2008-05-30, 21:31 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 493
|
szybko przestałam być dzieckiem....
...czy choć na chwilę byłam nim, jak spiewała Edyta Bartosiewicz.
zbliża się dzien dziecka, wiekszosc z nas to już starsze babeczki, z bagażem doswiadczen ktore same wychowują swoje dzieciaczki ja chciałabym się jednak dowiedzieć czy pamietacie taki moment, w ktorym życie bezlitośnie pozbawiło was złudzen, ze zycie oczyma dzieciaka jest przerysowane? ja pamietam, kilka takich momentów kiedy moj dziecięcy swiat zaczął się burzyc, w sumie teraz rzeczywistosc rozdziera resztki jakiejs nie wiem niewinności? jestem młoda, mam mnostwo planow, zapału ale nie mam jak to pokazać, biurokracja, dorosli ludzie mnie ograniczaja zawsze myslalam ze wystarczą chęci(no wiecie "chciec to moc") ale teraz juz wiem, ze to jakis tam procencik sukcesu. nigdy nie zapomne, jak kilka lat temu zafascynowana zawodem dziennikarza odliczałam dni az pojde do LO, az je skoncze. napisałam do redakcji istniejącej wtedy Marie Claire. napisałam, ze jestem młoda, ze mnie to fascynuje, ze chciałabym wiedziec jak zdobyc takie doswiadczenie jakie maja tamtejsze dziennikarki. potrzebowałam zapewnienia, ze kazdy może, ze małe miasto nie jest ograniczeniem. dostałam maila w stylu "na to trzeba zapracowac, miec znajomości od najmłodszych lat, dziennikarzem moze zostac wybrany" aaa i jescze, ze jestem za młoda itp.itd. zabolało, moje spojrzenie sie zmienilo. teraz to takie nic, chamska odzywka, ale wtedy to było dla mnie jak wyrocznia. w tym roku pierwszy raz nie dostane symbolicznego prezentu na dzien dziecka
__________________
biegnę przed siebie nie patrząc na to, że mogę się przewrócić. |
2008-05-30, 21:53 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Przestałam być dzieckiem w wieku 11 lat kiedy to musiałam zajmować się małym bratem przez całe wakacje,cale dnie.Koleżanki wychodziły na dwór,miały "chłopaków" a ja mogłam wyjść tylko jak wrócili rodzice.
I tak 7 lat...
__________________
|
2008-05-30, 22:17 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 966
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Ja też około wieku 11-12 lat. Najpierw, rok wcześniej moja babcia zmarła na raka. Wstrząsnęło mną to, ale jakby nie do końca rozumiałam o co chodzi. Myślałam, że to naturalna kolej rzeczy, że starsi ludzie chorują, choć oczywiście to niesprawiedliwe, że na tak bezlitosne choroby. Ale potem, gdy miałam właśnie z 11 lat, zobaczyłam przypadkiem w telewizji film o dzieciach chorych na raka. Takich jak ja, które żyły sobie beztrosko, gdy nagle wykryto u nich jakieś niepokojące objawy. I wtedy zrozumiałam, ze nie jestem niezniszczalna i ze nikt z moich bliskich nie jest. Ze nie zawsze będę mogła sobie spokojnie i beztrosko żyć w swoim wyidealizowanym świecie, gdzie największym problemem jest klasówka z matematyki. Ze taka tragedia może znienacka spaść na każdego i nic już nie będzie takie samo. Ze to, co znam teraz i przyjmuję za pewnik, kiedyś się skończy - w tym życie moje i mojej rodziny.
Ten czas uznaję za koniec mojego beztroskiego dzieciństwa i początek dojrzewania, początek konfrontacji z brutalnością życia i niektórymi jego stronami, których nie byłam świadoma lub których wolałam nie dostrzegać.
__________________
Nie korzystam z tego konta. Urlop od Wizażu - być może na zawsze. |
2008-05-30, 22:24 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Cytat:
2. Konieczność opuszczenia domu rodzinnego w wieku niecałych 18 lat. Z tych pewnie powodów teraz czasem zdarza mi się być dużym nieznośnym dzieckiem. Odbijam sobie młode lata. Warto nim być i w głębi duszy pozostać... Dla Waszych rodziców zawsze nimi będziecie. Bez względu na wiek. |
|
2008-05-30, 22:31 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Współczuje wam dziewczyny nie wiem jak to jest ale się domyślam że musiało być wam cięzko
|
2008-05-30, 22:47 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 321
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
jak się dowiedziałam, ze to mama, a nie Święty Mikołaj podkłada mi prezentyale tak na serio, to nie miałam jakiegoś takiego brutalnego momentu w życiu, który by mnie pozbawił złudzeń czy coś. Nawet jak coś szło nie po mojej mysli i wydawało mi się, że świat wali mi się na głowę, to zawsze obok był ktoś bliski (najczęściej Mama), kto pomagał odzyskać równowagę. Tak więc przejście od dzieciństwa do dorosłości przebiegło w miarę bezboleśnie
|
2008-05-30, 23:57 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Ja do tej pory jestem jeszcze w srodku dzieciakiem.. Moze nie w tak duzym stopniu jak kiedys...ale jestem
__________________
|
2008-05-31, 08:13 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 378
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
nie miałam takiego momentu, przynajmniej nie przypominam sobie. Wybaczcie, ale twierdzenie że przestało się być dzieckiem w wieku 11-12 lat... w jakim sensie? póki co mnie to nie przekonuje, to że miałam obowiązki od naprawdę najmłodszych lat, a w wieku 15 lat wybyłam z domu i przeszłam niezłą szkołę samodzielności - nie znaczy że nie byłam dzieckiem. Pewne zmiany nie dokonują się ot tak, z dnia na dzień.
no chyba że inaczej to rozumiecie niż ja. a przypomniało mi się - jak mama delikatnie dała do zrozumienia że czas wybyć z domu na swoje |
2008-05-31, 08:29 | #9 |
Szara Eminencja
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Nie pamiętam takeigo momentu, chyba wciąż jestem dzieckiem
|
2008-05-31, 08:55 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Ja chyba wciąż jestem dzieckiem, w pewnym sensie... zresztą nigdy nie spieszyło mi sie do dorosłości I takiego konkretnego momentu wydaje mi się nie było, może wyprowadzka na studia? a może pewien okres jeszcze w liceum, kiedy miałam jednocześnie problemy rodzinne, miłosne i "przyjaźniane" i niezbyt umiałam sobie z nimi poradzić. Można powiedzieć że wtedy zakończył się etap słodkiej sielanki i odkryłam że życie nie zawsze jest takie piękne
__________________
|
2008-05-31, 09:01 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Chyba nie miałam takiego boomu, ktory zerwałby z dzieciństem a zrobił ze mnie dorosłą, jako dzicko duzo wyjeżdzałam i podróżowałam bez rodzicwów,całe wakacje nie było mnie w domu, może to jakoś sprawilo,że dość szybko doroslam...
|
2008-05-31, 09:13 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 966
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Cytat:
__________________
Nie korzystam z tego konta. Urlop od Wizażu - być może na zawsze. |
|
2008-05-31, 09:16 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
magiczna granica 18 lat, ale nie dlatego że dostałam plastikową plakietkę.. ale przez ciężką choroba mamy, uczyłam się do matury, później egzaminy na studia, prowadzenie domu, codzienne dojazdy do szpitala, obcowanie z chorobą i śmiercią co dnia.. do dziś stają mi łzy w oczach jak pomyślę o tym. nie wiem skąd miałam tyle siły.. dziś już tyle nie mam. pozniej rozczarowanie studiami, koniec związku, który miał być tym na zawsze... w dość bolesny sposób przestałam być dzieckiem.
__________________
|
2008-05-31, 10:19 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
W wieku 10 lat już nie byłam dzieckiem, przynajmniej nie bardzo to czułam.
__________________
|
2008-05-31, 10:26 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Smierc dziadkow rok po roku w wieku 15 i 16 lat ,potem magiczna 18,pierwszy sex to wszytsko wplynelo na moja dojrzalosc ;-) a tak naprawde dopoki mam rodzicow jestem dzieckiem.
|
2008-05-31, 10:37 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
ja chyba sama nie chcialam byc dzieckiem a tak na prawde mam cudownych rodzicow ktorzy nauczyli mnie szybkoi samodzielnosci , odpowiedzialanosci, walczenia o swoje , tego ze nic latwo w zyciu nie przychodzi ..
pracowalam cale wakacje juz od 7 klasy podstwawowej -moja pierwsza praca- sad wielki i zbieranie owocow etc ( miastowa dziewczynka bylam) tak co roku , w liceum dorabianie na korkach etc , studia ? w dzien wyklady wieczorami praca w knajpie etc , utrzymywanie sie samej . patrzac z perspektywny czasu czy to bylo dobre takie szybkie wejscie w swiat i przepychanie sie lokciami walczac o swoje ? pewnie dobre, ale czemu teraz powtrzam mojej corce zeby nie tracila nic z dziecinstwa i tlumacze ze ma czas na sporo rzeczy , zeby dlugooo byla dzieckiem ..
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
2008-05-31, 10:50 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Ciągle jestem dzieckiem, tak jak napisała paula - będę nim dopóki żyją moi rodzice.
Chociaż od jakiegoś czasu czuję, że zaczynam stawać się "dorosła". Wszystko za sprawą ciągłych wyzwisk w domu, nieprzyjemnej atmosfery i widywaniu rodziców ok. dwie godziny dziennie (czasem nawet mniej). Poza tym z rodzicami rzadko kiedy rozmawiam, bo oni wolą swoje towarzystwo. Gdyby tego było mało to niedawno zmarł mój wujek i moja dalsza ciocia. I jeszcze problemy w szkole... Naprawdę czuję, że wreszcie dostałam jakiegoś porządnego kopniaka od życia hehe |
2008-05-31, 12:20 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 352
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Gdy dowiedziałam się, że mam nowtwór złośliwy (a właśc. raka kości).
To co teraz przeżywam, to szkoła życia. Zmieniła się u mnie definicja 'problemu', kiedyś to była pała z klasówki - a teraz? Teraz ciężko jest mnie złamać. Zaczęłam też inaczej pojmować ból. Kiedyś ból to było szczepienie, pobieranie krwi - dziś śmieję się z tego.
__________________
And everywhere we go The sun will always shine But tomorrow we might awake On the other side |
2008-05-31, 14:58 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Cytat:
Zupełnie inaczej postrzega się wtedy rzeczywistość i ją docenia. Kiedy musiało się walczyć o to, żeby żyć... |
|
2008-05-31, 16:39 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 493
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
no to ja jeszcze dodam od siebie, że na moje zycie miał tez duzy wpływ pobyt w szpitalu kiedy miałam powazne operacje uszu. przez jakies 3 lata chodziłam w stresie, odliczałam dni kiedy wyjde ze szpitala i kiedy bede mogła byc wreszcie normalna.
__________________
biegnę przed siebie nie patrząc na to, że mogę się przewrócić. |
2008-05-31, 16:56 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Moje beztroskie dzieciństwo skończyło się w wieku 12 lat. Tak około.
Najpierw nagle, w ciągu 3 dni zmarła moja babcia, potem tragicznie zginął brat mojej mamy, która bardzo to przeżyła i chyba tak naprawdę nigdy się z tego nie otrząsnęła, niedługo potem po ciężkiej chorobie zmarła mama mamy- moja babcia, 3 miesiące potem brat dziadka, a miesiąc po nim ledwo co odratowano moją chrzestną, a potem wszystko zaczęło się walić i walić i nic nie jest tak samo. Wszystko to pamiętam, jakby wydarzyło się wczoraj. I te święta takie beznadziejne, milczenie mamy przez pół roku. Poza tym ktoś zniszczył moje marzenia raz na zawsze, ale nie ma co narzekać Szybciej dorosłam. Taki z tego plus, a może i nie.. Nigdy nie miałam problemu typu "mama mnie nie chce puścić na imprezę"albo "nie wiem w co się ubrać". Trochę żałuję, że tak krótko mogłam cieszyć się beztroską.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2008-05-31, 17:12 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Też nie miałam takiego momentu, w środku czuję się bardzo młodo, określenie "dorosła kobieta" jakoś nie pasuje do mojej osoby (poza wiekiem metrykalnym), dziwnie się czuę i strasznie staro kiedy ktoś tak do mnie mówi.
|
2008-05-31, 19:01 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 170
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
6 klasa. Najpierw zmarl moj dziadek. W dniu pogrzebu tata dowiedzial sie ze mama go zdradzała. kilka tygodni - rozwod rodzicow. W gimnazjum zdarzalo sie ze sama mieszkalam w domu. musialam oplacac rachunki... gotowac sobie... sprzatac... wszytko sama czulam sie bardzo opuszczona. Wtedy moje dziecinstwo sie skonczylo. to byl taki punkt... w sumie nigdy nie mialam normalnego dziecinstwo. i nie pamietam momentow w ktorych bylam po prostu szczesliwa, po prostu dzieickiem .
|
2008-05-31, 19:47 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Tak naprawde jeszcze nie nadszedł ten moment. I mam nadzieję, że nie nadejdzie nigdy.
|
2008-05-31, 19:58 | #25 |
Zadomowienie
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Ja się czuję jeszcze dzieckiem- takim dużym. Pewnie dlatego, że jestem najmłodsza z rodzeństwa
__________________
'Lawina ruszyła i za późno jest na to, by kamyki robiły głosowanie.' |
2008-05-31, 20:07 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 779
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Pierwsza szkoła, pierwszy wyścig szczurów. Zawzięłam się, nie chciałam dopuścić do tego, żeby moja nowo narodzona siostra była bardziej kochana niż ja.Chciałam być najlepsza we wszystkim - to był taki szok, 7 latek, wymarzona siostrzyczka, i nagle zamiast przeżywać wszystkie moje wzloty i upadki zaczęto mnie traktować jak małą-dorosłą. I przez to mam wrażenie że już do końca życia zostanę 'wiecznym dzieckiem', panicznie boje się dorosnąć, chociaż mam 15 lat, i większość moich koleżanek marzy o osiemnastce. Och, i ED. Dodam tylko że mam naprawdę kochającą rodzinę, ale oni za grosz nie umieją wspierać, zaufać w ciemno.
__________________
zdrowe odżywianie → ładna cera → nauka, nauka - LO czeka! Ograniczamy kupowanie mazideł do ust i zużywamy stare! kupionych - 1 zużytych - 1 House Addict. Poniedziałek, wtorek, środa, House, piątek, sobota, niedziela. |
2008-05-31, 21:06 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
ja jestem jedna wielka skrajnoscia i ciezko mi odpowiedziec na to pytanie.
na szczescie nadal czuje sie dzieckiem ale z drugiej strony zawsze bylam troche "dojrzalsza" od innych w moim wieku i chyba nadal tak jest chociaz od 10 miesiecy coraz bardziej czuje, ze zblizam sie do dojrzalosci.. wlasciwie to od wyprowadzki z domu rodzinnego, rozpoczecia studiow, naglego przyplywu obowiazkow, zamieszkania z TŻ, pierwszego seksu, pierwszych powazniejszych problemow, np. finansowych. coraz czesciej ze zdumieniem odkrywam, ze jestem dziewczyna, nie dziewczynka, i coraz blizej mi do kobiety.
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49 |
2008-05-31, 21:46 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Chyba kiedy zaczęłam studia i równoczesnie pracę. Skończyło się moje dzieciństwo.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2008-06-01, 10:29 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Cytat:
|
|
2008-06-01, 13:39 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 779
|
Dot.: szybko przestałam być dzieckiem....
Ja też jestem o to spokojna, ale teraz po prostu tego nie-ro-zu-miem. Chętnie pobyłabym dzieckiem... takim bez zmartwień, odpowiedzialności.
Btw. wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka wszystkim dzieciom i dzieciom-nie-dzieciom.
__________________
zdrowe odżywianie → ładna cera → nauka, nauka - LO czeka! Ograniczamy kupowanie mazideł do ust i zużywamy stare! kupionych - 1 zużytych - 1 House Addict. Poniedziałek, wtorek, środa, House, piątek, sobota, niedziela. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:35.