poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-21, 21:23   #1
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902

poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...


Nigdy nie chcialam miec dzieci,wrecz ich nie znosilam....
nie myslalam,zeby je miec ani teraz ,ani w przyszlosci.... ,ale przyszedl taki moment,w ktorym zmienilam zdanie,moze poprostu dojzalam...
jeszcze kilka tygodni temu rozmawialam z moim przyjacielem o tym,ze zaczelam marzyc o dziecku .... to byly rozmowy takie o ,ogolne ..... nie myslalam o tym,zeby je miec teraz czy nawet za rok ,dwa....ale ,ze poprostu zaczelam miec takie marzenie....
i to marzenie sie spelnilo... tylko,ze dowiedzialam sie o nim jak poronilam ...
lekarz powiedzial,ze to sie czesto zdarza wielu kobietom,a na poczatku ciazy moga nawet sie nie zorietowac,ze to bylo poronienie.... mowil to tak jakby byla to najnaturalniejsza rzecz na swiece,jak pice jedzenie czy oddychanie....
pocieszal,ze jeszcze bede miala dzieci i zebym sie nie martwila....
ale dla mnie mimo wszystko bylo to zycie.... moglam nosic je pod sercem przez 9 miesiecy i urodzic sliczne zdrowe dziecko....moglam zostac mama....
i nie wazne jest juz to,ze to nie byla odpowiednia chwila,ani sytuacja......
mam wrazenie,ze natura naprawila blad,ktory popelnila,ze poprostu to dziecko nie mialo sie urodzic z takich czy innych przyczyn.....
moze przeznaczenie tak zdecydowalo,moze to byla moja wina.... gdybym wiedziala od samego poczatku .... jestem w depresji,zestresowana.... moze to przezemnie....
potem przyszly mi do glowy takie mysli...co by bylo gdyby.... ale jaki to teraz ma sens... ? zadnego....
zostalam z tym sama... ,a tak bardzo chcialabym komus o tym powiedziec ,zwlaszcza jemu .... ,ale nie moge.... a to tak bardzo boli ....
czuje sie ,jakby ktos chcial mnie za cos ukarac,ale dlaczego w taki sposob ... ?

__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 21:29   #2
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Hmmm to ty nie jesteś tą której facet brał ślub? Tak mi się kojarzy. W każdym bądź razie: to bardzo smutne co piszesz. Niestety nie wyobrażam sobie co możesz czuć. Niestety już nic nie możesz zrobić, niestety nie powiem ci nic mądrego. Mogę tylko powiedzieć że mi bardzo przykro.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 21:34   #3
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Hmmm to ty nie jesteś tą której facet brał ślub? Tak mi się kojarzy. W każdym bądź razie: to bardzo smutne co piszesz. Niestety nie wyobrażam sobie co możesz czuć. Niestety już nic nie możesz zrobić, niestety nie powiem ci nic mądrego. Mogę tylko powiedzieć że mi bardzo przykro.
Niestety tak,czasem zycie pisze dziwne scenariusze... kiedy myslalam,ze gorzej juz byc nie moze,okazalo sie,ze jednak moze.... pomyslalam sobie nawet,ze moze to sie stalo wlasnie dlatego.... ,taki "blad natury"...pomylila sie i zaraz potem to naprawila....
bardzo chcialabym mu o tym powiedziec,ale nie moge i nie widze nawet senso informowania go o tym.... zwlaszcza w takiej sytuacji......
czuje sie jakby zycie mnie chcialo za to ukarac..... tylko dlaczego wybralo taki wlasnie sposob ?
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 22:16   #4
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Cytat:
Napisane przez Romanaccia Pokaż wiadomość
Nigdy nie chcialam miec dzieci,wrecz ich nie znosilam....
nie myslalam,zeby je miec ani teraz ,ani w przyszlosci.... ,ale przyszedl taki moment,w ktorym zmienilam zdanie,moze poprostu dojzalam...
jeszcze kilka tygodni temu rozmawialam z moim przyjacielem o tym,ze zaczelam marzyc o dziecku .... to byly rozmowy takie o ,ogolne ..... nie myslalam o tym,zeby je miec teraz czy nawet za rok ,dwa....ale ,ze poprostu zaczelam miec takie marzenie....
i to marzenie sie spelnilo... tylko,ze dowiedzialam sie o nim jak poronilam ...
lekarz powiedzial,ze to sie czesto zdarza wielu kobietom,a na poczatku ciazy moga nawet sie nie zorietowac,ze to bylo poronienie.... mowil to tak jakby byla to najnaturalniejsza rzecz na swiece,jak pice jedzenie czy oddychanie....
pocieszal,ze jeszcze bede miala dzieci i zebym sie nie martwila....
ale dla mnie mimo wszystko bylo to zycie.... moglam nosic je pod sercem przez 9 miesiecy i urodzic sliczne zdrowe dziecko....moglam zostac mama....
i nie wazne jest juz to,ze to nie byla odpowiednia chwila,ani sytuacja......
mam wrazenie,ze natura naprawila blad,ktory popelnila,ze poprostu to dziecko nie mialo sie urodzic z takich czy innych przyczyn.....
moze przeznaczenie tak zdecydowalo,moze to byla moja wina.... gdybym wiedziala od samego poczatku .... jestem w depresji,zestresowana.... moze to przezemnie....
potem przyszly mi do glowy takie mysli...co by bylo gdyby.... ale jaki to teraz ma sens... ? zadnego....
zostalam z tym sama... ,a tak bardzo chcialabym komus o tym powiedziec ,zwlaszcza jemu .... ,ale nie moge.... a to tak bardzo boli ....
czuje sie ,jakby ktos chcial mnie za cos ukarac,ale dlaczego w taki sposob ... ?

Myślę, że ta strata to nie jest kara.
Po prostu niestety zdarzają się nam rzeczy, których niekoniecznie chcemy.
Bardzo mi przykro,że przechodzisz przez ten smutek sama.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 22:31   #5
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Myślę, że ta strata to nie jest kara.
Po prostu niestety zdarzają się nam rzeczy, których niekoniecznie chcemy.
Bardzo mi przykro,że przechodzisz przez ten smutek sama.
zastanawialam sie nad tym,czy mu o tym powiedziec,ale nie widze sensu...
pozatym nie wiem dlaczego,ale sie wstydze.... ,a moze bardziej boje niz wstydze,wiem,ze to i tak niczego nie zmieni,bo czasu nie cofne,ale podzielenie sie tym z mezczyzna ,ktory byl (moglbyby byc ojcem mojego dziecka) chyba przyniosloby mi jednak ulge... nie wiem
ciagle mam wrazenie,ze to byl tylko koszmarny sen ...
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 22:36   #6
trojka
Zakorzenienie
 
Avatar trojka
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Powiedziałabym mu jak najbardziej, czemu niby nie możesz?! Już nie jesteście razem to co Ci szkodzi, a on niechaj się poczuje troszkę winny temu - wiem, jestem okropna.

Obwinianie siebie, wymyślanie co by było gdyby jest jak najnormalniejszą rzeczą w tej sytuacji, mnie się to przydarzyło rok temu a nadal o tym nie mogę przestać myśleć
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów!

Nie dotykajcie ich telefonów!
Nie czytajcie komunikatorów, maili.
Nie szukajcie na siłę problemów!
Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku.
trojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 22:56   #7
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Cytat:
Napisane przez trojka Pokaż wiadomość
Powiedziałabym mu jak najbardziej, czemu niby nie możesz?! Już nie jesteście razem to co Ci szkodzi, a on niechaj się poczuje troszkę winny temu - wiem, jestem okropna.

Obwinianie siebie, wymyślanie co by było gdyby jest jak najnormalniejszą rzeczą w tej sytuacji, mnie się to przydarzyło rok temu a nadal o tym nie mogę przestać myśleć
Ja nawet nie wiem,jakbym miala sie zabrac do powiedzienia mu o tym... nie mam pdwagi tego zrobic...
chociaz nie ukrywam,ze chcialabym wiedziec jaka bylaby jego reakcja,ale cos mnie przed tym blokuje.... zwlaszcza w takiej sytuacji ...
wydaje mi sie,ze nie powinnam tego robic...nie wiem dlaczego i czy ma to jakis sens.... ale jest mi tak ciezko i jest to dla mnie takie trudne...
ze nie wiem co mam ze soba zrobic... wszystko zaczelo mi sie walic na glowe i jeszcze na dodatek to..... cos czego nigdy w zyciu bym sie nie spodziewala i nie snila w awet w najczarniejszych koszmarach....
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-21, 23:02   #8
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

powiedz mu, niech wie, że stracił nie tylko Ciebie ale i Wasze dziecko...
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 23:29   #9
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Cytat:
Napisane przez Madaleinee Pokaż wiadomość
powiedz mu, niech wie, że stracił nie tylko Ciebie ale i Wasze dziecko...
nie wiem nawet jakbym miala sie zabrac do powiedzienia mu czegos takiego....
nie wiem czy dalabym rade.... pomyslalam tez,ze gdybym nie poronila nie wiem czy w ogole powiedzialabym mu o dziecku... wiem,moze to okropnie brzmi,ale w takiej sytuacji wolalabym juz zniknac z jego zycia bez sladu....
myslalam o tym,czy mu powiedziec.... boje sie,nie mam odwagi...nie wiem jak.....
i nie wiem tez skad ten wstyd....
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 09:04   #10
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Cytat:
Napisane przez Romanaccia Pokaż wiadomość
Nigdy nie chcialam miec dzieci,wrecz ich nie znosilam....
nie myslalam,zeby je miec ani teraz ,ani w przyszlosci.... ,ale przyszedl taki moment,w ktorym zmienilam zdanie,moze poprostu dojzalam...
jeszcze kilka tygodni temu rozmawialam z moim przyjacielem o tym,ze zaczelam marzyc o dziecku .... to byly rozmowy takie o ,ogolne ..... nie myslalam o tym,zeby je miec teraz czy nawet za rok ,dwa....ale ,ze poprostu zaczelam miec takie marzenie....
i to marzenie sie spelnilo... tylko,ze dowiedzialam sie o nim jak poronilam ...
lekarz powiedzial,ze to sie czesto zdarza wielu kobietom,a na poczatku ciazy moga nawet sie nie zorietowac,ze to bylo poronienie.... mowil to tak jakby byla to najnaturalniejsza rzecz na swiece,jak pice jedzenie czy oddychanie....
pocieszal,ze jeszcze bede miala dzieci i zebym sie nie martwila....
ale dla mnie mimo wszystko bylo to zycie.... moglam nosic je pod sercem przez 9 miesiecy i urodzic sliczne zdrowe dziecko....moglam zostac mama....
i nie wazne jest juz to,ze to nie byla odpowiednia chwila,ani sytuacja......
mam wrazenie,ze natura naprawila blad,ktory popelnila,ze poprostu to dziecko nie mialo sie urodzic z takich czy innych przyczyn.....
moze przeznaczenie tak zdecydowalo,moze to byla moja wina.... gdybym wiedziala od samego poczatku .... jestem w depresji,zestresowana.... moze to przezemnie....
potem przyszly mi do glowy takie mysli...co by bylo gdyby.... ale jaki to teraz ma sens... ? zadnego....
zostalam z tym sama... ,a tak bardzo chcialabym komus o tym powiedziec ,zwlaszcza jemu .... ,ale nie moge.... a to tak bardzo boli ....
czuje sie ,jakby ktos chcial mnie za cos ukarac,ale dlaczego w taki sposob ... ?
Cytat:
Napisane przez Romanaccia Pokaż wiadomość
Niestety tak,czasem zycie pisze dziwne scenariusze... kiedy myslalam,ze gorzej juz byc nie moze,okazalo sie,ze jednak moze.... pomyslalam sobie nawet,ze moze to sie stalo wlasnie dlatego.... ,taki "blad natury"...pomylila sie i zaraz potem to naprawila....
bardzo chcialabym mu o tym powiedziec,ale nie moge i nie widze nawet senso informowania go o tym.... zwlaszcza w takiej sytuacji......
czuje sie jakby zycie mnie chcialo za to ukarac..... tylko dlaczego wybralo taki wlasnie sposob ?
Cytat:
Napisane przez Romanaccia Pokaż wiadomość
zastanawialam sie nad tym,czy mu o tym powiedziec,ale nie widze sensu...
pozatym nie wiem dlaczego,ale sie wstydze.... ,a moze bardziej boje niz wstydze,wiem,ze to i tak niczego nie zmieni,bo czasu nie cofne,ale podzielenie sie tym z mezczyzna ,ktory byl (moglbyby byc ojcem mojego dziecka) chyba przyniosloby mi jednak ulge... nie wiem
ciagle mam wrazenie,ze to byl tylko koszmarny sen ...
Cytat:
Napisane przez trojka Pokaż wiadomość
Powiedziałabym mu jak najbardziej, czemu niby nie możesz?! Już nie jesteście razem to co Ci szkodzi, a on niechaj się poczuje troszkę winny temu - wiem, jestem okropna.
A czego on miałby się czuć winnym? przecież na poronienie żadnego wpływu nie miał, jak również nie mógłby temu zapobiec, gdyby o ciąży wiedział
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 09:04   #11
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

no ale jak w końcu teraz wyglądają Wasze relacje? o ile pamiętam w tamtym wątku pisałaś, ze spotykacie się nadal, więc jeśli wciąż masz z nim kontakt to ja nie widzę problemu,żeby mu powiedzieć. Być może pomógłby Ci się z tym uporać, nie byłabyś sama (bo o ile pamiętam jesteś za granicą?)
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-22, 09:13   #12
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Jest ci przykro, ale - 50% ciąż jest ronionych bez wiedzy kobiet nawet Nie masz na to żadnego wpływu, o większości takich sytuacji kobiety nie mają pojęcia. Każda z nas mogła być w takiej sytuacji. Trochę mi ten temat histerią zalatuje
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 09:18   #13
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13845007]Jest ci przykro, ale - 50% ciąż jest ronionych bez wiedzy kobiet nawet Nie masz na to żadnego wpływu, o większości takich sytuacji kobiety nie mają pojęcia. Każda z nas mogła być w takiej sytuacji. Trochę mi ten temat histerią zalatuje [/QUOTE]
Zgadzam się z Szajajabą.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 09:49   #14
higieja21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków:D
Wiadomości: 74
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Z poronieniami to jest tak , ze najczesniej natura po prostu sama reguluje przyjscie na swiat takiego dziecka .Chodzi o to ze najczesctszą przyczyna poronien jest jakas powazna wada płodu , cos co potem uniemożliwialo by jego normlany rozwój.Sczczególnie jesli poronienie wystepuje w bardzo wczesnej ciazy . Wiec nie jest na pewno to Twoja wina.
higieja21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 10:01   #15
Yaza
Rozeznanie
 
Avatar Yaza
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13845007]Jest ci przykro, ale - 50% ciąż jest ronionych bez wiedzy kobiet nawet Nie masz na to żadnego wpływu, o większości takich sytuacji kobiety nie mają pojęcia. Każda z nas mogła być w takiej sytuacji. Trochę mi ten temat histerią zalatuje [/QUOTE]

Mi obiło się o uszy, że więcej nawet.

Wbrew pozorom, to nie jest takie hop siup, w ciążę zajść i ciążę utrzymać - dlatego lekarz mówił o tym jak o naturalnej rzeczy.

Trzymaj sie dzielnie w każdym bądź razie, jeszcze przyjdzie na Ciebie czas. Decyzja, czy powiedzieć ojcu dziecka o ciąży należy do Ciebie, ale w sumie nie wiem, czy to coś zmieni. Co mi przychodzi do głowy, to to, że chłopak może zareagować agresywnie, stwierdzić, że kłamiesz, nachodzisz, pchasz się w życie i próbujesz zwrócić na siebie uwagę. Zastanów się, czy warto psuć sobie znowu nerwy.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it?

If it was someone you truly loved?"
Yaza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 10:09   #16
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Oj, dajże spokój, za mało masz problemów ? To naprawdę z medycznego punktu widzenia jest jak picie, jedzenie czy oddychanie, więc nie histeryzuj i nie wymyślaj jakichś historii o magicznym wpływie natury na Twoje życie prywatne. Po prostu organizm wydalił zapewne wadliwy zarodek, albo organizm masz za słaby na ciążę, i tak jak piszą dziewczyny to zdarza się bardzo często. Nie ma się co podniecać, a Twoja egzaltacja o noszeniu "dzieciątka pod sercem" jest niewspółmierna do innych Twoich problemów. Powinnaś się raczej cieszyć, że nie masz kolejnego problemu (tak, bo w obecnej sytuacji dziecko byłoby mega problemem) a nie wymyślać teorie o karze czy coś.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 10:28   #17
iris_ek
Rozeznanie
 
Avatar iris_ek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 504
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Dokładnie jak napisała szugarbejb - to, niestety, jest normalne. I nie powinnaś myśleć w kategoriach kary, bo to nie ma nic do rzeczy.
Może cię to nie pociesza ale tak jak pisały dziewczyny masa kobiet roni. Jestem jedynaczką, a powinnam mieć dwójkę rodzeństwa. Świat się przez to nie zawalił, choć wiem, że rodzicom było z tym ciężko.
Trzymaj się ciepło i zacznij pozytywnie myśleć
__________________
www.bellis.blog.onet.pl
iris_ek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 12:09   #18
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13845007]Trochę mi ten temat histerią zalatuje [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Nie ma się co podniecać, a Twoja egzaltacja o noszeniu "dzieciątka pod sercem" jest niewspółmierna do innych Twoich problemów. Powinnaś się raczej cieszyć, że nie masz kolejnego problemu
Piszecie tak, jakby nie stało się nic ważnego. Czy Wy byście się fajnie czuły, dowiadując się o tym, że właśnie poroniłyście dziecko?
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 12:14   #19
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

A skąd wiesz, że nie byłyśmy w takiej sytuacji? Może właśnie dlatego możemy tak pisać?

Poza tym należy rozróżnić tu 2 sprawy: poronienie w którymś tam miesiącu, kiedy kobieta już wie o ciąży, cieszy się na nią, dba o siebie i tak dalej, i - takie jak tu opisywane poronienie samoistne, o którym dowiaduje się właściwie przypadkiem, poronienie, które jest NORMĄ dla organizmu kobiety.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-22, 12:21   #20
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Nie wiem bo skąd mam wiedzieć czy w Twoim życiu się tak nie stało. Ale gdyby mi się coś takiego przytrafiło, obojętnie w którym tygodniu czy miesiącu ciąży i tak miałabym poczucie ogromnej straty.
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 12:29   #21
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Cytat:
Napisane przez GothicLolita22 Pokaż wiadomość
tak miałabym poczucie ogromnej straty.
Nie można stracić czegoś, czego się nigdy nie miało. Zlepek komórek, które organizm samoczynnie wydalił, bo nie był w stanie go utrzymać, o którym dodatkowo się nie wiedziało to nie "dzieciątko pod sercem" ani też "śliczne, zdrowe dziecko".
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 12:37   #22
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Otóż to To tak, jakbym miała rozpaczać, bo dowiedziałabym się teraz że moja mama planowała mieć drugie dziecko, ale nie wyszło. Paranoja.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 12:38   #23
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Każdy kiedyś był takim zlepkiem komórek. Dla mnie to nie byłoby poczucie, że nic nie straciłam, gdyż niczego nie było, bo właśnie było i mogłoby być dalej, gdyby nie to poronienie. W każdym bądź razie współczuję autorce tego wątku.
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 12:43   #24
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Cytat:
Napisane przez GothicLolita22 Pokaż wiadomość
bo właśnie było i mogłoby być dalej, gdyby nie to poronienie. .
No cóż, jak się nie ma żadnych innych problemów w życiu to można leżeć do góry brzuchem i rozmyślać "co by było gdyby ...". Ach, gdybym urodziła się księżniczką ... Albo co by było gdybym była córką Billa Gates'a ... Albo co było gdyby na mnie teraz sufit spadł ... Normalni ludzie nie zajmują sobie czasu rojeniami o pierdołach, histeryzowaniem i wymyślaniem, co by było gdyby tylko dziękują tej mitycznej naturze, że jednak dziecka w tej sytuacji nie mają i zabrali się za naprawianie swojego pokićkanego życia.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 12:50   #25
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Normalni ludzie nie zajmują sobie czasu rojeniami o pierdołach, histeryzowaniem i wymyślaniem
Dla mnie osobiście poronienie obojętnie w jakim stadium nie byłoby pierdołą i histeryzowaniem. Ale widocznie nie jestem normalnym człowiekiem
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 12:50   #26
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

A patrząc na kontekst tego, iż autorka sama napisała "nigdy nie chciała mieć dzieci" - cóż, niestety śmiech ogarnia czytając tak egzaltowaną wypowiedź
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 12:57   #27
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

To już nie moja rzecz, co miała autorka na myśli, pisząc najpierw że nigdy nie chciała mieć dzieci a potem się żaląc. Ja mam zdanie takie a nie inne i go nie zmienię, i tyle
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 13:34   #28
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Tutaj fakt czy kiedykolwiek chcialam miec dzieci czy tez nie nie ma zadnego znaczenia,bylo tak owszem,ale mysle,ze wiele kobiet tak ma,co sie z czasem zmienia... i nie widze tez wielkiej roznicy miedzy 4 miesiacem czy 4 tygodniem... moze i z medycznego punktu widzenia jest to roznica ogromna.....,ale dla mnie nie ma zadnej.... i biorac pod uwage sytuacje ,w ktorej sie znajduje jest to jeszcze trudniejsze.... histeryzuje ? ,byc moze.... histeryzuje,bo dowiedzialam sie o ciazy,ktora poronilam... faktycznie,to jest przeciez zwykla *******a.... nie ma sie czym przejmowac... moze tak mysliec ktos,kto tego nigdy nie przezyl,nie doswiadczyl....
kto nie wie co sie wtedy czuje i jaki mysli nachodza czlowieka....
mi jest poprostu bardzo przykro ,bardzo.... wszystkie te rzeczy skumulowaly sie w jednym czasie ,co sprawie,ze boli to jeszcze bardziej....
jest tez poczucie winy z wielu powodow....
Nie chcialam mu o tym mowic bo nie widze w tym zadnego sensu....
moich dwoch przyjaciol przekonywalo mnie do tego,ale nie wiem po co mialabym to robic,zwlaszcza w takiej sytuacji.... nawet gdybym to zrobila,to z cala pewnoscia nie po to by wywolywac w nim poczucie winy,bo z jakiego powodu ? ,nikt nie jest temu winien.... mowic mu o tym ,ze moblby doczekac sie drugiego dziecka ? ,ale po co.... jego juz nie ma....
chociaz mi przykro,ze nie moge sie tym z nim podzielic.... gdyby byl wolny ,powiedzialabym mu,ale w takiej sytuacji moglby zle to odebrac.....
Tak...chce sie wyzalic...bo jest mi z tym bardzo zle.... nie potreafie przestac o tym myslec.....
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 16:30   #29
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Matko Boska :/

Cytat:
Tutaj fakt czy kiedykolwiek chcialam miec dzieci czy tez nie nie ma zadnego znaczeni

Faktycznie, nie ma. Dziecko w ogóle nie chciane nagle zmieniło się w to ukochane wyczekiwane po wielu latach zachodzenia w ciążę.

Teraz to mi się odechciało wypowiadać...
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 16:47   #30
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: poronienie... strata dziecka i mysli co by bylo gdyby...

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Matko Boska :/


Faktycznie, nie ma. Dziecko w ogóle nie chciane nagle zmieniło się w to ukochane wyczekiwane po wielu latach zachodzenia w ciążę.

Teraz to mi się odechciało wypowiadać...
Nie przesadzasz
Dziewczyna przez przypadek zaszła w ciaże - dowiedziała się o poronieniu - to nagle zaczeła bardziej się na tym skupiać i o tym rozmyślać.I możliwe, ze inaczej zaczeła patrzec na ta kwestie - nie widze nic dziwnego w tym.
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:34.