pallette W5 nugat pomocy

[Asia221]

Witam,

dziewczyny, mam problem, zafarbowałam włosy farbą Palette Intense W5 Nugat, ale nie za bardzo podoba mi się ten kolor, dodam, że wcześniej miałam rozjaśniane włosy w kolorze rudawo-miodowym i coś mnie tknęło, żeby przyciemnić, a teraz z kolei wydaje mi się że lepiej mi w jaśniejszym.

Czy któraś z was używała farby z tej serii, jeśli tak to po jakim czasie wam się zmył? umyłam 3 razy szamponem H&S przeciwłupieżowym, włosy wydają się jaśniejsze, no ale takie brązowe wpadające w rudy nie za bardzo mi się podobają. są już troszkę zmęczone rozjaśnianiem, wolalabym uniknąć kolejnego....

[mysia m]

Dlaczego nakłądałas rudawy kolor na rude włosy, jesli nie chciałąs rudego.. bo troszkę nie rozumiem.

Moja rada. Poszukaj w drogerii farby z dopiskiem opalizujący. Może to byc blond albo brąz. Zalezy czy chcesz jasniejsze czy ciemniejsze. Słowo opalizujący oznacza fiolet, w praktyce umożliwia to zmianę rudego w zgaszony neutralny kolor.

Kup tez szampon fioletowy z joanny albo jak wolisz płukankę fioletową i używaj przy każdym myciu. Rudy barwnik szybciej się wypłucze. Szampon przeciwłupiezowy tez pomaga, dobrze, że nim myjesz, ale on nie zniesie rudego, tylko go rozjasni do pochodnych pomaranczy i marchewki. Dlatego musisz potem uzyc wspomnianej przeze mnie farby opalizującej.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

dopisze jeszcze, ze dobrze że masz pod spodem rozjaśniane włosy, farba dosc szybko się spierze.

[Asia221]

ponieważ miałam za bardzo marchewkowe ( najpierw rozjaśniane potem miodowy blond castinga), i chciałam je troszkę przygasić, gdyż źle się w nim czułam, wogóle wolałabym chłodny odcien sredniego/ciemnego blondu, tylko teraz to już pewnie niemożliwe....

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

czy chodzi o ten szampon?
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/pictures/199/22220.jpg

kurcze, boję się, że kolejna farba blond nic mi nie ruszy, a brąz z kolei napewno wyjdzie ciemny... nie wiem co robić.

[mysia m]

Napisałam Ci, co powinnaś zrobic. Skoro chcesz jaśniejsze, to wybierz odcien jasnego blondu opalizujący. Nie powinnas wybierac popielatego, bo to nic nie da. Zamaskuje na chwile i zaraz sie spłucze do rudego. Blond nie wyjdzie jasno, bo nakłądasz na ciemne włosy, ale zneutralizujesz rudy do chłodnego odcienia. A potem i tak sie bedzie wszystko wypłukiwac i tak. Gdy bedziesz miała odrosty będziesz juz mogłą nałozyc jakis średni popielaty blond, który wyjdzie jak ciemny blond.

Innym wyjściem jest nałozenie dekoloryzatora, ale palette bardzo cięzko się ściąga i mozesz zniszczyc włosy. Jednak gdybys bardzo chciała, to poczytaj watek o dekoloryzacji na wizażu, to kopalnia wiedzy.

I nie stresuj sie tak okropnie. Wyszło jak wyszło. Marchewkowy rudy można było zneutralizowac tak samo opalizującym jasnym blondem najlepiej rozjasniającym. A teraz zaczynasz od poczatku, ale nie mas zna głowie czerni. Dojdziesz do blondu, tylko cierpliwosci.

[Asia221]

ok...tak zrobie, tylko najpierw zakupie ten szamponik, poczekam kilka dni aż się jeszcze trochę wymyje i wtedy położe na to jakiś jasny blond opalizujący....

mam nadzieję, że się szybko zmyje, dodam, że trzymałam 20min, a nie jak podane na opakowaniu 30min.

dziękuję za pomoc

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

aha, czytałam o tym rozjaśniaczu Elgon

http://www.allegro.pl/item1009530986...h.html#gallery

ponoć nie zawiera amoniaku i przy tym nie niszczy włosów, też się nad nim zastanawiam....

[viki1988]

Napisane przez mysia m

Moja rada. Poszukaj w drogerii farby z dopiskiem opalizujący. Może to byc blond albo brąz. Zalezy czy chcesz jasniejsze czy ciemniejsze. Słowo opalizujący oznacza fiolet, w praktyce umożliwia to zmianę rudego w zgaszony neutralny kolor.

rudy neutralizuje kolor niebieski (popielaty) a nie fioletowy

[Asia221]

ups, to jak to w koncu jest???

[mysia m]

też. ale nałozenie teraz popielatej farby an to, co ma Asia na głwoe spowoduje, że bedzie miała włosyszarociemnobure a nie zgaszone.

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

u mnie rude włosy wypłukał doskonale sam szampon fioletowy, dlatego stawiam na fiolet.

[viki1988]

Napisane przez mysia m

też. ale nałozenie teraz popielatej farby an to, co ma Asia na głwoe spowoduje, że bedzie miała włosyszarociemnobure a nie zgaszone.

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

u mnie rude włosy wypłukał doskonale sam szampon fioletowy, dlatego stawiam na fiolet.

szampon fioletowy działa na zasadzie pigmentacji bezpośredniej czyli od mycia do mycia wiec stawiam na to ze po prostu rudy pigment z farby Ci się spłukał
a włosy szarociemnobure to właśnie popielate sama walczyłam z rudościami i po sobie wiem ze fiolet tu niewiele pomaga

[mysia m]

popiel to odcień gołebi, a nie jakiś tam szarobury brudny. W każdym razie w moim przekonaniu

Asia ma pod spodem rozjaśniane włosy, wiec to moze chwycic na jakis smętny szarozielonkawy kolor. Dlatego odradzam popiel.

fioletowe płukanki i szampony naprawde gaszą ruawe i żółte refleksy. Borykałam się z tym przechodzac z czerni na blond i rudy wyparł dopiero fioletowy szampon. Sprawdziłam włąsnie na sobie. Nie kłądłam rudej farby, wiec nie miało się co wypłukiwac.

Uparłyśmy się obie na swoje. Mam nadzieję, ze któras z nas ma rację

Moze ktoś jeszcze się tu wypowie?

[Asia221]

wiecie co, mimo wszystko chyba jednak użyję rozjaśniacza, bo kładąc farbę obojętnie jaką blond mi nie wyjdzie a tylko mi przyciemni.

Włosy mam jasno brązowe z rudymi przebłyskami...wcześniej używałam rozjaśniacza londa, nie wiem może i tym razem go użyję, wolałabym coś dostępne w drogerii, gdyż nie chce mi się czekać a w tym kolorze źle sie czuję,

może polecicie jakiś bezpieczny rozjaśniacz, gdyż włoski i tak już swoje przeszły

[mysia m]

hehe

ja pasuję.

zaróno rozjasniacz jak i dekoloryzator to punkt drażliwy przy włoskach juz podniszczonych. a moze przejdz sie do fryzjera i po prostu spytaj, co i za ile. Bedzie mógł naocznie ocenic stan i kolor Twoich włosów.

[Asia221]

no też tak myślałam, zajdę dzisiaj do tego osiedlowego ( nigdy nie byłam tam bo dopiero niedawno się przeprowadziłam) zapytam co można by było zrobić i za ile....nie za bardzo interesuje mnie etapowe rozjaśnianie, gdyż za tydzień mam wesele ( u koleżanki) no i chciałabym jednak pójść na nie

[viki1988]

Napisane przez mysia m

popiel to odcień gołebi, a nie jakiś tam szarobury brudny. W każdym razie w moim przekonaniu

Asia ma pod spodem rozjaśniane włosy, wiec to moze chwycic na jakis smętny szarozielonkawy kolor. Dlatego odradzam popiel.

Jak ma już pofarbowane to na zielony jej napewno nie złapie- musiałaby mieć żółte włosy żeby jej popiel na zielono złapał (niebieski+żółty=zielony)

Napisane przez mysia m

fioletowe płukanki i szampony naprawde gaszą rudawe i żółte refleksy. Borykałam się z tym przechodzac z czerni na blond i rudy wyparł dopiero fioletowy szampon. Sprawdziłam włąsnie na sobie. Nie kłądłam rudej farby, wiec nie miało się co wypłukiwac.

Uparłyśmy się obie na swoje. Mam nadzieję, ze któras z nas ma rację

A jakiego fioletowego szamponu używałaś? może miał też pigment niebieski w sobie ja używałam tego z Joanny i on mi rudości nie wybijał to fakt ze fiolet trochę przygasza rude refleksy ale nie wybija ich zupełnie (przynajmniej na moich włosach)

Asia,daj znać na co się zdecydowałaś

[mysia m]

Napisane przez viki1988

Jak ma już pofarbowane to na zielony jej napewno nie złapie- musiałaby mieć żółte włosy żeby jej popiel na zielono złapał (niebieski+żółty=zielony)

A jakiego fioletowego szamponu używałaś? może miał też pigment niebieski w sobie ja używałam tego z Joanny i on mi rudości nie wybijał to fakt ze fiolet trochę przygasza rude refleksy ale nie wybija ich zupełnie (przynajmniej na moich włosach)

Asia,daj znać na co się zdecydowałaś

ostatecznie się zgodzę z pierwszym akapitem
ale i tak sądze że po popielatej farbie nawet rozjaśniajacej wyjdzie jakis brudniutki kolor po połozeniu na nugat.

szamponu fioletowego z joannyna mnie działa..

każdy włos jednak reaguje inaczej.

[Asia221]

kurcze kupiłam w sobotę

1) rozjaśniacz londy
2) farbę recital preference - stockholm

http://moda.na14.pl/sklep/files/rs.jpg

no i teraz mam dylemat, troche się boje o zniszczone włoski, czy jeśli położę samą farbę to coś mi to da? czy ta farba ma właściwości rozjasniające? dodam że odcień jest opalizujący

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

tak mi przyszło do głowy, że mogłabym sobie zrobić kilka refleksów, cieniutkich tym rozjaśniaczem, tylko po wierzchu, a na całość położyć tą farbkę żeby wyrównać i nadać chłodny odcień ale co mi z tego wyjdzie to nie mam pojecia ;p

[mysia m]

farba farby nie rozjaśni, tym bardziej metalicznej jaką jest palette. Rozjasniacz może da rade. Pasemka to fajny pomysł. Ale najpierw zrób jedno gdzies pod spodem i zobacz na ile Ci to rozjaśni ten kosmyk i co bedzie po nałozeniu na rozjasnione juz pasemko stokholmu. To chłodny odcien, bardzo ładny i chwalony przez dziewczyny. Nie jest rozjaśniajacy, ale podobno daje sobie rade z dosc ciemnymi naturalnymi włosami.

[Asia221]

mam już takie prześwity rudości spod spodu, więc myślę, że powinno się rozjaśnić do takiego miodowego a na to położyłabym stokholm, tylko czy to będzie ładnie wygladać...

mam cohote położyc też stokholm na całe włosy, że je trochę rozjaśnić, ale nie wiem czy nie wyjdzie marchewka

[mysia m]

myśle, ze po połozeniu stokholmu na cała głowe bedziesz miała tylko jasne (czyt rudawe) odrosty a reszta ani drgnie. farba farby nie rozjaśni, jak nie wierzysz, to nałóz na pasemko- tylko nie mieszaj całosci, weź troche jednego i drugiego skąłdnika i zmieszaj ta odrobine i tak nałóz na pasemko.

[Asia221]

ten nugat jest już dość sprany....no może zaryzykuje i zrobię sobie kilka pasemek

chociaż nie przepadam za pasemkami, wole jednobarwną czuprynę ;p

[Asia221]

ponieważ miałam już kolor dość wyblakły postanowiłam zaryzykować i położyłam wczoraj wieczorem rozjaśniacz londy na całą głowę.

Wczoraj kolorek wydawał mi się fajny, jednak dzisiaj wydaje mi się że jest zbyt rażący ( taki miodowo rudawy blond). I teraz zastanawiam się co z tym robić, mam w domu ten stockholm loreala, ale nie chce miec takich jasnych wlosow jak na opakowaniu, wolalabym ciemny-średni blond. Może jakaś rada...

[visionAM]

Farby rozjaśniające moga rozjaśnić inną farbe. Ja jestem żywym dowodem, że się da Akurat Sztokholm na pewno tego nie uczyni, ale Wellaton 12/0 na 99%

[Asia221]

ja nie chcę go dodatkowo rozjaśniać, wiem, że pewnie i ten stockholm bym mi go rozjaśnił, bo mam włosy bardzo podatne na zmiany kolorów- pewnie przez te ciągłe zmiany ale mniejsza o to.

Chodzi mi o stonowanie/przygaszenie tego koloru, kurcze pospsuł mi się aparat i nie mogę wstawić fotek.

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

tak przed chwila spojrzalam w lustro i ten kolor jednak bardziej pod żółty podchodzi, aniżeli pod rudy..... masakra

[mysia m]

Napisane przez visionAM

Farby rozjaśniające moga rozjaśnić inną farbe. Ja jestem żywym dowodem, że się da Akurat Sztokholm na pewno tego nie uczyni, ale Wellaton 12/0 na 99%

rozjaśniające, jak sama nazwa wskazuje zawierają rozjaśniacz.. więc rozjaśniają. Wellaton 12 to tez farba rozjaśniająca.

asia, stonuj czyms ten rozjaśniacz np 8 z garnier color naturals.

[Asia221]

no i wczoraj położyłam na to średni blond z londy, trzymałam tylko 15 minut żeby kolorem nie wyszedl na ciemny, zdaję sobie sprawę, że teraz pewnie szybciej się zmyję...no ale kolorek wyszedl faktycznie takie średni/ciemny blond....tylko włoski mam teraz strasznie przemęczone, nie mogłam się z nimi rano uporać i musiałam związać.....


jeszcze fryzjerka mi ciut za dużo obcieła ostatnio ( miały być koncówki) i trochę mnie wkurza taka długość....

[mysia m]

ale jestes zadowolona z kolorku? Fajny jest ten kolorek z opakowania Londy 16. Za 2 mycia będziesz miała jasniejszy niż Ci wyszedł.

Włosy powoli dojda do siebie. Teraz odżywki odzywki odzywki.
No i lepiej miec za krótkie niż długie i zniszczone.

[Asia221]

no dokładnie ....tylko boję się, że zaraz się zmyje i znów będe musiała farbować

no zobaczymy....kolorek fajny, zrobił się chłodny odcień i o to chodziło, bo z tą rudością wstydziłam się wczoraj iść po ulicy, wydawała mi się zbyt rażąca....

[mysia m]

No to super! Możesz odetchnąc trochę.
Może zamiast farby zrób po prostu ton w ton szampon? Jakąs szamponetki itp. Po kilku farbach kolorek troche się wgryzie i juz nie będzie sie tak wymywał.

[Asia221]

no chciałam kupic szamponetkę ale nie podobał mi się żaden odcień i w ostateczności wziełam farbę....a i tak się zaraz zmyje

no kolor byłby ladniejszy na zdrowszych włoskach, a na podniszczonych to nic ładnie nie wygląda

[mysia m]

a mozesz dodac fotkę? Moze nie jest tak źle?!

jak ktoś kiedys tu fajnie napisał:' jedwab to i psu j..ca nabłyszczy' więc korzystaj ze zdobyczy kosmetycznych a włoski nie będa takie złe.