Przegrany facet...

[saab21]

Witam, mam pytanie od zawsze wiadomo ze kobiety interesuja sie gł bogatymi i zaradnymi facetami ale czy sa jakies w miare ładne i rozgarniete kobiety ktore wogole popatrzyły by na przegranca zyciowego takiego ktory nie oferuje absolutnie nic poza zabiciem samotnosci.

Ja mam 23 lata, nigdy nie miałem dziewczyny, przejmowałem sie tym srednio, jednak ostatnio z powodu braku pieniedzy na benzyne do mojego auta musiałem zaczac jezdzic autobusem i wtedy co jakis czas widze te ładne dziewczyny czesto widac zadowolone z zycia, młode np licealistki jak i starsze....
Czasem sie nawet usmiechna, popatrza...

Jednak, moja sytuacja od zakonczenia szkoly sredniej jest nieciekawa, a wiec 3 lata temu skonczyłem szkołe srednia i nie wybrałem sie na studia tylko do pracy odrazu, prace znalazłem marna zarobki ok 1500-1700zł netto. Jako ze chciałem sie usamodzielnic to takie zarobki to słaba sprawa dla mnie. Wiec postanowiłem ze musze zarabiac 5-10k na miesiac aby myslec o wyprowadzce i w miare normalnym zyciu nie na zasadzie ze strace prace i po miesiacu pod most, dlatego potrzebowałem komfortu psychicznego czyli wiekszej kasy. Jako ze od zawsze interesowało mnie obracanie kasa to probowałem roznych inwestycji grubiej w sumie tylko jedna, inne z analiz sie nie nadawały wiec odpusciłem, i na poczatku było fajnie nawet sie zarabiało, jednak ciagle było mało, no i niestety sie to skonczyło i kasa poleciała heheh
Niby od małego byłem zaradny itd...


Teraz mam długi, ciezko powiedzic czy spore, do konca roku powinienem spłacic jesli sie uwinę.

I od 3 lat moje zycie wyglada tak:
1. Sport czyli bieganie, plywanie czasem silownia...
2. Komputer i czesto ogladanie porno
3. Po pracy nigdzie nie wychodze, poza treningiem
4. Rozmyslam codzien jak sie dorobic uczciwie, usamodzielnic, szczerze mowiac czasem mysle aby zmienic auto na wieksze mimo iz spore mam i tam zamieszkac, tak wiem idiotyzm
5.Ogladanie/czytanie o histori.


I co dzien to samo nie ma innego scenariusza mojego dnia.
Do tego marne perspektywy co mam zrobic? dalej pracowac za te marne grosze, ciezko o lepsza prace srednie wykształcenie jakies tam zawody mam, mature tez, na studia sie wybierałem ale juz za pozno zreszt amarnie z kasa a jakbym poszedł to kolejne stracone lata i mieszkanie z rodzicami.
Wiec pozostaje działanie na własna reke czyli giełdy itd..


Wracajac do tematu z takim przegranym zyciorysem mam szanse na kobiete? Mozna jakas obca zaczepic zagadac ew nakłamac ze ma sie pieniadze itd hehe
Zawsze mam wymowke od lat miało byc kupie auto znajde sobie , kupiłem i dalej nic, pozniej inne i inne wymowki......
To sama do prostytutki planuje od 5 lat isc a nei byłem jeszcze )))

Watek srednio składny, ale nic podumowujac
Czy chłopak:
1.Z monotonnym zyciem
2.Ze srednim wykształceniem
3.Z bardzo marna praca
4.Mieszkajacy z rodzicami
5.Marne perspektywy finansowe i przysżłosciowe
6.Wysportowany i niebrzydki
7. niby dosc madry itd ale jak nie potrafiłem zarobic to juz sam nie wiem czy madry czy głupi
8. z długami bez kasy

moze znalesc ładna zgrabna i rozgarnieta dziewczyne?

[201704051255]

Napisane przez saab21

Witam, mam pytanie od zawsze wiadomo ze kobiety interesuja sie gł bogatymi i zaradnymi facetami ale czy sa jakies w miare ładne i rozgarniete kobiety ktore wogole popatrzyły by na przegranca zyciowego takiego ktory nie oferuje absolutnie nic poza zabiciem samotnosci.

Ja mam 23 lata, nigdy nie miałem dziewczyny, przejmowałem sie tym srednio, jednak ostatnio z powodu braku pieniedzy na benzyne do mojego auta musiałem zaczac jezdzic autobusem i wtedy co jakis czas widze te ładne dziewczyny czesto widac zadowolone z zycia, młode np licealistki jak i starsze....
Czasem sie nawet usmiechna, popatrza...

Jednak, moja sytuacja od zakonczenia szkoly sredniej jest nieciekawa, a wiec 3 lata temu skonczyłem szkołe srednia i nie wybrałem sie na studia tylko do pracy odrazu, prace znalazłem marna zarobki ok 1500-1700zł netto. Jako ze chciałem sie usamodzielnic to takie zarobki to słaba sprawa dla mnie. Wiec postanowiłem ze musze zarabiac 5-10k na miesiac aby myslec o wyprowadzce i w miare normalnym zyciu nie na zasadzie ze strace prace i po miesiacu pod most, dlatego potrzebowałem komfortu psychicznego czyli wiekszej kasy. Jako ze od zawsze interesowało mnie obracanie kasa to probowałem roznych inwestycji grubiej w sumie tylko jedna, inne z analiz sie nie nadawały wiec odpusciłem, i na poczatku było fajnie nawet sie zarabiało, jednak ciagle było mało, no i niestety sie to skonczyło i kasa poleciała heheh
Niby od małego byłem zaradny itd...


Teraz mam długi, ciezko powiedzic czy spore, do konca roku powinienem spłacic jesli sie uwinę.

I od 3 lat moje zycie wyglada tak:
1. Sport czyli bieganie, plywanie czasem silownia...
2. Komputer i czesto ogladanie porno
3. Po pracy nigdzie nie wychodze, poza treningiem
4. Rozmyslam codzien jak sie dorobic uczciwie, usamodzielnic, szczerze mowiac czasem mysle aby zmienic auto na wieksze mimo iz spore mam i tam zamieszkac, tak wiem idiotyzm
5.Ogladanie/czytanie o histori.


I co dzien to samo nie ma innego scenariusza mojego dnia.
Do tego marne perspektywy co mam zrobic? dalej pracowac za te marne grosze, ciezko o lepsza prace srednie wykształcenie jakies tam zawody mam, mature tez, na studia sie wybierałem ale juz za pozno zreszt amarnie z kasa a jakbym poszedł to kolejne stracone lata i mieszkanie z rodzicami.
Wiec pozostaje działanie na własna reke czyli giełdy itd..


Wracajac do tematu z takim przegranym zyciorysem mam szanse na kobiete? Mozna jakas obca zaczepic zagadac ew nakłamac ze ma sie pieniadze itd hehe
Zawsze mam wymowke od lat miało byc kupie auto znajde sobie , kupiłem i dalej nic, pozniej inne i inne wymowki......
To sama do prostytutki planuje od 5 lat isc a nei byłem jeszcze )))

Watek srednio składny, ale nic podumowujac
Czy chłopak:
1.Z monotonnym zyciem
2.Ze srednim wykształceniem
3.Z bardzo marna praca
4.Mieszkajacy z rodzicami
5.Marne perspektywy finansowe i przysżłosciowe
6.Wysportowany i niebrzydki
7. niby dosc madry itd ale jak nie potrafiłem zarobic to juz sam nie wiem czy madry czy głupi

moze znalesc ładna zgrabna i rozgarnieta dziewczyne?

Nie bardzo, chyba, ze nastolatkę nie myslącą o żadnej przyszłości...
Z drugiej strony -jesteś bardzo młody, idź na studia.
Nie trzeba zarabiac 5-10tys miesiecznie, zeby wynajac kawalerke :/
Wystarczą 2tys.
Od rodzicow spokojnie można się wyprowadzić w wieku 25 lat i nie jest to obciach.

"Jeśli nie wygladasz jak model Calvina Kleina, nie wymagaj od dziewczyny by wygladala jak Aniołek Victorias Secret"

to podpis ktory widzialam u jednej z wizazanek.. notabene zjadla jeden wyraz i zatracila caly sens wypowiedzi, ale cytat jest swietny.

Zawsze mozesz pracowac na budowie, wyciagniesz minimum 3tys miesieczie, a wyksztalcenia nie potrzeba.

[Paszczurek666]

Pacze i nie wierze Powiedzcie mi, że to . Błagam.

[Asji]

Napisane przez saab21

Wiec postanowiłem ze musze zarabiac 5-10k na miesiac aby myslec o wyprowadzce i w miare normalnym zyciu nie na zasadzie ze strace prace i po miesiacu pod most, dlatego potrzebowałem komfortu psychicznego czyli wiekszej kasy.

No już nie przesadzaj z tymi zarobkami Tak jak pushit pisała, wystarczy dużo mniej by się usamodzielnić.

dalej pracowac za te marne grosze, ciezko o lepsza prace srednie wykształcenie jakies tam zawody mam, mature tez, na studia sie wybierałem ale juz za pozno zreszt amarnie z kasa a jakbym poszedł to kolejne stracone lata i mieszkanie z rodzicami.

Jeśli myślałeś, że będziesz grubą kasę zarabiać od razu po maturze, bez doświadczneia, studiów, kursów itd to muszę Cię zmartwić: na to zwykle trzeba sobie zapracować. Jeśli wybrałbyś jakiś przyszłościowy kierunek studiów to na pewno nie będą to zmarnowane lata.
Wydaje mi się, że nie masz żadnego konkretnego pomysłu na siebie, tylko tak próbujesz na ślepo - a nuż się uda (póki co się nie udaje). Co do dziewczyn to chyba nie dorosłeś do poważnego związku. Nie uważasz, że masz za wysokie wymagania? Dziewczyna ma być idealna, a Ty hmm masz troszkę do ogarnięcia (wygląd - dobrze być pięknym, ale to sprawa drugorzędna)

[yoona]

Napisane przez saab21

Watek srednio składny, ale nic podumowujac
Czy chłopak:
1.Z monotonnym zyciem
2.Ze srednim wykształceniem
3.Z bardzo marna praca
4.Mieszkajacy z rodzicami
5.Marne perspektywy finansowe i przysżłosciowe
6.Wysportowany i niebrzydki
7. niby dosc madry itd ale jak nie potrafiłem zarobic to juz sam nie wiem czy madry czy głupi
8. z długami bez kasy

moze znalesc ładna zgrabna i rozgarnieta dziewczyne?

ładną, zgrabną- tak.
rozgarniętą- nie.

[KarolinaK]

Nie, no raczej z takim podejsciem to marne szanse. Mogles moze nie zdradzac nam wiekszosci swoich sekretow . A jakiej to dziewczyny dokladnie szukasz??? Na wizazu

[tylkozapytam]

Jesteś tak niedojrzały psychicznie i za przeproszeniem: głupi po prostu, że ja bym cię nie chciała nawet jakbyś zarabiał 10 tysięcy miesięcznie.

[201605020943]

Napisane przez tylkozapytam

Jesteś tak niedojrzały psychicznie i za przeproszeniem: głupi po prostu, że ja bym cię nie chciała nawet jakbyś zarabiał 10 tysięcy miesięcznie.

ja też, bo nagle by się okazało, ze całe oszczędności autor zainwestowałby w jakiś szalony pomysł itp.

[Nightmare666]

1500-1700zł to dla Ciebie grosze? Chyba żarty sobie robisz?! Ja zarabiałam 850 zł miesięcznie i za to opłacałam szkołę co miesiąc i miałam na swoje potrzeby. Praca była fizycznie ciężka jak dla dziewczyny. Moja mama pracując już 22 rok w jednym i tym samym biurze zarabia 1000 zł( jest księgową). Najłatwiej jest założyć rączki i czekać aż ktoś Ci zaoferuje pracę o zarobkach powyżej 5000 zł przy minimalnym wykształceniu.
Denerwuje mnie jeszcze to jak płytko oceniasz dziewczyny, kobiety. Uważasz, że potrzeba mieć kasę by mieć dziewczynę? Owszem, pustaka możesz 'kupić' za przewiezienie fajną bryką czy kupienie jakiejś szmaty. Wolałabym biedniejszego chłopaka z ambicjami aniżeli kogoś, kto śpi na kasie i ma takie płytkie myślenie.

[UserOne]

Saab ze swoim podejściem do życia zbankrutował.
Autor tego wątku ze swoim też zbankrutuje.

[leniwca]

Napisane przez Caramel1

ja też, bo nagle by się okazało, ze całe oszczędności autor zainwestowałby w jakiś szalony pomysł itp.

Mi po wzmiance o zarobkach przyszło na myśl, że właśnie może autor ma zadatki, by prowadzić życie ponad stan, jest rozrzutny, niezaradny i nie umie gospodarować pieniędzmi, skoro nie potrafiłby się sam utrzymać za ok. 2-2,5 tys. chociażby. Taki trochę dzieciak, marzyciel, nie stąpający twardo po ziemi.

[201605020943]

Napisane przez leniwca

Mi po wzmiance o zarobkach przyszło na myśl, że właśnie może autor ma zadatki, by prowadzić życie ponad stan, jest rozrzutny, niezaradny i nie umie gospodarować pieniędzmi, skoro nie potrafiłby się sam utrzymać za ok. 2-2,5 tys. chociażby. Taki trochę dzieciak, marzyciel, nie stąpający twardo po ziemi.

też

ja za to zwróciłam uwagę głównie na ten fragment:

Jako ze chciałem sie usamodzielnic to takie zarobki to słaba sprawa dla mnie. Wiec postanowiłem ze musze zarabiac 5-10k na miesiac aby myslec o wyprowadzce i w miare normalnym zyciu nie na zasadzie ze strace prace i po miesiacu pod most, dlatego potrzebowałem komfortu psychicznego czyli wiekszej kasy. Jako ze od zawsze interesowało mnie obracanie kasa to probowałem roznych inwestycji grubiej w sumie tylko jedna, inne z analiz sie nie nadawały wiec odpusciłem, i na poczatku było fajnie nawet sie zarabiało, jednak ciagle było mało, no i niestety sie to skonczyło i kasa poleciała heheh

Teraz mam długi, ciezko powiedzic czy spore, do konca roku powinienem spłacic jesli sie uwinę.

nie potrafiłabym ufać takiemu facetowi...

[leniwca]

Napisane przez Nightmare666

Denerwuje mnie jeszcze to jak płytko oceniasz dziewczyny, kobiety. Uważasz, że potrzeba mieć kasę by mieć dziewczynę? Owszem, pustaka możesz 'kupić' za przewiezienie fajną bryką czy kupienie jakiejś szmaty. Wolałabym biedniejszego chłopaka z ambicjami aniżeli kogoś, kto śpi na kasie i ma takie płytkie myślenie.

Też słuszna uwaga. Widać dla autor nie dostrzega u siebie poważniejszych 'wad' niż brak kasy czy słabe wykształcenie.

Caramel1
Ja bym się nie zdziwiła, jakby mu do głowy przyszedł jakiś pomysł z nielegalnym biznesem, przekręt i te sprawy. W końcu to sposób na łatwą i fajną kasę. Facet widać materialista, a twierdzi, że to kobiety tylko na bogatych lecą, ale ironia...

[potwor_z_jeziora]

Ale was łatwo strollować (sprawdźcie sobie inne tematy użytkownika )

[elsene]

A na co Ci rozgarnięta dziewczyna? Żeby Ci wierciła dziurę w brzuchu, że zamiast się rozwijać, to oglądasz porno? Żeby ciągnęła Cię za uszy i szukała za Ciebie lepszej pracy?
Ty raczej szukasz kogoś, kto Cię poprowadzi za rączkę.
Na dzień dzisiejszy, idealna partnerka dla Ciebie to dziewczyna:
- z monotonnym życiem
- z bardzo marna praca
- mieszkająca z rodzicami
- z marnymi perspektywami finansowymi i przyszłościowymi
- zgrabna i niebrzydka
- niegłupia..
- z długami bez kasy
...zainteresowany?

Szczerze, to z Twojego opisu wynika, że jesteś zwyczajnym chłopakiem. Żadnej tragedii. Musisz się po prostu zastanowić nad tym, co chcesz robić, w czym masz największe szanse i stworzyć sobie jakiś plan. A potem realizować go krok po kroku.
Twoje życie jest teraz takie byle jakie. Ale Ty sam jesteś za to odpowiedzialny! Możesz to zmienić A wtedy fajna dziewczyna sama Cię znajdzie

[TmargoT]

Napisane przez saab21

Witam, mam pytanie od zawsze wiadomo ze kobiety interesuja sie gł bogatymi i zaradnymi facetami ale czy sa jakies w miare ładne i rozgarniete kobiety ktore wogole popatrzyły by na przegranca zyciowego takiego ktory nie oferuje absolutnie nic poza zabiciem samotnosci.

Ja mam 23 lata, nigdy nie miałem dziewczyny, przejmowałem sie tym srednio, jednak ostatnio z powodu braku pieniedzy na benzyne do mojego auta musiałem zaczac jezdzic autobusem i wtedy co jakis czas widze te ładne dziewczyny czesto widac zadowolone z zycia, młode np licealistki jak i starsze....
Czasem sie nawet usmiechna, popatrza...

Jednak, moja sytuacja od zakonczenia szkoly sredniej jest nieciekawa, a wiec 3 lata temu skonczyłem szkołe srednia i nie wybrałem sie na studia tylko do pracy odrazu, prace znalazłem marna zarobki ok 1500-1700zł netto. Jako ze chciałem sie usamodzielnic to takie zarobki to słaba sprawa dla mnie. Wiec postanowiłem ze musze zarabiac 5-10k na miesiac aby myslec o wyprowadzce i w miare normalnym zyciu nie na zasadzie ze strace prace i po miesiacu pod most, dlatego potrzebowałem komfortu psychicznego czyli wiekszej kasy. Jako ze od zawsze interesowało mnie obracanie kasa to probowałem roznych inwestycji grubiej w sumie tylko jedna, inne z analiz sie nie nadawały wiec odpusciłem, i na poczatku było fajnie nawet sie zarabiało, jednak ciagle było mało, no i niestety sie to skonczyło i kasa poleciała heheh
Niby od małego byłem zaradny itd...


Teraz mam długi, ciezko powiedzic czy spore, do konca roku powinienem spłacic jesli sie uwinę.

I od 3 lat moje zycie wyglada tak:
1. Sport czyli bieganie, plywanie czasem silownia...
2. Komputer i czesto ogladanie porno
3. Po pracy nigdzie nie wychodze, poza treningiem
4. Rozmyslam codzien jak sie dorobic uczciwie, usamodzielnic, szczerze mowiac czasem mysle aby zmienic auto na wieksze mimo iz spore mam i tam zamieszkac, tak wiem idiotyzm
5.Ogladanie/czytanie o histori.


I co dzien to samo nie ma innego scenariusza mojego dnia.
Do tego marne perspektywy co mam zrobic? dalej pracowac za te marne grosze, ciezko o lepsza prace srednie wykształcenie jakies tam zawody mam, mature tez, na studia sie wybierałem ale juz za pozno zreszt amarnie z kasa a jakbym poszedł to kolejne stracone lata i mieszkanie z rodzicami.
Wiec pozostaje działanie na własna reke czyli giełdy itd..


Wracajac do tematu z takim przegranym zyciorysem mam szanse na kobiete? Mozna jakas obca zaczepic zagadac ew nakłamac ze ma sie pieniadze itd hehe
Zawsze mam wymowke od lat miało byc kupie auto znajde sobie , kupiłem i dalej nic, pozniej inne i inne wymowki......
To sama do prostytutki planuje od 5 lat isc a nei byłem jeszcze )))

Watek srednio składny, ale nic podumowujac
Czy chłopak:
1.Z monotonnym zyciem
2.Ze srednim wykształceniem
3.Z bardzo marna praca
4.Mieszkajacy z rodzicami
5.Marne perspektywy finansowe i przysżłosciowe
6.Wysportowany i niebrzydki
7. niby dosc madry itd ale jak nie potrafiłem zarobic to juz sam nie wiem czy madry czy głupi
8. z długami bez kasy

moze znalesc ładna zgrabna i rozgarnieta dziewczyne?

czy myślisz,że każda dziewczyna leci na kasę i żeby mieć żonę trzeba posiadać ferrari,wille i basen?
wiele kobiet nie patrzy na zasobnośc portfela ,zakochuja się w dobrych mężczyznach szanujących kobiety.

powinieneś zacząć od podniesienia samooceny,bo ja dalej nie rozumiem,dlaczego jesteś przegrany?

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez potwor_z_jeziora

Ale was łatwo strollować (sprawdźcie sobie inne tematy użytkownika )

co rok zakłada wątek o swojej samotności.nie zmienia faktów,nie myli wieku...
czy to jest troll?

[potwor_z_jeziora]

Napisane przez TmargoT

co rok zakłada wątek o swojej samotności.nie zmienia faktów,nie myli wieku...
czy to jest troll?

Tak bym obstawiał - sugeruje to właśnie ciągłe stawianie tego samego pytania pt. "jestem śliczny, ambitny i pracowity, ale nie mam kasy - czy mogę mieć dziewczynę"

[TmargoT]

Napisane przez potwor_z_jeziora

Tak bym obstawiał - sugeruje to właśnie ciągłe stawianie tego samego pytania pt. "jestem śliczny, ambitny i pracowity, ale nie mam kasy - czy mogę mieć dziewczynę"

a może 3 rok zastanawia się w czym problem,bo skoro jest tak śliczny,ambitny,pracowity ,nie ma kasy,a kobity brak, to co jest nie tak

[potwor_z_jeziora]

Może i tak być - w takim razie bardzo mi przykro z jego powodu
Tak czy inaczej na jedno wychodzi - nie ma co tracić czasu na wątek, bo albo karmicie trolla albo to i tak nic nie da i za rok znowu będzie zakładał identyczny temat

Trzeba jednak przyznać, że co do kasy to ma rację, niestety. Za takie kwoty - owszem utrzymać się można...i nic po za tym

[KarolinaK]

Autor szuka slicznej, inteligentnej, ambitnej dziewczyny z grubym portfelem chyba. Sa takie na wizazu?

[laisla]

Napisane przez tylkozapytam

Jesteś tak niedojrzały psychicznie i za przeproszeniem: głupi po prostu, że ja bym cię nie chciała nawet jakbyś zarabiał 10 tysięcy miesięcznie.

Okrutna dziewucho Ty

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez KarolinaK

Autor szuka slicznej, inteligentnej, ambitnej dziewczyny z grubym portfelem chyba. Sa takie na wizazu?

Zapomniałaś wspomnieć o własnym lokum bo on z rodzicami mieszka

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Napisane przez saab21

Witam, mam pytanie od zawsze wiadomo ze kobiety interesuja sie gł bogatymi i zaradnymi facetami ale czy sa jakies w miare ładne i rozgarniete kobiety ktore wogole popatrzyły by na przegranca zyciowego takiego ktory nie oferuje absolutnie nic poza zabiciem samotnosci.

Kpisz prawda

[KarolinaK]

Napisane przez laisla

[/COLOR]

Zapomniałaś wspomnieć o własnym lokum bo on z rodzicami mieszka[COLOR="Silver"]

jak jest kasa to i lokum sie znajdzie

[Agrh]

No co Ty na wyrafinowaną pannę taką np z forum wizaż , nie masz co liczyć. Chyba że zarabiałbyś ok 5k i był po studiach. Nie ma szans dla nas! Zarabiających koło 2k , najlepiej by było jakobyśmy nieudacznicy zwani patologią zniknęli z tego świata! do końca życia będziesz tyrał za te 1000zł i do końca życia będziesz facetem bez jakichś szczególnych zainteresowań, bo oglądanie porno to nieciekawe za bardzo. Ale tak to jest nudna, nieciekawa praca, właśnie do takiego stanu doprowadza człowieka ... poza tym człowiek nie ma szans np z małej wsi wyprowadzić się no chyba , że do końca życia będzie wynajomował pokój

[laisla]

Napisane przez KarolinaK

jak jest kasa to i lokum sie znajdzie

Fakt Jeszcze zależy ile tej kasy bo lokum to kosztuje że ho ho

Napisane przez Agrh

No co Ty na wyrafinowaną pannę taką np z forum wizaż , nie masz co liczyć. Chyba że zarabiałbyś ok 5k i był po studiach. Nie ma szans dla nas! Zarabiających koło 2k , najlepiej by było jakobyśmy nieudacznicy zwani patologią zniknęli z tego świata! do końca życia będziesz tyrał za te 1000zł i do końca życia będziesz facetem bez jakichś szczególnych zainteresowań, bo oglądanie porno to nieciekawe za bardzo. Ale tak to jest nudna, nieciekawa praca, właśnie do takiego stanu doprowadza człowieka ... poza tym człowiek nie ma szans np z małej wsi wyprowadzić się no chyba , że do końca życia będzie wynajomował pokój

Nieciekawe??
Powiało pesymizmem Co Wy chłopaki takie jakieś zrezygnowane i bez energii jesteście

[Olkaaaa_s]

Przepraszam, ale czytając ten wątek od razu skojrzył mi się tytuł jednej piosenki z serialu Glee:

Looser like me

Wybaczcie, ale po prostu ten wątek poprawił mi tak znacząco humor, że śmieję się teraz do monitora

[Arrianna]

Napisane przez saab21

Witam, mam pytanie od zawsze wiadomo ze kobiety interesuja sie gł bogatymi i zaradnymi facetami ale czy sa jakies w miare ładne i rozgarniete kobiety ktore wogole popatrzyły by na przegranca zyciowego takiego ktory nie oferuje absolutnie nic poza zabiciem samotnosci.

Ja mam 23 lata, nigdy nie miałem dziewczyny, przejmowałem sie tym srednio, jednak ostatnio z powodu braku pieniedzy na benzyne do mojego auta musiałem zaczac jezdzic autobusem i wtedy co jakis czas widze te ładne dziewczyny czesto widac zadowolone z zycia, młode np licealistki jak i starsze....
Czasem sie nawet usmiechna, popatrza...

Jednak, moja sytuacja od zakonczenia szkoly sredniej jest nieciekawa, a wiec 3 lata temu skonczyłem szkołe srednia i nie wybrałem sie na studia tylko do pracy odrazu, prace znalazłem marna zarobki ok 1500-1700zł netto. Jako ze chciałem sie usamodzielnic to takie zarobki to słaba sprawa dla mnie. Wiec postanowiłem ze musze zarabiac 5-10k na miesiac aby myslec o wyprowadzce i w miare normalnym zyciu nie na zasadzie ze strace prace i po miesiacu pod most, dlatego potrzebowałem komfortu psychicznego czyli wiekszej kasy. Jako ze od zawsze interesowało mnie obracanie kasa to probowałem roznych inwestycji grubiej w sumie tylko jedna, inne z analiz sie nie nadawały wiec odpusciłem, i na poczatku było fajnie nawet sie zarabiało, jednak ciagle było mało, no i niestety sie to skonczyło i kasa poleciała heheh
Niby od małego byłem zaradny itd...


Teraz mam długi, ciezko powiedzic czy spore, do konca roku powinienem spłacic jesli sie uwinę.

I od 3 lat moje zycie wyglada tak:
1. Sport czyli bieganie, plywanie czasem silownia...
2. Komputer i czesto ogladanie porno
3. Po pracy nigdzie nie wychodze, poza treningiem
4. Rozmyslam codzien jak sie dorobic uczciwie, usamodzielnic, szczerze mowiac czasem mysle aby zmienic auto na wieksze mimo iz spore mam i tam zamieszkac, tak wiem idiotyzm
5.Ogladanie/czytanie o histori.


I co dzien to samo nie ma innego scenariusza mojego dnia.
Do tego marne perspektywy co mam zrobic? dalej pracowac za te marne grosze, ciezko o lepsza prace srednie wykształcenie jakies tam zawody mam, mature tez, na studia sie wybierałem ale juz za pozno zreszt amarnie z kasa a jakbym poszedł to kolejne stracone lata i mieszkanie z rodzicami.
Wiec pozostaje działanie na własna reke czyli giełdy itd..


Wracajac do tematu z takim przegranym zyciorysem mam szanse na kobiete? Mozna jakas obca zaczepic zagadac ew nakłamac ze ma sie pieniadze itd hehe
Zawsze mam wymowke od lat miało byc kupie auto znajde sobie , kupiłem i dalej nic, pozniej inne i inne wymowki......
To sama do prostytutki planuje od 5 lat isc a nei byłem jeszcze )))

Watek srednio składny, ale nic podumowujac
Czy chłopak:
1.Z monotonnym zyciem
2.Ze srednim wykształceniem
3.Z bardzo marna praca
4.Mieszkajacy z rodzicami
5.Marne perspektywy finansowe i przysżłosciowe
6.Wysportowany i niebrzydki
7. niby dosc madry itd ale jak nie potrafiłem zarobic to juz sam nie wiem czy madry czy głupi
8. z długami bez kasy

moze znalesc ładna zgrabna i rozgarnieta dziewczyne?

Pomijając całą resztę: z takim podejściem do samego siebie - NIE

[201803290936]

Napisane przez Arrianna

Pomijając całą resztę: z takim podejściem do samego siebie - NIE

To samo chciałam napisać.

[201704051255]

Napisane przez KarolinaK

Autor szuka slicznej, inteligentnej, ambitnej dziewczyny z grubym portfelem chyba. Sa takie na wizazu?

Hahahahah na pewno, tylko ktora go bedzie chciala
Chociaz ja widzialam takie ogloszenie na gumtree, ze mlody pozna pania mocno starsza od siebie, ktora sie nim zaopiekuje, moze to jest wyjscie.

[tacyta]

Napisane przez Arrianna

Pomijając całą resztę: z takim podejściem do samego siebie - NIE

I to właśnie jest sedno sprawy. Autorze, nad swoim poczuciem własnej wartości popracuj przede wszystkim. Skoro sam uważasz się za przegranego, to inni też będą Cię tak postrzegać. Jak się trochę ogarniesz, to szukaj dziewczyny mniej więcej na swoim poziomie pod względem finansów, wyglądu, poziomu intelektualnego. U gwiazdy showbiznesu czy ambitnej kobiety interesu nie masz szans, ale u przeciętnej Kowalskiej zarabiającej poniżej średniej krajowej pewnie tak.

[201803290936]

Napisane przez tacyta

I to właśnie jest sedno sprawy. Autorze, nad swoim poczuciem własnej wartości popracuj przede wszystkim. Skoro sam uważasz się za przegranego, to inni też będą Cię tak postrzegać. Jak się trochę ogarniesz, to szukaj dziewczyny mniej więcej na swoim poziomie pod względem finansów, wyglądu, poziomu intelektualnego. U gwiazdy showbiznesu czy ambitnej kobiety interesu nie masz szans, ale u przeciętnej Kowalskiej zarabiającej poniżej średniej krajowej pewnie tak.

Świetnie ujęte.

Przede wszystkim to "złap" dziewczynę na miłość i radość (musisz to odnaleźć w sobie), nie na litość, bo jak weźmiesz na litość, to nie dziw się, że nie będzie to ani fajna dziewczyna, ani szczęśliwy związek.