Zaczynam od jutra- żaden Prima Aprillisowy żart!!!

[agniesikk]

Hej. Czytam wątki głównie na dietetyce i aż chce mi się płakać, że nie mam motywacji, żeby zrzucić głupie 4 kg. Mam trochę tłuszczyku na brzuchu i udach, żadna mega nadwaga, jeżeli tak to w ogóle można nazwać, ale nie jestem zadowolona Dlatego od jutra zaczynam- żaden Prima Aprillisowy żart. Sama przed sobą nie mogę się zdecydować czy chcę czy nie, więc przy Was uroczyście ślubuję- jutro następuje zmiana. Musi mi się udać. Lato tuż, tuż, niedługo wskoczę w lżejsze ubrania i jak się pokazać, skoro przez zimę się zapuściłam Mam dość.

Pozdrawiam.

Ktoś się przyłącza??

[Blair16]

powodzenia! napewno Ci się uda. Ja w grudniu na bilansie stanelam na pielegniarską wagę i przeraziłam się. 68 kg/175 cm. Wcześniej mi to nie przeszkadzało, ale to mną potrząsnęło. Od połowy stycznia się odchudzam, udało mi się zgubić 8 kg. Teraz mam głupi zastuj wagi, ale planuję zrzucić tak jeszcze ze 2-3 kg . Sama jestem w szoku, że tyle zrzuciłam. Gdyby ktoś powiedział mi jakieś pół roku temu, że tak ostro wezme sie za siebie to bym wyśmiala :P. W każdym razie ja gorąco Ci kibicuje .

[dragonflajka]

Próbuję z Tobą. od jutra. od 2 czerwca. chcę wyeliminować słodycze. chcę biegać. chcę być piękna. taktaktak. mam plan i będę się go trzymała. i żadne (ajajaj pyszne) kinderczekolady go nie przemogą. jestem silna. chcę się czuć dobrze. Aga, zaczynamy od jutra, od drugiego kwietnia.

[17coyote17]

Hey dziewczynkiZmobilizowal yscie mnie,zaczynam z Wami od jutra!!!wprawdzie wczesniej juz 2 tygodnei wytrzymalam ale kolejne znow zaczelam sie objadac i wszytsko na nic,ale slodyczy nei jem tzn we wtorek minie miesiac od kad niejemOd jutra zaczynamy musimy byc piekne,przede wszytskim dla siebie!!!

[OOlciaa]

siema
troche spozniona ale przylaczam sie do was, do walki o piekna sylwetke, waze 65 kg przy 163 cm to jest straszne i nie moge sie tego wogole pozbyc chcialabym zejsc do 55 kg
powodzenie dziewuszki

[17coyote17]

hey dziewczynki i jak dietka??ja niemam konkretnych planow co jesc ale slodyczy sie wyzbylam i staram sie jesc jak najmniej a jak jestem glodna to pije duuuuzo wodyto juz 2 dzien, od wczoraj zaczelam robic brzuszki i robie po 200 ,dzis mnie jeszzce 200 czeka.Waze 77kg przy wzroscie 172cm.Chcialabym schudnac i wazyc 60 kg.czyli 17 kg to zrzucenia.Mam nadzieje ze dam rade.Juz zaczelam chdozic na 4 pieterko po schodach i schodzic, na lekcje angielskiego i wszedzie chodze na iechote.Jakie cwiczenia na brzuszek polecicie??Buziaki 3majcie ise dziewczynki

[17coyote17]

Musze sie jeszcze pochwalic dzis mija 4 tygodnie od kad nie tknelam ani jednego slodyczaTrudne to byloDalam rade,postanowilam sobie ze co 2 tydzien bede sobie dawac nagrode w postaci jakiejs malej slodkiej przekaskiBuziaki i pozdro

[Ewiyumi]

Witajcie dziewczyny!

Ja rowniez planuje w koncu schudnac. Niedlugo lato, pozniej nowa szkola... Cos trzeba zrobic. Najgorsze jest to, ze teraz jestem bezrobotna i praktycznie siedze w domu i nie mam co ze soba zrobic. Probuje czasami pocwiczyc, jednak to wydaje sie po jakims czasie troche nudne. Ale od kilku dni cos tam juz robie, oczywiscie o wiele za malo, ale zawsze cos.
Ograniczylam slodycze, od dzisiaj obiecuje sobie, ze skoro niektorym z Wam sie udalo, to od teraz juz zadnego nie zjem.

Kiedys bylam zawsze szczupla, az za chuda! Moglam jesc wszystko, jednak po przyjezdzie do Niemiec, troche mi sie przytylo, do tego tabletki antykoncepcyjne, malo ruchu i 5 kg wiecej.
Mialam tez kilka stresowych sytuacji, a jesli mam stres, to praktycznie nie moge nic jesc. Schudlam wtedy z 5 kg, ale co z tego, gdy stres minal i bylo jojo. Wiec teraz mam do zrzucenia ok. 12 kg.

Trzymam za Was kciuki dziewczyny! Musi nam sie udac!

[17coyote17]

Ewiyumi damy rade bo jestesmy silne kobiety a nie mietkie:P

[OOlciaa]

Kurcze jak jest ciezko!!! juz nie wiem czego mam nie jesc a o jesc, slodycze tak kusza ze nie moge wytrzymac. Z dnia na dzien czuje sie coraz grubsza a robi sie coraz cieplej i coraz blizej wakacji.
dziewczyny macie jakies sprawdzone sposoby na to zgubienie tycz przekletych, niechacianych kilogramow??

pozdrwiam i powodzenia

[17coyote17]

ja ledwo daje rade ale sie nie poddaje!!! tak mi sie jesc chce!!!!!
brzuszkow porobilam troszke i kretosklonow i mnostwo chodzenia wiec cos tam powinno to dacale sprawdzonych rezultatow jeszcze niemam:P

[OOlciaa]

Mysle ze mi sie uda, chcialabym schudnac 10 kg
trzymamy sie razem dziewczynki

[Damayanti]

nie zapominajcie że organizm potrzebuje wszystkich składników w odpowiednich ilościach a więc czasem i cukru-ja np zjadłam w niedzielę pysznego malinowego loda :P
poza tym ważny jest ruch-trzeba się zmobilizować,ruszyć na siłownię,na spacer,pobiegać.ja już od 2 tyg biegam codziennie 15 min-akurat żeby odrobinę się zmęczyć i pooddychać świeżym powietrzem.codziennie robię też 500 spięć na specjalnej kołysce (polecam).nie mam wiele do zrzucenia-ważę 48-49 kg przy 158 cm ale chciałabym zejść do 45.
całkowicie zrezygnowałam z białego pieczywa,soli,cukru w zwykłej postaci,alkoholu oraz chipsów i tym podobnych.jem za to dużo sałatek,owoców.jogurt tylko naturalny-wyjątkiem jest activia ale nie moge nigdzie znaleźć naturalnej w czteropaku.Herbatę piję tylko zieloną,której się nie słodzi.Mam nadzieję że do czerwca będę mieć swoją wymarzoną sylwetkę
trzeba pić dużo wody-ja piję ok. 1,5 l dziennie.
i jak jestem naprawde głodna to biorę 3 łyżki otrąb,garstkę rodzynek i pochłaniam.skutecznie zapycha

[agniesikk]

Hej dziewczyny ) Kurczę, od pierwszego kwietnia nie zajrzałam tu ani razu- brak czasu :/ Fajnie, że i Wy będziecie walczyć razem ze mną Ja postanowiłam, że tym razem będzie to odchudzanie bez męczarni. Nie będę też przechodzić na specjalne diety, ponieważ jestem w okresie dojrzewania i mój organizm mimo wszystko nie może być katowany dietami. Po prostu ograniczyć kaloryczność produktów, mniej słodyczy, więcej ruchu i jakoś będzie Słodkich napojów nie pijam... nie lubię po prostu Pozdrawiam!

[Ewiyumi]

Napisane przez 17coyote17

Ewiyumi damy rade bo jestesmy silne kobiety a nie mietkie:P

Oczywiscie, ze damy!

Damayanti - podziwiam Cie, ze mozesz biegac, ja tego nienawidze i nic mnie nie zmusi. (No chyba, ze bede musiala uciekac przed jakims gwalcicielem )

agniesikk - to mamy podobnie. Rowniez nie zamierzam przestawiac sie na jakies diety, tylko po prostu ograniczyc zbedne kalorie. No i wiecej ruchu. Wczoraj cwiczylam 15 minut i dzisiaj 30 minut. Cwiczonka sa dosc lekkie ze wzgledu na moj brak formy. Zaczelam pic tez wiecej czerwonej herbaty w ciagu dnia (2-4) - oczywiscie bez cukru, wypijam tez ok. 1,5 L wody dziennie (ale to juz od dosc dlugiego czasu).

[OOlciaa]

czesc dawno tu nie zagladalam i wiecie co wazylam sie ostatnio i waze 62kg (poprzednio bylo 65kg) nie wiem czy to sprawa mojej wagi, moze zle wazy, czy naprawde schudlam, troszke czuje ze mam mniejszy nrzuszek,ale nie wiem....
wiec nawet jakby to mam 62 kg

[Ewiyumi]

OOlciaa - gratuluje!! Jaki jest Twoj sekret??

[OOlciaa]

EWIYUMI sama nie wiem jak to sie stalo, troszke ograniczylam jedzonko,nie jem poznym wieczorem,spacery z pieskiem lub z kolezanka(te z kolezanka to szybki marsz,prawie biegiem a z pieskiem jak to z pieskiem pije czerwona herbate zamiast czarnej no i staram sie nie jesc slodyczy