Wiosna idzie, bocian za nią, każda z nas tu będzie mamą - część IV.

[Brilliant Girl]

linka - szkoda

dominika - przykra sprawa z tym pogrzebem... a gdzie Ty mieszkasz?

Wiec ja sie zegnam i zycze milego weekendu wszystkim

[yevele]

ale mi się chce spać chyba się zaraz do Kariny położę...

dominika, wyrazy współczucia,
mąż teraz ma kierowcę w zapasie widzę

czytam że księżna Kate w ciąży i trochę zazdroszczę bo ostatnio to prawie równo rodziłyśmy

[Natalyyya]

Dominika- wspólczuje pogrzebu

hej dziewczyny dziękuje za słowa otuchy i wsparcie
Ja niestety jestem w szpitalu dzisiaj miałam wizytę kontrolną w szpitalu (myślałam że spr tylko mocz ciśnienie bo tak było zawsze) ale zbadali mi też przepływy w łożysku i niestety nie wyszły dobre... lekarz zadecydował mnie zatrzymać na kilka dni na obserwacji , dostałam już pierwszą dawkę sterydów na płucka Fabianka i jutro kolejna dawka... jestem zszokowana bo nie spodziewałam się tego w ogóle... No i najprawdopodoniej to jest przyczyną że F kiepsko przybiera...

[Lila_27]

Natalko ściskam mocno
Znów sytuacja u nas się powtórzyła, też trafiłam do szpitala mniej więcej w tym samym tygodniu co Ty.. no i też dostałam sterydy na płucka..
Mam nadzieję, że u Was skończy się również wszystko dobrze

[Kinga_20]

Napisane przez Natalyyya

Dominika- wspólczuje pogrzebu

hej dziewczyny dziękuje za słowa otuchy i wsparcie
Ja niestety jestem w szpitalu dzisiaj miałam wizytę kontrolną w szpitalu (myślałam że spr tylko mocz ciśnienie bo tak było zawsze) ale zbadali mi też przepływy w łożysku i niestety nie wyszły dobre... lekarz zadecydował mnie zatrzymać na kilka dni na obserwacji , dostałam już pierwszą dawkę sterydów na płucka Fabianka i jutro kolejna dawka... jestem zszokowana bo nie spodziewałam się tego w ogóle... No i najprawdopodoniej to jest przyczyną że F kiepsko przybiera...

Kochana moja koleżanka miała podobnie jak Ty, wprawdzie urodziła wczesniaczka ale za to zdrowego i dzisiaj właśnie kończy 2 latka Życzę Ci żeby te chwile w szpitalu minęły jak najszybciej i żeby dzidzia jeszcze została w brzuszku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ula_betula]

Natalka - kciuki!

Yev - a to nie ploty z tą ciążą?

mąż przeziebiony i Zośkę zlapało... Na cynku wisi od 1,5h, marudzi i nie da sobie temp zmierzyć. A Gil do pasa...

[yevele]

Napisane przez ula_betula

Natalka - kciuki!

Yev - a to nie ploty z tą ciążą?

mąż przeziebiony i Zośkę zlapało... Na cynku wisi od 1,5h, marudzi i nie da sobie temp zmierzyć. A Gil do pasa...

nie już teraz podobno potwierdzone przez pałac
zdrówka my też chorowałyśmy w zeszłym tygodniu

Natalko trzymaj się dzielnie już niewiele zostało nie wiem co mam więcej napisać bo w takiej sytuacji nie byłam ale tak jak reszta dziewczyn jestem dobrej myśli, mocne uściski wysyłam!!!

Lila, zapomniałam napisać że super zdjęcia z chrzcin, Natanek się super prezentował w tym zestawie!

[Kinga_20]

Napisane przez ula_betula

Natalka - kciuki!

Yev - a to nie ploty z tą ciążą?

mąż przeziebiony i Zośkę zlapało... Na cynku wisi od 1,5h, marudzi i nie da sobie temp zmierzyć. A Gil do pasa...

Malinki polecam a gluta odciagac bo kurcze raz Lilka miała katar i olałam to bo nie dała odciagnac i się 2 tyg męczyła a dla męża imbir i zdrówka!

Robię jutro nutelle własnej roboty z daktyli - właśnie się mocza <3 nie wiem czy to jadlyscie ale ja uwielbiam po prostu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ula_betula]

Dzięki! Już teraz lepiej i na razie gorączki nie ma. Oczywiście teściowa zdążyła sto diagnoz postawić i zadecydować za mnie w wielu kwestiach ale gdyby nie oni to bym nie dała rady bo tz do pozna w pracy. Wiec jakbyśmy mieszkali sami to ani bym nie zjadła ani prysznica nie wzięła.
Malinek Zosia nie lubi, niestety :/

Yev - no to szybko ta ciąża w miarę! Ale jakbym miała możliwość zatrudnienia najlepszych opiekunek i nie pracowania na cały etat to może też bym już myślała o produkcji

Kinga - słyszałam o tej paście jako slodzik do np. Herbaty. Tylko daktyli nie lubię. A nutella jest tylko jedna

[Dominika2302]

Witam się i ja nie wyspana jak cholera... od poniedziałku panuje u nas jelitówka i niestety Jasiek ją załapał i biedny pół nocy wymiotował i dalej mu nie przeszło jak tak dalej będzie to chyba pójdę z nim po południu do lekarza ale w sumie czy coś na wymioty może przepisać ????

[Kinga_20]

Napisane przez Dominika2302

Witam się i ja nie wyspana jak cholera... od poniedziałku panuje u nas jelitówka i niestety Jasiek ją załapał i biedny pół nocy wymiotował i dalej mu nie przeszło jak tak dalej będzie to chyba pójdę z nim po południu do lekarza ale w sumie czy coś na wymioty może przepisać ????

Musi dużo pić żeby się nie odwodnil, dr raczej nic nie przepisze :/

Widać 4 zęba - górna jedynka - jeśli tylko jeden tak wychodził to się zastrzele chyba a gdzie reszta i kiedy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Natalyyya]

hej dziewczęta
Wasze kciuki (i nie tylko Wasze) działają cuda bo jestem już w domciu Dzisiaj po południu mnie wypisano , przepływy się troszkę poprawiły synek troszkę podrósł szału nie ma ale 2234g waży , urodzi się malutki ale lekarz powiedział że jest zdrowym i szczęśliwym maluchiem tylko że mniejszym Bedę miała wywoływany poród w 38tc wiec za 2-2 i pół tygodnia max W poniedziałek i czwartek idę do szpitala na kontrole przepływów i pozostaje mi czekać już bliziutko
Dziękuje jeszcze raz za kciuki i wsparcie!

Aaaa miałam pisać jeszcze że nocka nie przespana w szpitalu miałam na sali dziewczyne która miała wywoływany poród ... ma sa kra! Dziewczyny jak mi jej było żal Ona tam miała skurcz za skurczem aż sobie wyobrażałam że mnie to przecież też czeka za chwile.... dzisiaj rano przenieśli mnie do innej sali bo na tamtej zostałam sama i tam znowu laska z skurczami ale ta to się darła płakała z bólu ... Tż't akurat był w sali jak się to tam wszystko działo przerażenie w jego oczach nie do opisania... Nie wpłynęło to na mnie dobrze powiem szczerze te odgłosy stękających kobiet ale widziałam jaka świetna opieka tutaj jest położne skaczą przy rodzącej nie mają jej w dupie ...

[Lila_27]

Natalko super,że już w domku
Mam nadzieję, że Fabcio jeszcze podrośnie jak mój Natek w ostatnich 2 tygodniach Ale ja czuję, że będzie co najmniej 3 kilo
A dlaczego będą Ci wywoływać poród? Przecież dla małego najlepiej, żeby sobie w brzuszku rósł, no chyba że przepływy nie będą zbyt dobre, to wtedy zrozumiałe
Już nie mogę się doczekać jak pokażesz nam Fabcia

Ula mam nadzieję, że Zosi już lepiej, biedactwo

Dominika biedny Jasio, jakiś płyn nawadniający Orsalit chyba się nazywa, żeby się nie odwodnił, chyba że dużo pije, ściskam mocno

[Linka07]

Natalka dobrze że już jesteście domu, najważniejsze że Fabcio zdrowy

Kinga zapodaj ten przepis na nutellę, bardzo smakowicie to brzmi ja robiłam krem czekoladowy z kaszy jaglanej, awokado, banana i kakao - powiem tylko dla mnie rewelacja, na samą myśl leci mi ślinka
Unikam przetworzonego jedzenia więc takie przepisy są dla mnie super.

[yevele]

Napisane przez Kinga_20

Musi dużo pić żeby się nie odwodnil, dr raczej nic nie przepisze :/

Widać 4 zęba - górna jedynka - jeśli tylko jeden tak wychodził to się zastrzele chyba a gdzie reszta i kiedy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a widać czy się przebiła? ja myślałam że u nas wolno wychodzą ząbki a u was to już w ogóle

Natalko, to super że jesteś w domku generalnie nie zazdroszczę bo mimo że ja pojechałam ze skurczami to i tak skończyłam na oksytocynie, ale żyję

Kinga, Linka, przepisy brzmią świetnie tylko nie miałabym kiedy tego zrobić

[Natalyyya]

Lila według tutejszych lekarzy gdy dzidzius jest mniejszy lepiej dla niego wyjąć go przed terminem porodu bo szybciej nadrobi poza brzuszkiem niż w brzuszku Mi to tam obojętne byle był zdrowy i już po drugiej stronie ) Ja już odliczam dni
I jak tam Wasz wyjazd w góry jedziecie??

Yevele widziałam jak laski miały wywoływane porody , szczerze nic fajnego... leżałam tam z przerażeniem w oczach no ale nie jestem pierwsza i nie ostatnia więc dam rade musze!!!

KInga Wspólczuje ząbkowania ... wygląda na to że u dzieci w okresie 4-8 miesięcy mniej boleśnie to idzie niżeli u roczniaków + bidulka

Ulazgadzam się Nutella jest tylko jedna Jak zdrówko??

[ula_betula]

Natalka - nie wiem jak, ale mi strasznie szybko zleciła twoja ciąża. Już lada dzień będziesz nam przedstawiać synka
Teraz mnie zlapało coś eh. Piękna pogoda drugi weekend z rzędu a my jak nie chorzy to pracujemy i tyle z tej pięknej jesieni mamy.

Zosia juz kilka razy dziennie stawia kruczki! ciekawe kiedy ruszy tak bardziej zdecydowanie. Na razie raczkowanie najlepsze. I nie wiem - jest sens kupować antipasy jak zaraz chlupa i zimno?

[Dominika2302]

Witam się i ja.

Natalka super że już jesteś w domciu i najważniejsze że Fabcio zdrowy i tak jak Ula pisze strasznie szybko twoja ciąża zleciała

U nas na szczęście lepiej, Jaśkowi po południu przeszło i dalej spokojnie śpi i na szczęście nie poszło dalej i ja z małżem tego nie załapaliśmy.
Byłam wczoraj w przychodni po skierowanie na wyniki i dostałam reklamówkę z gazetkami, próbkami i naklejką do auta, normalnie dopiero zaczynam się czuć jak prawdziwa ciężarówka a jak Jasiek się ucieszył bo w końcu malutkiego pampersiaka dla swojej Dzidziuli (lalka)

[Natalyyya]

Napisane przez ula_betula

Natalka - nie wiem jak, ale mi strasznie szybko zleciła twoja ciąża. Już lada dzień będziesz nam przedstawiać synka
Teraz mnie zlapało coś eh. Piękna pogoda drugi weekend z rzędu a my jak nie chorzy to pracujemy i tyle z tej pięknej jesieni mamy.

Zosia juz kilka razy dziennie stawia kruczki! ciekawe kiedy ruszy tak bardziej zdecydowanie. Na razie raczkowanie najlepsze. I nie wiem - jest sens kupować antipasy jak zaraz chlupa i zimno?

Olu chyba każdemu moja ciąża przeleciała migiem może dlatego ze była praktycznie bezobjawowa dopiero teraz mam te problemy z przepływami ale to już pikuś

no tak to jest jak ktoś w domu choruje to zawsze idzie to z tym ze prędzej czy poźniej się zarazimy i my... ja często łapie coś od tż'ta... zdrówka życzę!
a te antipasy tylko na zewnątrz są? w domku nie można w nich dreptać? bo wtedy by mogła Zosia w domku chodzić i by jej było ciepło w stópki a jak zacznie biegać to antypoślizgowe skarpetki będą jak znalazł:P ale nie wiem może się myle niech się mamuśki wypowiedzą

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Dominika Twoja ciąża też leci szybko juz 17tc tak?? Brzuszek już widać? Jakieś bulgotki w brzuchu? Kiedy planujesz zacząć wyprawkę kompletowac?

[ula_betula]

One są takie skarpetkowe. Trochę obawiam się, że wydam dużo kasy na marne a i tak zaraz wyrośnie z nich no i na jesień to takie porzadniejsze by się przydałyz ale wtedy co w domu? Skarpetki ściąga.

[Kinga_20]

Natalka dobrze, że już w domu, ja się należałam w szpitalu przed porodem i nic dobrego mi to nie dało, nasłuchałam się krzyków rodzących i się jeszcze gorzej czułam niż przez całą ciążę :/ Ja miałam wywoływany poród i powiem tak: na pewno nie zdychałam całej nocy z bólu, jak nałożyli mi cewnik to raptem miałam skurcze przez 2h, później poszłam spać i o 10 oxytocynę mi zapodali, Lilkę tuliłam już o 11.40 A Tobie w jaki sposób będą indukować?

Linka jeden przepis jest tu: ten mi trochę mniej smakuje jednak :/ http://www.kuchniawformie.pl/2013/12...kao-z-karobem/
a tu drugi i ten mi strasznie smakuje, to niby koktajl ale jak postoi na drugi dzień jest bardzo gęsty i można smarować chlebek <3 :
http://zdrowe-odzywianie-przepisy.bl...bez-cukru.html

Ola brawo za kroczki! Rozkręci się niedługo i będziesz za nią biegać A nie możesz póki co Zosi puszczać boso w mieszkaniu? Tak by było najlepiej, Lilka cały czas chodzi teraz boso, a jak trochę zimniej to skarpetki, a jak ściąga to chodzi bez. Ja też nakładam w zimie najczęściej antypoślizgowe rajstopy - tego nie ściągnie.

Szykujemy się na wesele powoli

[Linka07]

Dziękuję Kinga a powiedz mi jakim sprzętem miksujesz? Bo ja właśnie zamierzam jakiś blender/malakser kupić i podpytuje kto jaki ma co by w miarę dobrze wybrać

[Natalyyya]

Napisane przez Kinga_20

Natalka dobrze, że już w domu, ja się należałam w szpitalu przed porodem i nic dobrego mi to nie dało, nasłuchałam się krzyków rodzących i się jeszcze gorzej czułam niż przez całą ciążę :/ Ja miałam wywoływany poród i powiem tak: na pewno nie zdychałam całej nocy z bólu, jak nałożyli mi cewnik to raptem miałam skurcze przez 2h, później poszłam spać i o 10 oxytocynę mi zapodali, Lilkę tuliłam już o 11.40 A Tobie w jaki sposób będą indukować?

Linka jeden przepis jest tu: ten mi trochę mniej smakuje jednak :/ http://www.kuchniawformie.pl/2013/12...kao-z-karobem/
a tu drugi i ten mi strasznie smakuje, to niby koktajl ale jak postoi na drugi dzień jest bardzo gęsty i można smarować chlebek <3 :
http://zdrowe-odzywianie-przepisy.bl...bez-cukru.html

Ola brawo za kroczki! Rozkręci się niedługo i będziesz za nią biegać A nie możesz póki co Zosi puszczać boso w mieszkaniu? Tak by było najlepiej, Lilka cały czas chodzi teraz boso, a jak trochę zimniej to skarpetki, a jak ściąga to chodzi bez. Ja też nakładam w zimie najczęściej antypoślizgowe rajstopy - tego nie ściągnie.

Szykujemy się na wesele powoli

u nas podają jakiś żel dopochwowo chyba co 4godziny i jak to nie działa to oxy w kroplówce ... pewnie każdy organizm inaczej reaguje więc też nie ma reguły na to

[Lila_27]

Mi też jakoś szybko ta ciąża Natalki przeleciała, w zasadzie to jakby wczoraj test robiła
Mi też chcieli indukować poród w szpitalu, ale na szczęście Natanek trochę podrósł i wypuścili do domu

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

A gdzie znów Magdzia uciekła?

[Kinga_20]

Napisane przez Natalyyya

u nas podają jakiś żel dopochwowo chyba co 4godziny i jak to nie działa to oxy w kroplówce ... pewnie każdy organizm inaczej reaguje więc też nie ma reguły na to

Dokładnie nie ma reguły, więc proszę o pozytywne myślenie i czekamy, już tak niedużo zostało

Linka my mamy blender Brauna chyba jutro sprawdzę, bo dopiero co wróciliśmy z wesela za kilka godzin napiszę jak było

Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Brilliant Girl]

hej
nasz wyjazd srednio udany, Manie zeby mecza dalej i zle tam spala bo materac byl tak miekki ze nie mogla sie obrocic :/ jedynie wczoraj super pogoda i duuzo pospacerowalisny

natalka - oj dobrze ze Cie i Fabcia podkurowali i juz niedlugo sie spotkacie

kinga - u nas ida znowu para jedynki gorne. tydzien sie meczymy a jeszcze sie nie przebily :/ do tego chyba znowu ma zum bo malo sika i malo je, daje jej furagine zapobiegawczo...

lila - i co jedziecir?

linka - ja mam boscha z mikserem i ubijaczka. mi zalezalo zeby byla metalowa koncowka bo wydaje mi sie solidniejszy. nie narzekam

[Lila_27]

Brilliant jeszcze nie wiem czy gdzieś pojedziemy, TŻ był sam nas jeziorem na rybach, mi się nie chciało jechać z nim..
Mama mówi, żebym przyjechała do nich, ale waham się, Natuś ma mega marudę, i chyba wolę się z nim męczyć w domu

[Kinga_20]

Z serii dylematy testowe oczywiście powinnam testować środa czwartek ale testowalam dzisiaj i standardowo wydaje mi się że jest druga kreska

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez Kinga_20

Z serii dylematy testowe oczywiście powinnam testować środa czwartek ale testowalam dzisiaj i standardowo wydaje mi się że jest druga kreska

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja nie widzę


hejka!

[Brilliant Girl]

hej

kinga - ja tez nic nie widze..

lila - powiem Ci ze my juz w piatek chcielismy wracac tak marudzila... ale poszlismy na spacer i bylo w miare potem. ale mama by wziela malego na spacer to bys odpoczela sobie. do mamy to ja bym jechala