Kilka słów o perfumach.

[201607150859]

Mam chyba jakąś obsesję na punkcie perfum. Ciągle coś mi się podoba i ciągle o tym myśle. Ciekawi mnie też, jakie inni mają fascynajce zapachowe. Chciałabym, żebyście odpowiedziały mi na 5 krótkich pytań, oto one:
1. Obecnie używam.
2. Zimą, najbardziej lubię.
3. Chciałabym bardzo mieć.
4. Nie cierpię wprost.
5. Najpiękniejszy flakon, jaki w życiu widziałam to.
Moje odpowiedzi przedstawiają się następująco:

1. Obecnie używam Glorii Cacharela - słodki, bardzo kobiecy zapach. Niestety, albo stety robi się ciepło i przerzucam się na Very Irresistible Givenchy, Noa Cacharel, albo J'adora Diora.

2. Zimą lubię wonie słodkie i ciepłe dlatego znowu Gloria, ale też Escada Madnetism - cudna waniliowo-poziomkowa chyba z nutą mięty.

3. Namiętnie myślę o:
- Eternity Love CK - muszę się spieszyć, edycja limitowana, lecz cudna,
- L'or de Torrente - to na zimę, tylko w wersji EDP, słodycz kawowo, czekoladowo, waniliowa.
- Allure - klasyk, wiadomo,
- Le Feu Light - powaliła mnie na kolana mleczna nuta tego zapachu i gdyby nie te cytrusy na początku to na 100% już by u mnie na półeczce stał,

4. Nie cierpię wprost Obssession CK - ciężki i mocny wprost wżera się w skórę i faktycznie można dostać obsesji

A jak sytuacja wygląda u Was???
5. Zdecydowanie Angel - szkoda, że go nie lubię, bo ten flakon jest po prostu śliczny.

[koko]

1.Obecnie-"Tropical Punch" Escady.
2.Zimą-"Dune" Diora, "Flower by Kenzo", "Alchimie" Rochas.
3.Chciałabym mieć-"Eau de Parfum" Gucciego i "Green Tea" Elizabeth Arden.
4.Nie cierpię-Chyba na taki zapach jeszcze nie trafiłam, mogę powiedzieć że coś mi się nie podoba, że mnie drażni, ale nie ma takiego, którego nie cierpię.Na razie.A nie lubię perfum, w których są gorzkie, cierpkie nuty.
5.Najładniejszy flakon-Nie mam faworyta,ale bardzo podoba mi się "Eau de Parfum" Gucciego.I jeszcze kilka innych zrobiło na pewno na mnie wrażenie, ale wyleciało mi to teraz z głowy.

[Halszka]

1. Teraz używam Halloween Jesusa del Pozo - ja je uwielbiam i wiele osób z mojego otoczenia też To chyba już mój piąty flakon tego zapachu...
Czasem psiknę się Coco Mademoiselle lub Kenzo Jungle (te ostatnie mogą wywołać jednak uczucie dojmującego przesytu zapachowego, co nie jest najmilsze
2. Zimą to najczęściej - Theorema Fendi, Alchimie Rochas lub Jaipur Saphir Boucheron.
3. Jakie perfumy chciałabym mieć? Na razie nie mam żadnych nie spełnionych miłości perfumiarskich....
4. Nie cierpię Angel, Dune i mnóstwa cukierkowych i zabójczo trwałych zapachów.
5. Najpiękniejszy flakon. Jest ich kilka, ale żaden nie jest moim faworytem. Czekam na "objawienie". Zdecydowanie optuję za flakonami z początku minionego wieku - Rene Lalique nie miał i nie ma sobie równych wśród projektantów flakonów!

[kasiulka]

Fajny topiczek, ja też jestem uzależniona od pachnidel

1. Obecnie używam - Emporio Armani White (najnowszy nabytek ), Gucci Rush2 (zawsze, to mój nr 1), Champs Elysees Guerlain, Cabotine de Gres, Aromafit Lancome, a z tanszych Elvie Oriflame

2. Zimą, najbardziej lubię - Gucci Rush2 , Laura Biagiotti Emotion, 5th Avenue E. Arden, Amarige Givenchy

3. Chciałabym bardzo mieć- Mahora Guerlain (ponoc juz nie robią ), najnowszy limitowany Cerutti 1881, Aqua Allegoria Pamplelune, Sensi Armani i Escadę gruszkową limitowaną - zapach sprzed 5-ciu lat , był cuudny, jaka szkoda ze ją wycofali....

4. Nie cierpię wprost - Wish Choparda (dla mnie to po prostu zapach zmywacza do paznokci)

5. Najpiękniejszy flakon, jaki w życiu widziałam to - wszystkie flakony Lalique i Narcisse Chloe, u nas chyba niedostępny.

[Edyta]

Fajny wątek
1 Teraz używam Addict Eau Fraiche Diora i Etoile du Sud Fragonarda.
2. Zimą Cinnabar EL,przedtem zdarzały się inne, np. Madness Choparda, tygrys Kenzo
3. Jakie chciałabym mieć ??? Całe mnóstwo, najbardziej chyba Theoremę Fendi, Kenzo Słonia, For Ever Patou, Jaipur Saphir Boucherona itd..................
4. Nie cierpię... Moze nie aż tak, nie spotkałam zapachu, o którym mogłabym tak powiedzieć, najwyżej: "nie dla mnie", "nie w moim stylu", ostatnie rozczarowanie to Private Collection EL
5. Flakoniki?? Duzo mi się podoba, kilka - nie bardzo, ale generalnie mniejszą uwagę zwracam na flakon, wieksza na zapach.

[liv]

1) Eau de Parfum II Gucci'ego
2) wszelakich perfumek o zapachu wanilli badz czekolady
3) to marzenie spełniłam w punkcie nr 1, tak to jakichs spacjalnych marzen nie mam- moze jakis nietypowy zapaszek albo jakies popularne perfumy... cios moj nosek "kreci" ostatnio na nowe zapachy :P
4) Coco Chanel Mademoiselle- najpierw zakochana w tym zapachu, teraz nie moge go zniesc "na sobie"
5) ojjj, nie znam sie na flakonach, ale ogolnie podobaja mi sie kosmetyki "zamkniete w kostkach lodu"- ostatnio moja uwage zwrocilo opakownie na wystawie jakiejs tam odmiany Caroliny Herrery 212

[sarenka]

1. Obecnie używam.
Hmm.. Zależnie od nastroju i stroju .
W wersji sportowo-beztroskiej One-CK
W wersji eleganckiej DKNY
W wersji spacerowo-randkowo-imprezowej DKNY lub resztki kochanego Tropical Punch Escady

2. Zimą, najbardziej lubię.
Cięższe zapachy, które otulają mnie jak kołderka. Nie wiem co spodoba mi się tej zimy..

3. Chciałabym bardzo mieć.
Hmm.. Kenzo Jungle..

4. Nie cierpię wprost.
CK BE - mydło - fujć. choć miewam takie etapy, że nawet ciut ciut mi się podoba, ale generalnie pachnie dla mnie mydłem.. i nic by nie było w tym złego gdyby stężenie było nieco niższe

5. Najpiękniejszy flakon, jaki w życiu widziałam to
Nie mam zdecydowanego faworyta. Lubię proste kształty, minimalizm. Lubię CK One [jeszcze przed wkręcenien atomizera]. Ale najpiękniejszy flakon w moim życiu to raczej nie jest

[AgniesiaB]

1. Obecnie zależnie od pogody używam:
- Flower by Kenzo - Kenzo
- Allure - Chanel
2. Zimą tylko Allure (to mój ukochany zapach)
3. Chciałabym hmmmmm:
Aqua di Gio - Armani
Chance - Chanel
Miracle - Lancome
4. Jeszcze na takie nie trafiłam
5. Miracle - Lancome - flakonik prosty ale bardzo przypadł
mi do gustu.
Pozdrowionka dla wszystkich

[nan]

Jeżeli ktoś słyszał o grupie wsparcia dla anonimowych perfumoholików, to poproszę o namiary...

1) Sensi Armani, Simple Clinique;
2) Każdej czego innego, ostatnio Allure Chanel, Le Dix Balenciagi, Extravagance d'Amarige Givenchy;
3)Fleur de Fleurs Niny Ricci (nie do kupienia w naszym pięknym kraju),Organza Givenchy, L'Or de Torrente, Nu (EDP) YSL, Dune Dior, Presence d'une Femme MontBlanc, Champs Elysees Guerlain, Truth Klein, Poeme Lancome.
4) Opium YSL, Chanel No 5,
5) L'Air du Temps Niny Ricci bezapelacyjnie, poza tym Omnia Bulgari - bardzo oryginalny.

[Suzanne]

Podciągam fascynujący wątek:

1 Jakich perfum obecnie używam - Eau Ressourcante Clarins, rano, wieczorem, do pracy i do knajpy i gdy idę spać. Zawsze. Tylko to nie perfumy

2 Jakich perfum używam zimą - tych, które mam we flakonie . Clarins chyba przetrzyma nawet do wiosny, mam go jeszcze sporo. Jeszcze nie zdarzyło mi się zmienianie zapachu na zimę, może za mało skupiona na tym byłam i szkoda mi było pieniędzy.

3 Chciałabym mieć:
Eau d'Orange Verte Hermes
Mahora Guerlain
Baby Doll YSL
Marc Jacobs Perfume

Chciałabym wypróbować, jak pachną:
Passage d'Enfer l'Artisan Parfumeur - niedostępne w Polsce
Vera Wang Perfume - podobnie

4 Jakich niecierpię:
Fendi Fendi
Cool Water Davidoff
oferty kompleksowej: Avon i Oriflame

5 Najpiękniejszy flakon (od najniżej, do najwyższych):
Les Saisons (...) Van Cleef & Arpels (może...)
L'Air de Temps Nina Ricci
Eau de Soir Sisley
Poeme Lancome
Esencia Femme Loewe (!)

Najpiękniejsze (najbardziej intrygujące, zwracają na siebie uwagę samą nazwą) nazwy perfum:

So Pretty de Cartier
Passage d'Enfer l'Artisan Parfumeur (czyli bramy piekieł )
Jicky Guerlain
Mitsouko Guerlain
Allure Chanel
Tendre Poison Dior
Hypnotic Poison Dior
Beautiful Estee Lauder
Le Baiser Lalique
All About Eve Joop
Arpege Lanvin
Cabotine Gres
Madame Rochas Rochas
Glamorous Ralph Lauren
Feminite du Bois Shiseido
In Love Again YSL
Boudoir Vivienne Westwood
Very Valentino Valentino
Birmane Van Cleef & Arpels
Murmure Van Cleef & Arpels

(ot, nie miała dziewczyna co robić w niedzielę )

Uwielbiam Perfumy, ale gdybyście mnie zobaczyły, to pewnie kierując się wyglądem, zdecydowanym charakterem i do pewnego sopnia zaniedbaniem (ciała) pomyliłybyście mnie z chłopakiem

[cosma]

Nie wiem czy powinnam sie wypowiadac bo az taka maniaczka perfum nie jestem,nie uzywam ich codziennie,ale co tam..
1.Obecnie uzywam-Time to play Bruno banani.
2.Ostatnio zauroczyl mnie zapach Waterlove Mexx-a.
3.Nie cierpie Chanel nr5,Blonde Versace,nowego zapachu Avonu-Today,Black Cashmere Donna Karan.
2. Jesli chodzi o opakowania to w zasadzie nie mam jakis faworytow,podobaja mi sie Caroliny Herrery 212,Thierry Mugler-Angel i jeszcze pare innych.

[Smoczyca]

Ja niestety jestem maniakiem, kupuję non stop, a jeszcze wszelkie wymiany mnie potwornie kuszą... mam za duzo flakonów - niestety - nie powinnam już kupować nowych, bo boję się że nie zdążę ich uzyć...

Ja nie dzielę zapachów na pory roku, bo zdarza mi się uzywać nieraz typowo ciepłych zapachów w ciepłe dni, wieczorami głównie...

1. Latem używałam główie Pamplelune Guerlaina, Grain de Folie Gresa, Que Vivy Escady, czasem też EnJoy Patou (bardzo uniwersalne), Celine Oriental Summer (uwielbiam je!), czasem też Escady Collection. Eau Fantasque Fragonarda, Pola Elizejskie Guerlaina, Pleasures Intense, In Love Again YSL...

2. klasyczne czarne Coco, starą mroczną Manię Armaniego, Belle de Minuit Niny Ricci, Kenzo Jungle Tigre, Dolce Vita. Angel Innocent oraz Etoile de Sud Fragonarda - dobre na każdą porę. Magie Noire Lancome oraz ukochana Desnuda Ungaro.

3. Teraz chciałabym mieć kilka zapachów - czarne Coco za którym bardzo tęsknię oraz klasyczną Dolce Vitę. Ale nie wiem czy się uda Na pewno sprawię sobie Black Cashmere Donny Karan, które mnie fascynują, i mam wielkie widoki na The Parfum Charlesa Jourdana jeśli starczy mi pieniędzy, to chciałabym jeszcze to czarne Coco jakoś przemycić (trzeba kogoś naciągnąć, w końcu niedługo urodzinki! .

3. Nienawidzę - Cool Water Davidoffa, CK One, różnych dziwadeł w stylu Beyond paradise estee Lauder, klasyków typu Rive Gauche (potwór). Nie trawię też muszli Lacroix, która obiektywnie nie jest zła, ale długo na nią polowałam i gorzko sie rozczarowałam... Nie lubię też Light Blue Dolce i Gabbany, DKNY, Bossów wręcz wszystkich. Nie lubię klasycznego Opium oraz klasycznego Poison Diora (lubię wersję Hypnotic). Nie znoszę na swej skórze Samsary Guerlaina, na innych mi się b.podoba.

5. Piękne flakony ma Lalique, pięknmy jest zaprojektowany przez niego dla L'air du Temps, podoba mi się flakon od Angel oraz oszroniony flakonik starej Manii, podoba mi się Gucci Eau de Parfum, jabłuszko L.Lempickiej i pewnie wiele innych, których teraz za nic nie mogę sobie przypomnieć!

[Nefretete]

1.Teraz używam 2 na zmianę : Gucciego Eau de Parfum II oraz Kenzo Flower by Kenzo.

2. Zimą lubię Naomi Campbell, Naomi Campbell,

3. Raz jeszcze Kenzo Classic oraz męskiego Gucci Pour Homme uwielbiam ten zapach

4. Opium- ten klasyczny, koszmar a jak siostra się nim pokropi bleeee dalej niż widzę,

5. Hym... bo ja wiem, nie zawracam na to uwagi

Pozdrawiam

[Iwonalodz]

To i ja się dołączę Może nie jestem jakąś maniaczka perfum, ale lubię ładne [moim zdaniem ] zapachy
1. Obecnie używam.

Jak na "prawdziwą" brunetkę przystało lubię silne, intensywne doznania także nosowe aktualnie używam Jungle Kenzo, Allure Chanel i Wish Choparda w zależności od nastroju. Non stop Laury B. Roma i Opium YSL.

2. Zimą, najbardziej lubię.

Właściwie to używam tych samych zapachów przez cały rok, ponieważ nie lubię zapachów delikatnych, kwiatowych, mydełkowych, świeżych, ogórkowych itp.
Ale zima to czas Alchimie Rochasa i od czasu do czasu Vice Versa YSL [seria limitowana, więc staram się oszczędzać ] uzywam też wszystkie w/w, no i czasem "nowości" które mnie zachwycą w perfumerii

3. Chciałabym bardzo mieć.

Raczej nie mam aktualnie tego typu pragnień widocznie w tej kwestii nastąpiło nasycenie materiału chwilowe pewnie

4. Nie cierpię wprost.

O tu też się nie wypowiem ponieważ mam zapachy, które kocham, które lubię i które lubię mniej więc nie cierpię - wprost to zbyt mocne stwierdzenie
Pamiętam tylko, że kiedyś o mało nie zadusił mnie Glamorous R.Laurena ale pożegnaliśmy się i zakochała się w nim moja psiapsiółka

5. Najpiękniejszy flakon, jaki w życiu widziałam to.

Nie zwracam na to aż takiej uwagi. Tak jak jest ze wszystkimi kosmetykami. Dla mnie liczy się wnętrze a nie to,co na zewnątrz Lubię proste klasyczne formy, więc prosty flakon Allure Chanela i np. Vive Versa YSL mnie zachwyci na równi z perfumowym sopelkiem Alchimie Rochasa

Więcej grzechów nie pamiętam...

[ropuszka]

Ja jestem uzalezniona od perfum. I wcale mnie to nie cieszy, bo to sie wiaze z wydawaniem duuuzej kasy. Lubie zapachy raczej swieze, ale zdecydowane. Nie mam swoich ulubionych perfum, a ta lista jest na "chwilke"
1.Teraz uzywam: wszystkiego co sie da Ale chwilowo Sun moon stars Lagerfelda
2. Zima uzywam czego popadnie, ale raczej Mademoiselle Chanel
3. Chcialabym miec Dalissime Salvadora Dali, Angel Therry Muglera, Escade
4. Nienawidze nowego zapachu Caroliny Herrery Sexy - smrod papierochow!!! Poza tym Wink Avonu i tanie smierdziele.
5. Najladniejsazy flakon to Angel bez dwoch zdan

[ANKA20]

1. Obecnie używam
Hmmm, ciężko powiedzieć. Właśnie wykończyłam wodę "Namiętność" z Avonu, używam także CK One i Nebliny - miniaturek

2. Zimą najbardziej lubię Ode la amour z YR, naprawdę świetny zapach, gdyby któraś znała jego trwalszy odpowiednik z górnej półki to byłabym wniebowzięta

3.Chciałabym bardzo mieć - hmmm, ciężkie pytanie Ralpha - bo jest taki radosny i świeży. Stelle - bo pachnie różami i na początku troche winem , "Omnią" też nie pogardzę

4. Nie cierpię - raz powąchałam Angela - ohyda, jest mdły, jak wata cukrowa , Emporio jakiekolwiek pachnie mi zwykłym "Brutalem" z kiosku ruchu

5. Najpiekniejszy flakon?? Vocalise SHiseido, wiem dziwna jestem, ale jakoś intryguje mnie ten flakon, taki nieregularny, Wish, Angel - mają miłe dla oka flakony

[misioczat]

Przepraszam, że piszę tutaj, ale maile do Ciebie nie dochodzą (przepełniona skrzynka).
Suzanne, jest interes do zrobienia Przeczytałam, że chciałabyś mieć Mahorę Guerlaina? Ja mam jakieś 2/3 EDP 30ml, czyli ok 20ml. Właściwie podoba mi się, ale chętnie bym się na coś wymieniła. Co Ty na to? Zerknęłam do Twojego profilu - też jestem z Wawy...
Buziaki
Kasia

[heyyou]

Hmmmm hmmm hmm... to temat dla mnie Jestem perfumowym łasuchem, uwielbiam wszystko co pięknie pachnie, nawet moje kremy i balsamy nie mogą być bezzapachowe... ale do rzeczy:
1. Obecnie zaciągam sie Angel Innocent'em Mugler'a i Addict Eau Fraiche Dior'a... jest zima i nie wyobrażam sobie niestety nic mocniejszego (nie przepadam za ciężkimi piżmowymi zapachami), na lato czeka juz Gucci Rush 2... moja długoletnia miłość
2. Zimą rewelacyjny jest Innocent, to taki zapach radości walczący z brakiem słońca , oprócz tego piękny zapach na zime to j'adore, niestety szybko sie nudzi
3.Intryguje mnie Marc Jacobs, ale to dlatego, ze kocham jego ciuchy, a nie znam zapachu tych perfum
4. Może to snobizm, ale nie znosze wszelkich zapachów avonu, oriflame, yr itp... samsary uzywałam do łazienki , nie lubie tez opium, dawno przewąchało mi się także cool water davidoff...
5. Najpięknijszy flakon to gwiazda Angel, szkoda, ze innocent'a mugler przelał do takiej probowy....

[zapalka]

Odświeżam tamcik ! cos dla mnie, bo rowniez jestem perfumową maniaczką, niestety, jest to dość drogie hobby, sczególnie jak na mój wiek (13 lat) ...
1. Exult Naomi Campbell, Lacoste Touch of Pink oraz Wink Avonu (roletka).
2. Coco Chanel, Mademoiselle, Sensi Giorgio Armaniego, Deep Red Hugo Bossa oraz Secret of The Dessert z Kairsjiej perfumerii .
3. Ochh !!! Jest tego dużo, ale takie największe marzenia: Rocin Rio Escady (niedługo się spełnii chyba !!), Noa Carachel, Ligh Blue D&G, Very Irresible Givenchy.
4. Eternity Calkina Kleina . Niestetty, musze go znosić prawie codziennie-używa go moja nauczycielka od angielskiego ... Całe szczęście, że moja Mama przestała go używać ...
5. Exult Naomi Campbell i Angel .

[Kasiulka22]

Obecnie używam Clinique "Happy Heart" "Pret a porter" Coty
Zimą najbardziej lubię: nie mam ulubionych zapaszków zimowych
Chciałabym bardzo mieć: Gap - Dream
Nie cierpię wprost: większości zapachów Avonu, chociaż jestem konsultantką
Najpiękniejszy flakon jaki widziałam to: hmmm, różne mi się podobają Baby doll, Lolita Lempicka, Angel.

BARDZO FAJNY WĄTEK!!!

[jennuś]

Ja również uwielbiam perfumy, nie mogłabym bez nich żyć dlatego bardzo spodobał mi się wątek i postanowiłam go odświeżyć

1. Obecnie używam...... Hugo Bossa Boss Intense
Piękny zapach.....ehh

2. Zimą najbardziej lubię......... na pewno zapachy cieplejsze i takie bardziej romantyczne

3. Chciałabym bardzo mieć......... D&G Light Blue, Gucci Rush 2 i Echo Woman Davidoffa. Albo mam za mało kasy, albo dostaję jakieś inne równie ładne w prezencie i stwierdzam albo raczej wmawiam sobie że jeden flakon mi wystarczy (inaczej zbankrutowałabym).

4. Nie cierpię ............ Chanel No 5 po prostu no comments i jeszcze paru innych zapachow ale w tym momencie nie jestem w stanie sobie przypomnieć ktore to byly

5. Najpiękniejszy flakonik jaki widzialam to......... jeju jest tyle tych ładnych flakonikow że nie wiem dokladnie, pewnie teraz powiem jaki, a za 10 min. zmienie zdnaie. Ciężkie to pytanie, ale chyba zdecyduje się na Boss Intense, dlatego, że ma fajne połączenie kolorów, czarnego i czerwonego, przechodzi z ciemniejszego w jaśniejszy i najfajniejsza jest dla mnie zakretka, na górze ma specjalnie zrobione kółeczko na atomizer, żeby było widać ten czerwony guziczek.No i ogolnie kształt. Oj ale zamotałam hehe

[sitc]

1. Obecnie używam Davidoff Cool Water- przez wielu znienawidzony, ale ja go bardzo lubie, oraz Kenzo l'eau par- mój zapach wszechczasów.
2. Zimą najbardziej lubie tak samo jak w lecie l'eau par Kenzo , oprócz tego Halloween J. del Pozo oraz Flower Kenzo.
3. Mam ochotę z typowo letnich zapachów na I love love Moschino (zachwycił mnie ) oraz na Givenchy Eau Torride, no i Lancome Aroma Fit i Aroma Tonic. Z zimowych na Dior Addict oraz Angel choć ten mnie jednocześnie pociąga i odrzuca
4. Jedynymi perfumami jakich naprawdę niecierpię są Eternity CK, tym bardziej że kiedyś je miałam i zapach poprostu mnie dusił, do tego stopnia że w panice zdejmowałam z siebie golf .
5. Jeśli chodzi o flakony to chyba nie mam faworyta.

[Pomadka]

Dobry pomysł z tym odświeżeniem wątku. Perfumy to niewyczerpany temat, wiem coś o tym.

Odp. na pytania.

OD. 1. Organzy First Light na zmiane z Lolitą Lempicką i Isabell Rosselini. Wszystko zależy od tego gdzie idę, z kim idę i ile bedę.

Od. 2. Kenzo JUngle lub coś w podobnym tonie. Organza klasyczna też się sprawdza. OGólnie zapachy cięzkie, słodkawe ładnie komponujące się z zimnym, mroźnym powietrzem.

Od. 3. Chciałabym mieć jeszcze ze 30 zapachów. Pod tym wzgledem jestem zachłanna. Ciągle mi mało. Chciałabym mieć:
- Burberry Brit w najbliższym czasie,
- Baby Doll YSL bardzo mi się spodobała ostatnio.
- Chciałabym jeszcze zdobyć, zanim całkowicie zniknie z PL Organza Indecence.
- Może dopiszę Chopard - Wish choc on jakby nie na ten moment, ale w ogóle mi się podoba i mam go na uwadze.

Od. 4. Thierry Mugler Angela,
Calvin Klein - Obsession for Women
i SURRENDER okropne smierdziuchy pozostałe z Avon tez zadna rewelka. Poza może 2-3 szt.

Od. 5. Nie wiem czy widziałam najpiekniejszy flakon? Zaden mnie nie zachwycił tak na 100%. Powiedzmy, że podba mi się flakonik Lolity Lempickiej, lekko kiczowaty, ale niech on zostanie jako ten ładny, w moim odczuciu

I to chyba tyle?

[aga79]

Podciągam Świetny wątek
1. Obecnie używam : Armani Mania, Hugo Boss Intense, Ralph Lauren-Ralph, Jil Snder Pure, Cinema YSL
2. Zimą : Amor Amor Cacharel, na tą zimę jeszczenie mam swojego typu
3. Baaaaardzo bym chciała miec Gucci II Baby doll YSL Sensi Armaniego, w sumie to długo by wymieniać co bym jeszcze chciała
4. Nie cierpię: Chanel 5, Kenzo Flower, YSL Opium (gorszego śmierdziucha nie wąchałam, fuuujjjj)
5. Najpiekniejszy flakonik...hhmmm.... jakoś rzadko zwracam uwagę na flakoniki... podoba mi się YSL baby doll

[Smoczyca]

Mogę zaktualizować punkt 1 i 3 - czyli to czego używam teraz i co chciałabym miec - na przestrzeni roku nastąpiły pewne zmiany (to jak, zakładamy ten klub perfumoholików? ).
1. Czego używam - w te największe masakryczne upały 3 zapachów jeno - Eau d'Hadrien Annick Goutal, Eau d'Orange Verte Hermesa (obie wersje - kolońska i concentre) oraz Herba Fresca Guerlaina.
W upalne dni ale nie aż tak męczące - Pamplelune, Esencia de Duende, Caleche Eau Delicate, 24 Faubourg Eau Delicate, Un Jardin de Mediterannee - te trzy ostatnie od Hermesa (wysuwa się powoli na moją ukochaną zapachową markę dystansując Guerlaina), Eau de Rochas, Shalimar Light.
Na wieczorne letnie wyjścia - Miracle So Magic, Narciso Rodriguez For Her EDT, Flowerbomb Viktora i Rolfa.

3. Co bym chciała mieć? Jak zwykle wiele rzeczy Głównie ciągnie mnie teraz do zapachów cięższych, zupelnie nie letnich - bardzo bardzo mi się marzy tegoroczna limitowanka Opium Fleur de Shanghai, Angel Lily (bosssssssssski - kupuję go na zimę!), odkładam pieniądze na Silver Rain La Prairie, moja miłość ostatnich miesięcy

[d'ou vient le vent]

Napisane przez ilonacb

1. Obecnie używam.
2. Zimą, najbardziej lubię.
3. Chciałabym bardzo mieć.
4. Nie cierpię wprost.
5. Najpiękniejszy flakon, jaki w życiu widziałam to.

1. Eau de Cartier Concentree (sporadycznie na wieczór) albo wody kolońskiej o zapachu niebieskiego cedru Yves Rocher i Femeninite du Bois, Shiseido
2. Nu, YSL; Black Cashmere, DK; Neonetura Cocoon, YR; Eternity , CK;
3. kilka japońskich zapachów na tamtejszy rynek
4. cytrusowo-kwiatowych zapaszków, Lolity Łempickiej, Clinique'a, ostatnio nie przepadam za Diorem
5. flakony projektowane przez Lalique'a (np. dla Niny Ricci) oraz flakony Guerlaina

PZDR Natalia

[hybris]

Świetny pomysł z odkurzeniem tego wątku to i ja dopiszę swoje typy:

1. Obecnie używam Stelli Sheer (tegorocznej i zeszłorocznej edycji), Niny Ricci Les Belles Cherry Fantasy, Aroma Fit Lancome - to na dzień. Na wieczór normalna Stella albo Lilly Angel.

2. Zimą najbardziej lubię klasycznego Angela T. Muglera, Wish Choparda (też perfumy), albo klasyczną Stellę. Chociaż moim faworytem jest niewątpliwie klasyczne Pioson Diora - nic bardziej nie kojarzy mi się z ciepłym swetrem, niz ten zapach/

3. Chciałabym bardzo mieć - Narciso Rodrigueza For Her - jak na razie urzekła mnie próbka, sentymentalnie chodzi za mną Poeme Lancome'a

4. Nie cierpię wprost - Słonia Kenzo, Opium YSL, Yvresse YSL, Samsary Guerlain - zwłaszcza tej ostatniej, którą bez opamiętania zalewa się moja sąsiadka. Wszystkie te zapachy mają w sobie coś męczącego i duszącego.

5. Najpiękniejszy flakon, jaki w życiu widziałam to - Angel, klasyczna gwiazdka. Widziałam wiele, żaden nie podoba mi się bardziej.

[rzastin]

Napisane przez Smoczyca

Flowerbomb Viktora i Rolfa.

Uwielbiam ubrania Viktora i Rolfa (niestety, tylko oglądać ), słyszałam, że wypuścili też ten zapach, ale jak to bywa, u nas go ani widu, ani słychu.
Masz takie perełki w swojej kolekcji

[roztoczanka]

1. Obecnie używam Love in Paris Niny Ricci-piękne, bardzo kobiece,
2. Zimą lubię zapachy ciepłe, zmysłowe, jak Armanimania Armaniego,
3. Natychmiast realizuję moje marzenia zapachowe...
4. Niecierpię, nienawidzę, nie znoszę Sicily D&G, są tak wstrętne, że przyprawiają mnie o mdłości, brr...
5. Bardzo podobają mi się flakony zapachów Givenchy, np, Organza...

[Smoczyca]

Napisane przez rzastin

Uwielbiam ubrania Viktora i Rolfa (niestety, tylko oglądać ), słyszałam, że wypuścili też ten zapach, ale jak to bywa, u nas go ani widu, ani słychu.
Masz takie perełki w swojej kolekcji

Mam mam ma się tę manię, i poluje na allegro, w sklepach internetowych, a część przywożą dobrzy ludzie z zagranicy
Flowerbomb mi się osobiście podoba - ale to bardziej bomb niż flower, zdecydowanie. Bardzo słodki, choć szybko łagodnieje. Nie jest bardzo oryginalny i mam wrażenie że może bardzo niefajnie się przeobrażać w zależności od skóry. Ma taką bardzo słodką charakterystyczną nutę, poniekąd przypomina mi Wish Choparda, choć oczywiście jest inny. Myślę że wejdzie do nas, choć pewnie ze znacznym poślizgiem - vide Ralph Cool, czy Narciso albo Prada. U nas pojawi się teraz trochę marek niedostępnych - wspomniany Narciso, Prada czy Agent Provocateur - zagraniczne hiciorki - Pewnie Flowerbomb też prędzej czy później (nie dam głowy ale wchodzą w skład jakiegoś potężnego koncernu, chyba Loreala...).