Przekuwanie uszu-domowe

[duchota]

Od przekłuwania uszu można się uzależnić. Samodzielnie zrobiłam sobie 6 dziurek, pare lat temu byłam u kosmetyczki i zrobiłam sobie 3, w tym jedną w chrząstce. Najgorszym błędem jest pójście do kosmetyczki właśnie z zamiarem przekłucia chrząstki, bo po pierwsze kolczyk goi sie kilka razy dłużej niż po przebiciu igłą, po drugie przebijanie chrząstki powinno przebiegać stopniowo, a nie tak gwałtownie jak przy użyciu pistoletu, który po prostu rozrywa tkanke
Jeśli ktoś przymierza sie do samodzielnego przekłucia ucha najpierw należy skoczyć do apteki po specjalną igłę, najlepiej o grubości 1,1 mm, bo wowczas po przekłuciu nie ma problemu z włożeniem kolczyka. Przed przekłuciem zawsze zamrażam ucho korzystając z kostki lodu zawiniętej w woreczek foliowy. Przy aptecznej igle nawet nie poczuje sie kiedy igła przedostanie sie na drugi brzeg ;-) Najbardziej dumna jestem z przekłucia sobie tego malutkiego kawałeczka chrząstki, który chyba pełni funkcje osłoniecia wejścia do wewnetrznego ucha - nie znam prawidłowego terminu, nie cierpie biologii W każdym badz razie jest to najmniej wrażliwe miejsce na ból spośrod całego ciała, zawsze marzyłam o kolczyku tam
Uszy jeszcze samemu można przekłuć, ale pępek? Wybaczcie, ale ja dziękuje.

[Gizmiatko]

dziewczyny ile wy placicie za te kuleczki (kolczyki) w sklepach czy to sa jakis srebrne czy innego rodzaju no i czy proba srebra jest wysoka czy niska?

Bo ostanio nie nosz keolczykow,jakos misie nzudizly i porozdawalam wsyztskie a teraz zaczynaja misie coraz to bardziej podobac dzieki temu watkowi )

[Kloe]

Od dłuższego czasu planuję sobie zrobienia kolczyka w chrząstce tyle, że znajomi mnie straszą, że po tym są jakieś powikłania... czy to prawda? (ale co tam, siostra miała 7 dziurek w jednym uchu i żyje ).

[HEMEL]

Hej!
Racja, że przekłuwanie uszu uzależnia Ja pierwsze dwie dziurki miałam zrobione w wieku sześciu lat u kosmetyczki...całą resztę robiłam sama...A jest ich....hmmm..siedem w jednym uchu a w drugim trzy Tak jakoś mi wyszło Chrząstkę też przebijałam sama ale było siężko i w dodatku nie chciało się goić i niestety musiałamwyciągnąć kolczyk Prócz tego w nosie też przebiłam sama Jednak z językiem i pępkiem oddałam się w ręce specjalistów

[Ryvkah]

ja mialam u kosmetyczki przebite tylko 2 z 13 dziurrek(13 w uszach, a pepek sobie 3 razy przekowalam ale juz nie mam), teraz juz wyjelam wiekszosc bo przeszkadzaja mi kolczyki w uprawianiu mojego sportu
ale najwazniejsza jest dezyfekcja zwykle moczylam z pol godziny kolczyki i czy igly, ktorymi przekowalam niektore dziurki zrobione z nudow byly tylko dezodorantem odkazane, ale nic sie nie stalo
no paluchy tez trzeba czyms potraktowac, nigdy nie uzywalam gumowych rekawiczek
lepiej chyba, zeby ktos zaufany przebijal jesli ma byc dziurka na chrzastce -mala uwaga dziurki na polaczeniu chrzastki i "miesa" ciezko sie goja i przynajmniej u mnie nieapetycznie wygladaja(robily sie nabrzmiale)

[suchaa]

ja za kuleczki place 3 zł i mi nic nie ropieje one nie sa zardzewiale po prostu sa boskie

[fistaszkowa]

mam takie pytanie czy tam gdzie na tym zdjeciu podesłanym przez Ehinokokus jest taka wielka srebrna kulka i mały brylancik(tak w połowie zewnetrznego obrzeża ucha) jest juz chrząstka czy nie ma? bo pod palcami wydaje mi sie ze jeszcze nie ma ... czy moge sama sobie przebić ucho w takim miejscu ?

[feanka]

A ja mam narazie tylko 2 dziurki w prawym uchu ;D 2 dziurke robiłam właściwie sama ale 2 albo 3 razy Bo za pierwszym razem przebiła mi siostra koleżanki i krzywo w stosunku do 1 dziurki wiec ponosilam i wyjelam.. Potem sama przebilam i tez krzywo Niedawno dopiero przebilam 3 raz (z małą pomocą taty :P) i nareszcie rózwno No a na wakacje mam zamiar zrobic sobie 3 dziurke i dziurke w chrząstce Ale zobaczymy jak to bedzie bo jeszcze niestety od rodziców jestem uzależniona hehe Ale moze postawie przed faktem dokonanym O 2 dziurce w koncu tez nie wiedzieli

[mirinda007]

Ja mam przekluta chrzastke kolezanka kupila po prostu igle i przeklula mi w zimie na dworze a ja nic nie poczulam no i zagoilo sie i juz a krwi malo bylo

[Mysia_Pysia]

A ja tydzień tamu przekułam uszko w chrząstce u kosmetyczki. Pistolecikiem, szybciutku i nic nie bolało A do uszu się nie daje znieczulenia...bo i po co?
Chrząstkę lepiej u profesjonalisty Ja kiedyś niechcący płatek przebiłam sobie :P Ale krzywo, więc wyjęłam i się zarosło Wolę u kosmetyczki Chociaż może płatek sobie przebiję sama następnym razem :P

[Mysia_Pysia]

a i krwi nie było wcale :P

[karluska]

a ja nie nosze kolczyków juz ok 10 lat no i zarosły mi juz dziurki i mam takie brzydkie kulki na platkach,a chcialabym znowu przebic tylko sie boje jakos :P myslicie ze jak pzrebije ucho w tym samym miejscu to bedzie wporzadku?

[sofija88]

A ja sobie przekluwalam na 2razy ) za pierwszym razem cos mnei tkneło i dorwałam zwykłą igłe krawiecką ale nie była dosyć ostra> rezultat był taki że mama weszła do lazienki i o mało nie krzykneła na widok mojego ucha z igłą w srodku... do polowy przebiło a jak wyciagnelam to nawet krew nei poleciała... noo i za pare dni wyposażona w igłe 18 (tak, wiem ze duży kaliber) przystąpilam do ofensywy tym razem igła weszła w ucho jak w masło... tyle że jak wyciagnelam to buchneła krew (pewnie także z powodu rozmiaru igły) i raz dwa mailam ramie i reke upaćkaną na czerwono... tym razem mamuśka pomogła bo z powodu tej krwi nie widzialam dziurki żeby wlozyc wkrętke i w momencie kiedy mama powiedziała "już!" ja zatoczyłam sie na lustro i walnęłam jak długa na podłoge. Obudziłam sie z lodem na czole przy interwencji mamy i sióstrtak więc lepiej żeby ktoś trzymał nas za reke przy przekluwaniu igłą. Co do przebijania kolczykiem probowalam ale nei umiem tego kolczyka naostrzyc odpowiednio mocno, ale z tego co wiem to moje koleżanki tak nawet chrząstke przebijały. Zwykłe dziurki robila mi igłą ciocia pielegniarka ale to bylo już ho ho a może i wiecej... A chrząstke przebijalam u jubilera pistoletem (koszt niecałe 10zeta, u kosmetyczki ok 30). Pamietaj zawsze żeby zdezynfekować zarówno ucho jak i kolczyk lub igłe. Pozdrawiam

[sammy3]

hih ja tam radze poprostu wziasc igle lekarska taka kupiaona w aptece za kilka groszy grobosc 0.9 albo 1.1 i sobie przebic zero bolu <no moze troszke jakby komar ugryzl> i tylefajny kolczyk zalozyc i bedzie good szkoda kaski na kosmetyczke ja tam prebijam sobie i koleznka i nie boli

[sammy3]

Napisane przez karluska

a ja nie nosze kolczyków juz ok 10 lat no i zarosły mi juz dziurki i mam takie brzydkie kulki na platkach,a chcialabym znowu przebic tylko sie boje jakos :P myslicie ze jak pzrebije ucho w tym samym miejscu to bedzie wporzadku?

Wiec ja radze przebic w tym ramym miejscu to te "kulki" znikna pod kolczykiem i nie boj sie bo to naprawde nie boli 3mam kciuki :

[karluska]

w najblizszym czasie bedzie dziurawienie ale jeszcze musez sie przygotować :P:P:P

[Mysia_Pysia]

to podobno niebezpieczne pare razy przebijać w jednym miejscu...

[Seyna]

Co was kusi? Ja wolała bym stracić kilka złotych, a potem nie wyć z bólu po nocach, bać się, że masz zakarzenie lub nie daj boże je dostrałeś... :/

[Color_flower]

Echinokokus, cóż to za zdjęcie! Nigdy nie chciałabym mieć tylu kolczyków w uchu! Rozumiem, cztery, pięć, ale DWANAŚCIE!?!? Jak to wygląda! Ja do przekłucia sobie ucha wybrałabym kolczyk tytanowy, wydaje mi się że jest najbezpieczniejszy (szczególnie jeśli nie wiesz czy nie masz uczulenia na srebro lub złoto) ale wydaje mi się że masz już kilka dziurek i wiesz czy coś cię uczula.

[Color_flower]

A poza tym to chyba wolałaby iść to jakiegoś fachowego gabinetu niż, jak to napisał(a) Seyna bać się zakażenia. Ja mam po 1 dziurce w każdym uchu ( a uszów mam 2 ) byłam u fachowca (jaka jest damska odmiana fachowca? Fachowczyni? Jeżeli tek, to byłam u fachowczyni ) elegancko przekłuła mi uszy (troszeczkę na początku szczypało, ale kilka godzin później w ogóle zapomniałam że mam kolczyki) i nie musiałam się martwić o nic.

[feanka]

A ja tam sie nie boje zakażenia Dezynfekuje wszystko dokładnie , igłe kupuje w aptece i jest ok Potem 2 razy dziennie codziennie przemywam ucho i dobrze jest Ale fakt jak sie przebija u kosmetyczki to sie szybciej goi

[sammy3]

hah zakazenia sie nie ma co obawiac jak jest wszystko zdezynfekowane najlepiej spirytusem wtedy jest good i potem jeszcze przez jakis czas przemywac uszko tesh spirytusem i wszystko bedzie super

[feanka]

Ja dezynfekuje spirytusem tylko kolczyk Ucho potem przemywam wodą utlenioną albo wodą po goleniu mojego taty lub brata bo spirytusem strasznie szczypie

[Bu$ia]

Napisane przez aniad61

Nie wiem co mi potrzebne do przebicia samej sobie ucha :P Proszę napiszcie jeśli wiecie co potrzebne i po kolei kroki

Pozdrawiam

ja robie to tak: biore kolczyk (najlepiej prawdziwe złoto/srebro) ostrze o pilniczek metalowy (tak samo jak inne wypowiadające się tu laski ) ucha niczym nie psikalam poprostu wbijam kolczyk i jest robilam juz tak 2 raz szybko sie goilo

[Bu$ia]

Napisane przez HEMEL

Hej!
Racja, że przekłuwanie uszu uzależnia Ja pierwsze dwie dziurki miałam zrobione w wieku sześciu lat u kosmetyczki...całą resztę robiłam sama...A jest ich....hmmm..siedem w jednym uchu a w drugim trzy Tak jakoś mi wyszło Chrząstkę też przebijałam sama ale było siężko i w dodatku nie chciało się goić i niestety musiałamwyciągnąć kolczyk Prócz tego w nosie też przebiłam sama Jednak z językiem i pępkiem oddałam się w ręce specjalistów

......co do chrząstki ja chcialabym sobie przebic ale widze ze chyba lepiej pojsc do kosmetyczki?? jak myslicie dziewczyny? troche sie boje bo to pewnie bolesne - duzo bardziej niz przebicie ucha w normalnym miejscu?

[buska]

JEj, ale przezywacie noo to naprawde nic strasznego wczoraj wlasnie mialam zajawke na kolczyka, wiec mi siostra przebila już 3 na chrzastce moja siostra nie jest zadna specjalistka czy takie tam, w sumie zrobila mi chyba z 8 dziur w uszach lepiej jak ktos znajomy przebija bo samemu to troszke ciezko, wiec poprosic iostre albo kolezanke i po sprawie

[neeith]

Ja zrobiłam już około 30 dziurek:P (w tym 5 sobie) Ostatnio trochę przestałam sie bawić w przekłuwanie, ale przez pewien czas mój pokój wyglądał jak mini salon kosmetyczny (koleżanki ustalały sobie kolejki Ale jak już wcześneij było wspomniane: najważniejsza dezynfekcja i higieniczne przebicie

[Mass_Destruction]

Wiem, ze kiedyś taki temat już był, ale strasznie dawno^
Otóż, rodzice mi nie pozwalają na druga dziurke w uchu, więc postanowiłam że zrobie i tak bez ich zgody i do tego samemu. Przyznam ż enie do końca wiem co robić i troche sie boje, więc chciałam zapytać czym najlepiej złagodzić ból? Lodem czy raczej dezodorantem?? Czy ktoś kiedyś był w podobnej sytuacji co ja i postawił rodziców przed faktem dokonanym??

[ewelisia_1]

moja koleżanka przebiła sobie sama nie tylko uszy ale i język... a ja sama nigdy nie zdecydowałabym się na coś takiego...

[Zuziunia]

Siemka! Ja sobie sama zrobiłam 2 dziurke w uchu mając chyba 14 lat, rodzice jakos specjalnie nie robili z tego wielkiego halo. Ja przebijalam igłą od strzykawki, zakupiłam w aptece, takie sa najlepsze bo sa wysterylizowane. A ból jest naprawdę niewielki. A co powiesz jak sama przebijalam sobie nos i pępek, to dopiero jest ból. Dziurkę w nosie robilam chyba ponad godzinę, strasznie krew leciała, ból taki ogromny, ze aż cała czaszka mnie bolała. Ale udało się, rodzice nic nie wiedzieli, miałam 15 lat, a jak mam się dowiedziała to uch.......ale miałam przerabane!!! O robieniu sobie dziurki w pępku nie wie do tej pory, kolczyk nosiłam moze z tydzień. Blizna jest do tej pory, ale maciupeńka. Dziurke w pępku robiłam 12tką, w nosie chyba 8ką, a w uchu chyba tez 8. Po zrobieniu sobie dziurki w nosie, kolczyk nosilam moze z tydzień, przestraszyłam się, jak sie dowiedziala, ze bardzo niszczy sluzówkę. W pępku to tez była totalna głupota. A w uchu mam do tej pory, przez moze 3 lta nie nosiłam, myslałam ze się zrośnie ale nic z tego, tylko taka mała błonka sie zrobiła i nosze dalej malutka cyrkonię.