Czego nam brakuje...

MichailK · 2010-02-20, 09:43

Witam!

Zakładam nowy wątek, żebyśmy mogli dowiedzieć się czego nam perfumeryjny światek nie zaoferował, choć powinien.

Od dłuższego czasu szukam aromatu suszących się grzybów, jak również zapachu gazów prochowych, odpalonych fajerwerków. Niestety w obu przypadkach, o ile mi wiadomo, moich marzeń nie zabutelkowano.

OlaVS · 2010-02-20, 09:54

Fajny wątek

.

Już parę razy pojawiały się takie sprawy - jak choćby ostatnio z zapaloną zapałką albo też nie tak dawno z zapachem główki niemowlaczka.

Ja to bym bardzo chciała perfumy takie:
- róża pływająca w winie
- jabłka - zimowa aromatyczna odmiana - ale takie po paru miesiącach przechowywania, rumiane, z lekko podsuszoną pomarszczoną skórką (no dobra, piękną nutę gruszki, która pachnie właśnie jak takie jabłka wykorzystała w kilku swoich kreacjachSophia Grojsman - np. w Celine Magic albo w Lalique Lalique, ale ja bym chciała ją nie przemiksowaną z innymi nutami)

Jak mi się coś przypomni, to dopiszę.

Pin up girl · 2010-02-20, 09:55

Ja nadal szukam perfum oddających charakter buduaru rodem z Moulin Rouge dawnych lat.
Jest kilka zapachów krążących wokół tej idei, ale jak dotąd żaden (z tych, które znam), nie odpowiada w pełni mojemu wyobrażeniu.
Musi być szyprowy w otwarciu, ale nie szyprem ostrym i zielonym, a miękkim i zmysłowym, porządnie przypudrowany, cielesny, erotyczny, niejednoznaczny, w starym stylu...

OlaVS · 2010-02-20, 10:23

I jeszcze brakuje mi perfum o zapachu polnej koniczyny (tej jasnej), wraz z listkami i trawą. Zapach wakacji i beztroskiego wylegiwania się na łonie natury.

I jeszcze zapach pola pszenicy z chabrami - o tak, zapach chabrów zdecydowanie zasluguje na zabutelkowanie.

Redhaired Witch · 2010-02-20, 11:41

No właśnie, moje potrzeby to studnia bez dna

- zapach siarki/zapałki/gaszonej świecy
- prawdziwy głęboki aromat czerwonego wina, z nutką rodzynek, czekolady, tytoniu (jak Mavrodaphne lub Amareno)
- prawdziwego piernika z alkoholem
- i może zapach krwi

Więcej grzechów chwilowo nie pamiętam.

MichailK · 2010-02-20, 11:45

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

- i może zapach krwi

O kurczę, stwierdzenie godne afrykańskiego warlorda!

Redhaired Witch · 2010-02-20, 11:52

Cytat:

Napisane przez MichailK

O kurczę, stwierdzenie godne afrykańskiego warlorda!

Wczuwam się bo kto wie, może kiedyś będę rządzić światem?

Daffodilka · 2010-02-20, 12:07

Nie będę oryginalna, ale od dawna bezskutecznie poszukuję zapachu dymu snującego się jesienią po polach, zapachu palących się łętów ziemniaczanych, pieczonych ziemniaków.... Smużki takiego dymu spowijają też jesienią ogródki działkowe, kiedy w ramach przedzimowych porządków pali się liście, suche gałęzie, zeschłe kwiaty i zioła... Nie znalazłam tego jedynego w swoim rodzaju zapachu w żadnych perfumach, ani w Bonfire, ani Fireplace, ani też Burning Leaves, choć ten ostatni jest najbardziej zbliżony do ideału

. Zaczynam już tracić nadzieję, że w ogóle takie perfumy istnieją...

LouLou25 · 2010-02-20, 12:09

Cytat:

Napisane przez Pin up girl

w starym stylu...

Powinni reanimowac wszystkie b stare zapachy

Tylko nie w wersjach obtanionych, tak jak to zrobilo Coty ...

MichailK · 2010-02-20, 12:09

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Wczuwam się bo kto wie, może kiedyś będę rządzić światem?

Czyli stanowisko Braina jest już obsadzone, zostało tylko Pinky`ego...damn!

Brakuje mi jeszcze zapachu wiernie oddającego założoność i piękno whisky single malt. Ech, marzenie ściętej głowy!

Pin up girl · 2010-02-20, 12:14

Znów nie mogę cytować, WTF?!

LouLou, zgadzam się... Tylko co my, malutka garstka starociowych maniaczek możemy w tłumie zachwyconym nowością i podążającym za trendem/trądem

Redhaired Witch · 2010-02-20, 12:15

Cytat:

Napisane przez Daffodilka

Nie będę oryginalna, ale od dawna bezskutecznie poszukuję zapachu dymu snującego się jesienią po polach, zapachu palących się łętów ziemniaczanych, pieczonych ziemniaków.... Smużki takiego dymu spowijają też jesienią ogródki działkowe, kiedy w ramach przedzimowych porządków pali się liście, suche gałęzie, zeschłe kwiaty i zioła... Nie znalazłam tego jedynego w swoim rodzaju zapachu w żadnych perfumach, ani w Bonfire, ani Fireplace, ani też Burning Leaves, choć ten ostatni jest najbardziej zbliżony do ideału

. Zaczynam już tracić nadzieję, że w ogóle takie perfumy w ogóle istnieją...

Przestań, proszę, bo się zapłaczę

Ideału też nie znalazłam. A Fumidusa waćpanna kosztowała?
EDIT: aż sobie psiukłam Fumidka na nadgarstek - ponury październik jako żywy. Dzisiaj zupełnie nie czuję w nim kurzu ani bunkrów.

LouLou25 · 2010-02-20, 12:18

Cytat:

Napisane przez Pin up girl

LouLou, zgadzam się... Tylko co my, malutka garstka starociowych maniaczek możemy w tłumie zachwyconym nowością i podążającym za trendem/trądem

Hehe ostatnio douglasowa pani oswiecila mnie stwierdzajac, ze teraz w modzie sa zapachy "swieze" i juz nie bedzie inaczej

Czas umierac

Pin up girl · 2010-02-20, 12:22

Cytat:

Napisane przez LouLou25

Hehe ostatnio douglasowa pani oswiecila mnie stwierdzajac, ze teraz w modzie sa zapachy "swieze" i juz nie bedzie inaczej

Czas umierac

O tak, douglasowe panie to są istne wyrocznie delfickie, a nawet lepiej, bo ućpać się nie muszą, żeby nowy trąd przepowiedzieć

Zwyczajem naszych przodków, zabiorę ze sobą do nawii moje flaszki, żeby mi raźniej było

Vilga · 2010-02-20, 13:07

fajny wątek

mnie się marzy zabutelkowany zapach stajni: dużo końskiego potu i przepoconej skóry, troszkę dziegciu i swieżej słomy, pewnie by jakieś brzydactwo z tego wyszło niepodobne do niczego ale pomarzyć można

a drugie marzenie to taka świeżo zaparzona kawa, ale taka siekierrrra

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

- i może zapach krwi

ja czuję krew w HP Elixir, zakrzepła krew i świeżo wybebeszone wnętrzności

temu pierwszy kontakt z tym zapachem był dla mnie mocno traumatyczny, potem mi się zaczęło podobać...

Cytat:

Napisane przez Pin up girl

O tak, douglasowe panie to są istne wyrocznie delfickie, a nawet lepiej, bo ućpać się nie muszą, żeby nowy trąd przepowiedzieć

KomEwa · 2010-02-20, 13:18

A ja nieoryginalnie...

Poszukuję zapachu słodkiego intensywnego jadalnego piernika w czekoladzie z marmoladą.
I poszukuję zapachu czekoladowego ze skórką pomarańczową. Marzy mi się ta skórka od początku do końca i obie nuty intensywne, bez sztuczności i bez orzechów.
I marzy mi się zapach intensywnej, gęstej, dzikiej wanilii, takiej jaka były tylko w Savage Vanilla. Można ją było kroić nożem i nigdzie nie odnalazłam podobnej.

I też mogę rządzić światem!

Murszafka · 2010-02-20, 13:20

Cytat:

Napisane przez Vilga

fajny wątek

mnie się marzy zabutelkowany zapach stajni: dużo końskiego potu i przepoconej skóry, troszkę dziegciu i swieżej słomy, pewnie by jakieś brzydactwo z tego wyszło niepodobne do niczego ale pomarzyć można

Oj taaak... Zapach czystej, zadbanej stajni, końskiego potu, maści do siodeł, hippovitu...
To by musiało być coś pięknego...

MichailK · 2010-02-20, 16:02

Cytat:

Napisane przez Vilga

a drugie marzenie to taka świeżo zaparzona kawa, ale taka siekierrrra

A wąchałaś New Haarlem Bond no 9? Według mnie lekka i przytępiona, ale zawsze siekiera.

kamena · 2010-02-20, 16:17

Dobry wątek

Mam kilka perfumeryjnych marzeń, moim największym - i nie do spełnienia, niestety - jest powrót starych zapachów w ich oryginalnej postaci....

Poza tym to, o czym pisze Daffodilka:

Cytat:

Napisane przez Daffodilka

Nie będę oryginalna, ale od dawna bezskutecznie poszukuję zapachu dymu snującego się jesienią po polach, zapachu palących się łętów ziemniaczanych, pieczonych ziemniaków.... Smużki takiego dymu spowijają też jesienią ogródki działkowe, kiedy w ramach przedzimowych porządków pali się liście, suche gałęzie, zeschłe kwiaty i zioła... Nie znalazłam tego jedynego w swoim rodzaju zapachu w żadnych perfumach, ani w Bonfire, ani Fireplace, ani też Burning Leaves, choć ten ostatni jest najbardziej zbliżony do ideału

. Zaczynam już tracić nadzieję, że w ogóle takie perfumy istnieją...

To zapach mojego dzieciństwa, nieporównywalny z żadnym innym dymem.... Zgadzam się, że najbliższy jest Burning Leaves, przez kilka sekund można poczuć echo tego zapachu, ale jednak to nie to...

No i oczywiście:
- zdmuchnięta świeca
- płonący znicz (chodzi mi o znicz w starym stylu, gliniana miseczka z woskiem i dymiącym knotem)..... jakby jeszcze do tego dorzucić zapach mokrych chryzantem to byłyby gotowe Zaduszki w płynie

Cytat:

Napisane przez OlaVS

- róża pływająca w winie

Różę i wino odnajduję w Paestum Rose Eau d'Italie

MichailK · 2010-02-20, 16:39

Cytat:

Napisane przez kamena

Dobry wątek

Mam kilka perfumeryjnych marzeń, moim największym - i nie do spełnienia, niestety - jest powrót starych zapachów w ich oryginalnej postaci....

Teraz są zdecydowanie większe szanse, że co prawda wrócą, ale reformulowane. Ponieważ, (jak wiem

) przyszłość należy do zapachów świeżych możemy się spodziewać, choćby słodko-cytrusowo-kwiatowego Bandita: Underage Edition

Polly_ · 2010-02-20, 16:40

Cytat:

Napisane przez Daffodilka

Nie będę oryginalna, ale od dawna bezskutecznie poszukuję zapachu dymu snującego się jesienią po polach, zapachu palących się łętów ziemniaczanych, pieczonych ziemniaków.... Smużki takiego dymu spowijają też jesienią ogródki działkowe, kiedy w ramach przedzimowych porządków pali się liście, suche gałęzie, zeschłe kwiaty i zioła... Nie znalazłam tego jedynego w swoim rodzaju zapachu w żadnych perfumach, ani w Bonfire, ani Fireplace, ani też Burning Leaves, choć ten ostatni jest najbardziej zbliżony do ideału

. Zaczynam już tracić nadzieję, że w ogóle takie perfumy istnieją...

dokładnie tego mi trzeba

i jeszcze szukam:

-słodkie tlące sie drewienko
-łąka a chwastami a lesie w górach
-las liściasty na wiosne lub w lecie
-gorąca kawa z mlekiem
-kawa świeżo zmielona
-zapachu na lato, kóry by mi sie spodobał...
-zapach kojarzący sie z Ostrowem Lednickim...
-zapach Machu Picchu

jesli ktoś znalazł cos z tego to prosze o cynk

kamena · 2010-02-20, 16:43

Cytat:

Napisane przez MichailK

Teraz są zdecydowanie większe szanse, że co prawda wrócą, ale reformulowane.

No toteż właśnie dlatego napisałam, że w oryginalnej postaci.... Co mi tam po reformulacji. Chciałabym poznać np. oryginalne Jicky, nosić oryginalny Shalimar, ale niestety...... Nie da rady

MichailK · 2010-02-20, 16:55

Cytat:

Napisane przez kamena

No toteż właśnie dlatego napisałam, że w oryginalnej postaci.... Co mi tam po reformulacji. Chciałabym poznać np. oryginalne Jicky, nosić oryginalny Shalimar, ale niestety...... Nie da rady

Ja nic złego na myśli nie mieć!

Maja102 · 2010-02-20, 16:59

Cytat:

Napisane przez Daffodilka

Nie będę oryginalna, ale od dawna bezskutecznie poszukuję zapachu dymu snującego się jesienią po polach, zapachu palących się łętów ziemniaczanych, pieczonych ziemniaków.... Smużki takiego dymu spowijają też jesienią ogródki działkowe, kiedy w ramach przedzimowych porządków pali się liście, suche gałęzie, zeschłe kwiaty i zioła... Nie znalazłam tego jedynego w swoim rodzaju zapachu w żadnych perfumach, ani w Bonfire, ani Fireplace, ani też Burning Leaves, choć ten ostatni jest najbardziej zbliżony do ideału

. Zaczynam już tracić nadzieję, że w ogóle takie perfumy istnieją...

ten opis jako żywo pasuje do Fumidusa - testowałaś?

Cytat:

Napisane przez Polly_

-zapachu na lato, kóry by mi sie spodobał...
(...)jesli ktoś znalazł cos z tego to prosze o cynk

z tym, to może byc problem...

Mi też by się coś słowiańsko-lednickiego przydało

Zapachu, który przensiłby a czasy Starej Baśni, roztaczał atmosferę tanców przy ognisku w Noc Kupały, dziewcząt w wiankach z kwiatów i ziół tańczących w transie wokół ognia na świętej, leśnej polanie...

OlaVS · 2010-02-20, 17:09

Cytat:

Napisane przez kamena

jakby jeszcze do tego dorzucić zapach mokrych chryzantem to byłyby gotowe Zaduszki w płynie

Różę i wino odnajduję w Paestum Rose Eau d'Italie

Ja też tam odnajduję i róże, i wino, ale też i całe mnóstwo innych nut, skądindąd przecudnych - to jeden z zapachów, który mnie naprawde oczarował

. Ale ja bym chciała tylko różę i wino...

A chryzantemy - o tak !!!! Razem z listopadowym powietrzem !!!!!

jessica855 · 2010-02-20, 17:11

zapach kawyyyy z mleczną pianką i odrobiną cukru..
kojarzy Wam się jakiś zapach? słabo mi szukanie idzie

Daffodilka · 2010-02-20, 17:17

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Przestań, proszę, bo się zapłaczę

Ideału też nie znalazłam. A Fumidusa waćpanna kosztowała?
EDIT: aż sobie psiukłam Fumidka na nadgarstek - ponury październik jako żywy. Dzisiaj zupełnie nie czuję w nim kurzu ani bunkrów.

Red, kosztowała, kosztowała

Niestety to tak jak napisałaś depresjogenny, ponury październik, któremu daleko do wyzwalającego całe pokłady pozytywnej energii "babiego lata" . Bardzo szybko się rozstaliśmy.

Vilga · 2010-02-20, 17:17

Cytat:

Napisane przez MichailK

A wąchałaś New Haarlem Bond no 9? Według mnie lekka i przytępiona, ale zawsze siekiera.

dziękuję

zanotowałam i przy najbliższej okazji będę testować

Daffodilka · 2010-02-20, 17:23

Cytat:

Napisane przez Maja102

ten opis jako żywo pasuje do Fumidusa - testowałaś?

Tego oczekiwałam zamawiając odlewkę w ciemno. Niestety srodze się rozczarowałam

Ten kurz i bunkry, o których pisała Red (u mnie zatęchła piwnica), skutecznie mnie do Fumidusa zniechęciły

renia30 · 2010-02-20, 17:31

Cytat:

Napisane przez MichailK

Od dłuższego czasu szukam aromatu suszących się grzybów,

A próbowałeś Addict Fraiche, serio, na mojej skórze, po jakimś czasie czuję wyraźną nutę suszonych grzybów i nie powiem, że mi sie to podoba

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

- i może zapach krwi

Niektórzy czują krew w Musc Ravageur, też kiedyś ja czułam i nawet pozbyłam się flaszki, później na szczęście to wrażenie mi przeszło

2010-02-20, 09:43	#1
MichailK Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 1 165	Czego nam brakuje... Witam! Zakładam nowy wątek, żebyśmy mogli dowiedzieć się czego nam perfumeryjny światek nie zaoferował, choć powinien. Od dłuższego czasu szukam aromatu suszących się grzybów, jak również zapachu gazów prochowych, odpalonych fajerwerków. Niestety w obu przypadkach, o ile mi wiadomo, moich marzeń nie zabutelkowano.

2010-02-20, 09:54	#2
OlaVS Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 1 164	Dot.: Czego nam brakuje... Fajny wątek. Już parę razy pojawiały się takie sprawy - jak choćby ostatnio z zapaloną zapałką albo też nie tak dawno z zapachem główki niemowlaczka. Ja to bym bardzo chciała perfumy takie: - róża pływająca w winie - jabłka - zimowa aromatyczna odmiana - ale takie po paru miesiącach przechowywania, rumiane, z lekko podsuszoną pomarszczoną skórką (no dobra, piękną nutę gruszki, która pachnie właśnie jak takie jabłka wykorzystała w kilku swoich kreacjachSophia Grojsman - np. w Celine Magic albo w Lalique Lalique, ale ja bym chciała ją nie przemiksowaną z innymi nutami) Jak mi się coś przypomni, to dopiszę. __________________ Edytowane przez OlaVS Czas edycji: 2010-02-20 o 10:11

2010-02-20, 09:55	#3
Pin up girl Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 12 094	Dot.: Czego nam brakuje... Ja nadal szukam perfum oddających charakter buduaru rodem z Moulin Rouge dawnych lat. Jest kilka zapachów krążących wokół tej idei, ale jak dotąd żaden (z tych, które znam), nie odpowiada w pełni mojemu wyobrażeniu. Musi być szyprowy w otwarciu, ale nie szyprem ostrym i zielonym, a miękkim i zmysłowym, porządnie przypudrowany, cielesny, erotyczny, niejednoznaczny, w starym stylu...

2010-02-20, 10:23	#4
OlaVS Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 1 164	Dot.: Czego nam brakuje... I jeszcze brakuje mi perfum o zapachu polnej koniczyny (tej jasnej), wraz z listkami i trawą. Zapach wakacji i beztroskiego wylegiwania się na łonie natury. I jeszcze zapach pola pszenicy z chabrami - o tak, zapach chabrów zdecydowanie zasluguje na zabutelkowanie. __________________

2010-02-20, 11:41	#5
Redhaired Witch Nindżopesz Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów Wiadomości: 26 402	Dot.: Czego nam brakuje... No właśnie, moje potrzeby to studnia bez dna - zapach siarki/zapałki/gaszonej świecy - prawdziwy głęboki aromat czerwonego wina, z nutką rodzynek, czekolady, tytoniu (jak Mavrodaphne lub Amareno) - prawdziwego piernika z alkoholem - i może zapach krwi Więcej grzechów chwilowo nie pamiętam. __________________

2010-02-20, 12:07	#8
Daffodilka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 14 042	Dot.: Czego nam brakuje... Nie będę oryginalna, ale od dawna bezskutecznie poszukuję zapachu dymu snującego się jesienią po polach, zapachu palących się łętów ziemniaczanych, pieczonych ziemniaków.... Smużki takiego dymu spowijają też jesienią ogródki działkowe, kiedy w ramach przedzimowych porządków pali się liście, suche gałęzie, zeschłe kwiaty i zioła... Nie znalazłam tego jedynego w swoim rodzaju zapachu w żadnych perfumach, ani w Bonfire, ani Fireplace, ani też Burning Leaves, choć ten ostatni jest najbardziej zbliżony do ideału. Zaczynam już tracić nadzieję, że w ogóle takie perfumy istnieją... Edytowane przez Daffodilka Czas edycji: 2010-02-20 o 12:28 Powód: poprawka

2010-02-20, 12:14	#11
Pin up girl Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 12 094	Dot.: Czego nam brakuje... Znów nie mogę cytować, WTF?! LouLou, zgadzam się... Tylko co my, malutka garstka starociowych maniaczek możemy w tłumie zachwyconym nowością i podążającym za trendem/trądem

2010-02-20, 13:18	#16
KomEwa Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: z gałęzi Wiadomości: 858	Dot.: Czego nam brakuje... A ja nieoryginalnie... Poszukuję zapachu słodkiego intensywnego jadalnego piernika w czekoladzie z marmoladą. I poszukuję zapachu czekoladowego ze skórką pomarańczową. Marzy mi się ta skórka od początku do końca i obie nuty intensywne, bez sztuczności i bez orzechów. I marzy mi się zapach intensywnej, gęstej, dzikiej wanilii, takiej jaka były tylko w Savage Vanilla. Można ją było kroić nożem i nigdzie nie odnalazłam podobnej. I też mogę rządzić światem! __________________ Sun Tzu prawie powiedział: "Jeżeli przeciwnik jest jak ziemia - bądź jak powietrze. Jeżeli przeciwnik jest jak ogień ......- sp....dalaj, bo z ogniem nie ma żartów!" Edytowane przez KomEwa Czas edycji: 2010-02-20 o 13:18 Powód: lit.

2010-02-20, 17:11	#26
jessica855 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 8 445	Dot.: Czego nam brakuje... zapach kawyyyy z mleczną pianką i odrobiną cukru.. kojarzy Wam się jakiś zapach? słabo mi szukanie idzie

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)