Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014 - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-12-11, 08:49   #1201
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Isgaard - a co z kp w tym szpitalu? W nocy ma mm dostać? Straszne, wtedy kiedy Cię dziecko najbardziej potrzebuje, w nowym miejscu, operacja - to nieludzkie, żeby Was rozdzielać. Tak jak laski piszą - poszukaj jakiejś karty praw. Cholera, kp jest niesamowicie ważne, o czym sama dobrze wiesz, a to uniemożliwiają. Badź silna.

Pur - mój też ma przepuklinę pępkową i jelito na wierzchu. Ale nie kleimy. Tez byliśmy w szpitalu na kontroli od razu. P.chirurg stwierdziła, że do roku ma zniknać, a my się musimy do widoku przyzwyczaić. A wygląda strasznie, w końcu to flaki wyłażą Na szczęście go to nie boli i udaje się je wepchnąć. Podsumowując - chce Cię pocieszyć, nie jest to norma, ale się zdarza.
I nie myśl, że jesteś złą mamą!

Elianka - dzięki za opis zabaw i linka. Okazuje się, ze mój też lubi pszczółkę
Jak będę mieć czas to przejrzę Twoje posty i pozbieram z nich linki na 1. stronę, bo imo ciekawe rzeczy wrzucasz

Ubieranie - mój jest w body z krótkim rękawem, na to pajac. Lubi być luźniej ubierany - pajac na 68 już. Nie lubi spodenek. Skarpetki ma tylko, jak jadę do tesciów albo oni do nas - teściowa się z tego śmieje Niedrapek nie miał nigdy, czapeczki w domu też. Staram się go uboerac tak, żeby nam obojgu było wygodnie, nie lubie tych wszystkich bluz, sweterków i spodenek. Najchętniej ładuję go w pajace. Kark cieply.

Co do zimnych rąk - ja mam czasami lodowate, może tego skoku rozwojowego odpowiedzialnego za grzanie łap nie przeszłam Czesto zanim wezmę Małego do przewinięcia czy karmienia, muszę sobie pod wodą zagrzać ręce. Więc u syna to może być dziedziczne. Znów - tylko teściowa na to patrzy, ale chwali, że nie przegrzewamy.

Teraz Małego boli brzuch, bo chyba nie może kupy strzelić. Pomaga suszarka i masaż.

Miłego dnia wszystkim
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 09:45   #1202
nocnyskowronek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 331
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Isgaard - oj współczuję... Nie dość, że takie przejścia to jeszcze chcą rozdzielać matkę z dzieckiem... Słyszałam o tym, że w niektórych szpitalach tak jest i zastanawiałam się kiedyś jak to możliwe i że nie chciałabym się nigdy przekonać co bym zrobiła w takiej sytuacji. Trzymam kciuki żeby udało Ci się wywalczyć pozostanie z Maksiem!

Lunnas, Pur, gargantuiczna - dla Was również! Jeśli kogoś z problemami zdrowotnymi Maluszków pominęłam to przepraszam i też oczywiście wspieram.

U nas wszystko w porządku. Mała rośnie jak na drożdżach Wczoraj mieliśmy małą sesję zdjęciową. Odwiedził nas kuzyn, który interesuje się fotografią, ma porządny aparat i robi ładne zdjęcia. Więc cyknął nam troszkę zdjęć i w końcu mamy jakieś zdjęcia w trójkę i to nie w dresach! Mała co prawda miała jakiś melancholijny nastrój, więc nie mamy tego bezzębnego uśmiechu no ale jakiś tam lekki uśmieszek udało się nam wydobyć

Wciąż regularnie Was czytam, ale zazwyczaj nadrabiam nocą i niewiele ostatnio mam czasu na odpisywanie
__________________
02.10.2014
nocnyskowronek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 09:47   #1203
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Skowronek - zazdroszczę zdjęć nie w dresach my też mamy w 3 najmniej
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 10:23   #1204
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Isgaard ja myślałam że teraz to standard, że mama zostaje z dzieckiem. W głowie się nie mieści. Oby Ci się udało jakoś jednak załatwić zostanie z synkiem.

Pur u nas pomaga podnoszenie pupy na gazy.

Tymuś pozwoli z 62 wyrasta. Niektóre rzeczy już za małe. Pieluchy też już 3 kupiłam, mam jeszcze ostatnią papkę 2 i w większe wskazujemy Aż mi się wierzyć nie chce że mam już tak dużego synka
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 11:40   #1205
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

U nas Maja usnela o 23. Pobudka 3 razy na jedzonko i pospalismy wszyscy do 9.
Podjechalismy do pediatry bo ten katar mnie martwil i osluchowo malutka ok. To za usKiem to jednak wezelek. Mogla przejsc ze mna np. Infekcje nawet w brzusKu.

Teraz spi w wozki przy balkonie a Ja ogarniam pranie i obiad.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

A jesli chodzi o macierZynski to niby nie dostali mojego wniosku nosz qrwa... Wyslalam tydzien po ur. Mai.
W kpncu suma sumarum ze dokumenty gdzies tam przeslane itd i zamieszanie. Pewnie do jutra nie bede miala a potem weekend ehhh...

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

I wazy klocus 4840
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 12:04   #1206
Isgaard
Raczkowanie
 
Avatar Isgaard
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Witam się południowo..

Dziewczyny dzięki za pocieszenie..do bani to wszystko, niby mam "zdrowe" dziecko a jak nic nie zrobię to mogę mieć kalekę.. kurcze że mnie też zawsze musi spotkać jakieś takie dziadostwo.
Profesor bardzo mocno na nas naciskał żebyśmy tego nie zlekceważyli i żebyśmy małego zoperowali, powtarzał to kilka razy bo miał już podobnych pacjentów których rodzice wycofali się i potem był dramat.

Ja z tym szpitalem tego tak nie zostawię, bo nie wyobrażam sobie zostawić dziecko samo na noc i pójść do domu/hotelu.. Nie wiem w którym szpitalu będziemy operować, muszę dopytać jak jest w drugim ale dla mnie to niepojęte jak można oczekiwać od matki żeby zostawiła w szpitalu paro miesięcznego niemowlaka.. Chyba kogoś pogięło..

Znalazłam na necie że 29.10.2014r. weszła w życie karta praw pacjenta dziecka w którym jest zalecenie/rekomendacja że rodzic ma prawo towarzyszyć dziecku (wiek obojętny) całą dobę. Oczywiście napisane jest że szpital powinien zapewnić taki pobyt więc nie jest to przymus dla szpitala. Wydaje mi się że szpital w P. z taką renomą powinien dostosować się do takich zaleceń. A wogóle to zawsze wydawało mi się że oczywistym jest że rodzice małych dzieci są z nimi non stop w szpitalu. Wczoraj dość brutalnie pozbawiono mnie tych złudzeń, aczkolwiek mam nadzieję że da się z tym coś zrobić..
Przecież nikt lepiej nie zajmie się moim dzieckiem niż ja sama, on mnie zna, zna mój zapach, głos, dotyk bo jest ze mną od początku i tego żadna pielęgniarka mu nie zapewni. Pobyt rodzica wg mnie to także "odciążenie" pielęgniarek więc jest w tym jakiś sens, a pani w szpitalu nie musi się "martwić" o moje przemęczenie, bo nikt mnie teraz nie pyta czy jestem zmęczona i czy chcę odpocząć.. jakbym była zmęczona i miała dość to sama sobie coś wymyślę a nie że będą za mnie decydować o moim "odpoczynku".
Wydawało mi się także, że proces leczenia dziecka jest szybszy gdy towarzyszy mu rodzic. Sam pobyt w szpitalu, bolesna operacja, leżenie pod tą całą aparaturą będzie dla niego szokiem i traumatycznym przeżyciem i mnie jeszcze ma zabraknąć..
Będę walczyć o to aby być z M. bo inaczej sobie tego nie wyobrażam.. to zbyt nieludzkie..

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
Isgaard - a co z kp w tym szpitalu? W nocy ma mm dostać? Straszne, wtedy kiedy Cię dziecko najbardziej potrzebuje, w nowym miejscu, operacja - to nieludzkie, żeby Was rozdzielać. Tak jak laski piszą - poszukaj jakiejś karty praw. Cholera, kp jest niesamowicie ważne, o czym sama dobrze wiesz, a to uniemożliwiają. Badź silna.
Nie mam pojęcia, chociaż ja nie karmię piersią tylko ściągam mleko i podaję w butelce, ale nie mam pojęcia jak to będzie.. Wyć mi się chce jak sobie to wszystko uświadomię, a czas szybko biegnie i za niedługo wybije godzina zero..

Cytat:
Napisane przez monic84 Pokaż wiadomość
Mamy karmiace butelka, ile 6 tygodniowe dziecko je?? ile ml na jeden posilek??
mój dostaje ok 150 ml, czasem zje wszystko czasem zostawi jakieś 10-20 ml, ale generalnie podaję zawsze 150 ml.
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa
Isgaard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 12:12   #1207
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez Isgaard Pokaż wiadomość

Nie mam pojęcia, chociaż ja nie karmię piersią tylko ściągam mleko i podaję w butelce, ale nie mam pojęcia jak to będzie.. Wyć mi się chce jak sobie to wszystko uświadomię, a czas szybko biegnie i za niedługo wybije godzina zero..
No ok, ale karmisz swoim mlekiem. Wąpię, żeby pielęgrniarkom chciało się pamiętać, którym mlekiem nakarmić które dziecko. Walcz o to.
Trzymam kciuki za Was.
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-11, 13:32   #1208
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez monic84 Pokaż wiadomość
Mamy karmiace butelka, ile 6 tygodniowe dziecko je?? ile ml na jeden posilek??
wedle tabelki 120 ml mój młody wciąga 120 mm standardowo, ale czasem zje tylko 60 i tez jest zadowolony. A czasem mam wrażenie ze i 150 by opylił

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
Elianka - dzięki za opis zabaw i linka. Okazuje się, ze mój też lubi pszczółkę
Jak będę mieć czas to przejrzę Twoje posty i pozbieram z nich linki na 1. stronę, bo imo ciekawe rzeczy wrzucasz
Ojej, dziękuje

Cytat:
Napisane przez nocnyskowronek Pokaż wiadomość
U nas wszystko w porządku. Mała rośnie jak na drożdżach Wczoraj mieliśmy małą sesję zdjęciową. Odwiedził nas kuzyn, który interesuje się fotografią, ma porządny aparat i robi ładne zdjęcia. Więc cyknął nam troszkę zdjęć i w końcu mamy jakieś zdjęcia w trójkę i to nie w dresach! Mała co prawda miała jakiś melancholijny nastrój, więc nie mamy tego bezzębnego uśmiechu no ale jakiś tam lekki uśmieszek udało się nam wydobyć
:
Gratuluje i zazdroszczę sesji. Ja usiłuje męża namówić na sesje rodzinną u fotografki, ale on z tych co się strasznie wolno na wszystko decydują. Jak sama nie zadzwonię i na sie nie umówię to nic z tego nie będzie...



Isgaard- wierze, ze uda ci się wywalczyć pobyt z młodym. Pozostałym mamom chorowitków tez życzę siły i wytrwałości

Ja dziś rano miałam wychodne. Całe rano spędziłam z dorosłymi ludźmi mówiącymi po polsku i nie rozmawiałam o dzieciach WCALE. Kawę w kawiarni wypiłam. Bosko Z wielka przyjemnością wróciłam z powrotem do pieluch
Udało mi się skończyć wczoraj komin-golfik na drutach dla Pisklaka do chusty. Dziś postaram się zrobić mu butki a'la "emu" co by mu łydki grzały . Jak skończę to pokażę Wam mój zestaw chustowy na wynos.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 15:27   #1209
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Igaard, życzę Ci żebyś mogła ten trudny czas spędzić ze swoim maluszkiem.

Dziewczyny ze Śląska: orientujecie się gdzie w okolicy Katowic można kupić wózki Graco? Zdecydowaliśmy się na spacerówkę Graco Evo ale nie mam pojęcia gdzie mogę zobaczyć go na żywo Słyszeliście jakieś opinie na temat tych wózków? W internecie są raczej dobre...
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 16:30   #1210
daszna
Zadomowienie
 
Avatar daszna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Denmark
Wiadomości: 1 131
GG do daszna
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Czemu moje dziecko jadlo Co 3h a teraz wsciekle glodne Po 2? 😛

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Isgaard Moja ciocia lezala z synem w szpitalu neurologicznym. Mogla spac na podlodze albo krzesle nie

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Miala gdzie sie umyc Wiec nie wiadomo Co gorsze... Ale kuzyn byl starszy...
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away...

Pola, 15.10.2014
daszna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 17:36   #1211
Isgaard
Raczkowanie
 
Avatar Isgaard
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
Dziewczyny ze Śląska: orientujecie się gdzie w okolicy Katowic można kupić wózki Graco? Zdecydowaliśmy się na spacerówkę Graco Evo ale nie mam pojęcia gdzie mogę zobaczyć go na żywo Słyszeliście jakieś opinie na temat tych wózków? W internecie są raczej dobre...
Może to nie Katowice, ale w Zabrzu jest sklep Viki i tam mieli duży wybór wózków i bodajże Graco też. Myśmy tak kupili bujaczek z Graco.
Musiałabyś sobie przedzwonić do nich i dopytać.. (viki.net.pl)

Jak już pisałam mam od nich bujaczek i jest świetnie wykonany i jesteśmy b.zadowoleni z niego.

Daszna ja bym nawet mogła spać na podłodze, czy krześle ale żeby mnie nikt nie pozbawiał kontaktu z moim dzieckiem..
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa
Isgaard jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-11, 17:52   #1212
Natalyyya
Zakorzenienie
 
Avatar Natalyyya
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: irlandia
Wiadomości: 3 714
GG do Natalyyya
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez Isgaard Pokaż wiadomość
Może to nie Katowice, ale w Zabrzu jest sklep Viki i tam mieli duży wybór wózków i bodajże Graco też. Myśmy tak kupili bujaczek z Graco.
Musiałabyś sobie przedzwonić do nich i dopytać.. (viki.net.pl)

Jak już pisałam mam od nich bujaczek i jest świetnie wykonany i jesteśmy b.zadowoleni z niego.

Daszna ja bym nawet mogła spać na podłodze, czy krześle ale żeby mnie nikt nie pozbawiał kontaktu z moim dzieckiem..
W Zabrzu tez jest hurtownia art. Dziecięcych Bociek koło CH Platan
https://www.bociek.eu

Isgaar współczuje Ci tej sytuacji mam nadzieje ze jednak uda Ci sie wywalczyć pozwolenie na pobyt przy synku
__________________
31.01 IIkreseczki

20.02 bijące serduszko

Fabian 20.09.2014r
Natalyyya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 18:18   #1213
daszna
Zadomowienie
 
Avatar daszna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Denmark
Wiadomości: 1 131
GG do daszna
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Isgaard rozumiem Tylko napisalam Ci jak jest w roznych szpitalach... Tym bardziej ze Ty Masz malenstwo....
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away...

Pola, 15.10.2014
daszna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 20:09   #1214
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez Isgaard Pokaż wiadomość
Może to nie Katowice, ale w Zabrzu jest sklep Viki i tam mieli duży wybór wózków i bodajże Graco też. Myśmy tak kupili bujaczek z Graco.
Musiałabyś sobie przedzwonić do nich i dopytać.. (viki.net.pl)

Jak już pisałam mam od nich bujaczek i jest świetnie wykonany i jesteśmy b.zadowoleni z niego.

Daszna ja bym nawet mogła spać na podłodze, czy krześle ale żeby mnie nikt nie pozbawiał kontaktu z moim dzieckiem..
Cytat:
Napisane przez Natalyyya Pokaż wiadomość
W Zabrzu tez jest hurtownia art. Dziecięcych Bociek koło CH Platan
https://www.bociek.eu

Isgaar współczuje Ci tej sytuacji mam nadzieje ze jednak uda Ci sie wywalczyć pozwolenie na pobyt przy synku
Wielkie dzięki dziewczyny za namiary
Natalia, dawno się nie odzywałaś! Jak tam mały Fabianek? Co tam słychać u Ciebie?
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 20:22   #1215
Natalyyya
Zakorzenienie
 
Avatar Natalyyya
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: irlandia
Wiadomości: 3 714
GG do Natalyyya
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
Wielkie dzięki dziewczyny za namiary
Natalia, dawno się nie odzywałaś! Jak tam mały Fabianek? Co tam słychać u Ciebie?
Dzieki za pytasz u nas w porządku Fabiabek rośnie jak na drożdżach a w przyszła sobotę konczy 3 miesiące ! Nie wiem kiedy to zlecialo
Czytam Was na bieżąco tylko z pisaniem gorzej cieżko mi sie wbić w temat a i Fabian jest absorbującym dzieckiem i czasu mało wykorzystuje jego drzemki na sprzątanie gotowanie obiadu nie ms człowiek czasem czasu zeby pierdnąć za przeproszeniem :P moj Tz't duzo pracuje i w zasadzie jestem z Fabianem sama .
__________________
31.01 IIkreseczki

20.02 bijące serduszko

Fabian 20.09.2014r
Natalyyya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 21:21   #1216
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Dobry wieczór !
Dziekuje dziewczyny za rady co do gazów. Dziś męczyły mniej. Ale zauważyłam, że witaminy k+d podałam dopiero koło 17 i po tym się zaczęło..Możliwe, że to ma wpływ na ten brzuszek ? Mam takie w jednej kapsułce twist off.

Gargantuiczna, kurcze. Od urodzenia tak ma ? Ja jestem zał, moj ma od urodzenia i nikt tego wcześniej nie zauważył...
Czemu macie nie zaklejać ? To samo się wchłonie ? No mi zakleili i kazali przychodzić na zaklejanie. To robię co karzą.

Młody spi, ale oczywiście trochę go gazy pomęczyły.Kupa niedawno była taka dziwna- kolor normalny, grudki, ale dużo śluzu. Nie wiem czy do lekarza nie pójdę z tymi jego kłopotami brzuszkowymi...

Isgaard, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co przeżywasz..Nie dość, że Maluszek ma problemy ze zdrowiem (nie wiem czy pisałaś co dokładnie, jeśli tak to przepraszam, musiało mi umknąć), to jeszcze masz wizje pozostawienia go samego w szpitalu. Mam nadzieję, że nie będą robili Ci problemu i będziesz mogła spać w szpitalu
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-11, 22:12   #1217
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Hej Natalka

Juz 3 mc maly, szok . U nas jutro 6 tyg.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-12, 08:41   #1218
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez Natalyyya Pokaż wiadomość
Dzieki za pytasz u nas w porządku Fabiabek rośnie jak na drożdżach a w przyszła sobotę konczy 3 miesiące ! Nie wiem kiedy to zlecialo
Czytam Was na bieżąco tylko z pisaniem gorzej cieżko mi sie wbić w temat a i Fabian jest absorbującym dzieckiem i czasu mało wykorzystuje jego drzemki na sprzątanie gotowanie obiadu nie ms człowiek czasem czasu zeby pierdnąć za przeproszeniem :P moj Tz't duzo pracuje i w zasadzie jestem z Fabianem sama .
To u mnie bardzo podobnie, mąż bardzo zapracowany, ciągnie dwie prace na raz i w zasadzie widzimy się dopiero na wieczór. A jak z karmieniem? Karmisz piersią?
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-12, 08:44   #1219
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

PurBlanka - chyba nie od urodzenia, miesiąc chyba był normalny wciągnięty pępek. Potem trochę zaczął wystawać, miesiąc temu już wystawał b.mocno i bardziej niż wcześniej. Średnica pięciozłotówki, wysokie na 1-2 cm - to tak przy maksymalnym wypchnięciu.
Skoro nie zauważyłaś, to u Ciebie musi być mniej
No widzisz, co szpital to inaczej z tym klejeniem.
Ale jestem spokojna, bo daje się mu to wcisnąć do środka, nie boli go jak dotykamy.

Byliśmy dziś na pobraniu krwi Małemu. Był dzielniejszy niż rodzice razem wzięci. Na szczęście z palca się udało. I na szczęście to TŻ go trzymał na kolanach.
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-12, 08:58   #1220
Natalyyya
Zakorzenienie
 
Avatar Natalyyya
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: irlandia
Wiadomości: 3 714
GG do Natalyyya
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
To u mnie bardzo podobnie, mąż bardzo zapracowany, ciągnie dwie prace na raz i w zasadzie widzimy się dopiero na wieczór. A jak z karmieniem? Karmisz piersią?
No niestety ktos musi pracować ....
Tak karmimy sie wyłącznie piersia z czego jestem szczęśliwa i dumna

purblanka a nie wydaje Ci sie ze jesz cos co mogłoby Twojemu synkowi zaszkodzić i stad te bąki bolace ???

gargantuincza dla synka za pobranie krwi . Dzielny chłopczyk
__________________
31.01 IIkreseczki

20.02 bijące serduszko

Fabian 20.09.2014r
Natalyyya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-12, 09:29   #1221
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez Natalyyya Pokaż wiadomość
Dzieki za pytasz u nas w porządku Fabiabek rośnie jak na drożdżach a w przyszła sobotę konczy 3 miesiące ! Nie wiem kiedy to zlecialo
Czytam Was na bieżąco tylko z pisaniem gorzej cieżko mi sie wbić w temat a i Fabian jest absorbującym dzieckiem i czasu mało wykorzystuje jego drzemki na sprzątanie gotowanie obiadu nie ms człowiek czasem czasu zeby pierdnąć za przeproszeniem :P moj Tz't duzo pracuje i w zasadzie jestem z Fabianem sama .
Witaj! Doskonale Cię rozumiem. Jak zostaje sama z małym, to nawet do kibla w biegu.. Gdyby nie net na kom to bym na bieżąco nie była.
3 miesiące! Ale ten czas leci!

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Dobry wieczór !
Dziekuje dziewczyny za rady co do gazów. Dziś męczyły mniej. Ale zauważyłam, że witaminy k+d podałam dopiero koło 17 i po tym się zaczęło..Możliwe, że to ma wpływ na ten brzuszek ? Mam takie w jednej kapsułce twist off.

Gargantuiczna, kurcze. Od urodzenia tak ma ? Ja jestem zał, moj ma od urodzenia i nikt tego wcześniej nie zauważył...
Czemu macie nie zaklejać ? To samo się wchłonie ? No mi zakleili i kazali przychodzić na zaklejanie. To robię co karzą.

Młody spi, ale oczywiście trochę go gazy pomęczyły.Kupa niedawno była taka dziwna- kolor normalny, grudki, ale dużo śluzu. Nie wiem czy do lekarza nie pójdę z tymi jego kłopotami brzuszkowymi...

Isgaard, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co przeżywasz..Nie dość, że Maluszek ma problemy ze zdrowiem (nie wiem czy pisałaś co dokładnie, jeśli tak to przepraszam, musiało mi umknąć), to jeszcze masz wizje pozostawienia go samego w szpitalu. Mam nadzieję, że nie będą robili Ci problemu i będziesz mogła spać w szpitalu
Mogą być gazy po oleju z tych witamin. Sprawdź na składzie jaki mają. Ja mam juvit d+k z roslinnym i u nas się nic nie dzieje. Pamiętam, ze była już była dyskusja na ten temat i dziewczyny pisały też ze szkodzą niektóre.
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-12, 09:36   #1222
monic84
Rozeznanie
 
Avatar monic84
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Isgaard jak czesto odciagasz laktatorem mleko?
tez chcialabym zrobic zapas ale nie wiem jak czesto to robic aby bylo tylee mleka

PurBlanka w internecie duzo jest opini ze te witaminy zle dzialaja na niektore dzieci, sa gazy i ulewania

my dopiero dziec wychodzimy z pampersow 1, dzis zuzylam ostatnią pieluszke i wskakujemy do 2

w poniedziałek idziemy na szczepienia, oby wszystko bylo wporzadku
monic84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-12, 09:45   #1223
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Dzień dobry! U nas noc luksusowa dziś bo pobudka tyko o 3.00 i o 6.00

Pamiętacie nasza dyskusje o zabawach z dzieckiem? Znalazłam taki fajny tekst.. Wynika z niego, ze jak dziecko leży, gapi się w bezkres i nie marudzi to trzeba je zostawić w spokoju i nie przeszkadzać trafia do nie ta logika i zamierzam wyzbyć się wyrzutów sumienia, że moje dziecko leży samo, porzucone w kącie

A tak w ogóle to Pisklę przestało tle w siebie wlewać jedzenia, chyba skok rozwojowy nam się kończy (jutro kończymy 8 tygodni). Je nadal dość często, ale zmniejszył sobie porcje do 100 ml
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.

Edytowane przez elianka
Czas edycji: 2014-12-12 o 10:13
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-12, 09:57   #1224
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

U mnie dzis szok.
Usnela Majka o 23! Obudzila sie z wielkim ale dopiero ... O 3-45 . Pierwszy raz taka dluga przerwa. Zjadla, zrobila kupe, polulalam do kolysanki i usnela o 5, potem obudzila sie o 7 i 9 i teraz dalej spi. Powoli stekolo to moze wstanie

U nas sloneczko ale kuzwa nie wiem czy dam rade ja potem wniesc te kilka schodow.

Monic tez dzis odpakowalam pampersy 2 zobaczymy jak sie sprawdza orginaly
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-12, 10:00   #1225
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Ja nienawidzę oryginalnych pampersow zielonych brr. Przeciekaja i odparzaja Czarkowy tyleczek. A mamy jeszcze dwie paczki do wykorzystania :/ przecież nie wyrzucę .... powoli wyrastamy z dwojek
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-12, 10:09   #1226
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
Dzień dobry! U nas noc luksusowa dziś bo pobudka tyko o 3.00 i o 6.00

Pamiętacie nasza dyskusje o zabawkach z dzieckiem? Znalazłam taki fajny tekst.. Wynika z niego, ze jak dziecko leży, gapi się w bezkres i nie marudzi to trzeba je zostawić w spokoju i nie przeszkadzać trafia do nie ta logika i zamierzam wyzbyć się wyrzutów sumienia, że moje dziecko leży samo, porzucone w kącie

A tak w ogóle to Pisklę przestało tle w siebie wlewać jedzenia, chyba skok rozwojowy nam się kończy (jutro kończymy 8 tygodni). Je nadal dość często, ale zmniejszył sobie porcje do 100 ml
Oj to ja teraz też nie będę miała wyrzutów
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-12, 10:11   #1227
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
Dzień dobry! U nas noc luksusowa dziś bo pobudka tyko o 3.00 i o 6.00

Pamiętacie nasza dyskusje o zabawkach z dzieckiem? Znalazłam taki fajny tekst.. Wynika z niego, ze jak dziecko leży, gapi się w bezkres i nie marudzi to trzeba je zostawić w spokoju i nie przeszkadzać trafia do nie ta logika i zamierzam wyzbyć się wyrzutów sumienia, że moje dziecko leży samo, porzucone w kącie

A tak w ogóle to Pisklę przestało tle w siebie wlewać jedzenia, chyba skok rozwojowy nam się kończy (jutro kończymy 8 tygodni). Je nadal dość często, ale zmniejszył sobie porcje do 100 ml
Bo to ogólnie fajny blog jest, wielbię te dziewczyny szczerze.
Ja mojego zostawiam samego - nie płacze, nie marudzi, nie śpi - to niech se leży. Nie chciałoby mi się go ciągle zabawiać. Albo leży sobie koło mnie na kanapie i paczy, to niech se paczy.

My na trójkach od miesiąca jakoś. Huggies obecnie. Wcześniej miał białe Pampersy i Dada. Mały miał problemy okołopupciowe - jakieś krosty, z których czasami się krew sączyła, próbowaliśmy różnymi sposobami z tym walczyć i samo przeszło, jak zaczęliśmy używać Huggies (których swoją drogą osiem paczek dostaliśmy od mamy mojej, bo kupiła koleżance, ale już były za małe, a kupiła po taniości na allegro. Żyć nie umierać. )

Mały sobie teraz w łóżeczku leży i gada do zebry przypiętej klamerką do szczebelka
Jest dobrze.

Czy u Was też nastroje są skrajne? Zachwyt i załamanie? I zmienne czasem co pięć minut?
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-12, 10:12   #1228
monic84
Rozeznanie
 
Avatar monic84
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez nowa8686 Pokaż wiadomość
U mnie dzis szok.
Usnela Majka o 23! Obudzila sie z wielkim ale dopiero ... O 3-45 . Pierwszy raz taka dluga przerwa. Zjadla, zrobila kupe, polulalam do kolysanki i usnela o 5, potem obudzila sie o 7 i 9 i teraz dalej spi. Powoli stekolo to moze wstanie

U nas sloneczko ale kuzwa nie wiem czy dam rade ja potem wniesc te kilka schodow.

Monic tez dzis odpakowalam pampersy 2 zobaczymy jak sie sprawdza orginaly
ja mieszkam na 3 pietrze, bez windy.
Narazie jakoś daje rade wniesc i zniesc wozek. Najpierw znosze dół wózka,a póżniej gondole z Małą. Napoczątku miałam opory aby ją zostawić samą, ale to przecież 1 minutka i poza tym nie mam wyboru. Jak wiem,że będzie ładna pogoda to mąż idąc do pracy znosi mi dół wózka. A ja póżniej już tylko samą gondolę z Małą. U nas też przebija słonce i chyba się wybierzemy do Rossmana, bo chusteczki nawilzajace nam się kończą.

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
Ja nienawidzę oryginalnych pampersow zielonych brr. Przeciekaja i odparzaja Czarkowy tyleczek. A mamy jeszcze dwie paczki do wykorzystania :/ przecież nie wyrzucę .... powoli wyrastamy z dwojek
nawet nie strasz
jedynki miałam białe i byłam bardzo zadowolona.
Mam nadzieje, że zielone tez będą dobre, mam aż 3 paczki, bo w promocji byly
monic84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-12, 10:26   #1229
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
Bo to ogólnie fajny blog jest, wielbię te dziewczyny szczerze.
Ja mojego zostawiam samego - nie płacze, nie marudzi, nie śpi - to niech se leży. Nie chciałoby mi się go ciągle zabawiać. Albo leży sobie koło mnie na kanapie i paczy, to niech se paczy.


Czy u Was też nastroje są skrajne? Zachwyt i załamanie? I zmienne czasem co pięć minut?
Mój też lubi paczeć xD Byłam zachwycona jak bardzo intrygujące może być jedzenie przez matkę zupy albo robienie na drutach. Dziec jak zahipnotyzowany

Ja zmiennych nastrojów nie mam, ale bywam mocno drażliwa, byle drobiazg teraz potrafi mnie wkurzyć. Co gorsza, jest to zazwyczaj drobiazg ze strony mea... ale ja niestety wiem z czego to wynika - ja bardzo źle znoszę izolację. Jestem zwierzem stadnym i całe dnie samej z Cezarym w domu a potem samotne spacery w koło bloku mnie bardzo dołują i się wyżywam na mężu bo mam wrażenie, że go nigdy nie ma (co nie jest prawdą)
. Jakby było lato to bym mogła wyjść przed blok książkę jakąś poczytać na ławce, czy nawet wypuścić się na dalszy spacer do centrum, do ludzi a tak to jestem trochę uduszona.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Cytat:
Napisane przez monic84 Pokaż wiadomość
ja mieszkam na 3 pietrze, bez windy.
Narazie jakoś daje rade wniesc i zniesc wozek. Najpierw znosze dół wózka,a póżniej gondole z Małą. Napoczątku miałam opory aby ją zostawić samą, ale to przecież 1 minutka i poza tym nie mam wyboru. Jak wiem,że będzie ładna pogoda to mąż idąc do pracy znosi mi dół wózka. A ja póżniej już tylko samą gondolę z Małą. U nas też przebija słonce i chyba się wybierzemy do Rossmana, bo chusteczki nawilzajace nam się kończą.
Ja mieszkam na czwartym bez windy i kończy się na tym, że jak idę sama to bez wózka. Chociaż wymyśliłam sobie podobny koncept do twojego tylko po półpiętrach


Cytat:
Napisane przez monic84 Pokaż wiadomość
nawet nie strasz
jedynki miałam białe i byłam bardzo zadowolona.
Mam nadzieje, że zielone tez będą dobre, mam aż 3 paczki, bo w promocji byly
Białe jedynki tez miałam i były super. Zielone już nie... mam nadzieje, że u Ciebie się sprawdzą. Wielu ludzi je chwali. Zwłaszcza, że dziewczynki sikają trochę inaczej xD U nas np wczoraj była taka sytuacja, że przewinęłam Czarka a za chwilę (po 5 minutach raptem) patrze, że body mokre. Zdejmuje pieluchę a tam jedna strona zasikana na całej długości a druga sucha. Wygląda na to, że siki zamiast wsiąknąć od razu w pampersa, to rozpłynęły się po wierzchu, część wsiąkła a część wypłynęła górą na plecach I to nam się niestety dość często zdarza...
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-12, 10:27   #1230
Isgaard
Raczkowanie
 
Avatar Isgaard
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez monic84 Pokaż wiadomość
Isgaard jak czesto odciagasz laktatorem mleko?
tez chcialabym zrobic zapas ale nie wiem jak czesto to robic aby bylo tylee mleka
Mniej więcej 5-6 razy na dobę. A pierwsze zapasy zrobiłam jak dziecko miało 1 miesiąc i 4 dni i potem zaczęło się. Z racji że karmię z butelki staram się mieć zawsze 2 butelki pełne w lodówce i przy takim stanie, jak znowu ściągnę mleko dopiero mrożę.
Dodam że ja pije dużo wody i piłam dużo herbatek laktacyjnych.

Trzymam kciuki za szczepienie..

elianka mój młody też podczas skoków pił więcej, ale i tak normę mamy na poziomie raczej 150 ml...
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa
Isgaard jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-17 21:30:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:35.