Półmetek kolegi :)

[Maritia]

No więc... rzadko się udzielam na wizażu, głównie czytam, ale tak mnie naszło, żeby napisać
Mam "problem"... Mój dobry kolega (bardzo dobry kolega) zaprosił mnie w końcu na swój półmetek. W końcu, bo czekałam i czekałam aż to zrobi I ten... boję się jak to będzie Bo jak wiadomo będzie cała klasa, a z tego co wiem również osoby towarzyszące dla nich ... A ja jestem osobą nieśmiałą, boję się, że nie będę umiała się odezwać w towarzystwie i tylko zrobię mu przypał, że mnie w ogóle wziął Jak tylko mnie zaprosił wskoczyły we mnie nerwy... i jeszcze mi się ręce trzęsą ;] a w dniu półmetku to w ogóle masakra będzie! Co mam zrobić, jak się opanować? Moja nieśmiałość jest wrodzona i na dodatek mam problemy z nerwami... biorę tabletki uspokajające :/ W towarzystwie, które znam normalnie rozmawiam, śmieję się, i uchodzę za dość towarzską osobę ale jak się znajduję w gronie, gdzie nie znam większości... masakra A w jego klasie jest większość RPGowców, metali itp, mają swoje żarty, ja w sumie tylko trochę o tym wiem dzięki znajomości z szanownym kolegą ;] ale boję się, że kompletnie nie będę umiała się odnaleźć ... ;/
Wiem, ze Wam zasmiecam forum takimi glupimi problemami :p ale naprawdę, potrzebuję jakichś słów otuchy... Może miałyście taki "problem"? jak sobie poradziłyście? Jak sobie radzić z nieśmiałością i nerwami? ;>

pozdrawiam i dziękuję za wszystkie odp. (półmetek już 25go )
i nie śmiejcie się ;]

[Maritia]

up ;> prooooosze :p

[Maritia]

podnoszę znowu...

[hefalumpa]

skoro twoj kolega cie zaprosil - wiec cie lubi i chce spedzic w twoim towarzystwie ta impreze. moze postaraj sie wyluzowac i troche inaczej do tego podejsc - nie staraj sie dobrze wypasc, udowodnic ze jestes odjazfowa i przebojowa - badz po prostu soba . a w niesmialosci nie ma nic zlego choc w zyciu bedziesz w wielu sytuacjach kiedy trzeba bedzie ja przelamywac - to jedna z nich. 3 maj sie dzielnie i baw dobrze

[beatakob]

Właśnie. Skoro Cię zaprosił jako osobę towarzyszącą to napewno zadba o to, żebyś nie czuła się źle i obco tam. Zresztą dobra zabawa, muzyka może zdziałać cuda i zobaczysz, że można się fajnie bawić z ludźmi, z którymi nie dzieli się zainteresowań. Baw się dobrze

[carolinascotties]

Zwyczajnie badz soba - wydaje mi sie, ze za to polubil Cie Twoj kolega...a innymi sie nie przejmuj - wazne, zebyscie to Wy dobrze sie bawili...reszta przyjdzie automatycznie. nie skupiaj sie na obcych, bo to poglebi Twoj stres-pamietaj-nie da sie zadowolic wszystkich i zawsze, w wiekszym towarzystwie mozna sie natknac na niezyczliwe spojrzenia...wtedy-glowa do gory, szeroki usmiech na buzie i towarzystwo lubianej osoby

[Maritia]

dzięki czekam na więcej