Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

[pola_m]

cześć

Ja na szybko, poczytam co u Was jak pójdą spać, ale ciągle zapominam. Czy Wasze dzieci mają chorobę lokomocyjną? U nas się ujawniła niedawno (jedno i drugie niestety) rzyga, zwłaszcza w górach. Co można stosować u takich maluchów? Dla Antka (3 lata) mam cocculine, ale to od 18mca. JAkieś sposoby?

[czbasia]

Napisane przez asienka213

hej

mnie pewnie tez nikt nie pamieta, ale co tam Musze sie przywitac w nowym watku i miec was w subskrypcjach, bo czasem podczytuje w poprzedniej czasci napisalam az 2 posty, wiec moze w tej uda sie czesciej udzielac

Cześć ja tam pamiętam Co tam u Was, jak córeczki??
też się nie odzywałam dawo. Ale postanowiłam ponownie spróbować Wróciłam do pracy i czasami znajdę czas żeby napisac

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez pola_m

cześć

Ja na szybko, poczytam co u Was jak pójdą spać, ale ciągle zapominam. Czy Wasze dzieci mają chorobę lokomocyjną? U nas się ujawniła niedawno (jedno i drugie niestety) rzyga, zwłaszcza w górach. Co można stosować u takich maluchów? Dla Antka (3 lata) mam cocculine, ale to od 18mca. JAkieś sposoby?

U nas nei ma takich problemów wiec nie pomogę. Ale my po nizinach jeździmy
Mam nadzieje w tym roku w Bieszczady pod namiot z Misia i oby sie nie ujawniło podobnie

[alwa]

Napisane przez pola_m

cześć

Ja na szybko, poczytam co u Was jak pójdą spać, ale ciągle zapominam. Czy Wasze dzieci mają chorobę lokomocyjną? U nas się ujawniła niedawno (jedno i drugie niestety) rzyga, zwłaszcza w górach. Co można stosować u takich maluchów? Dla Antka (3 lata) mam cocculine, ale to od 18mca. JAkieś sposoby?

Są takie opaski na nadgarstek, które uciskają jakiś punkt, ale ja nie wiem czy to działa.
Słyszałam też o zaklejaniu pępka i że ogólnie imbir działa

[virginia]

Dzień dobry!

Gratuluję przyszłym Pannom Młodym!!!
czbasia, asienka, baja - ja Was pamiętam, witajcie ponownie!
Pola, u mnie nie ma tego problemu więc nie pomogę.
Ktoś pytał o powiększone gruczoły piersiowe - u nas ten problem pojawił się zaraz po przyjściu Natalki na świat ale wtedy było to podobno związane z hormonami wytwarzanymi jeszcze przeze mnie w ciąży etc. Pomogły okłady ale nie pamiętam z czego. Po 2 dniach samo zeszło. Jak to jest u starszych dzieci, nie wiem ale chyba już mariola pomogła.

Wpadam z pytaniami:
- które z Waszych dzieci korzystają już z nocnika? Macie jakieś sprawdzone patenty na to jak je tego nauczyć?
- było ostatnio o nockach a ja jestem ciekawa ile Wasze pociechy śpią w dzień, napiszecie?

Miłego dnia!

[natetitka]

Limonko, tylko na policzkach ma Twoja córcia takie zmiany? Czy jeszcze gdzieś? U nas właśnie wyłącznie na policzkach,na jednym bardziej. Widze, ze po umyciu buzi po jedzeniu taka sucha się robi skóra a jak nie posmaruję szybko kremem to czerwienieje. Po eliminacji czekolady/kakao jest dużo lepiej ale jakieś tam zmiany dalej ma... O AZS muszę poczytać

Virginia, u nas ostatnio dwie drzemki. Wstaje już przed 7, po 9 ma pierwszą drzemkę ok 2h i potem ok 14/15 do 2h przeważnie. Rozpieszcza nas pod tym względem bo od narodzin takich drzemek długich nie robił. Zawsze max 40min było :p

[teQiba]

My dopiero uczymy siedzenia w ciuchach na nocniku, bo w ogóle nie potrafi usiedzieć - ale w żłobku już tego uczą, więc współpracujemy Na razie marnie to idzie
A co do spania - to Kacper w dzień ma jedną drzemkę trwającą 2-3 godzinki.

[pola_m]

dobra, bąble śpią.

W kwestii filtrów - my używamy La roche posay w aerozolu, jest ok. (sama też używam tej firmy na twarz i jestem baaardzo zadowolona. Jestskuteczny, nie robią mi się przebarwienia, i idealnie się wchłania, do totalnego matu, co jeszcze przy wysokich filtrach - a trochę ich używałam- mi się nie zdarzyło)

Z tym drugim dzieckim... U nas to się trochę sprawdziło, stwierdziłam, że skoro tutaj kiepskie szanse mam na dobrą pracę, to idę w macierzyństwo totalne i mamy dwa lata różnicyTrzecie rozważamy, ale w przyszłości. (a teraz zastanawiamy sie nad antykoncepcją jakąś sensowną - ostatnio dostałam PIERWSZY okres po Kalince i trochę mamy dosyc gumek. Czy któraś z Was zna te komputery cyklu? Droga sprawa, ale wydają mi się całkiem sensowne...

I gratuluję Mamom pracującum, że ogarniacie wszystko! Mam nadzieję, że jak wrócimy do Polski dołączę do Waszego grona

Z tą chorobą lokomocyjną, póki co ujawnia się tylko gdy jedziemy w góry, na tych serpentynach... O tym zaklejaniu pępka słyszałam, będziemy próbować. W każdym razie ostatnio była masakra, musiałam jechać z tyłu (między fotelikami) i czuwać z miską na kolanach

Virgo,
Kalinka korzysta z nocnika, ale to nie jest jakaś świadoma kontrola tych spraw. Chociaż obczaja temat na tyle, że jak juz zrobi co trzeba, to się cieszy, a potem sama wstaje. Sadzałam ją odkąd skończyła 6mcy, po spaniu i przy każdej zmianie pieluchy i jakoś jej się spodobało. Przy czym my używamy wielorazówek - dziecku wtedy bardziej przeszkadza jak ma mokro.

K. śpi raz dziennie koło 2h.Cudownie ostatnio im się drzemka zsynchronizowała, więc daje mi to trochę czasu dla siebie

[asienka213]

Napisane przez czbasia

Cześć ja tam pamiętam Co tam u Was, jak córeczki??
też się nie odzywałam dawo. Ale postanowiłam ponownie spróbować Wróciłam do pracy i czasami znajdę czas żeby napisac

ooo jak milo ja Ciebie tez pamietam
a coreczki.... dziekuje, rosna jak na drozdzach Czas zdecydowanie za szybko pedzi

jak widac nastal czas powrotu corek marnotrawnych

Napisane przez pola_m

cześć

Ja na szybko, poczytam co u Was jak pójdą spać, ale ciągle zapominam. Czy Wasze dzieci mają chorobę lokomocyjną? U nas się ujawniła niedawno (jedno i drugie niestety) rzyga, zwłaszcza w górach. Co można stosować u takich maluchów? Dla Antka (3 lata) mam cocculine, ale to od 18mca. JAkieś sposoby?

u nas na szczescie nie ma tego problemu
Choc tak sobie przypomnialam, ze w lutym jak moja 7-latka jechala wlasnie w gory z klasa na narty to trafila na siedzenie tylem i mowila, ze jej bylo niedobrze Ale zamienila sie z kolezanka i juz bylo ok

Napisane przez virginia

Dzień dobry!

Gratuluję przyszłym Pannom Młodym!!!
czbasia, asienka, baja - ja Was pamiętam, witajcie ponownie!
Pola, u mnie nie ma tego problemu więc nie pomogę.
Ktoś pytał o powiększone gruczoły piersiowe - u nas ten problem pojawił się zaraz po przyjściu Natalki na świat ale wtedy było to podobno związane z hormonami wytwarzanymi jeszcze przeze mnie w ciąży etc. Pomogły okłady ale nie pamiętam z czego. Po 2 dniach samo zeszło. Jak to jest u starszych dzieci, nie wiem ale chyba już mariola pomogła.

Wpadam z pytaniami:
- które z Waszych dzieci korzystają już z nocnika? Macie jakieś sprawdzone patenty na to jak je tego nauczyć?
- było ostatnio o nockach a ja jestem ciekawa ile Wasze pociechy śpią w dzień, napiszecie?

Miłego dnia!

witaj virginia Jak tam Natalka ??

co do pytan.......nocnik stoi owszem, ale przy wszelkich probach posadzenia, mala ucieka z niego w trymigi albo sie nim bawi Ja jej oczywiscie nie przetrzymuje, nie mam jakiegos parcia na to, ze musi juz z niego korzystac Skonczyla dopiero rok, jest coraz coraz bardziej rozumna, wiec planuje teraz latem podjac probe

Lenka ma przewaznie 2 drzemki i spi od 2 do 3 godzin W sumie zalezy to od kilku czynnikow, o ktorej wstala rano, czy nie obudzi jej np telefon, sasiad, listonosz czy starsza cori

[alwa]

Napisane przez virginia

Dzień dobry!

Gratuluję przyszłym Pannom Młodym!!!
czbasia, asienka, baja - ja Was pamiętam, witajcie ponownie!
Pola, u mnie nie ma tego problemu więc nie pomogę.
Ktoś pytał o powiększone gruczoły piersiowe - u nas ten problem pojawił się zaraz po przyjściu Natalki na świat ale wtedy było to podobno związane z hormonami wytwarzanymi jeszcze przeze mnie w ciąży etc. Pomogły okłady ale nie pamiętam z czego. Po 2 dniach samo zeszło. Jak to jest u starszych dzieci, nie wiem ale chyba już mariola pomogła.

Wpadam z pytaniami:
- które z Waszych dzieci korzystają już z nocnika? Macie jakieś sprawdzone patenty na to jak je tego nauczyć?
- było ostatnio o nockach a ja jestem ciekawa ile Wasze pociechy śpią w dzień, napiszecie?

Miłego dnia!

1. my próbowaliśmy z nocnikiem, jak Kuba miał chyba 8 miesięcy. nie chciał na nim siedzieć, więc schowałam. spróbuję znowu, jak będzie więcej rozumiał.
2. teraz Kuba jest w trakcie przestawiania się na jedną drzemkę (niestety). śpi od 1 do 3 godzin.

Pola ja mam taką chorobę lokomocyjną tzn. nie mogę siedzieć na tylnym siedzeniu w aucie, bo mi niedobrze, a jak są zakręty to w ogóle masakra. Jak siedzę z przodu i widzę drogę to mi nic nie jest

[elunka88]

Napisane przez pola_m

cześć

Ja na szybko, poczytam co u Was jak pójdą spać, ale ciągle zapominam. Czy Wasze dzieci mają chorobę lokomocyjną? U nas się ujawniła niedawno (jedno i drugie niestety) rzyga, zwłaszcza w górach. Co można stosować u takich maluchów? Dla Antka (3 lata) mam cocculine, ale to od 18mca. JAkieś sposoby?

Raz jak jechaliśmy w dłuższą droga to Mikolaj zwymiotowal, myślałam ze może od jazdy tyłem ale teraz już wiem że za bardzo sie najadl 15 min przed wyjazdem
Pytałam w aptece, nie mieli nic do zaproponowania. Słyszałam.tylko o niżej wymienionych sposobach.

Napisane przez alwa

Są takie opaski na nadgarstek, które uciskają jakiś punkt, ale ja nie wiem czy to działa.
Słyszałam też o zaklejaniu pępka i że ogólnie imbir działa

Mikolaj już od dawna zna nocnik, zawsze po spaniu jest sadzany i robi siku a my bijemy brawo. Swego czasu nawet kupę robił na nocnik- wiedzielismy kiedy sie skupia i ze będzie kupsko więc go sadzalismy. Teraz już nie.chce bardzo, ale jak go pytam gdzie sie robi be to mnie ciagnie do łazienki

Mój sposób- nic na siłę, zachęcać ale nie zmuszać.

[natetitka]

Na temat nocnika. Młody jak zaczął siadać to był wysadzany po drzemkach i robił siusiu ładnie. Jakoś przy którymś wyjeździe dou teściów, po powrocie przestaliśmy go wysadzać i teraz nie robi, brzuch mi urósł i tak mi ciężko na podłodze z nim, więc jedynie mama moja go czasem posadzi, dziś mobilizowałam tż by go sadzał, siedzi jak na krzesełku, ostatnio polubił siadanie odwrotnie ale nic nie robi

[frogutka]

U nas Hania wstaje koło 6:30, drzemkę ma jedną koło 11:00 i zwykle tylko 1,5h, a spać idzie koło 19:30. W porównaniu z Waszymi Maluchami Hania to cyborg


Na nocnik siada chętnie-zwłaszcza w ubraniu, raz udało się złapać kupę, ale poza tym Hania zupełnie nie czai tematu. Głównie z powodu mojego lenistwa


Chorobę lokomocyjną mam ja, Hania na szczęście na razie nie. Mnie przechodzi tylko jeśli to ja prowadzę auto, ale autobusu nie chcą mi dawać

[czbasia]

Napisane przez virginia

Dzień dobry!

Gratuluję przyszłym Pannom Młodym!!!
czbasia, asienka, baja - ja Was pamiętam, witajcie ponownie!
Pola, u mnie nie ma tego problemu więc nie pomogę.
Ktoś pytał o powiększone gruczoły piersiowe - u nas ten problem pojawił się zaraz po przyjściu Natalki na świat ale wtedy było to podobno związane z hormonami wytwarzanymi jeszcze przeze mnie w ciąży etc. Pomogły okłady ale nie pamiętam z czego. Po 2 dniach samo zeszło. Jak to jest u starszych dzieci, nie wiem ale chyba już mariola pomogła.

Wpadam z pytaniami:
- które z Waszych dzieci korzystają już z nocnika? Macie jakieś sprawdzone patenty na to jak je tego nauczyć?
- było ostatnio o nockach a ja jestem ciekawa ile Wasze pociechy śpią w dzień, napiszecie?

Miłego dnia!

Nocnik..wlasnie mamy problem. Kol polecila zakup z fisher price nocnika ze wyglada jak dorosly kibelek itp i mloda chetniej usiadzie. Fakt zainteresowanie ogromne ale tylko aby na czesci pierwsze rozebrac;-)
ze spaniem roznie. Wstaje ok 6 .o 9 dosypia, drzemka 1.5 -2 godz. I o 15 nast 1.5 godz. Kaszka o 19 nast kapiel i po 20spi

[Kropkaa]

Napisane przez pola_m

cześć

Ja na szybko, poczytam co u Was jak pójdą spać, ale ciągle zapominam. Czy Wasze dzieci mają chorobę lokomocyjną? U nas się ujawniła niedawno (jedno i drugie niestety) rzyga, zwłaszcza w górach. Co można stosować u takich maluchów? Dla Antka (3 lata) mam cocculine, ale to od 18mca. JAkieś sposoby?

U nas raz się zdarzyło że zwymiotowała i to 2 min przed dojechaniem do gabinetu lekarza ale to była moja wina raczej bo nakarmiłam Lilianę bezpośrednio przed jazdą i potem zakręty itp i poszło.A tak ogólnie to na razie odkupać nie ma problemu.

Napisane przez natetitka

to tylko 10 mcy wcześniej się maleństwo pojawi

Witam, u nas dziś jeszcze pochmurnie. Wczoraj sobie poszaleliśmy, byliśmy na gofrach (zachcianka). Mały zrobił się strasznie markotny, potworek jeden. Coś mu doskwiera, ale nie doszłam jeszcze co. Jeść nie chce, spać nie chce, bawić się nie chce, siedzieć w krzesełku nie chce, iść na dwór nie chce :P no jak w tym memie, stawiam że może chce mu się zrobić 2 tylko już trzeci dzień tak ma i po 2 mu się nie poprawia wcale he he

Pisałam kiedyś o tych policzkach, że takie plamki czerwone się robią, skóra sucha. Kiedy zaczęłam dokładniejszą obserwację zaczęło to znikać ale nie zupełnie, mamy taką maść na bazie wazeliny, wit a i e itd. Zaczęłam mu to ostatnio znikać jak zaczęłam tym smarować. Ale też całkowicie przestaliśmy mu dawać cokolwiek z kakao i właśnie od tego dnia jest poprawa. Jednego dnia dałam mu kawałek kinder czekolady i galaretkę mela i wtedy mu się mocno zaczerwieniły, stwierdziłam, że może to to i od tamtego dnia nic nie dostał i jest dużo lepiej. Biedny mój synek jeżeli czekoladki go uczulają pewnie mu minie jak będzie starszy. Planowałam z nim iść do lekarza ale nie mam za bardzo co pokazywać, więc dalej obserwuje i jak się znów pojawi to lecę na konsultację

Hehe tak troszkę wcześniej się pojawi Musze się organizować bo kuzynka męża urodziła wczoraj a miała termin na 17 czerwca A ja nie naszykowałam jeszcze nic hehe.

Mam nadzieję że stan synka się poprawi i trzymam kciuki

[monkaa321]

Napisane przez koziemleko

W sumie to tż powinien no nie?


Muszę machnąć sobie jeszcze angielski
docelowo chcę mieć kwalifikacje do nauki tego języka

W takim razie powodzenia

Co do drugiego bobo to ja bardzo chce ale nie mamy swojego m4 wiec nie mozemy: (

[stefan89]

Jakoś się ogarnąć nie mogę ostatnio, sprzątanie, gotowanie, spacer i nie ma dnia zaznaczam, ze nie robię nic nadprogramowego tylko ruszam się jak mucha w smole.

Monka ty chyba pytałaś skąd jestem. Ano jestem z Lublina.

Jeżeli chodzi o kolejne bobo, to ja zaraz po porodzie chciałam bardzo drugie. Myślałam, ze jak Hania skończy 8-9 miesięcy to hop siup robimy.mnoo ale im dalej w las, tym bardziej odwlekamy ta decyzje. Może od września za rok jak Hanka do przedszkola pójdzie? Nie wiem.. Tz mówi, ze najlepiej jakbyśmy znów wpadli i by było po kłopocie

Koziemleko podiWiam za chęci. Mnie jeszc czeka pisanie pracy, ale to tez czarno widzę..

Pola u nas nie ma tego problemu, ale szczerze współczuje, bo wiem jaka to męczarnia dla dziecka. Dla ciebie zreszta tez.

Virginia my mamy nocnik, ale narazie stoi, w lecie się za to zabierzemy. Co do spania, to zazwyczaj Hania śpi raz ok. 1,5 - 2 h, ale są takie dni jak dziś, ze nie śpi w ogóle.

[monkaa321]

Ja sadzam na nocnik ale on z tych malo komunikatywnych wiec sadzam wg swoich zasad. Po spaniu i jedzeniu
Drzemka 1 ok 2-3h

[koziemleko]

Napisane przez alwa

Są takie opaski na nadgarstek, które uciskają jakiś punkt, ale ja nie wiem czy to działa.
Słyszałam też o zaklejaniu pępka i że ogólnie imbir działa

dziwne sposoby

Napisane przez monkaa321

Co do drugiego bobo to ja bardzo chce ale nie mamy swojego m4 wiec nie mozemy: (

uwierz mi, że rozumiem cię doskonale

Co do nocnika to stoi nieużywany. A nie, sorry. Franek czasem wrzuca tam zabawki

[tygrysek83]

Hejka,

Jakoś się wbić nie mogę

Co do nocnika to sadzamy odkąd zaczęła siadać, na początku po drzemkach, a teraz tylko jak widać, że zabiera się za konkretniejsze sprawy. Działało przez dobrych kilka miesięcy, a od tygodnia jest dramat. Jakby spodobało jej się na powrót załatwianie w pieluszkę

Co do drzemek, to chyba powoli przestawia się na 1 dziennie, a tak to są dwie, każda po jakąś 1-1,5h.

Koziemleko, podziwiam chęć nauki dalszej. Mi na myśl o studiach robi się słabo.

[ag9]

Gabryś wstaje ok 7 (tzn w międzyczasie się jeszcze o 5 budzi na mleko, a potem dosypia do 7-7.30).

Drzemki ma 2 gdy jest w domu - ok 10/11 i trwa 1-1,5h i potem popołudniu ok. 15 też 1-1,5 h. Spać chodzi wtedy ok 19-19.30.
Jak jest w żłobku to drzemka jest jedna ok 12 przez 1-1,5 h. A spać idzie wtedy ok 18.30, chyba że przyśnie jeszcze późnym popołudniem na spacerze to trochę później.

Nocnik czasem używamy. Jak miał 8-10 mcy to kupę robił zawsze na nocnik, odkąd umie wstawać i chodzić to niekoniecznie. Ale jak zdąże z kupą to też zrobi na nocnik.

Choroby lokomocyjnej nie zauważyłam, chociaż ostatnio mało jeździmy ...

[monkaa321]

Stefan ja bede w lubelskim ale w nieliszu na weselu a to daleko z lublina. Szkoda

Pola ja tylko te domowe sposoby znam na ch lokomocyjna

Natetitka mysle ze uczulenie na kakao przejdzie synkowi moja sis miala w dziecinstwie ale jej przeszlo

[teQiba]

Napisane przez pola_m

Z tym drugim dzieckim... U nas to się trochę sprawdziło, stwierdziłam, że skoro tutaj kiepskie szanse mam na dobrą pracę, to idę w macierzyństwo totalne i mamy dwa lata różnicyTrzecie rozważamy, ale w przyszłości. (a teraz zastanawiamy sie nad antykoncepcją jakąś sensowną - ostatnio dostałam PIERWSZY okres po Kalince i trochę mamy dosyc gumek. Czy któraś z Was zna te komputery cyklu? Droga sprawa, ale wydają mi się całkiem sensowne...

Trzecie? Wow
Ja też się zastanawiam nad antykoncepcją cały czas - najlepiej by mi pasowała wkładka - bo na 5 lat bym miała spokój, ale boję się infekcji A wizytę u gina mam za 2 tygodnie i do tego czasu muszę podjąć jakąś decyzję

Tygrysek Co tam u Was?

[baja_86]

Cieszę się, że ktoś mnie tutaj jeszcze pamięta

Nadrabiając ostatnie strony to:
- następne dziecko? jeszcze nie teraz, nie wiem chyba mi się zaczyna wygodnie robić mając fajnego, rozumnego roczniaka, a poza tym chce się zacząć wysypiać bo niewiele mam nocy bez wstawania do synka
Ale zachwycac się maluszkami będę, ooo w niedzielę trzymałam miesięczną dziewczynkę! Ach jakie to małe i bezbronne. Juz zapomniałam, ze Jasiek był taki mały
- nocnik u nas jest zakupiony i tyle młody nie chce na nim siedziec. Ale ja się nie spinam, bo i tak planuje latem zacząć od puszczania go po domu bez pieluchy, mam nadzieje, że w tym sposób szybciej nauczy się sygnalizować potrzeby
- Spanie- aktualnie jedna drzemka w południe, trwająca od 1,5-2h
Na noc zasypia przed 20, choć ostatnio się trochę popsuł i czasem nie ma zamiaru iść spać, szaleje do 21-11 a ja mam wtedy mnostwo roboty związanej z przygotowaniem się do zajęć

Z chorobą lokomocyjną nie pomogę, nie wiem co można podać takim maluchom

[mara86]

Czy tylko ja nie moge wrzucic posta??

Dobra dziala

[monkaa321]

Teqiba wlasnie sobie przypomnialam zart jaki uslyszalam od tz a ktory on uslyszal od swojego szefa.
Wiesz jaki jest najlepszy srodek antykoncepcyjny? Srodek dupy
Wspolczuje dylematu ja sie bawie z ta antykoncepcja nat ale to masakra jakas... Tez czytalam pozytywne opinie o tym komputerku o ktorym pola wspominala ale nie kupuje

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Baja u nas tez sie ostatnio psuja nocki. A Jasio madal sie budzi na mleko? Nie da sie wyeliminowac?
Myslisz ze jak moj nie jest zbyt rozmowny to zakuma ze trzeba wolac jesli chce na nocnik? Tez chce sprobowac odpieluchowac ale sie boje ze on zbyt malo kumaty bedzie... Co mi polecasz jako pedagog?

[margo80]

Pozdrawiam ze środka wielkopolskiego lasu.
Dzieciaki w żywiole, ja jeszcze nie zaczęłam odpoczywać, Przemo przyklejony do mnie, tylko za palucha mnie trzyma i wszędzie mnie prowadza. Nie mam kiedy usiąść i sie podrapać

Z choroba lokomocyjna nie pomogę - moje dzieciaki nie maja.
Drzemki u nas różnie, przeważnie dwie, czasem jedna. Rozpiętość czasowa od pól do 2h.
Nocnik stoi, czasem Przemo każe sie na nim posadzic, ale w ubraniu. Kilka razy siedział na nim rozebrany, ale nigdy nic nie zrobil do niego.

No i witam wszystkie mamy marnotrawne, tez Was kojarzę

[teQiba]

Napisane przez monkaa321

Teqiba wlasnie sobie przypomnialam zart jaki uslyszalam od tz a ktory on uslyszal od swojego szefa.
Wiesz jaki jest najlepszy srodek antykoncepcyjny? Srodek dupy

Taka metoda antykoncepcyjna kategorycznie odpada

[baja_86]

Napisane przez monkaa321

Baja u nas tez sie ostatnio psuja nocki. A Jasio madal sie budzi na mleko? Nie da sie wyeliminowac?
Myslisz ze jak moj nie jest zbyt rozmowny to zakuma ze trzeba wolac jesli chce na nocnik? Tez chce sprobowac odpieluchowac ale sie boje ze on zbyt malo kumaty bedzie... Co mi polecasz jako pedagog?

Na mleko budzi się nad ranem, ale wcześniej budzi się z niewiadomych przyczyn, po przytuleniu, pogłaskaniu zasypia dalej. No ale sam fakt, że trzeba się z łóżka zerwać i sen przerwaćPorannego mleka raczej nie da się wyeliminować, po nim zasypia dalej na ok 2 h także jest mi to na rękę wolę rozpoczynać dzień po 7 niż o 5.
Mój też z tych mniej mówiących, ale myślę, że po swojemu zasygnalizuje Jaś się dogaduje z nami swoim językiem, najczęsciej "yyyyyyyyyyy" albo "eeeeeeeeeeeee" i często jestem w stanie odgadnąc o co chodzi. Chce też by nocnik był tylko w łazience, także jak będzie pokazywał, że tam chce iść to też nie będzie trudno się domyslić o co chodzi Piotruś niedługo może ruszyć z mową z kopyta, także spokojnie nie martw się na zapas

[Smarrita]

Drzemki- jedna po południu max 2h.

Nocnik- siedzi chętnie, zazwyczaj siku zrobi, kupę parę razy się zdarzyło ale dawno temu, teraz jak mówię żeby kupę zrobiła to ona tylko "yyyy" i stęka Sadzam ją kiedy mi pasuje, bo ona nie daje znac. Wtedy ja spokojnie mogę wziąśc prysznic, ogarnąc się itp

Nie ma choroby lokomocyjnej, przynajmniej na razie. Zawsze przed wyjazdem ją karmię żeby potem nie marudziła

[ag9]

Napisane przez baja_86

Na mleko budzi się nad ranem, ale wcześniej budzi się z niewiadomych przyczyn, po przytuleniu, pogłaskaniu zasypia dalej. No ale sam fakt, że trzeba się z łóżka zerwać i sen przerwaćPorannego mleka raczej nie da się wyeliminować, po nim zasypia dalej na ok 2 h także jest mi to na rękę wolę rozpoczynać dzień po 7 niż o 5.
Mój też z tych mniej mówiących, ale myślę, że po swojemu zasygnalizuje Jaś się dogaduje z nami swoim językiem, najczęsciej "yyyyyyyyyyy" albo "eeeeeeeeeeeee" i często jestem w stanie odgadnąc o co chodzi. Chce też by nocnik był tylko w łazience, także jak będzie pokazywał, że tam chce iść to też nie będzie trudno się domyslić o co chodzi Piotruś niedługo może ruszyć z mową z kopyta, także spokojnie nie martw się na zapas

U nas identycznie, pobudka o 5 na mleko - nie wiem jak to wyeliminować i spanie do 7.

Też słabo z mową i komunikacją. Ostatnio jest zafascynowany tatą więc tylko ciągle słysze "tatatatatata", a "mama" to jak jęczy i czegoś chce Poza tym mówi tylko coś co ma oznaczać "kici kici" nie wymawiając przy tym głoski "K", coś co oznacza tik-tak, próbuje naślaować psa "hau hau", no "am" jeszcze mówi, "da" lub "dada" i to chyba tyle..