Nałogowe Kosmetykoholiczki - XIV część kosmetycznych szaleństw :)

[iceflower]

W SP -20% na Essie + gratis miniaturka. Mogliby się postarać ciut bardziej z tymi promocjami, ale może zajzrę jak będę w pobliżu, coś nowego by nie zaszkodziło. Ciekawe jakie kolory tych minaturek.

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

czytałam w wątku Sephorowym i jest dość mocno chwalony a jak z odcieniami?

Piękne, jak zwykle u Givenchy cała gama jasnych

Napisane przez Organzza

w Hebe podobno Essiaki po 19,99zł kurczę, gdyby była letnia kolekcja, to bym poleciała po jaki(e)ś, a tak sama nie wiem

Skąd takie info?

Napisane przez iceflower

W SP -20% na Essie + gratis miniaturka. Mogliby się postarać ciut bardziej z tymi promocjami, ale może zajzrę jak będę w pobliżu, coś nowego by nie zaszkodziło. Ciekawe jakie kolory tych minaturek.

A no właśnie, ciekawe, jakie kolory miniaturek...

[isa666]

Napisane przez Organzza

chyba często zmieniasz kolor?

W ostatnim czasie tak, ale to dlatego, że chcę przejść do blondu i robię to stopniowo zamiast z ciemnego brązu od razu kłaść jakąś platynę Dzięki temu włosy nie są zniszczone.

Napisane przez snowqueen

Haha, mam to samo!! Tydzień temu w LIDLu wypatrzyłam zestaw 30-stu żelowych dłupisów, 10 metalicznych, 10 z drobinkami i 10 neonowych, podekscytowałam się co najmniej tak, jakby to była nowa kolekcja Essiaków Oczywiście udałam się z nimi do kasy i teraz zacieszam.

Też chcę!
Mi w ogóle tak szybko zleciał ten okres wakacyjny - nawet nie wiem kiedy, a tu lada moment dzieci zaczynają znów szkołę

[emememsik]

Ja mam to samo ze szkolnymi zakupami, zawsze je lubiłam. Pójdę za waszym przykładem i sprezentuję sobie zestaw długopisów.

Promocja na essie fajna, jak będą ładne odcienie miniaturek to chyba się skuszę.

[rzyrafka]

Napisane przez iceflower

Ja też rzadko w sumie kupowałam, ale jak już coś chciałam to lubiłam wpaśc i poooglądać. Może w nowej galerii będzie, szukałam wczoraj listy sklepów i jeszcze chyba nie ma.

123 Perfect mi pasuje, chociaż na lato za ciężki jednak jest, teraz w ogóle odstawiłam podkłady w płynie, ale w jesieni do niego na pewno wrócę.

TOPSHOP

Ja się właśnie zorientowałam, że przydałby się ciemniejszy kolor. Chyba ID już nie jest kompatybilna z moją pielęgnacją, źle współpracuje z filtrem i serum. Także będę zmuszona kupić 123 w kolorze 53 Chociaż miałam kupić BB Avonu, hmm, znalazłam miniaturkę to jutro przetestuję.
Zazdroszczę cery

Napisane przez snowqueen

Haha, mam to samo!! Tydzień temu w LIDLu wypatrzyłam zestaw 30-stu żelowych dłupisów, 10 metalicznych, 10 z drobinkami i 10 neonowych, podekscytowałam się co najmniej tak, jakby to była nowa kolekcja Essiaków Oczywiście udałam się z nimi do kasy i teraz zacieszam.

Ja takie sobie sprawiłam http://www.gourmetpens.com/2013/07/r...l#.UhVBHvl402J
swoją drogą, nie wiem dlaczego mnie dziwi, że można mieć bloga o takiej tematyce- zboczenie jak każde inne
Teraz widzę, że brakuje mi śliwkowego i pomarańczowego...
Strasznie mnie kusiły jeszcze grube kredki ołówkowe Bambino, ale na szczęście mam jeszcze komplet podobnych Stabilo z czasów liceum

Napisane przez Organzza

ja w sumie lubię chociaż nigdy nie spotkałam się z zapachem prawdziwego miodu, kiedyś miałam mydło Palmolive mleko i miód i mi odpowiadał, tu na stronie jest napisane, że zapach kwiatowy, więc może po prostu będzie słodki, ale nie miodowy

w Hebe podobno Essiaki po 19,99zł kurczę, gdyby była letnia kolekcja, to bym poleciała po jaki(e)ś, a tak sama nie wiem

co za pogoda, wyszłam na chwilę a tam jesień

Mnie od zawsze drażnił, ale ciekawe jak te TBSki będą pachnieć...

Oj, oj, niedobrze. A można gdzieś gazetkę Hebe aktualną zobaczyć?

Mało letnio się zrobiło, fakt

Napisane przez isa666

Mi w ogóle tak szybko zleciał ten okres wakacyjny - nawet nie wiem kiedy, a tu lada moment dzieci zaczynają znów szkołę

A tam, dzieci- rodzice Nie ma to jak mieć mamę nauczycielkę

Mi też zleciało, ale nie narzekam. Pracuje mi się dobrze- choć bywa różna atmosfera jak to wszędzie.

Napisane przez emememsik

Ja mam to samo ze szkolnymi zakupami, zawsze je lubiłam. Pójdę za waszym przykładem i sprezentuję sobie zestaw długopisów.

Ja namiętnie kupowałam kołonotatniki Benetton i tak mi jeszcze z 10 zostało niezapisanych Ostatnio miałam manię na markery Sharpie, ale nabyłam kilka kolorowych i one wcale tak intensywnie nie mażą jak po papierze, więc mi przeszło

[Organzza]

Napisane przez iceflower

W SP -20% na Essie + gratis miniaturka. Mogliby się postarać ciut bardziej z tymi promocjami, ale może zajzrę jak będę w pobliżu, coś nowego by nie zaszkodziło. Ciekawe jakie kolory tych minaturek.

myślisz, że będą wystawione, czy dopiero jak kasjer wyjmie i w pośpiechu przy kasie trzeba będzie wybierać?
kolory mogą być ładne, bo miniaturek nie sprzedają solo tylko w tych kostkach z kolekcjami limitowanymi, a limitki to zawsze co innego

Napisane przez snowqueen

Piękne, jak zwykle u Givenchy cała gama jasnych

Skąd takie info?

zerknę na nie w S., Ty jaki kolor testujesz?

stąd, ale potem okazało się, że to tylko w Rzeszowie w związku z otwarciem

Napisane przez rzyrafka

Oj, oj, niedobrze. A można gdzieś gazetkę Hebe aktualną zobaczyć?

są te dwie: 1, 2
i mała ulotka na otwarcie, widziałam że nawet Zakopane jutro doczeka się Hebe
może we wrześniowej gazetce będzie jakaś promocja na Essie, bo chyba już dawno nie było (poza tą wyprzedażą wiosennej kolekcji, ale ona nie była nigdzie reklamowana..)

[iceflower]

Napisane przez Organzza

o rany, dziwne, że całkiem zrezygnowali z tak dużego miasta

Ano widocznie się nie opłacało

Napisane przez Organzza

ja w sumie lubię chociaż nigdy nie spotkałam się z zapachem prawdziwego miodu, kiedyś miałam mydło Palmolive mleko i miód i mi odpowiadał, tu na stronie jest napisane, że zapach kwiatowy, więc może po prostu będzie słodki, ale nie miodowy

Miodem pachnie seria Nuxe Reve de Miel. Ja w sumie nie wiem czy lubię ten zapach w kosmetykach, chyba tak, byla nie za mocny.

Napisane przez emememsik

Ja mam to samo ze szkolnymi zakupami, zawsze je lubiłam. Pójdę za waszym przykładem i sprezentuję sobie zestaw długopisów.

Ja też lubiłam zakupy szkolne. Ale nie będę brać z Was przykładu i kupować nic z tej okazji.

Napisane przez rzyrafka

TOPSHOP

Chciałabyś? Ja bym chciała River Island, Hebe i TBS. Jeszcze czegoś fajnego nie mamy w naszym zaścianku?

Napisane przez rzyrafka

Zazdroszczę cery

Nie ma czego ladna to ona była 4 lata temu a teraz już jej nie lubię.

Napisane przez Organzza

myślisz, że będą wystawione, czy dopiero jak kasjer wyjmie i w pośpiechu przy kasie trzeba będzie wybierać?
kolory mogą być ładne, bo miniaturek nie sprzedają solo tylko w tych kostkach z kolekcjami limitowanymi, a limitki to zawsze co innego

Nie wiem, chyba myślę że bardziej przy kasie, zwłaszcza że to nie jest coś co jest standardowo w sprzedaży.
Niech się ktoś wybierze sprawdzić, ja w tym tygodniu odpuszczam.

Hebe w Zakopanem? Nawet górale przed nami?

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

myślisz, że będą wystawione, czy dopiero jak kasjer wyjmie i w pośpiechu przy kasie trzeba będzie wybierać?
kolory mogą być ładne, bo miniaturek nie sprzedają solo tylko w tych kostkach z kolekcjami limitowanymi, a limitki to zawsze co innego

zerknę na nie w S., Ty jaki kolor testujesz?

Myślę, że będą przy kasie niestety.

Ja testuję 5, mam białą twarz, a resztę ciała trochę opaloną i 5 jest idealna na ten moment. wcale nie jest bardzo ciemna, a idealnie żółciutka.

Napisane przez iceflower

Nie ma czego ladna to ona była 4 lata temu a teraz już jej nie lubię.

Nie wiem, chyba myślę że bardziej przy kasie, zwłaszcza że to nie jest coś co jest standardowo w sprzedaży.
Niech się ktoś wybierze sprawdzić, ja w tym tygodniu odpuszczam.

A ja jestem bardzo zadowolona ze stanu mojej cery, od maja cały czas używam filtra 50+ i widzę kolosalną różnicę w stanie skóry! W tej chwili testuję ten Teint Couture, bo nie chciałam robionej próbki zostawiać na zbyt długo, a tak to nakładam na filtr tylko Almost Powder z Clinique. I jestem super zadowolona.
Nie sądziłam, że kiedyś to napiszę, ale filtry górą!

Podzielam Twoje zdanie, ja być może dziś się wybiorę, bo wyskoczyło mi wolne popołudnie, a pogoda sprzyjająca, więc gdybym tam dotarła, to dam znać.

[Organzza]

Napisane przez iceflower

Ja też lubiłam zakupy szkolne. Ale nie będę brać z Was przykładu i kupować nic z tej okazji.

mi się bardzo podobają kolorowe długopisy, o których pisała Snow, ale nie wiem co bym zrobiła z taką ilością notatki zwykle piszę w małym zeszycie A4 a w domu przepisuję do Worda, więc już raczej nie powrócę do ładnego pisania ważniejszych rzeczy na kolorowo

Napisane przez iceflower

Nie wiem, chyba myślę że bardziej przy kasie, zwłaszcza że to nie jest coś co jest standardowo w sprzedaży.
Niech się ktoś wybierze sprawdzić, ja w tym tygodniu odpuszczam.

Hebe w Zakopanem? Nawet górale przed nami?

ja wciąż nie mam karty SP, więc póki co i tak nie skorzystam

mogliby u Was w miejce Sephory dać Hebe z tego co zauważyłam w innych miastach, to lubią takie lokalizacje

Napisane przez snowqueen

Ja testuję 5, mam białą twarz, a resztę ciała trochę opaloną i 5 jest idealna na ten moment. wcale nie jest bardzo ciemna, a idealnie żółciutka.

A ja jestem bardzo zadowolona ze stanu mojej cery, od maja cały czas używam filtra 50+ i widzę kolosalną różnicę w stanie skóry! W tej chwili testuję ten Teint Couture, bo nie chciałam robionej próbki zostawiać na zbyt długo, a tak to nakładam na filtr tylko Almost Powder z Clinique. I jestem super zadowolona.
Nie sądziłam, że kiedyś to napiszę, ale filtry górą!

Podzielam Twoje zdanie, ja być może dziś się wybiorę, bo wyskoczyło mi wolne popołudnie, a pogoda sprzyjająca, więc gdybym tam dotarła, to dam znać.

dzięki, zwrócę szczególną uwagę na ten kolor

aż tak pozytywnie filtry wpływają na Twoją skórę? ja ze stosowania Avene 50+ całorocznie pamiętam tylko, że byłam biała jak ściana no ale wtedy stosowałam na niego tylko transparentny puder, a to co innego niż podkład, który przywraca nieco koloru

na jakimś blogu znalazłam, że pod koniec sierpnia ma się u nas pojawić reszta gamy Lumi Magique + nowy puder, który bardzo przypomina prasowane meteoryty

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

A ja jestem bardzo zadowolona ze stanu mojej cery, od maja cały czas używam filtra 50+ i widzę kolosalną różnicę w stanie skóry! W tej chwili testuję ten Teint Couture, bo nie chciałam robionej próbki zostawiać na zbyt długo, a tak to nakładam na filtr tylko Almost Powder z Clinique. I jestem super zadowolona.
Nie sądziłam, że kiedyś to napiszę, ale filtry górą!

Ja filtrów używam odkąd zawitałam na Wizaż, więc w tej kwestii nie ma u mnie żadnej zmiany. A zadowolona niestety nie jestem, bo kiedyś miałam naprawdę idealną cerę, a teraz nie dość, że zrobiła się naczynkowa, to nie potrafię zwalczyć rozszerzonych porów.

Napisane przez snowqueen

Podzielam Twoje zdanie, ja być może dziś się wybiorę, bo wyskoczyło mi wolne popołudnie, a pogoda sprzyjająca, więc gdybym tam dotarła, to dam znać.

O to czekamy niecierpliwie na wieści.

Napisane przez Organzza

ja wciąż nie mam karty SP, więc póki co i tak nie skorzystam

Zawsze możesz wyrobić.

Napisane przez Organzza

mogliby u Was w miejce Sephory dać Hebe z tego co zauważyłam w innych miastach, to lubią takie lokalizacje

Mogliby, Sephor jest już dość, nawet jak ta jedna się zamknie.

Napisane przez Organzza

na jakimś blogu znalazłam, że pod koniec sierpnia ma się u nas pojawić reszta gamy Lumi Magique + nowy puder, który bardzo przypomina prasowane meteoryty

Puder mnie interesuje, ładnie wygląda na zdjęciu.

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

aż tak pozytywnie filtry wpływają na Twoją skórę? ja ze stosowania Avene 50+ całorocznie pamiętam tylko, że byłam biała jak ściana no ale wtedy stosowałam na niego tylko transparentny puder, a to co innego niż podkład, który przywraca nieco koloru

na jakimś blogu znalazłam, że pod koniec sierpnia ma się u nas pojawić reszta gamy Lumi Magique + nowy puder, który bardzo przypomina prasowane meteoryty

Może złożyła się też na to inna pielęgnacja, tego nie wykluczam, natomiast widzę naprawdę dużą poprawę (oprócz tego, że mam białą twarz) - ukojone naczynka i ogólnie mniejsze zaczerwienienia, mniejsza wrażliwość skóry, brak rozszerzonych porów, bardzo ujednolicony koloryt i co najważniejsze absolutny brak jakichkolwiek nowych, choćby najmniejszych, linii czy zmarszczek. Być może w młodszym wieku aż tak nie widać efektów, no ale jak już się jest blisko 30-stki to okazuje się, że filtry dają bardzo dużo.

Widziałam to, fajnie wygląda ten puder

Świąteczne Essie http://www.chicprofile.com/2013/08/e...irst-look.html

[isa666]

Napisane przez rzyrafka

Mi też zleciało, ale nie narzekam. Pracuje mi się dobrze- choć bywa różna atmosfera jak to wszędzie.

Mi też się dobrze pracuje, choć ten tydzień mam ciężki, bo koleżanka na urlopie i jeszcze mam na głowie budowę nowego biura, więc na nudę narzekać nie mogę

Napisane przez snowqueen

A ja jestem bardzo zadowolona ze stanu mojej cery, od maja cały czas używam filtra 50+ i widzę kolosalną różnicę w stanie skóry! W tej chwili testuję ten Teint Couture, bo nie chciałam robionej próbki zostawiać na zbyt długo, a tak to nakładam na filtr tylko Almost Powder z Clinique. I jestem super zadowolona.
Nie sądziłam, że kiedyś to napiszę, ale filtry górą!

Hehe, to ja się mogę przyłączyć do tego jak najbadziej
Kiedyś byłam fanką Avenek, teraz na prawdę mi służy barwiący SVR SPF 50+ i chyba nie zamieniłabym go na inny. Lada dzien otworzę nową tubkę w nowym opakowaniu (myślałam, że nastąpi to wcześniej, ale ten filtr jest bardzo wydajny przez swą gęstość) i oby była równie dobra, bo chyba w składzie nic nie pozmieniali w związku z nową szatą graficzną.

Udalo mi się wreszcie dziś do Biedronki zajrzeć, nie było już jednak masełek Nivea
Kupiłam tylko odżywkę Elseve Total Repair Extreme i żel pod prysznic taki z pompką w jakimś orientalnym zapachu (przypomina mi kadzidełka ).

[rzyrafka]

Napisane przez iceflower

Chciałabyś? Ja bym chciała River Island, Hebe i TBS. Jeszcze czegoś fajnego nie mamy w naszym zaścianku?

Nie ma czego ladna to ona była 4 lata temu a teraz już jej nie lubię.

NewLook moe jeszcze i takie podobne. RI również nie pogardziłabym.

I tak ładniejsza od mojej

Napisane przez Organzza

mogliby u Was w miejce Sephory dać Hebe z tego co zauważyłam w innych miastach, to lubią takie lokalizacje
dzięki, zwrócę szczególną uwagę na ten kolor

aż tak pozytywnie filtry wpływają na Twoją skórę? ja ze stosowania Avene 50+ całorocznie pamiętam tylko, że byłam biała jak ściana no ale wtedy stosowałam na niego tylko transparentny puder, a to co innego niż podkład, który przywraca nieco koloru

na jakimś blogu znalazłam, że pod koniec sierpnia ma się u nas pojawić reszta gamy Lumi Magique + nowy puder, który bardzo przypomina prasowane meteoryty

A mogliby, nie obraziłabym się

Na moją też, najbardziej się sprawdzają chyba w roli łagodzącej zaczerwienienia.

Też mi gdzieś to mignęło i równiez prasowaniec najbardziej ciekawi

Przyjaciólka mnie zaciągnęła do Futury wczoraj z myślą o małym rekonesansie ciuchowym, a skończyło się na tym, że 2 godziny przesiedziałyśmy w sklepie sportowym znalazłam sobie cały ekwipunek snowboardowy (niestety całego potrzebuję) i nawet z obniżkami rzędu 50% potrzebowałabym dwie wypłaty albo i więcej

Zahaczyłam o likwidowany Empik- kupiłam bilet na koncert CocoRosie w Katowicach , nowy numer Bazaaru i z przecenionych rzeczy odblaskowe nakładki na szprychy i cudne papilotki z Wiltona http://www.wilton.com/store/site/pro...5DEE&killnav=1.
Rzuciłam okiem też do Sephory- nic ciekawego- pędzli brak, perfum Diora rzeczywiście żadnych nie było. Zobaczę jeszcze raz za tydzień i tym razem rano

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Świąteczne Essie http://www.chicprofile.com/2013/08/e...irst-look.html

Chyba nie mam o tej porze roku w ogóle parcia na brokat, bo mnie nie rusza nic a nic.

Udało Ci się zajrzeć do SP?

Napisane przez rzyrafka

I tak ładniejsza od mojej

Nie pisz takich rzeczy, bo się dodatkowo obraziła przez noc i obudziłam się cała wysypana. Jestem w czerwone kropki i nie mam podejrzeń kto jest winowajcą.

Napisane przez rzyrafka

Rzuciłam okiem też do Sephory- nic ciekawego- pędzli brak, perfum Diora rzeczywiście żadnych nie było. Zobaczę jeszcze raz za tydzień i tym razem rano

Ja też chyba zajrzę w ostatnich dniach, ale nie mam nadziei, że coś fajnego dołożą, nie wierzę im.

[snowqueen]

Napisane przez isa666

Hehe, to ja się mogę przyłączyć do tego jak najbadziej
Kiedyś byłam fanką Avenek, teraz na prawdę mi służy barwiący SVR SPF 50+ i chyba nie zamieniłabym go na inny.

Ja zaczynałam od Avene, potem były inne marki... Dopiero w tym roku sięgnęłam po Vichy i dla mnie zarówno krem, jak i matujący fluid biją inne na głowę (no, może poza Uriage, z którego również byłam bardzo zadowolona, ale to było SPF30, nie mam porównania z SPF50).

Napisane przez iceflower

Chyba nie mam o tej porze roku w ogóle parcia na brokat, bo mnie nie rusza nic a nic.

Mnie też nieszczególnie Za to mam ochotę na jakieś piaskowce, na razie mam Paese 324 i jestem nim zachwycona, chciałabym jednak wypróbować jeszcze jakiś jaśniejszy kolor. Bardzo mnie kusi OPI Alcatraz... Rocks, ale ta cena..

Napisane przez iceflower

Udało Ci się zajrzeć do SP?

Niestety nie, ale zadzwoniłam do "mojego" SP i miniaturki nie dojechały jak dotąd... Niby można kupić z gwarancją odbioru miniaturki w póxniejszym terminie.
A na ich profilu na fb wyczytałam w komentarzach, że w innych miastach jest miniaturka koloru Naughty Nautical i nie ma innych do wyboru.

Napisane przez iceflower

Nie pisz takich rzeczy, bo się dodatkowo obraziła przez noc i obudziłam się cała wysypana. Jestem w czerwone kropki i nie mam podejrzeń kto jest winowajcą.

Buuu Ja się obudziłam za to strasznie wysuszona, nie mam pojęcia, dlaczego

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Mnie też nieszczególnie Za to mam ochotę na jakieś piaskowce, na razie mam Paese 324 i jestem nim zachwycona, chciałabym jednak wypróbować jeszcze jakiś jaśniejszy kolor. Bardzo mnie kusi OPI Alcatraz... Rocks, ale ta cena..

Mnie nieprzekonują jeszcze ale może, może jak mi się jeszcze troche opatrzą

Napisane przez snowqueen

Niestety nie, ale zadzwoniłam do "mojego" SP i miniaturki nie dojechały jak dotąd... Niby można kupić z gwarancją odbioru miniaturki w póxniejszym terminie.
A na ich profilu na fb wyczytałam w komentarzach, że w innych miastach jest miniaturka koloru Naughty Nautical i nie ma innych do wyboru.

To słabo, bo na teego koloru akurat nie chcę.

Dzisiaj rano się okazało, że muszę kupić filtr, bo Rubialine się kończy, a poza tym trafił na listę podejrzanych o dzisiejsze nieszczęście na mojej twarzy. Kusicie oczywiście Vichy, ale jako że emulsji już nie dostanę nigdzie, to zastanawiam się nad tym: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...0-.html&next=1 i tym: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...es.html&next=1

[sleepy]

Hej Dziewczyny!
Wieki mnie tu nie było ale mam nadzieje, że nie wypadłam z kosmetycznego obiegu, nadal czuję przynależność do tego wątku

Nawet nie wiem jak się wkręcić.
Zacznę od gratulacji dla madziarry!

Dokładnie za tydzień wychodzę za mąż, kosmetyczne tematy jak najbardziej wskazane żeby nie myśleć ciągle o organizacji ślubu i wesela

[iceflower]

Napisane przez sleepy

Hej Dziewczyny!
Wieki mnie tu nie było ale mam nadzieje, że nie wypadłam z kosmetycznego obiegu, nadal czuję przynależność do tego wątku

Nawet nie wiem jak się wkręcić.
Zacznę od gratulacji dla madziarry!

Dokładnie za tydzień wychodzę za mąż, kosmetyczne tematy jak najbardziej wskazane żeby nie myśleć ciągle o organizacji ślubu i wesela

Hej marnotrawna kobieto, fajnie Cię widzieć i gratulacje, nie chwaliłaś się chyba, że to w tym roku?

Będzie super, zobaczysz, wychodzenie za mąż jest fajne. I mam nadzieję, że jakieś fotki potem pokażesz.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Kusicie oczywiście Vichy, ale jako że emulsji już nie dostanę nigdzie, to zastanawiam się nad tym: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...0-.html&next=1 i tym: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...es.html&next=1

Tego pierwszego nie znam, ja mam krem aksamitny: http://www.allecco.pl/produkt-LATO_V...3100,1207.html

Emulsji dla dzieci mam kilka saszetek, kilka zużyłam, ale do twarzy mi nie pasują, troszkę się kleją i pozostawiają lekko tłustą warstewkę.

Napisane przez sleepy

Hej Dziewczyny!
Wieki mnie tu nie było ale mam nadzieje, że nie wypadłam z kosmetycznego obiegu, nadal czuję przynależność do tego wątku

Nawet nie wiem jak się wkręcić.
Zacznę od gratulacji dla madziarry!

Dokładnie za tydzień wychodzę za mąż, kosmetyczne tematy jak najbardziej wskazane żeby nie myśleć ciągle o organizacji ślubu i wesela

Miło Cię widzieć Gratulacje!

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Tego pierwszego nie znam, ja mam krem aksamitny: http://www.allecco.pl/produkt-LATO_V...3100,1207.html

Emulsji dla dzieci mam kilka saszetek, kilka zużyłam, ale do twarzy mi nie pasują, troszkę się kleją i pozostawiają lekko tłustą warstewkę.

Podobno emulsje są dwie i się różnią między sobą chociaż maja takie same opakowania

Chyba o ten aksamitny mi chodziło, myślałam że to to samo. Fajny jest?
Jesteś zadowolona?

[isa666]

Hej sleepy!
Jejku, pamiętam jak Ty się chwaliłaś tutaj zaręczynami, a tu już ślub! Gratulacje!

Ach, piąteczek! Miłego weekendu wszystkim

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Podobno emulsje są dwie i się różnią między sobą chociaż maja takie same opakowania

Chyba o ten aksamitny mi chodziło, myślałam że to to samo. Fajny jest?
Jesteś zadowolona?

Ja w aptekach widziałam tylko jeden rodzaj emulsji matującej, tego kremu z poprzedniego linka też nie spotkałam w każdym razie moja emulsja nazywa się Mattifying face fluid dry touch Skin cell sun protection i ma SPF50.

Krem nazywa się Velvety cream complexion refining action Advanced UV protection i ma SPF50+.
Na razie nie używałam go zbyt wiele, zdecydowanie częściej sięgam po emulsję przy wyższych temperaturach. Mnie się podoba, dobrze się wchłania, skóra jest miękka i nie świeci się za bardzo. Na pewno świetnie sprawdzi się jesienią i zimą.
Jestem ciekawa Twojej opinii, koniecznie daj znać po testach.

Napisane przez isa666

Ach, piąteczek! Miłego weekendu wszystkim

Wzajemnie

[kochanie]

Napisane przez snowqueen

A ja nie mogę znieść zapachu Aussie
[...]
Fajnie, że Ci smakuje Jeszcze we "Włoskiej wyprawie Jamiego" jest świetny przepis, nie pamiętam, czy go podawałam:

Melanzane alla parmigiana

Ja chciałam kupić jakieś Aussie jak weszły rossmanna i stwierdziłam, że nie dam rady ich używać przez te mocne zapachy - tylko ten do codziennego stosowania mnie nie drażni i używam

O, też bardzo lubię to danie, dzięki, że mi przypomniałaś!

Napisane przez rzyrafka

W piątek wybyłam do dalszej babci i wróciłam wczoraj z siostrami i z kotkiem Jest tak uroczo nieporadny, chociaż ma już ze 3 miesiące. Jak mu zrobimy porządną sesję zdjęciową to coś wkleję.

też czekam na zdjęcie kotka! I też bym chciała, ale u nas to się jeszcze bardzo odwlecze... Zróbcie mu zdjęcia zanim wyrośnie

Napisane przez rzyrafka

I kolejny raz legło w gruzach moje postanowienie o chodzeniu spać o 24

A ja ostatnio chodzę czasem nawet przed 21 Potem się budzę o 5 i nie mogę spać...

Napisane przez isa666

Mi też się dobrze pracuje, choć ten tydzień mam ciężki, bo koleżanka na urlopie i jeszcze mam na głowie budowę nowego biura, więc na nudę narzekać nie mogę

A mi się pracuje coraz gorzej... ale za to dojazd jest dużo lepszy, strasznie mi się nie podoba, że znów wrócą dzikie tłumy w autobusach

Napisane przez sleepy

Dokładnie za tydzień wychodzę za mąż, kosmetyczne tematy jak najbardziej wskazane żeby nie myśleć ciągle o organizacji ślubu i wesela

Hej Jej, jeszcze niedawno jak nam to mówiłaś, to było jeszcze tyyyle czasu... a teraz to już Fajnie

Napisane przez snowqueen

moja emulsja nazywa się Mattifying face fluid dry touch Skin cell sun protection i ma SPF50.

Krem nazywa się Velvety cream complexion refining action Advanced UV protection i ma SPF50+.

Jej, ale się streszczają z długością nazw


Ech, miałam pisać częściej i wyszło jak zwykle Byłam już na usg, chcieliśmy znać płeć... ale pani nam nie umiała powiedzieć - możliwe, że dziewczynka, ale nie wiadomo. Więc musimy cierpliwie czekać na kolejną okazję do podejrzenia Jakoś mi trochę dziwnie, bo jak czasem czytam Poczekalnię na wizażu, to dziewczyny kupują wszystko, a ja nie kupiłam jeszcze nic i w ogóle nie czuję potrzeby Może to trochę dlatego, że mam dostać kartony ubranek od różnych osób w najbliższej rodzinie, które trzymały specjalnie dla mnie rzeczy po swoich dzieciach... Pewnie jak pójdę w końcu na L4 to będzie mi się nudzić i zacznę o tym myśleć
No i okazało się, że mam cukrzycę ciążową, strasznie się tym przejęłam Powoli zaczynam się do tego pozytywnie nastawiać, ale nadal mi strasznie przykro. Jeszcze nie zdążyłam pójść do diabetologa, ale jak czytam, czego nie wolno jeść, to są akurat wszystkie rzeczy, na które miałam ochotę... I nawet nie chodzi o słodycze, tylko drożdżowe bułki, ruskie pierogi, banany... ech!


Tak piszecie o filtrach, a ja w tym roku z lenistwa przestałam się filtrować Oczywiście mam przez to piegi, muszę w końcu wyciągnąć swoją Biodermę i wrócić do filtrowania, bo kiedys robiłam to cały rok.


Kosmetyków nie kupiłam ostatnio żadnych, ale za to dziś strasznie kusiło mnie, żeby pojechać do Bath&Body works, bo jest promocja na włoską serię 1+1 gratis... ale okazało się, że TŻ ma moją kartę, bo mu ostatnio sama dałam do portfela, a jeszcze nie wrócił, więc nie miałabym czym zapłacić i kłopot z głowy

[Hosenka*]

Napisane przez kochanie

No i okazało się, że mam cukrzycę ciążową, strasznie się tym przejęłam Powoli zaczynam się do tego pozytywnie nastawiać, ale nadal mi strasznie przykro. Jeszcze nie zdążyłam pójść do diabetologa, ale jak czytam, czego nie wolno jeść, to są akurat wszystkie rzeczy, na które miałam ochotę... I nawet nie chodzi o słodycze, tylko drożdżowe bułki, ruskie pierogi, banany... ech!

Kochanie:
cukrzyca ciążowa często się zdarza. Jest to uciążliwe, pilnowanie regularnego jedzenia, kombinowanie co zjeść i ile, nie dość, ze ma się różne dolegliwości, różne samopoczucie, to jeszcze nie można jeść tego co się chce. No i na owcoe i soki też trzeba uważać.

Ja w tamtej ciąży nie miałam cukrzycy (wynik na czczo miałam poniżej dolnej granicy, a po 75 g glukozy po 2 godzinach kilka jednostek powyżej dolnej granicy), ale przez obumarcie płodu jestem teraz w grupie ryzyka (nie wiem, dlaczego jest to powiązane) i mam zrobić obciążenie już teraz (18 tydzień, ide w poniedziałek). Boję się tego pilnowania i myślenia co jeść

[kochanie]

Napisane przez Hosenka*

Kochanie:
cukrzyca ciążowa często się zdarza. Jest to uciążliwe, pilnowanie regularnego jedzenia, kombinowanie co zjeść i ile, nie dość, ze ma się różne dolegliwości, różne samopoczucie, to jeszcze nie można jeść tego co się chce. No i na owcoe i soki też trzeba uważać.

Ja w tamtej ciąży nie miałam cukrzycy (wynik na czczo miałam poniżej dolnej granicy, a po 75 g glukozy po 2 godzinach kilka jednostek powyżej dolnej granicy), ale przez obumarcie płodu jestem teraz w grupie ryzyka (nie wiem, dlaczego jest to powiązane) i mam zrobić obciążenie już teraz (18 tydzień, ide w poniedziałek). Boję się tego pilnowania i myślenia co jeść

No właśnie, też mnie to martwi, ale muszę się do tego przyzwyczaić. Może u Ciebie będzie dobrze, trzymam kciuki Soki przestałam pić, tylko dzisiaj pomidorowy wypiłam, a owoce jem te, które podobno są dozwolone - maliny, borówki i brzoskwinie jak mam straszną ochotę na coś słodkiego... Jedyny plus jaki dostrzegam, to to, że będę musiała się zdrowo odżywiać, nie ma innego wyjścia


A jutro jadę na działkę i nazbieram sobie duużo borówek, bo jest tam sporo krzaczków Za to cukinia nie rośnie, bo jest sam piasek

[rzyrafka]

Napisane przez iceflower

Chyba nie mam o tej porze roku w ogóle parcia na brokat, bo mnie nie rusza nic a nic.

Nie pisz takich rzeczy, bo się dodatkowo obraziła przez noc i obudziłam się cała wysypana. Jestem w czerwone kropki i nie mam podejrzeń kto jest winowajcą.

Ja też chyba zajrzę w ostatnich dniach, ale nie mam nadziei, że coś fajnego dołożą, nie wierzę im.

Ja lubię niezaleznie od pory roku, zależy jak wygląda cały manicure

Ok, już nie będę

Postanowiłam się nie napalać, to jednak Polska jest i mega okazja to jest dla właściciela a nie dla klienta

Napisane przez snowqueen

Ja zaczynałam od Avene, potem były inne marki... Dopiero w tym roku sięgnęłam po Vichy i dla mnie zarówno krem, jak i matujący fluid biją inne na głowę (no, może poza Uriage, z którego również byłam bardzo zadowolona, ale to było SPF30, nie mam porównania z SPF50).

Mnie też nieszczególnie Za to mam ochotę na jakieś piaskowce, na razie mam Paese 324 i jestem nim zachwycona, chciałabym jednak wypróbować jeszcze jakiś jaśniejszy kolor. Bardzo mnie kusi OPI Alcatraz... Rocks, ale ta cena..

Buuu Ja się obudziłam za to strasznie wysuszona, nie mam pojęcia, dlaczego

Możesz mi jeszcze raz wysłać linka do tego Uriage? wydawało mi się, że 50tkę miałaś. Może bym w jakiejś promo jeszcze dorwała

A mnie piaskowce nie kuszą wcale

Zima idzie

Napisane przez iceflower

Dzisiaj rano się okazało, że muszę kupić filtr, bo Rubialine się kończy, a poza tym trafił na listę podejrzanych o dzisiejsze nieszczęście na mojej twarzy. Kusicie oczywiście Vichy, ale jako że emulsji już nie dostanę nigdzie, to zastanawiam się nad tym: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...0-.html&next=1 i tym: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...es.html&next=1

Ja się polubiłam z Iwostinem Acne, ale nie zaszkodzi spróbować czegoś nowego

Napisane przez sleepy

Dokładnie za tydzień wychodzę za mąż, kosmetyczne tematy jak najbardziej wskazane żeby nie myśleć ciągle o organizacji ślubu i wesela

Zrobiłąś jakieś specjalne zakupy kosmetyczne na tę okazję?

Napisane przez isa666

Hej sleepy!
Jejku, pamiętam jak Ty się chwaliłaś tutaj zaręczynami, a tu już ślub! Gratulacje!

Ha, a ja nie pamiętam

Napisane przez kochanie

Ja chciałam kupić jakieś Aussie jak weszły rossmanna i stwierdziłam, że nie dam rady ich używać przez te mocne zapachy - tylko ten do codziennego stosowania mnie nie drażni i używam

też czekam na zdjęcie kotka! I też bym chciała, ale u nas to się jeszcze bardzo odwlecze... Zróbcie mu zdjęcia zanim wyrośnie

A ja ostatnio chodzę czasem nawet przed 21 Potem się budzę o 5 i nie mogę spać...

Ech, miałam pisać częściej i wyszło jak zwykle Byłam już na usg, chcieliśmy znać płeć... ale pani nam nie umiała powiedzieć - możliwe, że dziewczynka, ale nie wiadomo. Więc musimy cierpliwie czekać na kolejną okazję do podejrzenia Jakoś mi trochę dziwnie, bo jak czasem czytam Poczekalnię na wizażu, to dziewczyny kupują wszystko, a ja nie kupiłam jeszcze nic i w ogóle nie czuję potrzeby Może to trochę dlatego, że mam dostać kartony ubranek od różnych osób w najbliższej rodzinie, które trzymały specjalnie dla mnie rzeczy po swoich dzieciach... Pewnie jak pójdę w końcu na L4 to będzie mi się nudzić i zacznę o tym myśleć
No i okazało się, że mam cukrzycę ciążową, strasznie się tym przejęłam Powoli zaczynam się do tego pozytywnie nastawiać, ale nadal mi strasznie przykro. Jeszcze nie zdążyłam pójść do diabetologa, ale jak czytam, czego nie wolno jeść, to są akurat wszystkie rzeczy, na które miałam ochotę... I nawet nie chodzi o słodycze, tylko drożdżowe bułki, ruskie pierogi, banany... ech!

O, czyli jednak serie różnią się zapachami.

Zrobimy zrobimy, może jutro. Chociaż najchętniej nie wstawałabym z łóżka, mam tyle sprzątania w pokoju, że nawet nie chcę myśleć. I czas wreszcie zrobić coś z podręcznikami z liceum

Ja mam taki moment, że mi się chce spać, ale zwykle coś robię i mi przechodzi i potem ocknę się po 1 że przydałoby się położyć

Jeśli masz dostać i to od kilku osób to nie widzę sensu kupowania, przynajmniej teraz. Jak już zobaczysz co to i czego brakuje to wtedy. No i przecież nie wiesz jeszcze jakiego koloru miałabyś zakupy robić

Kiedy ostatnio miałaś robione badanie glukozy? Z tego co kojarzę to chyba nie ma osobnej jednostki chorobowej- albo masz od jakiegoś czasu niewykrytą albo właśnie się zaczęła. Ale ja już strasznie dawno studia skończyłam i mogę nie być na bieżąco.
A jak zamienisz mąkę białą na razową to chyba sporo zmniejszysz indeks glikemiczny i powinno być ok? Z bananami chyba tylko nic się nie da zrobić

Napisane przez Hosenka*

w tamtej ciąży nie miałam cukrzycy (wynik na czczo miałam poniżej dolnej granicy, a po 75 g glukozy po 2 godzinach kilka jednostek powyżej dolnej granicy), ale przez obumarcie płodu jestem teraz w grupie ryzyka (nie wiem, dlaczego jest to powiązane) i mam zrobić obciążenie już teraz (18 tydzień, ide w poniedziałek). Boję się tego pilnowania i myślenia co jeść

Ojej, to już połowa! Jak się czujesz?

Zrobiłam dziś świetną zupkę z ostatniej porcji zeszłorocznej dyni- zeszklona cebulka dodana do purree plus osobno podsmażony tarty imbir z tartym czosnkiem i sypką mieszanką curry dodany do gotującej się pierwszej części, a na koniec mieszanka bezglutaminianowej wegety i mleko kokosowe. Podane z masłem szałwiowym- jak to jadłam na przerwie w pracy to odleciałam do innego świata

Można gdzieś jeszcze dorwać papajowy żelik Isany pod prysznic? Gdzie nie zajrzę u nas to nie ma

[snowqueen]

Napisane przez kochanie

Ja chciałam kupić jakieś Aussie jak weszły rossmanna i stwierdziłam, że nie dam rady ich używać przez te mocne zapachy - tylko ten do codziennego stosowania mnie nie drażni i używam

To może z nim spróbuję, chociaż ogólnie podchodzę do Aussie jak do jeża po wcześniejszych doświadczeniach...

Napisane przez kochanie

Jej, ale się streszczają z długością nazw

O tym samym pomyślałam, jak je przepisywałam z tubek

Napisane przez kochanie

No i okazało się, że mam cukrzycę ciążową, strasznie się tym przejęłam Powoli zaczynam się do tego pozytywnie nastawiać, ale nadal mi strasznie przykro. Jeszcze nie zdążyłam pójść do diabetologa, ale jak czytam, czego nie wolno jeść, to są akurat wszystkie rzeczy, na które miałam ochotę... I nawet nie chodzi o słodycze, tylko drożdżowe bułki, ruskie pierogi, banany... ech!

Ja co prawda z zupełnie innych przyczyn, ale niestety wiem, jak to jest, kiedy trzeba uważać na to, co się je i kiedy wielu produktów nie można wcale, także doskonale Cię rozumiem. Na początku jest ciężko, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić.

Napisane przez rzyrafka

Ja lubię niezaleznie od pory roku, zależy jak wygląda cały manicure

Właśnie mnie dzisiaj coś naszło i dorzuciłam Hello Holo jako akcencik na Go Ginza z Essie na cztery paznokcie w sumie.

Napisane przez rzyrafka

Możesz mi jeszcze raz wysłać linka do tego Uriage? wydawało mi się, że 50tkę miałaś. Może bym w jakiejś promo jeszcze dorwała

Nie, miałam 30-stkę, wtedy jeszcze byłam zdania, że pozytywne efekty stosowania SPF50 to bujda
To ten: http://www.apteka-melissa.pl/apteka/...wej-50-ml.html
Jest też w Eskulapie, ale drożej.

Napisane przez rzyrafka

Zima idzie

Nie strasz, ja nie chcę

Napisane przez rzyrafka

Zrobiłam dziś świetną zupkę z ostatniej porcji zeszłorocznej dyni- zeszklona cebulka dodana do purree plus osobno podsmażony tarty imbir z tartym czosnkiem i sypką mieszanką curry dodany do gotującej się pierwszej części, a na koniec mieszanka bezglutaminianowej wegety i mleko kokosowe. Podane z masłem szałwiowym- jak to jadłam na przerwie w pracy to odleciałam do innego świata

Ostatnie zdanie spowodowało, że bardzo zapragnęłam zjeść taką zupkę.

Napisane przez rzyrafka

Można gdzieś jeszcze dorwać papajowy żelik Isany pod prysznic? Gdzie nie zajrzę u nas to nie ma

Ja u mnie w żadnym Rossmannie go nie widziałam, jakby w ogóle się nie pojawił.

A co do bananów, ja mogę jeść tylko takie bardziej dojrzałe, które mają już czarne kropki na skórce. Banan im mniej dojrzały, tym niższy ma IG (ale chyba i tak dość wysoki?)- ma więcej skrobi i jest bardziej ciężkostrawny, a z upływem czasu i z większą ilością czarnych plamek ma już więcej glukozy i jest lżejszy. Mnie po tych mniej dojrzałych okrutnie skręca, w ogóle nie mogę takich jeść

[rzyrafka]

Napisane przez snowqueen

Właśnie mnie dzisiaj coś naszło i dorzuciłam Hello Holo jako akcencik na Go Ginza z Essie na cztery paznokcie w sumie.

Nie, miałam 30-stkę, wtedy jeszcze byłam zdania, że pozytywne efekty stosowania SPF50 to bujda
To ten: http://www.apteka-melissa.pl/apteka/...wej-50-ml.html
Jest też w Eskulapie, ale drożej.

Nie strasz, ja nie chcę

Ostatnie zdanie spowodowało, że bardzo zapragnęłam zjeść taką zupkę.

Ja u mnie w żadnym Rossmannie go nie widziałam, jakby w ogóle się nie pojawił.

A co do bananów, ja mogę jeść tylko takie bardziej dojrzałe, które mają już czarne kropki na skórce. Banan im mniej dojrzały, tym niższy ma IG (ale chyba i tak dość wysoki?)- ma więcej skrobi i jest bardziej ciężkostrawny, a z upływem czasu i z większą ilością czarnych plamek ma już więcej glukozy i jest lżejszy. Mnie po tych mniej dojrzałych okrutnie skręca, w ogóle nie mogę takich jeść

A ja mam dalej łapki niepomalowane

Dzięki, będę polować. Ja się boję 50tek trochę...

Chyba nikt nie chce, ale czuć w powietrzu jesień, a taka bezdeszczowa złota jaka była chyba 2 czy 3 lata temu i przeciągnęła się do zimy to moje marzenie!

http://lawendowydom.com.pl/kremowa-z...eku-kokosowym/ inspiracją był ten przepis, nie użyłam ziemniaków, bo za późno wstałam i nie zdążyłyby się ugotować przed wyjściem do pracy , a purree miałam już upieczone w zamrażarce więc poszło błyskawicznie. A to masło szałwiowe to jest jakaś odurzająca masakra dla mojego zmysły smaku. Nie pamiętam czy pisałam- ostatnio zrobiłam je do ryby w sezamowej panierce

O świntuszki, nie można tak mnie "robić w konia"

Ja ulubię te mniej dojrzałe, ale już nie zielone. Za to gdzieś mi przemknęła ostatnio wiadomość, że "amerykańscy naukowcy" odkryli w takich czerniejących bananach zwiększoną zawartość TNF-alfa. Ale niestety nie mam wystarczającej wiedzy medycznej żeby odpowiednio sklasyfikować tę nowinkę.

Robisz może mleko z orzechów lub owsiane? Zamierzam spróbować. Za to plan opanowania bulionów (zwł. rybnego) leży i kwiczy

[isa666]

Napisane przez kochanie

No właśnie, też mnie to martwi, ale muszę się do tego przyzwyczaić. Może u Ciebie będzie dobrze, trzymam kciuki Soki przestałam pić, tylko dzisiaj pomidorowy wypiłam, a owoce jem te, które podobno są dozwolone - maliny, borówki i brzoskwinie jak mam straszną ochotę na coś słodkiego... Jedyny plus jaki dostrzegam, to to, że będę musiała się zdrowo odżywiać, nie ma innego wyjścia

Współczuję z tą cukrzycą
No, ale jak sama napisałaś - trzeba dostrzegać w tym jakiś pozytyw, zdrowe odżywianie na pewno nie zaszkodzi


Ja muszę przyznać, że odkąd zaczęło się lato i potem te upały to sobie bardzo pofolgowałam z jedzeniem. Trzymałam się dzielnie z niejedzeniem słodyczy i ogólnie zdrowszym odżywianiem, ale odkąd zaczęłam pracę to ciągle ktoś czymś kusił, a potem już poszłoooo... i całe lato żarłam codziennie loda jakiegoś, do tego zdarzały się batoniki i nawet chipsy. We czwartek kupiłam pakę Top Chipsów w Biedronce, ale są tak okropnie słone, że dzięki temu przynajmniej nie zjadłam całej paczki
Najgorsze, że po każdym takim jedzeniowym wybryku albo się źle czułam (po chipsach ociężała strasznie), albo znów mi wyskakiwały jakieś niespodzianki na twarzy. Muszę znów się postarać ograniczyć te rzeczy
Jedynie dobrze, że z ćwiczeń nie zrezygnowałam, bo inaczej moja opona na brzuchu pewnie wróciłaby ze zdwojoną siłą.

Napisane przez rzyrafka

Chyba nikt nie chce, ale czuć w powietrzu jesień, a taka bezdeszczowa złota jaka była chyba 2 czy 3 lata temu i przeciągnęła się do zimy to moje marzenie!

Moje też! Wiadomo, że już poranki i wieczory są chłodne, ale oby słońce utrzymywało się jak najdłużej

[Hosenka*]

Napisane przez rzyrafka

Ojej, to już połowa! Jak się czujesz?

Zaliczyłam trzeci pobyt w szpitalu, wyszłam wczoraj. Na szczęście nic złego się nie dzieje i w zasadzie niepotrzebnie jechałam.
Miałam bóle całego podbrzusza (które było przy tym twardsze) jak przed okresem i o ile wczesniej mnie nie martwiły bo trwały krótko i rzadko się pojawiały, tak w tamtym tygodniu trwały przez środę, czwartek, nie non stop, ale z krótkimi przerwami i potem jeszcze w piątek od 14 do ok 18. W weekend spokój i w nocy z pon na wtorek znowu trochę bolało i we wtorek po południu.
Zaczęłam sobie dobierać do głowy, bo na wizycie wcześniej okazało się, że mam znowu nisko położone łożysko, ale jeszcze nie przodujące. Bałam się, że się całkiem obniżyło i już przoduje (a wtedy trzeba bardzo na siebie uważać), miałam nawet schizy, ze się odkleja. Dla spokoju pojechaliśmy i wszystko jest ok Dostałam końską dawkę magnezu w kroplówce, przy okazji w nocy musiało mnie zawiać w szpitalu bo znowu przypałętało się zapalenie pęcherza

No i znowu się napatrzyłam tych komplikacji różnych. Co się łóżko zwolniło, to już ktoś na nie czekał.

Napisane przez snowqueen

A co do bananów, ja mogę jeść tylko takie bardziej dojrzałe, które mają już czarne kropki na skórce. Banan im mniej dojrzały, tym niższy ma IG (ale chyba i tak dość wysoki?)- ma więcej skrobi i jest bardziej ciężkostrawny, a z upływem czasu i z większą ilością czarnych plamek ma już więcej glukozy i jest lżejszy. Mnie po tych mniej dojrzałych okrutnie skręca, w ogóle nie mogę takich jeść

Ja właśnie nie lubię tych dojrzałych, są mulące dla mnie. Wolę twardsze, mniej dojrzałe.