|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2012-10-01, 19:52 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 317
|
mycie włosów wieczorem
.
Edytowane przez martyyn Czas edycji: 2013-08-09 o 19:06 |
2012-10-01, 20:34 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Ciechanów
Wiadomości: 120
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Jak masz słabe włosy to ciężko żeby były po nocy ładne i puszyste. Spróbuj szamponu dodającego objętości. A jak nie to myj je rano suchym szamponem, też doda im objętości. Ja kiedyś jak myłam wieczorem włosy to na noc je delikatnie zaczesywałam do góry i tak kładłam na poduszce, w ciągu nocy oczywiście się zsunęły ale tak mi schły i rano były uniesione tyle że każdy w inną stronę ;P
Jakbyś chciała się dowiedzieć więcej o regeneracji włosów to zapraszam cię do siebie: http://agugupazdziernik.blogspot.com/ |
2012-10-01, 20:57 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 317
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
.
Edytowane przez martyyn Czas edycji: 2013-08-09 o 19:06 |
2012-10-01, 21:05 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Cały swiat:)
Wiadomości: 888
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
gumeczka i włosy na czubku głowy
Tak połowa włosów , gdzieś do ucha, robimy kucyka na samym środku włosów. Taka palma na środku głowy. Idziemy spać, rano rozpuszczamy włosy mają wielką objętość bo całą noc były ziązane do góry więc logicznie gdy opadną na dół są sprężyste. |
2012-10-02, 11:22 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 255
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
W taki sposób sobie związuje na noc włosy i jestem zadowolona na drugi dzień - ponieważ nie są przychlapnięte i nie poplątane
http://zapytaj.onet.pl/Category/003,003/2,12769567,Jak_zrobic_tak iego_modnego__wysokiego_k oka_na_glowie_
__________________
28/2015 38/2016 17/2017 15.11.2014 |
2012-10-02, 11:36 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 39
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Albo wetrzyj rano piankę u nasady włosów
Tylko z głową skierowaną w dół podczas jej nakładania
__________________
we don't need no wings to fly |
2012-10-02, 21:08 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 317
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
.
Edytowane przez martyyn Czas edycji: 2013-08-09 o 19:06 |
2012-10-02, 21:15 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 1 575
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Jeśli już muszę umyć włosy wieczorem, to wcieram w nie odrobinę pianki i upinam koka na czubku głowy Mam dość długie włosy i ta metoda się sprawdza, żeby włosy nie wyglądały na oklapnięte
__________________
|
2012-10-03, 13:31 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
zrób tak :
1. spuść głowę na dół żeby włosy ''wisiały'' 2. zgarnij je wszystkie razem do kupy (nadal z głową na dół) 3. złap je u nasady na samym czubku głowy nadal trzymając głowę w dół 4 . zwiń je wszystkie w rulon 5. zawiń je żeby powstał kok. 6. zapnij gumką, tak żeby sie trzymały. 7 . idź spać dzięki temu sposobowi rano gdy rozpuscisz włosy bedą one uniesione i zrobi sie ich optycznie więcej.tylko jeden wraunek TEN KOK MA BYC NA SAMYM CZUBKU GŁOWY..nawet moze byc blisko czoła. rano po rozpuszczeniu włosow mozesz je odrazu spryskac lakierem zeby sie utrzymały dłuzej .. - ja tak robię . pozdrawiam ;* |
2012-10-03, 16:44 | #10 | |||
Raczkowanie
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2012-10-03, 19:23 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 1 873
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Ja sobie na noc robię koka na skarpetę, z tym, że bez wcześniejszego spinania włosów gumką. Efekt jest świetny - włosy całkiem trwale uniesione u nasady i lekko zakręcone końcówki. Niekiedy robię koka-ślimaka na czubku głowy, ale bardziej podoba mi się efekt fal po koku na skarpetę. W "palemkę" na czubku nie mogę spinać, bo zawsze mi się frotka na wlosach odgniecie i potem to dziwnie wygląda.
|
2012-10-03, 20:24 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 39
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
A wiążecie mokre czy suche włosy ? Ja kiedyś wiązałam mokre w kok na noc i zauważyłam po pewnym czasie, że zaczęły się łamać strasznie
__________________
we don't need no wings to fly |
2012-10-03, 21:16 | #13 | |
Raczkowanie
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Cytat:
Suchy szampon z naturalnych ekstraktów może na samą linię czoła i czubek głowy rano? Albo przyzwyczaj włosy używając przy okazji wcierki na alkoholu (np. Seboradin)- odkażanie i lekkie przysuszenie skóry głowy może odblokować pory i głowa przestanie świrować i produkować "obciążniki" |
|
2012-10-03, 23:02 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Ciechanów
Wiadomości: 120
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Koczek na czubku głowy pomoże na przyklapnięte włosy ale ich kondycji nie bardzo. Ciasne ściskanie/wiązanie zarówno mokrych jak i suchych włosów bardzo im szkodzi z tym że mokrych bardziej. Najlepiej ich nie wiązać na noc.
Edytowane przez agugu1989 Czas edycji: 2012-10-03 o 23:03 |
2012-10-04, 06:06 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Nie wyobrażam sobie, żeby nie związać lub nie zapleść włosów na noc, nie dość, że bym się nie wyspała, to jeszcze po kilku takich nocach miałabym wysyp połamanych końcówek .
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light |
2012-10-04, 08:57 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 630
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Ale chyba dziewczyny wcześniej pisały o ciasnym wiązaniu włosów na czubku - to może faktycznie osłabić cebulki, jeśli będą stale "naciągnięte". Natomiast luźny kok czy warkocz jak najbardziej, mi nie robi różnicy jak śpię, ale skoro lepiej wiązać to wiążę na noc
__________________
Dbam o włosy od: 25 I 2012 Olejowanie od: 27 II 2012 Drożdże (III) od: 8 maja 2013 Zapuszczam naturalne, zdrowe włosy |
2012-10-04, 21:05 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Ciechanów
Wiadomości: 120
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Cytat:
Po prostu przekonałam się że luźne ich zostawienie na noc jest dla włosów zdrowsze niż wiązanie. Jasne że można je luźno zapleść czy związać koka ale myślę że jest to dla włosów mniej zdrowe. |
|
2012-10-05, 06:17 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Cytat:
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light |
|
2012-10-05, 14:41 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 317
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
.
Edytowane przez martyyn Czas edycji: 2013-08-09 o 19:06 |
2012-10-05, 14:54 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 72
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Cytat:
Nie wyobrażam sobie spania w rozpuszczonych włosach. Nie dość, że naprawdę dziwnie się po tym układają, to jeszcze mam wrażenie, że są osłabione. Zawsze robię luźny warkocz albo luźnego koczka na czubku głowy. No ale każdy ma swoje przyzwyczajenia, które czasami trudno zmienić
__________________
Mój blog o włosach i zdrowym odżywianiu |
|
2012-10-08, 10:26 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 403
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Ja mam długie włosy, na noc związuje w koczek-slimaczek na czubku głowy, ale dość luźno, żeby cebulki nie cierpiały. Efekt jest super mimo że długie nie są klapnięte a końce śliczne się wywijają.
U mnie spanie w rozpuszczonych spowodowało ostatecznie przesuszenie niektórych pasm i "podniszczenie", jednak pocieranie o poduszke uszkadza, fryzjer też mi to sugerował, zresztą blogujące włosomaniaczki też zwracają na to uwage |
2012-10-08, 11:37 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 347
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Też mam problem nocny z włosami Warkocz mi przeszkadza, bo nie jest jeszcze na tyle długi, żeby go zarzucić gdzieś, i nie zawsze rano chcę mieć falowane włosy.
Jak sobie zawiązałam koka na czubku głowy na skarpetkę to rano płakałam z bólu cebulek Od satynowej poszewki wyglądam jak wściekły szopen ... Próbowałam spać w czepku... rano przetłuszczone włosy To był czepek bawełniany, może z jakiegoś woalu go uszyć? Suchy szampon matowi włoski są takie tępe, Ja mam w ogóle dziwne włosy, bo wystarczy, że je zepnę klamrą do wcierki ( z 5 minut wcieram w jedną połowę głowy) i jak zdejmuję to już są załamania fale. Jak zakręcę np na gumkę, żeby pochodzić w falach, to prostują się w godzinę Lubią być takie dziwne, puszące, każdy w inną stronę, jednym zdaniem nijakie. no ale metody na "zdrową noc dla włosów po umyciu" jeszcze nie mam Córcia płacze, bo nie chce warkocza na noc. Też zapuszczam jej włoski, bo chce mieć do pasa. Po warkoczu ma fale a kucyk z falowanych jej się nie podoba...
__________________
|
2012-10-08, 15:09 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Cytat:
Kiedyś kupiłam takie cuś w drogerii ( nie w Polsce), ale nie potrafię spać z niczym na głowie, nawet gumka do włosów mi przeszkadza, więc nie wypowiem się na temat walorów użytkowych. Wygląda to podobnie jak tutaj: http://lokikoki.pl/pol_m_Strefa-fryz...losow-340.html |
|
2012-10-09, 12:25 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 317
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
.
Edytowane przez martyyn Czas edycji: 2013-08-09 o 19:06 |
2012-10-09, 15:47 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 142
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Nie wiem czy spinanie włosów na noc (pomimo tego ze może nie klapną) jest korzystne dla włosów. Gumka czy koczek naciągają włosy, powodują zagniecenia, męczą włosy. Wiem cos o tym bo przez dłuuugi czas wiązałam włosy w konski ogon - w dzien bo było wygodnie a w nocy po to zeby się nie plątały. Doprowadziło to do tego ze zrobił mi się klasyczny "mysi ogon".
Zawzięłam się i zacząłam chodzic i spac w rozpuszczonych. Po ok 2 m-cach zauwazylam roznice. Kondycja włosów naprawdę sie poprawiła. W przypadku włosów zniszczonych farboawniem, prostowaniem itp połowa sukcesu to zaprzestanie dalszych zabiegów. Suszenie suszarką w porównaniu z tym przez co przeszły to "pikuś" Ja suszarką tylko "dosuszam" podsuszone już włosy - głowa pochylona w dół. Do tego kuracja do włosów zniszczonych (np Farmona Radical ze skrzypem: szampon i mgiełka) i już z górki. Cierpliwosci i powodzenia
__________________
http://www.marstrip.pl nasze podróże |
2012-10-09, 16:13 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
moim zdaniem rozpuszczone włosy własnie się bardziej niszczą bo ocierają całą powierzchnią o poduszkę, jednak jak śpimy to się wiercimy dlatego luźne koczki u mnie sprawdzają się najlepiej
|
2012-10-09, 18:22 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 403
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
popieram, popieram właśnie dlatego moje wierzchnie pasma są znacznie bardziej suche i zniszczone niż cała reszta, odkąd zwijam w luźny ślimaczek jest poprawa, nota bene mam taka samą spinkę
|
2012-10-10, 16:40 | #29 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 347
|
Dot.: mycie włosów wieczorem
Cytat:
Kupiłam kiedyś taką siateczkę nosiłam ją w kuchni żeby włoski nie leciały tam gdzie nie trzeba, kurcze muszę kupić żeby wypróbować do spania . To taka bardzo rzadka siateczka jakby z nitki pończochowej. Póki co nabyłam czepek pod prysznic a po to aby ponosić go podczas noszenia olejku. Dowiedziałam się że mam niskoporowate włoski więc najlepiej jak będzie im ciepło podczas zabiegów. Cytat:
Używam i bardzo lubię plastikowe klamry. Wspaniale chronią końcówki o które dbać ciężko przy długości do ramiom, bo sie niszczą pocierając o odzież. Gumki używam przy dobieranym. Kuce noszę rzadziej w obawie o te nieszczęsne końcówki mam zdjęcie włosków w swojej galerii, fakt muszę zaktualizować, i owszem są lekko falowane, ale bliżej im do prostych niż kręconych dlatego czeszę dopiero jak są suche. Wczoraj sprawdziłam dokładnie z zegarkiem na ręku i po 4 godzinie machania włosami wciąż były wilgotne. Suszenie zimnym strumieniem za wiele nie pomaga. Zaplotłam luźnego dobierańca i rano miałam wciąż wilgotne włoski. Odkąd pamiętam tak było. Mama mi zaplatała warkocze w nadziei że rano wyjdę z domu z kaskadą fal a tu klapa i suszenie włosów suszarką. Od lutego prowadzę kurację i wracam do naturalnych. Jest duża poprawa w wyglądzie, włosy są sprężyste, miękkie zaczynają lśnić, znacznie zgęstniały i szybciej rosną. Chcę zapuścić do pasa więc zależy mi A noc to jednak i odpoczynek dla nich. na to wygląda że taki urok moich włosków i trzeba po prostu myć głowę po obiedzie. Dam znać jak zakupię te siateczkę jak się sprawuje i czy da sie w czymś takim wytrzymać.
__________________
Edytowane przez marwel33 Czas edycji: 2012-10-10 o 16:46 |
||
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:58.