dzielę się z Wami ważnym ostrzeżeniem - pigułki a udar mózgu

[Agniesia18]

Po pierwsze trzymam kciuki za Martiene i życzę szybkiego powrotu do zdrówka .
Przy okazji jednak chcę zapytac o coś co nurtowalł mnie od dawna: czym kierujecie się przy podejmowaniu decyzji o braniu HORMONÓW?? Tylko tym, żeby "nie wpaść"?? Wy się poświęcacie a facet co?? W D*pie ma Wasze zdrowie i samopoczucie. Dla mnie to jest chore, że poświęcacie i narażacie na szwank swoje zdrowie a facet robi wielką łaskę, żeby "założyć gumkę". Ja mojemu chłopakowi powiedziałam od razu: żadnych pigułek ani tym podobnych bzdór. Masz robić tak żeby było i przyjemnie i bezpiecznie a jak nie to DOWIDZENIA.
I wiecie co? Udaje się, wszystko jest SUPER i nie mam tego typu problemów.
Aha i jeszcze jedno... nie piszcie że birzecie pigułki bo nie możecie pozwolić sobie na dziecko. A na udar mózgu, raka macicy itp itd to możecie sobie pozwolić?

Serdecznie pozdrawiam

[mimbi]

Biore pigulki, bo daja pewnosc 99,9% , gdybym miala uzywac prezerwatywy to bym zwariowala ze strachu. Robie wszystkie potrzebne badania krwi i watrobowe.
Poza tym pigulki to jest ogromna oszczednosc - za caly miesiac place 30 zl, podczas gdy 3 dobre prezerwatywy kosztuja ok.7 zl - przelicznik jest niezly.

[Agniesia18]

A nie wariujesz ze strachu o swoje zdrowie?? Nie myślisz, że takie okresowe badania nie zawsze wszystko wykarzą?? Ja mam bzika na punkcie swojego zdrowia i jak przeczytałam na jednej z ulotek dołączonej do "piguł": może powodować raka: szyjki macicy,sutków, kosmówki,wątroby,błony śluzowej jajnika oraz otyłość, nadciśnienie, chroby naczyń krwionosnych, rozregulowuje gospodarkę lipidową i węglowodanową, przyczyniają sie do powstania trądziku różanego itp. to od razu odłozyłam te tabletki.
Dla mnie to tak jakbym sama zapraszała "tego co chodzi do tyłu".
Pozdr.

[natii4]

Napisane przez Agniesia18

Po pierwsze trzymam kciuki za Martiene i życzę szybkiego powrotu do zdrówka .
Przy okazji jednak chcę zapytac o coś co nurtowalł mnie od dawna: czym kierujecie się przy podejmowaniu decyzji o braniu HORMONÓW?? Tylko tym, żeby "nie wpaść"?? Wy się poświęcacie a facet co?? W D*pie ma Wasze zdrowie i samopoczucie. Dla mnie to jest chore, że poświęcacie i narażacie na szwank swoje zdrowie a facet robi wielką łaskę, żeby "założyć gumkę". Ja mojemu chłopakowi powiedziałam od razu: żadnych pigułek ani tym podobnych bzdór. Masz robić tak żeby było i przyjemnie i bezpiecznie a jak nie to DOWIDZENIA.
I wiecie co? Udaje się, wszystko jest SUPER i nie mam tego typu problemów.
Aha i jeszcze jedno... nie piszcie że birzecie pigułki bo nie możecie pozwolić sobie na dziecko. A na udar mózgu, raka macicy itp itd to możecie sobie pozwolić?

Serdecznie pozdrawiam

Aguś,ale tak jest ze wszystkim w kontaktach damsko-męskich.Facet lubi jak kobieta jest opalona to ona idzie na solarium,jakie będą tego konsekwencje teraz to nie jest ważne,najważniejszy jest facet i by mu się podobać,a konsekwencje będą na starość albo i wcześniej jak tu w historiach o pigułkach i o tym,by nie wpaść ....

[Agniesia18]

Ehhh Natii, niestety ale masz rację Ale ja i tak obstaję przy swoim, i "piguł" nie wezmę NIGDY

[martiene]

.

[natii4]

Ja mam z koleji obciążenie genetyczne chorobami nowotworowymi i jestem przewrażliwiona na punkcie swojego zdrowia.Biorąc pod uwagę moje pieprzyki,totalną ignorancję pań z solariów to wolę być blada i szczęśliwa niż się męczyć potem na chemii

A co do pigułek to też jestem przeciwko,jak widziałam jak moja mama się zachowywała po swoich to już miałam dość

[nimfetka]

Napisane przez martiene

kochana Nimfetko, tabletki anty moga podnosic cisnienie krwi, wiem ze boisz sie uslyszec cos strasznego, ale pomysl:
- po pierwsze prawdopodobnie nie jest to nic strasznego i lekarz Cie uspokoi i powie jak Ci pomoc
- po drugie, jesli cos Ci grozi, to lepiej wiedziec o tym wczesniej, niz pozniej!
Idz do przychodni albo apteki i zbadaj sobie za darmo cisnienie, prawidlowe jest ok 120/80.
Zachecam Cie do pojscia do lekarza, nie zaniedbuj sie i pomysl o tych, ktorzy Cie kochaja - gdyby im cos dolegalo, np mamie, na pewno pogonilabys ja do lekarza.
Martwie sie o ciebie
Martiene

martiene
wiem,ze źle robie,że powinnam gonić czym prędzej do lekarza,tyle,że jestem do tego uprzedzona,poza tym źle myślę,a myslę w ten sposób
po wielkim bólu głowy następnego ranka kiedy to jeden dzień wczesniej obiecałam sobie w przypływnie strachu,że pojdę,aaaa przestało czyli nie muszę iść do lekarza,choć w duchu wiem,że nie powinnam tak postapić a zabrać mój tyłek i ruszyć do lekarza,moja przyjaciółka martwi się o mnie mówiac,że rzeczywiście powinnam iść zbadać się,zając się sobą.Ja sprawdze czy po odstawieniu będą nawroty jeśli tak pedze obiecuje sobie Wam,tobie Martiene,że pojdę bo tak dłuzej nie może być.
Bóle jeśli miałabym określić ile razy się powtarzają na m-c napisąłabym,że z 4,5,czasem więcej czasem mniej,trwają od kilku godzin do 2 dni bez przerwy z większym bądź mniejszym nasileniem.Wiem,że lekarz rozwiałby wszelkie wątpliwości,wiem,
jeśli będzie sie to powtarzało to jeszce raz piszę zmykam do lekarza i napewno Wam wszystko napisze.
Martiene dziekuje za troske.!
ja za Ciebie trzymam kciuki

[mimbi]

Napisane przez Agniesia18

A nie wariujesz ze strachu o swoje zdrowie?? Nie myślisz, że takie okresowe badania nie zawsze wszystko wykarzą?? Ja mam bzika na punkcie swojego zdrowia i jak przeczytałam na jednej z ulotek dołączonej do "piguł": może powodować raka: szyjki macicy,sutków, kosmówki,wątroby,błony śluzowej jajnika oraz otyłość, nadciśnienie, chroby naczyń krwionosnych, rozregulowuje gospodarkę lipidową i węglowodanową, przyczyniają sie do powstania trądziku różanego itp. to od razu odłozyłam te tabletki.
Dla mnie to tak jakbym sama zapraszała "tego co chodzi do tyłu".
Pozdr.

Mysle ze wiecej wykaza okresowe badania niz ich brak. A w moim organizmie i tak juz tyle rzeczy szwankuje, ze jedna w ta czy we wta raczej nie zrobi roznicy.
Przynajmniej nie szwankuje mi psychika i nie mam nerwa przed kazdym pojsciem do lozka.

[Marilyn]

Do Agnieszki..nie zapedzajmy sie.. to co stało sie Martiene to przestroga i apel o rozwagę. Nie kazda kobieta odczuje w przyszłosci przykre konsekwencje brania piguł. Kazda powinna jednak wiedziec, jakie MOGĄ byc skutki, kazda powinna robic wszelkie mozliwe badania, zeby tym skutkom zapobiec. Wszystko jest dla ludzi
Pigułki brałam 6 lat..rózne, z kilkumiesiecznymi przerwami..Dlaczego? Bezpieczenstwo - to co nazwałas obawa przed wpadka..dokładnie, zbyt duzo wazniejszych rzeczy mam jeszcze do zrobienia, zeby teraz zostac matka ( a juz na pewno nie chciałam nia być mając 17, 18 lat!)
Po drugie: komfort, jakiego nie daja inne srodki.
I nie uwazam, że sie poświęcam. Młodziutka jestes jeszcze i chyba stad to buntownicze nastawienie
pzdr

[Smoczyca]

Podpisuję się pod tym co napisała Marylin - nie demonizujmy tabletek. Agnieszka jest jeszcze bardzo młoda i moze nie do końca zdaje sobie sprawę z pewnych rzeczy - np. z fakty iż wiele z nas bierze tabletki ze względów wcale nie związanych z antykoncepcją. Ja zaczęłam brać hormony wiele lat temu z powodów zdrowotnych, miałam bardzo duże wahania hormonalne, nieregularne cykle i masę innych komplikacji. Biorę pigułki nadal i nie przestanę, bo niestety nie jestem w stanie egzystować bez - ból podczas miesiączkowania, omdlenia itd wymagałyby zwolnienia na te parę dni, a na to sobie nie mogę pozwolić. Kazdy lek, nawet bezpieczne zdawałoby się witaminy może nieść za sobą różne skutki uboczne, ważne by być tego świadomym. Ważne by przy tabletkach regularnie się badać, robić próby wątrobowe, badać piersi, nie mogę przyjmować osoby, u których w rodzinie były zachorowania na raka piersi, pigulki nie są dla palaczek ani dla osób mających problemy z krzepliwością krwi.

Poza tym, sądzę że większość z nas decyzję o antykoncepcji uzgadnia razem z partnerem bo to kwestia dotycząca obu stron. My bardzo często rozmawialiśmy o tym, mój TŻ nie ma obiekcji przy stosowaniu prezerwatyw, wykazał duze zainteresowanie pojawiającą się własnie pigułką dla mężczyzn. Nie planuję na razie odstawiać pigułek, dopiero gdy będziemy chcieli mieć dziecko.

[viedzma]

Przykro mi słyszeć, że to Cie spotkało (((
Smutna prawda jest taka, że o swoje zdrowie trzeba martwić się samemu.
Myśle o Tobie cieplutko i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze (na pewno będzie)
pzdr
viedzma

[paula78]

Martiene ,trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia
to straszne ,ze sama niby dla własnego dobra robimy sobie krzywdę a najgorsze ,że za przyzwoleniem i zachętom lekarzy ,nie dajmy sie oszukiwac !piguły to bardzo niebezbieczny "lek" !

pzdr
paula

[Nefretete]

Martiene będzie dobrze!

brałam 'tabletki' przez 4 miesiące[ logest] z zalecenia lekarza jako lek. Gdybym nie upomniała się o zrobienie badań, nie usłyszała bym o tym ani słowa.
Odstawiłam z wielu powodów, pierwszy to ten, że moja babcia miała raka i zmarła, nastrój jak na tej ikonce poza tym mój Mąż nie był radosny na wieść , że zaczynam z hormonami.

Jakoś sceptycznie podchodzę do hormonów, moja przyjaciółka brała tabletki od kilku lat, odstawiła i ma wielkie problemy z utrzymaniem ciąży, poroniła kilka razy , bardzo dobra koleżanka brała pyle od 6 lat, odstawiła, zaszła w ciążę i w 3 miesiącu dzidzuś umarł w brzuszku... Moja siostra brała tabletki i zaszła na nich w ciążę, urodziła zdrowiutką dziewczynkę

Nie twierdzę, że tabletki są "be", jednak hormony to ingerencja w organizm i trzeba 'to' kontrolować, badania, badania i jeszcze raz badania! A jeśli można to w ogóle ich nie brać.

[Eleo765]

dobrze, to teraz powiedzcie mi gdzie trzeba się udać, żeby wykonać te wszystkie potrzebne badania przy przyjmowaniu pigułek antykoncepcyjnych i ile to kosztuje???

[PATIS_79]

!!!SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA!!! - BĘDZIE DOBRZE!!!

Ja od dawna już nie biorę, tzn jakieś 1,5 roku... również nie miałam żadnych badań, ale do tabl. już nie wrócę... - strasznie rozregulowały mój cykl (wcześniej jako nastolatka - piękne regularne cykle, co 30 dni - i po co ja zaczynałam brać?? - a teraz?? hmm co 32, 47, nawet co 56 dni ) i wiem, że teraz mam kłopoty z zaciążeniem właśnie i łączę to z tabletkami... niestety

Pozdrawiam i trzymam kciukaski będzie k:

[nimfetka]

Patis a no własnie dlaczego jesteśmy takie bezmyślne...

[maleńka19]

Czyli nie ma bezpiecznych metod ? Plastry też szkodzą, mam na mysli np. plastry Evra?Dziewczyny podzielcie się swoimi spostrzeżeniami na ten temat.


A TOBIE SKARBIE ŻYCZE POWROTU DO ZDROWIA!!! BĘDĘ TRZYMAŁA MOCNO MOCNO MOCNO KCIUKI!!

[metaxa]

Życzę Ci duzo zdrówka,buziaczki

[amistad.k.m.s]

Zdrówka Ci życzę z całego serca i kwiatuszek dla Ciebie

[martiene]

.

[neonka28]

ZDROWKA!!!!

[lilithin]

przeczytalam ten watek i sie troche przerazilam. tabletki biore od niecalych dwoch lat. ostatnio zauwazylam, ze czesto dretwieje mi reka i czasami czuje dziwny bol w lydce.nie dretwienie, ale tak jakby krew nie mogla sie tam przepchac trudno to opisac. dlatego tez chce zrobic te badania. nie orientujecie sie moze, czy skierowanie na nie moze wystawic lekarz ogolny? i czy sa za darmo czy trzeba cos do nich doplacac?

[takasobieania]

a ja sie złościłam ze mój ginekolog każe mi co pół roku robić badanie krwi.. Teraz juz grzecznie pójde i nie bede marudziła.

[Tusio]

muszę uświadomić moją mamę-ona łyka pigułki i pali!

ps.martiene-życzę dużo,dużo zdrowia!

[jaga_2001]

straszne jest to co przeczytalam. Ja na szczescie nie biore tabletek, mimo iz moj byly ginek wciskal je "na chama". Dostalam darmowa probke, ktora teraz wala sie gdzies po szafce. Lekarz powiedzial, ze badania wcale nie sa potrzebne... Powiedzial, ze mam je pobrac miesiac po czym mam przyjsc za miesciac i powiedziec jak sie czuje, jak bedzie ok to przepisze. Po miesiacu poszlam do niej ale w innej sprawie (robila mi badania, ale cytologie). Myslalam, ze zapomni, a tu ni z gruszki ni z pietruszki pyta sie to jak te tabletki. Ja, ze nie bralam. Ona z wielkim oburzeniem: jak to?! JA, ze wlasnie miesiac czekam na okres, ktory mis ei juz sporo spoznial a poza tym tak jak juz wczesniej pani doktor mowilam nie mam zamiaru ich brac. To ona do mnie to w takim razie co ja chce od niej na nieregularne cykle. JA, ze przeciez sa leki ziolowe albohomeopatyczne. A ona, ze po takie rzeczy to zebym do apteki poszla, bo ona sie nie zna. I w ten sposob widziala mnie ta kobieta po raz ostatni!

Jakis tydzien temu ogladalam program, jak 32 letnia kobieta osierocila kilkoro swoich malutkich jeszcze dzieci i pozostawila kochajacego meza. Zeszla z tego swiata nagle. Jednego dnia byla zdrowa, pelna zycia a nastepnego dnia juz nie wstala z lozka. Lekarze nie wiedzieli jaka jest przyczyna smierci. Zrobili wszelkie badania i nic. W koncu cialo kobiety znalazly sie na stole sekcyjnym u dobrego anatomopatologa. Ten po dokladnych ogledzinach zwlok zauwazyl, ze kobieta zmarla przez zatorowosc naczyn! Problem w tym, ze tak jak udary mozgu tak i ta zatorowosc dotyczy w duzym stopniu tylko starszych osob. Ta kobieta byla w pelni zdrowa! Wiec dlaczego zmarla? Okazalo sie, ze przyczyna staly sie wlasnie tabletki anty! Nie brala ich dlugo bo chyba 3 miechy. Jednak nie wiedziala, ze cierpi na zakrzepice, a chorzy z ta choroba nie moga zarzywac hormonalnej antykoncepcji!

Dlatego tak jak autorka tego watku apeluje do wszystkich dziewczyn bioracych tabsy: ROBCIE BADANIA! Wasze zycie zalezy tylko i wylacznie od was samych!

[natee]

może tak z innej beczki ... ale
od maja chcę zacząć brać tabletki ( dopiero od maja bo jestem wlasnie po zabiegu wymrazania nadżerki i zaczne brac jak wszystko sie zagoi )
rozmawiałam na ten temat z moim chłopakiem i doszlismy do wniosku ze jesli bede źle sie czuła on mi nie pozwoli brać dalej , w sumie sama wyszłam z ta inicjatywą brania tabl. , bo mam bardzo niregularny cykl , długie i bolesne miesiączki , w mojej rodzinie nie wystepował rak piersi ani zadne takie poważne schorzenia.
Ciesze jsie ze jest taki wątek , dzieki , któremu bede bardziej ostrozna , póki co pytałam mojego lekarza czy przed rozpoczeciem brania bede musiala robic badanie hormonalne , ale on powiedział , że nie ..
I tu pojawia sie moje pytanie (ktore wyzej tez już widziałam) czy to "badanie wątrobowe" (jeśli źle sie wyraziłam proszę mnie poprawić ) mozna zrobic u lekarza ogólnego ? Jakie są koszta takich badań ?

[natee]

No i Martiene bardzo Ci dziekuje za ten wątek i za to ze sie z nami podzieliłaś tym co przezyłaś
Życzę szybciutkiego powrotu do zdrowia
Ode mnie też kwiatuszki

[Impersona]

Martiene- a jestes pewna, ze to tabletki? Moja siostra ma takie same objawy raz na jakis czas, do tego traci wzrok... bierze odjakiegos czasu minulet, ale wczesniej nie brala nic i miala to samo. Na pogotowiu powiedzieli, ze to bardzo, bardzo silna nerwica...

[natii4]

Napisane przez Impersona

Martiene- a jestes pewna, ze to tabletki? Moja siostra ma takie same objawy raz na jakis czas, do tego traci wzrok... bierze odjakiegos czasu minulet, ale wczesniej nie brala nic i miala to samo. Na pogotowiu powiedzieli, ze to bardzo, bardzo silna nerwica...

Jak tak nieśmiało chce wspomnieć o dacie założenia wątku