ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha. - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-07-07, 09:38   #2251
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Szatan jest i nas czyta ciekawe co by tu napisala gdyby mogla pokrętnymi drogami Szatan może sie z nami kontaktowac przeciez
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 09:42   #2252
Red Lipstick
Wtajemniczenie
 
Avatar Red Lipstick
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

A ja popieram Koszkę. Nie wiem, po co się tak nakręcać. Forum jest po to, żeby nam umilić wolny czas, poplotkować, poskarżyć się na tżtów. Niektóre zazdrośnice zachowują się, jakby to forum stało się dla nich realnym życiem z przyjaciółmi i wrogami. Dziewczynki, jedno podstawowe pytanie: mało macie zmartwień w prawdziwym życiu? To nie jest pytanie złośliwe. Dla mnie takie wzajemne naśmiewanie się, oskarżenia, rzucanie kłody pod nogi jest śmieszne. O co wy "rywalizujecie"? Przepraszam, że to powiem...ale niektóre z was zachowują się jak takie przekupki na bazarze (bez obrazy, to tak obrazowo). Jedna przez drugą, obśmieją, oplotkują. Tylko, że baby z bazaru może mają w tym jakiś cel. A Wy? Kochane... wrzućcie już na luz.

Jakie plany dziewczyny? Ja jadę zaraz na casting i pewnie spędzę tam cały dzień. A potem pouczę się trochę do egzaminu [L] a wieczorem późniejszym TŻ zawita u mych drzwi.
__________________
Red Lipstick jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 09:48   #2253
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 435
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Red Lipstick Pokaż wiadomość
A ja popieram Koszkę. Nie wiem, po co się tak nakręcać. Forum jest po to, żeby nam umilić wolny czas, poplotkować, poskarżyć się na tżtów. Niektóre zazdrośnice zachowują się, jakby to forum stało się dla nich realnym życiem z przyjaciółmi i wrogami. Dziewczynki, jedno podstawowe pytanie: mało macie zmartwień w prawdziwym życiu? To nie jest pytanie złośliwe. Dla mnie takie wzajemne naśmiewanie się, oskarżenia, rzucanie kłody pod nogi jest śmieszne. O co wy "rywalizujecie"? Przepraszam, że to powiem...ale niektóre z was zachowują się jak takie przekupki na bazarze (bez obrazy, to tak obrazowo). Jedna przez drugą, obśmieją, oplotkują. Tylko, że baby z bazaru może mają w tym jakiś cel. A Wy? Kochane... wrzućcie już na luz.

Jakie plany dziewczyny? Ja jadę zaraz na casting i pewnie spędzę tam cały dzień. A potem pouczę się trochę do egzaminu [L] a wieczorem późniejszym TŻ zawita u mych drzwi.
Jeśli o mnie chodzi to moje konwersacje z Madame wyglądały jak zwykła wymiana zdań.
Ja idę na wykłady po południu [L] zapisałam się Nafi , dzisiaj jest moja 9h.
I nie wiem wstępnie miałam jechać z Tż do mojego studenckiego miasta, zobaczymy.
paprif jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 09:55   #2254
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Masz taki styl pisania, ze czesto to, co napiszesz wydaje sie po prostu chamskie.
Ja nie bede pozostawac Ci dluzna.

EOT.

Och, znow jak pieknie na dworze, znow trzeba wymaziac sie od stop do glow kremami, zeby wyjsc z domu
Odpłacam po prostu pięknym za nadobne. Skoro ktoś pisze do mnie chamsko to ja miła nie będę.

Cytat:
Napisane przez Cocaine essence Pokaż wiadomość
Co do banów , to ja tylko dodam, że według mnie jeżeli ma się bana -to się na niego zasłużyło, moderatorzy przynajmniej w moim odczuciu patrzą na nas wszystkie tak samo i nie są to odczucia tylko z tego wątku.
Nie wiem czy ktoś to zgłasza czy nie, ale bądźmy sprawiedliwe- za niewinność nikt nie przychodzi i nie banuje. Nawet jeżeli ktoś zgłasza, to post musi spełniać pewne warunki.



,,Sweet pozdrawia wszystkie* zazdrośnice.
*,,wszystkie" "
I co tak powinno być?
Jak mamy się trzymać razem to się trzymajmy, albo ignorujmy, albo róbmy co chcemy, ale takie ciche wrzuty to coś czego nie powinno być w takim intymnym wątku.
Zgadzam się z Tobą. Co do drugiej części to pozostawie te "pozdrowienia" bez komentarza...
Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
Widze ze nie bylo nic ciekawego, tylko o banach (sweet, Szatan- wracajcie szybko!!!) i jakies tam bla bla.

Ja chyba wiem, gdzie jest sedno sprawy. Ktos to juz zauwazył. Moim zdaniem(powtarzam - moim zdaniem) chodzi o styl hmm...moze sposob pisania Madame i jej podejscie do zwiazku. Nie ukrywam, ze Madame baaaaardzo rózni sie charakterem ode mnie (byc moze tez od innych zazdrosnic np. podejscie do seksu, Madame jak sama pisala lubi byc noszona na rękach, lubi czuc sie jak księżniczka itd). Co moze (powtarzam-może, ale nie musi!) wkurzac? ano to, że Madame uważa ze jak ktos sie nie zachowuje tak jak jej tż w zwiazku, to taka zazdrosnica powinna tż zostawic, porzucic, opuscic. Ja mam wrazenie, że madame uważa że jej postawy w zwiazku i jej tż są takie wzorowe i jak ktos ma inaczej to jest złe. Przypominam słynne już "współczuje innym jesli ich tż...." bla bla bla.
(i to ciągle powtarzanie Madame, że facet powinien byc przy kobiecie, ze ona nie wyobraza sobie zeby jej tż co tydzien wychodzil z kolegami na piwo (ja i Rebel jakos to sobie wyobrazamy i zwiazki mamy udane), że facet to powinien to to to i to).

Kamila nie wypowiadaj się za kogoś

A jak jakas zazdrosnica napisze ze w zwiazku ma inaczej, inne uklady, inne zasady - to dostaje radę od Madame, ze on sie nie stara, ze ona za duzo z siebie daje, ze jej facet nie szanuje (ja dostalam radę od Madame, ze moj tż nigdy nie dorosnie skoro w tym wieku jeszcze wychodzi z kolegami i nie zaręczylismy sie - fajna rada Madame, tyle ze ty mojego tz nic a nic nie znasz ).

Oj kochana przekręcasz. Dziewczyny pierwsze napisały coś w tym stylu, ja tylko napisałam jak to wygląda z mojej strony, bo tak to przedstawiłaś. Być może źle zrozumiałam. Ale przecież napisałam na końcu, że już rozumiem, w końcu nie macie długiego stażu itp. itd i to w sumie normalne. Jeśli Wam to odpowiada to czemu nie.

Czy mi cos przeszkadza? Nie. Czy mam cos do Madame? Nie.
Ja jestem za starą kozą zeby przyjmowac takie cos do siebie. Mam taki zwiazek w jakim jest mi dobrze.

Skad cały spor? Ano podejrzewam, ze dziewczyny zaczely sie nasmiewac z Madame, ktora jak wiadomo roznie w zwiazku miala. Były wzloty i upadki, rozstania i powroty, klotnie i bla bla (jak u kazdej - w roznych natęzeniach).
Dzis Madame uważa ze ma super zwiazek i sie odbluszczyli (gratulacje!) jednak dziewczyny chyba w to do konca nie uwierzyly, albo po prostu znalazły sobie obiekt do nabijania sie i tyle. (wiadomo Sweet i Szatan nie mają partnerów, nie maja też problemow z zazdroscia wiec sa na wątku, bo były i dziewczyny je lubią, ale tematycznie to sie one nie udzielają).


Ot takie moje zdanie. Piwo temu kto to przeczyta D
No właśnie... Najlepiej potrafią nabijać się, te które nie są w żadnym związku, paranoja. Każdy miał różnie w związku, ale Wy nie rozumiecie, że ktoś potrafił się zmienić, dojrzeć... (Nie no przepraszam, Paprif napisała, że tylko jej TŻ się zmienił a w przemiany innych nie wierzy... i że ona ma idealny związek...).
Każda ma w związku złe chwile (ja mam nadzieje, ze mam je juz za soba). Szkoda tylko, ze dziewczyny mialy o wiele gorsze problemy i afery niz ja, ale tylko mi sie tutaj wypomina wszystko ze szczegolami ( a jeszcze lepiej sledzic kazdy szczegol i wypominac, nie piszac o sobie nic. Tak wtedy jest latwiej, bo skoro nic nie piszemy o sobie, to co kto nam moze w odwecie zarzucic?)

Ze dziewczyny, nie wierza ze mi sie uklada no to one maja problem nie ja. Nie rozumiem po co od razu jakies chore teksty, ze ja to sciemniam piszac ze u mnie wszystko ok A niby czemu mialabym to robic? Zastanowilyscie sie nad tym?
Wiem, niektorym trudno w to uwierzyc, ale naprawde tak jest. (Paprif naprawde ludzie jak chca to sie potrafia zmienic i nie tylko Twoj TZ tak potrafi. )



Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
Mysle ze gdyby Madame stała sie bardziej obiektywna i nie porownywala wszystkiego do swojego zwiazku, to byłoby ok. Bo prawda jest taka że zwiazki mogą być bardzo rózne a wszystkie bardzo udane.
Madame ma prawo wypowiedziec swoją opinie, swoje zdanie. Ale jesli daje sie rady to trzeba je dopasowac do konkretnego zwiazku, a nie podkładac pod siebie.
Psychologie ktos studiuje? tam jest taka zasada. "Nigdy nie dawaj rad - mow co byś zrobil/ła na miejscu danej osoby w jej sytuacji".

Kolejny przyklad: pamietacie jak gadałysmy o zareczynach. Mialam inne zdanie niż Wy. Niż ty Paprif, Nafi, Madame. Ale tylko Madame zarzuciła mi "ze skoro zareczyny sa takie złe to zebym calkowicie je odpuscila i od razu brała slub".
Paprif/Nafi ktoras z Was (myslicie mi sie czesto :P) napisala na spokojnie ze ma inne zdanie, ale ja mam prawo do swojego i ok. Madame, zareagowala dosc agresywnie- tak to odebrałam.
Cholernarejestracja studiuje psychologie. Niech sie moze wypowie na ten temat jak bedzie miala czas i ochote.

No ale co w tym zlego? Napisalas ze zareczyny to dla Ciebie "łażenie z pierscionkiem" no to czemu od razu sie nie pobrac? Dziewczyny przyznaly mi racje i myslaly tak samo, ale widzisz, tylko mnie sie uczepilas i mi wypominasz.
Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
ja też



Piwo poproszę

Kamila ma bardzo dużo racji. Ja jednak już się wycofuję z tego tematu, ja nie rozumiem, jak mi się czyjś post nie podoba, to go omijam i tak powinni robić wszyscy. Dziewczyny to jest tylko forum, wirtualna rzeczywistość, nie wczuwajmy się tak bardzo
Ja obstaje przy swoim - cała trójca powinna się ignorować i w ogóle na swoje posty nie odpowiadać, i żadne zazdrośnice między sobą na inne zazdrośnice też nie powinny nagadywać i tyle
Ja tez nie czytam i ignoruje - i mam prosbe zeby inne tez tak robily, wtedy bedzie spokoj.
Co do rzeczywistosci masz racje- mam wrazenie, ze niektore dziewczyny traktuja ten watek jak ich cale zycie i smiertelnie powaznie. Przejmuja sie wszystkim, przezywaja jak nie wiem. Ludzie uspokojmy sie.

Cytat:
Napisane przez Cocaine essence Pokaż wiadomość
Wybacz, nie zauważyłam, bo przeleciałam tylko pobieżnie posty jak nadrabiałam.

Też najpierw wielki szał, szantaż, pisanie do administratora, policja , wprowadzenie wzajemnych podejrzeń i oskarżeń, atmosfera nieufności ,, bo szantażysta jest wśród nas!" a zaraz potem cisza i koniec tematu
Ta, też to zauważyłam. Najpierw wielkie halo, wielka afera. policja, jejku co to sie tutaj nie dzialo i nagle... cisza. Nie wydaje sie Wam to podejrzane?

Aha i żeby bylo jasne. Mam taki styl pisania, a nie inny. Ale nie od poczatku on taki byl. Zaczelam pisac takim tonem odkad w moja strone non stop leca jakies niemile teksty i aluzje. No bo niby jak mam inaczej reagowac? Jak WY byscie sie czuly w takiej sytuacji? Czasem zdaje sobie sprawę, że piszę niezbyt przyjemnie, ale czasem robię to zupelnie nieswiadomie. A co niektore z Was ciagle w moja strone rzucaja jakie ironie i aluzje. Ja wiem, swieta nie jestem, racji zawsze nie mam. Moze przedstawiam to w troche inny sposob, ale naprawde nie mam tego na celu. Jesli ktoras z Was kiedykolwiek urazilo to co pisze to przepraszam.
Moze i faktycznie przesadzalam. Ale widzicie ja potrafie sobie z tego zdac sprawe, wyciagnac wnioski i przestac kiedy trzeba.

Wiem, moj zwiazek tez idealny nie jest. Ale ja sie czuje w nim dobrze. I naprawde jak czasem czytam co niektorzy TZci odstawiaja to mnie krew zalewa. Dopiero przez ten watek docienilam mojego TZ. Wczesniej uwazalam, ze jest podly i niedobry i jak ja w ogole moge z nim byc. I dopiero od niedawna zauwazam w nim zalety a nie tylko wady jak kiedys. Naprawde to nie jest tak, ze ja uwazam, ze moj TZ jest najlepszy a Wasi bee. Moj tez kiedys nie zachowywal sie fajnie. Wazne, ze to juz sie nie powtarza, ze potrafil wyciagnac wnioski, nie popelnia tych samych bledow i stara sie nie sprawiac mi przykrosci.
Kazda ma inny zwiazek, a jesli sie w swoim dobrze czuje to o to chodzi. Tylko jesli narzeka, jest cos nie tak, no to jak jej nie doradzic, zeby troche tym TZ "potrzasnela"? Mam juz 5 lat stazu i troche przeszlam. Naprawde rozumiem Was i Wasze problemy, mialam podobne. Ja tylko pisze co ja bym zrobila - jak widac u mnie poskutkowalo. Ale wiadomo, ze kazdy TZ jest inny i na kazdego moze co innego podzialac.



Jeszcze jedno : naprawde kiedy widze jak na kazdy moj post, w ktorym mam inne zdanie niz Wy mnie zaczynacie atakowac (głownie Parif i Nafi) to naprawde nie jest to przyjemne i nie potrafie byc mila, tylko odpowiadam tym samym.

Przepaszam ze taka litania, ale chcialam, zebyscie choc troche mnie zrozumialy
I naprawde o nic wiecej nie prosze jak tylko o to, zebyscie troche zrozumialy mnie, a ja postaram sie zrozumiec Was. Wy nie bedzie agresywne i chamskie, ja tez nie bede. Ja ze swojej strony postaram sie nie porownywac Waszych zwiazkow do mojego skoro Was to denerwuje. Po prostu myslalam, ze kazda dziewczyna by chciala, zeby jej TZ ja nosil na rekach i przynosil kwiaty ( nie mowie tu o skrajnych przypadkach, gdzie facet nie ma swojego zdania i we wszystkim doslownie ustepuje kobiecie). Ale widze ze nie kazda tak chce, wiec nie ma problemu

Mam nadzieje, ze sie jakos dogadamy
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:00   #2255
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 435
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Madame ja uważam, że nie ma czegoś takiego jak nagła zmiana charakteru. Można nad sobą jedynie pracować.
I twój Tż pracuje nad sobą, tak samo jak mój. Ty i ja robimy to samo.
NIGDY nie napisałam, że TYLKO mój tż się zmienił i TYLKO ja mam idealny związek. Dlaczego zarzucasz mi coś czego nie napisałam ?
Po raz kolejny piszesz, że nic nie wnoszę do wątku ? Nie wiem jak mam rozumieć twoje aluzje na temat tego, że NIC nie piszę.
paprif jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:03   #2256
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Widzę, że dużo się dzieje, zaraz biorę się za czytanie.
Tak jak pisałam, dostawałam od rana milutkie smsy. Ale to nie wszystko, później dostałam,że pewnie poszłam z nim do łóżka i że się mnie brzydzi. A no i że zachowuję się jak dziw.ka i nie spodziewał się, że jestem taka łatwa. I że cały czas kłamię, i gdzie tu moja wielka miłość, skoro spotykam się z kimś innym. No po prostu cyrrkkiii.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:04   #2257
Parvanti
Zadomowienie
 
Avatar Parvanti
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 644
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Dziewczyny, jeśli mogę wyrazić zdanie na temat tej sytuacji to chociaż wiem, że jestem tu od niedawna i nie podczytywałam Was też długo to właśnie jedną z pierwszych rzeczy jakie mi się tu rzuciły na oczy są wypowiedzi Madame i to co napisała Kamila. Właśnie takie wyniosłe, typu: zobaczcie jak ja mam super w związku, nie to co Wy, mój TŻ jest najlepszy, Wasi są gorsi itd. Jak dla mnie taka postawa jest wyrazem dużej niepewności i kompleksów na temat związku, ale podkreślam, to tylko moje zdanie.

Ja trochę rozumiem jednak bo sama jak czasem czytam tu Wasze żale, że np facet nie dzwoni dwa dni, czy umawia się i nie przychodzi albo o każde spotkanie musi Was prosić to też się zastanawiam czy w takim związku kobieta może czuć się dobrze, ale to nie powód żebym komuś jeszcze pogarszała samopoczucie pisząc, że u mnie to w większości TŻ zawsze zabiega o spotkania itd. Trzeba zrozumieć, że są różne związki które przechodzą różne fazy, nie zawsze jest super u każdego, inaczej nie byłoby tu o czym pisać. Myślę, że ważne, aby doradzając komuś jeszcze bardziej go nie pogrążać.

Ktoś pisał, że Paprif mało tu o sobie "mówi". Ja też głównie udzielam się jak jest jakiś dany temat, mało piszę o TŻ bo nie mamy jak na razie większych problemów, a na pisanie o tym co zjadłam czy jak się ubrałam to jestem jeszcze za mało z Wami zżyta. Mam nadzieję jednak, że nikomu moja pojawiająca się z czasu i znikająca osoba nie przeszkadza. Jak coś to jestem zwolennikiem walenie wprost
Parvanti jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-07, 10:07   #2258
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 435
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Widzę, że dużo się dzieje, zaraz biorę się za czytanie.
Tak jak pisałam, dostawałam od rana milutkie smsy. Ale to nie wszystko, później dostałam,że pewnie poszłam z nim do łóżka i że się mnie brzydzi. A no i że zachowuję się jak dziw.ka i nie spodziewał się, że jestem taka łatwa. I że cały czas kłamię, i gdzie tu moja wielka miłość, skoro spotykam się z kimś innym. No po prostu cyrrkkiii.
Teraz pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Myślę, że to nie koniec. Musisz być silna i to co do Ciebie napisze traktować z przymrużeniem oka. Tak jak dziewczyny pisały to zwykły pies ogrodnika, sam nie chce, drugiemu nie da.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Parvanti Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jeśli mogę wyrazić zdanie na temat tej sytuacji to chociaż wiem, że jestem tu od niedawna i nie podczytywałam Was też długo to właśnie jedną z pierwszych rzeczy jakie mi się tu rzuciły na oczy są wypowiedzi Madame i to co napisała Kamila. Właśnie takie wyniosłe, typu: zobaczcie jak ja mam super w związku, nie to co Wy, mój TŻ jest najlepszy, Wasi są gorsi itd. Jak dla mnie taka postawa jest wyrazem dużej niepewności i kompleksów na temat związku, ale podkreślam, to tylko moje zdanie.

Ja trochę rozumiem jednak bo sama jak czasem czytam tu Wasze żale, że np facet nie dzwoni dwa dni, czy umawia się i nie przychodzi albo o każde spotkanie musi Was prosić to też się zastanawiam czy w takim związku kobieta może czuć się dobrze, ale to nie powód żebym komuś jeszcze pogarszała samopoczucie pisząc, że u mnie to w większości TŻ zawsze zabiega o spotkania itd. Trzeba zrozumieć, że są różne związki które przechodzą różne fazy, nie zawsze jest super u każdego, inaczej nie byłoby tu o czym pisać. Myślę, że ważne, aby doradzając komuś jeszcze bardziej go nie pogrążać.

Ktoś pisał, że Paprif mało tu o sobie "mówi". Ja też głównie udzielam się jak jest jakiś dany temat, mało piszę o TŻ bo nie mamy jak na razie większych problemów, a na pisanie o tym co zjadłam czy jak się ubrałam to jestem jeszcze za mało z Wami zżyta. Mam nadzieję jednak, że nikomu moja pojawiająca się z czasu i znikająca osoba nie przeszkadza. Jak coś to jestem zwolennikiem walenie wprost
Tez tak uważam.
Co do tego, że mało piszę- to dla mnie posty co jem mało wnoszą do wątku o zazdrości. Skoro nie kłócę się z Tż, nie robię chorych akcji to co mam pisać ?
Trochę zdziwiły mnie posty dziewczyn.
paprif jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:12   #2259
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Sorki laski za offtopa , ale chciałam zostawić wiadomość dla SZATANA

Może będziesz czytać watek...bo chciałam coś skrobnąć i widzę, że masz bana!
Jeśli masz ochote napisać to mój mail: moniczorek@gmail.com
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:15   #2260
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Ja ze swojej strony postaram sie nie porownywac Waszych zwiazkow do mojego skoro Was to denerwuje. Po prostu myslalam, ze kazda dziewczyna by chciala, zeby jej TZ ja nosil na rekach i przynosil kwiaty ( nie mowie tu o skrajnych przypadkach, gdzie facet nie ma swojego zdania i we wszystkim doslownie ustepuje kobiecie). Ale widze ze nie kazda tak chce, wiec nie ma problemu

otóż to tak myslalas, a prawdą to nie bylo. Ja np. nie chce byc w zwiazku ksieżniczką, nie chce zeby moj tz byl na kazde moje zawolanie, nie chce zeby dzwonil do mnie co 2h i słitaśnie mowił komplementy, nie chce zeby po jednym niu bez widzenia, marudzil jak to bardzo teskni, nie chce zeby rezygnowal z wszystkiego dla mnie itd.

A wrecz w przeciwienstwie do ciebie- cieszę się, że ma kolegow i umie pogodzic czas i dla nich i dla mnie. (wczoraj tz byl u mnie, dziś moj tż idzie z kolegami na mecz do baru).
Cieszę sie ze chodzi na treningi, ma mecze i hobby, pasje, ktore rozwija.

Fakt, czasem mnie to denerwuje bo chcialabym sie z nim spotkac ale on nie moze bo trening, ale z czasem to zrozuialam, ze ja osoba bez zadnej pasji mam mnostwo wolnego czasu a moj tż ma prace, szkole, hobby i mnie.

Ty wtedy Madame zarzucilas mi, ze to ja sie dostosowalam do mojego tż, ze to on sobie mnie ustawil, ze zgodzilam sie na jego warunki pamietasz?
A ja mysle ze bylo inaczej. Ze to ja w koncu zrozumialam ze doba ma tylko 24h i nie zawsze da sie wszystko tak pogodzic, zeby kazdy byl szczesliwy. CZasem w zwiazku trzeba isc na kompromis.

co do Rebel, to jestem z jej sprawami na bieżąco, mysle ze dziewczyna sie troszke pogubila, ale patrząc na całosc to jej zwiazek jest i był udany. To jest jeden ze zdrowszych zwiazkow (jak dla mnie) na wątku chociaz kryzysy sie zdarzają.

edit: bo jeszcze mi sie cos przypomnialo. Pamietasz Madame jak rozmawialysmy dawno dawno temu o chodzeniu za ręke?
Ja pisalam, ze z tż nie chodzę za ręke. Nie lubie, czasem sie obejmiemy ale genralnie za łapke chodzic nie chcę. Pamietasz co odpisalas? że to pewnie moj tz mi tego nie proponuje, ze on mnie za reke nie wezmie dlatego ja tez za reke chodzic nie chce. Ze dostosowuje sie do tż, gdyby on za reke mnie zlapal to pewnie bym tak z nim szla. Ze ty ze swoim zawsze chodzisz.
A rzeczywistosc byla calkiem inna. Moj tż sto razy probowal zlapac mnie za reke a ja nie chcialam. To ze ty w zwiazku chodzisz za reke to wasza sprawa, a ze my nie chodzimy to znaczy ze nie chce. a nie ze moj tż nie chce.
To samo bylo z kwaitami. Pisalam ze nie lubie dostawac kwiatkow. Okazjonalnie -ok moze byc. Ale zbyt czesto jako upominek to nie bardzo. Co napisalas? ze pewnie mi tż kwiatkow nie kupuje to dlatego ja nie chce ich otrzymywac, ze w ten sposob sie uprawiedliwiam.

Kazdy ma swoje upodobania. zdecydowanie bardziej wole zeby tż zabral mnie na piwko niz kupil kwiatka ;]

ale ok nie ma co drązyc tematu. ja tam jestem pokojowo nastawiona do wszystkich.
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png




Edytowane przez kamila2006
Czas edycji: 2010-07-07 o 10:24
kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:18   #2261
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez paprif Pokaż wiadomość
Teraz pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Myślę, że to nie koniec. Musisz być silna i to co do Ciebie napisze traktować z przymrużeniem oka. Tak jak dziewczyny pisały to zwykły pies ogrodnika, sam nie chce, drugiemu nie da.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------


Tez tak uważam.
Co do tego, że mało piszę- to dla mnie posty co jem mało wnoszą do wątku o zazdrości. Skoro nie kłócę się z Tż, nie robię chorych akcji to co mam pisać ?
Trochę zdziwiły mnie posty dziewczyn.
Cieżko cieżko. Pewnie się zdziwił, bo nic na to nie odpisałam. Myślał, że mnie wkurzy przed jazdami, a ja sobie telefonik wyłączylam. Bałwan.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-07, 10:21   #2262
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 435
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Cieżko cieżko. Pewnie się zdziwił, bo nic na to nie odpisałam. Myślał, że mnie wkurzy przed jazdami, a ja sobie telefonik wyłączylam. Bałwan.
I tylko tak dalej Mandy.
Oczy Ci się jeszcze otworzą zobaczysz.
No ale na szczęście uwolniłaś się od niego.
paprif jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:29   #2263
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 258
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Magda hej jak Ci poszedl egzamin? Dostalas sie?

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
Co to za zmiana, znaleźć Was nie mogłam !

Dopiero do domu wróciłam, kupiłam sobie dwie pary butów, potem odwiedziłam przyjaciółkę no i jestem

Na mieście miałam ciekawą przygodę z moją głupotą Jadę z koleżanką i tak rozmawiamy i ona mówi, że musi coś załatwić w banku (akurat to bank, w którym pracuje mój Tż), no to mówię, że zadzwonię do niego i spytam. Dzwonię, ale mnie odrzucił. Pomyślałam, że pewnie jeszcze to jego szkolenie trwa, bo mówił, że mają szkolenie.
To trudno, jedziemy dalej. Stoję na światłach, patrzę jedzie samochód Tżta No to ja rura i jadę za nim, ale trafiłam na czerwone a on pojechał dalej i go zgubiłam. To dzwonię drugi raz, znowu mnie odrzucił Napisał smsa, że ma szkolenie. No nic, mówię, oszukuje mnie.
Ale że nie chciałam wyjść na desperatkę to napisałam smsa ,,jesteś w pracy samochodem?"
i meritum, odpisał ,,niestety nie jestem"
Czyli tym samochodem jechał jego brat, a Tż grzecznie siedział na szkoleniu

Wiem wariatka ze mnie, ale nie przyznam mu się do tego, bo uzna mnie za nienormalną, już ostatnia moja akcja była na tyle głupia, że starczy jak na razie.
Koszka
haha Ale powiem Ci, że no dobrze że pomyślałaś o tym aucie i napisałaś

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
wiedziałam, że to wszystko z TŻ jest za piękne dalej nic do niego nie dociera uważa, że to w porządku, że mnie olewa od wczoraj
E.J. co do Twojej sytuacji, uważam, że to nie ma sensu, żebyś gadała z nim przez telefon.. bo potem doczytałam że gadaliście przez telefon. Może odpuść mu już tym razem, bo trochę źle to rozegrałaś tym szantażem telefonicznym. Jeśli sytuacja się powtórzy, spotkaj się z nim. Nie miej pretensji, tylko na spokojnie powiedz, co Cię boli. Powiedz, że jest dla Ciebie tak ważny a jego wsparcie daje Ci ogromnie wiele, a ostatnio tego nie czujesz. To nie powinno wywołać kłótni, tylko spokojną rozmowę.
Co ty na to?

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Z Adamem wszystko w porządku. Jak wracaliśmy, to obejmowaliśmy się i pech chciał, że spotkałam TŻta, Grubaśkę i jakąś dziewczynę. Odwróciłam głowę, nic mu nie powiedziałam.
Później TŻ zadzwonił do mnie i spytał, czy do niego przyjadę. A ja poleciałam
On do mnie,że miał w tym tygodniu przyjechać do mnie, żeby jeszcze raz spróbować, ale po tym co dziś zobacyzł.. Że szybko znalazłam sobie pocieszenie i nie spodziewał się tego po mnie... Że on codziennie pije, nawet palić zaczął.

Mandy już tutaj prawie wszystkie się wypowiedziały dziewczyny apropo Twojej sytuacji, ja mam bardzo podobne zdanie Całkowicie jestem za tym, żeby Ci się ułożyło, no ale nie z tym facetem (exem). Popełniłaś błąd, że w ogóle do niego jechałaś. No, ale tego się nie zmieni. On naprawdę nie miał zamiaru do Ciebie przyjeżdżać, a nawet jakby miał to dopiero jakby mu się nudziło. Jeśli codziennie wychodzi sobie popić, to rzeczywiście ciekawe że dosłownie c o d z i e n n i e ma czas, prawda? Spróbuj się od tego odciąć. Minie troche czasu, żebyś przechodząc na ulicy obok niego już nic nie czuła, ale uwierz mi, że i taki moment nastanie. A Ty zasługujesz na kogoś lepszego.
Jego piciem i paleniem się nie możesz przejmować, bo niestety to już nie Twój problem. Myśle, że pić pije dla zabawy, pali? Może i pali troche, może więcej, ale no niestety. To już jego życie, a Ty zaczynasz swoje, BEZ NIEGO. Trzymaj się

Edytowane przez yellowsunshine
Czas edycji: 2010-07-07 o 10:33
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:33   #2264
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
GG do gwiazdeczka172
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Widzę, że dużo się dzieje, zaraz biorę się za czytanie.
Tak jak pisałam, dostawałam od rana milutkie smsy. Ale to nie wszystko, później dostałam,że pewnie poszłam z nim do łóżka i że się mnie brzydzi. A no i że zachowuję się jak dziw.ka i nie spodziewał się, że jestem taka łatwa. I że cały czas kłamię, i gdzie tu moja wielka miłość, skoro spotykam się z kimś innym. No po prostu cyrrkkiii.
Ale śmieszny gość, śmieszny i żałosny, Ty niedobra zła Mandy

__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:33   #2265
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez paprif Pokaż wiadomość
Madame ja uważam, że nie ma czegoś takiego jak nagła zmiana charakteru. Można nad sobą jedynie pracować.
I twój Tż pracuje nad sobą, tak samo jak mój. Ty i ja robimy to samo.
NIGDY nie napisałam, że TYLKO mój tż się zmienił i TYLKO ja mam idealny związek. Dlaczego zarzucasz mi coś czego nie napisałam ?
Po raz kolejny piszesz, że nic nie wnoszę do wątku ? Nie wiem jak mam rozumieć twoje aluzje na temat tego, że NIC nie piszę.
Nie chodzi o to. Po prostu to troche niefajnie wyglada kiedy mi wypominasz kazdy szczegol (zreszta nie tylko mi) i mozesz "ksiazke o nas pisac" a sama o sobie ani slowka.
"Nie wierze ze tak idealnie u Ciebie jest, pewnie sciemniasz "

To ostatnie to oczywiscie aluzja co do tego co Wy na mnie piszecie. Wcale tak nie uwazam, ale milo Ci sie zrobilo? Postaw sie na moim miejscu. Po prostu latwo komus non stop cos zarzucac podczas gdy na Ciebie nie ma sie zadnego ze tak powiem "haka".
Mi nie przeszkadza ze nic o sobie nie piszesz , nie masz ochoty to nie. Tylko bez sensu takie wypominanie ze szczegolami kazdemu kto, co, kiedy i z kim.
Nie klocicie sie z TZ fajnie, ciesze sie. Mam nadzieje, ze caly czas tak bedzie.

Cytat:
Napisane przez Parvanti Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jeśli mogę wyrazić zdanie na temat tej sytuacji to chociaż wiem, że jestem tu od niedawna i nie podczytywałam Was też długo to właśnie jedną z pierwszych rzeczy jakie mi się tu rzuciły na oczy są wypowiedzi Madame i to co napisała Kamila. Właśnie takie wyniosłe, typu: zobaczcie jak ja mam super w związku, nie to co Wy, mój TŻ jest najlepszy, Wasi są gorsi itd. Jak dla mnie taka postawa jest wyrazem dużej niepewności i kompleksów na temat związku, ale podkreślam, to tylko moje zdanie.

Ja trochę rozumiem jednak bo sama jak czasem czytam tu Wasze żale, że np facet nie dzwoni dwa dni, czy umawia się i nie przychodzi albo o każde spotkanie musi Was prosić to też się zastanawiam czy w takim związku kobieta może czuć się dobrze, ale to nie powód żebym komuś jeszcze pogarszała samopoczucie pisząc, że u mnie to w większości TŻ zawsze zabiega o spotkania itd. Trzeba zrozumieć, że są różne związki które przechodzą różne fazy, nie zawsze jest super u każdego, inaczej nie byłoby tu o czym pisać. Myślę, że ważne, aby doradzając komuś jeszcze bardziej go nie pogrążać.
Jesli tak to wyglada to mowie, nie zdawalam sobie z tego sprawy. Wyjasnilam to wyzej przeciez. Po co ciagle to wywlekac i powtarzac to samo?
Oszem niepewnosc zawsze jakas jest. Nie jestem pewna, ze TZ to ten jedyny do konca zycia i sie nigdy nie rozstaniemy. Mysle, ze kazda zazdrosnica ma tu jakies kompleksy, w koncu podobo wlasnie z kompleksow rodzi sie zazdrosc. I z tym staramy sie tutaj walczyc.


Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
otóż to tak myslalas, a prawdą to nie bylo. Ja np. nie chce byc w zwiazku ksieżniczką, nie chce zeby moj tz byl na kazde moje zawolanie, nie chce zeby dzwonil do mnie co 2h i słitaśnie mowił komplementy, nie chce zeby po jednym niu bez widzenia, marudzil jak to bardzo teskni, nie chce zeby rezygnowal z wszystkiego dla mnie itd.

A wrecz w przeciwienstwie do ciebie- cieszę się, że ma kolegow i umie pogodzic czas i dla nich i dla mnie. (wczoraj tz byl u mnie, dziś moj tż idzie z kolegami na mecz do baru).
Cieszę sie ze chodzi na treningi, ma mecze i hobby, pasje, ktore rozwija.

Fakt, czasem mnie to denerwuje bo chcialabym sie z nim spotkac ale on nie moze bo trening, ale z czasem to zrozuialam, ze ja osoba bez zadnej pasji mam mnostwo wolnego czasu a moj tż ma prace, szkole, hobby i mnie.

Ty wtedy Madame zarzucilas mi, ze to ja sie dostosowalam do mojego tż, ze to on sobie mnie ustawil, ze zgodzilam sie na jego warunki pamietasz?
A ja mysle ze bylo inaczej. Ze to ja w koncu zrozumialam ze doba ma tylko 24h i nie zawsze da sie wszystko tak pogodzic, zeby kazdy byl szczesliwy. CZasem w zwiazku trzeba isc na kompromis.

co do Rebel, to jestem z jej sprawami na bieżąco, mysle ze dziewczyna sie troszke pogubila, ale patrząc na całosc to jej zwiazek jest i był udany. To jestem ze zdrowszych zwiazkow (jak dla mnie) na wątku.
Jesli nie chcesz zeby Twoj TZ sie tak zachowywal to ok. Jest tak Wam tak dobrze - super. Oby tak dalej.
Moj TZ tez ma kolegow i np. wczoraj ogladal z nim mecz. Widuje sie z nimi tylko wtedy kiedy ma czas i ja nie moge zobaczyc sie z nim. Kiedy widujemy sie tak jak teraz tylko na weekend to jak dzwonia do niego to mowi, ze nie widzial sie ze mna tydzien i chce ten czas spedzic ze mna. Nie zabraniam mu wychodzic z kumplami , pisalam o tym. Wszystko w granicach rozsadku. Nie moja wina, ze moj TZ to bardzo zapracowany czlowiek i tego czasu ma bardzo malo.

Ok, jasne kompromis to podstawa w zwiazku. Ja mowilam o tym, zeby nie zawsze dac sie partnerowi ustawiac i robic wszystko tak jak on chce.

Wiesz , zalezy co kto uwaza za udany zwiazek. Jak jest Wam tak dobrze i sie nie zalicie no to ok.

Naprawde dziewczyny mam wrazenie, ze wybralyscie sobie z mojej wypowiedzi tylko jakies wyrwane fragmenty, a to co najwazniejsze i to co najbardziej chcialam przekazac to jak grochem o sciane...
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:34   #2266
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 258
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Mandy, ale mam nadzieję, że ani razu nic nie odpisałaś?
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:35   #2267
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka172 Pokaż wiadomość
Ale śmieszny gość, śmieszny i żałosny, Ty niedobra zła Mandy

Nooo, on był taki idealny, a ja się tak zachowuję i "chodzę do łóżka z innymi" . Jak ja mogę... Jak mogę tak klamać cały czas?

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Cytat:
Napisane przez yellowsunshine Pokaż wiadomość
Mandy, ale mam nadzieję, że ani razu nic nie odpisałaś?
Mam wyłaczony telefon cały czas
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:37   #2268
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 435
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Madame nie tylko ja Ci wypominam, chyba sama widzisz jak twoje posty rażą dziewczyny.
Co do tego, że niby nie piszę tutaj o sobie. Dziwne, wiecie co studiuję, gdzie studiuję... naprawdę nie rozumiem.
paprif jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:39   #2269
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 258
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Nooo, on był taki idealny, a ja się tak zachowuję i "chodzę do łóżka z innymi" . Jak ja mogę... Jak mogę tak klamać cały czas?

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------


Mam wyłaczony telefon cały czas
no to fajnie
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-07, 10:39   #2270
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
GG do gwiazdeczka172
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Nooo, on był taki idealny, a ja się tak zachowuję i "chodzę do łóżka z innymi" . Jak ja mogę... Jak mogę tak klamać cały czas?

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------


Mam wyłaczony telefon cały czas
Ty perfidna, Ty okropna, Ty bezczelna!

Powinnaś się śmiać w tym momencie z niego, aż by czkawki dostał
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:44   #2271
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Ok, jasne kompromis to podstawa w zwiazku. Ja mowilam o tym, zeby nie zawsze dac sie partnerowi ustawiac i robic wszystko tak jak on chce.

i tu w koncu moge sie z Tobą zgodzić jest oczywiscie róznica pomiedzy kompromisem a dostosowaniem sie do partnera. W zwiazku trzeba wypracowac kompromisy typu "ok kochanie dzis idziesz z kolegami ale jutro sie widzimy" ale nie można pozwolic na to żeby facet stawial nas przed faktem dokonanym typu "odwoluję spotkanie ide z kolegami bo mnie wyciągają na piwo".

Nie moze byc tak że facet zawsze decyduje kiedy sie spotkamy i te spotkania sa wlasnie wtedy kiedy on ma czas. (ze z niczego nie zrezygnuje tylko spotyka sie kiedy w koncu ma chwilke wolnego).

__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:46   #2272
Parvanti
Zadomowienie
 
Avatar Parvanti
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 644
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Jesli tak to wyglada to mowie, nie zdawalam sobie z tego sprawy. Wyjasnilam to wyzej przeciez. Po co ciagle to wywlekac i powtarzac to samo?
Oszem niepewnosc zawsze jakas jest. Nie jestem pewna, ze TZ to ten jedyny do konca zycia i sie nigdy nie rozstaniemy. Mysle, ze kazda zazdrosnica ma tu jakies kompleksy, w koncu podobo wlasnie z kompleksow rodzi sie zazdrosc. I z tym staramy sie tutaj walczyc.
Po prostu jak zaczynałam pisać swoją wypowiedź to nie było jeszcze Twojej, zobaczyłam dopiero jak już wysłałam. Nie mam zamiaru robić na Ciebie jakiejś nagonki, spoko Dziewczyny tu wszystko kulturalnie tłumaczą, bez wyśmiewania i jakichś najazdów, fajnie, że potraficie jeszcze tak dyskutować mimo wielu prywatnych uprzedzeń.
Parvanti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:54   #2273
mmalinowa
Zadomowienie
 
Avatar mmalinowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 594
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
dopiero po X czesci?, szkoda na plotkowym jeszcze nie bylam, nie zapuszczalam sie tak daleko
Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
No cóż, ostatnio bardziej plotkujemy o wszystkim i o niczym, niż o zazdrości, więc chyba uznali, że wylatujemy z intymnego
nie też strasznie to zdziwiło, nie mogłam Was znaleźć ale jako stare plotkary chyba się tu nadajemy

Cytat:
Napisane przez jagaaaaa Pokaż wiadomość
pamietacie mnie?
pamiętamy, właśnie miałam pytać dziewczyny czy widzą co u Ciebie gratulacje 2 latek

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
Szatan dostala bana za "ignorowanie poleceń moderatora i dalsze szukanie zaczepki"
nieźle... Szatan, Sweet

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka172 Pokaż wiadomość
Niedługo zamkną nam wątek, bo każda będzie zbanowana
może nie będzie tak źle :P ale faktycznie, dużo banów się sypie ostatnio

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
A ja właśnie wróciłam z roweru. Jeździłam chyba po raz pierwszy od 3 lat Zrobiłam prawie 13 km. Może Mandy i..Rebe? (Rebe, to byłaś ty? ) mnie wezmą do klubu wzajemnego motywowania się do roweru..
ja jutro jadę do babci po swój rower nigdy mi się nie chciało, a teraz go wreszcie zabiorę, będę jeździć. mam nadzieję że ten mój tyłek nieszczęsny zrzucę

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość

Ooo, canelloni też bardzo lubimy na dwa sposoby - albo zapiekane pod sosem pomidorowym, albo pod beszamelem. Mniam mniam.

A dziś TŻ znów sobie zażyczył racuchy, bo mu zasmakowały
haha mój TŻ uwielbia racuchy, niestety jakie bym nie zrobiła to i tak jego mamusia robi najlepsze ale zgadzam się z tym teściowa wymiata

a tak btw Cholerko pochwalę się, a co: zrobiłam wczoraj kawałki kurczaka w cieście naleśnikowym tych świnek już nie robiłam bo mi czasu zbrakło, miałam zrobić w przerwie meczu, ale wszyscy się już najedli dzisiaj też mam piłkarską imprezę więc dzisiaj zrobię

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Wystarczy, ze niektorzy zawsze ją mają Ja nie musze.

paprif, moim zdaniem to oczywiste, ze zaden moderator nie sledzi Naszego watku. Jest/sa wsrod Nas osoba/osoby, ktore notorycznie zglaszaja posty.
nieźle...

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Już mnie ex wkurzył od samego rana, a dobrze wiedział, że będę dziś jeździć [L] i mam wystarczająco dużo stresów
Napisał mi jakże wspaniałe wiadomości, że on mi nie potrafi wybaczyć i przez to, co wczoraj zobaczył stracił do mnie nie tylko zaufanie, ale też szacunek.
Odpisałabym mu coś, ale zignorowanie go w tym momencie będzie korzystniejsze.

Spałam tylko godzinę, ledwo żyję.
Mandy, skąd Ty takiego kretyna wytrzasnęłaś? nie dość że olewa Cię tyle czasu, to jeszcze jest na tyle bezczelny żeby dalej niszczyć Ci życie, jak zaczynasz układać je sobie bez niego; bardzo dobrze, że zignorowałaś, nie jeździj do niego, olewaj, on nie zasługuje na Twoje zainteresowanie



Ale miałam nadrabiania... ile wy piszecie? jeden dzień i prawie godzina czytania...
wczoraj miałam super dzień sprzątałam sobie i TŻ zadzwonił, że skończył pracę wcześniej i ma wolną chatę, więc skorzystaliśmy potem robiłam żarcie, a potem wszyscy przyszli na mecz, tato kazał mi zadzwonić po TŻ, więc też przyjechał, poznał moją rodzinę bidulek się stresował nieziemsko, ale całkiem nieźle wypadł, moja rodzinka też mu się spodobała, stwierdził, że to bardziej jak koledzy niż rodzina jak wszedł to moja chrzestna oglądała playboya w okularach 3D więc...

Dziewczyny, a oglądałyście wczorajszy mecz? Moim skromnym zdaniem był kupiony... może ja jestem przewrażliwiona, ale skoro sędzia chce być taki dokładny i gwiżdże 10 cm spalony Holandii, albo spalony, gdzie piłka nie jest podawana do tego zawodnika, to niech z łaski swojej te kilkumetrowe Urugwaju też zauważa, tak samo faule, większość odgwizdanych to udawanie, a te prawdziwe - "nic nie było", a najlepsza była końcówka, w ogóle, co to było? Czekanie aż Urugwaj strzeli bramkę na remis? przecież to byłby skandal jakby w 96 minucie strzelili nooo FIFA powinna jakoś dokładniej dobierać sędziów (od razu przypomina mi się mecz Anglia-Niemcy) i niby się cieszę, bo moi pomarańczowi w finale, ale strasznie się wkurzyłam, taki niesmak mi pozostał a moja Holandia średni mecz zagrała, może to z braku obrońców, no nie wiem, mam nadzieję, że w finale zagrają mecz mistrzostw
__________________
http://www.pustamiska.pl/
Klikaj codziennie!


I dare you to let me be your, your one and only,
Promise I'm worth it,
To hold in your arms,
So come on and give me a chance.
mmalinowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:56   #2274
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez paprif Pokaż wiadomość
Madame nie tylko ja Ci wypominam, chyba sama widzisz jak twoje posty rażą dziewczyny.
Co do tego, że niby nie piszę tutaj o sobie. Dziwne, wiecie co studiuję, gdzie studiuję... naprawdę nie rozumiem.
Paprif, ale wyluzuj. Ja juz na Ciebie nie bede naskakiwac, a Ty na mnie i bedzie ok, co Ty na to? Nasze poglady sie roznia, ale to chyba nie znaczy, ze mamy w co drugim poscie rzucac do siebie aluzje i nawzajem sie do siebie zlosliwie odnosic czyz nie?

Napisalam, wiem jaka bylam, ale nie wiedzialam, ze az tak Was to drazni. Postaram sie zmienic, ale Wy tez musicie zmienic podejscie do mnie. I bedzie ok

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
i tu w koncu moge sie z Tobą zgodzić jest oczywiscie róznica pomiedzy kompromisem a dostosowaniem sie do partnera. W zwiazku trzeba wypracowac kompromisy typu "ok kochanie dzis idziesz z kolegami ale jutro sie widzimy" ale nie można pozwolic na to żeby facet stawial nas przed faktem dokonanym typu "odwoluję spotkanie ide z kolegami bo mnie wyciągają na piwo".

Nie moze byc tak że facet zawsze decyduje kiedy sie spotkamy i te spotkania sa wlasnie wtedy kiedy on ma czas. (ze z niczego nie zrezygnuje tylko spotyka sie kiedy w koncu ma chwilke wolnego).

No i wlasnie o to mi chodzilo!
Swoja droga to strasznie pamietliwa jestes...
Radze zapomniec o tym co pisalam niemilego, a ja zapomne co Wy pisalyscie. Naprawde taka atmosfera jest juz meczaca i chyba najwyzszy czas ja zakonczyc

Cytat:
Napisane przez Parvanti Pokaż wiadomość
Po prostu jak zaczynałam pisać swoją wypowiedź to nie było jeszcze Twojej, zobaczyłam dopiero jak już wysłałam. Nie mam zamiaru robić na Ciebie jakiejś nagonki, spoko Dziewczyny tu wszystko kulturalnie tłumaczą, bez wyśmiewania i jakichś najazdów, fajnie, że potraficie jeszcze tak dyskutować mimo wielu prywatnych uprzedzeń.
Spoko, nie mam sprawy.
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:58   #2275
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

przekazywanie wiadomości od osoby zbanowanej
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2010-07-08 o 01:01
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 10:59   #2276
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Dziewczyny wezcie dajcie juz spokoj i nie drążcie tematu bo jak tak bedziecie robic to sie to nigdy nie skonczy...
juz chyba wszystko zostalo powiedziane wiec po co dalej to ciagnac... mi osobiscie nawet nie chce sie juz tego czytac, co ktoras kiedys pisala, a co tamta jej wtedy odpisala, a ta znowu ze przeprasza, ze nie miala takiego zamiaru itd

dajcie juz spokoj

a tak w ogole to jak Wam mija dzien? ja po poludniu ide z psiapsiolami do naszej ciezarnej kolezanki, ktora bedzie rodzic na dniach
pogoda u mnie dzis okropna, chyba tylko z 15 stopni jest wrrr
__________________

Edytowane przez Caroline1920
Czas edycji: 2010-07-07 o 11:04
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 11:01   #2277
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 435
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Madame: Ty chyba czegoś nie rozumiesz.
Ja nie wymyślam twoich wypowiedzi, a Ty właśnie tak robisz, wypisujesz jakieś głupoty, których nigdy tutaj nie napisałam.

Tak jak pisałam wcześniej, przestaję zwracać uwagę na to co piszesz.
Za kilka miesięcy będziesz wypierać się tego co piszesz teraz Tak już masz.
Madame, ja jestem wyluzowana , nie wiem co Ty sobie wkręcasz

Szatanek , miło, że się odezwałaś ... "Otóż, drogie Panie, gdyby przeprosiła – nie byłoby rozmowy. Ale Madame uznała że jest zbyt fajna żeby się przyznać do tego, że popłynęła i obrażała nas równo, i przez dłuższy czas znosiłyśmy jej wydumaną fantastyczność."

I tyle na ten temat. Caro nie jesteś z nami tak dlugo, także wiele spraw Ci umknęlo... te co są od początku pewnie jeszcze jaśniejsze mają spojrzenie na sytuację. Ja nie znoszę kłótni i niejasności ale nie lubię też jak ktoś przymyka oko na szczeniackie zagrywki.

Z mojej strony to tyle...

Edytowane przez paprif
Czas edycji: 2010-07-07 o 11:09
paprif jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 11:07   #2278
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość

No i wlasnie o to mi chodzilo!
Swoja droga to strasznie pamietliwa jestes...
Radze zapomniec o tym co pisalam niemilego, a ja zapomne co Wy pisalyscie. Naprawde taka atmosfera jest juz meczaca i chyba najwyzszy czas ja zakonczyc

oj tak ;] najbradziej cierpi na tym moj tż , bo przy kłotni jak sie rozkręce to wypominam wszystko nawet powody sprzeczek sprzed 2 lat "bo ty w listopadzie 2008..." "a pamietasz jak w maju 2009 ..." ale to musze sie tak porzadnie nakręcic
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 11:10   #2279
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 435
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
oj tak ;] najbradziej cierpi na tym moj tż , bo przy kłotni jak sie rozkręce to wypominam wszystko nawet powody sprzeczek sprzed 2 lat "bo ty w listopadzie 2008..." "a pamietasz jak w maju 2009 ..." ale to musze sie tak porzadnie nakręcic
Mam podobnie
paprif jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-07, 11:14   #2280
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
Widze ze nie bylo nic ciekawego, tylko o banach (sweet, Szatan- wracajcie szybko!!!) i jakies tam bla bla.

Ja chyba wiem, gdzie jest sedno sprawy. Ktos to juz zauwazył. Moim zdaniem(powtarzam - moim zdaniem) chodzi o styl hmm...moze sposob pisania Madame i jej podejscie do zwiazku. Nie ukrywam, ze Madame baaaaardzo rózni sie charakterem ode mnie (byc moze tez od innych zazdrosnic np. podejscie do seksu, Madame jak sama pisala lubi byc noszona na rękach, lubi czuc sie jak księżniczka itd). Co moze (powtarzam-może, ale nie musi!) wkurzac? ano to, że Madame uważa ze jak ktos sie nie zachowuje tak jak jej tż w zwiazku, to taka zazdrosnica powinna tż zostawic, porzucic, opuscic. Ja mam wrazenie, że madame uważa że jej postawy w zwiazku i jej tż są takie wzorowe i jak ktos ma inaczej to jest złe. Przypominam słynne już "współczuje innym jesli ich tż...." bla bla bla.
(i to ciągle powtarzanie Madame, że facet powinien byc przy kobiecie, ze ona nie wyobraza sobie zeby jej tż co tydzien wychodzil z kolegami na piwo (ja i Rebel jakos to sobie wyobrazamy i zwiazki mamy udane), że facet to powinien to to to i to).

A jak jakas zazdrosnica napisze ze w zwiazku ma inaczej, inne uklady, inne zasady - to dostaje radę od Madame, ze on sie nie stara, ze ona za duzo z siebie daje, ze jej facet nie szanuje (ja dostalam radę od Madame, ze moj tż nigdy nie dorosnie skoro w tym wieku jeszcze wychodzi z kolegami i nie zaręczylismy sie - fajna rada Madame, tyle ze ty mojego tz nic a nic nie znasz ).

Czy mi cos przeszkadza? Nie. Czy mam cos do Madame? Nie.
Ja jestem za starą kozą zeby przyjmowac takie cos do siebie. Mam taki zwiazek w jakim jest mi dobrze.

Skad cały spor? Ano podejrzewam, ze dziewczyny zaczely sie nasmiewac z Madame, ktora jak wiadomo roznie w zwiazku miala. Były wzloty i upadki, rozstania i powroty, klotnie i bla bla (jak u kazdej - w roznych natęzeniach).
Dzis Madame uważa ze ma super zwiazek i sie odbluszczyli (gratulacje!) jednak dziewczyny chyba w to do konca nie uwierzyly, albo po prostu znalazły sobie obiekt do nabijania sie i tyle. (wiadomo Sweet i Szatan nie mają partnerów, nie maja też problemow z zazdroscia wiec sa na wątku, bo były i dziewczyny je lubią, ale tematycznie to sie one nie udzielają).


Ot takie moje zdanie. Piwo temu kto to przeczyta D
Ja też piwo poproszę.
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:19.