Ostatnio testowałam... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-12-06, 18:50   #61
mulier
Zakorzenienie
 
Avatar mulier
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 768
GG do mulier
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez agaa13 Pokaż wiadomość
nie wiem czy to przez rodzinkę PP z kolekcji Mulier czy też Kasiulkę ponownie poddałam próbom PP i PP Elixir. niestety to nie są zapachy dla mnie. zgadzam się, że PP o wiele trwalsze od Elixiru. natomiast chyba ten jaśmin (zbyt duża jego ilość ) mnie drażni. PPElixir bardziej mi przypadł do gustu ( mniejsza ilość jaśminu?) ale ta trwałość- PORAZKA . i to by było na tyle jeśli chodzi o rodzinkę PP.
agaa13...a testowałas może poeme...nie wiem dlaczego tak ni z gruszki ni z pietruszki o nie pytam, ale jestem ciekawa Twojej opinii
__________________

mulier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-06, 19:41   #62
agaa13
Zakorzenienie
 
Avatar agaa13
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez mulier Pokaż wiadomość
agaa13...a testowałas może poeme...nie wiem dlaczego tak ni z gruszki ni z pietruszki o nie pytam, ale jestem ciekawa Twojej opinii

testowałam je tylko nadgarstkowo i podobają mi sie ale.... no właśnie mają coś takiego w sobie,że jednak nie mogłabym ich nosić globalnie. one też maja w składzie jaśmin( może to to....) sama nie wiem ale mnie coś w nich drażni, niestety .
__________________
agaa13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-06, 21:02   #63
ETERNITY
Rozeznanie
 
Avatar ETERNITY
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 936
Dot.: Ostatnio testowałam...

W dzień testowałam Eau des Merveilles Hermesa,Amarige Mariage Givenchy i Ogródek Nilowy Hermesa.Wszystkie są przecudowne Największą ochotę mam na Mariage-jest zupełnie inny niż pozostałe tegoroczne nowości.Podoba mi się i powoli zaczynam o nim marzyć.Bardzo podoba mi się ta jego delikatna owocowo-szyprowa nutka.
Gdy powąchałam Nil od razu poczułam wiosnę..Mam Ogródek Śródziemnomorski ale coś czuję,że i Nilowy u mnie zagości kiedyś..Wodne zapachy nie są dla mnie stworzone ale ten ma w sobie coś takiego co szalenie przyciąga..Podobnie z Merveilles-ten z kolei jest słony jak morze i taki wietrzny..

Teraz przed snem testuję Romę Biagiotti i Delices d`Epices Ricci.I tez jestem na tak . Roma niesamowicie przypomina mi inny zapach,który uwielbiam-Eau de Charlotte Goutal.Ma w sobie tą cynamonowo-czekoladowo-mimozową nutkę,za którą pokochałam tamten zapach..mniam
Delices są słodkie innym rodzajem słodyczy-takim bardziej karmelkowym.Kojarzą mi się nieco z Flowerbombem, jednak ten drugi jest bardziej jednostajny,a Delices mają w sobie jeszcze jakąś pikantniejszą nutkę.
ETERNITY jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-07, 14:06   #64
afternoon
Rozeznanie
 
Avatar afternoon
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 634
Dot.: Ostatnio testowałam...

Wczoraj testowałam:
1) Rush - zapach stary i popularny, jednakże jakoś wcześniej nie mieliśmy okazji się poznać - może i dobrze, bo zapach kompletnie odrzucający, duuuużo plastiku, sztuczności, ulepkowatości i jak na damskie perfumy zbyt wyraźna męska nuta. Nic nie będzie z naszej znajomości

2) Insolence - nowość, której byłam bardzo ciekawa. Niestety, miałam nieco inne wyobrażenia tego zapachu, liczyłam na coś typowo fiołkowego, pudrowego, troszkę landrynkowego, a poczułam jedynie bardzo kwaskowate nuty, duszące, wręcz gryzące w nos.

3) Inside Trussardi - jako fanka Skin nie mogłam doczekać się nowych perfum tej firmy i ...jestem pod wrażeniem. Zapach kremowy, aksamitny, słodki w bardzo fajny sposób, zimowy, cieplutki, otulający, poprawiający nastrój. Cudo.
afternoon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-07, 18:11   #65
aga01
Zakorzenienie
 
Avatar aga01
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ja ostatnio powąchałam D&G The One, a że jestem zapachową kretynką nie wiem do jakiej kategorii on należy i jakie podobne zapachy mogłabym przetestować? Przepraszam, że zadaję takie może bzdurne pytanie, ale dopiero początkuję
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina...
- A warzywo? - pyta kelner.
- On? To samo co ja.
aga01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-07, 20:19   #66
Myszołapka
Zakorzenienie
 
Avatar Myszołapka
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 262
Dot.: Ostatnio testowałam...

Pogłomco Ja też ostatnio The One ale jakoś tak nie podeszły Wg. osmoz.com TO D&G należy do Oriental- Floral http://www.osmoz.com/mag/news_parfum...NEWS&LANGUE=en
__________________
girl, who's writing about cosmetics KLIK!
girl, who doesn't have to dream anymore...
Myszołapka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-07, 21:22   #67
aga01
Zakorzenienie
 
Avatar aga01
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Myszołapka Pokaż wiadomość
Pogłomco Ja też ostatnio The One ale jakoś tak nie podeszły Wg. osmoz.com TO D&G należy do Oriental- Floral http://www.osmoz.com/mag/news_parfum...NEWS&LANGUE=en
dzięki Malinowy zaraz popatrzę co na tym osmoz ciekawego piszą, tylko przełączę se sa hiszpański , bo po angielsku to pewnie nic nie zrozumiem może się dokształcę perfumowo, bo muszę sobie wybrać prezent na gwiazdkę, a jakoś mi nie idzie....
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina...
- A warzywo? - pyta kelner.
- On? To samo co ja.
aga01 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-12-08, 07:18   #68
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: Ostatnio testowałam...

Wczoraj testowałam Desnudę.

Sama nie wiem co o niej myśleć.Po pierwsze, mimo że spryskałam się nią dość obficie (słyszłam o jej nietrwałości), Desnuda prawie natychmiast przycupnęła cichutko tuż przy mojej skórze, gdzie - to muszę przyznać - trzymała się do wieczora. Może moje receptory węchowe nie rejestrują tego zapachu, bo nawet z nosem przy nadgarstku wydawały mi się trudną do zidentyfikowania mieszaniną. Desnuda na mojej skórze miała też taką fazę, gdzie pachniała o zgrozo gabinetem dentystycznym . Na pewno dam jej drugą szansę - w końcu u wielu osób ma bardzo pozytywne opinie. Może po prostu na mnie nie leży... . Podsumowując - żadnych traum nie było, w miarę pozytywnie. Na pewno zasługuje na jeszcze kilka testów, ale jeśli wrażenia się nie zmienią, to niestety "w miarę pozytywnie" mi niewystarczy
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-08, 07:34   #69
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez maja79 Pokaż wiadomość
Wczoraj testowałam Desnudę.

Sama nie wiem co o niej myśleć.Po pierwsze, mimo że spryskałam się nią dość obficie (słyszłam o jej nietrwałości), Desnuda prawie natychmiast przycupnęła cichutko tuż przy mojej skórze, gdzie - to muszę przyznać - trzymała się do wieczora. Może moje receptory węchowe nie rejestrują tego zapachu, bo nawet z nosem przy nadgarstku wydawały mi się trudną do zidentyfikowania mieszaniną. Desnuda na mojej skórze miała też taką fazę, gdzie pachniała o zgrozo gabinetem dentystycznym . Na pewno dam jej drugą szansę - w końcu u wielu osób ma bardzo pozytywne opinie. Może po prostu na mnie nie leży... . Podsumowując - żadnych traum nie było, w miarę pozytywnie. Na pewno zasługuje na jeszcze kilka testów, ale jeśli wrażenia się nie zmienią, to niestety "w miarę pozytywnie" mi niewystarczy
Niestety? Ja tam się cieszę z takiego obrotu sprawy, zwłaszcza przy takich zapachach jak Desnuda, których nigdzie nie ma.

A w temacie - moje testy z Desnudą były podobne. Blisko skóry, zapach jakby się nie zmieniał, można było się zlać na amen i ogonka niet.
Ogólnie ok, ale bez zachwytów. Mój mąż natomiast czuł w nim lekarstwo. Za którymś razem zaskoczyłam, że zawsze mnie pyta czym się smarowałam (wkręcając mi, że to maść jakaś), gdy mam na sobie Desnudę.
Skojarzenie z dentystą nie jest więc chyba takie bezzasadne.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-08, 07:46   #70
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Niestety? Ja tam się cieszę z takiego obrotu sprawy, zwłaszcza przy takich zapachach jak Desnuda, których nigdzie nie ma.

A w temacie - moje testy z Desnudą były podobne. Blisko skóry, zapach jakby się nie zmieniał, można było się zlać na amen i ogonka niet.
Ogólnie ok, ale bez zachwytów. Mój mąż natomiast czuł w nim lekarstwo. Za którymś razem zaskoczyłam, że zawsze mnie pyta czym się smarowałam (wkręcając mi, że to maść jakaś), gdy mam na sobie Desnudę.
Skojarzenie z dentystą nie jest więc chyba takie bezzasadne.
Uff... A już myślałam, że jakaś dziwna jestem . Masz rację Kropeczko, przynajmniej nie będę się wkurzać, że nie mam gdzie zdobyć następnego flakonika
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-08, 11:56   #71
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ostatnio zrobilam sobie powtorke z rozrywki, czyli testowalam Contradiction i Miss Dior Cherie. O moj Boze, co ja przezylam. Nie jestem w stanie nosic zadnego z tych zapachow. Contradiction zrobil sie mydlano-pudrowy, a MDCh slodka i troche wodnista.W kazdym razie dostalam migreny do konca dnia.

Trafila na moja skore rowniez Chanel 19 i ku tej sie najbardziej sklaniam, ale wg mnie najlepiej pasuje do 35-latki

Na blotter psiknelam Gucci EDP. Wwachiwalam sie w ten papierek i dosuzkalam sie ciekawych nut, moja mama potwierdzila, ze zapach dosc ladny, ale zgodnie orzeklysmy, ze moze byc meczacy. Nastepnym razem psikne na siebie
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-12-08, 15:27   #72
pannaNikt
Raczkowanie
 
Avatar pannaNikt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 498
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dziś w GC psiknęłam się z ciekawości Crystal Noir. Ładny, może się podobac, ale na szczęście mnie nie urzekł
pannaNikt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-08, 17:00   #73
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
Dot.: Ostatnio testowałam...

Po pierwsze i najważniejsze: chciałam się przywitać, bo jestem tu nowa (ale jakiś czas już Was podczytuję).
Po drugie: świetny wątek, w sam raz dla mnie. Jestem absolutnie początkująca, a dzięki Wam (przez Was?) zauroczyłam się zapachami. Jak do tej pory nie miałam żadnych perfum z prawdziwego zdażenia, a i okazji do testowania niewiele. Zaopatrzyłam się więc w próbki na allegro (moje wybawienie!!!) i przeprowadzam WIELKIE TESTOWANIE (nawet mam specjalny zeszyt na notatki, ale to nie jest chore, prawda? ).
Dziś rano Innocent, którego baaardzo polubiłam. Tak bardzo, że jak pierwsza próbka się skończyła byłam chora i musiałam kupić więcej. Pachnie na mnie długo, pięknie się rozwija, nie wiem co w nim jest bo nie rozróżniam składników, ale codziennie pachnie inaczej. Czuję się z nim atrakcyjną młodą kobietą, seksowną (ale nie w taki wyuzdany sposób) i pewną siebie.
A teraz pachnę Dolce&Gabbana czerwonym. Nie wiem jak to możliwe, ale nawet mi się podoba, mimo swojej "mydłowatości". Choć kojarzy mi się z kobietą koło czterdziestki i raczej konserwatywną. Ale od czasu do czasu mam ochotę (nie jakąś bardzo dużą, ale zawsze) sobie go powąchać na sobie. Nie kupię go nigdy, ale próbkę zużyję spokojnie.
Innocent podoba mi się bardzo,ale testuję trzecią próbkę, bo boję się że mi się znudzi, a kupno takich perfum to dla mnie duży wydatek. Aaa, TŻowi też się podobają na mnie bardzo.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-08, 17:04   #74
tulipanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Po pierwsze i najważniejsze: chciałam się przywitać, bo jestem tu nowa (ale jakiś czas już Was podczytuję).
Po drugie: świetny wątek, w sam raz dla mnie. Jestem absolutnie początkująca, a dzięki Wam (przez Was?) zauroczyłam się zapachami. Jak do tej pory nie miałam żadnych perfum z prawdziwego zdażenia, a i okazji do testowania niewiele. Zaopatrzyłam się więc w próbki na allegro (moje wybawienie!!!) i przeprowadzam WIELKIE TESTOWANIE (nawet mam specjalny zeszyt na notatki, ale to nie jest chore, prawda? ).
Absolutnie nie jest chore, tutaj nic nie będzie uznane za chore, nawet głaskanie flakoników
Witaj na forum
tulipanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-08, 17:29   #75
khy
Zadomowienie
 
Avatar khy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 478
Dot.: Ostatnio testowałam...

To ja tez sie od razu przywitam, bo jeszcze oficjalnie tego nie zrobilam .
Tez jestem tu nowa - troszke nowa, bo kilka postow juz jednak na liste wyslalam . I wymianilam sie kilkunastoma probkami z milymi wizazankami. I wyprodukowalam 91 recenzji perfum na KWC O-O (tak, to ta mania - flakonikow wprawdzie jeszcze nie glaszcze, ale zdarzylo mi sie juz sprobowawac, jak smakuja perfumy... oficjalnie oglaszam, ze L'Or de Torrente w smaku jest OHYDNE ;PPPP).
W kazdym razie witam sie i pozdrawiam serdecznie wszystkie wizazanki )).
khy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-08, 19:17   #76
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Ostatnio testowałam...

A ja swoje pobiegłam pogłaskać i popieścić... Agnysko zeszycik ja też mam, zapisuję w nim ile daję punktów w skali od 1 do 5 testowanemu zapachowi.

A dziś w końcu udało mi się przetestować Extraordinary. I cóż szkoda, że na mojej skórze nie chce rozwinąć się ta cudowana kawa, która tak zalotnie dolatuje z buteleczki.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-08, 20:03   #77
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez tulipanka Pokaż wiadomość
Absolutnie nie jest chore, tutaj nic nie będzie uznane za chore, nawet głaskanie flakoników
Witaj na forum
Witamy.A jeżeli chodzi o perfumeryjne zboczenia to ciekawa jestem kiedy przejdziemy od głaskania do całowania naszych szklanych skarbów i prowadzenia z nimi konwersacji
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-08, 20:13   #78
evee
Wtajemniczenie
 
Avatar evee
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 997
GG do evee
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez burn-it-up Pokaż wiadomość
Witamy.A jeżeli chodzi o perfumeryjne zboczenia to ciekawa jestem kiedy przejdziemy od głaskania do całowania naszych szklanych skarbów i prowadzenia z nimi konwersacji
to jeszcze tego nie robicie?
evee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-08, 20:40   #79
AniaM69
Zadomowienie
 
Avatar AniaM69
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 1 899
Dot.: Ostatnio testowałam...

Witaj Khy

Mnie się ostatnio przytrafiło testowanie Chocolovers Aquoliny.

Z opisów liczyłam na zapach czekoladek z mojej wczesnej młodości
Rówieśniczki kochane, może pamietacie takie maleńkie, na wagę, przepyszne czekoladowe piramidki? Świetna mleczna czekolada z fantastycznym pomarańczowym akcentem. W tamtych, przaśnych czasach, w dobie substytutów - mas czekoladopodobnych - rarytas nie z tej planety. Mmmm...
One i czekoladowe irysy Ideal z kartkowych czasów to jedyny powód, dla ktorego pozwoliłabym się przenieść w tamte lata Przepraszam za OT, rozmarzyłam się...

Do rzeczy, moim zdaniem Chocolovers to wierna kopia Pink Sugar z kilkoma niuansami. Spodziewałam sie zapachu, dla ktorego wgryzłabym się w szale łakomstwa we własny nadgarstek. A tu kicha - zaraz po aplikacji z waty cukrowej wyłazi jakaś syropowa, gorzka nuta, trwa krótką chwilę, po czym Chocolovers zamienia się w Pink Sugar
Niewiarygodne, po kilku godzinach miałam problem z rozrożnieniem obu zapachów z nadgarstków.
Mąż świadkiem
AniaM69 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-12-09, 10:12   #80
Dallale
Rozeznanie
 
Avatar Dallale
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 718
Dot.: Ostatnio testowałam...

Hypnotic Poison - i o ile podczas poprzednich testów stwierdziłam, że nie są dla mnie, to teraz bardzo mnie drażniły

Są na mnie płaskie, jednowymiarowe, suche, pyliste. Skojarzyły się mi z rozsypanym cienką warstwą cukrem wanilinowym doprawionym pieprzem.
Ta nuta była dominująca, w tle czułam trochę śliwki, troche drzewa sandałowego, za to wszystkie obiecane w składzie kwiaty niknęły na mojej skórze.

Na drugi nadgarstek zaaplikowałam Still, które podobały mi się o wiele bardziej, przede wszystkim ze względu na nutę Earl Grey. Nie jest to herbata, jaką zwykłam pijać- gorąca, mocna, z dodatkiem miodu, raczej schłodzona, ze świeżo wyciśniętym sokiem cytrynowym, niesłodzona, orzeźwiająca, pita z porcelanowej filiżanki w ciepłe ,letnie popołudnie w ogrodzie pełnym kwiatów. Niby nic to nadzwyczajnego, ale niewykluczone, że będę chciała mieć flakonik - herbata w perfumach pomaga mi się skupić niemal tak samo jak muzyka Mozarta i Bacha , na okres przedsesyjny Still byłyby bardzo odpowiednie
__________________

Dallale jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-09, 10:31   #81
mulier
Zakorzenienie
 
Avatar mulier
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 768
GG do mulier
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Po pierwsze i najważniejsze: chciałam się przywitać, bo jestem tu nowa (ale jakiś czas już Was podczytuję).
Po drugie: świetny wątek, w sam raz dla mnie. Jestem absolutnie początkująca, a dzięki Wam (przez Was?) zauroczyłam się zapachami. Jak do tej pory nie miałam żadnych perfum z prawdziwego zdażenia, a i okazji do testowania niewiele. Zaopatrzyłam się więc w próbki na allegro (moje wybawienie!!!) i przeprowadzam WIELKIE TESTOWANIE (nawet mam specjalny zeszyt na notatki, ale to nie jest chore, prawda? ).
Dziś rano Innocent, którego baaardzo polubiłam. Tak bardzo, że jak pierwsza próbka się skończyła byłam chora i musiałam kupić więcej. Pachnie na mnie długo, pięknie się rozwija, nie wiem co w nim jest bo nie rozróżniam składników, ale codziennie pachnie inaczej. Czuję się z nim atrakcyjną młodą kobietą, seksowną (ale nie w taki wyuzdany sposób) i pewną siebie.
A teraz pachnę Dolce&Gabbana czerwonym. Nie wiem jak to możliwe, ale nawet mi się podoba, mimo swojej "mydłowatości". Choć kojarzy mi się z kobietą koło czterdziestki i raczej konserwatywną. Ale od czasu do czasu mam ochotę (nie jakąś bardzo dużą, ale zawsze) sobie go powąchać na sobie. Nie kupię go nigdy, ale próbkę zużyję spokojnie.
Innocent podoba mi się bardzo,ale testuję trzecią próbkę, bo boję się że mi się znudzi, a kupno takich perfum to dla mnie duży wydatek. Aaa, TŻowi też się podobają na mnie bardzo.
Cytat:
Napisane przez khy Pokaż wiadomość
To ja tez sie od razu przywitam, bo jeszcze oficjalnie tego nie zrobilam .
Tez jestem tu nowa - troszke nowa, bo kilka postow juz jednak na liste wyslalam . I wymianilam sie kilkunastoma probkami z milymi wizazankami. I wyprodukowalam 91 recenzji perfum na KWC O-O (tak, to ta mania - flakonikow wprawdzie jeszcze nie glaszcze, ale zdarzylo mi sie juz sprobowawac, jak smakuja perfumy... oficjalnie oglaszam, ze L'Or de Torrente w smaku jest OHYDNE ;PPPP).
W kazdym razie witam sie i pozdrawiam serdecznie wszystkie wizazanki )).
witajcie na forum

tak, tak, nic co z perfumami związane nie jest nam obce, ot dla przykładu ostatnio idąc do pokoju obok wziełam ze sobą kilka flaszeczek i bawiłam sie nimi, macałam, rozbierałamz koreczków, obwachowałam koreczki...itd. , jak mała dziweczynka, a macanki były niesamowicie emocjonujace
__________________

mulier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-09, 18:25   #82
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: Ostatnio testowałam...

Amour Kenzo - śliczny słodzutki, spokojny, stonowany, harmonijny i do tego bardzo zmysłowy. Rzeczywiście neco podobny do HP ale znacznie mniej narzucający się.
Cat deluxe - do niedawna nie zbliżałam się do niego, odstaszał mnie ten różowy flakonik w panterkę. Ale pewneggo dnia przszłam obok pani która testowała te perfumy i wszystko się zmeniło. Zapach ma w sobie coś bardzo chaarkterystycznego i otulającego. Nieco przypomina rush, ale w przeciwieństwie do gucciego wcale nie działa na mnie jak płacha na byka.
Organza - perfumy jak wino - im dłużej leża na skórze tym bardziej pieknieją; z ostrego metalicznego aromatu przechodzą w cudowną wanlię. Świetne na wieczór i na zimę...ale chyba jeszcze zbyt poważne jak dla mnie.
megilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-09, 21:46   #83
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Ostatnio testowałam...

Annick Goutal Grand Amour - rzadko tak wyrażam się o perfumach, ale to coś to syf totalny. Chanel 5 nie umywa się to tego czegoś. Nawet zapach In Blacka zniosłabym beztrudu. Mam tylko nadzieję, że się zmyje z nadgarstka.

Ciekawe na kartoniku napisano: Grand Amour speaks of love simply that. After all...love is everything.
O Jezu, jak tak pachnie miłość, to ja chyba podziękuję...
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-10, 07:45   #84
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: Ostatnio testowałam...

Testowałam:
ponownie Bright Crystal -jest kwaśny nieco gorzki ale i słodki i nadal podoba mi się
Belle en Rykiel-przeuroczy,korzenny i pierniczkowy.Nie obraziłabym się za flakonik
po raz wtóry Pure Purle-100% marcepan na początku a potem nieco owocowy.może być
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-10, 08:20   #85
mulier
Zakorzenienie
 
Avatar mulier
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 768
GG do mulier
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez agaa13 Pokaż wiadomość
testowałam je tylko nadgarstkowo i podobają mi sie ale.... no właśnie mają coś takiego w sobie,że jednak nie mogłabym ich nosić globalnie. one też maja w składzie jaśmin( może to to....) sama nie wiem ale mnie coś w nich drażni, niestety .
no tak, jaśmin ma to do siebie, że albo sie go kocha albo wręcz przeciwnie
Ja należę do tej pierwszej grupy ... miłosników jasminowych nut . Powiem Ci że nawet tego składnika w perfumach poszukuję
__________________

mulier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-10, 14:20   #86
eiri
Wtajemniczenie
 
Avatar eiri
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Łódź/Linkoping
Wiadomości: 2 487
GG do eiri
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez mulier Pokaż wiadomość
no tak, jaśmin ma to do siebie, że albo sie go kocha albo wręcz przeciwnie
Ja należę do tej pierwszej grupy ... miłosników jasminowych nut . Powiem Ci że nawet tego składnika w perfumach poszukuję
Oj, ja też niedawno dołączyłam do grupy miłośniczek Zdobyłam próbkę Voile de Jasmin Bvlgari i od tego się zaczęło. Podoba mi się chłód jaśminu i jego "kobiecość", delikatność...
__________________
eiri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-10, 15:02   #87
Dallale
Rozeznanie
 
Avatar Dallale
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 718
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez mulier Pokaż wiadomość
no tak, jaśmin ma to do siebie, że albo sie go kocha albo wręcz przeciwnie
Ja należę do tej pierwszej grupy ... miłosników jasminowych nut . Powiem Ci że nawet tego składnika w perfumach poszukuję
To zależy także od tego, jak intensywny i wkomponowany w całość jest jaśmin (ja nie przepadam za jego zapachem). W Alienie mnie wręcz przeraża, w Kingdom edt jest trochę zbyt wyraźny, za to podoba mi się w edp, dodaje chłodu, elegancji, stanowi udaną przeciwwagę dla dojrzałej róży.

W Pure Poison, które dziś testuje, też mi nie przeszkadza Za to zupełnie nie podoba mi się początek (pierwsze pół godziny). Charakterystyczna dla Trucizn nuta ładniej moim zdaniem leży w Tendre Poison, nie mówiąc już o klasyku. PP to uroczy, kobiecy, delikatny zapach z trującym pazurem , nie mój jednak.

Próbowałam przetestować również klasycznego Scenta, co się nie udało z powodu nieświeżości testera (był do połowy pełny, ale kto testuje takie dziwadła, Costume National to przecież ani nie Chanel, ani Dior, ani "Lacosta" )
__________________

Dallale jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-10, 15:11   #88
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ostatnio testowałam...

Od 2 dni testuję Wish Chopard.
Z jednej strony mi się podoba, z drugiej ma w sobie coś co mnie odrzuca. Dziś uświadomiłam sobie, że ta nieciekawa nuta jest tą samą, która zabija mnie w Angelu. Wish jest cieplejszy, nie taki smutny, bardziej słodki i dużo ciekawszy, ale... ma to coś, niestety. I niestety nie wiem co to jest.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-10, 15:39   #89
chamelieu
Zadomowienie
 
Avatar chamelieu
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 379
GG do chamelieu
Dot.: Ostatnio testowałam...

Włąsnie mam na nadgarstku L'eau de Kasaneka od nikielki () i nie wiem co o nim mysleć. Z jednej strony ma przyprawowo-korzenne, nieco świdrujące nuty, które w perfumach uwielbiam, ale przez to przebija coś kwasnego, szyprowego, czego nie cierpię. Gdzieniegdzie przwiają się cytrusy a na końcu jest bardzo ciepły, drzewny (?) Mam wrażenie, że zapach jest inny za każdym razem, gdy wącham nadgarstek. Buteleczkę ma prześliczną Ale nietrwały bardzo. 2 godziny i już go nie ma
chamelieu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-10, 18:47   #90
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: Ostatnio testowałam...

A ja dziś znów przestestowałam Cool Water Game i albo mi coś na móżdżek padło albo naprawdę mi się podoba(jeszcze bardziej niż przy poprzednim teście).Zupełnie inny niż paskudny,przeokropny Cool Water.CWG pachnie słodko-dojrzałym melonem .Teraz tak tylko się zastanawiam,czy "przystoi" mi pachnieć czymś takim
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:46.