Ostatnio testowałam... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-12-01, 19:35   #31
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Ostatnio testowałam...

Czego ja dziś nie testowałam... to był napad maniaka. Zebrałam garść pasków, spsikałam się po ręcach testerami. I tak Eau de Merveilles (nie wiem jak to należy napisać ) śliczniuchne, chociaż zupełnie nie moje (może kiedyś). Sól na ustach, szum morskich, lodowatych fal opłukujących nagie stopy. Delices Cartier matko moja, na początku ładny, ale baza toż to jakiś ochydny syrop na kaszel połączony z dawno już wycofanymi perfumami z YR Vie Piurre. Muszę to zmyć. Escada Magnetic Beat na początku również super, ale później wielkie fuj i wewnętrzne phie Chemiczny sok multiwitaminowy, brzydko rozwinęła się na końcu na mojej skórze, albo ja węch mam spaczony. Kolejnym testowanym zapachem była Escada Magnetism która to całkiem niedawno nie podobała mi się, a z która wyszłam dziś z Sephory Śliczny, ulepiasty słodziak. Zobaczymy co będzie jutro czy nie popukam się w głowę. Miałam wyjść z "L" Lempickiej. No ale, nic straconego. Co się odwlecze to nie uciecze.
Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-01, 19:58   #32
tulipanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
By się zgadzało. Od jakiegoś czasu dentysta do mnie wydzwania, żebym się łaskawie pojawiła na badaniu kontrolnym
Jakoś mi się nie spieszy...

Dzisiaj testuję Królową Landrynek. Słodki, kojarzący się z małymi dziewczynkami, różowiutki, delikatny i beztroski zapach.
No, kto zgadnie?
Flowerbomb?

ja znowu robię testy Brit Red, który dzisiaj mocno pachnie na mnie ciastem rabarbarowym, aż się zdziwiłam, bo zazwyczaj szybko przechodził tę fazę zapachu w kolejną, a dzisiaj przez dobrą godzinę wąchałam nadgarstek i miałam przed oczami takie pyszne ciasto z masą rabarbaru, które uwialbiam. Powolutki BR zaczął ewoluować w stronę bardziej piernikowo - waniliową, wybitnie jadalny jest dzisiaj na mnie, chociaż zazwyczaj jest ta słodycz była bardziej waniliowa niż "ciastowata" ostatnio nawet wyszedł mocny dość aromat róży... i nadal nie wiem czy chciałabym flaszeczkę... nie jestem za bardzo przekonana
Druga łapa - Gloria, którą już prawie kilknęłam dzisiaj na Allegro ale... dzisiaj mnie mdli strasznie... raz przyciąga, raz odpycha, boję się ją kupić... za winowajcę obstawiam różę i migdały z Amaretto...
i w ten sposób dzisiaj zemdliły mnie dwa ostatnie zapachy z mojej wishlist i nie bardzo wiem co sobie zażyczyć pod choinkę mam nadzieję, że do Świąt coś mnie jeszcze uwiedzie...
tulipanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-01, 20:27   #33
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ja testuje cos bez przerwy, ale tak to jest, kiedy ma sie blisko centrum handlowe i wciaz cos do kupienia - idzie sie tam, gdzie blisko
Testowalam ostatnio:

Hugo Boss woman - ladny, mam do niego jakis sentyment, kupie moze na wiosne
Hugo Boss Femme - lekki, ale w miare trwaly, kwiatowy, jednak nie moj, mimo wszystko wielu osobom sie podoba
Narciso EDP - dla mnie to mocniejsza wersja Lovely, nie bedzie moj
Magnetism Escada - w przeciwienstwie do Kasi, ja nie jestem zachwycona. Trwaly, ale zbyt cukierkowy dla mnie
Kenzo D'ete - przypomnialam go sobie, pachnie jak lekko rozana konwalia Swiezy, troche ozonowy, ale moze draznic, wiec trzeba uwazac, poza tym chyba tester nie byl najswiezszy
Chanel No 5 - mam bardzo mieszane uczucia, raz mi sie podoba, raz za bardzo kojarzy mi sie z mydlem
Midnight Chamr - o tym pisalam w innym wtaku - ROZCZAROWANIE, ale bylam na nie przygotowana

Generalnie za kazdym razem, kiedy testuje cos, bez wzgledu na to, czy to nowosc zy starosc trudna do upolowania, łudze sie, ze to bedzie zapach mojego zycia. Niestety tak nie jest... Sa jednak zapachy, ktore stale mnie przyciagaja i odpychaja na przemian i chyba takie bede kupowac, nie lubie perfum nijakich
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-01, 20:34   #34
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez ETERNITY Pokaż wiadomość
Czyżby Baby Doll YSL?
Cytat:
Napisane przez tulipanka Pokaż wiadomość
Flowerbomb?
E-e
Rose Bourbon Mariny de Bourbon.
Nuty głowy: róża, mandarynka, owoce.
Nuty serca: czarna porzeczka, irys.
Nuty bazy: białe piżmo, drzewo sandałowe, wanilia.


Fakt, zapach bardzo podobny do Baby Doll, ale jeszcze bardziej cukierkowy.
Flowerbomb niestety mimo kilkukrotnych testów w ogóle mi sie nie spodobał, nazwałabym to wręcz rozczarowaniem - ot kwiatki, nic więcej.

Ale aż mi ślinka pociekła na myśl o cieście rabarbarowym. O ->
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde

Edytowane przez rachela
Czas edycji: 2006-12-01 o 21:05 Powód: dopisałam nuty RB
rachela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-01, 20:49   #35
tulipanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
E-e
Rose Bourbon Mariny de Bourbon.

Ale aż mi ślinka pociekła na myśl o cieście rabarbarowym. O ->
uuu, i tak bym nie zgadła, bo bym nie wymyśliła
a taką minę też mam, uwielbiam ciasto rabarbarowe, a nie jadłam od wieków... zawsze mi się przypomina, kiedy już rabarbaru nie ma w sprzedaży

Flowerbomba przez długi czas chciałam niesamowicie, ale ostatnio zemdlił mnie (matko, kolejny zapach mnie mdli, źle ze mną ) sporą ilością frezji i wypisałam go z wishlisty. Właściwie, to wszystko wykreśliłam z wishlisty, jest pusta zupełnie i jakoś mi z tym dziwnie
tulipanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-01, 20:56   #36
brombusia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 157
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dzisiaj po długim czasie Cristobal edt. I jakoś takie bardziej słodkie mi się wydają niż w sierpniu kiedy ostatnio je nosiłam. I jakby trochę mydlane??
__________________


Edytowane przez brombusia
Czas edycji: 2006-12-01 o 20:56 Powód: literówka
brombusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-01, 23:29   #37
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dziasiaj przetestowalam ponownie Wish Chopard i znowu rozczarowanie az mi sie niedobrze po pol godz od aplikacji zrobilo tym razem nie byl ostro-meski, a przerazajaco, ulepkowato slodki (czyli chyba taki, jaki powinien byc, moze poprzednim razem byl jakis stary). Nie to, zeby mi sie nie podobal, bo po prostu uwielbiam slodziaki, ale od tego mnie mdli i nie przypisalabym mu miana "perfum" Na dodatek bylam strasznie glodna, stad moze tak gwaltowna reakcja na nadmiar slodyczy (nienawidze jest slodkosci na pusty zoladek)

przetestowalam wreszcie Addict 2 i jestem zachwycona wreszcie jakis nowy zapach mnie zachwycil chociaz nie wiem, czy trafi na moja wishliste z powodu strasznej nietrwalosci zapachu wyparowal w 2 godzinki

Midnight Charm Dior - nawet dosc mi sie podoba, ale rowniez nie bedzie na Wishliscie. Slodki, owocowo-pudrowy, rowniez mnie lekko mdli

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
E-e
Rose Bourbon Mariny de Bourbon.
Nuty głowy: róża, mandarynka, owoce.
Nuty serca: czarna porzeczka, irys.
Nuty bazy: białe piżmo, drzewo sandałowe, wanilia.


Fakt, zapach bardzo podobny do Baby Doll, ale jeszcze bardziej cukierkowy.
Flowerbomb niestety mimo kilkukrotnych testów w ogóle mi sie nie spodobał, nazwałabym to wręcz rozczarowaniem - ot kwiatki, nic więcej.

Ale aż mi ślinka pociekła na myśl o cieście rabarbarowym. O ->
Rachelko, czy to jakas nowosc, bo jeszcze nie slyszalam? bardzo zachecil mnie Twoj opis chyba bedzie trzeba poniuchac i na dodatek ma przepiekne opakowanko (znalazlam na allegro)

Edytowane przez rachela
Czas edycji: 2006-12-01 o 23:46 Powód: p.p.p :)
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-12-01, 23:47   #38
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Ostatnio testowałam...

Widziałam te perfumy już jakiś (spory) czas temu, ale tylko w Galerii Centrum. Zdziwiłam się, bo nic o nich nigdzie nie czytałam... Zapadł mi w pamięci własnie flakon różowy (Rose Bourbon) oraz - chyba - granatowy w paseczki, z tego co pamiętam barrdzo podobny do Angela.
Dostępne są miniaturki 7,5ml
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 13:04   #39
kroliczek190
Zadomowienie
 
Avatar kroliczek190
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
Cool Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Odważyłam się przetestować na szyi Angel La Rose.
I tak jak fiołkowy różni się odczuwalnie od klasyka, tak ten jest niemal identyczny. Smutny, przytłaczający, dołujący wręcz. Idę o zakład, że ludź bardziej wrażliwy w ciężkim okresie mógłby pod jego wpływem popełnić sepuku.

Co prawda nie czuję tam prosektorium jak co niektórzy. Ale chyba rozumiem skąd te wrażenia, bo mnie przyszło wczoraj do głowy, że jeśli kondukt pogrzebowy miałby mieć zapach to spokojnie mógłby to być zapach Angela.
Właśnie! Angel różany (który ostatnio testowałam) odbieram jako niemal identyczny z klasykiem - może ciut bardziej cukierkowy a przez to moim zdaniem łatwiejszy w odbiorze.
Jednakże dla mnie jeden i drugi to arcydzieło - klasyka mam i używam od wielkiego dzwonu, szkoda mi go za szybko skończyć bo tak cholernie drogi...

Testowałam ostatnio Love in Paris NR i Attraction Lancome - oba po prostu ładne i nie odkrywcze, zużyłabym z przyjemnością gdybym dostała, ale nie kupiłabym na pewno...
Za to ostatnio wypróbowane edp Nu YSL po prostu musiało zakończyć się zakupem
kroliczek190 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 14:18   #40
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam...

A ja dzis testowalam April violets Yardleya w Galerii Centrum. Calkiem ladny, moim zdaniem ladniejszy niz Violetta Penhaligon's choc do niej podobny. Na szczescie nie jest mydlany w ostatniej fazie. I kosztuje tylko 88 zl taka duza butelka
Poza tym EDT L'eau D'Issey - ladny, ale na gorace dni.
White linen E.Lauder - strasznie szyprowy i kwasny, koszmarek
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 14:56   #41
eiri
Wtajemniczenie
 
Avatar eiri
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Łódź/Linkoping
Wiadomości: 2 487
GG do eiri
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
A ja dzis testowalam April violets Yardleya w Galerii Centrum. Calkiem ladny, moim zdaniem ladniejszy niz Violetta Penhaligon's choc do niej podobny. Na szczescie nie jest mydlany w ostatniej fazie. I kosztuje tylko 88 zl taka duza butelka
Poza tym EDT L'eau D'Issey - ladny, ale na gorace dni.
White linen E.Lauder - strasznie szyprowy i kwasny, koszmarek
Aha, też widziałam serię Yardleya Skupiłam się z kolei na róży i drzewie sandałowym. O ile róża niezbyt ciekawa, to sandał owszem Może kiedyś skuszę się na flaszkę?
__________________
eiri jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-12-02, 17:34   #42
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dziś odważyłam się wypróbować naszyjnie Aliena, do którego po pierwszym psiku na rękę już tydzień podchodzę i nie mogę się zdecydować.
W końcu dziś spróbowałam. I wystarczy. To by było na tyle Muglera.
Mam dość na długo.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 18:19   #43
tulipanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
Dot.: Ostatnio testowałam...

Kolejny raz testuję Słonia Kenzo. Początek fajnie gryzie w nos sporą ilością kardamonu i przypraw wszelakich (chociaż generalnie kardamonu nie lubię). Potem się przyjemnie wysładza, wanilia podszyta przyprawami, choć słodka, to jednocześnie pikantna, z pazurem, to chyba najprzyjemniejsza faza zapachu. A dalej jest już mniej przyjemnie, niestety. Słoń nabiera bardziej "plastikowego" aromatu, gdzieś w głębi plącze się irytująca nuta skórzano - chemiczna, i coś na kształt migdałów (wiem, że nie ma ich w składzie). Nie mój to zapach, ale nie wykluczam, że jeśli przestanie mdlić tym chemicznym końcem, a zostanie waniliowo - przyprawowy, to kiedyś się polubimy. Ale jeszcze nie teraz.
Na drugiej ręce mam Bvlgari PF edt, który jest tak nudny i nijaki, że nawet nie chciało mi się go wąchać Jakieś kwiatki, które zdominowała właśnie róża z dużą ilością lepkiego lukru, w głębi z gorzką, ledwie wyczuwalną gorzką nutą nietrwały wybitnie
tulipanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 18:36   #44
Dallale
Rozeznanie
 
Avatar Dallale
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 718
Dot.: Ostatnio testowałam...

Pachnę teraz zapewne jak cała perfumeria- zabójczą mieszanką Flowerbomb, Youth Dew Amber Nude i For Her Narciso Rodriguez w obu wersjach. Ale po kolei:
YD Amber Nude- wytrawny, bardzo korzenny, nieco retro- nawet mi się podoba, ale to nie mój zapach. Za to urzekł mnie Addict Eau Fraiche- świeży, ale jednocześnie gęsty, zawiesisty, soczyście zielono- kwiatowy z piękną drzewną bazą i szczyptą doskonale wkomponowanej wanilii. Pomyślę o nim, kiedy zrobi się cieplej
For Her testowałam, żeby ostatecznie przekonać się, że powinnam wybrać edp- i spotkała mnie niespodzianka. Sama jestem zdziwiona, jak pięknie rozwinęła się na mnie edt- pachnie miękko, jeszcze bardziej maślanie niż woda perfumowana, cudownie cielesnie i seksownie Teraz mam problem, bo edp podoba mi się nadal Eh, chyba skończy się na tym, że obie wersje wylądują w mojej kolekcji.
__________________

Dallale jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 19:08   #45
lilianaX
Rozeznanie
 
Avatar lilianaX
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
Dot.: Ostatnio testowałam...

Słuchajcie, ja już nie wiem, co się ze mną dzieje Przechodziłam wczoraj obok Sephory i coś mnie tknęło (thank God!!!!), weszłam i ponownie przetestowałam ten Angel La Rose. Kurde, prawie dostałam torsji! Zapach wydał mi się obrzydliwy, biegiem poleciałam do najbliższej kafejki celem wyszorowania nadgarstka. A przecież jeszcze kilka dni temu byłam nim oczarowana, nie mogłam się oderwać od nadgarstka No normalnie jakbyn w ciąży była czy cóś.
Testowałam jeszcze czerwonego Brita i odpada. Na mojej skórze jest ogromnie słony, w ogóle mi się nie podoba ,ale poczekajcie co powiem za kilka dni A tak poważnie, to myślę, że to dlatego że od jakiegoś czasu szukam intensywnie dla siebie nowego zapachu, obwąchuje masę perfum, chyba mój nos już troche od tego świruje. To nauczka dla mnie-jak nagle zaczyna mi się podobać coś, co mnie dotychczas odrzucało, to znak żeby się wstrzymać i potestować jeszcze trochę.
Tak więc dalej nie wiem co chcę na gwiazdkę. Mam to samo wrażenie, co jedna z Was, że tak na prawdę to nic mnie nie zachwyca. Jedne zapachy podobają mi się bardziej, inne mniej, a ja bardzo bym chciała powąchać coś, co by mnie powaliło..
lilianaX jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-03, 13:36   #46
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: Ostatnio testowałam...

W piatek testowalam globalnie Tumulte Lacroix. Jak pierwszy raz mialam go na nadgarstku z poczatkowej kwiatowosci wysnula sie bardzo ladna slodka nutka. Jednak jesli mozna tak powiedziec ten zapach mnie nie ubiera. Pachnie sobie gdzies obok. Ladny (choc bez zadnych nawet malusich fajerwerkow) ale nie moj

Dzis mam na sobie Kingdom. Piekny jest - nietuzinkowy, meskawy ale delikatny zarazem, pieknie sie rozwija, delikatnie iskrzy na skorze. Jestem na TAK Ma duze szanse zagoscic niedlugo na mojej puleczce - zwlaszcza, ze to kolejne podejscie zakonczone sukcesem
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-03, 21:03   #47
aga79
Zakorzenienie
 
Avatar aga79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 911
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dziś testuję Angel Violette o nie nie nie, to zupełnie nie mój typ. Jakiś taki nijaki, zwiędły fiołek, w dodatku bardzo słaby Gdzie ta zabójcza trwałość Angela?
Na drugiej łapce Femme de Montblanc i znowu klapa Spodziewałam się większej słodyczy, a tu w pierwszej nucie czułam jakies lekarstwo, syrop na kaszel czy coś w tym stylu. Później podwiędłe kwiaty ggrrrr...
Chyba nie mogę testować zapachów jak mam PMS bo nic mi nie pasuje i wszystko mnie drażni
Jeszcze mam tyle próbeczek nieprzetestwoanych od kochanych wizażanek ale nie miałam czasu na testy a teraz nie będę ryzykowac
__________________
Insta https://instagram.com/aagawuu/
aga79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-04, 09:05   #48
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Ostatnio testowałam...

Wczoraj naszło mnie na wnikliwe testowanie Flowerbomba i nie kupię go, bo zupełnie do mnie nie przemawia.Jeszcze poprosiłam o próbkę, żeby dać mu szansę, ale nic z tego.W sumie dobrze, bo musiałabym wydać sporo kasy
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-04, 09:37   #49
Jeanette
Raczkowanie
 
Avatar Jeanette
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 344
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez tulipanka Pokaż wiadomość
Na drugiej ręce mam Bvlgari PF edt, który jest tak nudny i nijaki, że nawet nie chciało mi się go wąchać Jakieś kwiatki, które zdominowała właśnie róża z dużą ilością lepkiego lukru, w głębi z gorzką, ledwie wyczuwalną gorzką nutą nietrwały wybitnie
Ostatnio też skusiłam się na test PF i na mnie jest... jakiś mydlany taki, nijaki kompletnie. Rozczarowanie na całej linii
__________________
Four winds at the four winds bar
Two doors locked and windows barred
One door left to take you in
The other one just mirrors it
Jeanette jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-12-04, 12:45   #50
nefernefer35
Zakorzenienie
 
Avatar nefernefer35
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 395
GG do nefernefer35
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dzis testuje na przemian Addicta i Crystal Noir . Im wiecej wącham, tym mam wiekszy problem, który wybrac. Oba kojarzą mi sie waniliowo, słodko.Crystal Noir delikatniejszy, ale bardzo trwały, trzyma sie wiele godzin. Addict bardzej drapieżny i rózniez trwały. Co tu zrobic?
nefernefer35 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-04, 20:20   #51
kolgrimm
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: De profundis
Wiadomości: 84
Dot.: Ostatnio testowałam...

Insolence - na początku wydała mi się słodka, pudrowa, ale później wyczułam w niej coś stęchłego, a szkoda, bo byłam bardzo pozytywnie nastawiona
kolgrimm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-04, 21:21   #52
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dziś testowałam A. Goutal Mandragore. Zdecydowanie nie dla mnie. Jakieś mocno cytrusowe.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-05, 07:33   #53
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez nefernefer35 Pokaż wiadomość
Dzis testuje na przemian Addicta i Crystal Noir . Im wiecej wącham, tym mam wiekszy problem, który wybrac. Oba kojarzą mi sie waniliowo, słodko.Crystal Noir delikatniejszy, ale bardzo trwały, trzyma sie wiele godzin. Addict bardzej drapieżny i rózniez trwały. Co tu zrobic?
Szczęśliwie od niedawna mam oba,ale gdybym miała wybrać to chyba postawiłabym na Addicta
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-05, 09:08   #54
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ostatnio testowałam Anioły: Violette, Le Lys i Rose.
Wszystkie 3 jak dla mnie niewypały, powstałe na fali sukcesu klasycznego Angel: smrodliwe, duszne, nie rozwijają się.... dobrze, że nie czuję ich nigdy "w naturze" (czyli na kimś), bo musiałabym uciekac gdzie pieprz rośnie
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-05, 15:02   #55
orioni
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 343
Dot.: Ostatnio testowałam...

Mam okolo litra swoich zapachow w uroczych flakonikach,
a ja nieustannie testuje...testuje...testu je...
poznaje cos dla mnie nowego

Otrzymalam probki od homyka
i
podziwiam ciekawy, rozany Madness - utwierdzam sie w przekonaniu
ze zapewne bedzie moim pierwszym zakupem zapachowym w nowym roku
oraz
rozchmurzam sie tym rzeczywiscie waniliowym ciepelkiem,
czyli Fever - mily, ale wanilii mam narazie pod dostatkiem
pod postacia Casmir u.
orioni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-05, 15:40   #56
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam...

Wyrwałam się sie dziś do innej perfumerii- nie Douglasa i Sephory.
Przetestowałam trzy zapachy- Caleche, Hiris i Pantere de Cartier.
Miałam nadzieje zwiazane z Caleche, że mi sie spodoba, a tu- odrzuciło mnie dziwną, mocną słonawą nutą, którą znam z OnElla del Pozo. Jak ja tego nie lubię strasznie.
Hiris jest śliczny, sielski i marzycielski, nie wiem dlaczego kojarzy mi się z wczesną wiosną- taką kiedy śnieg już stopniał, chodniki są już suche, ogródki wygrabione, przekwitły juz przebiśniegi, kwitną hiacynty i wszystko przygotowuje sie do wybuchu wiosny właściwej- tej majowej.
Podoba mi sie też Panthere. Te z kolei kojarzą mi się z małą Desą, w której pracowałam z elegancką szefową. Mieliśmy tam serwantkę, w której wystawiane były drobne cacka, biżuteria itd. Półki tej serwantki wyłożone były aksamitem, u góry zamontowane było światło. Wieczorem, gdy składałam do schowania część biżuterii z półeczek ten aksamit na pólkach pachniał właśnie tak- głównie perfumami szefowej ( używała najczęściej Poison lub w tym stylu) zmieszanymi z zapachem leko rozgrzanego metalu, luksusowo. W sumie to miłe wspomnienie, a sama Panthere podoba mi się.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-05, 16:36   #57
orioni
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 343
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Przetestowałam trzy zapachy- Caleche, Hiris i Pantere de Cartier.
Miałam nadzieje zwiazane z Caleche, że mi sie spodoba, a tu- odrzuciło mnie dziwną, mocną słonawą nutą, którą znam z OnElla del Pozo. Jak ja tego nie lubię strasznie.
Hiris jest śliczny, sielski i marzycielski, nie wiem dlaczego kojarzy mi się z wczesną wiosną- taką kiedy śnieg już stopniał, chodniki są już suche, ogródki wygrabione, przekwitły juz przebiśniegi, kwitną hiacynty i wszystko przygotowuje sie do wybuchu wiosny właściwej- tej majowej.
Podoba mi sie też Panthere...
Oj tak...tez kiedys mialam nadzieje zwiazane z Caleche i glupia pokuse zeby kupic w ciemno. Wreszcie jak poznalam z probki to tez odrzucilo mnie. Jest w tym zapachu wlasnie taka dla mnie bardzo wstretna nuta. ktora ja znam z Mitsouko...tez jestem jak rzadko zdecydowanie na nie

Hirisa jestem ciekawa - 'sielski marzycielski' - to moze byc cos dla mnie,
a Panthere tez wpisuje na liste 'warto poznac'.
orioni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-05, 18:29   #58
ETERNITY
Rozeznanie
 
Avatar ETERNITY
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 936
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dziś testowałam wreszcie The One Gabbany i Agent Eau Emotionelle.
The One odrzucił mnie z miejsca-kolejny przesłodzony ulepek, który na dodatek drażni mój żołądek.
Eau Emotionelle z kolei ujął mnie niesamowicie.Agenta w wersji podstawowej nie mogłabym nosić choć podoba mi się ogólnie.Po prostu mnie męczył na dłuższą metę swoją ostrą szyprową nutką.W Eau Emotionelle ta nuta jest słabsza choć również wyczuwalna.Mam go na nadgarstku już kilka godzin i nadal czuję zapach.Cudo
ETERNITY jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-05, 20:08   #59
SWIETY
Raczkowanie
 
Avatar SWIETY
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 93
GG do SWIETY
Dot.: Ostatnio testowałam...

Testowałem amouage cirrus, i muszę przyznać że zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie - takie skrzyżowanie truth z desire blue, ni to morski, ale z jakimś delilatnym, jakby pudrowym smaczkiem, ale takim balsamicznym, sam nie wiem, wiem jedno jest dobry, bardzo dobry, drugi zapach to ciel też tej firmy, naprawdę nie tylko oganiasty ale taki lekko hipnotyczny, roztaczający zmysłową aurę, i co ważne zapach niespotykany, i pięknie się rozwija, tak że będąc na zakupach zastanawiałem się co tak ładnie pachnie, nawet myślałem że to sprzedawca, i byłem zły że to on a nie ja tak pachne , ale potem zauważyłem, że to ode mnie, tak się fajnie zmienił, delkatna mgła która mnie otaczała, tylko ta cena, ale zapach niepodrabialny. Testowałem też fajny zapach micallef`ów - patchouli, piękny, przyjemny, potrafi uwieść, tylko gdyby był jeszcze trochę mocniejszy, aczkolwiek i tak uważam że jest ok. Testowałem też różności sephorze, ale nic nie przykuło mojej uwagi, bo sumie szukam kadzidlanego, słodkawego, może być z akcentami drzewnym zapachu i nic nie znalazłem. Jedynie zwróciłem uwagę na egoiste chanel i kiedyś muszę go gruntownie przetestować.
SWIETY jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-06, 18:21   #60
agaa13
Zakorzenienie
 
Avatar agaa13
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
Dot.: Ostatnio testowałam...

nie wiem czy to przez rodzinkę PP z kolekcji Mulier czy też Kasiulkę ponownie poddałam próbom PP i PP Elixir. niestety to nie są zapachy dla mnie. zgadzam się, że PP o wiele trwalsze od Elixiru. natomiast chyba ten jaśmin (zbyt duża jego ilość ) mnie drażni. PPElixir bardziej mi przypadł do gustu ( mniejsza ilość jaśminu?) ale ta trwałość- PORAZKA . i to by było na tyle jeśli chodzi o rodzinkę PP.
__________________
agaa13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:38.