2011-09-26, 10:21 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1
|
Moi synowie są gejami?!
Witam, mam nadzieję, że pomożecie mi w moim problemie, choć zauważyłem, że to forum raczej jest dla tatusiów/mam małych dzieci...
Jestem jednym z niewielu mężczyzn, który zawitał na Wasz portal dla kobiet. Nie zamierzam owijać w bawełnę, więc napiszę od razu wszystko, co leży mi na sercu. Mam 36 lata, kochającą żonkę, dwóch synów (bliźniaków - Bartosza oraz Piotra, obydwoje po 13 lat), ogólnie - nie narzekam. Życie ułożyło mi się, teraz tylko czekać aż synowie wyfruną z rodzinnego domu, oraz - oczekiwanie na wnuki. I w tym właśnie problem... chodzi mianowicie o Bartosza. Od zawsze wolał bawić się z dziewczynkami, w dzieciństwie bawił się lalkami, nie lubił grać w piłkę nożną... nie kupowaliśmy mu z żoną żadnych samochodzików, ani nic z tych rzeczy, gdyż najzwyczajniej w świecie nie lubił się nimi bawić. Nie uważaliśmy tego za dziwne, nie przeszkadzało nam to. Piotr od zawsze był przeciwieństwem Bartosza - lubił się bawić samochodami, każdą chwilę spędzał na boisku, grając w piłkę nożną. Bartosz jest jednym z najlepszych uczniów w klasie, ma bardzo dobre oceny, jest wrażliwy, zaś Piotrek - przeciwnie. Ogólnie - nie narzekaliśmy na to, fajnie mieć takie dwie osobowości w domu. Do czasu... Piotrek znalazł już sobie dziewczynę. Zaś Bartek twierdzi, że nie chce mieć ani żony, ani dzieci. Wydało mi się to trochę dziwne, bo przecież przebywał całe dnie z dziewczynami, musiała mu się jakaś spodobać. Zacząłem go wypytywać - mówił, że żadna dziewczyna mu się nie podoba. Uwierzyłem mu. Kilka tygodni po tej rozmowie, znalazłem na jego komputerze... filmy pornograficzne z udziałem gejów! Porozmawiałem z nim o tym, gdy przyszedł ze szkoły - jestem tolerancyjny, chciałem tylko wiedzieć, czy jest homoseksualistą, chciałem, by się przed mną otworzył. Zaczął mówić, że po prostu chciał ściągnąć "Ring" (film) z internetu, nie wiedział, że to film pornograficzny. Uwierzyłem, bo w istocie owy film pornograficzny był podpisany "Ring.avi". W międzyczasie z Piotrkiem zerwała dziewczyna. Nie powiem - żal mi go było, bo mimo, że nie był zbytnio "błyskotliwy", to dobry z niego chłopiec. Bartek go pocieszał - muszę przyznać, że ucieszyło mnie to, że moi synowie mają ze sobą dobry kontakt i potrafią się nawzajem wspierać. Znowu minął jakiś czas, zapomniałem już o aferze z wspomnianym filmem. Pewnego dnia jednak znowu coś się "ruszyło" w sprawie homoseksualizmu Bartka. Wróciłem wcześniej z pracy, byłem strasznie zmęczony. Chciałem sprawdzić, czy jest ktoś w domu. Wszedłem do pokoju Bartka, a tam... on całował się z swoim najlepszym przyjacielem! Doznałem wtedy szoku, stałem i nic nie robiłem. Nie odezwałem się nawet. Oni natychmiast zauważyli moją obecność. "Przyjaciel" mojego syna natychmiast wyszedł, Bartek mu tylko pomachał. Zacząłem krzyczeć, nawet już nie pamiętam dokładnie co. On prosił, bym nie mówił żonie. Krzyczałem, dałem mu karę... choć wiedziałem, że to i tak nic nie da. Mimo, że zawsze byłem tolerancyjny, to w tym momencie zapomniałem o wszystkich swoich poglądach. W jednej chwili miałem setki myśli - co zrobiłem źle? Czy to moja wina? Czy dało się temu zapobiec? W końcu się uspokoiłem. Obiecałem, że nie powiem żonie. Jednak... nie potrafiłem tego ukrywać. Zaraz po powrocie żony z zakupów opowiedziałem jej wszystko. Ona, zdziwiona, chciała porozmawiać z synem - ja jej nie pozwoliłem, w końcu obiecałem, że będę milczał. Żona w końcu się uspokoiła, powiedziała, że najlepsze co teraz możemy zrobić to po prostu obserwować. "Bo to taki trudny wiek, przejdzie mu" - mówiła. Uwierzyłem jak głupi, że mu to przejdzie i w końcu przyprowadzi dziewczynę do domu... "Cała nadzieja w drugim synu" - mówiłem sobie w myślach. Minął miesiąc. Dwa. Trzy. Cały "koszmar" trwał już niecały rok. Przez te trzy miesiące nie było żadnych oznak homoseksualizmu, więc myślałem, że po prostu mu przeszło. Aż w końcu... w sobotę spotkała mnie groza. Miałem być wtedy w pracy, ale, że plany się trochę pozmieniały chciałem całej rodzinie ugotować jakiś obiad, zrobić im niespodziankę. Wszedłem do domu, żona była jak zwykle na zakupach. Postanowiłem zrobić pranie, żeby choć trochę ją wyręczyć. Wszedłem do pokoju Bartka, zebrałem brudne ubrania. Potem wszedłem do pokoju Piotra... widziałem moich DWÓCH synów, którzy się całowali! I znowu, tysiące myśli - co ze mną nie tak? Nie potrafię wychować nawet jednego normalnego syna? Co z wnukami? Jak oni mogą? Tym bardziej, że byli to rodzeni bracia! Nie uwierzycie, jaki to był szok... Znowu zacząłem krzyczeć, płakać. W czasie tego "napadu" (bo to był istny atak paniki z mojej strony) weszła żona. Oboje wpadliśmy w jakiś trans, nie mogliśmy uwierzyć, że to nam się przydarza. Zamknęliśmy ich w osobnych pokojach. Na cały dzień, nie mogliśmy się razem z żoną uspokoić. W końcu, postanowiliśmy z nimi porozmawiać. Okazało się, że oni są PARĄ od jakiś dwóch miesięcy! Nie mogłem tego wytrzymać, udało mi się powstrzymać kolejny atak paniki. "W końcu to nie ich wina" - pomyślałem. Teraz, wszystko rozeszło się w końcu po kościach, tak myślę. Nie mogliśmy im nic zrobić, pewnie nadal są parą (w końcu ta sytuacja zdarzyła się kilka dni temu), ja po prostu nie mogę sobie ich razem wyobrazić. Co ludzie pomyślą? Do tego, jak brat z bratem mogą być parą?! Mieliśmy dwóch wspaniałych synów - największe nadzieje pokładaliśmy w Bartku - był wrażliwy, przyjazny, pomocny, uczynny, inteligentny... myśleliśmy, że ktoś taki jak on szybko znajdzie dziewczynę, cieszył się wśród nich dużym powodzeniem. Nie mogę w to uwierzyć, że razem z Piotrem są gejami... Proszę o radę, nie mogę już tego wytrzymać. Czuję, że życie nie ma już większego sensu, wszystko już nie ma sensu. Pozdrawiam. |
2011-09-26, 11:30 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
1. A nawet jeśli, to co z tego? Co to, gej jest gorszym człowiekiem czy co? Wolisz syna-geja czy syna-niepełnosprawnego, na przykład? Zastanów się, co jest cięższe dla rodzica.
2. 13 latek + filmy porno i rozbuchane życie seksualne, a ty tak spokojnie o tym piszesz? Rozumiem, że gdyby to dotyczyło dziewczyn, to byłbyś wręcz dumny, że 13 latek jest takim gierojem? 3. Wg mnie historyjka z palca wyssana. |
2011-09-26, 11:52 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Troll.
|
2011-09-26, 12:10 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
historia niczego sobie, nie powiem
|
2011-09-26, 12:27 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
niewiarygodna historia
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29631431]... 2. 13 latek + filmy porno i rozbuchane życie seksualne, a ty tak spokojnie o tym piszesz? Rozumiem, że gdyby to dotyczyło dziewczyn, to byłbyś wręcz dumny, że 13 latek jest takim gierojem?.... [/QUOTE] a no właśnie - nie za wcześnie zaczęli chłopcy? gdyby nawet ta historia była prawdą" homoseksualiści - no cóż to jest bardziej jako "choroba" niż błędy wychowawcze, ale to że synowie są parą - no sorry, ale to jest patologiczne zachowanie i tu jakieś błędy wychowawcze, zaburzenia psychiczne z pewnością są
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
2011-09-26, 12:35 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29631431]Wolisz syna-geja czy syna-niepełnosprawnego, na przykład? [/QUOTE]
Zatkało mnie... A historia barwna, ale dość nieprawdopodobna jak na 36 letniego tatusia ojca 13letnich synów... Jeśli prawdziwa - homoseksualizm nie jest chorobą. Niepokojące są akcje kazirodcze. |
2011-09-26, 12:49 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Dlaczego cię zatkało?
Zapytaj rodzica poważnie chorego dziecka, co by wybrał. To nie złośliwość z mojej strony, celowo dosadnie napisałam Facetowi się zdaje (pomijam trollowanie), że homoseksualizm to największa tragedia świata. No to niech się przejdzie do szkoły specjalnej i zapyta pierwszego z brzegu rodzica, czy by się nie zamienił. Abstrahując od tego, że normalny rodzic kocha swoje chore dziecko, rzecz jasna. Ale każdy rodzic dla dziecka wybrałby zdrowie, prawda? |
2011-09-26, 13:00 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29632967]Dlaczego cię zatkało?[/QUOTE]
Bo mam niepełnosprawnego brata i takie postawienie pytania mnie właśnie zatyka [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29632967]Abstrahując od tego, że normalny rodzic kocha swoje chore dziecko, rzecz jasna. Ale każdy rodzic dla dziecka wybrałby zdrowie, prawda?[/QUOTE] Oczywiście, że zdrowie jest najważniejsze. Mam przyjaciółkę lesbijkę i kolegę geja. Nie uważam, że są inni. Inny też nie jest mój brat. Bo ta inność jest w głowie ludzi, którzy na nich patrzą... Oczywiście, że wolałabym żeby brat był zdrowy (jest zdrowy; ma dziecięce porażenie mózgowe i "normalnie" funkcjonuje w świecie), babcia mojej przyjaciółki by wolała mieć prawnuki... |
2011-09-26, 13:04 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Wiesz, ja z niepełnosprawnymi pracuję i dla mnie też niczego dziwnego w tym nie ma. Ale dla każdego z nich wybrałabym homoseksualizm, niż chorobę. Dla swojego dziecka również.
Twój brat funkcjonuje normalnie, ale niestety większość osób niepełnosprawnych takiego szczęścia nie ma. Jak największej sprawności mu życzę EDIT: to nie o inność chodzi, ale w wielu przypadkach - o JAKOŚĆ życia. A w PL jakość życia chorych ludzi jest często zabójczo niska. Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2011-09-26 o 13:05 |
2011-09-26, 13:07 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
To raczej tylko wymysł.
|
2011-09-26, 13:12 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29633280]w PL jakość życia chorych ludzi jest często zabójczo niska.[/QUOTE]
Niestety. |
2011-09-26, 14:25 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Nie wierzę, że masz taki problem.
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
2011-09-26, 14:43 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
a jeśli ma chłopcy powinni wraz z rodzicami udać się do psychologa i terapeuty nie odnośnie homoseksualizmu tylko zaburzonych relacji brat - brat
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2011-09-26, 15:29 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Cały post Zdesperowanego jest mało wiarygodny dla mnie. Nie trzyma się kupy.
---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ---------- Cytat:
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2011-09-26 o 15:37 |
|
2011-09-27, 10:53 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Nie wiem czy to przwdziwy problem, ale nie jest to dla mnie aż tak nieprawdopodobne. Mój kuzyn zaczął eksperymentować w wieku 13-14 lat, a było to kupę lat temu. Nie został gejem, ale napróbował się chłopak. Wiadomo, że młodzież teraz "szybciej dojrzewa", dziewczyny przestają być dziewicami mając 14-15 lat, a nawet mniej, więc to jest możliwe. Niepokojące jest to, że z bratem.
Psycholog? Nie wiem czy coś zdziała. Ja bym się wybrała prędzej na ustawienia hellingerowskie żeby to rozwiązać. Myślę, że dobry trener by temu jakoś zaradził. Ale w to trzeba wierzyć. Nie wiem skąd jesteś, ale możesz wygooglować jakieś stowarzyszenia. Możesz się udać tam sam, albo z żoną. Zadzwoń wcześniej i się upewnij. Jeżeli chcialbyś się czegoś dopytać pisz na priv, podam Ci namiary na dobrego trenera, wytłumaczę o co chodzi. Pozdrawiam.
__________________
POETA: Spadnę na ciebie deszczem, łabędziem przyfrunę, zaszemrzę, zaszeleszczę... MUZA: A co, normalnie nie umiesz..? Vivien |
2011-09-27, 11:02 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Wiesz co, rzecz w tym, że homoseksualizm to nie choroba
Relacje z bratem to inna rzecz, chociaż... i tak post naciągany że hej. |
2011-09-27, 14:13 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Nie wiem dlaczego od razu założenie, że to troll i zmyślona historia? A jeśli prawdziwa to co?!?
Jeśli to prawda, to szczerze współczuję ojcu chłopców, bo nie dość że kazirodczy "związek" to jeszcze homoseksualny. A pytanie: "wolałbyś mieć syna geja czy syna upośledzonego" to chyba jakiś żart!! Odpowiedź jest jedna: ani takiego, ani takiego. Co to wogóle za pytanie? Jakiś tragiczny wybór, bo żadne wyjście nie satysfakcjonuje Co taki ojciec powie ojcu chłopca niepełnosprawnego? "Ale Ci dobrze, Twój jest upośledzony, a mój jest gejem" czy na odwrót? Przecież wiadomo, że każdy rodzic chciałby aby ich dzieci były zdrowe, założyły rodziny, obsypały wnukami itp. Z czego ten autor ma się cieszyć, że ma zdrowych synów gejów, którzy całują się i twierdzą, że są parą? Autorowi polecam udanie się do psychologa z dziećmi lub całą rodziną, bo w wieku 13 lat to chyba jeszcze nie można na 100 % określić swojej orientacji. Chłopcy może eksperymentują, pogubili się gdzieś, może trafili w jakieś "złe towarzystwo", o którym rodzice nie wiedzą? |
2011-09-27, 14:23 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Post przeczytałam jednym tchem i nie wiem co o tym myśleć. Jeśli to prawda to współczuję rodzicom, jeśli bajka to gratuluję wyobraźni. Z homoseksualizmu się nie wyleczą, z kazirodztwa trzeba leczyć.
|
2011-09-27, 15:00 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Cytat:
A co do pogrubionego. To nie jest żaden tragiczny wybór, bo homoseksualizm nie jest żadną tragedią Skąd przekonanie, że każdy rodzic "woli" dziecko hetero, które będzie w niego sypać wnukami? Nie uważasz, że na świecie są rodzice, którzy akceptują swoje dzieci i nie mają takich ograniczeń? |
|
2011-09-27, 15:21 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Ja, pisząc o tym, że post jest dla mnie niewiarygodny nie miałam na mysli samych zdarzeń (mogą się zdarzyć, oczywiście) a sposób w jaki przedstawia to pan "tata". Z racji tego, domniemanych zdarzeń nie będę komentowac, bo już sama forma jest dla mnie wykluczająca ich prawdopodobieństwo, szkoda czasu więc na dyskutowanie o poruszonych w nim fikcyjnych (choć prawdopodobnych, ale nie tu) zdarzeniach.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2011-09-27 o 18:59 |
2011-09-27, 16:02 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Cytat:
A co do Twojego stwierdzenia, ze homoseksualizm nie jest tragedia to sie zgadzam. Homoseksualizm sam w sobie nie jest tragedia, ale wszystko to co wokol niego dzieje-brak akceptacji ze strony otoczenia, szykany itp - jest tragedia. Nie dalej niz wczoraj czytalam, ze 14 letni gej popelnil samobojstwo - dostawal listy z pogrozkami, obelgami, znecali sie nad nim i psychicznie i fizycznie. Jasne, ze ludzie sie zmieniaja, ze tolerancja jest coraz wieksza, ale minie jeszcze wiele lat zanim bycie gejem/lesbijka przestanie byc powodem do wstydu. |
|
2011-09-27, 16:05 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Cytat:
widzę też, że padły tu słowa, że homoseksualizm to nie choroba więc chciałam się wytłumaczyc, pisząc w poprzednim moim poście "choroba" miałam na myśli tylko to, że na to nie ma wpływu wychowanie przez rodziców i odwinianie tu siebie nie ma sensu tak jak nie ma sensu obwinianie się za to że dziecko jest chore, niepełnosprawne itd., więc homoseksualizmu synów autor nie powinien demonizować, natomiast poważnie zastanowić się powinien nad relacjami synów między sobą, bo taki ich związek jest bardzo niepokojący w takim samy stopniu jak związek brata z siostrą
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. Edytowane przez NibyNic Czas edycji: 2011-09-27 o 16:09 |
|
2011-09-27, 16:42 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Po pierwsze, to biologia w dzisiejszych czasach nie jest już dominującym czynnikiem kontrolującym ludzkie zachowania a kultura. Owszem, biologicznie uwarunkowane mamy, że powinniśmy się trzymać w grupie, ale tę grupę kontroluje kultura, bo sama biologia już by sobie nie poradziła z cywilizacją
Marzenia nie są niczym złym, ja marzę na przykład, żeby wygrać w totka, spoko. To słowo "wolę" mnie jakoś zniesmaczyło w poście tamtej wizażanki. Zdanie bez skrótów myślowych powinno brzmieć "... i nie mają takich ograniczeń wobec dziecka". Mój błąd, na to niestety trzeba uważać na forum publicznym, bo każdy ma prawo dokończyć skrót myślowy według własnego wzorca czy pierwszego skojarzenia Ogólnie mój post odnosił się do jednej wypowiedzi, z której biła tragedia homoseksualizmu jako takiego i dlatego trochę zbulwersowana mogłam się rozpędzić |
2011-09-27, 17:44 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Rany, ludzie nie karmcie trolla. Miałam się nie odzywać ale słabo mi się robi jak na to patrzę.
|
2011-09-27, 18:55 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Gosik, ale tu już olewamy trolla, dyskusja ciekawa się wywiązała
Ja nadal twierdzę, że każdy rodzic chorego dziecka wybrałby dla niego zdrowie + homoseksualizm, niż chorobę + heteroseksualizm. Bo mając dziecko homoseksualne to jedynym zagrożeniem będzie brak wnucząt, a mając dziecko poważnie chore to rodzic nigdy nie wie, kiedy pogorszenie będzie, jak dziecko w życiu sobie poradzi, gdy rodzica braknie... O tym pomyślcie |
2011-09-27, 19:13 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
ale dlaczego od razu brak wnucząt może brak z ukochanym partnerem, ale przecież swoje geny syn może przekazać bez problemu surogatce, jednak nie wiadomo jak biologia i genetyka się rozwinie ...
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2011-09-27, 19:46 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Też mi przyszło do głowy właśnie, że związki homoseksualne mogą wychowywać dzieci. A nawet jak nie własne geny to "pożyczone" z domu dziecka
|
2011-09-27, 19:52 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
No to teraz zastanówcie się ile takich par w PL ma dzieci. Nasz kraj niestety związkom homo nie sprzyja w tym względzie.
|
2011-09-27, 21:20 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
Ale może się jara waszą dyskusją? Trolle to dziwny gatunek, niezrozumiałe miernoty.
Ja jestem tak liberalna, że nawet nie chce mi się dyskutować na ten temat, nie mam nic przeciwko gejom/les. Widuję masę hetero, którzy nie powinni mieć dzieci. |
2011-09-27, 21:23 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Moi synowie są gejami?!
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:59.