2008-03-23, 12:10 | #91 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
taaakkkk biorę koszyczek, idę do lasu i znajduję faceta niczym dorodnego borowika !!! (a pozatym większość facetów to muchomory.) albo: poszukaj sobie kogoś i oto ja, największy łowca głów udaję sie na poszukiwania i wytrwale szukam... ! (a najczęściej gdy człowiek szuka, to wtedy z kolei mówią o nim, że desperat... )
__________________
|
|
2008-03-23, 13:59 | #92 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
to nie jest tak, że ja strasznie nie chcę mieć faceta i marzy mi się samotność do usranej śmierci ale za bardzo siebie kocham i szanuję żeby oddać swoje boskie ciało w byle jakie łapy i w nosie mam opinie ludzi, że jak będę tak wybrzydzać i czekać na księcia z bajki to nigdy nikogo nie będę miała to moje życie i mój problem chcę albo wszystko albo nic, albo białe albo czarne - jako komuś odpowiada życie w odcieniach szarości, z przeciętną pracą i w badziewnych związkach to proszę bardzo, ale ode mnie i mojego żywota proszę się odczepić Cytat:
w moim przypadku to wygląda jeszcze śmieszniej - jak tam Twój narzeczony/ gdzie jest Twój facet (pytanie zależne od płci ) - nie mam czegoś takiego jak facet - co??!!?? to niemożliwe!! taka dziewczyna jak Ty??!!?? ale jak to, dlaczego?? i w tym momencie mam ochotę szczelić: A CO CIĘ TO OBCHODZI?? jak już jestem bardzo zła to strzelam pogadankę o niedorozwoju emocjonalno-intelektualnym współczesnych mężczyzn, tudzież składam samokrytykę w postaci stwierdzenia, że jestem brzydka i nikt mnie nie chce może jak ludziom trochę głupio się zrobi to im się na przyszłość odechce takich subtelnych zapytanek |
||
2008-03-23, 14:19 | #93 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Benito,uwielbiam te głupie miny gdy palnę coś w odpowiedzi na "dlaczego" nikogo nie mam.A poza tym masz świetny avek
|
2008-03-23, 14:28 | #94 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
__________________
|
|
2008-03-23, 14:31 | #95 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
Ja widzę plusy bycia singlem,ale po prawei 1,5 roku samej mam ochote na odmiane w postaci związku...ale niestety u mnie to nie jest kwestia postanowienia. EDIT: Cytat:
|
||
2008-03-23, 14:50 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 252
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
moim zdaniem oba stany i bycie i nie-bycie singielka sa spoko
+bycia jest taki ze mozesz flirtowac z roznymi chlopakami i nikt nei robi ci z tego powodu scen, mozesz wychodzi na imprezki i bawic sie do bolu z ludzmi rowniez bez scen zazdrosci -bycia czasem fajnie przytulic sie do takiego Misia i dac mu buzi |
2008-03-23, 15:34 | #97 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
a swatanie nie jest dla mnie niczym pozytywnym. dla mnie to żałosne trochę... gdybym sie miala rzucac na wolnych kolegów... gdy ja pocieszałam samotne koleżanki zawsze uciekałam od tematu faceta, za to starałam się im pokazać jakie są fajne, mądre, atrakcyjne. mysle ze takie podnoszenie ich samooceny, podkreslanie ich zalet było lepsze od rzucania banałami typu jeszcze spotkasz tego jedynego
__________________
|
|
2008-03-23, 15:53 | #98 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
Czasami obserwuję znajomych. Wiadomo zbiorowisko różnych ludzi i charakterów No i czasami się zdarza, że ktoś przy stole w pubie zaczyna temat samotnych, którzy siedzą przy stoliku i muszą wysłuchiwać dobrych rad, odpowiadać na pytania. Ja siedząc z tż mam ochotę zapaść się pod stolik. Zazwyczaj coś mówię do pytających, w zależności od humoru - w złości, ironicznie, obracając w żart. W sumie to osoby udzielające rad uważam za płytkie, żałosne i ośmieszające się na własne życzenie...
__________________
|
|
2008-03-23, 16:09 | #99 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 1 781
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Ja od miesiąca jestem singlem,rozstalam się z facetem po 3 latach bycia w związku.To ja odeszłam
Nie jestem stwożona do bycia singlem.Potrzebuje czułości itd ale nie mam zamiaru szukać kogoś na siłe. |
2008-03-23, 16:12 | #100 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
W normalnym związku można robić praktycznie to samo, co singiel, poza flirtami, seks - friendsami, znajomościami na jedną noc, itp.
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne! |
|
2008-03-23, 16:14 | #101 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 1 781
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
|
2008-03-23, 16:46 | #102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
Jeden kolezanki zwiazek co bez faceta sie wysr.. nie mogla rozpadl sie po 3 latach
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2008-03-23, 16:58 | #103 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
|
2008-03-23, 17:09 | #104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
To jakis psychopata- potrafil jej dogadac:chodz tu idiotko Nie kupisz tych butow bo ja tak mowie! itd..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2008-03-23, 18:55 | #105 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z tąd...
Wiadomości: 1 613
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
ilo16na Faktycznie jakiś nienormalny
Najgorsze jest to, że czasmi dziewczyny starają się zmienić faceta na swojego księcia, którym ten nie jest Cytat:
-bo chce zostać starą panna i gadka sie kończy...
__________________
Nie można dwadzieścia cztery godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie. |
|
2008-03-23, 20:48 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Ja się tak czasem zastanawiam jakby to było być singlem... jedyne za czym tęsknie to to, żeby iść na imprezę, poflirtowac z kimś, może coś więcej Taka gra jest super emocjonująca, a początki wszystkiego najciekawsze
Ale jak sobie pomyślę, że nie miałabym mojego kochanego TŻ-ta to normalnie nie wiem co ja bym robiła Koleżanki owszem, ale na dłuższą metę nie czuję się z nimi dobrze. Chyba siedziałabym w domu gapiąc się w sufit albo czytając nałogowo romanse W naszym związku nie ma mowy o żadnym ograniczaniu się, czasem chodzimy na osobne imprezy, większość dnia spędzamy osobno. I ciągle za sobą tęsknimy A to już trzeci rok razem Ale ja to już jestem stracona
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru |
2008-03-23, 21:02 | #107 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Od pół roku jestem sama, w sumie nigdy nie byla jakoś strasznie ograniczana w związkach, ale jest pewna róznica. Plusy:zdecydownie niezalezność, mozliwość umawiania się i wychodzenia z kim sie chce, kiedy się chce i gdzie się chce. I to mi się podoba Minusy: oczywiście brak bliskiej osoby, konieczność szukania osoby towarzyszącej na wszelkie imprezy, na które idzie sie parami, no i głupie teksty rodziców o rzekomym staropanieństwie ale zawsze wtedy mówię, zeby mnie nie wkurzali, bo do 40 bedę z nimi mieszkać
__________________
"Najlepsze są prezenty pożyteczne. Na przykład: ja jemu chusteczki do nosa, on mi futro" B. Bardot
|
2008-03-23, 21:33 | #108 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
|
2008-03-24, 08:41 | #109 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
raz moja kumpela powiedziala mi, że jakby nie miała faceta to by z okna skoczyła bo nie miałaby co robić... no to jedno z takich dziwniejszych haseł (ja jakoś z okna nie wyskoczyłam jeszcze, a może powinnam ??) piszesz że chodzisz bez niego na imprezy, a jednocześnie że gdybyś go nie miała to gapiłabyś się w sufit
__________________
|
2008-03-24, 09:10 | #110 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 9
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Jestem singielka dosc długo i nie jest mi z tym dobrze wrecz przeciwnie jest coraz gorzej i nie widze plusów tego stanu. W ostatnim czasie bardzo mi kogos brakuje a z drugiej strony nikogo do siebie nie dopuszczam, nie pozwalam zeby sie do mnie zblizył choc czasem chce. Moze ni wiem jak to zrobic ? Kiedys kolega powiedział mi ze chlopacy mnie sie boja. |Nie wiem dziwnie sie z tym poczułam. Raczej uwazja mnie za atrakcyjna osobe ale jestem wygadana i mam odpowiedz na kazde pytanie i to moze troche przerazacv i odstraszac. ( no cuz natura kobiety - gaduły)
|
2008-03-24, 15:08 | #111 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
noo to ja mam podobnie :|
plusow nie widze, jakichkolwiek nie ma sie do kogo przytulic, nie wstajesz z mysla ze jestes kochana, nie masz z kim chodzic na spacery, a kolezanki na dluzsza mete nie zadowola jak chlopak mialam kilka razy szanse, ale nie wiem czemu w osttnim momencie ZAWSZE uciekam. zawsze moja wina :| Boże, jak ja tesknie za nie wiem czym
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
|
2008-03-24, 15:13 | #112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Hmmm.... Same minusy... Więc może powypisuje troszkę plusów:
- nikt Cię nie ogranicza, - możesz robić to, co chcesz, flirtować z kim chcesz, - masz więcej czasu na swoje pasje, na naukę itd., - z niczego się nie musisz tłumaczyć, - jesteś WOLNA
__________________
Strach przed lataniem i głód doświadczeń... |
2008-03-24, 18:33 | #113 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 9
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
To sa plusy tylko przez krotka chwile. Nikt nie powinien byc sam tak mi sie wydaje i nikt taK naprawde nie chce byc sam nawet jak przez chnwile mu sietak wydaje. Poprostu czasem kazdy potrzebuje troche czasu dla siebie ale nikt nie lubi miec tego czasu dla siebie za duzo. Poprostu czasem robi sie tam smutno. Nie wiem niepotrafie zaufac choc bardzo bym chciała taka bariera ochornna mi sie włacza za kazdym razem. Poprostu nie chce zeby ktos mnie skrzywdził tak jak ostatnio. Wszyscy mi mowia ze nie ma co zyc przeszloscia ale ciezko tak. Chyba sie troche zaczełam wywnetrzac :PP pozdrawiam wszystkie wizazanki
|
2008-03-24, 18:43 | #114 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk. !
Wiadomości: 170
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
i tyle na ten temat
__________________
Chcę dzielić z Tobą wszystkie moje sny... _________________ Studentka Uniwersytetu Śląskiego.. |
|
2008-03-24, 18:50 | #115 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk. !
Wiadomości: 170
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
mało tych plusów wyliczyłaś a gdzie: - długie namiętne wieczory - chwile, których się nie zapomina - całuski - buziaczki - przytulenia - czułe gesty i słowa - wspólna radość ze wszystkiego - możliwość "wypłakania się" na ramieniu ukochanego - wspólne spacery - wspólne dłuuugie rozmowy - świadomość tego, że dla kogoś jest się najważniejszą osobą - seks... - czułość - miłe spędzanie czasu - wspólne milczenie - myśli o ukochanym - wspaniałe marzenia, plany na przyszłość - spełnianie tych wszystkich wspólnych marzeń - słodkie smsy - kwiatuszkiii - radość z tego, że można trzymać bliską osobę za rękę - strojenie się 10h przed lustem..żeby MU się podobać - wspólne wyjazdy, weekendy, wakacje - wspólne oglądanie tv w długie zimowe wieczory - wspólne słuchanie muzyki - świadomość tego, że człowiek nie jest sam - nigdy nie ma smutno...bo jest osoba, dla której warto żyć - motywacja - radość z tego, że zrobiliśmy jakąś niespodziankę ukochanej osobie - te komplementy, które tak kochamy - te spojrzenia w oczy... i tysiąąące innych rzeczy.. faceci są okropni, to fakt.. ale bez nich nie da się żyć !
__________________
Chcę dzielić z Tobą wszystkie moje sny... _________________ Studentka Uniwersytetu Śląskiego.. |
|
2008-03-24, 18:55 | #116 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
a ponizej dowod, ze jednak lepiej nie byc samotnym Cytat:
Cytat:
az wam zazdroszcze
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
|
|||
2008-03-24, 18:57 | #117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk. !
Wiadomości: 170
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
jest czego zazdrościć ale Ty również możesz to wszystko mieć... jak każda z nas... pozdrawiam.
__________________
Chcę dzielić z Tobą wszystkie moje sny... _________________ Studentka Uniwersytetu Śląskiego.. |
2008-03-24, 19:09 | #118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Niby każda może mieć... Ale... KIEDY ?
__________________
Strach przed lataniem i głód doświadczeń... |
2008-03-24, 19:20 | #119 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Cytat:
ale.. albo mnie nikt nie chce, a jak juz ktos zechce to podswiadomie uciekam. nienawidze siebie za to kupie sobie psa
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
|
|
2008-03-24, 19:41 | #120 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
|
Dot.: Bycie SINGIELKĄ - plusy/minusy.
Od razu mówię, że jestem SINGIELKĄ od kilku miesięcy.
Obecny stan znoszę... źle? Tak, chyba mogę to nazwać 'źle'. Nie potrafię jakoś odnaleźć żadnych plusów bycia singlem... Natomiast minusów całe mnóstwo... Nie ma się do kogo przytulić, nie ma się komu wygadać, nie ma z kim spędzić miło czasu... Ta samotność jest jednym wielkim minusem. Dla mnie trudnym do zniesienia. Ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Z zazdrością słucham dziewczyn, które są w związkach... Naprawdę zazdroszczę...
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:44.