Nasze kochane pierwiosnki 2008 - Strona 94 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-08-08, 10:48   #2791
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Do karmienia -fotelik samochodowy lub leżaczek, ewentualnie kolana mamy ale to nieporęczne bo musisz dziecko trzymać w pozycji półleżącej i jeszcze nakładać jedzonko na łyżeczkę.

Pochwalę się że moje dziecię zaczyna łapać sobie stópki a wczoraj nawet wsadził duży palec do buźki. Na razie robi to tak nieświadomie, a palucha to wsadził bo mu podałam stópkę do pomacania, to wiadomo co do rączki to do buzi hehe ale fajnie to wygląda
Nadal się nie przewraca ale co dzień pokazuję mu jak ma to robić i tak nim kulam po łóżku w te i spowrotem i nawet mu się to podoba, zauważyłam ze coraz sparwniej idzie mu przewracanie na boczki więc moze już niedługo załapie jak się obrócić.

Dziewczyny zazdroszczę wam tych zakupów w Zarze i H&M w tej mojej świdnicy to dla dzieci nic nie ma. No serio, same śpiochy i kaftaniki mają w sklepach dziecięcych. A jak już jakiś komplecik to zaraz spodnie na kant i koszulka sztywna do tego. A ja lubię jak mój młody ładnie wyglada ale niechby mu też było wygodnie. W sposzki już nie chcę go ubierać bo mu goraco no i jakoś tak nie lubię... Rany ale we wrześniu będę szaleć jak już ten cały koszmar egzaminacyjny minie. Chyba że będę miała poprawkę... bo jakoś ciężko mi idzie łączenie tego wszystkiego.
Co do budowy to wieczorkiem wkleję fotki, bardzo mi się to podoba, strasznie dużo się przy tym uczę, a już się pzrekonałam że mojego męża to nie ma co posyłać bo on nie umie się targować. Na wszystko sie zgadza, no i efekt jest taki że będziemy kossszszmarrrnieee drogi dach bo się zgodził na cenę dekarzy z ksieżyca. Zmienić ich nie mozemy bo dom trzeba natychmiast zakryć a inni są zajeci. Poza tym on nie umie tego wszystkeigo ogarnąć i się zorganizować. Jak go wysyłąm na rozmowę to o połowie rzeczy zapomni i potem i tak ja muszę jechać i szczegóły ustalać. A żeby gadać z robotnikami to muszę literaturę fachową czytać co by mi głupot nie wciskali. No ale to temat na osobny wątek na którym zresztą też się udzielam w Muratorze

Papryczko sposób na spanie w samochodzie-herbatka Hipp z melisą. Ja ją kupiłam niehccący i wiem że nie będę małemu dawała na codzień ale wlaśnie się wybieram do warszawy i będzie jak znalazł.
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 10:55   #2792
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez amika79 Pokaż wiadomość
Gosiaczku, może to rzeczywiście biegunka? Miała Hania wcześniej odparzoną pupę? Biegunkowe kupki są chyba bardziej kwaśne i pupa może się wtedy odparzyć. Nie jestem specjalistą, ale tak mi się wydaje. Ile razy na dzień robi kupki? Jak jest ich dużo, to może to być biegunka.

Kasiu-słoneczko
, właśnie doczytałam, że Wasz dom już stoi na działce. Gratuluję! Bardzo Cię podziwiam, że tak dużo robisz w tej sprawie i to z małym na ręku.

Mała-Migotko, jeśli chodzi o chrzest, to nie wiem za ile była cała impreza. Wszystko fundowali moi rodzice. W ogóle to jestem im bardzo wdzięczna, bo i zapłacili za wszystko, i sami zorganizowali obiad w domu (ugotowali, podawali do stołu). Ja się tylko małą zajmowałam. Byłam naprawdę pod wrażeniem.

Bandola
, ja też boję się rowerów. Na spacery chodzę codziennie do dużego parku i w weekendy jest tam ich zatrzęsienie! Najbardziej boję się dzieci i nastolatków. Ścigają się na rowerach, na prostej drodze nagle skręcają i nie patrzą przed siebie. Raz o mały włos nie skończyłoby się to wypadkiem podobnym do twojego! A najgorsze jest to, że w tym parku nie ma wcale wyznaczonych ścieżek rowerowych. Rowerzyści jeżdżą tam, gdzie inni spacerują. Wcale nie zwracają na tych drugich uwagi!

Mam pytanie do dziewczyn, które podają już dzieciom pokarmy stałe - w jakiej pozycji są wtedy wasze dzieci? Siedzą? (jeśli tak to w czym?) Są w pozycji półleżącej? Nie mam leżaczka i chyba będę musiała w niego zaiwestować.... Ale na jak długo taki leżaczek starczy? Ma któraś w was leżaczek Fisher Price do 18 kg? O taki:
http://allegro.pl/item406370166_fish...539.html#photo

ja mam taki leżaczek i naprawdę jestem z niego bardzo zadowolona, Ignaś zresztą też
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 11:08   #2793
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Migotko ano pozwoliłam na truskawki bo ja nie wierzę że dziecko dostanie alergii od kilku kropel soku zwłaszcza moje... sama się zażerałam truskawkami i nic mu nie było, po cytrusach też. Na pewno mu nie będę ich wprowadzać do posiłków wcześniej niż jest to zalecane tylko dlatego ze lubi. Jednak uważam ze sztywne trzymanie się wszystkich reguł żywieniowych jest trochę rozdmuchane, myślę że są to zalecenia a nie obowiązek. Gdyby moja mama chciała mu dać tą truskawkę do jedzenia to bym zareagowała, a od kilku kropelek soku to mu nic nie jest. Zresztą moja mama też nie wariatka i wie co można a czego nie. Obejrzałam dzisiaj młodego uważnie i nie dostał pryszczy na pupie hehe znaczy nie zaszkodziło mu.

Co do kolczyków-jeśli boli tak samo jak zastrzyk to faktycznie można kłuć ile wlezie bo dziecko zapomni. Skoro i tak ma nosić kolczyki to od razu zrób jej dziurkę w nosie, brwi i pępku, może i tam kiedyś będzie chciała sobie przekłuć. A tak popatrz będzie miała problem z głowy i nawet nie będzie pamiętała że ją cholernie bolało. Najlepiej załatw to za jednym zamachem i za jednym płaczem po co masz słuchać po kilka razy jak ryczy.
Uwazam ze takim myśleniem jak przedstawilaś jesteście siebie z twoja tesciową warte. A dziecko traktujesz przedmiotowo jak zabawke a nie żywego człowieka...

i możecie sobie mnie za ostre słowa zlinczować ale ja nie mogę zdzierżyc czegoś takiego
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 11:23   #2794
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

ulala kasia sloneczko no no ja to bym nie chciala miec z toba zatargow na pewno bym cala z tego nie wyszla ale prawda taka, ze troszke racji masz....
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 11:55   #2795
gosiqa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 593
GG do gosiqa
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

no nieeeee, kolczyki???? już?????????????????????? ?????/!!!!!!!!!!!!!!!!! Migotko, litości!!!
wiesz, na zapas, idąc tym tokiem to by można wiele zrobić......

a nie może dziecko samo zdecydować w odpowiednim czasie?
ja mam przekłute uszy od 6 roku życia a nie noszę kolczyków, bo nie lubię:/ przyjemność miała babcia, bo to ona chciała mnie w kolczyki stroić

dziewczyny, a jak u Was ze spacerówkami?
ja się przymierzam do kupna, bo mam już dość tego ofiarowanego, ciężkiego drivera 3 xl.
Ccę wygodny dla małej, amortyzowany, rozkładany na płasko wózek spacerowy. Reszta do negocjacji
macie swoje typy albo spostrzeżenia?
__________________
Matka córki swego męża
Agatka

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png
gosiqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 12:55   #2796
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez marcelina73 Pokaż wiadomość
Hej, dziewczyny.
Byłam kilka dni u siostry i jestem kilka stron do tyłu

Buziaki dla Waszych ślicznych dzieciaczków, NUINCIO - super, że z maleńką już ok.

My w sobotę mamy chrzest, więc pracy co nie miara. Mam problem z czapeczką/kapelusikiem dla małej - przeszedł mi śliczny kupiony na all z next, ale za duży, obleciałam dziś sklepy i kupiłam tylko śliczną chusteczkę- mam do nich słabość i super majteczki-pantalonki haftowane pod sukieneczkę - mąż się za głowę załapał, ile rzeczy dziewczynka potrzebuje.
Nie wiem, ile na nie wydamy, ale mnie pomaga i mam i teściowa i siostra - każdy coś zrobi - mamy obiad i tort w domu a potem na imprezkę grillową na działkę - oby tylko pogoda dopisała.

W związku z powrotem do pracy (1 września) dziś pierwszy raz podałam Miluni butelkę - z własnym mlekiem (E---a - właśnie nie bardzo rozumiem, czemu małej nie podajesz swojego mleka z butelki!??? - chyba, że nie doczytałam - to przepraszam, buziaki dla Ciebie - dla mnie karmienie też jest ważne i rozumiem, co przeżywasz). Wracając do tematu - myślałam, że mała będzie miała problemy, bo Marcel za chiny nie chciał butelki wziąć do buzi - a Milenka wyżłopała od razu bez problemu Jutro ciąg dalszy nauki - zobaczymy, czy od kogoś innego też będzie tak ładnie jadła.
Ale powiem Wam, że z tym odciąganiem itd to jest dla mnie cała afera - dobrowolnie bym się na to nigdy nie pisała - mycie laktatora, butelek smoczków, mrożenie, odmrażanie, podgrzewanie mleka - rany - dla mnie nie ma to jak wyciągnąć cycka i tyle No ale trudno - jedno, dwa karmienie Milenka musi zaliczać z butli.

Co do wit d3 to jak dziecko jest dużo na dworze - to znaczy kilka godzin, to nie trzeba podawać codziennie - co 2 dzień albo i rzadziej - zależy od stanu/zdrowia dziecka.

Ray - może sprawdź morfologię małej - mojemu siostrzeńcowi tak się główka i kark pociła z powodu anemii. (rozumiem, że to nie efekt upałów).

Co do kolczyków, to mnie się absolutnie nie podobają kolczyki u małych dzieci - nie widzę najmniejszego sensu w przebijaniu uszek małym dzieciom . Ale wiem, że gdzieniegdzie jest taki zwyczaj - kolczyki na roczek.
Dla mnie też karmienie dziecka butelką, odciąganie pokarmu laktatorem to straszna zabawa ( w tym złym tego słowa znaczeniu) i też uważam że nie ma jak cycuś! Wygoda, jak nie wiem!
bandola18 Trochę ciarki mi przeszły jak przeczytałam twój opis zdarzenia z rowerem, to przecież mogło być niebezpieczne dla twojego dzidziusia. To tym bardziej oburzajace, że, jak piszesz, to dziecko na rowerze było z matką, która powinna przecież uważać!
gosiaczek - Nie, ja nie wypuszczałam się wcześniej prawie w ogóle do takich sklepów z ciuchami - taki to urok mamusi karmiącej wyłącznie piersią...Dopiero teraz, gdy wprowadzam Oli jedna butlę sztucznego mleka w ciągu dnia, mogę sobie pozwolić na jekieś wyjście. Co do H&M, to byłam tam we wtorek (w Tesco) ale nic powalającego nie widziałam. Kupiłam tam tylko Oli czapeczkę na jesień.Za to właśnie w Ascocie mają już nową kolekcję jesienno-zimową, ale ceny powalają.
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 13:02   #2797
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez mała migotka Pokaż wiadomość
truskawki???:ee k: czemu na to pozwoliłas??? :0: :0: przeciez truskawki wprowadza sie pozno.Zreszta moga powodowac alergie.

co do przekłuwania uszu, to widze coraz wiecej dzieciaczków małych z przekłutymi uszami. A co do bólu,to pewnie jest porównywalny do zastrzyku. Zreszta jak dziecko bedzie miało wczśnie przekłute uszy to nie będzie tego pamiętac.
Zreszta teraz nie znam kobiety,która by nie miał przekłutych uszu,wiec prędzej czy pózniej i tak będzie miecd przekłute.
Moja Malutka tez dostal kolczyki na chrzciny i za jakiś czas też planuje jej przekłucm uszy.
mała migotko Ja jestem kobietą, która nie ma przebitych uszu. I wcale nie zamierzam tego robić. W dzieciństwie (ale nie oczywiście kilkumiesiecznym) moja babcia chciała mi przebić, ale moja mama sie nie zgodziła. I bardzo dobrze, jestem jej za to wdzieczna. Moja siostra też nie ma przebitych uszu.

A co do podawania witaminek, to moja Ola też od samego początku bardzo lubi cebionmulti. Gdy jej go podaję, to tak fajnie sobie oblizuje usteczka. Ja wszystkie witaminki podaję i podawałam zawsze wprost do buzi.
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-08, 13:19   #2798
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez gosiqa Pokaż wiadomość
no nieeeee, kolczyki???? już?????????????????????? ?????/!!!!!!!!!!!!!!!!! Migotko, litości!!!
wiesz, na zapas, idąc tym tokiem to by można wiele zrobić......

a nie może dziecko samo zdecydować w odpowiednim czasie?
ja mam przekłute uszy od 6 roku życia a nie noszę kolczyków, bo nie lubię:/ przyjemność miała babcia, bo to ona chciała mnie w kolczyki stroić

dziewczyny, a jak u Was ze spacerówkami?
ja się przymierzam do kupna, bo mam już dość tego ofiarowanego, ciężkiego drivera 3 xl.
Ccę wygodny dla małej, amortyzowany, rozkładany na płasko wózek spacerowy. Reszta do negocjacji
macie swoje typy albo spostrzeżenia?
co do spacerówki to mam w zestawie z głębokim - Xlander - i niestety nie rozkłada się na całkiem prostu - co mnie martwi, bo małemu już nóżki wystają z gondoli i nie chce jeszcze go przenosić

co do tematu "kupowego" to mały wczoraj i dziś zrobił kupę bardzo zbitą, koloru "marchewkowego" ale martwią mnie dodatki - jakieś takie ciemne coś jakby czarny śluz... trochę tego było... i nie wiem co o tym myśleć - tzn że jest uczulony i nie mogę dawać dalej marchewki ani jabłka, czy może zdarza się że tak się dzieje przy wprowadzaniu nowych potraw, a potem się kupa normalizuje
co o tym sądzicie?

dla mnie kolczyki u małych dzieci to głupota i zachcianka rodziców kosztem dzieci
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 13:29   #2799
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Hej! Też myślałam karmić Basię w foteliku samochodowym lub na rękach, ale to trochę niewygodne. Zdecyduję się jednak na ten leżaczek - dziecko będzie w nim stabilnie siedzieć (mój fotelik się buja i nie mogę tego zablokować), a ja będę miała swobodę ruchów.

Witaminy, podobnie jak E----a, podaję prosto do buzi.

Poza tym wczoraj Basia przewróciła się po raz pierwszy z plecków na brzuszek. Od jakiegoś czasu przewraca się zawzięcie na prawy bok. Tak mi coś przyszło do głowy, że pewnie się chce na brzuszek przewrócić, ale w łóżeczku czy na przewijaku brakuje jej do tego miejsca. Położyłam ją na kocyku na ziemi a ta siup (!) i już jest na brzuszku. Przygniotła sobie tylko lewą rękę i musiałam lecieć z pomocą. Później jak ją dawałam na plecki, to się denerwowała i przewracała z powrotem na brzuch. Dzisiaj natomiast sama świadomie sięgnęła po i złapała w rączkę zabawkę, by się nią bawić. Właśnie zbierałyśmy się do wyjścia na spacer. Zostawiłam ją w łóżeczku, by znieść wózek. Położyłam obok niej jej ulubioną gąsienicę, by sobie na nią patrzyła i dotykała. Wracam po gondolę, a Basia pysznie bawi się gąsienicą, tarmosząc ją w rączkach. Basia do tej pory brała i tarmosiła w rączkach zabawki, które jej najpierw potrząsałam nad głową lub które wisiały na pałąku (zrywała je). Te, które leżały obok jedynie dotykała rączką i przesuwała lub przewracała, jakby nie wiedziała, że te też można wziąć w rączki i fajnie tarmosić .

Jeśli chodzi o spacerówkę, to mam ją w komplecie mojego wózka. Szczerze mówiąc, nawet się jej nie przyglądałam. Basię pewnie w nią usadowię na jesień.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 13:41   #2800
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

ja karmie w lezaczkuy a czasem klade duza poduche i w pol lezaco klade na nia

mi sie w ogole malutkie dzieci z kolczykami nie podobaja... jakos tak stare malutkie co innego jak dziecko ma 5 lat i jest tego swiadome ze chce.. nie chce to nie jej wybor... sama osbisice z zawodu widzialam jak male dziewczynki tak chcialy kolczyki ze nawet nie zaplakaly przy pistolecie twardo siedzialy bo tak chcialy hehe a byly i takie co na widok pistoletu darly sie ale matka uparcie chciala echhh

ale ludzie sa rozni raz widzialam jak matka kazala dziecku przy solarce siedziec:P szkoda slow...

co schematu zywienia,dzieci to nie roboty na kazdym schemacie napisane jest ze to jest wskazowka do zywienia a ze nie trzeba scislo sie tego trzymac bo dzieci sa rozne jedne zjedza mniej druge wiecej i co innego... ja trzymam sie schematu ale bez przesady to ze pisze 150 soczku to nie znaczy ze tyle sie trzyma czasem dam mniej czasem duzo wiecej zalezy gdzie jestem i czy upalny dzien i czy mala chce...


ja tylko mam problem z kupa ostatnio... tzn nie wiem czy to problem we wrzesniu szczepienie to sie dowiem... krostek nie ma wiec nie alergia ale po zupce robi twarda kupke normalnie jak dorosly kolorowa natomiast po nocy czy jabuszku robi normalna pol plynna hmm al wydaje mi sie ze to kwestia gestosci zupki zupka bardziej w formie kremu jest i gestsza kupa pewnie...bo nie meczy sie moja mala jak robi kupke ani nic hmm...
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 13:43   #2801
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

amika gratuluje przewrotow:d moja juz tak umie sie przewracac z robi to nawet nie wiem kiedy a pozostawiona na reczniku na dywanie kiedy ja gotuje turla sie po calym pokoju:d wystarczy na chwile sie odkrecic

dziewczyny ja doznalam szoku.. wzielam mala pod pachy sie wyglupialam na chwile i tak jak by stala ja trzymalam chwile a ta na plauszach poruszala nogami normanie jak by chodzila myslaam ze dzieci nie potrafia w ogole tak nogami poruszac hehhe niezla

moge wam polecic gryzaki fisher price.... moja dostala takowy ze stanow tam sa tanie takie rzeczy i jest rewelacyjny tak s\zrobiony ze mala tylko go zlapie laduje w buzi i jest wrecz maltretowany najlepszy gryzak ktorym ona sie bawi kupe czasu...

co do ciuszkow to ja nie kupuje malej nic praktycznie w polsce.. bardzo malo.. dzis jedynie skusilam sie na sliczna sukienke za 15 zl w przecenie normalnie bym nie kupila dlatego ze moj maz co pl roku lata do stanow i wtedy za smieszne pieniadzeprzywozi malej cale torby ciuchow w czesci t aby raz byla ... dolar tak tani ze np spodenki dzinsowe ktore u nas kosztuje 50 zl tam sa po 8 zl albo i taniej jak sa przeceny

dziewczyny a jak wasze brzuchy po porodzie??

moja figura nie jest taka sama jak przd nie jest jakos najgorzej schudlam 20 kg zostalo mi 4-5 ale brzuch masakra... taki flaczek zaczelam 6 weidera moze to pomoze chodz ;/
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-08, 13:59   #2802
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez kasia_sloneczko Pokaż wiadomość
Migotko ano pozwoliłam na truskawki bo ja nie wierzę że dziecko dostanie alergii od kilku kropel soku zwłaszcza moje... sama się zażerałam truskawkami i nic mu nie było, po cytrusach też. Na pewno mu nie będę ich wprowadzać do posiłków wcześniej niż jest to zalecane tylko dlatego ze lubi. Jednak uważam ze sztywne trzymanie się wszystkich reguł żywieniowych jest trochę rozdmuchane, myślę że są to zalecenia a nie obowiązek. Gdyby moja mama chciała mu dać tą truskawkę do jedzenia to bym zareagowała, a od kilku kropelek soku to mu nic nie jest. Zresztą moja mama też nie wariatka i wie co można a czego nie. Obejrzałam dzisiaj młodego uważnie i nie dostał pryszczy na pupie hehe znaczy nie zaszkodziło mu.

Co do kolczyków-jeśli boli tak samo jak zastrzyk to faktycznie można kłuć ile wlezie bo dziecko zapomni. Skoro i tak ma nosić kolczyki to od razu zrób jej dziurkę w nosie, brwi i pępku, może i tam kiedyś będzie chciała sobie przekłuć. A tak popatrz będzie miała problem z głowy i nawet nie będzie pamiętała że ją cholernie bolało. Najlepiej załatw to za jednym zamachem i za jednym płaczem po co masz słuchać po kilka razy jak ryczy.
Uwazam ze takim myśleniem jak przedstawilaś jesteście siebie z twoja tesciową warte. A dziecko traktujesz przedmiotowo jak zabawke a nie żywego człowieka...

i możecie sobie mnie za ostre słowa zlinczować ale ja nie mogę zdzierżyc czegoś takiego
dawaj swojemu dziecku co chcesz, w końcu to Twoje dziecko. Jak sie kiedys nabawi alergi to też bedzie Twoja sprawa.Mozesz od razu cała buteleczkę soczku truskawkowego podac. Wyraziłąm swoje zdanie,ze nie podoba mi sie jak ktos podaje takie rzeczy do jedzenia Maluszkowi. Ale podkreślam- Ty rób co chcesz! Mozesz jescze na dokładke dac oreszki do schrupania

Co do kolczykowania to nie zamierzam juz i teraz przekłuwac uszu Malutkiej. Napisałam,ze za jakis czas planuje jej przekuc, ale nie teraz jak ma 3miesiace!!! ROZUMIESZ?! Ale nie mówiłąm nic o nosie,brwiach

Nie masz prawa porównywac mnie do mojej teściowej i obrażac przez to!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A ja "nie moge zdzierzyc" jak ktos mnie obraża!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 14:00   #2803
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

a ile kropelek cebionmulti podajecie?
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 14:35   #2804
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez mała migotka Pokaż wiadomość
a ile kropelek cebionmulti podajecie?
ja daje 5 kropli, a wit.d3- 2 krople.

Ray co o konsystencji kupy to wydaje mi sie ze uzaleznione jesyt od tego co dziecko zje, np marchew powoduje zageszceenie a jablko np rozluznienie i mysle ze tym jest to spow9odowane

Migotko i Kasiu dajcie spokuj, przeciez nie bedziemy sie tu klocic. Kazda z nas ma prawo wyrazic swoja opinie, nie zawsze przychylna dla pozostsalych
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 14:48   #2805
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

ray a masz fotke tego gryzajka??? lub widzials gdzies do kupienia??? pochwal sie

cebionu daje 5 ropel wit d 2 a czasem 1.

amika gratuluje malej przewrotu. mojej sie odechcialo to robic, albo zapomniala
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 15:02   #2806
ula b
Raczkowanie
 
Avatar ula b
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

ale się tu dużo dzieje i jakoś nerwowo się zrobiło

bandola-jestem z mazowieckiego,a dokładniej z Garwolina,ale faktycznie byliśmy w miejscowości Firlej w lubelskim;

Dziewczyny nie ma się co kłócic, przecież każda z Nas ma swój rozum i napewno nie chce skrzywdzic swojego maleństwa, a swoją drogą to od polizania truskawki się nie sądzę, żeby coś się dziecku stało, a co do tych kolczyków to przekucie uszu praktycznie nie boli,stan zapalny może równie dobrze zrobic się dzieciątku przez zwykłe zadrapanie ,czy potówkę(ja miałam taki problem)-można podyskutowac,ale żeby zaraz obrażac się nawzajem
musze kończyc,bo Olo się obudził po popołudniowej drzemce
ula b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 15:16   #2807
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez ula b Pokaż wiadomość
ale się tu dużo dzieje i jakoś nerwowo się zrobiło

bandola-jestem z mazowieckiego,a dokładniej z Garwolina,ale faktycznie byliśmy w miejscowości Firlej w lubelskim;

Dziewczyny nie ma się co kłócic, przecież każda z Nas ma swój rozum i napewno nie chce skrzywdzic swojego maleństwa, a swoją drogą to od polizania truskawki się nie sądzę, żeby coś się dziecku stało, a co do tych kolczyków to przekucie uszu praktycznie nie boli,stan zapalny może równie dobrze zrobic się dzieciątku przez zwykłe zadrapanie ,czy potówkę(ja miałam taki problem)-można podyskutowac,ale żeby zaraz obrażac się nawzajem
musze kończyc,bo Olo się obudził po popołudniowej drzemce
ooo nie zgodze sie!!!!! jak ja pamietam ten bol??? i to zarowno mialm ptrzebijane igla, kolczykiem i pistoletem,. Czyli wszystkoeie mozliwe metoody i piowiem ci ze BOLI a skoro boli to osobe dorosla to na pewno malenstwo tez i to jeszcze mocniej bo nie ma ono jeszcze zadnehj odpornosci na bol...

wogole bez sensu pisalam o tych kolczykach, etraz jakass wojna jest. Skonczmy ten temat i po sprawie
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 15:36   #2808
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Nie lubie jak ktos mnie obraża, chyba nikt tego nie lubi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
Kocham swoje dziecko i na pewneo "nie tarktuje je jak zabawke"-jak to określiła jedna osoba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozatym mnie przekłucie uszu nie bolało.
Gosiaczek no fakt ty zaczelas temat z kolczykami
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 15:37   #2809
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

sprezyna co sie nie udzielasz... tyle czasu nic nie pisalas co u was??

no zaczelam wiec chciaalbym go tez zakonczyc, oka? juz nie mozemy sie tu bic przeciez :
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-08, 15:38   #2810
gosiqa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 593
GG do gosiqa
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

brzuszek hmm u mnie super, po 2 miesiącach ważyłam tyle co przed porodem, teraz mam jeszcze 2 kg mniej wiadomo, mała wyciąga- pucol waży już 8 kilo.

Ja tak o spacerówce, bo właśnie spacerówka z dotychczasowego wózka w opcji z głębokim jest za krótka dostaliśmy ten wózek używany i tam brakuje jakiegoś elementu, przez co nie można w ogóle opuścić podnóżka. A tak a propos, Wy jeszcze używacie gondoli? bo ja zmieniłam z miesiąc temu na spacerówę i odpinam budkę w domu, wtedy mała się może porozglądać.
__________________
Matka córki swego męża
Agatka

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png
gosiqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 15:38   #2811
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

no to już sama nie wiem czemu mi lekarka mówiła,ze mam jedna kropelke dawac??? od samego początku dajecie 5 kropelek??
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 17:17   #2812
kasiapop
Raczkowanie
 
Avatar kasiapop
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

My d3 dajemy 1kroplę, ale cebionu nie podajemy, czy to źle?????

Kasiu Słoneczzko podziwiam i gratuluję za odwagę budowania domu, ja nie dałabym rady-jestem taka jak Twój tż-wszystko mi wcisną, za to mąż nadrabia
Ale mimo wszystko jak kryliśmy swój dom blachą szwedzką to nie udało nam się zatrudnić prawdziwych fachowców, chociaż mówili, że taaacy z nich suuuper fachowcy, a efekt jest taki, że w jednym m-cu przy oknie dach. nam cieknie
kasiapop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 17:29   #2813
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Kasiupop, mnie Cebionu lekarz też nie zalecił.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 19:14   #2814
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

A ja zamiast pracować (przywiozłam sobie wczoraj z pracy całą masę roboty) czytam was, dziewczyny.
amika79 Gratuluję pierwszego przewrotu na brzuszek. Wiem jak taki sukces cieszy, gdy moja Ola pierwszy raz to zrobiła (właśnie dziś zapisałam tą datę w kalendarzu - 12 lipca), wszystkim o tym rozpowiadałam z dumą!!
Co do kondycji mojego brzucha po porodzie - hmm...nie jest taki sam jak przed ciążą, a nie chwaląc się był płaski. Jest nadal jeszcze flaczek, ale to tylko i wyłacznie moja wina, bo nie ćwicze brzuszków. Codziennie sobie obiecuję, że jutro rano....ale te przerywane (karmieniem) noce robią jednak swoje i rano najczęściej nie jestem w stanie zmusić się żeby zwlec sie z łóżka na gimnastykę. Częściej udaje mi się jedynie chodzić na takim urządzeniu, które mamy, nazywa się Gazelle free style i na tym się chodzi - bardzo fajne
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 19:15   #2815
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

No jak zwykle znowu zapomniałam o wszystkim. Ja podaje Cebionumilti 3 kropelki.
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 19:21   #2816
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Baśka dzisiaj nie chciała się przekręcać z plecków na brzuszek, ha!

Ale dziękuję za gratulacje.

Za to właśnie bawi się w łóżeczku smokiem: wyciąga go sobie z buzi, prostuje rączkę i się mu przygląda. Następnie wkłada go sobie z powrotem do pyska. Nie trafia od razu, ale bardzo się stara i w końcu jej się to udaje. To jak go sobie włoży, to już inna historia: najczęściej nie tak jak powinna, hehehe. Mąż ją obserwuje i co chwilę przychodzi do mnie i zdaje relację. Kurcze, to nie jest czas na zabawę. Ona ma spać!
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 19:49   #2817
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Kasiapop bo z fachowcami tak to jest trzeba by stac non stop i pilnowac. mi tez fundament nie do konca dobrze zrobili. ale niestety nie moge non stop siedziec na budowie.
Amika super ze malutka sie przewraca. Ray-dzieciaczki tak maja ze w powietrzu tuptaja, moj tez tak robi. to nie swiadczy o tym czy dziecko bedzie chodzic wczesniej czy pozniej, choc twoja cora to pewnie szybciutko zacznie dreptac bo nowe umiejetnosci nabywa blyskawicznie.

Aleks 3 dni nie robi kupy, kurcze a daje mu herbatke na trawienie i sama tez ja pije i nic. Ale zachowuje sie normalnie i brzuszek ma miekki wiec na razie nie bede szukac innego srodka niz ta herbatka.
Bylam dzisiaj w rossmanie i tam tez jest jedzonko dla maluszkow i tak mnie korcilo zeby aleksowi kupic zupke ale sie powstrzymalam, Za 9 dni konczy 5 miesiecy to wtedy mu dam razem z kaszka.

moj brzuch, hmm bez komentarza, tak jak e---a nie chce mi sie cwiczyc.
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 19:52   #2818
vea82
Rozeznanie
 
Avatar vea82
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdańsk/Pruszcz Gdański
Wiadomości: 700
GG do vea82 Send a message via Skype™ to vea82
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Dziewczyny wy to chyba tylko przed tymi kompami siedzicie:P,,bo tyle klepiecie w ta klawiature.
JA zanim dojde do konca strony to juz nie pamietam co bylo napisane wczesniej i co sama mam napisac,hehe.Moze w takim razie napisze co u nas:P.
Wczoraj bylysmy na szczepieniu,Viki ani nie pisnela,nic-dzielna dziewczynka.Klocek wazy 7450 i ma 65 cm.Pediatra byla zadowolona z tego jak ladnie glowke trzyma i na rehabilitacje juz chodzic nie musimy.W ogole jest zdrowiutka.Od przyszlego tyg. bedziemy jej podawac papke z jablka 3 dni,i zobaczymy czy jakas alergia wystapi czy nie,potem kolejne jedzonko czyli marcheweczke,zupki itp.Tylko zapomnialam zapytac o kaszke;/
Co do przekrecania sie to juz tak to polubila ze przy zmianie pieluszki to co chwile i jak lezy na macie,a potem steka bo sie obrucic na plecy nie moze

Jezeli chodzi o przeklute uszy to ostatnio spotkalam kumpele z ktora lezalam na patologii i tez mala miala kolczyki.Ja osobiscie jak wiekszosc z was nie zrobila bym tego u tak malej dzidzi.Ja mialam przekluwane uszy ja wiem moze w wieku 7-8 lat i wiecie co mi sie zrobilo,za mocno ta zatyczka sie zacisnela i musial mi zlotnik to wyciagac,bo inaczej bym nie zdjela go.To pamietam jak dzis i wcale mile to nie bylo...

Cebionmulti podaje od poczatku 4 kropelki a Vigantolu 1

Tez sie przymierzamy do zmiany z glebokiego wozka na spacerowke.Malej juz nogi wychodza i sie strasznie w niej kopie.Mamy X-landera i fakt ze nie mozna calkiem na lezaco,ale pod lekkim katem tak wiec moze nie bedzie tragedi,musimy wyprobowac.

Ostatnio tez niunia spi wiecej i dluzej w dzien,jestem w szoku,dzisiaj ladnie spala wiec moglam troche ogarnac mieszkanie i posiedziec przy kompie.Za to w nocy budzi sie z 5-6 razy,steka i placze. Kupy ida zielone i czasami ze sluzem,ale lekarka powiedziala ze na cycu to moga byc,mnie to jednak jakos nie przekonuje i sie martwie;/Znowu bede musiala przejsc na diete;(

Dobra spadam do wanienki,Vikunia ladnie lula wiec chwila relaxu dla mamusiMilego wieczorku!!

Ponizej Viki ze swoja ulubiona malpeczka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN5277.JPG (54,3 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN5285.JPG (55,8 KB, 13 załadowań)
vea82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 19:56   #2819
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez amika79 Pokaż wiadomość
Baśka dzisiaj nie chciała się przekręcać z plecków na brzuszek, ha!

Ale dziękuję za gratulacje.

Za to właśnie bawi się w łóżeczku smokiem: wyciąga go sobie z buzi, prostuje rączkę i się mu przygląda. Następnie wkłada go sobie z powrotem do pyska. Nie trafia od razu, ale bardzo się stara i w końcu jej się to udaje. To jak go sobie włoży, to już inna historia: najczęściej nie tak jak powinna, hehehe. Mąż ją obserwuje i co chwilę przychodzi do mnie i zdaje relację. Kurcze, to nie jest czas na zabawę. Ona ma spać!
Moja Ola też wyciąga sobie z buzi smoczka i potem wkłada go z powrotem różnymi stronami, nie zawsze tą silikonową do buzi Poza tym wczoraj zauważyłam, ze zaczyna próbować pełzać. to są jeszcze bardzo początkowe i nieporadne próby wygląda to tak, że leżąc na brzuszku podnosi do góry pupę i prostuje nóżki, probując się nimi odepchnąć. Boże, jak takie najprostsze czynności są strasznie trudne dla takiego niemowlaczka i jak się natrudzi zanim opanuje taką jakąś nową umiejętność!
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 19:59   #2820
gusia..
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 636
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Witam serdecznie

Dziewczyny czytam Was już od Poczekalni i teraz chciałabym do Was się przyłączyć. Mogę?? Fajnie, że tu jesteście bo już wiele razy mi pomogłyście nawet nie wiedząc o tym hehe Po prostu mamy te same dylematy i rozsterki.
To może napiszę coś o sobie Jestem mamą małej Nikolki, która urodziła się 21 kwietnia A tu jej foteczki:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Nikola 14 tydzień 011.jpg (36,1 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Nikola 15 tydzień 006.jpg (47,2 KB, 16 załadowań)
__________________
Nikolka
gusia.. jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:05.