Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty 2011

[LadySith]

witam
Wiadomość od stokrotki

Tu stokrotka81. Wody lecą, wyznaczyłam szlak na szpitalnym korytarzu :-D. Dzis, jutro w nocy rodzę

[Justine1988]

Napisane przez LadySith

witam
Wiadomość od stokrotki

Tu stokrotka81. Wody lecą, wyznaczyłam szlak na szpitalnym korytarzu :-D. Dzis, jutro w nocy rodzę

Gratulacje, ale fajnie...

A ja mam do was pytanko. Którego terminu porodu sie trzymacie???tego z pierwszego usg czy tego z kolejnych usg??? Mi a pierwszym usg pokazał sie termin porodu na 28 luty, w karcie ciąży ginka wpisała mi 26 luty, według liczenia 40 tygodni od dnia miesiaczki to 40 tydzień konczy sie 23 lutego a według kolejnych usg w ciązy 21 luty....to który termin w moim przypadku najprawdopodobniejszy jest???

[_havana_]

Ja się trzymam terminu wg OM. Z tym Usg jest bardzo różnie i mi lekarka tłumaczyła, że ta z miesiączki jest bardziej prawdopodobna.

Stokrotko trzymamy kciuki!

[Justine1988]

To by u mnie 23 luty wychodził..zawsze to 3 dni mniej..

[Justyna M]

Napisane przez Justine1988

Gratulacje, ale fajnie...

A ja mam do was pytanko. Którego terminu porodu sie trzymacie???tego z pierwszego usg czy tego z kolejnych usg??? Mi a pierwszym usg pokazał sie termin porodu na 28 luty, w karcie ciąży ginka wpisała mi 26 luty, według liczenia 40 tygodni od dnia miesiaczki to 40 tydzień konczy sie 23 lutego a według kolejnych usg w ciązy 21 luty....to który termin w moim przypadku najprawdopodobniejszy jest???

chyba , ten 23-26 luty , u mnie wypada 14-17 luty przy czym 40 tydz. wypada 14 .02 .Tak szczerze mówiąc to juz sama nie wiem którego terminu się trzymać,bo niby najwiarygodniejszy jest ten z USG z 11tyg. a mi wtedy wyszło 11 i 4 dni według USG.
a kiedy miałaś OM ?

[Madzia:))]

ale sie dzis dzieje beda nowe dzidziusie

dzieki za kciuki przydały sie, bo jestem w domu, 12.02 cc, tylko ze ktg pokazało dosc spore skurcze niewyczuwalne dla mnie
mam nadzieje wytrzymac do soboty

ligotka, stokrotka trzymamy kciuki

[LadySith]

wiadomosc od Stokrotki, sprzed pół godziny:

Czekam aż czopek zacznie działać i podłączą mnie pod ktg z oksytocyną.

JustynaM, wysłałam nr

Justine - ważny jest niby ten termin z OM, bo termin z USG wylicza sobie maszyna na podstawie wprowadzonych danych.

[agape]

relacja prawie na żywo Stokrotko 3mam kciuki

[Justyna M]

LadySith dzięki

Napisane przez agape

relacja prawie na żywo Stokrotko 3mam kciuki

heheJa też

[monis 1]

Stokrotko trzymam kciuki, powodzenia

[Magiczna Konstelacja]

Hej dziewczyny, z mamy styczniowej, stalam sie mama lutowa. Bylo ciezko, pobyt na patologii i takie tam historie, ale jest w koncu na swiecie od 03.02 moj synek Tymoteusz. Nie udalo mi sie urodzic naturalnie. Maly wazyl 3260 g i ma cale pol metra i wlasnie musze do niego isc.

Pozdrawiam Was wszystkie, te rozpakowane i te oczekujace jeszcze.

[_havana_]

Magiczna Konstelacja Gratulacje! Czekamy na relację z porodu

[ligotka]

Oj na mnie nie liczcie... wszystko sie uspokilo, a wlasciwie to nawet nie wiem bo postanowilam ze musze odetchnac bo chyba sie nakrecam wiec zamknela kompa, zajelam sie obiadkiem, zjedlismy i poszlismy w sina dal.... kurcze spacer dlugi jak na moj stan, ale wrocilam! Po drodze nie obylo sie bez bolu, ale psychicznie czuje sie lepiej....
Jak sie zacznie dziac to pewnie nie bede miec watpliwosci
Ale dzieki za wsparcie!
Trzymamy za Stokrotke!!!

I u mnie na bank termin z OM czyli 12...

[Justine1988]

Napisane przez Justyna M

chyba , ten 23-26 luty , u mnie wypada 14-17 luty przy czym 40 tydz. wypada 14 .02 .Tak szczerze mówiąc to juz sama nie wiem którego terminu się trzymać,bo niby najwiarygodniejszy jest ten z USG z 11tyg. a mi wtedy wyszło 11 i 4 dni według USG.
a kiedy miałaś OM ?

19 maja.

[Milacik]

Napisane przez LadySith

witam
Wiadomość od stokrotki

Tu stokrotka81. Wody lecą, wyznaczyłam szlak na szpitalnym korytarzu :-D. Dzis, jutro w nocy rodzę

Stokrotko, powodzenia
Twoja Natalka wybiera sie na swiat pierwsza
trzymam kciuki za Was

i czekam na moja krolewne...

_________________________ _____________________

2/4 dni "po terminie"

[Justine1988]

Napisane przez Madzia:))

ale sie dzis dzieje beda nowe dzidziusie

dzieki za kciuki przydały sie, bo jestem w domu, 12.02 cc, tylko ze ktg pokazało dosc spore skurcze niewyczuwalne dla mnie
mam nadzieje wytrzymac do soboty

ligotka, stokrotka trzymamy kciuki

Ale fajnie znasz juz termin narodzin swojego dziaciatka..super..

Magiczna konstelacja moje gratulacje,

[Justyna M]

Napisane przez Justine1988

19 maja.

no,to według tego jak liczy mój gin to 26 lutego , ale dużo lekarzy liczy ,że równo 40 tydzień to termin porodu czyli 23 luty też może być poprawny

z jednej strony chciałabym żeby jutro było już po wszystkim , ale z drugiej boję się że mała jeszcze nie gotowa więc póki co nastawiłam się ,że jutro wrócę do domu ...... a wtedy będę czekać ,aż coś się samo ruszy

[kopikos]

Witam Was wreszcie jako Pani Inżynier Na szczęście już po stresie. Mąż się śmieje, że teraz mam się skupić na rodzeniu

Napisane przez Justine1988

19 maja.

Ja miałam 15 maja i termin mam wyznaczony na 22 lutego. Choć mam nadzieję, że będzie wcześniej

[_havana_]

kopikos Gratuluje Pani Inżynier!

[LadySith]

Napisane przez kopikos

Witam Was wreszcie jako Pani Inżynier Na szczęście już po stresie. Mąż się śmieje, że teraz mam się skupić na rodzeniu

gratulacje jak egzamin?

[Supernovaja]

melduję swoją obecność, wczoraj podłapałam doła jak ogarnę dwójkę dzieciaków, amelka ostatanio daje popalić i tak jakoś wyszło, że nie miałam siły już wczoraj, komp sie pieprzy i wogóle tak jakoś ehhhh pierwszy raz w tej ciąży mnie tak zgniotło

jutro mamy wizyte u ginekologa, zobaczymy, co powie, jutro odbieram jeszcze wyniki badań (mocz i próby wątrobowe)
z nowości, wczoraj mleko z cycka poszło i już dziś odebrałam 3 telefony "czy już"
za okna nadal się nie zabrałam, za to wkońcu wózek z auta wyciągnęła i dotargałam na piąte, wyprane i pachnące suszy się i czeka


stokrotko gratuluje wytrwałości i trzymamy łapki coby było szybko, bezboleśnie


EDIT: dziewczyny, nie bierzcie pod uwagę "nowych" dat porodu wyznaczanych przez lekarzy, bo niby na jakiej podstawie gin może wam ją zmienić? dzieci rodzą się z różną wagą i wielkością, więc na tej podstawie nie może zmienić TP

PATRILLA jak u Was sytuacja? Api zdrowa? Jak noga? Będzie chłopina w terminie, czy nie?

[agape]

Napisane przez kopikos

Witam Was wreszcie jako Pani Inżynier Na szczęście już po stresie. Mąż się śmieje, że teraz mam się skupić na rodzeniu

Gratulacje

[ligotka]

kopikos Gratulacje!!!

[marleen32]

Justine termin liczy sie z OM, i zalezy od tego jak dlugie cykle mialas, ja wedlug wszystkich dat powinnam 7 urodzic, ale wlasnie kwiecien maj cykl mi sie rozregulowal, bo trwal 32 zamiast 28 dni, no i wyliczylam, ze wtedy to moze byc 11 luty, i moze tak jest, skoro malutka jeszcze siedzi.
Bylam na zakupach, nabiegalam sie i nawet zmeczenia nie czuje, skurcze slabsze niz ostatnio, wiec w ogole sie nimi nie przejmuje.
Za to starsza corka dostala komorke, bo chciala tak jak ja na dotyk i koniecznie rozowa , no i chce laptopa, oszczedzala na to wszystko sama dzielnie, wiec niech ma, moze po tego laptopa jutro skoczymy, bo jej chodzi tak, ze szkoda slow, a potrzebuje dojscie do internetu, bo w szkole duzo wlasnie maja zadan, ktore trzeba na komputerze robic, no i bez netu nie ma szans.
Ja sobie nowa mysz kupilam, nareszcied nie musze w pada paluchami stukac
Stokrotko kciukasy zacisniete.
Wera hop, hop.
Ligotko te Twoje skurcze tak jak moje, narobia nadziei i znikaja
Ale mi juz naprawde wszystko jedno jest, niech uparciuch siedzi w brzuszku
Ciekawa jak nasza Kma

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Dziewczyny Stokrotka miala cesarke miec prawda??
W takim razie po co ta oksytocyna do ktg??

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Kopikos Gratulacje

[s_a_j]

witam po dniu całym wrażeń, najadłam się pyszności u teściowej, dostaliśmy małe prezenciki dla małego, trochę w aucie mnie na tych naszych dziurach wytrzęsło, aż pozaliczałam serię bolesnych skurczy, ale teraz w domu już cicho-sza

mąż wygrzebał u siebie z rodzinnego domu jakieś swoje stare płyty, teraz jak dziecko odkrywa swoje jakieś stare gry czy filmy, poprzywoziliśmy sobie płytki z różnych wesel rodzinnych, więc dziś robimy sobie w domu biesiadę na całego, będzie śmiesznie, już nie mogę się doczekać

Napisane przez LadySith

witam
Wiadomość od stokrotki

Tu stokrotka81. Wody lecą, wyznaczyłam szlak na szpitalnym korytarzu :-D. Dzis, jutro w nocy rodzę

no, wreszcie coś ruszyło, stokrotko trzymam za Was kciuki

Napisane przez kopikos

Witam Was wreszcie jako Pani Inżynier Na szczęście już po stresie. Mąż się śmieje, że teraz mam się skupić na rodzeniu

no, no gratuluję

Napisane przez Supernovaja

melduję swoją obecność, wczoraj podłapałam doła jak ogarnę dwójkę dzieciaków, amelka ostatanio daje popalić i tak jakoś wyszło, że nie miałam siły już wczoraj, komp sie pieprzy i wogóle tak jakoś ehhhh pierwszy raz w tej ciąży mnie tak zgniotło

jutro mamy wizyte u ginekologa, zobaczymy, co powie, jutro odbieram jeszcze wyniki badań (mocz i próby wątrobowe)
z nowości, wczoraj mleko z cycka poszło i już dziś odebrałam 3 telefony "czy już"
za okna nadal się nie zabrałam, za to wkońcu wózek z auta wyciągnęła i dotargałam na piąte, wyprane i pachnące suszy się i czeka

Supernovaja powodzenia jutro na wizycie, ja mam na 17stą, obyśmy do kolejnej już nie dotrwały

[agape]

Napisane przez marleen32

Dziewczyny Stokrotka miala cesarke miec prawda??
W takim razie po co ta oksytocyna do ktg??

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Kopikos Gratulacje

dlaczego cesarke?

[ligotka]

marlen mnie tez juz wszystko jedno, na nic nie reaguje... a wiecie co najlepsze ze moja niunia wrocila do swojego ulozenia! Normalnie juz sie zastanawialm czy mi sie wydawalo, ale to niemozliwe, bo maz czul ze dupe miala po prawej i po lewej chyba nozki, ale bralismy pod uwage tez raczki... no i juz sie martwilam ze glowki w dole nie ma bo nie ryje... a od jakis 2 h znow to samo glowka ryje tak ze masakra a ciekawa jestem kiedy ona to zrobila.... poza tym pocieklo ze mnie troche, bezbarwne, ale niewiele i znow nadzieja ze to wody, ale cisza.....

[marleen32]

Napisane przez agape

dlaczego cesarke?

Pokrecilam chyba, napisala ze musi sie stawic na czczo jutro i dlatego myslalam, ze cesarka, a to przezornie pewno

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Ligotko ja przez moja dzis malo na zawal nie zeszlam, poczulam takie ciagniecie w srodku pepka, patrze a pepek do srodka wchodzi, jakby nie TZ i dziewczyny byly przy tym, to bym myslala ze zwidy mam, ale ona chyba naprawde za pepowine ciagnela , ile ma sily taki maly czlowiek, pozniej puscila i znow to samo, i tak kilka razy.
TZ zaczal sie smiac, ze ma tam zabawki i jedzenie, to jej dobrze jest.
Starsze tego nie robily.
No i smieje sie, ze albo myslala ze tak sie wyjsc, albo ze to pasy, bedzie sie trzymala i nie wyjdzie wcale

[kaskup]

witajcie dziewczynki..
powiem Wam że teskinie za czasem ciązy..
chetnie wyspałabym sie i zjadla cos nie cos niezdrowego także korzystajcie poki możecie

GRATULUJE wszystkim rozdwojonym, trzymam mocno kciuki za Was!!

czytam Was w miare na bierzaco ale niestety odpisac nie jestem na razie w stanie..

chciałam Wam tylko powiedziec że jak ja miałam skurcze na porodówce te pierwsze porodowe to wcale nie myslałam o tym ze to już.. wcale tak mocno nie bolały, tylko były regularne..
dlatego jak macie regularne a nie jakies mega bolesne to tez to moze byc to bo kazda z nas przeciez inaczej odczuwa ból..


i jeszcze moje gwiazdy Wam pokarze..

[agape]

kaskup ślicznotki z Twoich dziewuszek