nas 6 grudnia nie jest jakoś specjalnie celebrowany. W przedszkolu dostali czekoladowego Mikołaja a tydzień temu kalendarz adwentowy (troche za bardzo czekoladowo jak dla mnie). Za tydzień Jasełka więc znowu prezent.....
Ja nie pytam Olafa co by chciał dostać....będzie niespodzianka Od nas dostanie pod choinkę drewnianą kolejkę, będą też łyżwy (od mojej siostry) i jeszcze coś od dziadków. Głównym prezentem urodzinowym będzie lot samolotem do Szna

Gra w małpki u nas jest hitem, na fali jest też poczta.

[Aranka]

Maszko- widziałam tę piankolinę na Allegro i gdyby nie to, że ciastoliny mamy chyba całą tęczę kolorów i często po zabawie mam dość tych stwardniałych wiórków do sprzątania to bym się skusiła. A ciastolinę da się uratować - wystarczy zawinąć ją w wilgotną ściereczkę. Jak Laura nie domknie pudełeczka to ja tak ja reanimuję - pisało na opakowaniu.

Malgo - jak wyrodna! Taki lot samolotem to czysta frajda i niesamowite wrażenie dla takich małych ludzi!

Laura do buta dostała Baby ZhuZhu a Julia sanki + słodkości. Przyznam, że też spodziewałam się jakiegoś czatowania na Mikołaja, rannej pobudki aby zajrzeć co w butach...a tu lipa! Julka rano była tak zaspana,że o Mikołaju zapomniała. Jak ubierała buty to przestawiała sanki jakby to nie były jej! Dopiero jak jej powiedziałam, że to prezent od Mikołaja to zaskoczyła. Byłam w szoku...ale wybaczam jej bo raniutką pobudkę miała - wyjazd szkolny do Planetarium i na wystawę zwierząt (wypchanych...). Wróciła cała happy, ze było super no i oprócz tego nie obyło się bez przygody - w Mc'Donaldsie oczywiście byli klasą i jakiejś dziewczynce wypadł portfel. Julia chciała go podnieść i jej dać bo widziała jak jej wypadał a tu bach, podbiegł facet przebrany za mikołaja i go zabrał. Julia powiedziała szybko tej dziewczynce, razem wychowawczyni a "Mikołaj" się wypierał...Nie wiem jaki był finał bo to była dziewczynka nie z Julii szkoły. Julii było przykro bo podobno dziewczynka płakała, ze ten portfelik dostała rano do buta...żal i wstyd za ludzi normalnie!



A gdzie Marti, garnuszki, Kasia...tak dawno ich tu nie było...nie wspomnę o reszcie...

[kamilka23]

Antonia ma juz chyba dosc Mikolaja. Miala nie dostac nic, a w sumie caly dzien minal na otrzymywaniu prezentow. Rano pod lozkiem czekal na nia kotek z serii Furry frenzies. Antonia byla w szoku jak Mikolaj wszedl do jej pokoju w nocy i ona sie nie zorientowala. W przedszkolu mieli poczetunek na sniadanie i Mikolaja, ktory dal im kukielke na reke. Antonia dostala kaczuszke. W poniedzialki Antonia chodzi do szkoly tanca, wiec i tam dostali czekoladowego mikolaja lizaka. Pozniej przyszla babcia i chrzestna, wiec dostala: Kalendarz adwentowy z Kinder, rekawiczki, czteropak Kinder jajek i zestaw Polly + pieniadze. Chyba starczy tych pezentow. A za tydzien powtorka u rozrywki, bo Antonia ma urodziny.
Dzisiaj zamowilam juz przyjecie czyms co nie wiem jak sie nazywa po polsku. Malpi gaj czy cos w tym stylu. Wypisalam juz zaproszenia. Mam nadzieje, ze sie nie rozlozy do 18tego (bo wtedy odbedzie sie cala impreza), bo co znow mi kaszle.
Jutro idziemy na urodziny do Michelle, kupilam jej Barbie tancerke, koszule jeansowa i naszyjnik.

Aranko i Zabko zimowe dziewczyny piekne jak zawsze!!!

A ja walcze nad moim referatem po angielsku. Przygotowuje sobie co i jak mam powiedziec. The big show this Thursday, mam nadzieje, ze dam rade. nie lubie publicznych wystapien, zwlaszcza w obcych jezykach :/ Trzymajcie kciuka!!!

[sebkowa mama]

mój Sebko ,w dniu swojej pierwszej komunii -23.05.2010.-
jeszcze poszukam jakies zdjęcia młodej...




http://img84.imageshack.us/img84/2778/sssseba.jpg

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

http://img210.imageshack.us/img210/7782/roksssi.jpg
... i przytyta mama -zdjecie robione na zakończenie angielskiego przedszkola ,z terażniejszego prywatnego przedszkola nie mam na razie zdjęć ]

[zaba21_22]

Ależ tu cisza u nas...

Spóźnione życzenia urodzinowe dla Zuzi i Roksanki!!!

Malgo lot z Wawy do Szczecina to wcale nie jest nic, Asia by była wniebowzieta!!!

Asia również załadowana prezentami, w sobotę robiłam małą imprezkę, niby byli sami najbliżsi, ale każdy coś przyniósł Asi. Do tego zestaw kucyków a'la Pony do czesania od siostry, Barbie od babci od nas układanka+puzzle+figurka LPS, w poniedziałek mieli Mikołaja w przedszkolu, ale były tylko prezenty dla grup, dzisiaj mają teatrzyk i Mikołaja z prezentami.
Dobrze że pod choinkę są prezenty pod kontrolą - gwiazdeczka My Little Pony, kapcie hello kitty i sukienki dla Barbie
O małpkach mogę pomyśleć na urodziny...

Kamilka też myślę o zorganizowaniu urodzin Asi dla koleżanek.

Asia ostatnio była na urodzinach u koleżanki, była zachwycona, pani animatorka cały czas wymyślała im zabawy i konkursy, wyszalała się jak nie wiem, a w domu zdążyła zjeść obiad i padła

słyszałyście o tym http://www.groupon.pl/ czasem mają naprawdę fajne oferty

Jutro miałam mieć zabieg artroskopii kolana, przeniesiono go na styczeń, powód - przegląd bloku operacyjnego, a my i tak podejrzewamy, że kontrakt z funduszem sie skończył. Więc zamiast leżeć na sali pooperacyjnej umówiłam się z psiapsiółką "na mieście" aby się odstresować.

[maszka66]

Żabo, podpowiedz mi trochę. Chcę kupić Wiki mozaikę i waham się między kwiatkiem a zwykłą walizeczką. Czy ta walizeczka rozkłada się i podczas układania te grzybki są w szufladce, czy to jest całość i trzeba je sobie gdzies trzymac? Chyba trochę nakręciłam, ale może połapiesz się o co mi chodzi.

No i sto latek dla czterolatek!

[zaba21_22]

Maszko nie mam pojęcia jak jest z walizeczką, bo Asia ma kwiatka. Narazie pudełko jest w porządku, wiec trzymamy całość w pudełku, a jak się zniszczy to wszystkie grzybki spokojnie mieszczą się pod tarczą z dziurkami, zapina sie ją i nic sie nie wysypuje. Nie wiem jak jest w walizce, ale w kwiatku, są te zewnętrzne przegródki na koraliki i jest to bardzo poręczne
aaa... nie kupuj grzybków o śr. większej niż 10mm, wg mnie 10mm na teraz są w sam raz
my mamy dokładnie takie coś: http://allegro.pl/quercetti-ukladank...327312099.html

[maszka66]

Napisane przez zaba21_22

Maszko nie mam pojęcia jak jest z walizeczką, bo Asia ma kwiatka. Narazie pudełko jest w porządku, wiec trzymamy całość w pudełku, a jak się zniszczy to wszystkie grzybki spokojnie mieszczą się pod tarczą z dziurkami, zapina sie ją i nic sie nie wysypuje. Nie wiem jak jest w walizce, ale w kwiatku, są te zewnętrzne przegródki na koraliki i jest to bardzo poręczne
aaa... nie kupuj grzybków o śr. większej niż 10mm, wg mnie 10mm na teraz są w sam raz
my mamy dokładnie takie coś: http://allegro.pl/quercetti-ukladank...327312099.html

Dzięki. Ja byłam pewna, że zdecydowałaś się na walizeczkę. Ja też jestem bardzo za kwiatkiem, ale nie wiem czy nie kupić tego o różnej średnicy grzybków, ale to już mało istotne; chyba.
Wiki po Mikołaju stwierdziła, że "szkoda, że nie dostała tego kolorowego co tak się układa" Myślę, że to będzie fajna rzecz. Do puzzli ma cierpliwość, do malowania zupełnie nie, ciekawe jak będzie z tym.

[zaba21_22]

Napisane przez maszka66

Dzięki. Ja byłam pewna, że zdecydowałaś się na walizeczkę. Ja też jestem bardzo za kwiatkiem, ale nie wiem czy nie kupić tego o różnej średnicy grzybków, ale to już mało istotne; chyba.
Wiki po Mikołaju stwierdziła, że "szkoda, że nie dostała tego kolorowego co tak się układa" Myślę, że to będzie fajna rzecz. Do puzzli ma cierpliwość, do malowania zupełnie nie, ciekawe jak będzie z tym.

U nas sie to sprawdziło, puzzle Asia bardzo lubi, malować też, ale całkiem po swojemu, natomiast brak jej cierpliwości na gry planszowe, kiedyś kupiłam jej grzybobranie i jedyne co ją wciągło to układanie grzybków i owoców na drugiej grze, dlatego właśnie kupiliśmy jej tą układankę.

A u nas znowu sypie, zima powraca, można idąc po Asię wziąć sanki, ale sie ucieszy

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

maszko, my mamy tę http://allegro.pl/ukladanka-quercett...350516582.html

Wczoraj i dzis biegalam za rekawiczkami dla Jaśka, takie narciarskie chcialam bo w welnianych marzną mu łapki i szybko, mokną na sniegu. Nie ma rekawiczek w sklepach ;( a jesli juz cos znalazłam to kosztowało nie mniej niz 45zl Ostatecznie kupiłam w coccodrillo za 39zl z jednym palcem (to jest plus).
poczekam na wyprzedaz mariquity zeby kupic drugie na zmianę, wtedy beda po 8zł.

Mikolaj: Jas dostał Lotti Karotti, Maks drewniana rampę z autkami.

Dziewczyny, znacie sie na śniegowcach, chce dla siebie w góry, na narty. Nie wiem czy sugerować sie podeszwą, czy materiałem, czy wszystkim?? http://allegro.pl/buty-sniegowce-dam...362519515.html
http://allegro.pl/cieple-sniegowce-f...361830814.html
http://allegro.pl/cieplutkie-sniegow...352215690.html
?

[kamilka23]

Elu nie znam sie na sniegowcach. Ale wydaje mi sie, ze wazne jest, zeby material nie przemakal, no i zeby podeszwa sie nie slizgala. Zainspirowalas mnie tymi butami, chyba poszukam czegos takiego dla siebie do biegania na co dzien. Wszystkie buty jakie mam sa sliskie i zimne.

[Aranka]

Elu na wypad w góry wybrałabym zamiast śniegowców coś z butów trekkingowych. Mają rewelacyjną izolację, są mega wygodne, antypoślizgowe i sprawdzą się w górach bardziej niż te które wrzuciłaś.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Ale trekkingowe są zazwyczaj krótkie, do kostki. Mam wrazenie że łatwo snieg dostanie sie do buta. http://allegro.pl/buty-trekkingowe-z...362908329.html Jedyne wyzsze jakie znalazlam

[zaba21_22]

Ela w kwestii butów za bardzo nie pomogę. Z tego co pamiętam, to mój brat ma właśnie buty typu trekingowych (jeździ na desce). Przy tego typu butach pamiętaj o odpowiedniej pielęgnacji już przed pierwszym założeniem

Asia jak narazie chodzi w bartkach z ub zimy, ostatnio przy odwilży zaliczyła trochę kałuż mniejszych i większych, mi buty przemokły a jej nie...

a nam przez te śniegi spadła antena bo rurka do której była przymocowana nie wytrzymała, małż zamontował na nowo, już 3 dni nie możemy znaleźć sygnału, pora wezwać fachowca

[Aranka]

od 17.30 wczoraj Laura wymiotuje...Męczyła się całą noc dosłownie co 20 minut. Spała ze mną ale trudno to nazwać spaniem. Bardzo narzekała na brzuszek, aż ja skręcało i płakała. Tuż przed 5 w końcu bez jęków zasnęła. O 9 była pobudka na pawika...Ona nie ma już czym wymiotować, bardzo się męczy... Dzięki Elu, że wspomniałaś ostatnio o Dipherganie/Prometazine. Doczytałam, faktycznie łagodzi wymioty! Niestety tak wali śnieg, żaden pług nie przyjechał u nas od rana i nie jestem w stanie wyjechać autem gdziekolwiek. Dobrze, że mam w domu ten syrop, Nifuroksazy i Lakcid. Jakoś musimy sobie w tę snieżycę dać radę...Spadło już prawie 20cm....

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

U Jasia w przedszkolu panuje jelitówka. On sie trzyma póki co. Może to co swoje juz odchorował
Paskudny ten wirus, starsznie wymęczą dzieciaka. Pamietam jak nas wszytkich wiosna dopadło. Strasznie to wspominam.
Trzymam kciuki za Laurke!

Nie zrobilam piernikow swiatecznych ;/

[maszka66]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;23703975]U Jasia w przedszkolu panuje jelitówka. On sie trzyma póki co. Może to co swoje juz odchorował
Paskudny ten wirus, starsznie wymęczą dzieciaka. Pamietam jak nas wszytkich wiosna dopadło. Strasznie to wspominam.
Trzymam kciuki za Laurke!

Nie zrobilam piernikow swiatecznych ;/[/QUOTE]


A właśnie miałam was pytac czy zrobiłyście pierniki. Ja wreszcie wywołałam zdjęcia z ponad roku i tam są zeszłoroczne z pierniczkami i tak mi się przypomniało. Bedziemy robić jutro bo w inny dzień nie ma o tym nawet mowy.

Oby Laurce przeszło czym prędzej bo to meczy strasznie a dzieci to juz wyjątkowo szkoda i zawsze jednak stres.

U nas wczoraj sypało a dzisiaj na noc znów zrobiła się zawierucha. Normalnie z domu nie chce się wychodzić w taką pogodę.

[Aranka]

Laura dziś ok! Nie wymiotuje...choć ją mdli bo zaczyna wówczas dziwnie kaszleć.Dziękuję za kciuki! Dziś robię ciasto na pierniki, jutro dokończę i będziemy piec. Kupiłam fajne cukiereczki do dekoracji - tak jak w zeszłym roku w moim wsiowym sklepiku dorwałam takie płaskie kropeczki i płatki śniegu. A nigdzie nie mogłam ich dostać (jednak czasem mój wsiowy sklepik się do czegoś przydaje ).


Kupiła Laurce na urodziny tę tablicę TOMY Megastketchers - jest super! Podwójnej grubości [pisak, fajne stemple. Już wiem, ze jej się spodoba...tylko aż żal będzie wyrzucić starą FP... Długo wahała sie nad lalką, jaką kupić. W końcu jednak padło na Baby Annabelle ale nie tę któa kręci głową bo wyczytałam, że ma wadliwy mechanizm i się od początku często psuje. Do kołyski dokupiłam jej pościel i Laura pod choinkę i na urodziny obkupiona. Teraz dumam czy Julii dokupić grę Operacja Ostry Dyżur (dostanie też od babci grę Piranie)...Czy znacie może coś ciekawszego dla prawie 10 letniego dziecka, które unika lalek?


Co do pogody - wczoraj walił śnieg. Wieczorem...walił deszcz! W nocy lekko zmroziła, teraz znów wali śnieg...porypana aura!


Aaaa - Laura bedzie na jasełkach aniołkiem. kupiłam jej na All skrzydełka z piór i jestem wściekła! Przyszły jakieś zżółkłe z jednej strony -szelki z gumki normalnie brudne i...rozciągnięte. A towar miał być nówka, wybuliłam na kuriera aby były szybciej i mam 30zł w koszu bo jak pisałam do sprzedającego (oczywiście milczy) Laura w tych skrzydłach mogłaby grać Anioła z Bagien...Widziałam w Realu w przecenie są stroje na Jasełka, może jutro uda mi się dorwać aniołka...