Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI

[isa666]

Napisane przez fuksjaa

Mój TŻ miał kiedyś to samo.
To była jakaś reakcja uczuleniowa na słońce, o ile dobrze pamietam, to pomogły chłodne okłady, pantenol, wapno i większe filtry przez okres trwania tej wysypki + jakiś czas po niej.

Mnie to na szczęście nie piecze ani nie swędzi, więc chyba nie jest źle, ale posmarowałam się balsamem po opalaniu żeby złagodzić skutki

[bossy]

ja w zeszłym roku dostałam ogromnej wysypki na słońce. w tym roku też mi wyszło, ale na słońce w mieście na dłoniach a po wypadzie nad morze na rękach, udach, brzuchu. ale szybciej zeszło niż w zeszłym roku (już prawie wszystko zeszło a byłam tydzień temu, a w zeszłym roku trzymało mi się ponad miesiąc, uczulenie na rękach było bardzo obszerne, zajmowało całe ramiona i okropnie piekło i było bardzo gorące, rozpalone), bo w sumie też mniejsze objętościowo. smarowałam na zmianę hydrocortisonem i kremem z mocznikiem.
w ogóle wyczytałam, że reakcje alergiczne na słońce są w dużej mierze niedoborem mocznika w skórze alergików. dlatego wróciłam do balsamu z mocznikiem i w przyszłym roku na pewno nie zapomnę już wczesną wiosną się smarować. no chyba, że non stop będę używała balsamu z mocznikiem, ale najpierw musi mi się skończyć l'oreal. (widzicie!!! widzicie!!! oduczyłam się kupowania miliona balsamów teraz zużywam i dopiero kupuję następny.. jestem z siebie dumna. a z rok temu miałam z 30 balsamów..każdy nie zużyty nawet do połowy )

topię się w moim pokoju. zaczynam się stresować wyjazdem. jutro od rana mam trochę spraw: najpierw fryzjer, potem bank, potem jadę do mamy do pracy sprawdzić czy dostałam się na studia, wydrukować podania, pokserować rzeczy do kserowania, potem kawa z kolegą, potem na badania wstępne do pracy, potem kawa z następnym kolegą.

a we wtorek o 6:45 mam pociąg.. eh. pierwsze 3 miesiące będą ciężkie pod względem finansowym, ale mam nadzieję, że dam radę

nie wiem jak ja wytrzymam w te upały w stroju "biznesowym", czarne spodnie/spódnica + koszula. roztopię się. ale tylko w drodze do/z domu, bo w biurowcu klima, więc nie powinno być źle.. i kupiłam sobie sprej chłodzący na opuchnięte i zmęczone nogi. można psikać przez rajstopky. (kupiłam 2).
Edit: bo teraz to sobie biegałam w luźnych spódnicach, sandałeczkach i zwiewnych bluzkach. a tam i buty zakryte i w ogóle. bleeeee

[MagJa]

Napisane przez karolina1985

Obawiam się, że długo poczekają na swoją kolej, bo pierwsze są 2 GW z drobinkami a GW 406 trzyma się na stopach 2 tydzień bez najmniejszego ubytku i szkoda mi go zmywać, no ale jutro to zrobię na rzecz 438
Płaciłam po 9 zł

Nic to, będę czekać cierpliwie. Raz, że w ciemno nie kupię, dwa, że do tamtej drogerii wcale mi nie jest po drodze.

Napisane przez karolina1985

Co do aparatów to u TŻta "mam" o taki fuksjowy aparacik:

http://todaygadgets.com/wp-content/u...z33wp_pink.jpg

Robi fajne podwodne zdjęcia Ale najbardziej kocham dysk

http://sklep.kg.net.pl/files/sklep/i...1643-85737.jpg

To się pochwaliłam

Aż dziw bierze, że facet ma różowy aparat A Twój Samsung uroczy

Napisane przez noseknosek

Proste. Brać oba.

To by były oba trzy, bo jeszcze przecież prócz jagody i fuksji chcę malinkę!

Napisane przez bossy

ha! czy mowa o tym o czym myślę ;> w sensie o metamorfozie pani w? ;>

Eeee, a o czym mowa, bo ja chyba zupełnie nie w temacie

Napisane przez karolina1985

Dziewczyny, któraś wrzucała nową paletę GW, ale za chiny nie mogę znaleźć, poproszę linkę

Linka mi się nie chce szukać, ale to na pewno rzyrafka wrzucała Za to wrzucam fotkę, która zresztą tam była.

Napisane przez bossy

nie wiem jak ja wytrzymam w te upały w stroju "biznesowym", czarne spodnie/spódnica + koszula. roztopię się. ale tylko w drodze do/z domu, bo w biurowcu klima, więc nie powinno być źle.. i kupiłam sobie sprej chłodzący na opuchnięte i zmęczone nogi. można psikać przez rajstopky. (kupiłam 2).
Edit: bo teraz to sobie biegałam w luźnych spódnicach, sandałeczkach i zwiewnych bluzkach. a tam i buty zakryte i w ogóle. bleeeee

Dasz radę, w klimie w takim stroju wcale nie jest gorąco, nooo, może trochę stopy się kiszą Ale tak poza tym to ja w pracy w sweterku albo w marynarce siedzę, bo z krótkim rękawkiem mam gęsią skórkę. Tylko faktycznie najgorzej w drodze do/z pracy, ale zawsze można się przebierać. Często tak robię, jak jeszcze potem gdzieś idę, bo jak prosto do domu, to mi się nie chce

A co za spray kupiłaś, bo właśnie ostatnio doszłam do wniosku, że przydałby mi sie taki, na opuchliznę zwłaszcza. Odkąd mi łydki i stopy zaczęły puchnąć jak byłam u siostry i całe dnie latałyśmy po mieście, to teraz nadal tak mam, mimo iż tylko siedzę w pracy. A może właśnie przez to siedzenie Mam spray Avonu miętowo-wiśniowy, ale w sumie kupiłam go bardziej z myślą o odświeżeniu stóp przed zmianą czółenek na sandałki na przykład, bo właściwości chłodzące to on ma znikome.

*************************
Siedzę dziś w domu i nic nie robię. Miałam poczytać książkę na ogródku, ale dostałam @ z rana i z tego. Nie będę się przecież jeszcze dodatkowo smażyć, skoro i tak nie czuję się za dobrze. Jedyne co zrobiłam, to poszperałam sobie trochę za aparatami, bo chcę kupić jakąś malutką cyfrówkę. Wstępnie wybrałam te trzy - może macie jakieś doświadczenia z nimi albo z podobnymi modelami i mi coś poradzicie Osobiście jakoś największe przekonanie mam do Nikona, ale te Olympusy kuszą (kolor nie bez znaczenia )
http://www.euro.com.pl/kompakty/opis...tml#content_3c
http://www.euro.com.pl/kompakty/opis...tml#content_3c
http://www.euro.com.pl/kompakty/opis...tml#content_3c
Co do tego ostatniego sama nie wiem czy chcę tyle wydać, ale wstępnie pod uwagę biorę.

Tymczasem idę się ochłodzić do garażu w poszukiwaniu moich książek do angielskiego metodą Callana. Stwierdziłam, że mam dość bycia kaleką językową i póki co zamierzam sobie powtórzyć to, co przerobiłam kiedyś, a potem zapiszę się dalej na kurs. Mam tylko nadzieję, że dam radę jakoś pogodzić go z pracą, bo niestety u mnie jest tylko jedna szkoła ucząca tą metodą, a że głównie zależy mi na mówieniu, to chyba lepszej opcji nie ma. Noo, może poza prywatnymi konwersacjami, ale na to to mnie nie stać.

[bossy]

MagJa kupiłam ten (edit: nie wchodzi strona na dozie acerin cool fresh za ok 11 zł)
i powiem Ci, że rzeczywiście działa. mam 2 butelki i 1 kupiłam Mamie. ale jak masz wkładkę w butach kolorową to nie psikaj podeszw, bo farbuje Mama mi powiedziała. Ale wystarczy tak naprawdę, że opsiakasz kostki i górę stóp a ulga niesamowita. od razu a po ok 5-10 minutach czuć już całkowitą ulgę. mam też jakiś z avonu ale w porównaniu z tym to avon niech się schowa tylko on naprawdę dosyć intensywnie pachnie mentolem, więc jakbyś chciała psikać to gdzieś z dala od ludzi, żeby ich nie podusić ale serio warto, jest tani i skuteczny.

[karolina1985]

MagJa ten aparat to mój, tylko u TŻta leży odkąd go dostałam, więc się śmieję, że nie tak do końca mój TŻ ma Olympusa Pen w męskim kolorze

A ja dziś pomalowałam stopy 438 i jak w słońcu jestem zakochana w nim, te drobinki Tak w domu już taki zwyklak różowy z niego...

[emememsik]

Zakochałam się w Poznaniu. Może czas zmienić miasto?

[bossy]

Napisane przez emememsik

Zakochałam się w Poznaniu. Może czas zmienić miasto?

Ja też uwielbiam Poznań. Następnym razem jak będziesz odwiedź koniecznie Zieloną Werandę (chyba, że już byłaś ) http://www.zielonaweranda.pl/ niesamowita ilość przepysznych herbat, wymyślne smaki, herbaty z konfiturami i przepyszne musy jogurtowe. Do tego świetny klimat.

[emememsik]

Nie byłam, ale może zaraz się wybiorę. Maja tam coś obiadowego, czy same desery?

[bossy]

Napisane przez emememsik

Nie byłam, ale może zaraz się wybiorę. Maja tam coś obiadowego, czy same desery?

są też przekąski i sałatki

[emememsik]

To chyba najpierw pójdziemy z TŻ na obiad a potem może wpadniemy tam. Albo jutro na śniadanie. Dzięki za polecenie fajnego miejsca.

[bossy]

prosz mam nadzieję, że Ci się spodoba.

[karolina1985]

Napisane przez MagJa

1.Nic to, będę czekać cierpliwie. Raz, że w ciemno nie kupię, dwa, że do tamtej drogerii wcale mi nie jest po drodze.

2.Aż dziw bierze, że facet ma różowy aparat A Twój Samsung uroczy

3.Eeee, a o czym mowa, bo ja chyba zupełnie nie w temacie


4.Linka mi się nie chce szukać, ale to na pewno rzyrafka wrzucała Za to wrzucam fotkę, która zresztą tam była.

*************************
5. Siedzę dziś w domu i nic nie robię. Miałam poczytać książkę na ogródku, ale dostałam @ z rana i z tego. Nie będę się przecież jeszcze dodatkowo smażyć, skoro i tak nie czuję się za dobrze. Jedyne co zrobiłam, to poszperałam sobie trochę za aparatami, bo chcę kupić jakąś malutką cyfrówkę. Wstępnie wybrałam te trzy - może macie jakieś doświadczenia z nimi albo z podobnymi modelami i mi coś poradzicie Osobiście jakoś największe przekonanie mam do Nikona, ale te Olympusy kuszą (kolor nie bez znaczenia )
http://www.euro.com.pl/kompakty/opis...tml#content_3c
http://www.euro.com.pl/kompakty/opis...tml#content_3c
http://www.euro.com.pl/kompakty/opis...tml#content_3c
Co do tego ostatniego sama nie wiem czy chcę tyle wydać, ale wstępnie pod uwagę biorę.

1. Więc zdam relację na pewno za jakiś czas, zwłaszcza, że sama mam ochotę na jeszcze jeden kolor, którego nie było a nie kupię jeśli tych nie wypróbuję.

2. dziękuję, ja mimo, że za takimi gadżetami nie przepadam to w tym z miejsca się zakochałam

3. O znanej chyba wszystkim na Wizażu Weronice W

4. Dzięki, jak rzyrafka to już teraz łatwiej mi będzie znaleźć, bo na tym zdjęciu kiepsko widać a wydaje mi się, że była lepsza paleta w linku, albo mylę coś...

5. Ja też dostałam dziś @ i jak zwykle prawie nie czuję tak dziś jest kiepsko, bo łączyłam opakowania tabletek ze względu na wakacje i teraz mam za swoje
Cały dzień spędziłam na huśtwce w cieniu z książką w ręce
Co do aparatów to ja się nie znam, ale mogę zapytać kogoś kto się zna

[isa666]

Mnie też dopadł @ już wczoraj Jeszcze będąc w domu jakoś to przeżyłam, ale jutro w pracy będzie ciężko.

Pomalowałam sobie pazurki u stóp i dłoni Evelinowym Mellow. Musiałam na stopy nałożyć ten kolor(a chciałam nałożyć turkusowego H&M), bo nie mogłam domyć zmywaczem resztek czerwonego PR, którym miałam pomalowane paznokcie przez cały tydzień. Kolor jakby mi się wżarł w płytkę i nawet ze skórek go nie mogłam domyć.

[MagJa]

Napisane przez bossy

MagJa kupiłam ten (edit: nie wchodzi strona na dozie acerin cool fresh za ok 11 zł)
i powiem Ci, że rzeczywiście działa. mam 2 butelki i 1 kupiłam Mamie. ale jak masz wkładkę w butach kolorową to nie psikaj podeszw, bo farbuje Mama mi powiedziała. Ale wystarczy tak naprawdę, że opsiakasz kostki i górę stóp a ulga niesamowita. od razu a po ok 5-10 minutach czuć już całkowitą ulgę. mam też jakiś z avonu ale w porównaniu z tym to avon niech się schowa tylko on naprawdę dosyć intensywnie pachnie mentolem, więc jakbyś chciała psikać to gdzieś z dala od ludzi, żeby ich nie podusić ale serio warto, jest tani i skuteczny.

Dzięki, w takim razie też go sobie zamówię. A psikać będę w szatni, więc strat w ludziach być nie powinno

Napisane przez karolina1985

MagJa ten aparat to mój, tylko u TŻta leży odkąd go dostałam, więc się śmieję, że nie tak do końca mój TŻ ma Olympusa Pen w męskim kolorze

Aa, to takie buty

Napisane przez karolina1985

A ja dziś pomalowałam stopy 438 i jak w słońcu jestem zakochana w nim, te drobinki Tak w domu już taki zwyklak różowy z niego...

Cssssicho już

Napisane przez bossy

Ja też uwielbiam Poznań. Następnym razem jak będziesz odwiedź koniecznie Zieloną Werandę (chyba, że już byłaś ) http://www.zielonaweranda.pl/ niesamowita ilość przepysznych herbat, wymyślne smaki, herbaty z konfiturami i przepyszne musy jogurtowe. Do tego świetny klimat.

Fajny klimat. Jak tylko będzie dane mi znów odwiedzić Poznań, to też chętnie wpadnę. Ale póki co nie zapowiada się raczej.

Napisane przez karolina1985

3. O znanej chyba wszystkim na Wizażu Weronice W

Widać nie wszystkim, bo ja nie znam Mogę prosić o PW czy coś?

Napisane przez karolina1985

4. Dzięki, jak rzyrafka to już teraz łatwiej mi będzie znaleźć, bo na tym zdjęciu kiepsko widać a wydaje mi się, że była lepsza paleta w linku, albo mylę coś...

Raczej tam to samo było, bo tą fotę dostałam od rzyrafki, jak ją prosiłam 2 dni temu o tego linka właśnie.

Napisane przez karolina1985

5. Ja też dostałam dziś @ i jak zwykle prawie nie czuję tak dziś jest kiepsko, bo łączyłam opakowania tabletek ze względu na wakacje i teraz mam za swoje
Cały dzień spędziłam na huśtwce w cieniu z książką w ręce

Ja się może specjalnie kiepsko nie czuję przez sam @, bardziej przez ten upał, a że na ogródku non stop mamy słońce, to dopiero teraz mogę wyjść. Także zmykam zaraz zrobić pazurki i stóp i przy okazji włosy mi szybciej wyschną, bo jakiś wiaterek nawet wieje.

Napisane przez karolina1985

Co do aparatów to ja się nie znam, ale mogę zapytać kogoś kto się zna

To zapytaj, proszę.
Jeszcze ewentualnie takie Canony wchodzą w grę
http://www.euro.com.pl/kompakty/opis...tml#content_3c
http://www.euro.com.pl/kompakty/opis...tml#content_3c
Aczkolwiek wydaje mi się, że pierwszy za drogi jak na takie parametry, a drugi znów i na baterie (wolę akumulatorki jednak) i ma większe gabaryty.

Napisane przez isa666

.
Pomalowałam sobie pazurki u stóp i dłoni Evelinowym Mellow. Musiałam na stopy nałożyć ten kolor(a chciałam nałożyć turkusowego H&M), bo nie mogłam domyć zmywaczem resztek czerwonego PR, którym miałam pomalowane paznokcie przez cały tydzień. Kolor jakby mi się wżarł w płytkę i nawet ze skórek go nie mogłam domyć.

Dlatego zawsze używam czegoś pod spód. Choćby byle odżywki

[emememsik]

bossy, aaaaa jakie cudowne miejsce. Zupełnie odleciałam, chciałabym sama coś takiego otworzyć! Dziękuję jeszcze raz.

[bossy]

Napisane przez MagJa

Dzięki, w takim razie też go sobie zamówię. A psikać będę w szatni, więc strat w ludziach być nie powinno

Napisane przez emememsik

bossy, aaaaa jakie cudowne miejsce. Zupełnie odleciałam, chciałabym sama coś takiego otworzyć! Dziękuję jeszcze raz.

fajnie, że Ci się podoba. ja również byłam zauroczona. no i ten wybór herbat i w ogóle..

[rzyrafka]

Napisane przez karolina1985

2 Vipery z serii Tutti frutti Czerwień z drobinkami i malino-fuksja. A i tak nie było koloru, który najbardziej mi się podobał

Nie ma sprawy, mam 5 minut z pracy. Tylko opisz mi te spodnie a najlepiej znajdź fotkę w necie, żebym się nie pomyliła
I poproszę nr tel na PW, bo nie pamiętam czy mam.

nie widziałam tej serii u mnie.

Nie moge znaleźć fotki, bo już szukałam. Jedne tylko były takie ciemnozielone- lniano-bawełniane, luźne, z gumą w pasie i troczkiem, długie. Potrzebuję rozm 42

Napisane przez Hosenka*

dla mnie nabralo juz dawno

Ej, bo ja nie wiem o co cho ?

Napisane przez Organzza

wczoraj byłam z TŻ i jego bratem na Shreku - taki sobie szczerze mówiąc, chyba zrobili go, żeby dobić Shreka jest mało śmieszny, jedynie dubbing fenomenalny, ale to jak zawsze
no i nie pomyśleli o zrobieniu okularów 3d dla najmłodszych - szkoda, bo brat TŻ miał mały kłopot z oglądaniem, ale jakoś sobie radził

a dziś się żegnam, koło 13 wyjeżdżam i odezwę się dopiero po powrocie
mam nadzieję, że pogoda dopisze a Wy dużo piszcie, żebym miała co nadrabiać
buziaki

e, to odpuszczam szreka, wolę wydac kasę na lakier opi z kolekcji

udanego odpoczynku

Za mną znów weekend masakra alkoholowa- mogłabym chociaz trochę schudnąc przez te balangi

[luskap]

uff, nadrobilam!
dziś spałam tylko do 8, bo wiercą i szorują na bloku
No więc byliśmy w sob. w Łodzi, TŻ kupil sobie śliczny garnitur w pierre cardin kupił mi w prezencie w SP żel Avene Cleanance, bo po tym Effaclarze skóra wokół nosa zaczęła mi schodzić i strasznie swędzieć z przesuszenia!
Poza tym kupiłam sobie w intimissimi 2 pary cieniutkich majteczek i koszulkę prążkowaną na ramiączkach. Patrzyliśmy perfumy, ale nic nas specjalnie nie zachwycilo, TŻ kupimy paco rabanne 1million, ale taniej jest na Allegro. przetestowałam porządnie Aliena i strasznie mi się podoba, pewnie kiedyś go sobie kupię. Bo Angel już nie taki ładny...
ogólnie to musieliśmy szybko latać, bo na 16.00 mieliśmy jechać do wujka na urodziny, a i tak się spóźnilismy bo robią drogi i wszędzie ruch wahadlowy i tak staliśmy w tym gorącu!

Vibesko, fajne te szminki Celii, tylko jakoś nie widzę dla siebie koloru- wszystkie takie ciemne.

rzyrafko, szkoda, że nie doczytalam już forum bo zobaczyłabym Ci spodnie.

Bossy współczuję zatrucia! Też to jakiś czas temu przeżywałam, teraz bardzo ważam, bo nie chcę się juz tak strasznie czuć! trzymam za powodzenie w Warszawie!

Karolinko, gdzie ty dokladnie byłaś i ile płaciłaś jeśli mogę wiedzieć za te wakacje? Bo my z TŻ się mocno zastanawiamy nad jakąś grecką wyspą, wyruszylibyśmy może po slubie jakby byla jakaś ciekawa oferta last minute. możesz mi coś więcej napisać? Bo my w sumie pierwszy raz byśmy jechali na wakacje zagranicę i pierwszy raz samolotem Możesz na pw jeśli nie chcesz tu.
Śliczny ten fuksjowy dysk i aparat!uwielbiam fuksjowy kolor! Ja mam za to rózowy telefon i piękny czerwony aparat olympus!

Widzę, że mania lakierowa na wątku trwa i trwa, ale ja się dzielnie opieram, bo uzbieralo mi się za dużo tych lakierow!

organzza, udanego wyjazdu!

Hosenko za powstrzymanie się od zakupow! mam nadzieję że szybko znajdziesz dobrą pracę!

bossy, świetne miejsce ta zielona weranda! i jaka super muzyka!

[isa666]

Ludzie zabierzcie mnie do domu, do cienia Umieram w tym biurze z gorąca, okna nie otworzę, bo wszystkie wychodzą na stronę południową a na korytarzu taki zaduch, że nie ma jak przewietrzyć. Piję wodę litrami, ale nie pomaga...na samą myśl, że jeszcze mam wsiąść do nagrzanego auta i jechać do domu mi słabo. Żebym tylko nie zemdlała za kółkiem, bo czuję się fatalnie

[Vibeska]

Czołem dziewczyny
Ja nadal umieram z powodu spalonych pleców :/
Wczoraj byłam na żużlu, fajnie było, byłam pierwszy raz i podobało mi się bardzo
Cudny to był weekend, szkoda że dziś znowu trzeba wracać do rzeczywistości.

A upał doskwiera to fakt ale ja lubię, lato wkońcu

Idę dzisiaj po żel i balsam bo już mam same resztki tyle mi tego schodzi ostatnio

[isa666]

Vibesko smaruj się, żeby Ci skóra nie zeszła Mnie za to swędzi dekolt i brzuch od wczorajszego opalania, ale nie mogę się drapać, bo mi się skóra robi zaraz czerwona i piecze.

A co do lata, słyszałam że upały mają potrwać jeszcze 2 tygodnie. Co potem nie wiem, ale ja czułam, że jak będzie mi się urlop zbliżał to się pogoda zepsuje. Myślałam, że na wolne pójdę już od przyszłego poniedziałku, ale wychodzi na to, że się to może przeciągnąć o kilka dni albo i nawet cały tydzień

[Hosenka*]

Bylam wczoraj w centrum, ale zwiedzilam tak na szybko tylko 3 muzea, bo wieczorem musialam stawic sie na probne godziny, a wlasciwe na nauke (trainning) Wczoraj do poludnia pytalam w tej pizzerii o prace i umowilam sie z facetem na roznoszenie ich ulotek, ale pozniej zadzwonil ze potrzebuje tez kogos do pracy w srodku i zebym przyszla. Praca polegac by miala na przyjmowaniu zamowien telefonicznych i tych na miejscu i w zwiazku z tym oblsuga systemu komp. Fajnie bylo. Posiedzialam 5 godzin, nawet nei takie skomplikowane to jest, ale jednak nei przyjme tej pracy choc kierownik (przystojny ) stwierdzil, ze bym sie nadawala. Przynajmniej pogadalam sobie po angielsku, nie mialam problemow z mowieniem ani zrozumieniem, zjadlam pizze, wypilam pepsi i mam nowe doswiadczenie na swoim koncie. Przyjme jednak ta prace ulotkowa.

Co do uczulenod slonca. Odkad pamietam przy pierwszym sloncu pojawia sie mi wysypka na dlonaich - malutkie pryszczyki wypelnione woda (?). Troche swedza ale po okolo 2 tygodniach znikaja.

[luskap]

Napisane przez isa666

Vibesko smaruj się, żeby Ci skóra nie zeszła Mnie za to swędzi dekolt i brzuch od wczorajszego opalania, ale nie mogę się drapać, bo mi się skóra robi zaraz czerwona i piecze.

A co do lata, słyszałam że upały mają potrwać jeszcze 2 tygodnie. Co potem nie wiem, ale ja czułam, że jak będzie mi się urlop zbliżał to się pogoda zepsuje. Myślałam, że na wolne pójdę już od przyszłego poniedziałku, ale wychodzi na to, że się to może przeciągnąć o kilka dni albo i nawet cały tydzień

ja się smarowałam a i tak mi zeszła w tych najbardziej spieczonych miejscach na plecach. Mam tylko nadzieję, że mi się to wyrówna jakoś przez 3 tygodnie, bo mam plecy odkryte w sukni, wprawdzie zlazi mi na środku plecow, a nie na gorze, no ale może byłoby widać. Bo tak w ogole to dzwoniła pani z salonu, że jest już moja suknia i umówiłam się na za tydzień na przymiarkę! Mam nadzieję, że jednak potem bedzie slonecznie ale sporo chlodniej, bo jakby w dzień ślubu byl taki skwar, to szczególnie TŻ by się ugotował. a on i tak jest zwykle "rzadki"

a w środę idę na oczyszczanie twarzy z algami do kosmetyczki!

Napisane przez Hosenka*

Bylam wczoraj w centrum, ale zwiedzilam tak na szybko tylko 3 muzea, bo wieczorem musialam stawic sie na probne godziny, a wlasciwe na nauke (trainning) Wczoraj do poludnia pytalam w tej pizzerii o prace i umowilam sie z facetem na roznoszenie ich ulotek, ale pozniej zadzwonil ze potrzebuje tez kogos do pracy w srodku i zebym przyszla. Praca polegac by miala na przyjmowaniu zamowien telefonicznych i tych na miejscu i w zwiazku z tym oblsuga systemu komp. Fajnie bylo. Posiedzialam 5 godzin, nawet nei takie skomplikowane to jest, ale jednak nei przyjme tej pracy choc kierownik (przystojny ) stwierdzil, ze bym sie nadawala. Przynajmniej pogadalam sobie po angielsku, nie mialam problemow z mowieniem ani zrozumieniem, zjadlam pizze, wypilam pepsi i mam nowe doswiadczenie na swoim koncie. Przyjme jednak ta prace ulotkowa.

Super, że już coś znalazłaś a czemu wolisz ulotki od pracy w środku?

[rzyrafka]

Oglądałyście finał mundialu?
Ja byłam u Bułgarów na meczu, było tak nudno, że chłopaki razem z nami zabrali się za odświeżanie się wodą z bułgarskiej róży- cudny widok 5 chłopa z wacikami w dłoniach miziających się bo buźkach
Fajny ten płyn, może dostanę troszkę

[luskap]

ja oglądałam wczoraj właściwie tylko dogrywkę a wcześniej tylko zerkałam od czasu do czasu.

[Hosenka*]

Luskap: placa bardzo malo, bo tylko 4,50 za godz :/ Praca by byla od ok. 18-24.
Poza tym o ile proste zamowienie bylabym w stanie przyjac i obsluzyc system, tak bardziej skomplikowane - nie bardzo. Niektorzy nie wiedza co chca, zamieniaja skladniki (skladniki maja swoje kod i o ile niektore sa proste do zapamietanie tak inne nie za bardzo), korzystaja z roznych ofert a niektorych z nich z system nie rozpoznaje i trzeba samemu cene zmienic.
Robia nie tylko pizze, maja tez mnostwo innych rzeczy.

Jasne, ze nikt od poczatku nie bedzie biegly, ale za ta kase to nie warto sie stresowac.

Obawiam sie tez pracowania tylko z Hindusami i Arabami. Szef juz sie do mnei przystawial wczoraj. Przystojny Hindus Fajnei sie nam gadalo, nie mialam problemu zeby go zrozumiec. Chcial mnie nawet odwiezc do domu, ale odmowilam.
Poprosil zebym uwazala na siebie i rano mi wyslal smsa czy bezpiecznie dotarlam i ze dziekuje ze przyszlam.

Dla mnie juz same te 5 godzin sa cennym doswiadczeniem.

[luskap]

no to faktycznie, placa niska, no i jeszcze te godziny! mogloby być z nimi niebezpiecznie, no i powroty do domu... dobrze, ze nie przyjęlaś.

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Przynajmniej pogadalam sobie po angielsku, nie mialam problemow z mowieniem ani zrozumieniem, zjadlam pizze, wypilam pepsi i mam nowe doswiadczenie na swoim koncie.

I to się liczy

Napisane przez luskap

jMam nadzieję, że jednak potem bedzie slonecznie ale sporo chlodniej, bo jakby w dzień ślubu byl taki skwar, to szczególnie TŻ by się ugotował. a on i tak jest zwykle "rzadki"

Matko ja sobie nie wyobrażam ślubu w takim upale jak dziś

Co do meczu - oglądałam tylko I połowę, bo czułam, że bramka jak padnie to góra jedna i na pewno w II połowie lub w dogrywce. Jestem zawiedziona, że wygrała Hiszpania, bo ja kibicowałam Niemcom a potem jak odpadli właśnie Holendrom.

EDIT: Zepsuł mi się mój pastelowo-różowy lakier Essence Cute as Hell Ciągnie się jak guma, a w buteleczce wygląda jakby wytrąciła się z niego woda, taka warstewka się utworzyła na górze. Nie wiem czy to wina upałów? Ale wszystkie lakiery trzymam w tym samym miejscu i nie zaobserwowałam takiego zjawiska.

[noseknosek]

Załączam swoje Glam Weary gdybyście chciały zobaczyć

Od lewej:

404, 420, 438, 440, 436, 403, 439, 423, 435. Na zdjęciach 438 i 439 wyszły podobnie

[bossy]

Napisane przez noseknosek

Załączam swoje Glam Weary gdybyście chciały zobaczyć

Od lewej:

404, 420, 438, 440, 436, 403, 439, 423, 435. Na zdjęciach 438 i 439 wyszły podobnie

ja mam ŁĄCZNIE 4 lakiery 1 blady róż, 1 czerwony, 1 miętowy i 1 fuksjowy ale fuksja ma już kilka lat, blady róż ukradłam mamie, czerwony ma pół roku, tylko ten miętowy w miarę nowy
dopiero niedawno zaczęłam regularnie malować paznokcie. więc moze i mnie niedługo dopadnie lakieromania!? której się tak dzielnie, i długo, opierałam

Edit: luskap no kawiarenka serio jest b.klimatyczna moja przyjaciółka się przeprowadza do poznania od października więc będę ją odwiedzała sobie