Odchudzanie po 30 i później 33 i 1/3 ;)

[Rzabba]

To ja tak w temacie wkleję kuchnię którą małż robił na jednym z jachtów

[Beata.]

Rzabbek ty mnie dobijaj - moja kuchnia w całości to przypuszczalnie wartości jednej szafki na tym jachcie będzie

[Rzabba]

Jeszcze jedna, wyglada trochę mniej reprezentacyjnie bo jeszcze w trakcie robienia

[Rzabba]

A tak wyglądała ta pierwsza kuchania w trakcie robienia

[gadmarka]

Napisane przez Beata.

Ale kuchnie moją bedzięmy

jak nic mam juz PZM

Rzabbko, o ja pierdu o takiej kuchni w domu to tylko pomarzyć można, ale masz zdolnego małza!
jestem w szokuuu

[annLee]

Napisane przez Rzabba

A ja właśnie przeglądam mieszkania w Poole
całkiem możliwe, że tam wylądujemy
małż będzie składał aplikacje do Sunseekera http://www.sunseeker.com/

ale fajnie! gratuluję!
to daleko ta przeprowadzka?

Napisane przez gadmarka

dziewczyny jak się teraz urządza łazienki?
czy panele prysznicowe to tylko bajer czy rzecz niezbedna?
czy kafelki po sam sufit czy do połowy czy odpuścić?

jak masz kaskę i chęci to możesz panel,choć taki dobry to kosztuje dużo a tani może nie spełniać swojego zadania czyli taki bajerek raczej

kafle raczej tam,gdzie się brudzi,leje wodą-reszta farba

ehhh...a ja bym już zmieniła i kuchnię i łazienkę

Napisane przez Rzabba

To ja tak w temacie wkleję kuchnię którą małż robił na jednym z jachtów

niezły wypasik!

Napisane przez Rzabba

Jeszcze jedna, wyglada trochę mniej reprezentacyjnie bo jeszcze w trakcie robienia

ale fajniutka

Rzabbko-a ten Twój małż to je tylko montuje czy robi od A-Z?

aj jak cudnie mieć taki jachciol


Iwonko-czy Ty płacisz swojemu fryckowi za godz.?

[Rzabba]

Ann na razie jeszcze nawet CV nie wysłał, ale już mu wydrukowałam application form
będzie składał na dniach i jeszcze nie wiadomo czy go przyjmą, więc nie ma czego gratulować

a kuchnie robi od A do Z
ogólnie oni te jachty kleją od podstaw, czyli najpierw robią formę do kadłuba, potem kadłub a potem go wypełniają, wnętrze robią pod zamówienie klienta

[skapula]

Napisane przez gadmarka

Lide jeszcze nie śpisz

chodzi mi o coś takiego
http://www.mizar.pl/Panele-prysznicowe

Gadmarko mój TŻ bardzo sie uparł na taki panel i mimo trudność z zamówieniem odpowiedniego modelu, długim czasem realizacji zamówienia, problemem z montażem (mieliśmy wyjątkowego pecha) postawił na swoim i mamy coś takiego w łazience, jednak nie przewidzieliśmy jednego- niskiego ciśnienia wody, niestety na takie rzeczy nie zwracaliśmy uwagi podczas odbioru mieszkania, a ciśnienie musi być spore, żeby takie urządzenie działało dobrze. Dodam jeszcze, że osobiście nie korzystam z wszystkich opcji panela bo zwykle nie mam na to czasu.

Jeśli chodzi o kafelki w łazience (jestem świeża w tematach remontowych, bo niecały rok temu wykańczaliśmy mieszkanie) to mamy położone bardzo wysoko pod sufit prawie, pozostała część ściany pomalowana jest specjalną farbą, wiadomo dużo pary i wilgoci.

[Brewka :)]

Rzabbko małż ma złoto w rękach , mnie zachwyca najbardziej takie staranne wykończenie

[annLee]

Napisane przez Rzabba

Ann na razie jeszcze nawet CV nie wysłał, ale już mu wydrukowałam application form
będzie składał na dniach i jeszcze nie wiadomo czy go przyjmą, więc nie ma czego gratulować

dobra jesteś
przyjmą przyjmą
zaciśniemy kciukasy

a kuchnie robi od A do Z
ogólnie oni te jachty kleją od podstaw, czyli najpierw robią formę do kadłuba, potem kadłub a potem go wypełniają, wnętrze robią pod zamówienie klienta

no to tym bardziej gratulacje i wielki szacun
bo i jachty i kuchnie przepiękne
może kiedyś i Wam wybuduje i wypłyniecie w rejs po morzu śródziemnym
albo inne zakątki świata ...
eh... się rozmarzyłam jakby to mój małż był

no właśnie-ciśnienie przy takim panelu to dość istotna rzecz

[Vibeska]

Napisane przez Brewka :)

długie lata podobały mi się kuchnie takie bardziej rustykalne, pełne dziwnych gratów, ozdób itd. ale odkąd mam dzieci (czyli dużo ludzi w domu) i kuchnię razem, zachwycam się wnętrzami sterylnie czystymi w wyglądzie, bez przydasiów, z powierzchniami do zmycia detergentem i w takich odpoczynek jest moim marzeniem

Ja nie lubię kuchni z zabudowanymi płytami laminowanymi, gdzie wszystko jest takie sterylne, błyszczące i bez duszy, jak w labolatorium,
Najbardziej podobają mi się takie klasyczne, drewniane meble, płytki na ścianach, pastelowe wnętrza, nie za dużo bibelotów.

Napisane przez Rzabba

Cześć

Mnie kiedyś podobały się duże przestrzenie i mimimalistyczny wystrój

to co uwielbia mój teść czyli rokokoko - plafony, kutasiki, aksamitne zasłony, obszycia z frędzelkami, wzorzyste tapety i materiały, baldachimy i zawijasy - męczy mnie bardzo

teraz chciałabym coś wypośrodkowanego - ciekawa kolorystyka, raczej drewno niż stal ale proste formy i nie przeładowane wnętrza

Za to właśnie takiego stylu nie umiem zdzierżyć, takiego... starodawnego czyli stylizowanego, z ozdóbkami i innymi tego typu pierdołami.

Napisane przez Rzabba

Coco M mi sie bardzo podobała ale teraz teściowa mi "ukradła" i na razie więcej sobie nie kupię

A wczoraj teściowa mnie zabiła tekstem. Rozmawiałyśmy o bieliźnie, jak cięzko dobrać właściwy rozmiar i mówiłam, ze dziewczyny chwalą sobie zamawianie przez neta, bo można na spokojnie poprzymierzać do wszystkich bluzek i jak nie pasuje to odesłać. Mówiłam, że też zamawiałam przez e-bay ze sklepów internetowych i liczyłam się z możliwościa odsyłania ale na szczęście nei musiałam
a ona na to:
- no ty masz na to czas, ja nie mam

no to sie pytam, czy ma trójkę płaczących dzieci? Czy to aż tak dużo czasu zajmuje zamówić coś powiedzmy raz w miesiącu z dostawą do domu przecież i zajśc na pocztę po drodze do sklepu?

Rozumiem, gdyby pracowała, miała dzieci. Ale siedzi w domu, większość czasu sama, nawet jak codziennie posprząta ten jeden pokój z kuchnią i ugotuje dla samej siebie, to nie wierzę, że nie znajdzie pół godziny

No ale jechać do miasta i kupić 35 parę butów albo 47 spódniczkę czy 89 bluzkę to ma czas

Coco Mademosielle.... mmmm piekne.
Ja je używałam jak miałam 19/20 lat
Bardzo oryginalny zapach, ale ciężki dosyć.
dla mnie na jesień idealne.

A te Extraordinary Avonu, czy one takie ciepłe słodkie są?
Takie czekoladowe? waniliowe?
Ja dostałam wczoraj Belong Celine Dion.
Ale z niego słodziak

Napisane przez Rzabba

Teściowa do fryzjerów już nie chodzi, ścina się sama, bo nikt nie umiał jej sciąć tak jak chciała
Do kosmetyczki też nie chodzi bo ma alergię
ale ciuchy to by mogła dniami i nocami kupować
codziennie rano myje głowę i układa włosy
nawet po domu chodzi w pełnym makijażu

chciałabym, żeby moja mama choć w połowie tak o siebie zadbała

mnie samej tez nie zawsze chce sie wystroić i umalować, choć źle sie czuję bez makijażu

Ja podziwiam kobiety w starszym wieku które są zadbane i eleganckie.
Bardzo mi się to podoba.

Napisane przez Rzabba

To ja tak w temacie wkleję kuchnię którą małż robił na jednym z jachtów

Szczęka mi opadła.
Ale zaradny ten Twój małż i utalentowany
Marzyłabym sobie o takiej kuchni.
Chyba bym w niej siedziała całe dnie i gotowała, gotowała, gotowała....
Bo ja uwielbiam pichcić, najlepiej coś własnego, wymyślonego.

Napisane przez Rzabba

Ann na razie jeszcze nawet CV nie wysłał, ale już mu wydrukowałam application form
będzie składał na dniach i jeszcze nie wiadomo czy go przyjmą, więc nie ma czego gratulować

a kuchnie robi od A do Z
ogólnie oni te jachty kleją od podstaw, czyli najpierw robią formę do kadłuba, potem kadłub a potem go wypełniają, wnętrze robią pod zamówienie klienta

To trzymam kciuki żeby mu się poszczęściło

Dziewczyny u mnie pada śnieg, taki z deszczem, ale jednak

[Beata.]

Vibesko a ja uważam, że atmosferę tworzą ludzie a nie sprzęty

I też nie lubię takiego " rokokoko" jak to Rzabbka nazwała
Ale na szczęcie miewamy rózne gusta, bo świat byłby niesłychanie nudny

Śnieg powiadasz
To jutro pojadę zimówki założyć

[annLee]

u mnie też dzisiaj padał deszcz ze śniegiem
zimno,mokro....brrr...
taki też ma być weekend podobno

a w ogóle to chyba zacznę wierzyć w ciężką zimę
pewna klientka-właścicielka haskich-mówiła,że w zeszłym roku prawie nie zmieniały sierści i mogła swobodnie ręką wyczuć ciałko pod sierścią
a w tym to tak obrosły,że ręki nie może włożyć
że niby ma być cięzka zima

ale może krótka chociaż
tak się łudzę troszkę

[Rzabba]

No małż to właśnie wszystko tak dokładnie robi, dopracowuje szczegóły i nie przechodza u niego niedoróbki. I jest bardzo kreatywny w pracy, potrafi wybrnąć z różnych dziwolągów

[Brewka :)]

Napisane przez Rzabba

No małż to właśnie wszystko tak dokładnie robi, dopracowuje szczegóły i nie przechodza u niego niedoróbki. I jest bardzo kreatywny w pracy, potrafi wybrnąć z różnych dziwolągów

tak właśnie myślałam , po tym jak kiedyś pisałaś o najeździe buraków i jego frustracji z tego powodu
fajnie by było gdyby się mu udało, zawsze to prawie na stałym lądzie, nie?

[annLee]

Rzabbko-no taki małż to skarb
choć w domu pewnie nie wykazuje żadnego zainteresowania
bo mój rzadko
ale też jak coś robi to porządnie
aż mnie czasem szlag trafia

[Vibeska]

Napisane przez Beata.

Vibesko a ja uważam, że atmosferę tworzą ludzie a nie sprzęty

A ja nie zaprzeczam, i potwierdzam nawet

[skapula]

Napisane przez Rzaba.No małż to właśnie wszystko tak dokładnie robi, dopracowuje szczegóły i nie przechodza u niego niedoróbki. I jest bardzo kreatywny w pracy, potrafi wybrnąć z różnych dziwolągów

Rzabko a czy Twój małż jest także zapalonym żeglarzem?? Coś mi sie wydaje, że musi to mieć związek z pasją

Kuchnia rewelacyjna, i cała łódź to musi być niezły luksus.

[Midi]

Dziewczyny, nie pokazujcie tu mebli i w ogóle interiorów, bo jako bezdomna (wynajmująca od kilkunastu lat kolejne małe, drogie i cudze ) już zupełnie zaślinię monitor...
A tak z innej beczki: czy Rzęsa to już tu zupełnie nie zagląda?? wie ktoś, co u niej słychać? Czy z braku czasu tak jej nie widać, czy mnie ominęły jakieś wydarzenia w wątku?

[Rzabba]

Małż za bardzo nie żeglował nigdy.
Kupił łódkę taką zwykłą i też ją zrobił na lustro
nurkuje i łowi ryby

z pasją dłubie w kabelkach

Midi Rzęska obraziła się na mnie i już tu nie zagląda

PS. Niezły tylko musielibyśmy pracować oboje http://www.findaproperty.com/display...&agentid=08534

[Iwonalodz]

Napisane przez Rzabba

Teściowa do fryzjerów już nie chodzi, ścina się sama, bo nikt nie umiał jej sciąć tak jak chciała
Do kosmetyczki też nie chodzi bo ma alergię
ale ciuchy to by mogła dniami i nocami kupować
codziennie rano myje głowę i układa włosy
nawet po domu chodzi w pełnym makijażu

chciałabym, żeby moja mama choć w połowie tak o siebie zadbała

mnie samej tez nie zawsze chce sie wystroić i umalować, choć źle sie czuję bez makijażu

Rzabko ja tak w przenośni powiedziałam, bo twoja teściowa wygląda, jak z powiedzenia" że tylko leży i pachnie"

Napisane przez gadmarka

dziewczyny jak się teraz urządza łazienki?

Iwuś z Twoimi mailami mam taką samą historię jak Maglisa

Mnie się podobają w łazience wykończenia w postaci takich maleńskich mozaikowych kosteczek na basenach takie są, ale chyba wiecie, co mam na mysli??

Help!!! Kto nam pomoże z mailami??
Spróbujemy inaczej. Zaraz wysyłam do Ciebie Gadmarko i do Magliski zdjęcia poczty o2. Tez się zaczyna, jak mój nick. Dajcie znać, czy doszło!

Napisane przez Rzabba

A ja właśnie przeglądam mieszkania w Poole
całkiem możliwe, że tam wylądujemy
małż będzie składał aplikacje do Sunseekera http://www.sunseeker.com/

Trzymam kciuki!!

Napisane przez Lide

Ide spac slicznotki bo juz mam calkiem wszystko w glowie pokickane a jutro musze wczesnie wstac bo ide raniutko do fryzjera

Oooo fryzjer

Napisane przez Rzabba

To ja tak w temacie wkleję kuchnię którą małż robił na jednym z jachtów

Matko i córko!!! piękna!!! że tez ja nigdy nie poznałam własciciela takiego jachtu bo mnie się wydaje, że bym się niexle mogła w niego wkomponować

Napisane przez annLee

Iwonko-czy Ty płacisz swojemu fryckowi za godz.?

Cieszę się, zę rozumiecie moje rzadkie wizyty u frycka

Napisane przez annLee

a w ogóle to chyba zacznę wierzyć w ciężką zimę
pewna klientka-właścicielka haskich-mówiła,że w zeszłym roku prawie nie zmieniały sierści i mogła swobodnie ręką wyczuć ciałko pod sierścią
a w tym to tak obrosły,że ręki nie może włożyć
że niby ma być cięzka zima

ale może krótka chociaż
tak się łudzę troszkę

Ponoć do marca ma być

Napisane przez Midi

Dziewczyny, nie pokazujcie tu mebli i w ogóle interiorów, bo jako bezdomna (wynajmująca od kilkunastu lat kolejne małe, drogie i cudze już zupełnie zaślinię monitor...
A tak z innej beczki: czy Rzęsa to już tu zupełnie nie zagląda?? wie ktoś, co u niej słychać? Czy z braku czasu tak jej nie widać, czy mnie ominęły jakieś wydarzenia w wątku?

Rzęska ma się dobrze ostatnio urodziny ovchodziła bo mi odpisala na miala jak zdjecia slalam stad wiem

[Beata.]

Iwonko dostałam dziś ten żel i serem z biochemii.
Pomazałam buzię żelem i jest taka gładziutka i napięta, chyba mi się spodoba.
A jak Ci nawilża buzię, używasz jeszcze czegoś do nawilżania ?

[maglisa]

Iwonka dostałam, dostałam!!!!

Boczków nie widzę, kołków tez nie widzę.
Widzę śliczna dziewczynę, talia na miejsce, szczupłe nóżki.

A czy mogłabyś wysłać mi jeszcze jednego maila bez załączników z adresu gmailowego? Bo ta historia bardzo mnie frapuje. Jeszce mi się nie zdarzyła cóś takiego. Ja dostawałam od Ciebie maile z gmaila, ostatni z 18 września. Z tymi rożnymi śmiesznymi rzeczami.


RZabbko. Małż cudne rzeczy robi. Chciałabym taka kuchnie miec. Kiedy trzeba trzymać kciuki za tę pracę nową małżyka?

Skapula. Dziś nie musiałam Cię z kata wyciągać.

Napisane przez annLee

Iwonko-czy Ty płacisz swojemu fryckowi za godz.?

Napisane przez Brewka :)

więc tak
zaszłam i Romę sobie na nadgarstek zaaplikowałam, a na drugą rączkę Esencię de Duende dla przypomnienia;
z Romy z prędkością światła zniknęły mięta i porzeczka, czy tam jakieś inne ziółka i rozpanoszyły się kwiotki teraz, po trzech godzinach snuje mi się delikatnie wanilia i jakiś ogonek jakby ambrowy, ale maluśkie to takie i przyduszone

a Duenda taka blada przy Romie, że właściwie nie zauważyłam jak zniknęła

Brewko, a możesz jaki link do tej romy podrzucić? Żebym wiedziała, jak wygląda?
Bo ja bardzo lubie Esencia de Duende, ale skoro mówisz, ze przy Romie blado wypadło, to może sie tą Romą wypadało by zainteresować.
A czy Esencia występuje w wersji edp? Bo ja spotakałam tylko jako edt.

Edit: Brewko, o to chodzi?
http://www.dolce.pl/laura_biagiotti/roma/843.php5

[navi]

wpadłam powiedzieć bom sie steksnila
bylo oczywiscie super, co tu duzo mowic
zaleglosci nadrobie.... hmmm.... no wlasnie nie wiem kiedy
teraz caly weekend na zajeciach, takze tez mnie nie bedzie. wiec chyba caly poniedzialek na to poswiece

[Beata.]

Magliska co myslisz o takiej zmywarce
http://www.max24.pl/?a=sklep.view&pr...ch_SGS_56M32EU

[skapula]

Napisane przez Beata.

Iwonko dostałam dziś ten żel i serem z biochemii.
Pomazałam buzię żelem i jest taka gładziutka i napięta, chyba mi się spodoba.
A jak Ci nawilża buzię, używasz jeszcze czegoś do nawilżania ?

Beatko a co dokładnie zamawiałaś, bo ja ciagle przymierzam sie do zakupów na biochemii ale nie mogę się zdecydować od czego zacząć, chce jakieś gotowe produkty.

Maglisko, no nie musiałaś. Może sie rozkręcę, tyle lat siedziałam w ukryciu

[Iwonalodz]

Napisane przez Beata.

Iwonko dostałam dziś ten żel i serem z biochemii.
Pomazałam buzię żelem i jest taka gładziutka i napięta, chyba mi się spodoba.
A jak Ci nawilża buzię, używasz jeszcze czegoś do nawilżania ?

Beatko ja na ten żel i tak się maziam kremami ale buzia po nim jest idealna nie ma suchych skórek, czy placków i jest mega wydajny. Okres ważności, jak mi się skończy to będzie chyba trzeba wyrzucić 3,4 butelki

Napisane przez maglisa

Iwonka dostałam, dostałam!!!!

Boczków nie widzę, kołków tez nie widzę.
Widzę śliczna dziewczynę, talia na miejsce, szczupłe nóżki.

A czy mogłabyś wysłać mi jeszcze jednego maila bez załączników z adresu gmailowego? Bo ta historia bardzo mnie frapuje. Jeszce mi się nie zdarzyła cóś takiego. Ja dostawałam od Ciebie maile z gmaila, ostatni z 18 września. Z tymi rożnymi śmiesznymi rzeczami.

No nareszcie nie mam pojęcia o co chodzi z tym gmailem, bo przecież dziewczyny inne też mają na gmailu, a dostały czy ktos umie to wyjaśnić??

A w ogóle to cukiernica

Zaraz wyślę Maglisko, a Ty ostatnio mi wysyłałaś śmieszne rzeczy na gmaila??

Napisane przez navi

wpadłam powiedzieć bom sie steksnila
bylo oczywiscie super, co tu duzo mowic
zaleglosci nadrobie.... hmmm.... no wlasnie nie wiem kiedy
teraz caly weekend na zajeciach, takze tez mnie nie bedzie. wiec chyba caly poniedzialek na to poswiece

Heeeej

Fajnie, że było fajnie

[maglisa]

Napisane przez Beata.

Magliska co myslisz o takiej zmywarce
http://www.max24.pl/?a=sklep.view&pr...ch_SGS_56M32EU

Hmmm. Trudno mi ocenić.
Nie wiem co niektóre funkcje znaczą ( HalfLoad, AquaSensor III, RackMatick)
Na pewno przydaje się programowanie czasu startu - ustawiasz pranie np. na 4 rano i zanim wstaniesz masz uprane.
Ja mam tylko 3 programy i to jest wystarczające. A i tak piorę najczęściej na auto, 2-3 razy do roku na innych. Tak jak z pralką do ubrań: programów dużo, a korzystam praktycznie z 3: na 40, 60 i 95 stopni.
dlaaczego wybierasz 60 cm szroką? Zrozumiałam, ze kuchnia jest raczej nieduża.
Mam taka funkcję, że zmywarka bada "brudność" wody ze wstepnego spłukiwania i decyduje, czy wymienic, czy prać dalej w tej samej. Być może to jest ten AquaSensor III. Sparwdź, bo to fajne jest.

[gadmarka]

Napisane przez annLee

Iwonko-czy Ty płacisz swojemu fryckowi za godz.?

Ann Twoj avat oddaje w 100% to jak się czuję

Napisane przez skapula

Gadmarko mój TŻ bardzo sie uparł na taki panel i mimo trudność z zamówieniem odpowiedniego modelu, długim czasem realizacji zamówienia, problemem z montażem (mieliśmy wyjątkowego pecha) postawił na swoim i mamy coś takiego w łazience, jednak nie przewidzieliśmy jednego- niskiego ciśnienia wody, niestety na takie rzeczy nie zwracaliśmy uwagi podczas odbioru mieszkania, a ciśnienie musi być spore, żeby takie urządzenie działało dobrze. Dodam jeszcze, że osobiście nie korzystam z wszystkich opcji panela bo zwykle nie mam na to czasu.

Jeśli chodzi o kafelki w łazience (jestem świeża w tematach remontowych, bo niecały rok temu wykańczaliśmy mieszkanie) to mamy położone bardzo wysoko pod sufit prawie, pozostała część ściany pomalowana jest specjalną farbą, wiadomo dużo pary i wilgoci.

tnx
może właśnie nie ma o co kruszyc kopii bom się uparła jak ta koza

Napisane przez navi

wpadłam powiedzieć bom sie steksnila
bylo oczywiscie super, co tu duzo mowic
zaleglosci nadrobie.... hmmm.... no wlasnie nie wiem kiedy
teraz caly weekend na zajeciach, takze tez mnie nie bedzie. wiec chyba caly poniedzialek na to poswiece

Heloł Słońce
a to nie miały być dwa tygodnie?


Iwuś też dostałam!!!!!!!
I śliczna jesteś i zgrabniutka i żadnych boczkow ni ma no chyba że gdzieś schowałaś wędzony

[navi]

gadmarko
nie, niestety nie to byly tylko 3 cale dni i 2 po polowie. zdecydowanie za mało

Iwuś no fajnie fajnie

kurcze, musze isc spac bo jutro pobudka 6:30
a jestem zmeczona, caly tydzien rannego wstawania i poznego chodzenia spac. ale tak to jest

ledwo wrocilam i od nowa zaczela się jazda z mama. co za życie