Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

[myszka197]

ja podobnie jak Sabbath nie lubię białego, i po prostu nie wyobrażałam sobie siebie w śnieżnobiałej sukni na halkach, i z welonikiem na łebku....,a nie zamierzałam zmuszać się do ubrania czegoś w czym bym się źle czuła, tylko w imię tradycji, dlatego moja suknia była w kolorze stalowym i ze ślubną miala niewiele wsoólnego...., kosztowała, podobnie jak suknia Sabbath - niewiele jak na suknię ślubną, ale dość dużo jak na zwykły ciuch....Po ślubie nie sprzedałam jej tylko dlatego, że po prostu wiedziałam, że nie będzie na nią chętnych, ale użyłam ją kilka razy na śluby znajomych, a kiedy mi się znudziła to po prostu wrzuciłam ją z innymi niemodnymi już ciuszkami do kontenera PCK.

ślub też miałam nietypowy, do koscioła poszliśmy spacerkiem na piechotkę, dla rodzinki przyjęcie było w domciu, a dla znajomych gril na działce

[ewelinaziaja]

mi się udało
i to nawet za bardzo dobre pieniadze

dzisiaj suknia pojechała z nową właścicielką
ogłosiłam na wszystkich serwisach, wlascicielka znalazla ja albo na allegro albo w komisie we dwoje - niestety nie pamięta

POWODZENIA DZIEWCZYNY!

[martuko]

a ja stwierdziłam, ze jeśli sie uda to jednak sprzedam suknię, ale nie wcześniej niż za pół roku jeszcze musze ja troszkę popodziwiać

[kangur123]

Hej kobietki na jakich serwisach można ogłosić sprzedaż sukienki ślubnej. Chciałabym sprzedać swoją. Na razie oddałam ją do komisu, ale chciałabym też dać ogłoszenia w necie może szybciej się sprzeda

[m.a.r.t.a]

Napisane przez kangur123

Hej kobietki na jakich serwisach można ogłosić sprzedaż sukienki ślubnej. Chciałabym sprzedać swoją. Na razie oddałam ją do komisu, ale chciałabym też dać ogłoszenia w necie może szybciej się sprzeda

Warto czytać wątki, w których zabiera się głos. Przejdź do wcześniejszej strony tego wątku, a znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie. Umieściłam kilkanaście przykładowych linków

[rav12345]

Wystarczy w google wpisać "komis ślubny" i już masz roboty na pół dnia .

[kangur123]

Dzięki dziewczyny. Rzeczywiście nie przeczytałam dokładnie wątku

[architekt80]

Mnie się udało przerobić moą suknie słubne na bardzo elegancką suknie wieczorową byłam już w niej 2 razy .Myśle że w moim przypadku ze sprzedażą było by ciężko .

Pozdrawiam

[bagusia]

Ja na moja suknie miałam kupca praktycznie przed moim ślubem, w środę zaraz po weselu została sprzedana... ciesze się bo nie mam problemu z tym gdzie ją trzymać a z drugiej strony żal mi jej było.... nie nacieszyłam się nią za dobrze Ale na pamiątkę zostawiłam welon i powiązke, którą dam mojej siostrze jak na nią przyjdzie czas

[kangur123]

Ja nadal czekam aż ktoś kupi moją sukienkę. Chciłabym ją sprzedać bo nie mam jej gdzie trzymać, a sukienka jest naprawdę piękna. Przynajmniej dla mnie . No ale zobaczymy

[midey]

Napisane przez kangur123

Ja nadal czekam aż ktoś kupi moją sukienkę. Chciłabym ją sprzedać bo nie mam jej gdzie trzymać, a sukienka jest naprawdę piękna. Przynajmniej dla mnie . No ale zobaczymy

ja tez jeszcze nie sprzedalam dopiero zabieram sie za wystawienie nie chce trzuymac jej w domku bo zajmuje darmo miejsce, poza tym wiem ze za kilka lat straci swoja "swiezosc", na pamiatke zostana przeciez zdjecia

[Bunny_82]

Ja też nie sprzedałam jeszcze na razie wisi w domku, ale jak będę miała więcej czasu i mobilizacji to wystawię ją na sprzedaż

[rav12345]

Moja została u rodziców, i też sobie czeka na nowego właściciela. Nie chciałam jej ponownie wieźć 7 tysięcy kilometrów ze sobą, choć teraz żałuję. W Polsce nikt nie zna takiej marki sukni, a tutaj pewnie poszłaby jak świeża bułeczka.

Nie jest jednak tak łatwo sprzedać suknię, nawet za 1/4 jej pierwotnej wartości.

[miss.hot]

Tak sobie czytam ten wątek i się zastanwiam, że chyba jednak kupię uzywaną suknię
Chętnie skorzystałabym nawet z oferty którejś z Was najchętniej z Lublina lub okolic - tak żeby można było bez problemu obejrzeć i zmierzyć
Jak coś to poproszę zdjęcie i cena mniej więcej na PW

Aaa... podaję wymiary mniej więcej - wzrost 165 (obcas będzię około 7-8 cm, bo mój narzeczony wysoki ), pas około 75 cm, biust 75 B

[midey]

Napisane przez miss.hot

Tak sobie czytam ten wątek i się zastanwiam, że chyba jednak kupię uzywaną suknię
Chętnie skorzystałabym nawet z oferty którejś z Was najchętniej z Lublina lub okolic - tak żeby można było bez problemu obejrzeć i zmierzyć
Jak coś to poproszę zdjęcie i cena mniej więcej na PW

Aaa... podaję wymiary mniej więcej - wzrost 165 (obcas będzię około 7-8 cm, bo mój narzeczony wysoki ), pas około 75 cm, biust 75 B

kurcze szkoda ze taka szczuplutka jestes ja mam taki sam wzrost,a le miseczki....75D

[miss.hot]

Napisane przez midey

kurcze szkoda ze taka szczuplutka jestes ja mam taki sam wzrost,a le miseczki....75D

Ojjj wcale jak dla mnie nie jestem szczupła

[anka1900]

hejka , ja swoją ślubną garderobę zaczęłam sprzedawać już dzień po ślubie (agresywnie na wszelkich możliwych portalach), wysprzedałam wszelkie akcesoria na pniu tylko kiecka nie miała chętnych (bo wszyscy obawiali się że coś jest z nią nie tak, że chcę ją sprzedać za grosze, lub też nie odpowiadał fason -Gala model cristall)
szkoda miss hot że nie zgadałyśmy się wcześniej bo jesteśmy zbliżonych wymiarów (90-74-96 170 cm wzrostu plus 6 cm buty miałam)
ale ogłaszam, że jednak po 2 miesiącach znalazła się chętna i suknia ślubna jest już tylko w zasięgu moich zdjęć
nie mam jakiegoś sentymentu żeby zachowywać suknię na pamiątkę, szkoda miejsca w szafie, trzeba szybko myśleć nad pralną i sprzedażą, bo w następnych latach są już inne fasony i można jej już nie sprzedać i zostanie nam co najwyżej na bal przebierańców dla dzieci

[momi]

mi sie tez udało moja suknie sprzedać i w sumie bez wiekszego problemu w pewnym momencie doszło do tego że miałam dwie chetne na suknie i nie wiedziałam ktorej sprzedac

[Brie84]

Witam, ja swoją suknię sprzedawałam na allegro chyba pół roku, ale wreszcie sprzedałam za śmieszną kwotę no ale i tak cieszyłam się z tego co mam. Bo bardzo ciężko sprzedać suknię ślubną

[nysza]

hmmm tak wiem coś o sprzedaży sukni ślubnej, też mam z tym problem... a suknia bardzo ładna, skromna z gipiurowym dłuższym welonem - to dodatki które daję gratis tworzą tą piękną oprawę, czułam się w niej jak prawdziwa panna młoda-księżniczka a nie jak beza z targowiska, no i co z tego jak teraz leży w szafie i się gniecie. A swoją drogą to nie wiem dlaczego nie potrafi sie sprzedać - może gdybym napisała ODDAM W DOBRE RęCE byłby lepszy efekt hihih zresztą oceńcie same

[Brie84]

Myślę że każda przyszła panna młoda chce wyglądać wyjątkowo i niepowtarzalnie i dlatego tak ciężko jest sprzedać suknię. Z tego co się orientowałam to osoba, która zakupiła ode mnie suknię ma wypożyczalnię sukien ślubnych tak że jak nie możesz sprzedać to radziłabym popytać w takich wypożyczalniach.

[ewadylewska]

ja swoja sprzedałam po miesiącu, zaniosłam ja do pralni i tam już została kupiła ja dziewczyna, która tam pracowała

[barwa]

ja swoją sprzedałam po pół roku, po wypraniu, zamieszczałam ogłoszenia w necie, dziewczyna przyjechała na przymiarkę, jak ją zobaczyła, wiedziałam, że kupi. i tak było

[justynka1980]

ja swojej jeszcze nie sprzedalam mialam juz chetnych ale niestety okazalo sie ze ja jestem za szczupla bo dziewczyny nie mogly sie dopiac . i tak 2 miesiace po slubie a suknia jeszcze wisi . mam uprana w pralni i uprasowana. moze akurat jeszcze znajde chetna

[Pelikan]

Po moją suknie jutro ktoś wpadnie, sprzedawałam ją 3 miesiące po ślubie, poszła za 42% ceny i jestem bardzo zadowolona

[malin30]

A moja suknia spokojnie wisi sobie w szafie. Nawet nie dałam jej do czyszczenia. Jest nieco sfatygowana, więc lepiej jej nie sprzedawać. A może kiedyś gorset się przyda pod jakiś ciemny żakiet?

[justynek]

anka1900 ja też sie przymieżałam do kupna Twojej sukienki... w końcu jednak kupiłam z salonu i teraz główkuje jak ja sprzedać..mam nadzieje że choc 1000zł za nią dostane,w końcu to firmowa sukienka buzka

[inez8]

Forum wizaż.pl ma charakter tylko poradnikowy a nie handlowy

[Melliana]

Napisane przez malin30

A moja suknia spokojnie wisi sobie w szafie. Nawet nie dałam jej do czyszczenia. Jest nieco sfatygowana, więc lepiej jej nie sprzedawać. A może kiedyś gorset się przyda pod jakiś ciemny żakiet?

ja też nie czyściłam - może się uda w końcu foty trzasnąć

nie chce sprzedawać. niech sobie wisi. Jest piękna
nie wykorzystam jej, bo jest jednoczęsciowa. Mam jakiś taki sentyment - rzadko mi się zdarza postepować nieracjonalnie, ale tym razem...

co zabawne, ja w ogóle nie chciałam kupować sukni. Miałam zamiar nabyć garnitur

[Anex]

Też jeszcze swojej nie sprzedałam, ale próbuję sprzedać dopiero od stycznia 2008 poprzez: komisslubny, kupsprzedaj a teraz dwukropek. Możliwe, że wystawię ją jeszcze na allegro. Jak narazie zerowe zainteresowanie, chyba nie trafia w gusta Oto ona: