IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V

[Natalyyya]

Napisane przez Malgos_12

Natalya - hej! jak tam sobie radzicie? Maluch ma już 10 miesięcy? o matko! ale zleciało!

hej! sorki że ja tu zaglądam raz na jakiś czas ale Fabian to totalny pochłaniacz czasu... serio ... jestem z nim całe dni sama tż't w pracy więc jest ciężko do tego dalej nie przesypia nocek bez pobudek i chodze nie wyspana, od 10 miesięcy nie przespałam ani jednej nocy bez pobudki na dodatek teraz coś jest na rzeczy bo od ok tygodnia nocki jeszcze gorsze a od wczoraj katar ... więc obstawiam albo zęby (bo Fabian ma tylko 2 ) albo przeziębił się bo przecież pogoda jest iście jesienna
Poza tym je już prawie wszystko i od półtorej miesiąca już raczkuje i chodzi przy meblach takze ten no trzeba mieć oczy dookoła głowy i w ruchu non stop...
My za półtorej miesiąca ślubujemy więc też sporo stresu a za dwa miesiące Fabian kończy rok
Jak Twój synus?? On to już kawaler jak się patrzy! planujesz drugiego bąbelka? Bo ja przed narodzinami byłam bardzo na tak na drugie dziecko w małym odstępie wiekowym ale Fabian mi tak daje w kość że nie zdecyduje się na kolejnego szkraba przez najbliższe kilka lat muszę odpocząć

[Malgos_12]

Natalya - jeśli cię to pocieszy to ja nie przespałam ani jednej, ani połowy nocy, nie wiem czy przespałam ciągiem 4 godz od... 18 miesięcy! Pobudek mamy minimum 5 albo więcej, ja się budzę czasami jak on się kręci... ale kiedyś było dużo gorzej, więc nie powinnam narzekać W dzień śpi bardzo mało, a i chodzi spać bardzo późno. Poza tym jak Fabian zacznie chodzić, to będzie jeszcze gorzej. Kacper ze zwykłego spaceru wraca wyobijany, podrapany z rozwalonymi kolanami, bo za szybko biega... i zaryje czasem twarzą w chodnik, a dziś wpadł w krzaczory i jakieś róże... ehhh zresztą mój maluch jest okropnie nieuważny. Ogólnie to nie myślałam, że takie maluchy są takie cwane. Kombinuje jak może w każdej kwestii, kochamy gocałym serduchem i oczywiście jest dla nas najpiękniejszy, najmądrzejszy i w ogóle naj haha
Drugiego??? o nieeee! Na pewno na razie nie planuję i nie wiem czy się kiedyś zdecyduję.. może jak zacznę sypiać? ale przed jego narodzinami miałam dokładnie takie samo podejście jak ty
Ślub?? Super! a suknia gotowa? Robicie tutaj czy w PL?

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

A tu mój Łobuz:
https://www.dropbox.com/s/3ln0lcbr08...85412.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/mrqrlqu3eb...04834.jpg?dl=0

[Natalyyya]

Napisane przez Malgos_12

Natalya - jeśli cię to pocieszy to ja nie przespałam ani jednej, ani połowy nocy, nie wiem czy przespałam ciągiem 4 godz od... 18 miesięcy! Pobudek mamy minimum 5 albo więcej, ja się budzę czasami jak on się kręci... ale kiedyś było dużo gorzej, więc nie powinnam narzekać W dzień śpi bardzo mało, a i chodzi spać bardzo późno. Poza tym jak Fabian zacznie chodzić, to będzie jeszcze gorzej. Kacper ze zwykłego spaceru wraca wyobijany, podrapany z rozwalonymi kolanami, bo za szybko biega... i zaryje czasem twarzą w chodnik, a dziś wpadł w krzaczory i jakieś róże... ehhh zresztą mój maluch jest okropnie nieuważny. Ogólnie to nie myślałam, że takie maluchy są takie cwane. Kombinuje jak może w każdej kwestii, kochamy gocałym serduchem i oczywiście jest dla nas najpiękniejszy, najmądrzejszy i w ogóle naj haha
Drugiego??? o nieeee! Na pewno na razie nie planuję i nie wiem czy się kiedyś zdecyduję.. może jak zacznę sypiać? ale przed jego narodzinami miałam dokładnie takie samo podejście jak ty
Ślub?? Super! a suknia gotowa? Robicie tutaj czy w PL?

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

A tu mój Łobuz:
https://www.dropbox.com/s/3ln0lcbr08...85412.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/mrqrlqu3eb...04834.jpg?dl=0

O matko! Małgosia poważnie nie spałaś jeszcze pełnej nocy? Dżisas ja myślałam że to ja mam ciężko z Fabianem ale widzę że idziemy w Twoje ślady ... My ostatnio byliśmy na bilansie z Fabiankiem i piguła się mnie pytała czy Fabian przesypia noce bo wyglądam na niewyspaną no to mówie jej że nie śpie od 10 miesięcy to Ona mi mówi że On już dawno powinien przesypiać pełną noc i że ma nawyk budzenia się na jedzenie i zeby go oduczyć tego... chyba se jaja robi serio Fabianek póki co jest bardzo ostrożny boi się o swoją dupę chodzi przy meblach bardzo ostrożnie schodzi na kolanko i później do pozycji raczkowania i się tak przemieszcza Fajnie się to ogląda tymbardziej jak się dopiero co go urodziło a on już taki samodzielny się robi ... co do drugiego dziecka to mój Tż't bardzo by chciał ale ja raczej nie piszę się na to , tak jak mówisz może kiedyś jak się wyśpie
Ślub we Włoszech suknia już wisi odebrałam ją we czwartek teraz musze dobrać biżuterię i jakąś fryzurę nie mogę się doczekać !
Jakieś plany urlopowe macie czy już po ?

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

a no i oczywiście Kacperek miód

[Malgos_12]

Napisane przez Natalyyya

O matko! Małgosia poważnie nie spałaś jeszcze pełnej nocy? Dżisas ja myślałam że to ja mam ciężko z Fabianem ale widzę że idziemy w Twoje ślady ... My ostatnio byliśmy na bilansie z Fabiankiem i piguła się mnie pytała czy Fabian przesypia noce bo wyglądam na niewyspaną no to mówie jej że nie śpie od 10 miesięcy to Ona mi mówi że On już dawno powinien przesypiać pełną noc i że ma nawyk budzenia się na jedzenie i zeby go oduczyć tego... chyba se jaja robi serio Fabianek póki co jest bardzo ostrożny boi się o swoją dupę chodzi przy meblach bardzo ostrożnie schodzi na kolanko i później do pozycji raczkowania i się tak przemieszcza Fajnie się to ogląda tymbardziej jak się dopiero co go urodziło a on już taki samodzielny się robi ... co do drugiego dziecka to mój Tż't bardzo by chciał ale ja raczej nie piszę się na to , tak jak mówisz może kiedyś jak się wyśpie
Ślub we Włoszech suknia już wisi odebrałam ją we czwartek teraz musze dobrać biżuterię i jakąś fryzurę nie mogę się doczekać !
Jakieś plany urlopowe macie czy już po ?

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

a no i oczywiście Kacperek miód

Niestety z tym niespaniem to nie żartuję, a bardzo bym chciała, no ale co zrobić. Jak już mówiłam o całej nocy jeszcze nawet nie śmiem marzyć, najpierw chciałabym choć połowę, no ale ponieważ już jest lepiej niż kiedyś to i to może mu się kiedyś ustabilizuje. Mój Kacper sam odstawił się od nocnego jedzenia, więc o tyle mam dobrze. Przejście z cyca na butlę też bez problemu i odstawienie smoczka również bez problemu, histerii czy płaczu, więc może w takich rzeczach mam wynagradzany brak snu Ja kiedyś czytałam, że po 6-tym miesiącu można spokojnie przestać karmić dziecko nocą, a jak karmisz mm to nawet lepiej dla zębów, ale wiadomo teoria teorią a dziecko i tak zweryfikuje

Ślub we Włoszech? wow! super!! gdzie dokładniej? dużo będziecie mieć gości? jaką masz suknię? pokaż....

co do ostrożności to powiem ci, że nawet nie wiedziałam że jest taka opcja z tym ostrożnym schodzeniem na kolana hahaha ja się zawsze zastanawiam jak to jest mieć takie dziecko haha ale to dobrze, nie każde musi chodzić takie wyobijane jak mój syn

[madziq111]

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź. Każda opinia jest dla mnie bardzo ważna, a jak widzę wszystko wskazuje na plus jeśli chodzi o poród w Irl.
Teraz wiem jaką decyzję mam podjąć

[Malgos_12]

Napisane przez madziq111

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź. Każda opinia jest dla mnie bardzo ważna, a jak widzę wszystko wskazuje na plus jeśli chodzi o poród w Irl.
Teraz wiem jaką decyzję mam podjąć

nic się nie martw, będzie dobrze

[201802011557]

Witam czy jest tu jakas mamusia ktora bedzie rodzic w ie, przegladam forum na szybkiego I widze ze nikt tu ostatnio nie zagląda

[Mirabelka_90]

Napisane przez monik46

Witam czy jest tu jakas mamusia ktora bedzie rodzic w ie, przegladam forum na szybkiego I widze ze nikt tu ostatnio nie zagląda

Cześć ja będę i to już niedługo bo za jakiś tydzień mam nadzieję

[201802011557]

WItam jeszcze raz, mam taki problem i nie wiem co zrobic jestem 22 tc, jest to moja druga ciaza, ponad miesiac temubyłam u mojego GP ktory wypisał list do szpitala i miał go wysłac. A ja do tej pory nie mam żadnej odp od szpitala,Zadnego listu z terminem wizyty i badan. i nie wiem czy to tak długo sie czeka czy ten list sie zawieruszył. w pierwszej ciazy sama musiałam wozic list. wiec mie wiem ile sie czeka, ale wydaje mi sie ze to za długo trwa. zaczynam sie martwic i pewniepo niedzieli wybiore sie do polskiego ginekologa bo zwariuje

[tylkokasia]

Napisane przez monik46

Witam czy jest tu jakas mamusia ktora bedzie rodzic w ie, przegladam forum na szybkiego I widze ze nikt tu ostatnio nie zagląda

Wpadaj na grupę na FB Polskie Mamy w Dublinie tam nas jest prawie 4 tys

A tu widzę że ruch mały.
Mi zostały 103 dni do porodu

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez monik46

WItam jeszcze raz, mam taki problem i nie wiem co zrobic jestem 22 tc, jest to moja druga ciaza, ponad miesiac temubyłam u mojego GP ktory wypisał list do szpitala i miał go wysłac. A ja do tej pory nie mam żadnej odp od szpitala,Zadnego listu z terminem wizyty i badan. i nie wiem czy to tak długo sie czeka czy ten list sie zawieruszył. w pierwszej ciazy sama musiałam wozic list. wiec mie wiem ile sie czeka, ale wydaje mi sie ze to za długo trwa. zaczynam sie martwic i pewniepo niedzieli wybiore sie do polskiego ginekologa bo zwariuje

Powinnaś już czekać na 2 wizytę a nie na pierwszą. Zadzwoń do lekarza i dopytaj o list a najlepiej nich Ci wystawi nowy i wyślij sama.

[201802011557]

Albo pójdę do niego. Bo ja już nie wiem ale mnie to denerwuje. A do Polaka i tak pojadę może trochę się uspokoje.

[tylkokasia]

Napisane przez monik46

Albo pójdę do niego. Bo ja już nie wiem ale mnie to denerwuje. A do Polaka i tak pojadę może trochę się uspokoje.

Ja do 22 tc to już ze 3 razy byłam u polskiego ginekologa

[201802011557]

Hehe ja raz zrobić cytologie i usg. Mam trochę daleko i myslalsm ze obejdzie się już jeździć do Dublina. Ale za witam tam jeszcze raz.

[Malgos_12]

Monik - ty dopiero w 22 tc poszłaś do gp? czy coś źle zrozumiałam. Zadzwoń do szpitala bo powinnaś na dniach mieć duży skan

Tylkokasia - na mamuśkach to czasami można "oszaleć"
Niedługo studniówka? Leci ta twoja ciąża już wiesz co będzie?

[201802011557]

Teraz mam 22 tc☺A U gp byłam ponad miesiąc temu może troszkę więcej. Ale to za długo trwa może w szpitalu podział się list, bo gp raczej wysłali tak mi się wydaje.

[Malgos_12]

A to ogolnie i tak dosc pozno bo okolo 14 tyg jest pierwsza wizyta (oczywiscie o ile dosc szybko sie zglosilo do gp) a kolo 20 duze usg wiec koniecznie zalatw sprawe.

[201802011557]

Tak dość późno bo i o ciazy się późno zorientowałam. Nie miałam żadnych objawów do tej pory nie czuję żebym była w ciazy. Gdyby nie ruchy dziecka i apetyt☺ tak więc najpierw do polskiego gin. Się wybrałam i trochę odczekalam z tym gp. No ale tak czy siak wizytę już powinnam mieć z tego co się dowiedziałam. Tylko nie wiedziałam ile na taki list się czeka? Tydzien, miesiąc?

[Malgos_12]

No niezle... to ci niespodzianka! A okres nie zanikl?
Ja czekalam ok 1-2tyg na odpwiedz za szpitala i wtedy umowili mi wizyte na koniec 13tc. Mysle ze tak czy siak bedziesz musiala pojsc do szpitala lub zadzwonic zeby sie dowiedziec czy maja cie na liscie tzn czy dotarl list i wtedy powiedziec jaka jest sytuacja.

[201802011557]

Zanikl kupiłam test Ale wyszedł negatywny. Więc pomyślałam że to przez stres jaki przechodzilam w tym czasie., a już tak nie raz miałam więc dałam sobie spokój. Byłam pewna ze to nie ciąża, Bo w pierwszej i mdłości mnie meczyly i ból piersi. A tu nic. Taka to niespodzianka☺już mię mogę doczekać się żeby dowiedzieć się kto tam w brzuszku siedzi ☺ ja to zawsze muszę mieć pecha jakiegoś. Nie ma wyjścia trzeba się dowiedzieć, po nocach już spać nie mogę, myślałam ze w tym tyg coś przyjdzie ale to nie ma co się łudzić tylko działać.

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Jeszcze znajomą mnie namówiła żebym ten tydzień przeczekala bo ja już wcześniej chciałam iść i to był mój błąd. Bo po co, na co będziesz szła, nie ma co się spieszyć, jeszcze się najezdzisz. Ot takie słowa.

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

I tak zaczęłam szukać informacji na różnych forach żeby się coś dowiedzieć. No i się dowiedziałam ze źle zrobiłam z tym czekaniem. Tak w ogóle to dziękuję za informację☺

[Malgos_12]

Nie ma za co i daj znac kto tam mieszka u ciebie w brzuszku. A moze blizniaki? A w ktorym tygodniu sie kapnelas ze to jednak ciaza?
Uciekam spac. Dobranoc

[201802011557]

Nie nie, bliźniaki na pewno nie jak się dowiedziałam tak zaraz do gina pojechałam i to był rak 10-11 tc. Trochę mu się nie zgadzało z ostatnią miesiączka bo płód był troszkę większy. Jak już się dowiem to na pewno dam znać. Też się układam do snu. Dobrej nocki😴

[201802011557]

Napisane przez tylkokasia

Wpadaj na grupę na FB Polskie Mamy w Dublinie tam nas jest prawie 4 tys

A tu widzę że ruch mały.
Mi zostały 103 dni do porodu

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------


Powinnaś już czekać na 2 wizytę a nie na pierwszą. Zadzwoń do lekarza i dopytaj o list a najlepiej nich Ci wystawi nowy i wyślij sama.

Ale żeby dołączyć do tej grupy to pisze że przyjmują tylko za rekomendacją. Dopiero dziś przeczytałam bo wczoraj chciałam dołączyć ale chyba mnie odrzucono 😆

[tylkokasia]

Napisane przez monik46

Ale żeby dołączyć do tej grupy to pisze że przyjmują tylko za rekomendacją. Dopiero dziś przeczytałam bo wczoraj chciałam dołączyć ale chyba mnie odrzucono 😆

To moja grupa i jak wyślesz mi swoje imię i nazwisko to Cię wpuszczę bo faktycznie przyjmujemy już tylko za rekomendacją

[Mirabelka_90]

Hej Dziewczyny.
Ja już po terminie dalej w dwupaku. jutro kolejna wizyta w szpitalu. zaczynam się denerwować bo ponoć wywołuja po 10 dniach dopiero a ja się źle czuję już. puchnę i plecy mi siadają.. ach

[201802011557]

Napisane przez Mirabelka_90

Hej Dziewczyny.
Ja już po terminie dalej w dwupaku. jutro kolejna wizyta w szpitalu. zaczynam się denerwować bo ponoć wywołuja po 10 dniach dopiero a ja się źle czuję już. puchnę i plecy mi siadają.. ach

To dzidzi się nie spieszy na swiat☺ to troszkę już jesteś po terminie, mojej znajomej wywolywali poród równo 10 tego dnia. Dłużej nie czekali może już w tym tym będziesz miala dzidziusia przy sobie. Pewnie pogoda mu się nie podoba😊 taki mały żarcik☺ wiem że to męczące na pewno chciałabyś już mieć wszystko za sobą.

[Mirabelka_90]

Napisane przez monik46

To dzidzi się nie spieszy na swiat☺ to troszkę już jesteś po terminie, mojej znajomej wywolywali poród równo 10 tego dnia. Dłużej nie czekali może już w tym tym będziesz miala dzidziusia przy sobie. Pewnie pogoda mu się nie podoba😊 taki mały żarcik☺ wiem że to męczące na pewno chciałabyś już mieć wszystko za sobą.

No też myślę, że to zimno i deszcz Go odstrasza;d jutro mam wizytę i będę prosiła o szybsze wywołanie niż w 10 dniu, ponieważ strasznie puchnę i mam skurcze nieregularne ale bolesne bardzo... ale rzadkie bo raz co godzine, pozniej co 20 minut a pozniej pół dnia spokoj..

[201802011557]

Czyli jak masz skurcze to coś tam się zaczyna dziać. Może w każdej chwili zacząć rodzic, no ciekawe co ci jutro powiedzą pewnie będą sprawdzać czy jest rozwarcie. Nie wiem gdzie rodzisz bo nie czytałam od początku tego wątku. Ale powiem jeszcze o innej znajomej kutra rodziła w rotundzie też była troszkę po terminie i miała takie nieregularne skurcze., na wizycie okazało się ze miała 3 cm rozwarcie i puścili ją do domu. Kazali wrócić jak będą regularne skurcze. No i w ciągu 2 dni od tej wizyty urodziła. Już nie długo będziesz miała z głowy. Ja to do końca listopada jeszcze muszę pochodzić☺ jest to moja druga ciąża ale i tak dużo czytam o porodach☺ więc odezwij się co tam i jak tam. Trzymam kciuki żeby było szybciej jak dalej☺

[Mirabelka_90]

Napisane przez monik46

Czyli jak masz skurcze to coś tam się zaczyna dziać. Może w każdej chwili zacząć rodzic, no ciekawe co ci jutro powiedzą pewnie będą sprawdzać czy jest rozwarcie. Nie wiem gdzie rodzisz bo nie czytałam od początku tego wątku. Ale powiem jeszcze o innej znajomej kutra rodziła w rotundzie też była troszkę po terminie i miała takie nieregularne skurcze., na wizycie okazało się ze miała 3 cm rozwarcie i puścili ją do domu. Kazali wrócić jak będą regularne skurcze. No i w ciągu 2 dni od tej wizyty urodziła. Już nie długo będziesz miała z głowy. Ja to do końca listopada jeszcze muszę pochodzić☺ jest to moja druga ciąża ale i tak dużo czytam o porodach☺ więc odezwij się co tam i jak tam. Trzymam kciuki żeby było szybciej jak dalej☺

Dam znać co i jak no właśnie ciekawe czy rozwarcie sprawdzą czy jest bo mi tutaj nie robili nigdy badania na fotelu... tylko prywatnie jak chodziłam.
a jak się czujesz? mdłości dopadają czy spokojnie?

[201802011557]

Napisane przez Mirabelka_90

Dam znać co i jak no właśnie ciekawe czy rozwarcie sprawdzą czy jest bo mi tutaj nie robili nigdy badania na fotelu... tylko prywatnie jak chodziłam.
a jak się czujesz? mdłości dopadają czy spokojnie?

Jak powiesz ze masz skurcze to ci sprawdza, zresztą mi tydzien przed terminem w pierwszej ciąży chcieli sprawdzać. A tak to też nigdy nie zsgladali mi tam. Mdłości to w ogóle nie miałam i nie mam. Tylko bezsenność mi dokucza i głód nocny,a tak to w porządku i nic mi się nie chcę ale to pewnie przez tą pogodę ☺

[Malgos_12]

Jak jesteś po terminie i powiesz, że masz skurcze to wydaje mi się, że raczej na 100% sprawdzą. Ja jak pojechałam i powiedziałam to podpięli mnie pod ktg i rozwarcie sprawdzili ale w takim pokoju gdzie ewentualnie potem wysyłają na salę albo do domu
trzymam kciuki, żeby się rozwinęło i nie trzeba było wywoływać.