Ploty,plotki,ploteczki ....filtromaniaczek i nie tylko:D

[Wojtusia]

Napisane przez mckabi

Wojtusiu, to może mleczko SVR. Ono jest niebarwione

Mleczko? Hmm nie pomyslałam, chyba niedokładnie przeglądałam KWC. Już zaglądam tam. Może jutro w aptece jakiejś uda mi się wyrwać próbkę tego mleczka. Dzięki

[adzia2]

Napisane przez Wojtusia

Paula Tak miałam próbkę (tzn chodzi o ten w pomarańczowym opakowaniu, co do składu dorzucili trójglicerydy zamiast chyba iron oxide?) Jeśli o tym samym mówimy to zużyłam próbkę i byłam zadowolona, ale też się boję czy po dłuzszym stosowaniu nie będzie mnie zapychał tak jak mleczko Avene 50+, no ale tego to się już chyba nie dowiem dopóki nie wypróbuję na sobie jakiś czas. Spraye mówisz? ja to lubię z kolei takie lekkie filtry. Nie miałam próbki Sprayu Avene, on kurcze chyba troche drogi jest nie?

mckabi Miałam próbkę SVR 50 i polubiłam go, ale szukam teraz czegoś nie tonującego.


Dziękuję ślicznie dziewczyny za pomoc

Mój pierwszy krem z filtrem to właśnie osławiony łosoś, ale jakoś mi nie pasował bardzo się świeciłam i podkład z niego szybko znikał. Pózniej kupiłam Vichy Capital Solei, ale też mi nie pasował, teraz używam Avene spray i jest dobrze, też się świecę, ale jakoś to wygląda. Spray kupilam w aptece za 93,5 zł, ale na Allegro u Paola byd jest za 59 zł, więc kolejny kupię u niej. Spray Avene, ten dla dzieci, jest naprawdę fajny, tylko nie nadaje się pod oczy, przynajmniej w moim przypadku.

[mckabi]

Napisane przez Wojtusia

Mleczko? Hmm nie pomyslałam, chyba niedokładnie przeglądałam KWC. Już zaglądam tam. Może jutro w aptece jakiejś uda mi się wyrwać próbkę tego mleczka. Dzięki

Proszę

[Ivvonka]

A ja kupilam dzis Active C - powracam od jutra do niego Przez te dwa dni, kiedy uzywalam tylko filtr na dzien, troche mi sie buzka podsuszyla (pewnie przed DP).

[Erato]

Napisane przez Kate30

To nieliche zakupy Erato!

Ja też zrobiłam w AwS - ale małe - zapas effeclaru k i active c do suchej.
Ale odliczyli mi 13 zł nadpłaty więc tanio wyszło.

Zamówiłam sobie też na allegro filterki LRP.

Ach ten wizaż - bankructwo zbliża się wielkimi krokami.

Święte słowa koszyk w aquavitae kompletowałam chyba ze dwa miesiące... Wrzucałam, wyrzucałam... No i w końcu miałam dzień "szaleństwa". Teraz mam oczywiście moralniaka, no i prohibicję zakupową Ale wiesz jak to jest, zawsze wszystko się kończy naraz (w moim przypadku effaclar i micele), no i jeszcze ten Dzień Matki. A co gorsza, wymyśliłam sobie, że zacznę moją mamę powolutku uświadamiać filtrowo. Ale powolutku, bo ona jest z epoki kremu "Gazela". I do dzisiaj wystarcza jej "Garnier podstawa pielęgnacji" (żebym ja jeszcze odziedziczyła tę piękną cerę ale oczywiście nic z tego ) No więc wymyśliłam sobie Hydraphase XL - to tyle co nic, ale wiem, że "zwykły" krem nawilżający to ona w siebie wklepie, a np. jakiegoś Antheliosa to wrzuci w kąt i w najlepszym wypadku zabierze na urlop na plażę I jeszcze jej zostanie na przyszły rok! Ale jak jeszcze kupię Hydraphase, to cały czerwiec jadę na wodzie mineralnej i twarożku i debecie

[Ivvonka]

Ja Active C kupilam w aptece, drogo... Ale z Allegro, czy apteki internetowej wyszloby tyle samo z przesylka. A tak mam od razu.

[mckabi]

Napisane przez mckabi

Eratko nałożyłam właśnie sam AR na me lico. Powiem Ci, że nie wałkuje się tylko zostawia tłustą warstwę w przeciwieństwie do kremu 50+. Niby on na naczynka, a i tak szczypie mnie w policzki a szkoda.

Eratko, nie wiem czy zauważyłaś mój pościk, więc pozwoliłam go sobie skopiować

[Erato]

mckabi widziałam, nie zdążyłam zareagować To by znaczyło, że on ma teraz konsystencję zbliżoną do tonującego - czyli się nie wałkuje, tylko tłustawy jest Myślę, że jak tylko będzie w AwS, to go zanabędę Bo teraz prohibicja (vide parę postów wyżej...)

[mckabi]

Napisane przez Erato

mckabi widziałam, nie zdążyłam zareagować To by znaczyło, że on ma teraz konsystencję zbliżoną do tonującego - czyli się nie wałkuje, tylko tłustawy jest Myślę, że jak tylko będzie w AwS, to go zanabędę Bo teraz prohibicja (vide parę postów wyżej...)

Może zadzwoń do Biodermy i poproś o jego próbkę. Myślę, że nie powinno być problemu

[Erato]

numerek? telefonu? pliizzz?

[mckabi]

Napisane przez Erato

numerek? telefonu? pliizzz?

Momento muszę odszukać

[mckabi]

Napisane przez mckabi

Momento muszę odszukać

Proszę, te numery mam dzięki Contax

0-12 292 00 60, 0-12 626 31 09

Mały OT, ja to je wielbię

Bardzo podoba mi się ten wątek - jest na nim bałagan, posty rosną tak szybko, że po jednym dniu nieobecności już trudno się połapać, ważne i mniej ważne informacje przeplatają się jak szalone, pełno naszych przemyśleń, żartów, oburzenia - taki nasz mały filtromaniaczkowy śmietnik - czuję się tu zupełnie jak w domu, to jest w naszym kultowym wątku "do filtromaniaczek"

[mckabi]

Napisane przez Sandija

Mały OT, ja to je wielbię

Bardzo podoba mi się ten wątek - jest na nim bałagan, posty rosną tak szybko, że po jednym dniu nieobecności już trudno się połapać, ważne i mniej ważne informacje przeplatają się jak szalone, pełno naszych przemyśleń, żartów, oburzenia - taki nasz mały filtromaniaczkowy śmietnik - czuję się tu zupełnie jak w domu, to jest w naszym kultowym wątku "do filtromaniaczek"

Mam takie same odczucia co do niego Sandijko Zupełnie jak na naszym niezapomnianym, kultowym wątku

[adzia2]

Mam podobne odczucia, rano wstaję, włączam komputer i sprawdzam co nowego na biochemii kosmetycznej, to już chyba nałóg

Ja też Jak jakaś psychiczna, teżet wraca z pracy - ja z nosem w kompie, to się nazywa, ze pracuję. Ale już się na to nie nabiera, wycwanił się, cwaniaczek jeden,no

[adzia2]

Ja też staram się ukrywać co robię i zwłaszcza co i ile kupuję, ale jakoś kiepsko mi wychodzi.

[mckabi]

U mnie to samo wszyscy myślą, że nad licencjatem ślęczę. A tu wizażyk i wizażyk.....

Ja z kolei kłamię w żywe oczy:
czego bym nie kupiła, mówię, że kosztowało 10zł i tej wersji się będę trzymać, nawet, przy torebce z wężowej skórki

Całe szczęście, że mój Pan też uwielbia zakupy i jedno przed drugim się rozgrzeszamy. Całe szczęście, bo rozpustnica (zwłaszcza ciuchowo-torebkowo-butowa) ze mnie wielka

[adzia2]

Niestety ja mam gorszą sytuację, jak siedzę przy kompie, to zwykle coś kupuję albo za coś płacę, a tak na marginesie kto wymyślił kod sms przy realizacji przelewu, człowiek nie może zrobić dyskretnie małych zakupów

Ja mam kody jednorazowe, takie zdrapki, wpisuję do komputerka - nic nie widać
Jak zbrodnia, to doskonała, bez śladów

[adzia2]

Niestety ja muszę udowodnić, że to była wyjątkowa okazja i grzech nie kupić, tylko że grzeszę bardzo regularnie

[mckabi]

Ja na szczęście z moim TŻ-em też nie mam problemów w tych sprawach. On wie ile ja wydaję i ja wiem ile on A szczerze powiem, że on wydaje 10 razy więcej na swoje hobby niż ja No ale cóż, ja na razie zarabiam tylko na korepetycjach

[adzia2]

Droga Mackabi po Slubie wszystko się zmnienia

Zawsze w takich momentach przypomina mi się jeden z ulubionych kawałów mojego Teżeta:
kobiety liczą, że zmienią mężczyznę po ślubie, a mężczyźni liczą, ze po ślubie kobiety się nie zmienią.
O, naiwności!

[adzia2]

No właśnie święta naiwności, ja zmieniłam się ale nad tym pracuję

[jowisia]

Sandjio, mloda damo, ja juz z lososiem ZGLUPIALAM.

Nie mam cholera porownania, nie moge powiedziec, czy chroni, czy nie, bo niby jak, nie zauwazylam wiekszych rumiencow od tych, ktore juz mam, ktorymi mnie matka natura od dziecka, pokarala (naczynka zamykane juz trzy razy, kuracje Avenkami Antirougeurs, ale co tam, w dupie to maja, i ciagle sobie wylaza..). Czy mozesz mnie jakos pokierowac? Na co zwrocic uwage? Jak odkryc, ze CoS JeSt NiE TaK???

"Mały filtromaniaczkowy śmietnik" powiadasz... ja bym powiedziala, ze Wieeelki Smietnik, w ktorym po powrocie ze szkoly nie moge sie odnalezc.. Nowe posty przybywaja w zastraszajacym (mnie) tempie, a miesza sie tu groch z kapusta, jak nie o Antku, to jakies numery telefonow, to porady, to jak oszukac TZ, to o butach, to o avatarkach... I kilka bab tu ze soba rozmawia na kilka tematow i tylko slysze ta paplanine i wyobrazam sobie ten watek jako taka mala filtromaniaczkowa cafe, gdzie siedza te babsztyle, a ja w srodku, i kazda nawija i kwiczy o czym innym, a jak jedna cos podslyszy ciekawego to sie przylacza... Powiem wam tylko tyle, ze ZADEN facet by na tym watku minuty nie wytrzymal!! !

<------ OOOOoooooo!!!

Ja mam kody jednorazowe, takie zdrapki, wpisuję do komputerka - nic nie widać
Jak zbrodnia, to doskonała, bez śladów

Ale czy t o nie miłe? nie mamy żadnych granic,globalna wioska
Jowisiu, mów mi tak częściej "MŁODA damo" siedzę całą dobę (prawie ) i pracuję, zmary mi wyszły ze zmęczenia, no zaczynam wyglądać prawie na swoje lata
Ja mam cerę bez rumieńców, bez przebarwień, bez piegów, jednolitą jeżeli chodzi o koloryt - jak coś się dzieję, to od razu widzę - stąd moje podejrzenia co do łososia.

A wracając do naczynek:
Jowiś, witaminka c! pod filtry to podstawa. Do tego na noc Diroseal i gwarantuję Ci, ze po 3 miesiącach zobaczysz różnicę. Możesz zapytać Eratkę, ją też męczyłam Dirosealkiem i, o, jak go chwali
Ja używałam go 2,5 roku,nawet ponad. Retinaldehyd mi tak pogrubił naskórek, że w życiu by nikt nie powiedział, że mam cerę naczynkową. Sama o niej mówię "potencjalnie naczynkową" już nic nie widać, nawet się nie czerwieni, ale wiem,ze jakbym się rozhulała, np. z kwasami AHA (dla nas nie za bardzo,oj nie), to bym miała za swoje.
No i o alkoholu trzeba zapomnieć, zewnętrznie, znaczy.

[adzia2]

Wewnętrznie też?

Wewnętrznie można, w kontrolowanych ilosciach

A na poważnie powinno się jeszcze unikać nagłych zmian temperatury = pod ich wpływem naczynka się rozszerzają, czyli, np. po wyjściu do domu z mrozu nie siadamy kolo kaloryfera, nie pijemy od razu gorącej herbaty na ogrzanie. Nie ciało się powoli przyzwyczai do temperetury panującej wewnątrz.