2007-04-09, 13:40 | #91 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 265
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
głowa mokra,o poduszce nie wspomnę
__________________
|
2007-04-09, 14:50 | #92 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Jak byłam młodsza frajdą było dla mnie latanie po osiedlu, oblewanie kolegów, zresztą wstyd był wtedy nie być oblaną, bo "im bardziej dziewczyna oblana, tym większe powodzenie" niby mieć miała nieraz przychodziłam do domu przemoczona tak, że ubrania mi zlatywały od cięzkości tej wody
Teraz... jestem na to za stara Nienawidzę tego dnia, wkurzają mnie dzieciaki (i nie-dzieciaki) napadające na ulicach Bogu ducha winnych ludzi. Bez wyczucia, bez wyobraźni. Dla większości wcale nie liczy się tradycja, ale jak jest okazja, żeby sobie "legalnie" pochuliganić, to korzystają Jeśli chcą sobie pooblewać- proszę bardzo, między sobą ja nie zabraniam, to może byc fajna zabawa. Ale jak dostaje się przypadkowym ludziom... to jestem na nie
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2007-04-09, 15:00 | #93 |
Rozeznanie
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
a mnie dzisiaj tata z samego rana oblał wodą... jak ja tego niecierpie...;/
__________________
"Świat był taki sam- pełen miłości i nienawiści. Zarazem dobra i zła, kłamstwa i prawdy. To, że nas przypadkiem zło dotyka, nie znaczy wcale, że jesteśmy szczególnie pokrzywdzeni. Trzeba to przyjąć, jak jeszcze jedną próbę, którą nam los zadał i spokojnie robić swoje."
|
2007-04-09, 15:16 | #94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 278
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Ja też nie cierpię i nawet nie zamierzam dzisiaj wychodzić z domu
__________________
|
2007-04-09, 15:19 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 597
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Babcia chciała mnie trochę polać dziś, ale się nie dałam
__________________
|
2007-04-09, 15:22 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
ja takze-po kosciele gnalam do domu jak sarenka
Nikt mnie nie oblal
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2007-04-09, 15:39 | #97 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Ja tez , siedze w domu od rana, właśnie ogladam "Nigdy w zyciu"i jest fajnie
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2007-04-09, 17:09 | #98 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Nienawidzę. Kiedyś to może było i śmieszne, ale teraz? Dzisiaj na szczęście dostałam tylko raz - musiałam chodzić przez półtorej godziny w mokrych spodniach. Wróciłam do domu i już na pewno nigdzie nie wyjdę.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2007-04-09, 17:22 | #99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
a ja suchuta ja suchutka ;D
nikt mnie nie dopadł, mimo, że deszcz przestał padać i zaczęło prześwitywać słońca. najwyraźniej w St. W. jołopy zmądrzały i nie biegają z wiadrami
__________________
studia |
2007-04-09, 17:26 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Jak byłam młodsza to bardzo lubiłam ten dzień, tylko, że wtedy było inaczej
A teraz nie lubie tej tradycji, wole siedzieć w domu, niz być oblana. W tym roku jednak mi sie upiekło, bo jestem w Anglii, a tu na szczęście nie ma takiego zwyczaju, ale i tak zostałam oblana symbolicznie |
2007-04-09, 18:29 | #101 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
kiedyś bardzo lubiałam to śmingusa, a teraz niekoniecznie. W dzisiejszych czasach, wszysycy chcą się lać na chama, zero wyczucia i tych wszystkich śmiesznych sytuacji. Teraz jest się "górą", jesli mocniej zmoczysz koleżanke albo oblejesz wiadrem starszą panią idącą zkościolla i ucieknieszprawienie zauwazony. Dzisiaj pomimo ze wychodzilam wrocilam suchutka. Pozatym na miescie sa patrole policji, by nikt nie mial glupich pomyslow zwiazanych z dzisiejsza tradycja.
|
2007-04-09, 18:37 | #102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Ja tez nienawidze Lejka . W tym roku nikt mnie nie oblal, ale w tamtym roku dopadly mnie malolaty pod kosciolem. Zawsze trzymam sie w ten dzien taty , bo wtedy nikt mnie nie ruszy, ale wtedy zupelnie zapomnialam o Lejku. Mialam okres i bardzo bolal mnie brzuch, wyszlam szybko z kosciola, zeby zobaczyc, która apteka ma dyzur i wtedy butelke wody wylal na mnie jakis szczeniak. Gdybym byla nastolatka to jeszcze jakos moglabym rozumiec, ale ja mialam wtedy 22 lata. Strasznie ,sie wkurzylam, puscilam chlopaczkowi taka wizanke przeklenstw jak jeszcze nigdy w zyciu i uderzylam go. Bylam wsciekla
__________________
"Najlepsze są prezenty pożyteczne. Na przykład: ja jemu chusteczki do nosa, on mi futro" B. Bardot
|
2007-04-09, 18:51 | #103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: 大阪市
Wiadomości: 466
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Eh, a myślałam, że taka cwana jestem, bo poszłam na 8 do kościoła.
Idioci jeszcze teoretycznie mieli spać. No i spali. Dostało mi się z najmniej oczekiwanej strony - od sąsiadki. W nosie mnie już kręci. Przypomniało mi się właśnie, jak 3 lata temu byłam bardzo zakochana w pewnym chłopaku i w związku z tym pół dnia kręciłam się pod jego blokiem z butelką Pamiętam też, jak dostałam w nogę balonem z wodą (rzuconym z czwartego piętra). Teraz to się w sumie cieszę, że tylko w nogę dostałam. |
2007-04-09, 19:12 | #104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Rzeszów / Stalowa Wola
Wiadomości: 12 704
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Mam szczeście, bo nikt mnie dzisiaj nie dopadł, poza tym nikogo na ulicach nie było z wiadrami, co jest dziwne bo od kąd pamiętam, co roku chłopaki stali z wiadrami i butelkami... To chyba przez tą pogodę
Tylko rano troszkę od rodziców i brata dostałam
__________________
|
2007-04-09, 19:25 | #105 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Cytat:
|
|
2007-04-09, 20:21 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
W lany poniedziałek zostałam oblana tylko przez narzeczonego ale w bardzo nietypowy sposób.
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2007-04-09, 22:14 | #107 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
oj wierz mi.. wcale nie zmądrzeli.. Widziałam kilku z waidrami.. lało im się na głowy z nieba, cali mokrzy ale wiadra w użyciu Chyba nie można nazwać tego inaczej niż głupotą..
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm9jst8o15.png |
2007-04-09, 22:22 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
A ja dzisiaj suchutka Poruszałam się tylko autem Rodzinie już wczoraj groziłam I za stara jestem
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru |
2007-04-10, 06:39 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
i na szczescie juz dzisiaj wtorek .
|
2007-04-10, 09:10 | #110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: NeW sAcz CitY :D
Wiadomości: 402
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
wczoraj prawie dostalam z wora w glowe... ;/;/ i podczas spaceru z przyjaciółkami oblano nas z przejeżdżającego auta :/:/ pistoletami bleee.... szczescie ze ten dzien juz za nami... az rok do nastepnego
__________________
Maturzystka 2008 :ee k:
5.05 - polski podst. 6.05 - angielski rozsz. 9.05 - geografia podst. |
2008-03-23, 21:51 | #111 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Podnoszę. Jutro znów nadejdzie ten dzień, gdy w biały dzień będę bała się wyjść z domu.
Jeszcze jest tak zimno..
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2008-03-23, 21:54 | #112 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
chyba juz sie odchodzi od tej tradycji . od 2-3 lat wychodzac na ulice w lany poniedziałek nie widziałam NIKOGO z psikawką czy wiadrem . moze to zalezy od regionu
|
2008-03-23, 22:02 | #113 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
emememsik- mieszkamy w tym samym miescie i szczerze mowiac mocno mnie zdziwilas
ja rowniez od paru lat nie widzialam kohort grasujacych z wiadrami owszem, male dzieci z pistoletami na wode, ale to raczej trawe podlewaja, nie przechodniow swoja droga, jak kilka lat temu spotkalam chlopaczkow z woda i zamiast mnei zlac to z szacunkiem sie odsuneli na bok chodnika zrobilo mi sie glupio - poczulam sie staro.... |
2008-03-23, 22:06 | #114 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Cytat:
Ja rok w rok wracam do domu wyglądając jak zmokła kura, chyba tylko w zeszłym roku mi się udało bo podczepiłam się pod dwóch policjantów. EDIT: Doczytałam swój post z zeszłego roku, jednak mnie dorwali.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2008-03-23, 22:10 | #115 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
ja nie wychodzę w Lany Poniedziałek. po co, jeśli nie muszę? to oblewanie to tradycja jedna z idiotyczniejszych. i te dziewczyny, które powtarzają ciągle, ze nie chcą żeby chłopcy je oblali, a później same szukają zaczepki i jakoś wcale nie uciekają. dżizas.
|
2008-03-23, 22:11 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Na całe szczęście do kościoła nie chadzam,więc panika lanego poniedziałku mnie nie dotyczy.
__________________
|
2008-03-23, 22:12 | #117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
a ja się boję, że ktoś z rodziny postanowi mnie obudzić w ten jakże przyjemny sposób..
|
2008-03-23, 22:13 | #118 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Cytat:
Ale bym się wściekła, gdyby u mnie ktoś wpadł na taki pomysł.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2008-03-23, 22:15 | #119 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Eh Dziewczyny nawet nie mówcie
Próbowałam się wymigiwać jak mogłam, ale niestety - musze iśc jutro do pracy Szczerze to mam nadzieje, że będzie padać - kaptur na głowę, ciepła kurtka, a i chłopaczkom mniej sie będzie chciało chyba jak z nieba leje Ale chyba na deszcz sie nie zapowiada? Eh musze jakoś przemknąc, nawet nie biore pod uwagę, że jakiś podlotek mnie obleje (zła jak osa) ...
__________________
Get the point? Good. Lets dance!
|
2008-03-23, 22:17 | #120 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 321
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
nie znoszę tego dnia, wkurza mnie ta "tradycja", przez którą dorosły człowiek boi się nosa z domu wyściubic. Dawno wyrosłam z wieku, kiedy było to dla mnie w jakis sposób zabawne, teraz tylko utrudnia życie. I tak dobrze,że w tym roku moge z domu nie wychodzić. Pamietam, jak dwa lata temu pracowałam jako barmanka i musiałam jechać do pracy, stresa miałam niezłego, na szczęście jakos cudem udało mi się przemknąć, bo nie uśmiechało mi się siedzenie całego dnia w mokrym ubraniu
dla mnie to jest jakieś nieporozumienie, że bandy dzieciaków z wiadrami terroryzują ludzi |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:23.