2006-05-20, 04:39 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Samoopalacze i kosmetyki brązujące
Wątek proponuję poświęcić naszym typom brązującym ciałko. Samoopalacze, balsamy brązujące i inne cuda. Jakoś nam się te informacje rozłażą po innych wątkach, a przecież spódniczki i szorty czekają na nasze pięknie opalone ciałka, że o bikini nie wspomnę .
Czego używacie, co lubicie i polecacie, a co stanowczo odradzacie? Bardzo proszę o podawanie swoich typów wraz z linkami do KWC dla ułatwienia. To ja zaczynam od mojego najnowszego nabytku (jest w poczekalni KWC, jak zostanie dodany to dodam linka) - balsamu brązującego Dove Summer Glow. http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=14215 Używam co prawda krótko, ale nogi mam już ślicznie opalone - wyglądają jak z najprawdziwszą opalenizną . No to tak; są dwie wersje, do karnacji jasnej i ciemnej (ja mam ten do ciemnej), cena ok 14-17zł za 250ml. Balsam fajnie owocowo pachnie, nie wyczuwam wcale samoopalacza, nogi ładnie nawilżone jak dotąd i to nawilżenie po rannej aplikacji - można można bo nie brudzi, utrzymuje się do wieczora. Na noc posmarowałam całe ciało - nie mam żadnych zacieków czy plam, również na szyi. Kolana i łokcie jak najbardziej w porządku. Balsam jest bardzo gęsty, ładnie się rozprowadza, nie zawiera żadnych drobinek, trochę opornie wychodzi z opakowania. Póki co jestem na tak. Edytowane przez Kate30 Czas edycji: 2006-06-02 o 03:34 |
2006-05-20, 04:46 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Opalamy się!!!!
No i podam od razu drugi typ - tym razem Sandiji , już szczęśliwie przeze mnie zakupiony.
Krem Eveline brązujący ze złocistym pyłem http://www.wizaz.pl/produkty/baza/censura.php?tsid=1&csid=0 f966ad53243c523f5f8122f44 d8e5d3&cmd=details&itemid =10822 Bardzo mi się podoba, na skórze wygląda rzeczywiście ślicznie. Drobinki dość szybko co prawda się ulotniły z moich ramion i dekoltu, ale. No właśnie ale, mam dwie wątpliwości - po pierwsze czy na dzień się nada, bo przecież na niego musiałby zostać nałożony filtr, więc efekt zostanie zniweczony, a pozatym w składzie same destabilizujące miki i spółka. Czy tylko na wieczorne imprezy - na dekolcie wygląda przecudnie. Po drugie to właśnie ten skład - czy krem nałożony pod filtr, a w rezultacie z nim zmieszany nie osłabi ochrony? Jak sądzicie, jakie są wasze wrażenia? |
2006-05-20, 04:54 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Swietny watek
Ja do tej pory mialam mala stycznoscz z balsamami brazujacymi bo jedynie z karmelem Dax'a. Jak dla mnie jego zapach jest zbyt mocny wrecz mdlacy, no i jednak mimo tego intensywnego zapachu mozna spokojnie wyczuc smrodek jakim charakteryzuja sie samoopalacze. Mam bardzo jasna karnacje i szczeze powiem , ze niezauwazylam jakies specjalnej opalenizny. Do tego pobrudzil mi pizame. Zaopatrzylam sie w niego przed przyjazdem do US ale chyba mu podziekuje i sprobuje tego Dove. a tutaj link http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=10355
__________________
|
2006-05-20, 05:01 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Dove nie brudzi i nie śmierdzi to duże zalety, też nie znoszę samoopalaczowego smrodku. Do ciała chyba wolę balsamy brązujące niż samoopalacz, efekt delikatniejszy, bardziej naturalny no i ryzko plam zdecydowanie mniejsze.
Do twarzy mój typ to jak wiecie samoopalacz Avene, próbowałam też LRP - efekt jak po pobycie w ciepłych krajach, myślę że latem ujdzie. Wojtusia - napisz coś więcej o chusteczkach LRP - czytałam twoją recenzję, bardzo zachęcająca. Jak się nimi posługiwać? Vichy też ma chusteczki - znacie je? Mckabi - czytałam twoje posty na kosmetyczce o J&J HS do twarzy - może i tu wrzucisz swoje wrażenia. |
2006-05-20, 06:40 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Kurczę, kupiłabym ten Dove, ale na mnie pewnie by śmierdział... Używałam balsamu brązującego tylko raz w życiu, to był J&J Holiday Skin i w recenzjach dziewczyny też pisały, że nie śmierdzi, a na mnie niestety śmierdział. Zraziłam się wtedy do specyfików brązujących.
|
2006-05-20, 06:49 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: los angeles
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Najlepszy jaki znam to Clarins. Polacam ten do twarzy i ten do ciala. Prawie wszystkie moze znajome tez go uzywaja.
Ziaja byl zbyt pomaranczowy a eveline balsam brazujacy jest zbyt delikatny, tak ze nie widzialam roznicy.
__________________
Tell from my attitiude that I'm most definitely Nakarm zwierzeta w schroniskach ZA DARMO |
2006-05-20, 08:14 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Hehehe dobry wątek , zwłaszcza dla samoopalaczowej maniaczki
Clarins- gelee auto- bronzante express Cudeńko po prostu Nie będę się tu rozpisywać, bo to samoopalacz prawie idealny. Mógłby trochę dłużej trzymać. Spełnia obietnicy producenta http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=2521 Garnier- samoopalacz do nóg - również świetny, prawie niewyczuwalny smrodek, super aplikacja, szybka (1h) opalenizna. Daje bardzo ładny kolor, ma fajne drobinki. Jest atrakcyjny cenowo http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=4958 Avene - autobronzant hydrantant - również b. dobry samoopalacz. Wprawdzie nie pasuje mi jego zapach, oraz jego ciężkość, ale efekt jaki daje jest b. ładny http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=13442 Jak będę mieć trochę więcej czasu to opiszę też LRP oraz Garniera i Nivea w sprayu, które również lubię |
2006-05-20, 09:42 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Ja używam w tej chwili J&J do ciala do ciemnej karnacji i jestem bardzo zadowolona Przez pierwsze 3 noce mazałam się codziennie- uzyskałam piękną, bardzo delikatną opaleniznę, bez żadnych zacieków
Moim zdaniem balsam pachnie bardzo ładnie, ale niestety TŻ go nie toleruje: kiedy wieczorem wysmarowałam się J&J od stóp do głów, zaczął niuchać w koło, w końcu zapytał wprost :"Kochanie, co tak śmierdzi?!" Na buzię kładę również J&J, wersję co cery normalnej i mieszanej. I ten też mi odpowiada- co najważniejsze, w ogóle mnie nie zapycha. Nadaje delikatny kolor opalenizny (w moim przypadku efekt jest dodatkowo zmniejszony bo używam kwasów), nie zostawia zacieków. W końcu nie wyglądam jak dwudniowa topielica Edit: przypomniało mi się, że moja cera bardzo źle przyjęła kiedyś Sopot Ziaji- po jednej nocy buzia pokryła się niespodziankami, a jakie miałam piękne zacieki Natomiast balsam do ciała z tejże serii brązowił ładnie, ale ciało po nim pachniało chińską zupką (do zniesienia, jeśli ktoś lubi, ja nie znoszę ). |
2006-05-20, 10:01 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Joey - na mnie balsam Dove nie śmierdzi ani odrobinę, z powodzeniem używam go na dzień, pachnie tak owocowo-balsamowo.
W dodatku opalenizna po dove jest dla mnie rewelacyjnie naturalna, nawet TŻ się zdziwił, że się opaliłam (zna moje nastawienie do opalania) i spytał co się stało jak przemaszerowałam przez domek w krótkich gatkach. Gdybym się nim sama nie posmarowała to chyba bym uwierzyła w to, że leżałam na słoneczku. Mania - za to śmierdzą na mnie Clarinsy wszelakie, ciąglę je testuję, dzięki Wizażankom miłym oraz paniom z Sephory - równie miłym, i jakoś nie potrafię się przemóc, a szkoda bo efekt rzeczywiście ładny. Voodia - balsam J&J HS jest notorycznie oskarżany o potworne wysuszanie skóry, jak to wygląda u ciebie? |
2006-05-20, 10:08 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Cytat:
|
|
2006-05-20, 10:18 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Kate super wątek
Ja aktualnie brązuję tylko ręca i nogi najzwyklejszym balsamem brazującym Ziaja Sopot. Na mnie on nie śmierdzi, nie wysusza mnie. Czasami jednak pozostawia smugi, więc trzeba go nakładać uważnie. Jest tani i dość wydajny to jego plusy. Poza tym nie wysusza mi skóry. Gorzej ze schodzeniem. Czasem schodzi ładnie, równomiernie, a czasem ... eh, szkoda gadać. Moje brązowienie się podsumuję tak: zabawnie wygladam, ponieważ ręce i nogi mam leko opalone (balsamem!), zaś twarz, szyję, dekolt, dłonie, stopy i plecy mam w moim naturalnym mlecznym kolorze Pozdrawiam
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
2006-05-20, 10:28 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Opalamy się!!!!
No to ja napiszę o moim okropnym samoopalaczowym horrorze
Tak bardzo chciałam mieć ładne brązowiutkie ciałko, bo na te blade nogi, szorowane codzienni peelingami nie mogłam patrzeć Wzięłam więc samoopalacz z Vichy :http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=3224 Jest biały więc trochę trudno było mi go nałożyć, bałam się zbyt mocnego efektu i dozowałam go na ciało wraz z kremem nawilżającym. Rozprowadzałam równomiernie zgodnie ze wskazówkami z gazety, odczekałam trochę aby się dobrze wchłonął. To co zobaczyłam rano mnie załamało. Błam cała w smugach, ten samoopalacz dał mi efekt perfidnie pomarańczowy jak marchewka ble, ble, ble. W dodatku mimo porządnego wyszorowania rąk miałam całe brązowe dłonie. Okropne!! Całe ręce w plamach. Dłonie były najgorsze, strasznie wchodził w linie papilarne Jego smród też był nie do zniesienia. W ciągu dnia czułam go na sobie, ochyda Najgorsze jest też to, ze za Chiny się zmyć nie chciał. Zrobiłam ze 4 mocne peelingi pod rząd, smarowałam się cytryną, nic. Zszedł dopiero po jakichś 2 tygodniach i jeszcze musiałam go "zeskrobywać". To mnie całkowicie zraziło do samoopalaczy, teraz wypróbuję ten krem brązujacy z Eveline. Cały czas dziękuję Bogu, że go na twarz i szyję nie nałozyłam |
2006-05-20, 10:29 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Alchemiczko - wypróbuj dove, na dekolcie i szyi również pięknie wygląda, no i problemu z zaciekami brak.
Ja dziś eksperymentuję z J&J HS do twarzy (obym tego nie żałowała ). Kupiłam przy porannych zakupach w tesco za 9,90 wersję do skóry mieszanej (tej do suchej nie było). Nałożyłam i czekam, póki co nic złego się nie dzieje. Eksperyment podyktowany ciekawością oraz dobrymi efektami dove na ciele, oby na twarzy z J&J było podobnie . Będę was informowała na bieżąco. |
2006-05-20, 10:33 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 701
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Ja używam chusteczek LPR. Chusteczki są świetne, wystarczy przetrzeć równomiernie skórę i już nie smierdzi, nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze, nie brudzi ubrania, nie trzeba długo czekać aż się wchłonie. Uzyskana opalenizna jest delikatna, ale długo się trzyma.
|
2006-05-20, 10:42 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Cytat:
A swoją drogą to co takiego jest w tych balsamach brązujących, że skóra od razu robi się tak niesamowicie gładka? |
|
2006-05-20, 11:15 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Joey - na mnie J&J też śmierdział A na dodatek masakrycznie wysuszył mi skórę, nigdy po niczym innym coś takiego mnie nie spotkało - łuszczyłam się obrzydliwie
Karmel Daxa - smrodek samoopalacza jest, ale słaby. Za to "smrodek właściwy", czyli karmelowy - dla mnie nie do zniesienia. Gdyby nie to, chętnie bym go kupowała, bo daje bardzo ładny i naturalny kolor, nie robi smug i nawilża skórę. Niewydajny, co dla mnie obecnie jest zaletą, bo jeszcze raz i mam go z głowy Samoopalacz w żeli Eris - mój faworyt i ulubieniec. Piękny zapach, który długo się utrzymuje, a smrodek samoopalaczowy dość słaby. Fantastycznie wygładza skórę, świetnie się nadaje także do twarzy. Oczywiście trzeba uważać i dokładnie wmasować, bo to samoopalacz, a nie lekko brązujący balsam. Próbka Avene - efekt bardzo delikatny, zapach DHA wyraźny. Próbka Autoheliosa - efekt piorunujący Raz posmarowałam twarz i wyglądalam po paru godzinach, jakbym wpadla głową do brazowej farby Strasznie mocno opala, chociaż kolor jest ładny i nie pomarańczowy. Na ciało chyba balabym się go użyć, bo na 100% byłyby smugi. Ale nie używałam Zapach DHA bardzo mocny, niestety, stosownie do efektu kolorystycznego. Balsam brązujący Bielenda z orzechem włoskim - bardzo lekka i dobrze wchłanialna konsystencja, zapach DHA słaby (bo go tam nie ma tak dużo, jest za to ten orzech). Lekka konsystencja jest fajna, ale nie nawilża zbyt dobrze. |
2006-05-20, 11:17 | #17 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Kate, świetny wątek
Ja będę monotematyczna i zachwycę się moim cudeńkiem -Eveline Peany na jej cześć w recenzji, więc tu Wam ich już oszczędzę Każdym brązownikiem maziam się na noc, chodzę sobie po domu i się spokojnie "wchłaniam" rano się spokojnie filtruję. I mnie nie wysusza, a HS niestety tak - musze się nawilżać Ziają oliwkową. No a na paszczę leci samoopalacz LRP - avenkowy wykończyłam, może i dobrze, bo się ostatnio jej boję - wszystkie filtry avene mnie zapychają, więc i z samoopalaczem wolę nie ryzykować. Kolorek Evelinki mi się podoba - smaruję się 3 dni pod rząd, a potem co drugi i podoba mi się efekt, nie jest taki a la szalejąca pomarańcza Voodia, ja się bałam tego kremu Ziai Sopot - on słynie z zapychania, potrafi zapchać nawet taką paszczę, która nie przejawia jakiś szaleńczych do tego skłonności |
2006-05-20, 11:21 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Kate30 właśnie szukam czegoś odpowiedniego do ciała. Wykańczam karmel Daxa - całkiem niezły, delikatnie brązujący jednak o zapachu zdecydowanie za ciężkim jak na ciepłe dni. Skoro ten Dove ma owocowy zapach to chyba się skuszę.
Swego czasu miałam Sopot Ziaji, z którego nie byłam zadowolona głównie przez zapach i smugi, jakie zdarzało się jemu (albo mnie ) zostawiać. Ciekawy wątek .
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo |
2006-05-20, 11:26 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Wątek konieczny - teraz na półkach prawdziwy wysyp brązujących preparatów, dobrze się przed zakupami podzielić doświadczeniami.
|
2006-05-20, 11:35 | #20 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Ja to bym spróbowała tego Dove oraz Garniera "skóra muśnięta słońcem" - powinno być więcej próbek, no jak to wszystko testować?
|
2006-05-20, 11:36 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Erato, żelowy Eris też mi służył Miewałam wprawdzie czasem problem z aplikacją, bo kładłam ten żel zbyt hojną ręką na twarz, ale nic a nic nie zapychał. Kolor wychodzil za to zdecydowany, brązowo- brzoskwiniowy. Śmierdział w normie
Lubiłam też swego czasu karmel Daxa-daje superdelikatny efekt, ale to straszny killer jeśli o zapach idzie (o dziwo kiedyś mi się ta słodycz całkiem podobała). Sandija, mi Sopot zrobił z buzi jesień średniowieczaMiejscami piękny brąz, gdzieniegdzie złota żółc, całość w czerwone kropy- cud -miód |
2006-05-20, 11:58 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Krem Eveline ma jeszcze tę zaletę, że nie trzeba już pudrować niczym dekoltu.
Jak się nim wysmaruję to od razu przychodzi mi na myśl spacer brzegiem morza w zachodzącym słońcu z jakimś przystojniakiem . Koniecznie w białej długiej, zmoczonej na dole sukni (ale nie ślubnej). |
2006-05-20, 11:58 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Cytat:
Cudo wątek, Kate, ja narazie czytam, i zastanawiam się co kupić, więc będę takim wątkowym pasożytem. Czy samoopalacz avene nadaje się także na....nogi?? |
|
2006-05-20, 12:00 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Opalamy się!!!!
No pewnie, że się nadaje. Nie jest groźny, trudno sobie nim krzywdę zrobić, ale kto na to zarobi żeby nim nogi paciać?
|
2006-05-20, 12:16 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Cytat:
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo |
|
2006-05-20, 12:17 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Ja polecam lekko brązujący balsam do ciała Kolastyny ze złotymi drobinkami. Ten balsam daje fajny i delikatny efekt. Żadnych zacieków czy plam do tego jest najlepszy na wieczór bo daje delikatny efekt połyskujących drobinek. Jeśli chcemy mieć mocniejszy efekt po prostu można go używać częściej. Jedyny mankament jego jest taki że jest zbyt rzadki, ale to mały minus.
|
2006-05-20, 12:18 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Cytat:
|
|
2006-05-20, 12:28 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Dziękuje za przywitanie dodam jeszcze że Balsam Kolastyny jest dość tani za 250 ml od 8-12 zł .
|
2006-05-20, 12:34 | #29 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Ladyefa, witaj u nas
A Kolastynka nie ma tego cudnego samoopalaczowego smrodka? |
2006-05-20, 12:37 | #30 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4
|
Dot.: Opalamy się!!!!
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:18.